Muszę udowadniać światu, że jestem kobietą

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Daisy ma szersze i wyższe czoło w stosunku do reszty twarzy, która jest krótsza od Lucy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Polecam kurs samoobrony dla kobiet. Nie dość, że można się wyżyć na workach treningowych to najważniejsze, że buduje się w kobiecie pewność siebie, którą widać z kilometra. A może i jakieś dobre uderzenie się kiedyś przyda, bo mnie się w głowie nie mieści, że można do kogoś podejść i chamsko skomentować, ja bym chyba zabiła taką osobę (wzrokiem ). Widać nic nie wiem o życiu Trzymaj się!

[Andziullka666]

Wysokie czoło to ma Mena Suvari. Choć według mnie i tak jest ładna choć nie w klasyczny sposób.

[Limonka2738]

Napisane przez Andziullka666

Wysokie czoło to ma Mena Suvari. Choć według mnie i tak jest ładna choć nie w klasyczny sposób.

Moim zdaniem jest prześliczna.


Dlatego właśnie samo wysokie czoło nie stanowi o tym, czy ktoś jest ładny.

[kolorowe_jaskolki]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87618170]Daisy ma szersze i wyższe czoło w stosunku do reszty twarzy, która jest krótsza od Lucy.
[/QUOTE]

Ale ja od początku mówię o samym czole, a nie o tym jak ono się odnosi do proporcji czyjejś twarzy i komu 'pasuje', a komu nie, zresztą tutaj nie wiem nawet jak wyglada twarz autorki, więc dla mnie takie coś mija się z celem. Jeżeli ktoś ma to czoło relatywnie wysokie, to nie powiesz mimo krótszej twarzy, że jest ono niskie. Mówiąc o kimś, że ma duży biust też nie odnosisz tego do reszty sylwetki (chyba że mówisz o proporcjach), tylko mówisz o samym biuście. Możesz stwierdzić, że u Daisy to czoło jest bardziej widoczne w proporcjach, ale jak się przyjrzysz Lucy to sama wysokość jest bardzo podobna

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Ale ja od początku mówię o samym czole, a nie o tym jak ono się odnosi do proporcji czyjejś twarzy i komu 'pasuje', a komu nie, zresztą tutaj nie wiem nawet jak wyglada twarz autorki, więc dla mnie takie coś mija się z celem. Jeżeli ktoś ma to czoło relatywnie wysokie, to nie powiesz mimo krótszej twarzy, że jest ono niskie. Mówiąc o kimś, że ma duży biust też nie odnosisz tego do reszty sylwetki (chyba że mówisz o proporcjach), tylko mówisz o samym biuście. Możesz stwierdzić, że u Daisy to czoło jest bardziej widoczne w proporcjach, ale jak się przyjrzysz Lucy to sama wysokość jest bardzo podobna

No właśnie jeśli chodzi o twarz to to nie działa tak, jak w przypadku sylwetki. Wg mnie jak najbardziej liczą się tu proporcje i u kogoś, kto ma krótszą twarz czoło może sprawiać wrażenie wysokiego, ale osoba o równie krótkiej twarzy może mieć czoło niższe, ale np. dłuższy nos, i wtedy ten nos będzie długi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowe_jaskolki]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87619951]No właśnie jeśli chodzi o twarz to to nie działa tak, jak w przypadku sylwetki. Wg mnie jak najbardziej liczą się tu proporcje i u kogoś, kto ma krótszą twarz czoło może sprawiać wrażenie wysokiego, ale osoba o równie krótkiej twarzy może mieć czoło niższe, ale np. dłuższy nos, i wtedy ten nos będzie długi.
[/QUOTE]

No, może, ale jeżeli mówi się stricte o rozmiarze czoła to jak dla mnie patrzymy tylko na czoło. A rozważanie tego w odniesieniu do reszty twarzy i zabawa w proporcje to inny temat jak dla mnie.

Zresztą ta dyskusja już od jakiegoś czasu przechodzi w absurd i do niczego nie prowadzi, więc ostatecznie powtórzę tylko to o czym trąbię od samego początku. Wysokie czoło ani bardzo mocno zarysowana szczęka u kobiet to nie jest żaden wyznacznik niczego, bo każdy inaczej postrzega każdy element wyglądu (z osobna i w odniesieniu do całości) co widać dobrze m.in. w tym wątku.

Dlatego idź do psychologa i potem ewentualnie jak coś będziesz chciała poprawić z innych pobudek niż czyjaś opinia to idź pod nóż kiedy tylko chcesz

[kotyksiazki]

Jak ta blondynka ma wysokie czoło, to ja naprawdę jestem mutantem, hahaha. I jeszcze się zdarzyło, że mnie faceci podrywali, kosmos.

[kolorowe_jaskolki]

Napisane przez kotyksiazki

Jak ta blondynka ma wysokie czoło, to ja naprawdę jestem mutantem, hahaha. I jeszcze się zdarzyło, że mnie faceci podrywali, kosmos.

Kolejna, która nie umie czytać ze zrozumieniem, brawo. I znowu jest ta narracja, że wysokie czoło = brzydka laska (mimo że ja tak nigdzie nie pisałam)

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez kotyksiazki

Jak ta blondynka ma wysokie czoło, to ja naprawdę jestem mutantem, hahaha. I jeszcze się zdarzyło, że mnie faceci podrywali, kosmos.

Przecież ma. Nawet bardzo wysokie. I przy tym jest bardzo piękna. Jezu, jak ja jej zazdrościłam za łebka, kiedy American Beauty wyszło...

[panna_felicjanna]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87621997]Przecież ma. Nawet bardzo wysokie. I przy tym jest bardzo piękna. Jezu, jak ja jej zazdrościłam za łebka, kiedy American Beauty wyszło...[/QUOTE]Jeśli ona ma wysokie czoło, to ja chyba mam pół łysej głowy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziullka666]

Napisane przez panna_felicjanna

Jeśli ona ma wysokie czoło, to ja chyba mam pół łysej głowy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wy chyba się nie rozumiecie, jedna o Suvari a druga o blondynce której zdjęcie stronę wcześniej ktoś wstawił.

[panna_felicjanna]

Ja o Lucy Boynton, bo aż śmiechłam gdy wstawiono jej zdjęcie jako przykład osoby z wysokim czołem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Dobrze, widzę, że bez licytacji się nie obędzie.


Ja od brwi do linii włosów na czole mam 6cm.


Kto da więcej? Biorę 200zł od każdej drużyny i słucham państwa.

[kolorowe_jaskolki]

XD Ja sobie teraz też z ciekawości zmierzyłam i też wychodzi koło 6, a wielokrotnie słyszałam od czasu dzieciaka, że mam wysokie czoło (nie w kontekście wytykania mi 'wad', przynajmniej ja tak tego nigdy nie odczułam)

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Chyba więcej powiedziałoby mierzenie długości czoła vs. długości całej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87623248]Chyba więcej powiedziałoby mierzenie długości czoła vs. długości całej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


A, przepraszam, przepraszam.


6cm = długość najwyższy punkt brwi - linia czoła.


18cm = długość od czubka brody do linii czoła.


14cm - szerokość twarzy, ucho - ucho

[panna_felicjanna]

To wchodzę i ja do zabawy.
Moje czoło ma 8 cm, cała twarz od linii włosów do brody 22 cm.

Kto da więcej?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Mi się wydaje że sam wymiar czoła i długość głowy nie wystarcza aby określić czy czoło wydaje się za długie czy nie tu jeszcze liczy się gdzie znajduje się nos jak długa jest broda itp
Przykladem okropnego rozmieszczenia oczu i nosa i ust jest rumer willis

[Ellen_Ripley]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87623407]Mi się wydaje że sam wymiar czoła i długość głowy nie wystarcza aby określić czy czoło wydaje się za długie czy nie tu jeszcze liczy się gdzie znajduje się noc jak długa jest broda itp
Przykladem okropnego rozmieszczenia oczu i nosa i ust jest rumer willis[/QUOTE]

Ona ma rzeczywiście "trudną urodę". Bruce ma wyjątkowo mocne geny.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Corka Bruce'a ma też niestety wyraźnie asymetryczną twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87623556]Corka Bruce'a ma też niestety wyraźnie asymetryczną twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ogolnie: brzydka

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja o Lucy Boynton, bo aż śmiechłam gdy wstawiono jej zdjęcie jako przykład osoby z wysokim czołem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to sorki, ja o Menie mówiłam!

[Andziullka666]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87623562]Ogolnie: brzydka[/QUOTE]

Biedna dziewczyna, miała 50 % szansy żeby być śliczna po matce.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Moje czoło ma do linii rzęs jakieś 5.5 cm. Cała twarz na długość 18. Nie wiem, jak zmierzyć twarz na szerokość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

No, może, ale jeżeli mówi się stricte o rozmiarze czoła to jak dla mnie patrzymy tylko na czoło. A rozważanie tego w odniesieniu do reszty twarzy i zabawa w proporcje to inny temat jak dla mnie.

Nie. Rozmiar czoła to rozmiar w odniesieniu do klasycznej proporcji. To nie jest kwestia Twojego gustu czy zdania, tylko matematyka.

Klasyczne czoło stanowi 1/3 całosci, czoło wyzsze to wysokie, a niższe to niskie.

Mierzy się to np. na zdjęciach cefalometrycznych z boku

[kolorowe_jaskolki]

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;87624823]Nie. Rozmiar czoła to rozmiar w odniesieniu do klasycznej proporcji. To nie jest kwestia Twojego gustu czy zdania, tylko matematyka.

Klasyczne czoło stanowi 1/3 całosci, czoło wyzsze to wysokie, a niższe to niskie.

Mierzy się to np. na zdjęciach cefalometrycznych z boku[/QUOTE]

No jak mówisz o proporcjach czoła to tak, ja mówię stricte o czole. Nie wiedziałam, że podanie totalnie w nawiasie przykładu Lucy wywoła tutaj takie kontrowersje, oburzenia i posty bez związku z tematem, gdybym wiedziała, to bym tego nie napisała...

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

No jak mówisz o proporcjach czoła to tak, ja mówię stricte o czole. Nie wiedziałam, że podanie totalnie w nawiasie przykładu Lucy wywoła tutaj takie kontrowersje, oburzenia i posty bez związku z tematem, gdybym wiedziała, to bym tego nie napisała...

No tak, teraz się wykręcaj, że w ogóle to chodzi o czoło oderwane od twarzy i zawieszone w powietrzu Lambda dobrze tłumaczy, że o wysokim i niskim czole można mówić w kontekście całej twarzy. Więc może po prostu nie masz racji, zdarza się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowe_jaskolki]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87624855]No tak, teraz się wykręcaj Lambda dobrze tłumaczy, że o wysokim i niskim czole można mówić w kontekście całej twarzy. Więc może po prostu nie masz racji, zdarza się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale czego teraz dotyczy dyskusja? Ja nie twierdzę, że specjaliści nie mają standardów wedle których oceniają czyjeś czoło. Normalne jest dla mnie, że każdy może ocenić wygląd każdego i odebrać go w pewien sposób. Który wynika z wielu rzeczy. Są standardy, ale to nie oznacza, że każdy człowiek będzie postrzegał automatycznie każdego według nich. No, nie wiem, łopatologiczny przykład - bardzo wysoki człowiek będzie inaczej oceniał wzrost konkretnych ludzi niż osoba niska. Jak zapytasz człowieka czy 170 to wysoki wzrost u kobiety czy nie, to nie uzyskasz identycznych odpowiedzi. Jak ktoś Ci powie, ze podobają mu się wysokie kobiety, to nigdy nie wiesz o jakim przedziale mówi. No i pewnie jest jakieś ujednolicenie, ustalone przedziały według statystyk wzrostu Polaków, ale to nie oznacza, że wszyscy ludzie jak Ciebie zobaczą to zgodnie opiszą każdą cechę Twojego wyglądu. Dla niektórych będziesz chuda, dla niektórych przeciętna, dla niektórych będziesz wyglądać na 20 lat, dla niektórych na 30, ktoś powie, że masz małe oczy, ktoś, że średnie, ktoś, ze masz mały biust, ktoś, że taki w sam raz, jakby kompletnie nie rozumiem tego zdziwienia, że ludzie mają różne opinie o cechach wyglądu. Czy to serio jest takie dziwne?

Jakby kompletnie nie rozumiem, chcesz mi powiedzieć, że nie mam prawa do własnej opinii na temat wyglądu czegoś? Bo nie jest to zgodne ze specjalistycznymi standardami? Czy tłumaczysz mi, że takie standardy istnieją? Po co, przecież nigdzie nie pisałam, że nie. Może my po prostu rozmawiamy o 2 zupełnie innych rzeczach, takie mam wrażenie...

Naprawdę głupio się czuję, że muszę tłumaczyć takie rzeczy i że stykam się z taką złośliwością w tak absurdalnie nieistotnej kwestii...

Tak, dla mnie Lucy ma wysokie czoło i kwadratową szczękę, dla kilku dziewczyn tutaj nie ma, może teraz ktoś wstawi zdjęcie jakiejś innej aktorki i oceni jej sylwetkę i też będziemy się dziwić, że poważnie, Ty uważasz, że ona nie jest bardzo szczupła? Albo dla Ciebie 70D to mały biust? Wybacz, ale dla mnie takie zażarte kłócenie się o gust to jest domena podstawówki, gdzie dzieciaki jeszcze nie rozumieją jak działa świat.

Nie rozumiem gdzie tu jest problem, jak mi powiesz, że wg standardów ona ma standardowe czoło, to ok, jakby nie mogę się z tym kłócić (zresztą już wielokrotnie pisałam tu, że nie mam problemu z tym, że ktoś ma inną opinię), ale nie rozumiem próby wmówienia mi, że nie mogę uważać tego co uważam. Sam fakt istnienia standardów nie oznacza, że ludzie mają swoją opinię, swoje doświadczenia i w subiektywny sposób oceniają rzeczywistość.

Rację można mieć w rozwiązaniu równania kwadratowego, a nie w ocenie sztuki czy rozmiaru czyjegoś nosa. Jak jakiś film jest ogólnie chwalony przez krytyków, a Ty powiesz, że Ci się nie podobał i uważasz, że jakaś konkretna scena była słabo napisana, to też nie masz racji? Zresztą przecież nawet wśród krytyków często opinie są skrajne różne, to kto ma rację?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Nie rozumiem gdzie tu jest problem, jak mi powiesz, że wg standardów ona ma standardowe czoło, to ok, jakby nie mogę się z tym kłócić

Czyli jednak przyznajesz, że twoja opinia jest dość oryginalna. Przecież wcześniej pisałaś to o wysokim czole i dużym nosie, jakby to były jakieś obiektywne oczywistości, dlatego tak mnie to zdziwiło. Nie można było od razu napisać "_moim zdaniem_ ta aktorka ma spore czolo i nos, ale przecież wygląda dobrze, może przesadzasz autorko i też wyglądasz bardziej jak ona?" Nie, to było "patrzcie, to jest aktorka z dużym czołem i nosem" - no nie, to już jest czarowanie rzeczywistości, i wręcz nie zrozumiałas mojego pierwszego posta na ten temat, zakładając, że zgadzam się z tobą, tyle że uważam te cechy za wady...

I tak, akurat rysy twarzy to jest trochę równanie kwadratowe, dlatego chirurdzy plastyczni i inni ludzie zajmujący się uroda wiedzą, jak np. wypełnić podbródek, żeby nie był ani za bardzo cofnięty, ani zbyt wystający, albo jak zmniejszyć nos, żeby był dopasowany do danej osoby. Są pewne wahania od norm, kanony się zmieniają, no ale nie ma tak, że czoło zajmujące te wzorcowa 1/3 twarzy jest wysokie, obiektywnie nie jest i nie powinno być podawane jako przykład takiego, po prostu (chociaż to to o nosie zdziwiło mnie bardziej, niż o czole).
Potem dochodzi się właśnie do takich absurdów, że dziewczyna z normalnym, kształtnym tyłkiem słyszy, że jest za mały, bo przecież normalny to ma Kim, ale to jest oczywiście tylko opinia . I można nawet mówić, że przecież słowo "mały" w tym kontekście to żadna obelga ani wada, ale według obecnych kanonów niestety nią jest i to kobiety mają wtlaczane do głów przez obecną kulturę, nawet jeśli nie wszyscy (w tym ja) się z tym zgadzają. Także chodzi mi tylko o to, że wymagania odnośnie tego, co jest nazywane ładnym wyglądem u kobiet są już dostatecznie wyśrubowane, nie potrzeba szerzyć jeszcze innych, wymyślonych standardów, tym bardziej w wątkach osób, które już mają kompleksy. Zresztą, jeśli ktoś ma kompleks to zazwyczaj przykłady osób z podobna cecha nie bardzo pomagają, bo ta osoba może mieć zaburzone postrzeganie i uznać, że u niej ta cecha i tak jest bardziej widoczna/jakos gorzej się prezentuje. Też trochę nie wierzę, że muszę tłumaczyć, że średnio empatyczne jest pokazywanie normalnego czoła w wątku dziewczyny z kompleksami i przedstawianie go jako przykład dużego... Tym bardziej, że teraz sama przyznajesz, że to tylko twoja dość niestandardowa opinia, tym bardziej więc nie rozumiem. Po prostu mogłaś to sformułować inaczej, wtedy nie wywołałabys takiego zdziwienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz