Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.15

[heroine86]

Napisane przez Like_a_women

Hej.Na wątku pustki jak nigdy.Czytam Was na bieżąco,ale weny na pisanie brak
U mnie już wszystko w porządku.Jestem na diecie bezglutenowej,jakoś sobie radzę,przynajmniej dolegliwości żołądkowe minęły.

No to witaj w gronie bezglutków

Napisane przez meeedzik

Heroine no to super, że mieszkanko fajne i okolica też no i że masz już tą przeprowadzkę z głowy Ja się już strasznie nie mogę doczekać kiedy my z Tż będziemy sami mieszkać Niech ta wiosna przyjdzie jak najszybciej, bo przez zimę nic nie możemy zrobić. Na razie remonty w mieszkaniu dziadka, gładź w pokoju schnie, później jeszcze malowanie i podłoga jak już pokój będzie ogarnięty to z łazienki trzeba będzie wyrzucić wannę i kupić kabinę, bo mama tak sobie zażyczyła Najlepsze jest to, że dopóki na dole nie zrobimy remontu, to moi rodzice nie wyprowadzą się i my nie możemy ruszyć A pogoda wszystko krzyżuje, bo wszystko 5 razy dłużej schnie.
A my wczoraj z Tż kupiliśmy już lodówkę, kuchenkę i pralkę ( na raty 0% tyle dobrze, że teraz takie promocje są, to z odsetkami płacić nie trzeba ).
Mam nadzieję, że za miesiąc max dwa zaczniemy z remontami u nas, bo ja chyba dłużej nie wytrzymam z moją mamą. Nagle wszystko jej przeszkadza, o wszystko się czepia i tylko mąci A że ja nerwus to nie wiele mi trzeba do wyprowadzenia z równowagi :/
A co do Sylwestra to my byliśmy u znajomych na domówce, tak spokojnie, bo żałobę mam to nie chcieliśmy nigdzie po knajpach czy imprezach chodzić.

No też się cieszę bo trochę było z tym roboty.... niby tylko kilometr od starego mieszkania, ale i tak trzeba było wszystko popakować, poznosić i pownosić na 2 piętro a później jeszcze to rozpakować i poukładać ojjj, miałam ja roboty w szafkach dalej nie jest tak jakbym chciała, ale przynajmniej na widoku nie jest w przypływie weny się tym zajmę
No zimą to nie robota... tym bardziej, że malowanie musicie ogarnąć ale powoli, małymi kroczkami urządzicie sobie mieszkanko najważniejsze, że własne
A no to wiadomo ja lubię domówki najbardziej

[paulownia]

Napisane przez Milena001

A tak przy okazji nie zmacie czegos dobrego do smarowania na rozstepy? Niestety bez tego cholerstwa sie nie obylo :-( zawsze pod gorke
I maly tez jest ciezki, teraz nie moze zrobic kupki tzn nasteka sie, naplacze i za ktoras godzine zrobi, a ja staram sie jakos mu pomoc, masuje brzuszek, nosze, placze razem z nim....ech, porod przy wychowaniu dziecka to pryszcz

Spokojnie pierwszy miesiac jest najciezszy a potem jest troche latwiej.
Na rozstepy pomaga olejek eteryczny mandarynkowy, a jako baza olejowa do masazu olej migdalowy lub jojoba. Ja mialam szczescie, bo ani jednego rozstepu nie mam po ciazy.
Co maluszek je? Karmisz piersia czy ciagnie butle? Sprobuj mu dawac do picia napar z rumianku.

[Milena001]

Paulownia na razie jest na cycu tylko Wczoraj dalam mu lyzeczke herbatki q

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

z kopru wloskiego i chyba trochę pomoglo

[paulownia]

Napisane przez Milena001

Paulownia na razie jest na cycu tylko Wczoraj dalam mu lyzeczke herbatki z kopru wloskiego i chyba trochę pomoglo

A owszem, koperek tez dobry.
A masz jakies foty malucha?
Moj Groszek niedlugo bedzie mial 5 miesiecy.

[zooska]

Napisane przez Like_a_women

Hej.Na wątku pustki jak nigdy.Czytam Was na bieżąco,ale weny na pisanie brak
U mnie już wszystko w porządku.Jestem na diecie bezglutenowej,jakoś sobie radzę,przynajmniej dolegliwości żołądkowe minęły.

Hej kochana Dobrze że już trochę chociaż lepiej

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Heroine A no widzisz, ja zawsze coś odwalę

Czytałam o Twoim nowym mieszkanku itp Cieszę się bardzo A i mam nadzieję, że już Twoja depresja trochę choć minęła.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez paulownia

A owszem, koperek tez dobry.
A masz jakies foty malucha?
Moj Groszek niedlugo bedzie mial 5 miesiecy.

Jaki słodziak!!!!!!!!!! Małe dzieci są fajne

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Milena Nie martw się (wiem, wiem łatwo to tak powiedzieć), ale ludzie zawsze będą gadać, każdy mądry to i im łatwo gadać sobie...

[Milena001]

M

[Milena001]

Napisane przez paulownia

A owszem, koperek tez dobry.
A masz jakies foty malucha?
Moj Groszek niedlugo bedzie mial 5 miesiecy.

Sliczny jestem

[sanderaM]

Hej
Ja już po pracy wcinam kanapki piję herbatkę i zaraz siadam dalej do książek Ale narazie wpadłam na chwilę relaksu
I widzę że wątek trochę ożył

Paulownia Milenko Jeju słodkie te Wasze dzieciątka A Ty Milenko teściową olej i ciesz się Oskarkiem w końcu tyle na Niego czekałaś Na pewno jest Ci ciężko ale myślę że taki szkrab jest tego wart

Heroine ja się przeprowadzałam w październiku i dobrze Cię rozumiem Najgorsza rzecz to chyba to znoszenie i wnoszenie a jeszcze jak zimno i plucha na dworze to już w ogóle
Ale grunt że zmiana nastąpiła na lepsze i jesteście zadowoleni
I mam nadzieję że będziesz się już regularnie udzielała

Medzik o to opłacało się sporo zaoszczędziliście A teraz to już z górki jak tylko zaczniecie u siebie remonty to moment czas Ci zleci a potem najlepsze urządzanie i dopracowywanie szczegółów

Like to też jesteś uczulona na gluten?

Dobra ja spadam do książek Może przed snem jeszcze zajrzę

[meeedzik]

Paulownia, Milena ale słodziaki z Waszych Skarbeczków całuski dla obu przystojniaczków

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Sandera oj nawet nie wiesz jak ja się doczekać nie mogę samo urządzanie to juz bajka będzie najgorsze to będą gładzie, podłogi, wymiana kabli i rur

[zooska]

Napisane przez Milena001

Moj smerf

Jaaaaki fajny

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej
Ja już po pracy wcinam kanapki piję herbatkę i zaraz siadam dalej do książek Ale narazie wpadłam na chwilę relaksu
I widzę że wątek trochę ożył

No to owocnej nauki ja też pozdrawiam znad biochemii...

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

U mnie jedzeniowo nawet spoko... Postanowiłam sobie ćwiczyć codziennie 10-minutówki, zobaczymy jak mi wyjdzie ^^
Łykam merz special, dwa razy dziennie po 1 tabletce, mam nadzieję, że coś zacznie działać. Kupiłam sobie też biotynę, ale to jak skończę m.special, maskę WAX z aloesem (jakaś aukcja na al.egro). Za 2 tygodnie zafarbuję włosy i pójdę podciąć końcówki, żeby trochę odżyły, bo od maja nie podcinałam. No nic, wracam do nauki. Bajo

Na jutro planuję:
śń: muesli z jogurtem
IIśń: kanapka z serkiem i ogórkiem, mandarynka
obiad: 2 naleśniki lub 3 (serek, pomidory, papryka)
podwieczorek: jogurt pitny, banan
kolacja: serek chudy twarogowy ze szczypiorkiem
późnowieczorna przekąska: 6 piw

[migotenka]

hej dziewczyny
ja coś nie mogę się przyzwyczaić przez to wolne... chodziłam późno spać i do południa w łóżku a teraz dwa dni miałam na rano i zanim usnęłam to 2 w nocy a o 6 musiałam wstać ;/ oby do niedzieli
w ogóle tak jak w domu pilnowałam się od słodyczy tak u siebie jem co popadnie w ogóle nie ćwiczę ehh i ja też chcę już wiosnę


Zosia jejku ale przygode miałaś ja jak wsiadam do pociągu to zawsze mam stracha i 5 razy się upewniam że dobrze siedzę hehe


Sandera miłej nauki


Milena jejku jaki słodziak i ile ma włosków
a teściową się nie przejmuj nie mogę zrozumieć że zamiast pomóc w tych pierwszych trudnych chwilach to one jeszcze komplikują wszystko
moja szwagierka też urodziła opowiadała podobnie ehh
moja sis używała bio oil i palmers na rozstępy oczywiście nie znikły ale są mało widoczne


Paulownia kolejny przystojniaczek zaraz się zakocham w tych waszych chłopakach


Heroine to fajnie że przeprowadzka już z głowy
i ja chcę już wiosnę u nas to w ogóle nawet zimy nie ma taka brzydka jesień;/ a w domku rodzinnym biało


Madzia o już sprzęty macie super, zobaczysz raz dwa i będziecie mieli wszystko porobione


Like Kochana wracaj do nas i pisz i cieszę się że już lepiej

[bialaczekoladka]

Hejka laski

Wybaczcie, ale permanentnie cierpię na brak czasu
Nerwy też mi szwankują więc wieczorem to nadaje się tylko do łóżka
Postaram się jednak wbić się trochę w wątek i podietować wspólnie

W ogóle nie jestem nie bieżąco Także bądźcie wyrozumiałe

[migotenka]

Napisane przez bialaczekoladka

Hejka laski

Wybaczcie, ale permanentnie cierpię na brak czasu
Nerwy też mi szwankują więc wieczorem to nadaje się tylko do łóżka
Postaram się jednak wbić się trochę w wątek i podietować wspólnie

W ogóle nie jestem nie bieżąco Także bądźcie wyrozumiałe

rozumiemy ale jak tylko znajdziesz chwilę to wracaj!

[bialaczekoladka]

Rzuciłam trochę okiem na kilka stron wstecz i w szoku jestem!!


Milenka w ogole mega gratulacje!!! Sliczne masz to dzieciątko, jakie ma włoski gęste Olej tą starą ropuchę, rób swoje olewaj ją! Jeszcze tego brakowało żeby Ci taka baba psuła krew i dokuczała w tak ważnym momencie Twojego życia! Ja bym się w ogóle z nią nie szczypała!

Heroinko czytam coś o jakiejś przeprowadzce wyemigrowałaś z Lublina?

Meedziku nie ścinaj grzywki! W tej fryzurze którą masz pięknie wygladasz Wy też się gdzieś wyprowadzacie? mama mijaaa jakie zmiany

Sandra a Ty widzę ze wszytskim pięknie cisniesz! I super tak trzymaj, pełna organizacja Tylko pozazdrościć determinacji

Zoska myslalam że się posikam Dobra jestes Nie ma to jak nie planowana wycieczka krajoznawcza
a aktualnie teraz to Ty gdzie mieszkasz bo już nie ogarniam?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez migotenka

rozumiemy ale jak tylko znajdziesz chwilę to wracaj!

Będę się starała co jakiś chociaż cokolwiek podczytać i skrobnąć

Własnie złapałam wolną chwilę to już część nadrobiłam

Coś boli mnie ząb... Na szczęście mam wizytę we wtorek, mam nadzieję że jakoś dotrwam I to na dodatek ząb który niedawno robiłam Przewalone mam z tymi zębami, a praktycznie cały czas siedzę u stomatologa! Jak żyć?

[meeedzik]

Czekoladko nie nie, ja się nie wyprowadzam moi rodzice się wyprowadzają a ja zostaje na tym mieszkaniu co mieszkałam tylko trzeba tu zrobić generalne remonty, chcemy mieć wszystko po swojemu urządzone

[zooska]

Napisane przez migotenka

hej dziewczyny
ja coś nie mogę się przyzwyczaić przez to wolne... chodziłam późno spać i do południa w łóżku a teraz dwa dni miałam na rano i zanim usnęłam to 2 w nocy a o 6 musiałam wstać ;/ oby do niedzieli
w ogóle tak jak w domu pilnowałam się od słodyczy tak u siebie jem co popadnie w ogóle nie ćwiczę ehh i ja też chcę już wiosnę

Ja wsiadam w co popadnie E tam, w tą czy w tą

Proszę się tu ogarniać, ale to natychmiast Mobilizuj się razem ze mną Od dwóch dni jest git, to i Tobie się uda, jak ja się wzięłam za siebie to sukces jest ^^

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Czekoladka Cała ja ^^ Co gorsza, to wiem że to nie pierwsza i nie ostatnia taka moja przygoda

Ja mieszkam cały czas i niezmiennie w toruńskim akademiku Do domu - do wrocławia zjeżdżam raz na miesiąc-półtora

Co tam u Ciebie?! Opowiadaj jak tylko się ogarniesz

[bialaczekoladka]

Napisane przez meeedzik

Czekoladko nie nie, ja się nie wyprowadzam moi rodzice się wyprowadzają a ja zostaje na tym mieszkaniu co mieszkałam tylko trzeba tu zrobić generalne remonty, chcemy mieć wszystko po swojemu urządzone

O proszę to super! To bedziecie mieli cały domek dla siebie?
Wiadomo trzeba urządzic po swojemu

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez zooska

[/COLOR]Czekoladka Cała ja ^^ Co gorsza, to wiem że to nie pierwsza i nie ostatnia taka moja przygoda

Ja mieszkam cały czas i niezmiennie w toruńskim akademiku Do domu - do wrocławia zjeżdżam raz na miesiąc-półtora

Co tam u Ciebie?! Opowiadaj jak tylko się ogarniesz

Szalona Ty!

aaa czyli teraz Trouń, bo myslalam ze jednak we Wrocławiu osiadłas Wybieram się wlasnie do Wrocławia w lutym na imprezowanie

A u mnie w porządku w miarę .. Pozniej napiszę więcej bo smigam do pracy

[zooska]

Napisane przez bialaczekoladka

aaa czyli teraz Trouń, bo myslalam ze jednak we Wrocławiu osiadłas Wybieram się wlasnie do Wrocławia w lutym na imprezowanie

A u mnie w porządku w miarę .. Pozniej napiszę więcej bo smigam do pracy

Będę we wrocku 20.02

[bialaczekoladka]

Napisane przez zooska

Będę we wrocku 20.02

Kurcze tylko narazie nie mam pojęcia jak urlop dostane. Wiem tylko ze w lutym, ale na dniach juz cos będę wiedziala

[zooska]

Napisane przez bialaczekoladka

Kurcze tylko narazie nie mam pojęcia jak urlop dostane. Wiem tylko ze w lutym, ale na dniach juz cos będę wiedziala

To jak będziesz wiedziała to daj znać, z chęcią bym zabawiła gdzieś z Tobą If you know what I mean...

[sanderaM]

Hej
Melduje się po pracy z kawką w ręku
U mnie bez zmian znowu nauka a jutro szkoła od 8 do 19 i o 19 ostatni egzamin Także wpadłam się przywitać i lecę do książek ...
Ćwiczeń nadal brak ale jedzeniowo ok jak narazie

Czekoladka siema zgubo Widzę że Ty jak zawsze zapracowana ... A jak z Tż? Jak sylwester się udał? Widzisz wpadaj częściej bo tu spore zmiany zachodzą

Migotenka znam to masakra przestawić się o jakieś 6 godzin wstawania wcześniej W dodatku w weekend wcale nie czeka mnie nic lepszego ale dobrze kiedyś trzeba wrócić do rzeczywistości

Medzik właśnie mówię że urządzanie najlepsze Bo to wszystko przed to nieciekawe, a już w szczególności sprzątanie

Zośka Czekoladka już sobie wyobrażam ten melanż roku

[meeedzik]

Czekoladko niestety tak pięknie nie będzie będziemy mieli mieszkanie na górze, a moi rodzice idą na dół.
Sandera nawet mi nie mów o ty, sprzątaniu


wróciłam z pracy, wypiłam piwo i zjadłam laysy nie mam miejsca na kolacje teraz

[bialaczekoladka]

Napisane przez zooska

To jak będziesz wiedziała to daj znać, z chęcią bym zabawiła gdzieś z Tobą If you know what I mean...

Proste, to własnie chciałam zasugerować

Postaram się Ale oprocz mnie bedzie to zalezalo jeszcze od mojej szefowej, planu na uczelni ktorego jeszcze nie mam i urlopu kolezanki do ktorej jadę

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej
Melduje się po pracy z kawką w ręku
U mnie bez zmian znowu nauka a jutro szkoła od 8 do 19 i o 19 ostatni egzamin Także wpadłam się przywitać i lecę do książek ...
Ćwiczeń nadal brak ale jedzeniowo ok jak narazie

Czekoladka siema zgubo Widzę że Ty jak zawsze zapracowana ... A jak z Tż? Jak sylwester się udał? Widzisz wpadaj częściej bo tu spore zmiany zachodzą

Zośka Czekoladka już sobie wyobrażam ten melanż roku

Omg ale Was mordują na tej uczelni
Z czego jutro egzamin?

Jeszcze teraz nie wiem czy Wam pisałam ze, przenosimy się do nowego lokalu, powiekszy Nam się team w pracy takze jest sporo zamieszania, dużo pomagam szefowej w kwestiach logistycznych, administacyjnych i marketingowych. W ogole jest mase roznych rzeczy do robienia oprocz przyjmowania pacjentów, a to dopiero początki poczatków Ale jest fajnie bo coś się innego dzieje, a ja lubie taką krzątaninę

Sylwester się udał ale dooopy nie urwało
Byłam strasznie zmeczona, szybko się uwaliłam Także przed 2 się zawinelismy a o 2 już spałam w opakowaniu
A z Tż to już mi się niechce starac Chyba naszych temperamentów się nigdy nie pogodzi Jak jest chwilę dobrze to za moment się zmienia sytuacja o 180 stopni Chociaż w sylwestra jakoś Nam się udało porozumieć

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez sanderaM

Zośka Czekoladka już sobie wyobrażam ten melanż roku

To może być nawet melanż życia

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez meeedzik

Czekoladko niestety tak pięknie nie będzie będziemy mieli mieszkanie na górze, a moi rodzice idą na dół.

To i tak pięknie
Ja jakbym mieszkała tak w domku to wcale nie chciałabym się całkowicie wynosić, fajnie jest mieć rodziców pod ręką No wiadomo ze wazne kto jakie ma relacje, ale ogolnie przy dzieciach czy róznych sytuacjach rodzice się przydają

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

U mnie dzisiaj drugi dzień jak zmoblizowałam się do dietowania Także jedzeniowo się trzymam, cwiczen nie było ale od poniedziałku mam karnet także będę zasuwać

wrzucam jadło:

I serek wiejski z połową pokrojonej w kostkę papryki i cebuli, z pieprzem i ziołami, do tego kromka razowca ze śliwką

II koktaj: 200ml kefiru, jabłko, cynamon, 3 łyzki płatków owsianych, szczypta stewii

III pieczony mintaj 2 kostki, surówka z pekinki, pora i jogurtu greckiego, kromka razowca ze śliwką

IV barszcz czerwony domowy (szklanka) + 2 jajka gotowane

[bialaczekoladka]

Dzień dobry

Zyjecie?

[zooska]

Napisane przez meeedzik

wróciłam z pracy, wypiłam piwo i zjadłam laysy nie mam miejsca na kolacje teraz

Dieta pełną parą ^^

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Dzień dobry

Zyjecie?

Ja ledwo... wczoraj party i dzisiaj ble

[Margot85]

Witam
Zdobyłam się na odwagę...zważyłam się..65 kg
W środę byłam na zakupach w Wawie i aż się popłakałam w przymierzalni, miałam czas, chęci i kasę na zakupy, ba nawet sporo ciuchów mi wpadło w oko...jednak bez wzajemności, we wszystkim jak wielki pączek wyglądałam i cała wyprawa do

[bialaczekoladka]

Napisane przez zooska

Ja ledwo... wczoraj party i dzisiaj ble

no tak
biedna

Masz jakąs wiataminę C?

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Margot85

Witam
Zdobyłam się na odwagę...zważyłam się..65 kg
W środę byłam na zakupach w Wawie i aż się popłakałam w przymierzalni, miałam czas, chęci i kasę na zakupy, ba nawet sporo ciuchów mi wpadło w oko...jednak bez wzajemności, we wszystkim jak wielki pączek wyglądałam i cała wyprawa do

Kochana to trzeba ruszać do boju!!
Chociaż sama wiem że z tą motywacją bywa ciężko

Też ostatnio spodobały mi się takie piękne spodnie w RI i też poniosłam klęskę na całej linii Także jednoczę się w bólu...

[Margot85]

Napisane przez bialaczekoladka

Kochana to trzeba ruszać do boju!!
Chociaż sama wiem że z tą motywacją bywa ciężko

Też ostatnio spodobały mi się takie piękne spodnie w RI i też poniosłam klęskę na całej linii Także jednoczę się w bólu...

bialaczekoladka dzięki
z pięknymi spodniami najgorzej...w magiczny sposób ładnie wyglądają tylko małe rozmiary
Mnie motywują letnie wyprzedaże bo na zimowe już nie zdążę schudnąć kasa odłożona, dozbieram do lata drugie tyle...to dopiero poszaleje oby

Dziś 50min popedałowam i zakupy w deszczu taszczyłam grzecznie 3 krówki kupiłam, zjadłam i nic mnie nie kusi w domu

[migotenka]

hej dziewczyny a tylko na chwilę po pracy zmęczona... jutro jeszcze cały dzień i trzy dni wolnego
w ogóle te walentynki u nas już na całego a takie pierdoły że szok...


Margot Czekoladka i ja się łączę z Wami, niby mam te 50,4kg ale kuzwa byłam po świętach na zakupach i przymierzałam dżinsy w lee takie super były rureczki ale oczywiście rozmiar który był na mój wzrost założyłam do połowy ud i się tylko załamałam i jedyne zakupy jakie kupiłam to dresy przy moim wzroscie to musiałabym chyba z 45kg ważyć żeby ładnie spodnie leżały więc bo akurat u mnie to nierealne ;/

[Margot85]

Napisane przez migotenka

hej dziewczyny a tylko na chwilę po pracy zmęczona... jutro jeszcze cały dzień i trzy dni wolnego
w ogóle te walentynki u nas już na całego a takie pierdoły że szok...


Margot Czekoladka i ja się łączę z Wami, niby mam te 50,4kg ale kuzwa byłam po świętach na zakupach i przymierzałam dżinsy w lee takie super były rureczki ale oczywiście rozmiar który był na mój wzrost założyłam do połowy ud i się tylko załamałam i jedyne zakupy jakie kupiłam to dresy przy moim wzroscie to musiałabym chyba z 45kg ważyć żeby ładnie spodnie leżały więc bo akurat u mnie to nierealne ;/

migotenka jestem w autentycznym szoku że na moje uda nic nie wchodzi to ok, rozumiem ale Ty jesteś szczupła, nie wiem dla kogo oni te spodnie szyją wiadomo fasony są różne ale żeby aż takie coś.
A pokażesz dresiki?