|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2013-01-28, 11:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 113
|
Moje życie z trądzikiem
Witam, moje problemy z cerą zaczęły się już w gimnazjum. Obecnie mam 22 lata i nadal borykam się z licznymi skórnymi problemami. Na początku pragnę nadmienić, że z uwagi na marskość wątroby moje badania są nieco rozchwiane. Być może nasilony trądzik też jest efektem gorszego funkcjonowania organizmu. W każdym razie badania wykonuję regularnie, robiłam także badania hormonalne – lecz nic nie wskazuje bezpośrednio przyczyny złego stanu skóry. Od 7 lat chodzę do profesjonalnego gabinetu kosmetycznego, gdzie regularnie poddaję się zabiegom oczyszczania skóry. Dodatkowo co jakiś czas stosuję aminokwasy, kwasy, maseczki, peelingi. Kiedyś miałam wykonany zabieg laserem frakcyjnym, jednak jest to zabieg ukierunkowany na usuwanie blizn potrądzikowych, a ja cały czas mam główny problem – czyli wciąż pojawiające się nowe zmiany. Co za tym idzie blizny nadal będą się tworzyć dopóki nie uporam się z trądzikiem. Pomijam opisywanie wizyt u dermatologów, którzy jednak nic sensownego nie wnieśli do mojej kuracji. Stosowałam takie leki zewnętrzne jak: izotrex, izotrexin, duac, skinoren, locacid… Używałam kosmetyków do codziennej pielęgnacji twarzy: cetaphil, pharmaceris. Robię sobie okłady z sody oczyszczonej i stosuję maść ichtiolową – to bardzo ładnie wyciąga wszelkie podskórne syfy i pozwala na szybsze gojenie się ran. Jednakże jest to pomoc doraźna, która nie eliminuje przyczyny problemu. Wiem, że powinnam zostać poddana kuracji antybiotykowej wewnętrznej, jednak z uwagi na towarzyszącą mi chorobę jest to niemożliwe. Moja skóra wciąż wyrzuca większe i mniejsze pryszcze z ropą i krwią. Skóra jest najbardziej zniszczona na policzkach. Liczne przebarwienia, nierównomierny koloryt oraz rozległe, głębokie blizny – tak właśnie dziś wyglądam. Wyjście bez makijażu to dla mnie walka z ludzkimi spojrzeniami. Niejednokrotnie zaczepiano mnie na ulicy. Każdy miał jakąś własną poradę. Pytania w stylu: "Co się pani stało?". Ale jak nawet pod makijażem ukryć duże, twarde, nabrzmiałe zmiany, które czasem pękają w najmniej stosownym momencie?
Zaczynam pić bratka, który dobrze wpływa na cerę, ale co do efektu trzeba poczekać. Moja dieta też nie jest szaleństwem. Posiłki zazwyczaj lekkostrawne – unikanie ostrych przypraw, soli. Nie piję alkoholu. Byłabym wdzięczna za wszelkie, nawet drobne porady. Chociaż może nawet nie liczę już na jakiś „złoty środek”, ale może ktoś ma podobne problemy jak ja… Pozdrawiam |
2013-01-28, 13:49 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 116
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Napisałaś, że zmiany masz od gimnazjum, a jak długo leczysz się dermatologicznie?
Nie ulega wątpliwości, że byłaś dotychczas leczona w sposób tradycyjny, stosowałaś zewnętrzne retinoidy (pochodne wit. A; np. Locacid czy Isotrex). Jeśli rzeczywiście leczysz się stosunkowo długo, podłoże hormonalne wykluczasz, a stopień nasilenia zmian jest duży - może warto byłoby: - rozpocząć przyjmowanie zewnętrznych antybiotyków - Unidox Solutab lub Tetralysal (tetracyklina); - spytać dermatologa o ewentualną możliwość rozpoczęcia wewnętrznej kuracji izotretynoiną (np. Izotek) - silny lek; podczas przyjmowania go należy jednocześnie stosować tabletki antykoncepcyjne;
__________________
'The grass was greener
The light was brighter With friends surrounded The nights of wonder'. Edytowane przez _joannag Czas edycji: 2013-01-28 o 13:52 |
2013-01-28, 15:01 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Tetracyklina i wszelkie pochodne, czyli doksycylina (unidox) to antybiotyki, które zaleczają, ale nie eliminują prawdziwego problemu. Bardzo często po odstawieniu tych leków trądzik powraca, dlatego przepisywany jest raczej osobom z trądzikiem młodzieńczym z nadzieją, że kiedy odstawią tetrę ich organizm będzie już po największej burzy hormonalnej. Myślę, że to nie jest dobre rozwiązanie dla Ciebie, ewidentnie się męczysz, a nie masz już 16 lat. Kuracja izotekiem przynosi świetne efekty, ale musisz liczyć się ze skutkami ubocznymi - suchością ust, oczu, wypadaniem włosów, pogorszeniem wzroku o zmroku, bólami kręgosłupa i wiele innych, na ulotce izoteku jest ich niezliczona ilość, jednak z tego co zaobserwowałam podczytując forum osób leczących się izotretynoiną, to są najpopularniejsze. U Ciebie oczywiście wystąpić nie muszą, to żadna reguła, jedni przechodzą kuracie lepiej, inni gorzej. Całe leczenie jest też kosztowne, w zależności od dawki jaką dostałabyś od lekarza, miesięczny wydatek na izotek (lub odpowiedniki) to +/- 150zł, dodatkowo wizyty u lekarza i badania, antykoncepcja hormonalna (izo ma silne działanie teratogenne, uszkadza i deformuje płód, ciąża w czasie jego zażywania i miesiąc po odstawieniu jest zabroniona). Nie wiem do końca czy jest to 'złoty środek', na początku kuracji występuje wysyp, a może sie zdarzyć i tak, że trądzik powróci, jednak w bardzo małej ilości wypadków i zdecydowanie w lżejszej postaci. Izotek nie jest też lekiem na blizny, jednak powoduje silne łuszczenie skóry, więc może troche je spłycić.. O szczegóły wypytaj dermatologa, jeśli będzie od rzeczy to wszystko dobrze Ci wytłumaczy. Jeśli nie planujesz w najbliższym czasie powiększać rodziny, ja bym się nie zastanawiała Jest też forum izotekowców, możesz sama obejrzeć ich zdjęcia przed/po/w trakcie kuracji.
|
2013-01-28, 15:19 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 728
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
zanim podejmiesz sie myslenia o retinoidach wewnetrzych zastanow sie nad testami alergicznymi. ponad to badania jajnikow, migdalow, zebow-wszystkiego co tylko moze 'siac'. unikac stresu, wysypiac sie, myslec pozytywnie. no i oczywiscie dieta-wykluczenie nabialu, glutenu, duzo warzyw, owocow, tluste ryby (albo suplementacja tranem). generalnie polecam poczytac o diecie paleo, ja stosuje ja juz 5 miesiecy i idzie to topornie, ale tradzik juz nie jest tak uciazliwy. ciagle jestem na etapie oczyszczania, tyle, ze u mnie to bylo 5 lat wypryskow i wszelkiego typu zaskornikow. co do bratka-jak najbardziej, mozna dolaczyc tez inne ziola, glownie te poprawiajace trawienie, prace watroby, wydzielanie zolci.
|
2013-01-28, 15:45 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 113
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Ostatnio byłam u pani dermatolog i przedstawiłam jej moje aktualne badania oraz opis choroby na co pani dermatolog wzruszyła ramionami i wyznała, że niestety nic mi nie poradzi, bo to normalne przy zaburzeniach czynności wątroby. Było to nieco dołujące. Co do alergii - miałam wykonane wszystkie testy - wszelkie uczulenie na pokarmy, pyłki, trawy itp. zostały wykluczone. USG jamy brzusznej i jajników również pozostaje bez zastrzeżeń. Unikam stresu, dużo śpię.
W poście pisałam o tym, że jestem od 7 lat w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym. Jest to gabinet dermatologiczno-kosmetyczny, który prowadzi lekarz dermatolog także przez ten okres 7 lat jestem pod stałym ich nadzorem. Apropos zewnętrznej kuracji unidoxem nie słyszałam. Kiedyś łykałam przez krótki czas unidox jednak bez rezultatów. Unidox daje efekty, ale krótkotrwałe. Dużo czytałam na ten temat. Ewentualna kuracja wewnętrznym antybiotykiem jest wykluczona z uwagi na niewydolność wątroby i być może w niedługim czasie szykowanie do przeszczepu. Dziękuję Wam za pozostałe wskazówki, na pewno postaram się do nich dostosować. |
2013-01-28, 16:48 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Cytat:
Ale jeżeli chodzi o nabiał, w moim przypadku ograniczenie go wpłynęło pozytywnie na stan skóry. Powinnaś obserwować jak reagujesz na poszczególne produkty spożywcze bo być może zmiany skórne wywołane są alergią pokarmową. Poza tym autorka jasno napisała, że przez marskość wątroby nie może stosować leczenia wewnętrznego.
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." Edytowane przez Skarfejs Czas edycji: 2013-01-28 o 16:50 |
|
2013-01-28, 17:31 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Witaj,
Doskonale rozumiem twój problem i pamietaj, że są osoby które borykają sie z takim samym probleme i Cie zrozumią. Twoja sytuacja chyba jest dość ciężka, problemy z watrobą rzeczywiście wykluczają długotrwałe kuracje antybiotykowe czy już bardziej agresywne retinoidy wewnętrzne. Ja na twoim miejscu udałabym się do jakiegoś dobrego homeopaty. Skoro próbowałaś już leczenia dermatologicznego, masciami i kremami to medycyna niekonwencjonalne na pewno Ci nie zaszkodzi. Ja się dość sporo nasłuchałam, zwłaszcza, że znam kogoś kto się u takiej homeopatki leczy i jest bardzo zadowolony. Sama chcę sie do tej homeopatki wybrać. Ziółka i itp. na pewno pomoga wzmocnić i oczyścic organizm, a zdrowy i silny organizm może lepiej bedzie radził sobie z trądzikiem.
__________________
57 -56,5->56--55.5->55-->--54-53,5->50 -> utrzymać wagę |
2013-01-28, 19:13 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 113
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Dziękuję za liczne wypowiedzi. W uzupełnieniu mojego postu pragnę dodać, że gabinet kosmetyczny, do którego uczęszczam od 7 lat jest gabinetem dermatologiczno-kosmetycznym. Prowadzi go lekarz dermatolog i każda klientka jest konsultowana z panią doktor. Cała terapia i zabiegi kosmetyczne wykonywane są na polecenie i za zgodą dermatologa.
Odnośnie badań... Miałam ich całe setki. Badanie zębów, USG jamy brzusznej, jajników, badania hormonalne, testy alergologiczne (na pokarmy, pyłki, trawy itp) były wykonane. Wyniki były dobre, także wyklucza to możliwe przyczyny trądziku. O kuracji Unidoxem zewnętrznym lub Terysalem nie słyszałam. Kiedyś, na samym początku łykałam tabletki Unidox, ale nie przyniosły one rezultatów. Ponadto z tego co czytałam na ten temat - Unidox przynosi efekty, ale są one krótkotrwałe, głównie do momentu zakończenia kuracji. Po odstawieniu tabletek, problem wraca. Leczenia homeopatycznego dotychczas nie brałam pod uwagę. Niewykluczone że i nad tym pomyślę, poczytam... W każdym razie dziękuję za wszelkie porady. Są one dla mnie bardzo cenne. Wiem, że nie jestem jedyną, która męczy się z ostrym nasileniem trądziku.... |
2013-01-28, 19:44 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 728
|
Dot.: Moje życie z trądzikiem
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:37.