farba do włosów która nie zrobi się ruda...??

[intermanka]

Witam Drogie Wizazanki, postanowaiłam napisać tutaj bo juz nie wiem co począc...od jakiegos czasu szukam fajnego koloru farby do włosów.próbowalam juz wielu ale za kazym razem rozczarowanie...z natury jestem szatynka, mam jasną skóre ale ciemna oprawę oczu.zawsze marzył mi się nie za ciemny ale ciepły brąz...metodą prób i błędów nie udało mi sie nadal go uzyskac...za kazdym razem od razu po farbowaniu bylo nawet ok (choc do mojego upragnionego cieplego brazu daleko) ale po ok miesiacu kolor stawał sie duzo jasniejszy i co najgorsze przewaznie RUDY! w dodatku włosy od razu po farbowaniu byly ,ładne, lśniące i puszyste, a z tygodnia na tydzien coraz bardziej oklapłe, przetłuszczone, bez połysku i RUDE!! jak uzywalm odzywki to byly bardziej blyszczace ale jeszcze mocniej sie przetluszczaly, jak nie uzywalam to bylo ciut lepiej ale znowu matowe jak siano. przy tej mojej bladej skórze i tych rudych włosach wyglądam zupełnie bez wyrazu....macie moze jakies sprawdzone sposoby na takie problemy??znacie jakas farbe która nie zrobi sie ruda?? moze powinna pójsc w strone bardziej czerwieni??zabrakło mi pomysłów... ostatnio miałam loreal preference-o ile dobrze pamietam kolor red brown, a wczesniej casting - mrożny beż ... POMÓŻCIE!!! pozdrawiam Was serdecznie!