Majówki 2016 - część ósma ❤

[pluszowy_kot]

O właśnie, jak mnie wnerwia YouTube albo dailymotion - człowiek ustawi jakiegoś strażaka Sama czy Boba budowniczego a tu sru - po jednym odcinku włącza się jakieś badziewie. Ostatnio Wojtek polubił kot-o-ciaki, na puls2-junior player nie ma, więc puszczamy z dailymotion, odcinki po 5 minut i nie ma wyjścia jak siedzieć obok, bo co drugi odcinek wskakuje jakaś głupota z jazgotaniem. Staramy się puszczać bajki tylko z Netflix albo właśnie z tego playera dla kanału puls 2.

[anulus17]

Napisane przez BonaDea75

Anulus a jak z mową u Lenki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze troche sie poprawilo ale trochę mnie ten migowy denerwuje bo mimo że sam kontakt trochę łatwiejszy to mam wrażenie że z mową ja to rozleniwia czytamy więcej o gadam do niej częściej więc trochę słów doszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

U nas nie ma problemu ze strasznymi bajkami. Igor tylko zobaczy jakas nieprzyjazna "twarz" w bajce albo cos co sie mu w bajce nie spodoba i od razu sie drze "brzydka bajeczka wyłącz całkiem" i juz nigdy wiecej na nią nie chce patrzec wiec o to jestem spokojna.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Lena przychodzi i mówi: mama gilga zawsze jak się czegoś boi to mówi że to gilga, nie wiem jakieś ciarki ja przechodzą czy co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Kapalam się a Lenka chciala zaciągnąć rolety i zbila doniczki wczoraj oskubala wszystkie płatki z tulipanów jedzie w kosmos postanowione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Mikołaj znów chory... Tym razem zapalenie spojówek. Obudził się ze spuchniętymi i zaklejonymi powiekami. Wczoraj wieczorem miał je przekrwione, ale myślałam, że to ze zmęczenia.

Z dobrych wiadomości to to, że dostał się do przedszkola, do którego chcieliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Szczypta zdrowia dla was!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Mikołaj znów chory... Tym razem zapalenie spojówek. Obudził się ze spuchniętymi i zaklejonymi powiekami. Wczoraj wieczorem miał je przekrwione, ale myślałam, że to ze zmęczenia.

Z dobrych wiadomości to to, że dostał się do przedszkola, do którego chcieliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka!

U nas niby już uszy zdrowe ale wizyta pozostawia wiele do życzenia... niestety nie było żadnego pediatry do których zazwyczaj chodzimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Szczypta jak tam zdrowie?
Ja od jutra idę kupić karnet na siłownię, przytylo mi się przez zimę, czas zrzucić. Chociaż Lenka też mnie często gania bo ona chce codziennie jeździć na rowerze oczywiście jako pasażer w siedzonku, mogłaby tak cały dzień a dzisiaj chciałam wyskoczyć szybko na zakupu do małego centrum handlowego bo mąż w domu a skończyło się że ja poszłam z nią nie wiem co jej odbiło bo mąż chciał ja zabrać na plac zabaw a ona wybrała sklepy ze mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Polecacie buty renbut? Czekam właśnie na paczkę z sandałami i balerinkami i zastanawiam się czy są warte ceny? Bo są trochę tańsze i zastanawiam się czy są Ok, zamówiłam na eobuwie bo u nas nie ma tej firmy a już jestem zdesperwowana, chyba z 8 paczek z zalando mi przyszło i ciągle coś nie tak. Zostawiłam jej jedne wiązane ritcher (chyba tak się pisze) i po drugim wyjściu zdarty czubek Lenka ma szczupłą i długa stopę, rozmiar 26 jest jej ok na długość ale z reguły wszystko strasznie szerokie. Zaczęłam już szukać sandały bo jak tyle nam zejdzie to do lata się nie wyrobimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Dzięki z oczami lepiej,ale teraz ma katar, bo to w pakiecie dostał także znowu siedzi w domu. Już mnie te choroby wykańczają, jak zaczął chorować z początkiem marca, tak non stop coś.
Ja sobie wykupiłam abonament u Chodakowskiej i robię 50 dniowe wyzwanie, bo akurat się zaczęło w tamtym tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lenka miała tylko wymioty w tym roku, infekcje nas omninely ostatnio była chora w zeszłym roku w lutym no ale ona nie chodzi do przedszkola, zaraz pewnie się zacznie no ale i tak ponad rok bez przeziębienia to chyba wyjątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ale cisza tu ostatnio ciekawe czy dociagniemy do następnej części

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez anulus17

Ale cisza tu ostatnio ciekawe czy dociagniemy do następnej części

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Aj tam cisza- swieta za pasem i pogoda sloneczna, wiec malo czasu na internety

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

My nigdzie nie jedziemy, bedziemy mieli gosci, jeszcze duzo pracy przede mna. Maz myl okna w marcu i juz sa mocno brudne na dole. Jak mi sie uda to je umyje a jak nie to juz trudno.
Dzis (i od kilku dni) Malenka chce byc non stop ze mna- przy piersi albo na rekach. Nie mialam kiedy zrobic sobie obiadu. Ledwo kanapki przelykalam bo byl ryk. Slodyczami sie najadlam.
A poza tym to spac mi sie chce. Oby Krolewna w nocy byla laskawa.

[anulus17]

Dajcie trochę pogody bo my nadal w zimowych kurtkach
Czytałam ostatnio artykuł że nie powinno się jeść owoców po jedzeniu, szczerze mnie zaskoczył bo myślałam że robię dobrze że Lenka dostaje na deser owoce na szwedzkiej stronie znalazłam zresztą że może to też prowadzić do raka jelita wiadomo że nie jakieś pojedyncze przypadki no ale ja i tak.nie wiedziałam. Wczoraj robiłam lody z jogurtu i truskawek a od 7 Lenka już okupowala zamrażalnik więc dałam jej dla odmiany przed śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez anulus17

Dajcie trochę pogody bo my nadal w zimowych kurtkach
Czytałam ostatnio artykuł że nie powinno się jeść owoców po jedzeniu, szczerze mnie zaskoczył bo myślałam że robię dobrze że Lenka dostaje na deser owoce na szwedzkiej stronie znalazłam zresztą że może to też prowadzić do raka jelita wiadomo że nie jakieś pojedyncze przypadki no ale ja i tak.nie wiedziałam. Wczoraj robiłam lody z jogurtu i truskawek a od 7 Lenka już okupowala zamrażalnik więc dałam jej dla odmiany przed śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i dobrze , skoro nie mozna po jedzeniu. A tu byly owoce w trakcie posilku, wiec poprawnie ?
W nocy sa jeszcze przymrozki ale w dzien swieci slonce a na swieta ma byc 16-18 stopni.


Nie udalo mi sie nauczyc Malenka jesc w odstepach. Ona chce byc przy piersi non stop. Nie da sie tak na dluzsza mete, jesli w domu sa juz jakies dzieci... a ja nie chce znow sciagac mleka skoro ona jednak umie ssac.

[anulus17]

Konsternacja no tak z pierwszym można jakoś przepekac to wiszenie ale jak są już dzieci to raczej niemożliwe. Ja za bardzo nie pomogę bo u nas w sumie poszło to w miarę gładko, było wiszenie no ale miałam tylko Lenke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

18 stopni to marzenie, u nas jest około 7, na weekend ma dojść do 12 ale narazie wiatr jest taki mroźny, że odczuwalna to chyba 0 no ale może w końcu front się zmieni bo mieszkamy nad morzem więc pewnie dlatego wieje zresztą u nas wieje prze 90% dni w roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Konsternacja, może jakiś skok dodatkowo?

U nas już dzisiaj lepsza pogoda, ale Mikołaj nie bardzo chce wychodzić na podwórko, bo mówi, że zimno i wieje. Poza tym jest dalej chory, więc lepiej żeby nie siał zarazkow na placach zabaw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Anulus, z tym chorowaniem Lenki, a raczej jego brakiem, to masz super zazdroszczę stosujecie coś dodatkowo na odporność?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lena chyba zahartowana bo ona to by od rana siedziała na dworzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Szczypta chyba brak przedszkola , chociaż kontakt z dziećmi ma dosyć częsty. Podaje jej tylko Wit z d z omega i jesteśmy codziennie na dworzu niezależnie od pogody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Konsternacja jesli chcesz kp to musisz jakos podołać, przeczekac.
Ja musze przyznać ze z Igorem bylo wiszenie tak jak reraz u Ciebie ze sniadania jadlam po południu bo malo kiedy udalo mi sie uciec na kombatanta bo zaraz byl alarm.
Z Kacperkiem nic takiego nie mialo miejsca. Nie wiem od czego to zależy bo myślałam ze wszystkiie dzieci kp tego potrzebuja i juz. A Kacper od początku je, naje się i MOWY NIE MA zeby dalej "darmo" ssał. Wsciekal jak mu wciskalam bo myślałam ze moze za krótko je. Moze ze 4x zasnal mi przy piersi (troche mi tego widoku brak).
Moze to dlatego ze dalam smoczek wcześniej niz Igorowi, nie wiem.
Igor nigdy az do odstawienia nie zasnął inaczej niz przy piersi. Kacper totalnie na odwrót. Nie zasnie w dzien np obok mnie tylko w wozku (nawet nie trzeba bujac) tylko troche martwie sie o kregoslup bo wiadomo tamten materac z wozka w nocy normalnie odkladam zaraz po kp i w lozeczku sam zasypia.
No wszystko jest inaczej.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez anulus17

Dajcie trochę pogody bo my nadal w zimowych kurtkach
Czytałam ostatnio artykuł że nie powinno się jeść owoców po jedzeniu, szczerze mnie zaskoczył bo myślałam że robię dobrze że Lenka dostaje na deser owoce na szwedzkiej stronie znalazłam zresztą że może to też prowadzić do raka jelita wiadomo że nie jakieś pojedyncze przypadki no ale ja i tak.nie wiedziałam. Wczoraj robiłam lody z jogurtu i truskawek a od 7 Lenka już okupowala zamrażalnik więc dałam jej dla odmiany przed śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tylko slyszalam ze powinno się jesc do poludnia.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Dzis Kacper budzil sie jesc JEDEN RAZ
Na szczęście Igor nie dal mi zapomnieć ze matka ma byc niewyspana i piszczal kopiac z cztery razy

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Nie wiem czy skok- w piątek skończy 4 tygodnie a ja nie wiem kiedy to minęło!

Iwonia- ona właśnie też przy piersi najlepiej zasypia a jak ją chcę odłożyć to od razu oczy otwiera i nie da się odłożyć bo ryk.
Za to przy Mężu to aniołek- powiedziałam mu jak nasz dzień wygląda a ten wrócił po 21:00 wziął ją przysypiającą ode mnie i odłożył do łóżeczka i spała tam godzinę! Ona tylko mnie tak źle traktuje !
Ja wczoraj nie jadłam obiadu (nie miałam kiedy zrobić), kanapki w biegu bo płakała jak tylko odłożyłam. A teraz- uwaga - leży w łóżeczku i nie płacze!!!!
Ciągle mi się chce spać, bo jednak nie jestem wyspana. mam nadzieję, że po połogu to minie.

[SzczyptaRadosci]

Dziewczyny, czy zawsze wykupujecie antybiotyk przy zielonym katarze? Mikołaj ma przepisany, bo ma ropny katar, ale nie chce za bardzo go podawać, wolę spróbować z innymi lekami, które ma przepisane (krople do nosa) Gorączki nie ma, kaszel tylko rano jak się obudzi (na to ma przepisany syrop). Nie chcę go faszerować antybiotykiem, bo dopiero co miał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Szczypta ja może się nie wypowiem bo Leny z samym katerem to nawet by w Szwecji żaden lekarz nie obejrzał a co dopiero antybiotyk więc jedynie co to na sam katar czy przeziębienie nigdy nie miała antybiotyków. W zeszłym roku na zapalenie ucha jedynie dostała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Dziewczyny, czy zawsze wykupujecie antybiotyk przy zielonym katarze? Mikołaj ma przepisany, bo ma ropny katar, ale nie chce za bardzo go podawać, wolę spróbować z innymi lekami, które ma przepisane (krople do nosa) Gorączki nie ma, kaszel tylko rano jak się obudzi (na to ma przepisany syrop). Nie chcę go faszerować antybiotykiem, bo dopiero co miał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My do samego kataru nigdy nie mieliśmy antybiotyku. No chyba, że się przyplątało zapalenie oskrzeli lub ucha.

[martunia_199]

Napisane przez SzczyptaRadosci

Dziewczyny, czy zawsze wykupujecie antybiotyk przy zielonym katarze? Mikołaj ma przepisany, bo ma ropny katar, ale nie chce za bardzo go podawać, wolę spróbować z innymi lekami, które ma przepisane (krople do nosa) Gorączki nie ma, kaszel tylko rano jak się obudzi (na to ma przepisany syrop). Nie chcę go faszerować antybiotykiem, bo dopiero co miał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zielony niby jest ropny czyli bakteryjny ale chyba bym nie podała na sam katar. Zrób crp to będzie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez martunia_199

Zielony niby jest ropny czyli bakteryjny ale chyba bym nie podała na sam katar. Zrób crp to będzie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie zielony nie zawsze oznacza bakteryjny.
Wstrzymam się z antybiotykiem, jakoś nie mam przekonania, co do tego, żeby dawać takie silne leki na katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Dzięki za odpowiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez SzczyptaRadosci

No właśnie zielony nie zawsze oznacza bakteryjny.
Wstrzymam się z antybiotykiem, jakoś nie mam przekonania, co do tego, żeby dawać takie silne leki na katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Dzięki za odpowiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem że nie zawsze dlatego napisałam że bym nie podała na sam katar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez martunia_199

Wiem że nie zawsze dlatego napisałam że bym nie podała na sam katar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Źle Cię zrozumiałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Bylismy po południu na pobraniu krwi. Mamy nową lekarke którą niepokoją te znikome przyrosty i chce go zmowu przemaglowac czy wszystko jest w porządku. Wcześniejszej lekarce wystarczylo tylko morfologie z rozmazem, do tego robaki w kale i wszystko szło albo na robaki albo na mnie bo mama taka chuda przecież...
Ta nowa zlecila dodatkowo serie innych badan z krwi.
Boziuuu co to sie działo w laboratorium... Myslalam ze on zemdleje z tego płaczu, Kacper oczywiście tez sie rozplakal.
Moze wszystko by wyglądało ciut lepiej gdyby pielęgniarka przy przygotowywaniu go do pobierania nie uklula go niechcący (ale mocno) w dłoń z tej dłoni bylo tyle krwi ze koszulka byla poplamiona i ta dlon we krwi. No masakra.



Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Iwonia wiem że to głupio zabrzmi ale ciesz się ze mimo wszystko pobrali ci krew w Polsce, ile razy mnie tu odeslali do domu bo dziecko się nie zgadza na badanie i nie współpracuje jutro jadę na pobranie krwi i aż się boję. Co pół roku chodzimy na wizyty do psychologa bo oni chcą koniecznie się dowiedzieć dlaczego ona się boi i te pytania czy była ofiarą przemocy już czuje oddech socjalu na plecach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

My mieliśmy pielęgniarkę w Polsce z super podejsciem i takie osoby powinny pracować z dziećmi a nie czasami takie wredne się trafia że maskara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz