|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-02-23, 07:54 | #2851 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Anula życzę udanego humoru zatem i poprawiania go bez wyrzutów sumienia .
A historia z kupą , wszyscy boki zrywają, szkoda, że pisząc nie potrafię oddać tego w jaki sposób moje dziecko darło się na całe gardło.... EDIT: UPS ale wyrodnie to zabrzmiało...
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png Edytowane przez minia99 Czas edycji: 2009-02-23 o 08:02 |
2009-02-23, 09:14 | #2852 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
hej, dawno nie pisałam
Moje dziecko ma ostatnio fazę zdmuchiwania świeczek. Mam 3 w łazience i przy kąpieli mus je pogasić, nawet nie protestuje przy myciu włosów. Gorzej u babci, bo jak tam pojedzie to babci nie daje żyć, ma kilka w salonie, pozbadł ją okrutnie, ciąga ją gdzie tylko zechce. Babcia najlepszy kumpel do zabawy samochodami, do chodzenia po schodach i jeszcze inne. My jak poszliśmy w sobotę we troje na dwór, a ja chciałam odśnieżyć odrobinę przed domem, mąż rzucił mnie śnieżką to mu oddałam śniegiem z łopaty. Krzysiowi tak się to spodobało, że namawiał mnie do rzucania w ojca śniegiem nagarnianym na łopatę mini Olivka jest niesamowita. A i zapomniałam napisać, że powaliła mnie historia z Wiciem i palcem środkowym, czy tam kciukiem i tym okłamywaniem przez CAŁE życie . Krzysiowi śnieg nie przeszkadza, ale co się dziwić jak mu kupa nie przeszkadza to śnieg to pestka. ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Zapomniałam napisać, że u eve i Oliwki wszystko OK. Oliwci wyrósł dopiero 6 ząbek, ale gada jak najęta. Jednak wali w pampersa. ---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ---------- Fajne te pisanie posta pod postem, w końcu do edycji się nie będą czepiać. ---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ---------- A dziewczyny te które były na spotkaniu w Warszawie, wiecie, że dzisiaj mija nam roczek od poznania się osobiście . Wiem, bo jutro mam rocznicę przeprowadzki do nowego domku. Jak ten czas leci Na spotkaniu były: anula z dziewczynkami, ajanna niestety sama, shemreolin z chłopakami, eve z mężem i Oliwką i ja oczywiście z chłopakami.
__________________
|
2009-02-23, 09:31 | #2853 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Hejka!
Rozmrażam lodówkę, nie cierpię tego!!! Najpierw czekanie, potem mycie i układnaie ponownie tego wszystkiego, bllleeee. Ponieważ moje przeziebienie się nasila to chciała żeby dzsiaj w nocy TŻ sam spał z Weronką i niestety.... o 3 pobudka i mega wycie za mamą "Maaaaaaaaaamuuuuuuuuuuuu uuusiuuuuuuuuuuuuuuuuu" + uciekanie z łóżka. MUsiałam wrócic. miniu- zaczynam się zastanawiać na tym przyciskiem 'ignore' i chyba będę go w sobie szukać. Olivka udana jak zwykle!! anula- wow! udanego relaksowania na szopingu kasiu- od tego są babcie i dziadkowie. Moiteż Weronkę strasznie rozpieszczają, a ponieważ widujemy się rzadziej niz raz na miesiąc to im na to pozwalam. Niech Werka ma troche laby No i teraz histroia ode mnie. Werka się zakochała. W soboty na angielski przychodzi do mnie Adam lat 15. Cały czas Werka mu znosi wszystkie najlepsze zabawki, usmiecha się zalotnie, łapie za nogę. A jak Adaś poszedł to było tylo "Agaś i Agaś, Agaś i Agaś". JA mówię "Lubisz chyba Adasia?", a Werka "Kociam go"- nie muszę chyba na nasze tłumaczyć. OMG!
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-23, 09:37 | #2854 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
iwka ty uważaj na nich, bo pomiędzy moimi dziedkami było właśnie 15 lat różnicy, no i byli małżeństwem tylko 53 lata (bo niestety dziadek miał już 40 jak się z babcią żenił)
__________________
|
2009-02-23, 10:35 | #2855 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Iwka nie mogę z Weroniki!! ładne rzeczy a co będzie później
Pola bawi się z moją mamą a ja o dziwo mogę pracować hura
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2009-02-23, 10:56 | #2856 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
a ja włączyłam przycisk ignore i tak mnie Werka ciągnie za rękę, że mam już całe przedramię podrapane. Ale coś tam się sobą sama zajmuje. co chwile krzyczy jednak "juś, mam juś, wstawam" czyli kończ i odejdź od kompa.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-23, 11:45 | #2857 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Dziewczyny- dupa- zakupy się nie udały
Jak wychodziłam z Klaudią z domu, żeby ją zaprowadzić do teściowej to przyjechał Tż i mówi, że też jedzie do miasta to możemy razem A wiadomo, że z facetem to nie zakupy. Teraz siedzi w domu, ale po obiedzie chyba skoczy do pracy to ja wtedy sobie jeszcze śmignę do Garwolina kasiu a ja byłam przekonana, że my się spotkałyśmy w marcu iwka to uczuciowa ta Weroniczka
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2009-02-23, 11:49 | #2858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
czesc, mało pisze bo mi się nie chce
pozatym nie mam o czym czekam na wiosnę i nadal walcze z chorobą (Adi czuje się lepiej) ja niestety tragicznie |
2009-02-23, 11:56 | #2859 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale głodna jestem a mam tylko wode i nie pomaga
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
|||||
2009-02-23, 12:01 | #2860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
znów przynioslam jakiegoś wirusa w przychodni już mam dosyć, wyrywa mi płuca przy kaszlu. Generalnie mój nastrój wynika własnie z tych chorób 3 tygodni w domu i marudzącego dziecka. Jeszcze conajmniej z tydzien musze siedziec w domu załamka no
|
2009-02-23, 12:35 | #2861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Kanciu bryy współczuję trzymaj się ...
ja właśnie zjadłam kogel mogiel (z wiejskich jaj ) po tej chorobie cierpię na permanentny głód źle mi z tym Iwka oj przycisk ignor chyba u mnie nie wychodzi jakoś, ale sie stara Anula a mnie sie najlepiej z małżem chodzi na zakupy
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2009-02-23, 12:45 | #2862 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
wracał w środku nocy z kawiarni, z kumplem i koleżankami , oni lekko wstawieni, one trzeźwe.
Przechodzili obok innej knajpy, stała tam taka laska- taka wiejska ****a- lafirynda i rzuca tekst 'ale lalunie' , mój brat jej na to "spier..." i idą dalej, a ta głupia pita poszła do knajpy po swojego faceta i powiedziała, że mój brat i jego kolega ją zaczepiali i ją uderzyli! więc ten facet narąbany jak armata pobiegł za moim bratem i jego ekipą, naskoczył na niego od tyłu, przewrócił go i kopnął w twarz! i zwiał! Brat pojechała na pogotowie nos nastwić, dziś poszedl do lelkarza po L4 i chyba pojedzie na policję to zgłosić, bo ma przeciez trzech świadków zdarzenia, i to on jest poszkodoawany. tylko on nie wie, czy to zgłosić, bo mu się nie chce potem po przesłuchaniach jeździć... ja bym takiemu gnojowi nie przepusciła. Cytat:
Cytat:
Cytat:
my zaliczyliśmy spacer, a teraz dziecię śpi. a ja zmykam, o 14:00 mam korki. do wieiczora. |
|||
2009-02-23, 12:48 | #2863 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
ooooooooo nieeeeeeeeeeeee zakupy z tżetem . On jest cierpliwy, ale w miarę i jak mamy trzeci raz wejść do tego same sklepu, bo "muszę coś sprawdzić" to robi się marudny. Tak więc anula- rozumiem w całej rozciągłości
kanciu- jak to nie masz o czym pisać??? o kupkach, zupkach i gorączce Właśnie wydziałam Nataszę Urbańską jak fika w "jaka to melodia", on jest jeszcze w połogu chybano może ciut ciut po, a brzuch jak kaloryfer. Rany- przesadza.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-23, 13:11 | #2864 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Cytat:
iwka a może oglądasz stary odcinek
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
||
2009-02-23, 13:17 | #2865 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
miniu- nie powtórka weekendowego, ale słyszałam,że ona ma straszne parcie na szkło
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-23, 13:20 | #2866 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Ja zazwyczaj zakupy to też robię bez męża, nawet na spożywce marudzi. A jak już jesteśmy w centrum handlowym to ja łażę sama, a on siedzi na ławce, albo łazi po dziwnych sklepach. Za to jak ma sobie coś kupić to muszę zobaczyć, bo kupiłby pierwsze lepsze, aby mieć z głowy. No i mamy zawsze problem ze spodniami, bo dla mnie aż tak długich to zazwyczaj nie szyja, a dla niego krótkich . Mamy dziwne figury, a wzrost prawie identyczny. Pas nie ma się tak do długości jak powinien.
A co do Nataszy to bielizna robi swoje, a i te odcinki to nagrywają hurtowo i jakos tam dziwnie montują. Kiedyś to było tak, że publiczność dogrywali, a widownia miała puszczane wcześniejsze odcinki na ekranie. Wiem bo koleżanka była na widowni.
__________________
|
2009-02-23, 13:21 | #2867 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
przynajmniej ma dziewczyna motywację tez bym tak chciała
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
2009-02-23, 13:24 | #2868 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Krzyś wstał o 6 , a teraz śpi już ponad 3 godziny. A tu jeszcze spacer się szykował, bo przed jego drzemką to mi się nigdy nie chce.
---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Właśnie powstał i przyszedł do mnie
__________________
|
2009-02-23, 16:17 | #2869 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Byłam na mieście z dziewczynami i z teściową. Pokupowałam sobie kosmetyków i alkohol na zakończenie dnia I Sylwii parę rzeczy do szpitala.
Właśnie siedzę z farbą na łepetynie, bo poprzednia farba jakoś beznadziejnie sie zmywała i miałam różne odcienie. A teraz już będzie się bez czapy do ludzi wychodziło to trzeba jakoś wyglądać kanciu życzę Ci żeby szybko przyszła wiosna, żebyście wyzdrowieli i nie musieli siedzieć w domu. I żeby chandra minęła Zresztą życzę to nam wszystkim lea ja na miejscu brata to nie darowałabym facetowi lece na małą kawkę jeszcze
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
2009-02-23, 20:45 | #2870 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
to się rozpisałyście...
popatrzcie na czym ludzie potrafią robić pieniądze...3godziny odgłosu suszarki rewelacja dla przyszłej mamy... http://www.allegro.pl/item562781740_...natalne_h.html
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-23, 20:59 | #2871 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Witam Was po przerwie. Z zapowiedzią na następną .
Pracuję, pracuję, pracuję. Masakra. Nie mam czasu kompletnie na nic. Wszystko robię w biegu, najbardziej ubolewam nad tym, że w tygodniu Aluni nie widuję już prawie wcale. Trudno, trzeba zęby zacisnąć i przetrzymać. Weekendy chociaż jesteśmy razem. Następny spędzamy w Gdańsku, a w środę rano, 4 marca wylatujemy do GB , tam sobie odpocznę i nacieszę się wolnym. Odetchnę. Kredyt na mieszkanie mam praktycznie załatwiony, czekam tylko w tym tygodniu na ostateczną decyzję sprzedających, czy akceptują moją cenę czy nie. Alunia zdrowa, ostatnio pokazuje foszki , ale nadal jest grzeczna. Ważyłam ją dziś - po kąpaniu, przed jedzeniem - 13,80 kg. Mówi już praktycznie wszystko, "czyta" dużo książek - kupiłam jej ostatnio kilka fajnych. Lecę spać, od jutra znów walka...
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych Edytowane przez Xantia Czas edycji: 2009-02-23 o 21:08 |
2009-02-23, 21:09 | #2872 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
dziś byłam u rodziców, brat przejrzał dokładnie swoje ciało, oprócz złamanego nosa, wielkiej śliwy pod okiem ma kilka sińców na ciele, na karku plecach i udach.
rozmawiał ze znajomym policjantem, i jutro jedzie zglosić sprawę na policję. a Maksiu dziś bawił sie chomikiem mojej siostry, wypuścił go z klatki nie umieliśmy gryzonia złapać, a Maksiu miał uciechę. Cytat:
|
|
2009-02-23, 21:25 | #2873 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
I ja witam się z wieczora
Xantia - toż to już pracoholizm. A ponoć mamy kryzys... Lea - ja też bym g.....i nie darowała Emcia zdrowa, zaczyna gadać, okłada siostrę pięściami i dokazuje jak mały łobuziak. Na spacerach porzuciła sanki na rzecz łopaty do odśnieżania Uwielbia na niej jeździć Ja też byłam dzisiaj na zakupach w .. aptece internetowej. Wydałam 400 zł
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2009-02-23, 23:16 | #2874 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Melduję się na szybko, bo mąż chce usiąść do komputera Gratulacje. Ala ma fajnie :0
Cytat:
Z pisaniem tez mam oststnio kłopoty. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A poza chorobą, to mogłabym napisać to co Ty. [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;11118171]wracał w środku nocy z kawiarni, z kumplem i koleżankami , oni lekko wstawieni, one trzeźwe. Przechodzili obok innej knajpy, stała tam taka laska- taka wiejska ****a- lafirynda i rzuca tekst 'ale lalunie' , mój brat jej na to "spier..." i idą dalej, a ta głupia pita poszła do knajpy po swojego faceta i powiedziała, że mój brat i jego kolega ją zaczepiali i ją uderzyli! więc ten facet narąbany jak armata pobiegł za moim bratem i jego ekipą, naskoczył na niego od tyłu, przewrócił go i kopnął w twarz! i zwiał! Brat pojechała na pogotowie nos nastwić, dziś poszedl do lelkarza po L4 i chyba pojedzie na policję to zgłosić, bo ma przeciez trzech świadków zdarzenia, i to on jest poszkodoawany. tylko on nie wie, czy to zgłosić, bo mu się nie chce potem po przesłuchaniach jeździć... ja bym takiemu gnojowi nie przepusciła. [/quote] Co za pinda głupia z niej. Cytat:
A Mikołaj takie tam swoje wyrazy tworzy Byłam w koncu na łyżwach I to na dodatek z mężem. Po 20 latach jeszcze pamiętam jak się jeździ. I zaliczyłam tylko jeden upadek, nawet bezbolesny. A poza tym kupiłam w końcu jeansy. Mąż mi wybrał Lubię z nim chodzić na zakupy (czasami ). Zabrałam się za sprawdzanie prac klasowych. Ufff, ile jeszcze tego mi zostało....
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
|||||||
2009-02-24, 06:54 | #2875 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 396
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Witam z rana pierwsza
W Chorzowie dalej zima trzyma. Chodzę z Laurą codziennie do mojej mamy albo do teściowej. Laura szaleje, nawet na minutę nie usiądzie Laura w ciągu ostatniego tygodnia rozgadała się na dobre, bardzo dużo już mówi, wszystko po nas powtarza, słucha co mówimy i powtarza. Fajnie mówi kręgle i kiri kiri (smakuje jej ten serek). I cały czas woła babcie, tate, ciocie albo mnie do zabawy i mówi WSTAŃ i ciągnie za ubranie Woła PIĆ, przynosi szklankę, sama pije i nie rozlewa. Xantia super, że Ala zdrowa i rozgadana Widzę po jej wadze, ze lubi sobie zjeść, tak jak Laura. lea to dobrze, że brat zgłosi sprawę na policji. Też bym nie darowała takiemu iwka serio interes życia z tymi płytami A Weronika z tym "kociam go" mnie rozbroiła. Edytowane przez Laurusia2007 Czas edycji: 2009-02-24 o 07:01 |
2009-02-24, 08:00 | #2876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
X a juz sie zaczynałam martwić
Pola wyje staram sie włączyć ignora i jestem dzielna bo dziś wstałyśmy o 4 nie powiem żebym była szczęśliwa i wyspana ... dobra miłego dnia milszego niż mój dziś popełnię morderstwo jakieś wryyyy
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2009-02-24, 08:25 | #2877 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
hejo!
Werka od rana 'mamusiu i mamusiu'- już mi nerwy puszczają, na siłę mi się na kolana ładuje gdziekolwiek przysiądę. Pewnie kiedyś za tym zatęsknię, jak będzie nastoletnia pannicą, ale dzisiaj mam dość. Nie wiem czy to na stałę czy chwilowe- taka córusia mamusi- to wykończyć może. ewa- a ja się boję jak mi jazda na łyżwach wyjdzie, wybieramy się z TŻetem od początku zimy, bo mamy fajne lodowisko w Ol. Patrilla- rozumiem,że Pola zarządziła pobudkę, powiedz Ty mi czy zielonkawe kupy u takich dzieci jak nasz to powód do lęku? Werci się nawet często w zieleni trafiają lub na raz w dwóch kolorach zieleń i pomarańcz np. /sorry za szczegółowy opis/. Brokułów i szpinaku raczej nie jada, więc to raczej nie zabarwienie od jedzenia. lea- a to Ci historia z TWoim bratem, ja bym nie odpuściła. TAka zawzięta jestem, że teraz to sobie obiecałam,że jak sąsiedzi 2 pietra niżej imprezę zrobią to zgłaszam na policję i idzie sprawa do sądu. kropka- zapomniałam chyba : fajną parka będzie Adi i kuzyneczka. Zobacz niedawno do Waszego ślubu było ponad rok, a jak to szybko zleciało. Coś mało piszesz, skrobnij częściej. miniu- a ten wiadomy przcisk to Olivkę nauczył żeby sobie odpuszczała, jak długo to nauczanie jej trwało???Ja stosuję jeden dzień i jest cięzko, taka uparta bestia z Werki. No potfoor zajął się sobą- to cud jakiś.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-02-24, 08:50 | #2878 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
idę zaraz na spacer bo mnie już w domu cholera bierze |
|
2009-02-24, 09:26 | #2879 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 396
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Dziewczyny minisia Was pozdrawia
Ja zaraz idę do mamy. Laura pobiega za kotkami JA CHCE JUŻ WIOSNĘ!!!!!!!! |
2009-02-24, 10:06 | #2880 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Ty później będziesz miała lepiej, bo matka z córką ma więcej wspólnego. A Mikołaj ze mną po sklepach raczej nie będzie chodził Kurcze, moja mama ze mną tak dobrze miała (ma). Nie dziwię się, że się boisz. Ja zanom wystartowałam spod bandy, to trochę czasu minęło Za rękę z kimś jest łatwiej. Maż mnie złapał i tak sobie jeździliśmy w kółko. Musimy to powtórzyć. Tylko, że nie mam kiedy, grafik napięty. Niby ferie, a ja zero czasu Dzięki Ja też chcę!!! Miłego dnia
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... Edytowane przez ewa.nea Czas edycji: 2009-02-24 o 10:07 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:38.