No dobra, pora na rocznik 82 - część II

[bini6]

Hej dziewczyny niestety was za tydzien opuszczam bo nie bede miala neta nie wiem na jak dlugo

[sybillla]

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=165773

poproszę o głosy

[KarolinaK]

A gdzie Wy jestescie???
Ja jeszcze jutro do pracy i w poniedzialek mam tygodniowy urlop bezTezetowy w Polsce z moimi siostrami siostrzenicami i siostrzencami .
Jaka pogoda w Polsce??? Nie wiem czy juz na zimowo bo u mnie to prawie

[sybillla]

a ja pracuje ciężko

już po 2 weselach teraz przymierzam się do jakiegoś aerobiku

[agison]

ja jak zwykle jestem w pracy normalnie już się anemii nabawiłam z przepracowania

Sybillla, ale duży już Twój szkrabek

u mnie pięęęęękna pogoda ciepło, typowa złota polska jesień, no ale jak ktoś kibluje w pracy non stop to se nie pokorzysta

[bini6]

Hej dziewczyny od dzisiaj mam net
U mnie zmiany od trzech tygodni mieszkam z tz jest super nie wyobrazam sobie jakby mial sie teraz wyprowadzic ale na razie nam to nie grozi bo dogadujemy sie super pogoda u mnie straszna zimo i leje

[KarolinaK]

Czesc Dziewczyny,
Gdzie jestescie? Bini to jak, slub chyba w tym roku jesli dobrze pamietam? Jak przygotowania?
Agison dopiero teraz doczytalam ze rozstalas sie z Tz . Czy dobrze zrozumialam?
Sybillla jak Patryk - chyba dobrze pamietam imie?

Ja mam wiosne w marcu kwiaty na drzewach, i +16. O rany, tego mi brakowalo przez ostanie 7 lat

[agison]

Napisane przez KarolinaK

Czesc Dziewczyny,
Gdzie jestescie? Bini to jak, slub chyba w tym roku jesli dobrze pamietam? Jak przygotowania?
Agison dopiero teraz doczytalam ze rozstalas sie z Tz . Czy dobrze zrozumialam?
Sybillla jak Patryk - chyba dobrze pamietam imie?

jeju, ale szok!! myślałam że watek nam padochł bezpowrotnie
Karolina, jak miło Cię "widzieć" obyś wskrzesiła nam wątek

tak kochana, rozstałam się z TŻtem, to już pół roku minęło, jak ten czas leci poza tym pracę ciągle mam tę samą, mieszkam w tym samym miejscu, także u mnie prawie stabilnie
a jak u Ciebie??
aaaa no i muszę sie pochwalić że przez te pół roku napisałam pracę dyplomową jeszcze egzamin, obrona, i wreszcie będę miała więcej czasu dla siebie i otoczenia

Napisane przez KarolinaK

Ja mam wiosne w marcu kwiaty na drzewach, i +16. O rany, tego mi brakowalo przez ostanie 7 lat

tzn że się przeprowadziłaś czy wiosna "odobraziła" się na Twój zakątek?
u mnie też przepiękna pogoda

no właśnie, dziewczyny, a co tam u Was??

[KarolinaK]

Napisane przez agison

jeju, ale szok!! myślałam że watek nam padochł bezpowrotnie
Karolina, jak miło Cię "widzieć" obyś wskrzesiła nam wątek

tak kochana, rozstałam się z TŻtem, to już pół roku minęło, jak ten czas leci poza tym pracę ciągle mam tę samą, mieszkam w tym samym miejscu, także u mnie prawie stabilnie
a jak u Ciebie??
aaaa no i muszę sie pochwalić że przez te pół roku napisałam pracę dyplomową jeszcze egzamin, obrona, i wreszcie będę miała więcej czasu dla siebie i otoczenia
tzn że się przeprowadziłaś czy wiosna "odobraziła" się na Twój zakątek?
u mnie też przepiękna pogoda

no właśnie, dziewczyny, a co tam u Was??

Agison gratuluje napisania pracy . Nareszcie bedziesz miala troche czasu na wlasne przyjemnosci! Obrona i egzamin bede z Toba myslami jesli powiesz mniej wiecej kiedy! Ale to oczywiscie jak masz ochote
Bardzo przepraszam ze jakos umknelo mi to ze rozstaliscie sie. Musialo byc Ci ciezko. Mam nadzieje ze czujesz sie juz teraz dobrze??? Jesli nie chcesz o tym pisac to rozumiem!
U mnie wiosna. Bo w grudniu przeprowadzilam sie do Francji . Cala zima jakos tak cieplutko minela. Nie pracuje, ale mam kursy francuskiego 4 razy w tygodniu. Od maja bede miala kurs bardziej intensywny po 6 godzin dziennie. Francja mi sie bardzo podoba jest bardzo podobnie jak w Polsce, z tego co pamietam . Tz duzo pracuje ale skupiam sie na jezyku. Mieszkamy w malym misateczku na polnocy. heheh znowu nad morzem . Bardzo sie balam tej przeprowadzki ale czuje sie tutaj naprawde dobrze

[agison]

Napisane przez KarolinaK

Agison gratuluje napisania pracy . Nareszcie bedziesz miala troche czasu na wlasne przyjemnosci! Obrona i egzamin bede z Toba myslami jesli powiesz mniej wiecej kiedy! Ale to oczywiscie jak masz ochote
Bardzo przepraszam ze jakos umknelo mi to ze rozstaliscie sie. Musialo byc Ci ciezko. Mam nadzieje ze czujesz sie juz teraz dobrze??? Jesli nie chcesz o tym pisac to rozumiem!

dzięki czuję mega ulgę, bo promotor porządnie dał mi w kość, ach żeby jeszcze mieć z głowy te dwa "eventy" pewnie że powiem kiedy, jeśli obiecasz że będziesz trzymać kciuki, bo każde kciuki będą na wagę złota w tych strasznych chwilach
nie ma za co w sumie jakoś specjalnie się z tym nie ogłaszałam było ciężko, to prawda, w sumie ciągle jak o tym wszystkim myślę to mi ciężko - nie tak łatwo przestać kogoś kochać, zwłaszcza po tylu latach hmmmm ... sama nie wiem zbytnio co tu napisać

Napisane przez KarolinaK

U mnie wiosna. Bo w grudniu przeprowadzilam sie do Francji . Cala zima jakos tak cieplutko minela. Nie pracuje, ale mam kursy francuskiego 4 razy w tygodniu. Od maja bede miala kurs bardziej intensywny po 6 godzin dziennie. Francja mi sie bardzo podoba jest bardzo podobnie jak w Polsce, z tego co pamietam . Tz duzo pracuje ale skupiam sie na jezyku. Mieszkamy w malym misateczku na polnocy. heheh znowu nad morzem . Bardzo sie balam tej przeprowadzki ale czuje sie tutaj naprawde dobrze

no co Ty! to super, gratuluję! byłam we Francji i niesamowicie mnie urzekła, jest cudna, urocza i bardzo klimatyczna, z tym że ja byłam raczej na południu, nad Morzem Śródziemnym i w Prowansji i winko bylo pyszne a Ty rzeczywiście masz szczęście do morza, przynajmniej masz jodu pod dostatkiem
super że tak dobrze się zaaklimatyzowałaś i jak Ci idzie francuski? to chyba niełatwy język, łi? 6 godzin dziennie kursu, jej, to masakra, niedługo będziesz nawet myśleć po francusku

[KarolinaK]

Napisane przez agison

dzięki czuję mega ulgę, bo promotor porządnie dał mi w kość, ach żeby jeszcze mieć z głowy te dwa "eventy" pewnie że powiem kiedy, jeśli obiecasz że będziesz trzymać kciuki, bo każde kciuki będą na wagę złota w tych strasznych chwilach

Bede trzymac oba i Tz'ta tez

nie ma za co w sumie jakoś specjalnie się z tym nie ogłaszałam było ciężko, to prawda, w sumie ciągle jak o tym wszystkim myślę to mi ciężko - nie tak łatwo przestać kogoś kochać, zwłaszcza po tylu latach hmmmm ... sama nie wiem zbytnio co tu napisać

To musi byc przykre po tylu latach. Ja tez przed wyjazdem z Polski rozstalam sie z chlopakiem z ktorym bylam 4,5 roku. Mieszkalismy razem dosyc dlugo. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo . Agison i co robisz w sobotni wieczor bo ja na kanapie tak chyba najwygodniej

no co Ty! to super, gratuluję! byłam we Francji i niesamowicie mnie urzekła, jest cudna, urocza i bardzo klimatyczna, z tym że ja byłam raczej na południu, nad Morzem Śródziemnym i w Prowansji i winko bylo pyszne a Ty rzeczywiście masz szczęście do morza, przynajmniej masz jodu pod dostatkiem
super że tak dobrze się zaaklimatyzowałaś i jak Ci idzie francuski? to chyba niełatwy język, łi? 6 godzin dziennie kursu, jej, to masakra, niedługo będziesz nawet myśleć po francusku

No wino jest bardzo tanie. jak porownuje ceny tego samego wina co w Skandynawii pilismy to wychodzi dokladnie 3 razy taniej tutaj . A ja uwielbiam czerwone wino...To wszystko przez podatek . No i oczywiscie ser i bagietki . Rany to jest zabawne jak widzi sie ludzi codziennie w garniturze czy eleganckiej sukience z gabietka w rece . Albo wczoraj widzialam mezczyzne na skuterze z wiekla bagietka w rece na glownej drodze w kasku . No ale te chrupiace bagietki to z samym maslem so przepyszne .
A francuski no jakos idzie. Zawsze mi jakos przyswajanie jezykow szlo szybko ale nie mam odwagi zaczac mowic . Rany ja juz nie pamietam jak to z angielskim bylo ale wiem ze jakos tak naturalnie przyszlo, jak musialam to powiedzialam i po sprawie a teraz to chyba jestem za stara . Boje sie mowic mimo ze mam podstawy. Najlepsze sa sytucje w sklepie kiedy nie ma przy mnie nikogo, wtedy sobie jakos radze no ale jak Tz jest blisko to sie wstydze z ta moja wymowa .
Poznalam fajna dziewczyne z Tajwanu z ktora sie zaprzyjaznilam. Poza tym na kursie mam kilku Afrykanow ale z nimi jest juz troche ciezej ze wzgledu na roznice kulturowe Juz wczesnien studiowalam tez z Afrykanami i z nimi nie da sie dogadac ze wzgldu na to jak oni traktuja kobiety w swoim kraju. Na pocztaku jest ok ale jak ma sie jakies grupowe zadanie domowe to oni nie dadza Ci nic zrobic bo mysla ze nie masz pojecia o czym mowa . To wynika z tego ze kobieta w ich kraju nie ma zadnych praw i tak samo traktuja kobiety z Europy. Przykre to ale tak niestety jest.

[bini6]

Witajcie dziewczyny jak fajnie ze sie odezwaliscie
Agison przykro mi z powodu rozstania przytulam mocno i znajdziesz faceta z ktorym bedziesz czesliwa i gratuluje napisania pracy

Karolina zazdroszcze tobie tego morza musi byc pieknie

u nas jesli chodzi o slub zostal przesuniety na przyszly rok bo zdecydowalismy sie na koscielny i postanowilismy przesunac tz zazdrosnik pyta sie co do was pisze i sie smieje mowi ze musi sobie kupic lunete zeby zobaczyc co do was pisze a ogolnie super sie mieszka razem u mnie tez wiosna nie dawno wrocilismy z lasu ze spaceru jak ja kocham wiosne

[sybillla]

czesc moje drogie ale się ruch tu zrobił

proszę jakie u was zmiany

a mój książe skończył już rok w lutym ja od sierpnia w pracy wiec leci teraz isę przygotowuje na podróż na 2 koniec polski wyjeżdżamy do suwałk na tydzięń pod koniec tygodnia

[sybillla]

a to nasze aktualne fotki:

[KarolinaK]

Napisane przez bini6

Witajcie dziewczyny jak fajnie ze sie odezwaliscie
Agison przykro mi z powodu rozstania przytulam mocno i znajdziesz faceta z ktorym bedziesz czesliwa i gratuluje napisania pracy

Karolina zazdroszcze tobie tego morza musi byc pieknie

u nas jesli chodzi o slub zostal przesuniety na przyszly rok bo zdecydowalismy sie na koscielny i postanowilismy przesunac tz zazdrosnik pyta sie co do was pisze i sie smieje mowi ze musi sobie kupic lunete zeby zobaczyc co do was pisze a ogolnie super sie mieszka razem u mnie tez wiosna nie dawno wrocilismy z lasu ze spaceru jak ja kocham wiosne

Bini to mieszkacie juz razem? A w takim razie na przygotowania macie jeszcze troche czasu

Napisane przez sybillla

a to nasze aktualne fotki:

Sybillla jak zwykle promiennie wszyscy wygladacie. Ale ten chlopiec juz duzy Czyli w Suwalkach bedziecie swietowac Wielkanoc? Z rodzina?

No wlasnie, Bini i Agison jak planujecie spedzic swieta?

[sybillla]

tak zostajemy do świąt jedziemy do mojej przyjaciólki ze studiów - chrzestna mojej córki

[agison]

ooo i Dziewczyny się znalazły, super

bini, to świetnie że tak dobrze razem Wam sie mieszka a macie już datę ślubu? pewnie latem? masz już jakiś upatrzony typ sukni?

sybillla, ale urosły te Twoje pociechy szok. To Wielkanoc spędzacie na biegunie zimna ale towarzystwo na pewno Was rozgrzeje

Karolina, ja radycyjnie jadę na Święta do domu, nie byłam od Bożego Narodzenia może uda mi się wywalczyć jakiś urlop, ale u mnie jak zwykle z tym ciężko a weekend przechorowałam, niestety, myślałam że mi przejdzie, ale dziś się czuję jeszcze gorzej ... chyba zastosuję imbirówkę
w ogóle to Ci zazdroszczę takiego urozmaicenia - ludzie ze wszystkich stron świata, nowe języki, przyjaźnie, no i ... bagietki uwielbiam świeże bagietki z masłem i winem ja tak miałam, kiedy mieszkałam w UK, też poznałam mnóstwo ludzi z różnych krajów i kultur, był wielki kulturowy mix, no i wspominam to jako jedno z najfajnieszych doświadczeń w moim życiu było super.
nie poznałam tylko żadnego rdzennego Afrykanina i smutne to, co piszesz, że oni tak strasznie traktują kobiety często sobie myślę ile miałyśmy szczęścia że urodziłyśmy się w Europie, a nie np. Sudanie czy innym zacofanym seksistowskim kraju niby XXI wiek, a kobiety ciągle mają tam przechlapane ...

a co do blokady językowej - na pewno szybko się przełamiesz nie dziwne że przy TŻcie trochę się wstydzisz, ale rozkręcisz się na pewno. Może po prostu więcej winka Ci potrzeba

[bini6]

Sybilla dzieciaczki slodkie syn juz taki duzy

Tak Karolina mieszkamy razem

agison data slubu 15 czerwiec 18 zesmy sie zareczyli

A jesli o mnie chodzi to świeta to pewnie w domu z rodzinka i z tż moze pojedziemy tez do rodzicow tż a zapomnialam wam powiedziec ze zostalam czwartego grudnia ciocia bratu urodzila sie coreczka
jesli chodzi o moja kreacje do slubu to nie mam wypatrzonej ale to na pewno nie bedzie tradycyjnie czyli biala suknia tylko spodnie ja nie chodze w wogole w sukienkach z racji tego ze z powodu mojej niepelnosprawnosci ( czyli po mojemu niepelnosprytnosci ja nie dam rady chodzic w szpilkach ani w sandalach wiec suknia odpada zle bym sie czula ale tz wie od samego poczatku ze nie pojde w sukni slubnej i mu to nie przeszkadza wazne ze bede jego zona i to go najbardziej cieszy ubiore jakas ladna garsonke do tego spodnie i pojdziemy do oltarza zreszta to nie bedzie takie tradycyjne wesele tylko takie male przyjecie najblizsza rodzina pewnie jak bym byla pelnosprawna to bylo by to normalne wesele ale tak jak napislalam to nie jest dla nas nawazniejsze dla nas jest to zebysmy po slubie byli szczesliwi sory ze sie tak rozpisalam

[KarolinaK]

Napisane przez agison

ooo i Dziewczyny się znalazły, super

bini, to świetnie że tak dobrze razem Wam sie mieszka a macie już datę ślubu? pewnie latem? masz już jakiś upatrzony typ sukni?

sybillla, ale urosły te Twoje pociechy szok. To Wielkanoc spędzacie na biegunie zimna ale towarzystwo na pewno Was rozgrzeje

Karolina, ja radycyjnie jadę na Święta do domu, nie byłam od Bożego Narodzenia może uda mi się wywalczyć jakiś urlop, ale u mnie jak zwykle z tym ciężko a weekend przechorowałam, niestety, myślałam że mi przejdzie, ale dziś się czuję jeszcze gorzej ... chyba zastosuję imbirówkę
w ogóle to Ci zazdroszczę takiego urozmaicenia - ludzie ze wszystkich stron świata, nowe języki, przyjaźnie, no i ... bagietki uwielbiam świeże bagietki z masłem i winem ja tak miałam, kiedy mieszkałam w UK, też poznałam mnóstwo ludzi z różnych krajów i kultur, był wielki kulturowy mix, no i wspominam to jako jedno z najfajnieszych doświadczeń w moim życiu było super.
nie poznałam tylko żadnego rdzennego Afrykanina i smutne to, co piszesz, że oni tak strasznie traktują kobiety często sobie myślę ile miałyśmy szczęścia że urodziłyśmy się w Europie, a nie np. Sudanie czy innym zacofanym seksistowskim kraju niby XXI wiek, a kobiety ciągle mają tam przechlapane ...

a co do blokady językowej - na pewno szybko się przełamiesz nie dziwne że przy TŻcie trochę się wstydzisz, ale rozkręcisz się na pewno. Może po prostu więcej winka Ci potrzeba

Agison no to herbate z cytryna i rumem . Przeziebienie? Ja tez tutaj miesiac temu przeszlam przeziebienie. A najzabawniejsze jest to ze wszedzie sie to przeziebienie inaczej przechodzi bo inne bakterie... Tutaj mialam najpierw bol gardla przez dwa dni a dopiero po 5 dniach zlapal mnie nos i ogromne zmeczenie. No i teraz to tez taka pora. Jest cieplej i ubiera sie lzej i latwo wtedy zlapac wirusa...
To jest fajne ze mozna spotkac tylu ludzi i dowiedziec sie sporo nowych rzeczy. Latwo znalezc blizszych znajomych no bo na takich kursach to zazwyczaj sa ludzie nowi w tym miejscu i kazdy szuka bratniej duszy. No ale jednak jest sie ciagle z dala od *domu*. No i w sumie gdzie ten dom jest . Na razie mnie to bawi i cieszy, zastanawiam sie jednak jak dlugo mozna tak zyc . Boje sie ze kiedys przyjdzie czas ze nie bede wiedziala gdzie ja chce byc.
I wierze Ci ze milo wspominasz taki wyjazd. Na pewno wiele Ci dal tez w podszkoleniu jezyka. No i znajomych z roznych koncow Swiata ma sie juz cale zycie. A teraz z Facebook'iem latwo sledzic co sie z kim gdzie dzieje . No i zawsze jest sie w kontakcie

Napisane przez bini6

Sybilla dzieciaczki slodkie syn juz taki duzy

Tak Karolina mieszkamy razem

agison data slubu 15 czerwiec 18 zesmy sie zareczyli

A jesli o mnie chodzi to świeta to pewnie w domu z rodzinka i z tż moze pojedziemy tez do rodzicow tż a zapomnialam wam powiedziec ze zostalam czwartego grudnia ciocia bratu urodzila sie coreczka
jesli chodzi o moja kreacje do slubu to nie mam wypatrzonej ale to na pewno nie bedzie tradycyjnie czyli biala suknia tylko spodnie ja nie chodze w wogole w sukienkach z racji tego ze z powodu mojej niepelnosprawnosci ( czyli po mojemu niepelnosprytnosci ja nie dam rady chodzic w szpilkach ani w sandalach wiec suknia odpada zle bym sie czula ale tz wie od samego poczatku ze nie pojde w sukni slubnej i mu to nie przeszkadza wazne ze bede jego zona i to go najbardziej cieszy ubiore jakas ladna garsonke do tego spodnie i pojdziemy do oltarza zreszta to nie bedzie takie tradycyjne wesele tylko takie male przyjecie najblizsza rodzina pewnie jak bym byla pelnosprawna to bylo by to normalne wesele ale tak jak napislalam to nie jest dla nas nawazniejsze dla nas jest to zebysmy po slubie byli szczesliwi sory ze sie tak rozpisalam

Bini dobry wybor. To Ty masz sie czuc komfortowo. Biala garsonka mysle ze bedzie bardzo pasowala. Wierz mi ja mialam bardzo skromna prosta biala sukienke do kolan bez rekawow. Najbardziej prosta jak tylko mozliwa i w niej czulam sie bardzo dobrze. Juz nie pamietam czy wstawialam zdjecie, wstawie na chwile To jest Twoj dzien i mozesz zaprosic tylko tych ktorych kochasz i na ktorych Ci zalezy
Wstawiam tez kilka zdjec z wczorajszego spaceru po plazy . Dzisiaj juz troche zimniej.

[bini6]

Napisane przez KarolinaK

Agison no to herbate z cytryna i rumem . Przeziebienie? Ja tez tutaj miesiac temu przeszlam przeziebienie. A najzabawniejsze jest to ze wszedzie sie to przeziebienie inaczej przechodzi bo inne bakterie... Tutaj mialam najpierw bol gardla przez dwa dni a dopiero po 5 dniach zlapal mnie nos i ogromne zmeczenie. No i teraz to tez taka pora. Jest cieplej i ubiera sie lzej i latwo wtedy zlapac wirusa...
To jest fajne ze mozna spotkac tylu ludzi i dowiedziec sie sporo nowych rzeczy. Latwo znalezc blizszych znajomych no bo na takich kursach to zazwyczaj sa ludzie nowi w tym miejscu i kazdy szuka bratniej duszy. No ale jednak jest sie ciagle z dala od *domu*. No i w sumie gdzie ten dom jest . Na razie mnie to bawi i cieszy, zastanawiam sie jednak jak dlugo mozna tak zyc . Boje sie ze kiedys przyjdzie czas ze nie bede wiedziala gdzie ja chce byc.
I wierze Ci ze milo wspominasz taki wyjazd. Na pewno wiele Ci dal tez w podszkoleniu jezyka. No i znajomych z roznych koncow Swiata ma sie juz cale zycie. A teraz z Facebook'iem latwo sledzic co sie z kim gdzie dzieje . No i zawsze jest sie w kontakcie



Bini dobry wybor. To Ty masz sie czuc komfortowo. Biala garsonka mysle ze bedzie bardzo pasowala. Wierz mi ja mialam bardzo skromna prosta biala sukienke do kolan bez rekawow. Najbardziej prosta jak tylko mozliwa i w niej czulam sie bardzo dobrze. Juz nie pamietam czy wstawialam zdjecie, wstawie na chwile To jest Twoj dzien i mozesz zaprosic tylko tych ktorych kochasz i na ktorych Ci zalezy
Wstawiam tez kilka zdjec z wczorajszego spaceru po plazy . Dzisiaj juz troche zimniej.

Karolina dokladnie tez tak mysle ze to jest nasz dzien i to my mamy sie czuc jak najlepiej fotki masz sliczne a ta fotka sukienki to ta ktora mialas na slubie skromna ale bardzo ladna

Agison lubisz grzane piwko ja zawsze jak jestem chora to pije trzymaj sie i nie daj sie chorobie

[KarolinaK]

Napisane przez bini6

Karolina dokladnie tez tak mysle ze to jest nasz dzien i to my mamy sie czuc jak najlepiej fotki masz sliczne a ta fotka sukienki to ta ktora mialas na slubie skromna ale bardzo ladna

Agison lubisz grzane piwko ja zawsze jak jestem chora to pije trzymaj sie i nie daj sie chorobie

Ta sukienka byla ze slubu cywilnego jedynie, pisalam wczesniej ze cywilny mielismy jedynie w gronie swiadkow i mamy Tz'a bez zadnych dodatkowych gosci. Przyjecie razem z najblizszymi mielismy pozniej i mialam inna sukienke bardziej imprezowa.

A moze w takim razie wino grzane z gozdzikami i cynamonem troche wiecej procentow

[agison]

bini, jasne że tak, myślę tak samo jak pisze Karolina - to Wasz dzień i wszystko ma być tak, żeby Wam odpowiadało osobiście uwielbiam prostotę i zawsze bawią mnie suknie typu beza fikuśne rękawiczki, mnóstwo wstążeczek itd, ale może ja jestem jakaś inna

Karolina, sukienka skromna, ale z klasą
tylko temu chłopcu coś się stało z buzią

przepraszam ... mam dziś wisielcze poczucie humoru po walce z szefem o głupi druczek

a Wy mnie kusicie tymi procentami pewnie, lubię wszystko co grzane ale wiecie co, przypomniałyście mi że mam schowaną imbirówkę domowej roboty taką właśnie na przeziębienie, miała być na czarną godzinę i to jest chyba wlaśnie dziś także skoro zezwalacie, to się napiję
tylko ona ma tych % chyba z 60

Karolina, pięknie tam u Was cudne fotki ... wrzuć jeszcze jakieś kiedyś ja kocham morze i nie chciałabym się przeprtowadzać stąd, gdzie mieszkam właśnie ze względu na morze, chociaż lubię zmiany
i tak jak piszesz w sumie - mój wyjazd to była przygoda, super do wspominania, znajomych owszem, mam na FB
a co do Twojego podróżowania - jest takie staroświeckie powiedzenie "tam dom Twój, gdzie serce Twoje"
a myślisz że mogłabyś zostać na stałe tu, gdzie jesteś?

[KarolinaK]

Napisane przez agison

bini, jasne że tak, myślę tak samo jak pisze Karolina - to Wasz dzień i wszystko ma być tak, żeby Wam odpowiadało osobiście uwielbiam prostotę i zawsze bawią mnie suknie typu beza fikuśne rękawiczki, mnóstwo wstążeczek itd, ale może ja jestem jakaś inna

Karolina, sukienka skromna, ale z klasą
tylko temu chłopcu coś się stało z buzią

przepraszam ... mam dziś wisielcze poczucie humoru po walce z szefem o głupi druczek

a Wy mnie kusicie tymi procentami pewnie, lubię wszystko co grzane ale wiecie co, przypomniałyście mi że mam schowaną imbirówkę domowej roboty taką właśnie na przeziębienie, miała być na czarną godzinę i to jest chyba wlaśnie dziś także skoro zezwalacie, to się napiję
tylko ona ma tych % chyba z 60

Karolina, pięknie tam u Was cudne fotki ... wrzuć jeszcze jakieś kiedyś ja kocham morze i nie chciałabym się przeprtowadzać stąd, gdzie mieszkam właśnie ze względu na morze, chociaż lubię zmiany
i tak jak piszesz w sumie - mój wyjazd to była przygoda, super do wspominania, znajomych owszem, mam na FB
a co do Twojego podróżowania - jest takie staroświeckie powiedzenie "tam dom Twój, gdzie serce Twoje"
a myślisz że mogłabyś zostać na stałe tu, gdzie jesteś?

Agison podobno imbir dziala podobnie jak czosnek i tez jest afrodyzjakiem wiec mysle ze swietny pomysl A masz jakies tabletki na noc? Dasz rade spac?

Ta twarz to moj siostrzeniec Pokolorowalam troche
Moj Tz ma tydzien wolnego teraz, jutro jedziemy wreszcie na zakupy do wiekszego miasta

[agison]

Napisane przez KarolinaK

Agison podobno imbir dziala podobnie jak czosnek i tez jest afrodyzjakiem wiec mysle ze swietny pomysl A masz jakies tabletki na noc? Dasz rade spac?

Ta twarz to moj siostrzeniec Pokolorowalam troche
Moj Tz ma tydzien wolnego teraz, jutro jedziemy wreszcie na zakupy do wiekszego miasta

po tej imbirówce to na pewno zasnę jak zabita obym tylko jutro wstała
afrodyzjak mówisz ... to może zostawię na jakieś noce w towarzystwie bo aktualnie nie mam kogo wykorzystać
btw, to mam identyczne objawy jak Ty - najpierw miałam 2dniowy ból gardła, myślalam że minie, ale w weekend zaczął mi się katar i kaszel, taki a'la silnik ale myśle że mi to przejdzie niedlugo, bo ja raczej nie jestem chorowita kiedy ja ostatnio chorowałam na gardło - nawet nie pamiętam zbytnio

a zaqpów zazdroszczę też jestem umówiona na zaqpy na środę, muszę wyzdrowieć
pochwal się nam co qpiłaś fajnego
ja mam w planach akcesoria i dodatki

[bini6]

Hej jak tam dziewczyny ja od pol godziny wybieram sie z psem na spacer ale jakos sie wybrac nie moge ostatnio bylam na zakupach i duzo jest ubran w sklepach ale jak tak masz kupic cos konkretnego to nie ma ale kupilam sobie taka fajna rozowa tunike

Agison jak sie czujesz mam nadzieje ze lepiej

Karolina i kupilas sobie cos fajnego

ostatnio postanowilam ze dowiem sie jak uzyskac pomoc w sprawie podrozy pociagiem zeby przydzielili mi osobe do wsiadania i wysiadania z pociagu bo wiecie jakie u nas sa pociagi i zadzwonilam do pkp i pani mi powiedziala ze ja najpierw musze zlozyc wniosek zby mi przydzielili taka osobe przeciez to jest bez sensu te papiery mnie kiedys w tej Polsce zjedza jestesmy sto lat za murzynami masakra

[agison]

hej bini to taką typowo wiosenną tuniczkę sobie sprezentowałaś

dziękuję, ze mną już coraz lepiej mimo że nie odważyłam się wtedy na tę imbirówkę ale już mi powoli przechodzi, ciągle mam tylko dziwny głos i w ogóle nie czuję - ani smaków, ani zapachów ... dziwne uczucie, nawet nie można zjeść nic smacznego

bini, ta nasza kolej to w ogóle porażka nie tylko zresztą kolej, ale pkp to tragedia na calego ... wczoraj qpowałam bilety na podróż do rodziców, i qrczę myślałam że padnę przy tym okienku - od 1go jest zmiana rozkladu (znowu) i babki totalnie nic nie wiedzą, jeden wielki chaos, gdyby nie to że wynotowałam sobie wszystko z netu to nic bym nie qpiła na dodatek pociąg jedzie 5 godzin a jak byłam na studiach to jechał 2,5 ... porażka
a pociągi masz rację, pewnie nawet w Indiach mają lepsze

i co, składasz wniosek czy rezygnujesz z tej wątpliwej przyjemności?

[KarolinaK]

Agison no to chyba mialysmy tego samego wirusa bo ja potem chyba 5 dni nie mialam apetytu... Ale przejdzie niedlugo. Pij cytryne
Bini wiem co masz na mysli . te polskie koleje jak jeszcze studiowalam w Polsce to raz 5 minut przed odjazdem powiedziano ze pociag nie przyjedzie a ja musialam na egzamin wazny jechac do miejscowosci 60 km dalej. Bylam tak spanikowana ze taksowke w koncu wzielam za ktora zaplacilam 300 zl . Nie mialam innego wyjscia.

A zakupy sie udaly. Kupilam dwia pary spodni jeansy i czarne (tutaj znajde moj rozmiar ) dwie bluzki rozowa i czarna no i lampe aromatyczna taka co swieci na kolorowo nawilza powietrze (taka para sie wydobywa) i olejki do niej. Super mi teraz w domu pachnie . Nawet Tz znalazl koszule i klapki. Gdybym miala wiecej czasu znalazlabym pewnie jeszcze cos typowego na lato ale w zeszlym roku kupilam za duzo sukienek i w tym roku musze je w koncu zaczac nosic

Bini a zeby ten wniosek zlozyc to musisz isc do nich osobiscie? Czy mozesz to zrobic mailowo albo wyslac poczta? No i fakt bedziesz pewnie troche czekala na jego rozpatrzenie. Przykro mi ze jeszcze Ci tak komplikuja zycie.

[agison]

Napisane przez KarolinaK

Agison no to chyba mialysmy tego samego wirusa bo ja potem chyba 5 dni nie mialam apetytu... Ale przejdzie niedlugo. Pij cytryne
Bini wiem co masz na mysli . te polskie koleje jak jeszcze studiowalam w Polsce to raz 5 minut przed odjazdem powiedziano ze pociag nie przyjedzie a ja musialam na egzamin wazny jechac do miejscowosci 60 km dalej. Bylam tak spanikowana ze taksowke w koncu wzielam za ktora zaplacilam 300 zl . Nie mialam innego wyjscia.

A zakupy sie udaly. Kupilam dwia pary spodni jeansy i czarne (tutaj znajde moj rozmiar ) dwie bluzki rozowa i czarna no i lampe aromatyczna taka co swieci na kolorowo nawilza powietrze (taka para sie wydobywa) i olejki do niej. Super mi teraz w domu pachnie . Nawet Tz znalazl koszule i klapki. Gdybym miala wiecej czasu znalazlabym pewnie jeszcze cos typowego na lato ale w zeszlym roku kupilam za duzo sukienek i w tym roku musze je w koncu zaczac nosic

Karolina, może i ten sam wirus, chociaż nie wiem jak miałby przywędrować z tak daleka grunt żeby przeszło mi do weekendu, bo mam zaplanowane odwiedziny u qmpeli i jej małego synka a to taki słodki chłopczyk, uwielbiam patrzeć jak sie rozwija no a wiadomo, nie chciałabym żeby się zawirusował

Karolina, to zaqpy Ci się udały mówisz że wreszcie możesz znaleźć swój rozmiar, to musi być miła odmiana

przeczytałam: lampe erotyczna

ech, też mam dużo sukienek i podobne postanowienie - zacząć je wreszcie nosić, ale zawsze jestem taka blada i wstyd mi pokazać moje białe odnóża ... muszę chyba w tym roku zainwestować w rajstopy w sprayu, chociaż nie wiem czy sobie z nimi poradzę

jej, współczuję przygody z pkp ja na nieszczęście często muszę jeździć, ale unikam pkp jak ognia, wszystko w tych pociągach jest straszne w sumie doszło do tego że coraz rzadziej odwiedzam rodziców, bo jak pomyślę że znów mam "wsiąść do pociągu byle jakiego"...

[KarolinaK]

Napisane przez agison

Karolina, może i ten sam wirus, chociaż nie wiem jak miałby przywędrować z tak daleka grunt żeby przeszło mi do weekendu, bo mam zaplanowane odwiedziny u qmpeli i jej małego synka a to taki słodki chłopczyk, uwielbiam patrzeć jak sie rozwija no a wiadomo, nie chciałabym żeby się zawirusował

Karolina, to zaqpy Ci się udały mówisz że wreszcie możesz znaleźć swój rozmiar, to musi być miła odmiana

przeczytałam: lampe erotyczna

ech, też mam dużo sukienek i podobne postanowienie - zacząć je wreszcie nosić, ale zawsze jestem taka blada i wstyd mi pokazać moje białe odnóża ... muszę chyba w tym roku zainwestować w rajstopy w sprayu, chociaż nie wiem czy sobie z nimi poradzę

jej, współczuję przygody z pkp ja na nieszczęście często muszę jeździć, ale unikam pkp jak ognia, wszystko w tych pociągach jest straszne w sumie doszło do tego że coraz rzadziej odwiedzam rodziców, bo jak pomyślę że znów mam "wsiąść do pociągu byle jakiego"...

Agison na takie biale nogi moja kolezanka mowi "chicken legs" i wiem doskonale co masz na mysli. Ja poki co nosze cieliste rajstopy bo tutaj jeszcze nie jest az tak cieplo zeby na gole nogi chodzic. A taki spray to ja raz kupilam i nigdy nawet nie sprawdzilam jak dziala . Balam sie ze bedzie widac zacieki. Moja kolezanka uzywala i z daleka wygladalo bardzo fajnie ale z bliska nie za ciekwie

Czyli odwiedzasz znajomych pamietam juz chyba kiedys wspominalas o tym chlopcu .

Wstawie Wam kilka zdjec mojej lampy. Szkoda ze filmiku tu nie mozna wstawic bo ta lampa zmienia te kolory non stop. No i paruje oczywiscie zapachem. Tylko cos Tz w nocy nie mogl spac obudzil sie o 3 i do 6 juz nie spal. Ale to moze dlatego ze wczoraj dodalismy zapach na rozbudzenie . W pudelku jest 5 roznych. Dzis testujemy na dobry sen dla sprawdzenia Tylko ze ja jutro rano mam kurs francuskiego i mam nadzieje ze wstane...

[KarolinaK]

I tu kolejne 3 bo nie chcialo w jednym zalaczyc.