Kosmetyki mineralne Uoga Uoga z bursztynem

[dmii]

Napisane przez pseudofeministka

Poza tym kazdego dnia zachwycam sie jak ten podklad pieknie wyglada na twarzy. Naprawde daje ladny efekt. Pomijam juz fakt tego, ze podklad nie schodzi brzydko gdy np. twarz nam sie zgrzeje i lekko spoci. Jest na twarzy i nie ciastoli sie.

Ja jeszcze dorzucę od siebie, że po paru dniach testów z Pixie, ze łzami w oczach wróciłam do Uogi. Jednak Uoga trzyma się bosko na twarzy, nie widać tego podkładu, a Pixie po paru godzinach już nie wygląda ładnie

[pseudofeministka]

Napisane przez dmii

Ja jeszcze dorzucę od siebie, że po paru dniach testów z Pixie, ze łzami w oczach wróciłam do Uogi. Jednak Uoga trzyma się bosko na twarzy, nie widać tego podkładu, a Pixie po paru godzinach już nie wygląda ładnie

No wlasnie o tym pisalam, ze Uoga ma masakryczna przyczepnosc do twarzy Nawet jak twarz sie poci to z tym podkladem nie dzieje sie pratycznie nic (w sensie ciastolenia,plam,schodzen ia), tylko widac ze twarz sie troche swieci i tyle. W przypaku np. Lily Lolo podklad w takim momencie schodzil, twarz wygladala gorzej bo podklad juz jej nie pokrywal.

[Aysell]

Pomalowałam dzisiaj lewy policzek, nos i brodę Uoga Uoga 631, a resztę Annabelle Minerals Golden Fair. Efekt po 631, owszem, ładny, ale wiadomo, wszystko ładnie wygląda świeże. A przed chwilą, po 10 godzinach, zmywałam makijaż. I jestem w szoku, w szoku! Lewy policzek, nos i broda idealne, bez skazy, jak rano, natomiast AM tragicznie, tu się starł, tam się starł i na dodatek świecę się jak sam księżyc (co, oczywiście, widziałam już wcześniej, ale teraz jakby to do mnie w pełni dotarło, gdy porównywałam obie części twarzy). Uoga Uoga - zachowany idealny, delikatny, zdrowy błysk, jak przed chwilą nałożony, bez zmian. Już go uwielbiam!

A poza tym: 632 okazał się zbyt ciemny i zbyt pomarańczowy, znacznie ciemniejszy od Golden Fair AM. Natomiast 631 odrobinę (odrobinę, ledwo zauważalnie!) od Golden Fair jaśniejszy (równocześnie u mnie na twarzy ciemniejszy od G. Fairest AM) i mniej żółty. Bardzo, bardzo kryjący, dorównuje formule kryjącej Annabelle Minerals (gdzieś na początku wątku była skala - i tak, dałabym mu 10 punktów bez wahania).

[dmii]

Napisane przez Aysell

Pomalowałam dzisiaj lewy policzek, nos i brodę Uoga Uoga 631, a resztę Annabelle Minerals Golden Fair. Efekt po 631, owszem, ładny, ale wiadomo, wszystko ładnie wygląda świeże. A przed chwilą, po 10 godzinach, zmywałam makijaż. I jestem w szoku, w szoku! Lewy policzek, nos i broda idealne, bez skazy, jak rano, natomiast AM tragicznie, tu się starł, tam się starł i na dodatek świecę się jak sam księżyc (co, oczywiście, widziałam już wcześniej, ale teraz jakby to do mnie w pełni dotarło, gdy porównywałam obie części twarzy). Uoga Uoga - zachowany idealny, delikatny, zdrowy błysk, jak przed chwilą nałożony, bez zmian. Już go uwielbiam!

A poza tym: 632 okazał się zbyt ciemny i zbyt pomarańczowy, znacznie ciemniejszy od Golden Fair AM. Natomiast 631 odrobinę (odrobinę, ledwo zauważalnie!) od Golden Fair jaśniejszy (równocześnie u mnie na twarzy ciemniejszy od G. Fairest AM) i mniej żółty. Bardzo, bardzo kryjący, dorównuje formule kryjącej Annabelle Minerals (gdzieś na początku wątku była skala - i tak, dałabym mu 10 punktów bez wahania).

Witamy w gronie fanek Uoga Uoga

[bigosowadama]

Dziewczyny, czy jak brałyście próbki to wybierałyście może przesyłkę listem czy droższą formę za 11 zł?
Czy list był polecony czy zwykły- na stronie nic nie piszą.
Dla 2 próbek nie chce mi się tyle płacić

[dmii]

Napisane przez bigosowadama

Dziewczyny, czy jak brałyście próbki to wybierałyście może przesyłkę listem czy droższą formę za 11 zł?
Czy list był polecony czy zwykły- na stronie nic nie piszą.
Dla 2 próbek nie chce mi się tyle płacić

Ja brałam tą najtańszą opcję dla próbek i wydaje mi się, że to jest list polecony, w każdym razie, do mnie błyskawicznie przyszły

[pseudofeministka]

Napisane przez bigosowadama

Dziewczyny, czy jak brałyście próbki to wybierałyście może przesyłkę listem czy droższą formę za 11 zł?
Czy list był polecony czy zwykły- na stronie nic nie piszą.
Dla 2 próbek nie chce mi się tyle płacić

Dla pewnosci warto do nich napisac albo zobaczyc w Regulaminie jaka forme ma ten list. Wydaje mi sie, ze nie beda ryzykowali wysylajac listem zwyklym - jakby pozniej udowodnili, ze wyslali te przesylke. No chybaze w regulminie bylo by napisane, ze wybor formy listu zwyklegoo jest wysylany na odpowiedzialnosc kupujacego

[bigosowadama]

Dzięki dziewczyny.
Napisałam i dostałam odp, że jest to list pol.

[kajaccn]

Zamówiłam BIGa z Uoga Uoga i jestem zachwycona, celowałam w ciemno z kolorem po waszych opisach i wybrałam NSB, który mi pasuje do tego wzięłam odżywkę do włosów rapuntzel a krem do rąk HANDFUL OF SUNSHINE dostałam jako prezent zamawiałam z Litwy od producenta i jest super kontakt bo pisałam do nich maile Mój chłopak jest litwinem i już mi mówił, że mam mu listę zrobić bo za 2 miesiące będzie na Litwie to mi przywiezie co będę chciała i tłumaczy mi posty na ich profilu na fejsie a kiedyś nawet nie wiedząc wiele o tej firmie dostałam ich błyszczyk od kuzynki mojego faceta i był też fajny choć niestety nie trafili z kolorem :/

[jaxxxie]

Ciągle się wahałam pomiędzy zamówieniem próbek, a pełnowymiarowego i w końcu los się zlitował i wprowadzili do sprzedaży też testery 0.7grama za 9,90. Jakby mi w myślach czytali

Kajaccn - ile płaciłaś za wysyłę z Litwy? Długo szło?

[pseudofeministka]

Napisane przez jaxxxie

Ciągle się wahałam pomiędzy zamówieniem próbek, a pełnowymiarowego i w końcu los się zlitował i wprowadzili do sprzedaży też testery 0.7grama za 9,90. Jakby mi w myślach czytali

Kajaccn - ile płaciłaś za wysyłę z Litwy? Długo szło?

Szkoda kasy na probki Te podklady mozna brac w ciemno Nie no zartuje. Mysle, ze podklad na pewno Ci sie spodoba Ja ogolnie jeste zchwycona, nieprzerwanie maziam nim skore od momentu zakupu, cos czuje ze to beda pierwsze mineraly ktore wykorzystam do konca

[kajaccn]

Za wysylke z Litwy do Niemiec placilam 5,79 euro a paczka szla chyba 4 dni te podklady sa tez dostepne w niemczech ale nawet z dostawa wychodzi mi taniej zamawiac z Litwy choc najlepsza opcja bedzie jak moj facet na Litwe pojedzie i mnie obkupi i mi przwywiezie to wtedy wysylka za darmo

[pseudofeministka]

Napisane przez kajaccn

Za wysylke z Litwy do Niemiec placilam 5,79 euro a paczka szla chyba 4 dni te podklady sa tez dostepne w niemczech ale nawet z dostawa wychodzi mi taniej zamawiac z Litwy choc najlepsza opcja bedzie jak moj facet na Litwe pojedzie i mnie obkupi i mi przwywiezie to wtedy wysylka za darmo

Aze strony litewskiej ile wychodzi za sam podklad?

[kajaccn]

18,80euro kosztuje na ich stronie No i krem, ktory dostalam w gratisie kosztuje normalnie 8,37 euro

[pseudofeministka]

Napisane przez kajaccn

18,80euro kosztuje na ich stronie No i krem, ktory dostalam w gratisie kosztuje normalnie 8,37 euro

W sumie z gratisem oplaca zamawiac z tamtej strony Tylko, ze nie jest powiedziane, iz za kazdym razem bedzie sie dostawalo tego typu gratisy

Natomiast sam podklad az tak cenowo super nie wychodzi bo wg moich obliczen oscyluje gdzies w granicach 76 zl. U nas jedynie 14 zl drozej Ale ja swoje opakowania kupilam akurat w promocji.

[kajaccn]

W Niemczech kosztuje chyba 28 euro i do tego jeszcze dochodzi przesylka dlatego mi sie oplacalo bardziej z Litwy zamawiac. Wiekszosc polskich sklepow online nie akceptuje platnosci paypal, ktora sie posluguje w zasadzie wszedzie wiec moje zamowienia z Polski sa niestety ograniczone. najczesciej czekam az bede na urlopie w Polsce by kupic pewne rzeczy

[jaxxxie]

Trochę zawiódł mnie sklep Planstforbeauty - zamawiałam próbki z Uoga we wtorek wieczorem, na moją mailową prośbę sprawdzili, że zamówienie zostało złożone i napisali, że wysyłka będzie w piątek. Czyli pewnie koło środy powinien przyjść list jak dobrze pójdzie - tydzień czekania to trochę długo. Ale może jestem rozpieszczona przez inne sklepy, które wysyłają przeważnie na następny dzień. Czy wy także tak długo czekałyście?

[201607231711]

Napisane przez jaxxxie

Trochę zawiódł mnie sklep Planstforbeauty - zamawiałam próbki z Uoga we wtorek wieczorem, na moją mailową prośbę sprawdzili, że zamówienie zostało złożone i napisali, że wysyłka będzie w piątek. Czyli pewnie koło środy powinien przyjść list jak dobrze pójdzie - tydzień czekania to trochę długo. Ale może jestem rozpieszczona przez inne sklepy, które wysyłają przeważnie na następny dzień. Czy wy także tak długo czekałyście?

Nie. Nie czekałam długo .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pseudofeministka]

Napisane przez jaxxxie

Trochę zawiódł mnie sklep Planstforbeauty - zamawiałam próbki z Uoga we wtorek wieczorem, na moją mailową prośbę sprawdzili, że zamówienie zostało złożone i napisali, że wysyłka będzie w piątek. Czyli pewnie koło środy powinien przyjść list jak dobrze pójdzie - tydzień czekania to trochę długo. Ale może jestem rozpieszczona przez inne sklepy, które wysyłają przeważnie na następny dzień. Czy wy także tak długo czekałyście?

Rzeczywiscie jak na zamowienie samych probek to troche dlugo. Ja zlozylam u nich dwa zamowienia po 6-7 produktow, jedno bylo wyslane dnia nastepnego drugi po dwoch dniach, wiec nie naczekalam sie jakos dlugo.

Moze maja sporo zamowien i dlatego tak albo moze tak podeszli , bo to "tylko" probki. Nie wiem.

[jaxxxie]

Przyszły moje testery i niestety jestem rozczarowana. Kolor 631 ładny, faktycznie troszkę jaśniejszy niż Annabelle Golden Fairest ale podkład w ogóle nie jest widoczny na twarzy. Żeby zakrył moje niedokonałości musiałam nałożyć prawie pół tego testera czyli 0,35grama!! A i tak efekt nie był zadowalający. Popróbuję jeszcze z innymi kremami ale nadziei na miłość nie ma.

[avciaxt]

Napisane przez jaxxxie

Przyszły moje testery i niestety jestem rozczarowana. Kolor 631 ładny, faktycznie troszkę jaśniejszy niż Annabelle Golden Fairest ale podkład w ogóle nie jest widoczny na twarzy. Żeby zakrył moje niedokonałości musiałam nałożyć prawie pół tego testera czyli 0,35grama!! A i tak efekt nie był zadowalający. Popróbuję jeszcze z innymi kremami ale nadziei na miłość nie ma.

Hm, a już myślałam, że to jakieś kosmetyki idealne dla każdego po wcześniejszych opiniach. Cóż, pozostaje samemu wypróbować. A na jaki krem i czym nakładasz, jeśli można wiedzieć?

[jaxxxie]

Nakładałam na dwa - Lekki brzozowy Sylveco i Nawilżający (pomarańczowe opakowanie) Fitomedu. Zarówno ja jednym i drugim inne minerały są ok. Zauważyłam, że te sa po prostu bardzo suche, jak rocieram w palcach odrobinę to nie mam uczucia takiej kremowości tylko jakbym drobniutki piasek rozcierała.

[pseudofeministka]

Na moje oko Uoga jest bardziej matujacy niz kryjacy. Ja ogolnie wiekszych problemow z cera nie mam, ale ostatnio dorobilam sie dwoch przebarwien i rzeczywiscie Uoga kiepsko je zakryla. Natomiast matuje dosc mocno - u mnie dwie warstwy daja efekt maski.

A co do suchosci podkladu to sie zgadzam, mimo ze ktos wczesniej Uoge porownywal do konsystencji Lucy, ale to nie te rewiry. CHoc ta suchosc Uogi tez jest osobliwa. Dla mnie LL czy Meow sa suche, ale ani jedno ani drugie nie mialo takiej przyczepnosci do twarzy jak Uoga.

[reniferrudolf]

Niestety nie podzielę zachwytów nad trwałością i matem UU.
U mnie jest kiepsko Mam cerę tłustą w strefie T. O ile kolor jest boski, idealny z moją cerą (szyją ) to niestety w cieplejsze dni, po 3-4 h po podkładzie nie ma śladu i znów błyszczę się jak głupia Gdy zmywam się wieczorem to wacik jest praktycznie czysty (tzn. nie ma śladu podkładu).
Także UU muszę stosować w chłodniejsze dni - zimą i wczesną wiosną sprawdzał się idealnie i na te pory roku go zostawię (jeszcze ew. późniejsza jesień), latem zamierzam używać innego pudru

[Cay]

Jednak się skusiłam na biga z Uoga
Na urlopie opalilam twarz i mój podkład z Ecolore zrobił się za jasny, a inne odcienie mi z kolei nie bardzo pasowały. Początkowo ratowałam się pudrem brązującym, ale doszłam do wniosku, że lato idzie, więc ciemniejszy odcień podkładu się przyda. Kupiłam więc Champagne i jestem zadowolona W zimie był za ciemny, teraz jest idealny.
Skusilam się też na Primer z 100%Pure, będę testować na dniach

[dmii]

Napisane przez Cay

Jednak się skusiłam na biga z Uoga
Na urlopie opalilam twarz i mój podkład z Ecolore zrobił się za jasny, a inne odcienie mi z kolei nie bardzo pasowały. Początkowo ratowałam się pudrem brązującym, ale doszłam do wniosku, że lato idzie, więc ciemniejszy odcień podkładu się przyda. Kupiłam więc Champagne i jestem zadowolona W zimie był za ciemny, teraz jest idealny.
Skusilam się też na Primer z 100%Pure, będę testować na dniach

Dasz znać, jak ten Primer się sprawuje? Z Uogą i ogólnie, bez?

[pseudofeministka]

Napisane przez Cay

Jednak się skusiłam na biga z Uoga
Na urlopie opalilam twarz i mój podkład z Ecolore zrobił się za jasny, a inne odcienie mi z kolei nie bardzo pasowały. Początkowo ratowałam się pudrem brązującym, ale doszłam do wniosku, że lato idzie, więc ciemniejszy odcień podkładu się przyda. Kupiłam więc Champagne i jestem zadowolona W zimie był za ciemny, teraz jest idealny.
Skusilam się też na Primer z 100%Pure, będę testować na dniach

Uoga rzeczywiscie ma bardzo fajne kolory. Champagne daje taki ladny, ninachalny efekt skory musnietej sloncem. Ale tak jak napisala reniferrudolf niestety letnia pora nie trzyma sie zbyt dlugo twarzy. Ja sie Uoga zachwycalam do czasu az nie pojawilo sie mocniejsze slonce . Podklad stracil nagle przyczepnosc, po zaledwie kilku godzinach w pracy brzydko schodzil, choc nie moge napisac ze sie ciastolil ale nie zmienia to faktu ze wygladalam nieestetycznie i jakos tak.... staro i jakbym byla zmeczona.

Choc ja ostatnio pod podklad Uogi nalozylam puder matujacy z Jadwigi i troche przedluzyl trwalosc , ze tak szybko nie zszedl. Ale to nie jest ten efekt w dni kiedy bylo chlodniej.

Natomiast ja na swoje bolaczki z niska przyczepnoscia podkladu kupilam baze mineralna z Ery Minerals. Miala dobre opinie, a w sumie leza mi trzy podklady ineralne ktorych nie uzywam bo nie trzymaja mi sie twarzy, wiec mam nadzieje, ze ta baza je poratuje

Oczywiscie na recenzje Pure rowniez czekam, bo swojego czasu przymierzalam sie do zakupu

[Cay]

Napisane przez pseudofeministka

Uoga rzeczywiscie ma bardzo fajne kolory. Champagne daje taki ladny, ninachalny efekt skory musnietej sloncem. Ale tak jak napisala reniferrudolf niestety letnia pora nie trzyma sie zbyt dlugo twarzy. Ja sie Uoga zachwycalam do czasu az nie pojawilo sie mocniejsze slonce . Podklad stracil nagle przyczepnosc, po zaledwie kilku godzinach w pracy brzydko schodzil, choc nie moge napisac ze sie ciastolil ale nie zmienia to faktu ze wygladalam nieestetycznie i jakos tak.... staro i jakbym byla zmeczona.

Choc ja ostatnio pod podklad Uogi nalozylam puder matujacy z Jadwigi i troche przedluzyl trwalosc , ze tak szybko nie zszedl. Ale to nie jest ten efekt w dni kiedy bylo chlodniej.

Natomiast ja na swoje bolaczki z niska przyczepnoscia podkladu kupilam baze mineralna z Ery Minerals. Miala dobre opinie, a w sumie leza mi trzy podklady ineralne ktorych nie uzywam bo nie trzymaja mi sie twarzy, wiec mam nadzieje, ze ta baza je poratuje

Oczywiscie na recenzje Pure rowniez czekam, bo swojego czasu przymierzalam sie do zakupu

A ja czekam na recenzje bazy Ery bo na nia z kolei ja sie czailam
A pod podklad zawsze daje puder, na razie Uoga jest ok, zobacze jak bedzie potem

[-mimbla-]

Dziewczyny - ja również czekam na recenzję bazy 100% Pure. Bardzo się na nią napaliłam:0

Uoga testowałam jeden kolor (miał być odpowiednikiem Golden Medium z Lumiere), ale u mnie wygląda jak cegła.
Czyli dalej zostaję przy Lucy, którą kocham

[pseudofeministka]

Napisane przez Cay

A ja czekam na recenzje bazy Ery bo na nia z kolei ja sie czailam
A pod podklad zawsze daje puder, na razie Uoga jest ok, zobacze jak bedzie potem

Na pewno napisze jak sie sprawuje Ale jeszze czeka na mnie na poczcie , bo nie zdazyla przyjsc przed wyjazdem ;D