Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-02-13, 13:09   #61
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 469
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Kamerę to ma przecież teraz każdy w smartfonie Żyjemy w XXI wieku. Dla mnie rozmowa zdalna super, nowoczesnie, przynajmniej nie traci się czasu na dojazdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
no dokladnie ,zaoszczedzenie czasu,nie musisz brac dnia wolnego z terazniejszej pracy zeby isc na taka rozmowe,mozesz ja odbyc w trakcie przerwy .same plusy
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 13:33   #62
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 311
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Jak nie smartfon to każdy dostępny na rynku laptop ma już wbudowaną kamerkę, a jej dokupienie solo to wydatek poniżej 100 zł.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 15:47   #63
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Jeśli chodzi o pracę z rozmową online to ja nie do końca preferuję takie rozwiązanie. Prościej mi jest podjechać na miejsce (mam auto) i nie mam problemu zwolnić się z pracy nawet na te dwie godzinki, przy okazji wybadać otoczenie niż szukać kamerki i specjalnie ją kupować, stresować się czy mój grechot w trakcie rozmowy się nie wysypie, do tego szukać odpowiedniego kadru na rozmowę, bo przecież na rozmowie nie pokaże w tle łóżka czy pluszaków stojących na półce.

Co do drugiej rozmowy to faktycznie może tak jest, że strasznie boję się zmian. Obawiam się, gdzie trafię i czy nie będę żałować, że nie zostałam w tym miejscu, co jestem teraz. To jest najgorsze, że to tylko moja decyzja.

Powiem wam, że wczorajsza rozmowa wydała mi się kijowa, ale może tak tylko sobie wmówiłam, bo odezwali się dzisiaj do mnie. Zarówno cieszę się jak i jestem przerażona. Bo mam czas na decyzję dwa dni. Branża związana z moimi studiami, umowa o pracę. Jestem zaskoczona, bo wyszło na to, że na L4 powysyłałam CV, odezwali się od razu i przy pierwszej rozmowie mogę już mieć nową pracę. Kiedyś to ja szukałam z dwa miesiące zatrudnienia, długo czasu musiało minąć zanim ktoś się odezwał.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 16:21   #64
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 408
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o pracę z rozmową online to ja nie do końca preferuję takie rozwiązanie. Prościej mi jest podjechać na miejsce (mam auto) i nie mam problemu zwolnić się z pracy nawet na te dwie godzinki, przy okazji wybadać otoczenie niż szukać kamerki i specjalnie ją kupować, stresować się czy mój grechot w trakcie rozmowy się nie wysypie, do tego szukać odpowiedniego kadru na rozmowę, bo przecież na rozmowie nie pokaże w tle łóżka czy pluszaków stojących na półce.

Co do drugiej rozmowy to faktycznie może tak jest, że strasznie boję się zmian. Obawiam się, gdzie trafię i czy nie będę żałować, że nie zostałam w tym miejscu, co jestem teraz. To jest najgorsze, że to tylko moja decyzja.

Powiem wam, że wczorajsza rozmowa wydała mi się kijowa, ale może tak tylko sobie wmówiłam, bo odezwali się dzisiaj do mnie. Zarówno cieszę się jak i jestem przerażona. Bo mam czas na decyzję dwa dni. Branża związana z moimi studiami, umowa o pracę. Jestem zaskoczona, bo wyszło na to, że na L4 powysyłałam CV, odezwali się od razu i przy pierwszej rozmowie mogę już mieć nową pracę. Kiedyś to ja szukałam z dwa miesiące zatrudnienia, długo czasu musiało minąć zanim ktoś się odezwał.
Ja bym na Twoim miejscu poważnie przemyślała, czy nie lepiej zacząć nową pracę, skoro jest w zawodzie (więc idealnie) i daje Ci szansę na spokój, niż kisić się dalej w toksycznym miejscu, gdzie już zawsze będziesz musiała chodzić jak na szpilkach, umierać ze stresu, siedzieć po godzinach za darmo (może teraz tego od Ciebie nie oczekują, ale za jakiś czas taryfa ulgowa zupełnie zniknie) itp. Ale to ja. Ty podejmij swoją decyzję, obojętnie co wybierzesz, trzymam kciuki, żeby wyszło dobrze!
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 16:28   #65
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Ja bym na Twoim miejscu poważnie przemyślała, czy nie lepiej zacząć nową pracę, skoro jest w zawodzie (więc idealnie) i daje Ci szansę na spokój, niż kisić się dalej w toksycznym miejscu, gdzie już zawsze będziesz musiała chodzić jak na szpilkach, umierać ze stresu, siedzieć po godzinach za darmo (może teraz tego od Ciebie nie oczekują, ale za jakiś czas taryfa ulgowa zupełnie zniknie) itp. Ale to ja. Ty podejmij swoją decyzję, obojętnie co wybierzesz, trzymam kciuki, żeby wyszło dobrze!

Dziękuję! Też skłaniam się, żeby jednak iść do tej nowej pracy. Ale tak koszmarnie się stresuję. Bo się obawiam, że podejmę złą decyzję. A do tego jeszcze rozmowa o wypowiedzeniu, która musi odbyć się w zasadzie zaraz.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 19:01   #66
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Nie musisz też przecież brać pierwszej lepszej oferty co ci zaproponują. Umowę jeśli dobrze zrozumiałam masz i tak do kwietnia, a skoro odzew jest to chyba możesz się porozglądać. Tylko bym bardziej otwartą głowę miała, bo skreślać firmę ze względu na rozmowę zdalną to brzmi na wyrost w dzisiejszych czasach. Tak samo nie każdy open space jest zły. Zależy jak duże jest biuro i jak stłoczeni pracownicy. Jednak przestrzeganie prawa pracy, zarobki i możliwości rozwoju to chyba ważniejsze aspekty. O to bym pytała na rozmowach i takiego miejsca szukała.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 19:37   #67
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Nie musisz też przecież brać pierwszej lepszej oferty co ci zaproponują. Umowę jeśli dobrze zrozumiałam masz i tak do kwietnia, a skoro odzew jest to chyba możesz się porozglądać. Tylko bym bardziej otwartą głowę miała, bo skreślać firmę ze względu na rozmowę zdalną to brzmi na wyrost w dzisiejszych czasach. Tak samo nie każdy open space jest zły. Zależy jak duże jest biuro i jak stłoczeni pracownicy. Jednak przestrzeganie prawa pracy, zarobki i możliwości rozwoju to chyba ważniejsze aspekty. O to bym pytała na rozmowach i takiego miejsca szukała.

Możliwość rozwoju zawodowego na pewno, bo wiedza stamtąd przyda mi się w wielu innych miejscach i da mi możliwość poszerzenia tej wiedzy, która obecnie posiadam. Jeśli chodzi o kwestie związane z przestrzeganiem kodeksu pracy to wydaje mi się, że żaden pracodawca nigdy nie powie Ci wprost „no wie Pani co, my mamy swój kodeks niewolniczy, a nie pracy” Niestety, ale właśnie z pracodawcami jak i z atmosferą w pracy to jest zawsze loteria.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-02-13, 21:28   #68
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Nie powie, ale już wybadać czy masz się spodziewać nadgodzin już można próbować. Albo wyłapywać red flagi takie jak chwalenie się wypłatą na czas albo szukanie osób, które potrafią pracować pod presją czasu itp. bzdury.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-13, 22:56   #69
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 091
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Co do rozmów na kamerce to też uznaję je za pozytywne, ale też rozumiem niechęć do open space i chęć zobaczenia biura. Kiedyś trafiłam do pracy w openspejsie bez okien, jak tylko tam weszłam to mi szczęka opadła, gdyby nie to, że nie bardzo miałam w czym wybierać, to bym nie zaczęła pracy. Wytrzymałam ponad rok, bo była genialna ekipa, ale nienawidziłam tej blaszanej stodoły od pierwszego wejrzenia. Niektórym to nie przeszkadza, ale ja nienawidzę pomieszczeń bez okna, czuję się jak w klatce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-14, 09:42   #70
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Co do rozmów na kamerce to też uznaję je za pozytywne, ale też rozumiem niechęć do open space i chęć zobaczenia biura. Kiedyś trafiłam do pracy w openspejsie bez okien, jak tylko tam weszłam to mi szczęka opadła, gdyby nie to, że nie bardzo miałam w czym wybierać, to bym nie zaczęła pracy. Wytrzymałam ponad rok, bo była genialna ekipa, ale nienawidziłam tej blaszanej stodoły od pierwszego wejrzenia. Niektórym to nie przeszkadza, ale ja nienawidzę pomieszczeń bez okna, czuję się jak w klatce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pracowałam kiedyś w biurze, którego okna ze względów bezpieczeństwa danych były zaklejone matową folią, w połączeniu z białym zimnym światłem efekt był mocno depresjogenny.
Od tamtej pory taki zwykły open space z oknami, widokiem i światłem dziennym jest super
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-14, 09:48   #71
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 311
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Ogólnie to super, że rozmowa poszła pomyślnie i szybko się odezwali. Czyli masz już feedback, że Twoje umiejętności oraz doświadczenie są na dobrym poziomie i nie musisz męczyć się w jednej pracy, gdzie panuje taka kijowa atmosfera Skoro dali Ci czas na przyjęcie oferty, to na spokojnie przemyśl czy odpowiadałaby Ci zmiana na tę konkretnie firmę (możliwość pracy w zawodzie, rozwoju i zdobycia nowych umiejętności są dużym atutem). Tylko w tych rozważaniach nie sugeruj się obecną pracą i nie odrzucaj od razu tej oraz każdej kolejnej oferty licząc na przedłużenie umowy od kwietnia. Tobie ma być dobrze, pracodawcy nie stanie się krzywda jak znajdziesz coś innego.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-02-14, 12:47   #72
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Nie no w tym biurze okna były, i to nie jedno. Bardziej pojawiła mi się myśl o braku jakiejś prywatności, że każdy będzie mógł widzieć co robisz na komputerze. W obecnym miejscu jesteśmy dzieleni na pokoje i mimo tego, że mam w pokoju 6 osób to te biurko są tak rozłożone, że jest troszkę inaczej. Ale przez taką bzdurę oferty pracy bym nie odrzuciła.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-14, 13:35   #73
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

To co ty zamierzasz robić na tym komputerze w godzinach pracy że potrzebujesz aż takiej prywatność? Praca to praca, robisz to co leży w twoich obowiązkach, niezależnie od tego czy masz oddzielny pokój czy nie. Zresztą nie sądzę aby innych jakoś szczególnie interesowało co ty robisz. Każdy ma swoje zadania do wykonania i na tym się skupia.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-14, 13:46   #74
miami_drink
Raczkowanie
 
Avatar miami_drink
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 158
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Co do rozmów na kamerce to też uznaję je za pozytywne, ale też rozumiem niechęć do open space i chęć zobaczenia biura. Kiedyś trafiłam do pracy w openspejsie bez okien, jak tylko tam weszłam to mi szczęka opadła, gdyby nie to, że nie bardzo miałam w czym wybierać, to bym nie zaczęła pracy. Wytrzymałam ponad rok, bo była genialna ekipa, ale nienawidziłam tej blaszanej stodoły od pierwszego wejrzenia. Niektórym to nie przeszkadza, ale ja nienawidzę pomieszczeń bez okna, czuję się jak w klatce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Yoo, mam to samo :P
miami_drink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-15, 14:05   #75
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Bardziej pojawiła mi się myśl o braku jakiejś prywatności, że każdy będzie mógł widzieć co robisz na komputerze.
Jak ktos ma takie stanowisko, zeby inni nie widzieli co ma na monitorze, to siedzi tak ze nie widza.
Ale tobie pewnie chodzilo o odpalanie prywatnych spraw w trakcie pracy, co wiekszosc robi i to jest okej tak dlugo nie przesadzaja.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-15, 17:35   #76
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Nie, mi właśnie chodzi o służbowe sprawy. Mam zasadę, że na firmowych komputerach nie wchodzę w żadne swoje prywaty, bo mam świadomość, że na tych sprzętach może być 'monitoring'. Po prostu mam takie dziwactwo, że jak robię swoją robotę to czuję się niekomfortowo jak ktoś 'patrzy mi na ręce' :P
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-16, 10:24   #77
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 311
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie, mi właśnie chodzi o służbowe sprawy. Mam zasadę, że na firmowych komputerach nie wchodzę w żadne swoje prywaty, bo mam świadomość, że na tych sprzętach może być 'monitoring'. Po prostu mam takie dziwactwo, że jak robię swoją robotę to czuję się niekomfortowo jak ktoś 'patrzy mi na ręce' :P
Pozostałe osoby też będą zajęte swoimi obowiązkami, więc dlaczego miałyby patrzeć Ci na ręce. Więcej uwagi przyciąga gdy widać, że ktoś przegląda aktualności czy media społecznościowe niż robi coś związanego z pracą. W biurach open space też są często wydzielone mniejsze pokoje (np. do meetingów) albo są bardziej odizolowane biurka, gdzie można pracować w większym skupieniu. A jeśli w firmie jest hybrydowy tryb, możesz przychodzić w dni kiedy jest mniej osób w biurze.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-18, 12:08   #78
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Pozostałe osoby też będą zajęte swoimi obowiązkami, więc dlaczego miałyby patrzeć Ci na ręce. Więcej uwagi przyciąga gdy widać, że ktoś przegląda aktualności czy media społecznościowe niż robi coś związanego z pracą. W biurach open space też są często wydzielone mniejsze pokoje (np. do meetingów) albo są bardziej odizolowane biurka, gdzie można pracować w większym skupieniu. A jeśli w firmie jest hybrydowy tryb, możesz przychodzić w dni kiedy jest mniej osób w biurze.

Nie, nie, nie. Ja w pracy pracuję. Jak mam potrzebę sprawdzić messengera to mam od tego telefon, a nie komputer firmowy. Uważam, że przeglądanie mediów jawne w trakcie pracy to takie trochę krzywe, bo w pracy to się pracuje. Przychodzę do was z nowiną, że wzięłam tą pracę. Zaczynam od marca. Jak nie będzie mi odpowiadać to miejsce trudno, nabędę nowe doświadczenie i pójdę z tym już do wielu biur i firm Boję się zmian, ale czasem trzeba jednak zaryzykować, żeby iść gdzieś dalej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Miss_Suze
Czas edycji: 2024-02-18 o 12:11
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-18, 12:47   #79
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

A co z obecną pracą (nową zaczynasz od marca, a pisałaś że w obecnej masz miesięczne wypowiedzenie)?

Po prostu ucz się być bardziej elastyczna. Czasami w pracy każdy ma własne biuro czasami nie. Każdy zajęty jest swoją pracą i nie patrzy w komputer obok. Jeśli praca będzie ok. to szkoda ją tracić tylko przez taką drobną rzecz. W dzisiejszych czasach rynek pracy jest dynamiczny. Zmiany pracodawcy to norma. Nie musisz tkwić w miejscu które ci nie odpowiada tylko dlatego że boisz się zmian. Powodzenia.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-02-18, 13:02   #80
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
A co z obecną pracą (nową zaczynasz od marca, a pisałaś że w obecnej masz miesięczne wypowiedzenie)?

Po prostu ucz się być bardziej elastyczna. Czasami w pracy każdy ma własne biuro czasami nie. Każdy zajęty jest swoją pracą i nie patrzy w komputer obok. Jeśli praca będzie ok. to szkoda ją tracić tylko przez taką drobną rzecz. W dzisiejszych czasach rynek pracy jest dynamiczny. Zmiany pracodawcy to norma. Nie musisz tkwić w miejscu które ci nie odpowiada tylko dlatego że boisz się zmian. Powodzenia.

Dogadaliśmy się w taki sposób, żeby każdy był zadowolony. Poszłam i powiedziałam wprost jaka jest sytuacja. W obecnej pracy mam być do końca lutego, a 1 marca odbieram wolne za 6 stycznia, a dalej idę na niewykorzystany urlop. Umowa rozwiąże się z dniem zakończenia urlopu, czyli równy miesiąc od złożenia mojego wypowiedzenia. Generalnie rozstaliśmy się w zgodzie, bez żadnego konfliktu. W porozumieniu z szefostwem też ustaliłam w jaki sposób chce się pożegnać z zespołem. Życzyli mi powodzenia i jakby mi się w życiu coś zmieniło, a ja bym uznała, że warto do nich wrócić to mnie zapraszają. Także myślę, że zostawię dobre wrażenie u szefostwa, jak i u współpracowników.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 13:03   #81
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Myślałam, że już koniec tego wątku, ale jednak nie. Z tym, że rozstaję się w dobrych stosunkach z przełożonymi bardzo się przeliczyłam. Aż nie wiem jak skomentować to co się stało, nie znam się na temacie, ale coś mi się wydaje, że kodeks pracy jest naciągany.
Przypominam z takich technicznych rzeczy: oficjalnie złożyłam wypowiedzenie 15 lutego. Na tym wypowiedzeniu było napisana konkretna data końca mojego zatrudnienia tzn. 15 marca. Wypowiedzenie jest oficjalnie złożone, podpisane przez dyrektora. Dogadałam się z przełożonym w ten sposób, że od 1 marca do 15stego pójdę na niewykorzystany urlop, bo oni mają taką politykę, że nie ma opcji wypłacenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop (co według mnie jest krzywe), ale poszłam na to.
Co w takim razie się wysypało? Ano, byłam zmuszona przez sytuację z moją mamą (mama miała zawroty głowy i omdlenie, a tata jest za granicą i nikt inny nie mógł przyjść), stąd tak postanowiłam, że pojadę do mamy ją pilnować. Zadzwoniłam oczywiście do pracy, że biorę urlop na żądanie. Nie pytali się mnie nawet dlaczego, tylko na zasadzie „okej, w porządku”. Dzisiaj przychodzę do pracy, a okazało się, że moje wzięcie UŻ urosło do rangi największego problemu na świecie. Dlaczego? No, bo dyrektor podpisał, że koniec pracy 15 marca, a oni nie wiedzą co mają teraz zrobić z tym jednym dniem. No i pytali się mnie co teraz.
Ja na to, ze w takim razie możemy zmienić datę na wypowiedzeniu z 15 na 16 marca, i po problemie. A oni na to, że nie ma takiej możliwości, bo dyrektor „jest jaki jest” i jeszcze może się wkurzy i mi cofnie wypowiedzenie ??? To, że zakończę zatrudnienie z jednym dniem niewykorzystanego urlopu też nie wchodzi w grę. Ja już dostaje nerwicy. Zaproponowali mi, żebym wzięła L4 na ten dzień, ale nie jestem pewna czy dostanę, bo przecież to zwykłe oszustwo. Taki zbieg okoliczności, że akurat wczoraj byłam u lekarza, ale jedynie po skierowanie i to w godzinach wieczornych, więc obawiam się, że lekarz mi tego zwolnienia za wczoraj po prostu nie da.
Jestem załamana tą sytuacją, bo w tej nowej pracy konkretnie umówiłam się, że jestem u nich 1 marca, wszystko było dogadane, a tu takie coś.
Nie wydaje mi się, że można cofnąć wypowiedzenie, czy zmusić pracownika, żeby ten swój urlop wykorzystał i koniec.
Dla mnie jest to po prostu porąbane. Jeszcze jakby chociaż mi powiedziała ta baba przez telefon, że z tym moim UŻ będzie problem to bym coś wymyśliła i tego UŻ nie brała.
Ja już nawet nie wiem co o tym myśleć. Aż napisałam o tej sytuacji na grupie prawnej, ale czekam na akceptację postu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 14:58   #82
KiedysToBylo
Raczkowanie
 
Avatar KiedysToBylo
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 108
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Ci ludzie chyba upadli na głowę, wszelkie granice absurdu zostały przekroczone już dawno. To nie jest Twój problem, że oni naginają prawo. Sik prosty na całą tą sprawę byłby najlepszy xD. Chyba czas ogółem zaopatrzyć się w trochę waleczności i asertywności.
KiedysToBylo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 15:11   #83
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 311
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Ale się porobiło, urlop na żądanie nie jest częścią ogólnej ilości dni do urlopu wypoczynkowego? W sensie wystarczyłoby, żeby zmienili ten jeden dzień na wypowiedzeniu na 14 marca, ale jeśli źle rozumuję będę wdzięczna za poprawienie tego, sama chętnie się dowiem.
Cofnięcie wypowiedzenia jest możliwe, ale oczywiście za zgodą drugiej strony. I ogólnie wypowiedzenie chyba raczej cofa strona która je złożyła, np. pracownik złożył wypowiedzenie i jednak się rozmyślił bo chce dalej pracować. Albo pracodawca dał wypowiedzenie, po czym chce je cofnąć i zatrzymać pracownika. A nie na zasadzie, że "szef jest jaki jest", to za ten 1 dzień UŻ każe Ci zostać w firmie i będzie Cię za to gnębił przez resztę czasu. Normalnie jak dziedzic na folwarku.
Proszę napisz czego dowiedziałaś się na grupce i jak rozwinęła się sytuacja.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 16:23   #84
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Jeszcze tam mi postu nie zaakceptowali. Tak, urlop na żądanie wchodzi w urlop wypoczynkowy. Masz rację, zmiana na 14 marca wystarczyłaby. Ale nie chcą tego robić, bo by musiały znowu kontaktować się z dyrektorem, one się go zwyczajnie boją, dlatego ten problem próbują rozwiązać po cichu. Dla mnie to jakiś absurd. Uznałam, że wykorzystam urlop w ramach siły wyższej, bo pracodawca nie ma prawa tego podważyć ani sprawdzić. Po prostu mnie to mocno oburzyło. Jeszcze ten tekst, że jak dyrektor się wkurzy to jeszcze mi przedłuży okres wypowiedzenia. No nie wiem, jakim prawem. Ten dyrektor to chyba jakimś Bogiem jest albo magiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 17:14   #85
rybeczkawizaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 193
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Jeszcze tam mi postu nie zaakceptowali. Tak, urlop na żądanie wchodzi w urlop wypoczynkowy. Masz rację, zmiana na 14 marca wystarczyłaby. Ale nie chcą tego robić, bo by musiały znowu kontaktować się z dyrektorem, one się go zwyczajnie boją, dlatego ten problem próbują rozwiązać po cichu. Dla mnie to jakiś absurd. Uznałam, że wykorzystam urlop w ramach siły wyższej, bo pracodawca nie ma prawa tego podważyć ani sprawdzić. Po prostu mnie to mocno oburzyło. Jeszcze ten tekst, że jak dyrektor się wkurzy to jeszcze mi przedłuży okres wypowiedzenia. No nie wiem, jakim prawem. Ten dyrektor to chyba jakimś Bogiem jest albo magiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
to sobie obecnie mogą tak wycofywac wypowiedznenie;..//??kurde...
rybeczkawizaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 17:19   #86
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez rybeczkawizaz Pokaż wiadomość
to sobie obecnie mogą tak wycofywac wypowiedznenie;..//??kurde...
Sęk w tym, że według prawa nie można. Chyba, że zgadzają się na to obie strony.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-22, 20:18   #87
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Nie gadaj z nimi przez telefon i w ogóle nic nie umawiaj już na gębę. Mów, że mają ci wszystko na piśmie dawać, bo w razie czego będziesz się kontaktować z prawnikiem jak oni nie wiedzą jak rozwiązywać takie rzeczy to może PIP i sąd pomoże.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Z takimi trzeba krótko. Ale przynajmniej mam nadzieję, że już nie masz wątpliwości, że to nie była 'praca marzeń'.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-23, 11:28   #88
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 311
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Jeszcze tam mi postu nie zaakceptowali. Tak, urlop na żądanie wchodzi w urlop wypoczynkowy. Masz rację, zmiana na 14 marca wystarczyłaby. Ale nie chcą tego robić, bo by musiały znowu kontaktować się z dyrektorem, one się go zwyczajnie boją, dlatego ten problem próbują rozwiązać po cichu. Dla mnie to jakiś absurd. Uznałam, że wykorzystam urlop w ramach siły wyższej, bo pracodawca nie ma prawa tego podważyć ani sprawdzić. Po prostu mnie to mocno oburzyło. Jeszcze ten tekst, że jak dyrektor się wkurzy to jeszcze mi przedłuży okres wypowiedzenia. No nie wiem, jakim prawem. Ten dyrektor to chyba jakimś Bogiem jest albo magiem.
A to rozumiem, że boją się szefa bo wyszłoby że przyjęły bez szemrania Twoją prośbę o UŻ (miałaś do tego prawo skoro przysługiwał Ci jeszcze w ramach urlopu wypoczynkowego), a teraz przychodzą do niego prosić o zmianę i jaśnie panu spadnie korona z głowy bo trzeba podpisać nowy papierek. Zgadzam się, że warunki i atmosfera w pracy koszmarne. Tak to nic się nie da załatwić, bo szef terroryzuje resztę. Powodzenia w nowej pracy!
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-23, 12:39   #89
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Dziwnie w tej firmie to działa, skoro miałaś klepnięte wszystkie możliwe dni wolne na ten dwutygodniowy urlop, to nie powinnaś mieć możliwości wzięcia UŻ, bo pula była już pusta. Ale jeśli firma dopuszcza taki manewr, to po prostu zacznij urlop jeden dzień później, nie trzeba zmieniać dat na wypowiedzeniu przecież.
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-02-23, 16:56   #90
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Przeprowadzka i praca - stres, nerwy i depresja

Cytat:
Napisane przez havarti Pokaż wiadomość
Dziwnie w tej firmie to działa, skoro miałaś klepnięte wszystkie możliwe dni wolne na ten dwutygodniowy urlop, to nie powinnaś mieć możliwości wzięcia UŻ, bo pula była już pusta. Ale jeśli firma dopuszcza taki manewr, to po prostu zacznij urlop jeden dzień później, nie trzeba zmieniać dat na wypowiedzeniu przecież.

Jeszcze nie miałam tego urlopu wklepanego w system. Z każdym dniem przekonuje się, że raczej dobrze zrobiłam, bo pracuje mi się tam coraz gorzej. Trochę teraz przez to, że mam podejście już byle jakie skoro odchodzę i tak się nie pilnuje, a druga sprawa kobitka, z którą niestety jestem zmuszona współpracować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-02-25 14:38:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.