8tygodniowa suczka, owczarek niemiecki długowłosy

[krokusik123]

Witam,
mam pewien problem, byłabym bardzo wdzięczna za wszelką pomoc! Chodzi o moja małą suczkę. Jestem jej szczęsliwym posiadaczem dokładnie od tygodnia. Zabrana została od matki w wieku 7 tygodni, z hodowli. W tej hodowli wszystkie psy karmione byly resztkami jedzenia z jakieś karczmy i tu sie zaczyna 'kropka' otóż moj piesek nie chce jeść suchej karmy. Próbowałam ją mieszać z gotowanym jedzeniem czy mokrą karmą z torebki pedigree (tak, wiem, czytałam na wielu forach że to świństwo i wiecej nie będę chociaż to jedyna rzecz jaką zjada!). Raz się udało zmieszać suchą karmę z zupą a już przy następnym karmieniu nawet nie tknęła. Martwie się bardzo gdyż tak małe szczeniaki powinny jeść 3-4 razy dziennie a ona po prostu nie chce. O, jedynie co jeszcze wręcz uwielbia i aż się trzęsie jak poczuje takie pałeczku tubos czy jakoś tak, znowu firmy pedigree, jako przekąska w ciągu dnia. Proszę o jakąś radę, może ktoś miał podobną sytuację i pomógł by mi spać spokojnie w nocy..
Pozdrawiam

[Sen2000]

Dlaczego kupiłaś szczeniaka od hodowcy, który tak okropnie karmił swoje psy? Dlaczego nie kupiłaś w hodowli gdzie psy są żywione karmą z górnej pułki a szczeniaki dostają wyprawkę i wszelkie niezbędne informacje czym były żywione i jak należy je dalej żywić? Wtedy nie byłoby takich problemów. Niestety nie umiem ci pomóc A co na to hodowca, kontaktowałaś się z nim? Co doradził?

[Irbisia]

W ogóle jak można 8 tygodniową suczke karmić czymś takim?? Teraz powinna jeść lekko strawne jedzenie. Dostawać dużo mleka itd. A jeśli już suchą karmę to dla szczeniaków, a nie dla dorosłych psów. Hodowca powinien wiedzieć czym karmić szczeniaki. Ten niestety jest chyba naciągaczem. Nie wie jak się zajmować psami. Byle by tylko dostać pieniądze za szczeniaka. Kup jej karmę dla szczeniaka i zalej podgrzanym mleczkiem może polubi.

[Garadiela]

ejj a myslicie ze tylko sucha karma jest naj
Ja tak nie sadze...Domowe jedzenie czy karmienie miesem jest ok!
Tylko trzeba dobrze zbilansowac jedzonko
To byla hodowla-masz psa rodowodowego czy pseudo-pies bez papierow??bo to jest roznica...

[Irbisia]

Ja nie twierdze, że sucha karma jest naj.
Mój pies dostaje domowe jedzenie. A jeśli ma ochotę to w innej miseczce zawsze znajdzie suchą karmę ale jako smakołyk, a nie jako posiłek.

[krokusik123]

Sen2000 - nigdy nie miałam psa i totalnie nie zdawałam sobie sprawy że z jedzeniem mogą być takie problemy oraz nie wiedziałam że hodowca tak karmił swoje psy. z hodowcą się nie kontaktowałam bo wiem iż od zawsze tak karmi swoje wszystkie psy które posiada (owczarki długowłose, krótkowłose i labradory).

Irbisia - byłam u weterynarza odrazu na drugi dzień po kupieniu szczeniaka i powiedziała żeby mleka nie dawać. bo po pierwsze mleko było przy matce a teraz jest samodzielnym pieskiem a po drugie bedzie mieć biegunke. kupiłam karme i dog chow dla szczeniaków - nie chce i royal canin specjalna dla szczeniaków owczarków - też nie chce. jak już pisałam, z dwa razy udało mi się 'oszukać' dodając do zupy i więcej się nie udało.

Garadiela - może i sucha karma nie jest właśnie taka najlepsza a jest najłatwiejszym wyjściem bo nie trzeba gotować i dodawać do jedzenia witamin a myśląc przyszłościowo wolałabym właśnie karmić suchą karmą - gdyby tylko zechciała ją jeść, a tylko sporadycznie urozmaicić czymś gotowanym. wczoraj jak wyczuła szynkę to aż się trzęsła by dostać. piesek jest po rodzicach z rodowodem, ja nie mam papierów.

Wiem że może hodowca nie był najlepszy, że nie potrzebnie dawałam jej tą mokrą karmę pedigree ale piesek jest już przez całą rodzinę kochany i chcemy dla niej jak najlepiej, a to że nie chce jeść nas martwi..No i przyznaje że nie mam praktycznie żadnego doświadczenia z psami i wielu sytuacji nie przewidziałam przed kupnem szczeniaka dlatego proszę, nie karćcie mnie za to wszstko a spróbujcie pomóc

[winogronek]

http://www.owczarek.pl/ zaloguj się na to forum już cie tam poprowadzą.
Psu poprostu musisz gotowac jak nie rusza karmy poszukaja jeszcze puszek animondy gran carno junior jak tego nie ruszy to tylko pozostaje ci gotowanie plus preparaty mineralno-witaminowe.

[motylek1007]

Napisane przez krokusik123

piesek jest po rodzicach z rodowodem, ja nie mam papierów.

typowy kit widziałas chociaz na własne oczy te rodowody?

Napisane przez krokusik123

No i przyznaje że nie mam praktycznie żadnego doświadczenia z psami i wielu sytuacji nie przewidziałam przed kupnem szczeniaka dlatego proszę, nie karćcie mnie za to wszstko a spróbujcie pomóc

ja nim kupiłam psa, wertowałam duzo stron www, żeby sie dowiedzieć o danej rasie, jak i zywieniu, wychowaniu jak najwięcej.
Uważam ze taka powinna byc kolejność: najpierw teoria, potem praktyka. Szkoda, ze u Ciebie inaczej, ale czasu sie nie cofnie
duzo osób tak postępuje a potem wychodzi ze sobie z psami nie radzą.

Mam nadzieję ze u Ciebie bedzie inaczej i dasz sobie radę

jakies fotki psiaka poprosimy

[Veredise]

Napisane przez Irbisia

W ogóle jak można 8 tygodniową suczke karmić czymś takim?? Teraz powinna jeść lekko strawne jedzenie. Dostawać dużo mleka itd. A jeśli już suchą karmę to dla szczeniaków, a nie dla dorosłych psów. Hodowca powinien wiedzieć czym karmić szczeniaki. Ten niestety jest chyba naciągaczem. Nie wie jak się zajmować psami. Byle by tylko dostać pieniądze za szczeniaka. Kup jej karmę dla szczeniaka i zalej podgrzanym mleczkiem może polubi.

Absolutnie nie! Szczeniak, który nie pije już mleka matki nie powinien pić żadnego mleka, a na pewno nie krowiego - może po tym dostać rozwolnienia, a w najlepszym wypadku będzie pił i nic mu to nie będzie dawało, bo nie przyswaja substancji z mleka w takim wieku. Zamiast mleka dużo lepiej jest dawać raz albo dwa razy w tygodniu plasterek białego sera. Sama nie wierzyłam, bo mi się wydawało, że do menu szczeniaczka mleko pasuje, ale mój 9tygodniowy szczeniak zawsze po wypiciu nawet niewielkiej ilości mleka, trochę tego mleka zwracał. Zapytaliśmy kilku wetów i każdy z nich powiedział, że taki mały piesek nie ma enzymów, żeby mleko krowie strawić.

[krokusik123]

winogronek - dziękuję ze przekierowanie na forum, troche ciekawych rzeczy wyczytałam i będę kombinować ale w pierwszej kolejności chyba wybiore się do weterynarza by mieć pewno że suni nic nie dolega no i bede miała na uwadze karmę którą podałaś, dziękuję!

motylek1007 - zrobiłam duży błąd bo nawet nie poprosiłam o możliwość obejrzenia chociaż matki piesków, i nawet mogłam zapytać o te rodowody, wiem wiem wiem.. głupia niecierpliwość wzięła góre nad myśleniem. przed zakupem również wertowałam mnóstwo stron ale widocznie za mało. ale nikt nie jest wszechwiedzący i nie przewidzi nadchodzących problemów.
załączam zdjęcie mojej Nali

Veredise - mi również weterynarz odradził mleko, bo to pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy by podać szczeniakowi ale powstrzymałam się i chyba tylko bym pogorszyła bo przez pierwsze dni ze stresu spowodowanego nowym otoczeniem i tak miała biegunke

[motylek1007]

Napisane przez krokusik123

motylek1007 - zrobiłam duży błąd bo nawet nie poprosiłam o możliwość obejrzenia chociaż matki piesków, i nawet mogłam zapytać o te rodowody, wiem wiem wiem.. głupia niecierpliwość wzięła góre nad myśleniem. przed zakupem również wertowałam mnóstwo stron ale widocznie za mało. ale nikt nie jest wszechwiedzący i nie przewidzi nadchodzących problemów.

oczywiscie, ze nikt nie jest wszechwiedzący i nie jest w stanie wszystkiego sie nauczyc, ale tu chodzi o podstawy

mysle ze rodzice nie mieli rodowodów co najwyżej metryki, bo wyrobienie rodowodu to kolejny koszt, a oni jak widzę oszczędzają na psach.
No nic, stało sie, szkoda. Moze chociaz jedna osoba wyniesie wnioski na przyszłosc

sliczny piesek

[whip]

Pozosają ci dwa wyjścia,
albo zaczniesz psu gotować albo po prostu musisz go przegłodzić.
Tzn stawiasz mu miske z suchą karmą, jak w ciągu paru minut nie zje to zabierasz i dajesz za jakiś czas i tak do skutku, gwaratuje że pies w końcu zacznie jeść, bo zdrowy pies się nie zagłodzi.

[motylek1007]

ale to malutki szczeniak i nawet 1 dniowa głodówka to dla niego za duzo

[krokusik123]

motylek1007 - wiem, zrobiłam błąd ale teraz zrobie wszystko żeby było dobrze!

whip - dziś ugotowaliśmy jej zupę i tylko troszkę liznęła, próbowaliśmy z żółtkiem - nic z tego, polaliśmy suchą karmę oliwą z oliwek i też bez większego efektu.. później dostała połowe pałeczki tubos pedigree (musiała wyjątkowo zostać sama w domu więc dostałą by się zająć nią jakiś czas) to zjadła całą, wylizała nawet wszystkie okruszki.ogólnie nie widać by coś jej dolegało. normalnie biega po podwórku, skacze, drażni się, pogryzie w zabawie, nawet często pije wodę, śpi tyle ile od samego początku (pierwszego dnia byłam przerażona że aż tyle ale przecież to maleństwo które musi urosnąć przez sen )
no a co do głodowania to przyznam że próbowałam (nawet pan w zoologicznym tak doradził) ale ja nie mam serca i martwie się

[winogronek]

Jeszcze jedna baardzo ważna rzecz po około roku czasu tak dla własnego spokoju zrób psiakowi rtg stawów biodrowych czy nie ma dysplazji.
Dlatego że rodzice nie byli na pewno przebadani, a to zdradziecka choroba dosyć częsta u ON-ków. Kup sobie nawet jakiś preparat dla rosnących szczeniaków z chondroityną, ten składnik jest w karmach ale jego ilosc nie jest wystarczająca aby dobrze zadziałał.
Do tego nie obciążaj psiaka forsownymi biegami, wchodzeniu po schodach i skakaniu to musisz sobie odpuścić do momentu całkowitego rozwinięciu się kości.

[whip]

Napisane przez motylek1007

ale to malutki szczeniak i nawet 1 dniowa głodówka to dla niego za duzo

Jak będzie głodny to zje. Jak nie będzie jadł przez pare dni to znaczy że coś jest nie tak, coś mu dolega.

Ja nie jestem za tym żeby psu pozwalać na wybrzydzanie i robić z niego "pieska francuskiego" to nie, tamto nie, a może z tym, a może z tamtym... bo dojdzie do tego że trzeba go będzie szynką karmić bo na wszystko inne będzie kręcił nosem.

W jakims stopniu trzeba wziąć pod uwage preferencje psa, ale bez przesady....
Próbować różnych dobrych jakościowo karm ( często w klinikach weterynaryjnych albo w sklepach zoo można dostać darmowe próbki) ale jak żadna mu nie podpasuje to jedyne wyjście - przegłodzić jeśli chce się przyzwyczaić go do suchej karmy.


Krokusik, a odrobaczyliście szczeniaka? Jesli nie to radziłabym to zrobić.

[RamiStars]

Możesz mu gotowac mokra karme tyle ze zadnych przypraw ani tym bardziej oliwy z oliwek miesko bez kostek do tego jako wypelniacz troszke ryzu marchewke surowa zetrzyj na tarce wymieszaj i daj.Mozna podac jej troszke bialego sera ale ten ser musi ze 2 dni postac za oknem nie moze byc swierzy(to rada weta)moj pies tak dostawal kiedy potrzebowal duuuzo bialka.

[Garadiela]

Oliwe mozna dodawac,zawieca kwasy omega 3,dobrze dziala na siersc...
Nie wiem skad info ze dawac psu jej nie wolno.
Ser swiezy tez mozna dawac...
Dobrze by bylo gdybys weszla na jakies form typowo owczarskie,my tu dajemy takie rady iniwersalne raczej
Dobry pomysl z rtg stwowo pozniej!!Badanie nie jest drogie a lepiej zrobic,tym bardziej ze nie znasz pochodzenia i zdrowia przodków psa.

[krokusik123]

winogronek - dziękuję za radę, w jak najbliższym czasie rozejrze się za czymś z tą chondroityną jak najbardziej nie pozwalam żeby sama chodziła po schodach, to jeszcze zdecydowanie za wcześniej a co do skakania to czasami niestety nie mam na to wpływu bo sama ucieka z tarasu. kiedy mniej więcej następuje taki całkowity rozrost kości? w jakim wieku?

whip - właśnie będę kombinować z różnymi karmami dodając je do czegoś gotowanego a z czasem dosypywać jak najwięcej suchej (tak też doradziła mi dziś pani weterynarz). jak tylko tydzien temu przywiozłam pieska do domu na drugi dzień wzięłam do weterynarza i odrobaczyłam. dostała nawet tabletki do rozpuszczenia w wodzie także z tym wszystko załatwione.

RamiStars i Garadiela - właśnie ta oliwa z oliwek jak najbardziej jest wskazana, wg weterynarza, tylko wiadomo że w ograniczonych ilościach. na tych forach owczarskich mnóstwo osób pisało że ma problemy z jedzeniem i za każdym razem ktoś odsyłał do grzebania po forum (czyli jakieś 42 strony tematów, bez możliwości szybkiego wyszukania) bo niby każdy przypadek taki sam a ja podobnego do siebie nie znalazłam dlatego chyba na lepsze wyszło napisanie tutaj

nie dawało mi to dziś spokoju i popołudniu wybrałam się do weterynarza. okazało się że sunia powinna ważyć o 0,3kg więcej i ostatecznie dostała syrop który podaje się przy anoreksji (pobudza łaknienie). wątpie czy to tak szybko zadziałało w każdym razie zjadła dziś porcję mokrej karmy (poleconą przez weterynarza dobrej firmy) i ładnie się załatwiła więc modle sie by dalej było tak dobrze jak dziś popołudniu a kamień spadnie mi z serca

[winogronek]

http://www.owczarek.pl/teksty/tekst.asp?id=32&idd=4

[RamiStars]

Oby bo szkoda by było takiej slicznej psinki

[skorupka88]

hejka dziewczyny,moj owczarek niemiecki ma juz 6 latek jak byl malutki karmilam go eukanuba,po jakims roczku powolotku przyzwyczajalam go do tanszych karm...no niestety wtedy bylam uczennica i nie bylo mnie stac na tak droga karme, teraz wcina pedigree,czasem mu gotuje zupke na kurczaczku z warzywkami i ryzem, do tego codziennie zjada rozne ciasteczka dla pieskow i dente...jest slicznym zdrowym pieskiem i ma piekna siersc
moja siostra ma buldozka francuskiego i karmi go royal canin inne karmy nie zdaja egzaminu

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

nie dawajcie psom mleka,smietany,jogurtu!!! !!!!!!!!!!!rada swietnego weterynarza aha i zapomnialam dodac ze moj piesek jest straszelnie wybredny i jest niejadkiem,jak byl szczeniakiem to nie raz konczylo sie ze karmilam go widelcem bo inaczej nie chcial jesc...owczarki niemieckie juz tak maja,ze sa niejadkami...slowa weta moja psinka wyrosla na rozpieszczonego szesciolatla ktory kocha nad zycie swoje zabawki,mnie,spacery i nic wiecej

[motylek1007]

Napisane przez whip

Jak będzie głodny to zje. Jak nie będzie jadł przez pare dni to znaczy że coś jest nie tak, coś mu dolega.

Ja nie jestem za tym żeby psu pozwalać na wybrzydzanie i robić z niego "pieska francuskiego" to nie, tamto nie, a może z tym, a może z tamtym... bo dojdzie do tego że trzeba go będzie szynką karmić bo na wszystko inne będzie kręcił nosem.

ja tez nie jestem za tym, zeby z psa robić wybrednego, ale to jest malutki szczeniak, bardzo młodziutki i moim zdaniem tak małego nie powinno sie głodzić i tyle.
Mozna mu np przesunąc o 2 godziny posiłek, moze zgłodnieje, ale jesc musi

[winogronek]

Napisane przez skorupka88

hejka dziewczyny,moj owczarek niemiecki ma juz 6 latek jak byl malutki karmilam go eukanuba,po jakims roczku powolotku przyzwyczajalam go do tanszych karm...no niestety wtedy bylam uczennica i nie bylo mnie stac na tak droga karme, teraz wcina pedigree,czasem mu gotuje zupke na kurczaczku z warzywkami i ryzem, do tego codziennie zjada rozne ciasteczka dla pieskow i dente...jest slicznym zdrowym pieskiem i ma piekna siersc
moja siostra ma buldozka francuskiego i karmi go royal canin inne karmy nie zdaja egzaminu

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

nie dawajcie psom mleka,smietany,jogurtu!!! !!!!!!!!!!!rada swietnego weterynarza aha i zapomnialam dodac ze moj piesek jest straszelnie wybredny i jest niejadkiem,jak byl szczeniakiem to nie raz konczylo sie ze karmilam go widelcem bo inaczej nie chcial jesc...owczarki niemieckie juz tak maja,ze sa niejadkami...slowa weta moja psinka wyrosla na rozpieszczonego szesciolatla ktory kocha nad zycie swoje zabawki,mnie,spacery i nic wiecej

Jak będziesz tak dalej karmić to nie zdziwię się jak w 8 roku pies nagle się rozłoży zainwestuj w Belcando lub Bosha (seria premium)tania karma kupujesz 15 kg bo i tak owczarek tyle zjada miesięcznie i koszt na kg wychodzi niewiele większy od pedigree spójrz w skład tego śmieciowego jedzenia(prawie 95% karmy to zboża a pies jest mięsożercą i musi pobierać dużo białka z mięsa) chciałabyś przez całe życie odżywiać się chlebem z masłem i dojadać zupkami? W większości dobrych zoologicznych nie zobaczysz pedigree ani chappi na półce. Powyżej podałam linka do tego jak karmić onki.

[Garadiela]

Napisane przez skorupka88

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

nie dawajcie psom mleka,smietany,jogurtu!!! !!

Co do mleka jeszcze sie moge zgodzic,ale smietana i jogurt bo??
Zmien ten syfiasty pedigree na jakas lepsza karme,nawet arion jest lepszy od tego syfu...
Tym bardziej ze to duzy pies i coraz starszy...

[Veredise]

Napisane przez Garadiela

Co do mleka jeszcze sie moge zgodzic,ale smietana i jogurt bo??
Zmien ten syfiasty pedigree na jakas lepsza karme,nawet arion jest lepszy od tego syfu...
Tym bardziej ze to duzy pies i coraz starszy...

Jogurtu i śmietany pewnie dlatego, że ma podobny skład do mleka. Wet mi tłumaczył, że mleka pies nie może, bo nie ma enzymu, żeby mleko strawić. Dot. to krowiego mleka, owcze albo kozie ma już inny skład i takie by mógł pić. To samo z serem białym - mimo że jest z mleka krowiego to już nie zawiera tej substancji, do której trawienia potrzebny jest ten enzym. A jogurt i śmietana pewnie go jeszcze zawierają. Sorry, że tak lakonicznie, ale na chemii i biologii to ja się słabo znam Ale tak na chłopski rozum, to jogurtowi i śmietanie jest bliżej do mleka niż serowi białemu - mniej procesów zachodzi, więc i pewnie skład się mniej zmienia.

[whip]

Napisane przez motylek1007

ja tez nie jestem za tym, zeby z psa robić wybrednego, ale to jest malutki szczeniak, bardzo młodziutki i moim zdaniem tak małego nie powinno sie głodzić i tyle.
Mozna mu np przesunąc o 2 godziny posiłek, moze zgłodnieje, ale jesc musi

Przeciez ja nie mówiłam o tym żeby go głodzić .
Chodzi jedynie o to żeby pies się przyzyczaił że ma jeść to co znajduje się w misce bo nic lepszego nie dostanie, a jak będzie się ociągał to miska zostanie zabrana i zobaczy ją dopiero przy następnej porze karmienia.
Jeśli psu dajemy karme, nie chce jeść a my podtykamy mu później lepsze kąski "bo przeciez on taki mały, musi jeść" to niestety rozpieszczamy psa i uczymy go wybrzydzania.

[motylek1007]

Napisane przez whip

Przeciez ja nie mówiłam o tym żeby go głodzić .
.

cytuje:

Napisane przez whip

Pozosają ci dwa wyjścia,
albo zaczniesz psu gotować albo po prostu musisz go przegłodzić.
.

Napisane przez whip

Jak będzie głodny to zje. Jak nie będzie jadł przez pare dni to znaczy że coś jest nie tak, coś mu dolega.
.

[whip]

Czy ty naprawde nie rozumiesz o czym ja pisze?

[RamiStars]

Napisane przez whip

Przeciez ja nie mówiłam o tym żeby go głodzić .
Chodzi jedynie o to żeby pies się przyzyczaił że ma jeść to co znajduje się w misce bo nic lepszego nie dostanie, a jak będzie się ociągał to miska zostanie zabrana i zobaczy ją dopiero przy następnej porze karmienia.
Jeśli psu dajemy karme, nie chce jeść a my podtykamy mu później lepsze kąski "bo przeciez on taki mały, musi jeść" to niestety rozpieszczamy psa i uczymy go wybrzydzania.

Swiete slowa cos wiem na ten temat kiedys mialam Yorka tak rozpaskudzonego z wlasnej winy teraz juz dopilnowalam aby tak sie nie stalo wiec moje maluchy sa grzeczne i posluszne ale do tego trzeba konsekwentnie darzyc inaczej psiaki to wykorzystaja w perfidny sposob