Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[koziemleko]

Dzięki dziewczyny (szczegolnie kamaska) za info odnośnie nocnego karmienia.



Aleksandria droga mleczna się nie kończy tylko przystwiaj częściej. U mnie też kryzys. Chociaż mi spadł z nieba bo dzięki niemu mały wyciąga mi ładnie ta zapalona pierś rozgrzewam i już prawie śladu nie ma. A co do kryzysu to niestety karmię duzo częściej. Napewno wszystko wróci do normy za max kilka dni.



Lust oby to prężenie przed kupą szybko przeszło. Dobrze że wyniki dobre.

[kamaska]

Ja mam chyba ten sam problem co Aleksandriia. Zaczelo sie od trgo ze sciagalam po 10ml zamiast 30, potem już tylko krople. Od jakiegoś czasu widzę że jest co raz gorzej ale walczę, od kilku dni już nie wystarcza jedna pierś na karmienie tylko obie musi zjadać, a wczoraj każde karmienie było z obu, wypijala je do zera i jeszcze się denerwowała ze chce. Nie dałam mm, chce jeszcze powalczyć, a wiem ze jak zaczne podchodzic z butla to skonczymy kp szybko. Ale to było do przewidzenia odkąd mała nie je w nocy. Ja nie mam siły budzić się żeby ściągać w nocy a wtedy jest największe stężenie prolaktyny i najlepsza stymulacja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez kamaska

Ja mam chyba ten sam problem co Aleksandriia. Zaczelo sie od trgo ze sciagalam po 10ml zamiast 30, potem już tylko krople. Od jakiegoś czasu widzę że jest co raz gorzej ale walczę, od kilku dni już nie wystarcza jedna pierś na karmienie tylko obie musi zjadać, a wczoraj każde karmienie było z obu, wypijala je do zera i jeszcze się denerwowała ze chce. Nie dałam mm, chce jeszcze powalczyć, a wiem ze jak zaczne podchodzic z butla to skonczymy kp szybko. Ale to było do przewidzenia odkąd mała nie je w nocy. Ja nie mam siły budzić się żeby ściągać w nocy a wtedy jest największe stężenie prolaktyny i najlepsza stymulacja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie piersi już też miękkie ale ja nadal w nocy karmie. Jak ostatnio ściągałam to udało się z piersi z której nie karmiłam 40 ml. Mam nadzieje że nasza przygoda się noe kończy bo mimo że dokarmiamy się butlą chce w większości nadal utrzymać kp. Zaraz mała skończy 3 mc to jeszcze kolejne 3 bym chciała pociągnąć. Czekam na zaproszenia na chrzciny i musimy wszystkim jak najszybciej dać bo chrzciny już 31.03. Musze też ubranko dla małej znaleźć bo mam po starszej córce i liczę na to że będzie dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Napisane przez asioka92

U mnie piersi już też miękkie ale ja nadal w nocy karmie. Jak ostatnio ściągałam to udało się z piersi z której nie karmiłam 40 ml. Mam nadzieje że nasza przygoda się noe kończy bo mimo że dokarmiamy się butlą chce w większości nadal utrzymać kp. Zaraz mała skończy 3 mc to jeszcze kolejne 3 bym chciała pociągnąć. Czekam na zaproszenia na chrzciny i musimy wszystkim jak najszybciej dać bo chrzciny już 31.03. Musze też ubranko dla małej znaleźć bo mam po starszej córce i liczę na to że będzie dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też muszę zaproszenia ogarnąć w ciągu tego weekendu bo my chrzcimy 24 marca a jeszcze nie gotowe. Ale ja robię je sama wieczorami, więc wszytsko w moich rękach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Kochane, ja od pewnego czasu karmie z dwóch piersi, nie przejmujcie się. Jak wiadomo laktator to nie dziecko nie mierzycie ilości mleka tym co odciagacie!. Może akurat Bobo potrzebuje w danej chwili więcej. A jak po karmieniu z drugiej piersi nadal chce to wracacie do pierwszej. Tzw karmienie na trzecią pierś a jak trzeba to na czwartą czy piąta (np karmimy lewa potem prawa jak prawa skończy to wracamy do lewej itd , to też stymuluje piersi). Ja tak czasami robię potem cyc nadrabia i znów karmimy na dwie piersi a nie trzy jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało zwykle mała je tak 10 do15 minut jedną piersi i 7 do 10 minut drugą. Trzymam kciuki
Z tym karmieniem nocnym trzeba uważać jest bardzo ważne dla laktacji. Pamiętam że syn kuzynki nie budził się w nocy już wcale ok 4 miesiąca, spał od 22 do 5 rano i ona specjalnie wstawała raz (nie pamiętam już dokładnie o której) żeby laktatorem mleko ściągnąć żeby piersi pobudzać. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Też już miałam dość tego kp czasami te kryzysy, potem znowu zastoje, ciągle coś. O tej brodawce już wam nawet nie pisze, pogodziłam się z bólem i tym że się zrośnie po kp (mam taką nadzieję), bo jak się od początku stycznie nie zrosła to nie wiadomo. Chciałabym karmić jak najdłużej, do dwóch lat to taki czas sobie zakładam ale zobaczymy. Po roku powrót do pracy zobaczymy jak się ustabilizuje to wszystko. Ale nie mam na tym punkcie obsesji, jak trzeba będzie dać mm to tak zrobię i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez marijka0085

Kochane, ja od pewnego czasu karmie z dwóch piersi, nie przejmujcie się. Jak wiadomo laktator to nie dziecko nie mierzycie ilości mleka tym co odciagacie!. Może akurat Bobo potrzebuje w danej chwili więcej. A jak po karmieniu z drugiej piersi nadal chce to wracacie do pierwszej. Tzw karmienie na trzecią pierś a jak trzeba to na czwartą czy piąta (np karmimy lewa potem prawa jak prawa skończy to wracamy do lewej itd , to też stymuluje piersi). Ja tak czasami robię potem cyc nadrabia i znów karmimy na dwie piersi a nie trzy jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało zwykle mała je tak 10 do15 minut jedną piersi i 7 do 10 minut drugą. Trzymam kciuki
Z tym karmieniem nocnym trzeba uważać jest bardzo ważne dla laktacji. Pamiętam że syn kuzynki nie budził się w nocy już wcale ok 4 miesiąca, spał od 22 do 5 rano i ona specjalnie wstawała raz (nie pamiętam już dokładnie o której) żeby laktatorem mleko ściągnąć żeby piersi pobudzać. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Też już miałam dość tego kp czasami te kryzysy, potem znowu zastoje, ciągle coś. O tej brodawce już wam nawet nie pisze, pogodziłam się z bólem i tym że się zrośnie po kp (mam taką nadzieję), bo jak się od początku stycznie nie zrosła to nie wiadomo. Chciałabym karmić jak najdłużej, do dwóch lat to taki czas sobie zakładam ale zobaczymy. Po roku powrót do pracy zobaczymy jak się ustabilizuje to wszystko. Ale nie mam na tym punkcie obsesji, jak trzeba będzie dać mm to tak zrobię i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale oczywiście zalety kp zdrowotne jak najbardziej ale dla mnie też pierś jest najlepszym uspokajaczem. W najgorszym stresie uspokaja mała szybciutko i z tego też bym nie chciała rezygnować taka wygodna jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez kamaska

Ja też muszę zaproszenia ogarnąć w ciągu tego weekendu bo my chrzcimy 24 marca a jeszcze nie gotowe. Ale ja robię je sama wieczorami, więc wszytsko w moich rękach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow sama podziwiam. My tylko wypisać musimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Napisane przez damgala

To dobra wiadomość.
My wczoraj na wizycie u pediatry i nasz klusek waży 5900 g, wczoraj minęło mu 10 tygodni, czyli 2650g od urodzenia przybrał, a więc przybiera średnio 37-39g na dobę, zdaniem pediatry to za dużo, ale co zrobić jak glodomorra z niego jest.

ano, moj tez tak duzo przybral. Przeciez mu nie odmowie jedzenia A ja wciaz dumam czy mam wystarczajaco mleka, po tym naszym trudnym starcie z kp, a tu widac, ze chyba tak

Napisane przez LustForLife

Też mi zaczęły lecieć włosy , masakra, nienawidzę tego. Do tego od porodu walczę z przesuszonymi dłoniami i nie skórkami wokół paznokci i nic nie działa. Liczę na poprawę jak sezon grzewczy się skończy.

ja tez walcze z przesuszonymi dlonmi, az mi czasem pekaja tu na wierzchu i ciagle smaruje, a one ciagle szorstkie i suche. Za to wlosy i paznokcie przezywaja swoj renesans Ja nie moge miec w pracy pomalowanych wiec nigdy zbyt wiele z nimi nie robilam, a teraz juz 4 lakiery kupilam i maluje jak szalona ot tyle mi sie z zycia nalezy na macierzynskim

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Ja tez karmie na obie piersi, w sumie od poczatku. Mleczka przybywa, takze chyba tak zle nie jest z tym sposobem. Jak Maluszek nie zje wszystkiego np w nocy, tylko jedna piers to sciagam laktatorem druga. Zawsze mam na noc naszykowany obok lozka na te okazje i to w sumie dodatkowe pare minut pobudki ale i tak juz jestem obudzona wiec nie ma tragedii. No i dzieki temu mam tez mleko jakby mu bylo potrzeba wiecej na nastepny wieczor i nie musze dawac mm.

[kamaska]

Ja na początku karmiłam na obie, potem mała zjadala tylko jedna i nie cała bo miałam dużo pokarmu więc ta niedojedzona i druga sciagalam, ale w pewnym momencie przestałam ściągać bo mi czasu zabrako odkąd jestem sama z mala całymi dniami i momentalnie mleka mniej się produkuje a teraz kiedy ona nie je w nocy to już całkiem padaka. No nic, będziemy walczyć do końca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez marijka0085

Kochane, ja od pewnego czasu karmie z dwóch piersi, nie przejmujcie się. Jak wiadomo laktator to nie dziecko nie mierzycie ilości mleka tym co odciagacie!. Może akurat Bobo potrzebuje w danej chwili więcej. A jak po karmieniu z drugiej piersi nadal chce to wracacie do pierwszej. Tzw karmienie na trzecią pierś a jak trzeba to na czwartą czy piąta (np karmimy lewa potem prawa jak prawa skończy to wracamy do lewej itd , to też stymuluje piersi). Ja tak czasami robię potem cyc nadrabia i znów karmimy na dwie piersi a nie trzy jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało zwykle mała je tak 10 do15 minut jedną piersi i 7 do 10 minut drugą. Trzymam kciuki
Z tym karmieniem nocnym trzeba uważać jest bardzo ważne dla laktacji. Pamiętam że syn kuzynki nie budził się w nocy już wcale ok 4 miesiąca, spał od 22 do 5 rano i ona specjalnie wstawała raz (nie pamiętam już dokładnie o której) żeby laktatorem mleko ściągnąć żeby piersi pobudzać. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Też już miałam dość tego kp czasami te kryzysy, potem znowu zastoje, ciągle coś. O tej brodawce już wam nawet nie pisze, pogodziłam się z bólem i tym że się zrośnie po kp (mam taką nadzieję), bo jak się od początku stycznie nie zrosła to nie wiadomo. Chciałabym karmić jak najdłużej, do dwóch lat to taki czas sobie zakładam ale zobaczymy. Po roku powrót do pracy zobaczymy jak się ustabilizuje to wszystko. Ale nie mam na tym punkcie obsesji, jak trzeba będzie dać mm to tak zrobię i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

No ale oczywiście zalety kp zdrowotne jak najbardziej ale dla mnie też pierś jest najlepszym uspokajaczem. W najgorszym stresie uspokaja mała szybciutko i z tego też bym nie chciała rezygnować taka wygodna jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty nadal walczysz z ta brodawka? Jeju.



Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Ja karmię w 95% na jedna. Ale chyba mi starcza bo nieraz sam już zostawią pierś. Chociaż czasem za 5 minut znów się upomina i wracamy

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Napisane przez paulinunia

Ty nadal walczysz z ta brodawka? Jeju.



Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Ja karmię w 95% na jedna. Ale chyba mi starcza bo nieraz sam już zostawią pierś. Chociaż czasem za 5 minut znów się upomina i wracamy

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Już nie walczę już to zaakceptowałam... Ważne że boli tylko na początku karmienia a potem już nie więc te pierwsza minutę trzeba przetrzymać.
Ważne że się maluch najada. A po swoich przebojach z kp widzę że to prawda że ilość mleka się dostosuje do potrzeb malucha.
A na awaryjne sytuacja mam. 700 ml zamrożone w lutym także jakby coś to jest.
Dzisiaj Zosia zauważyła że ma nową zabawkę na macie. Od razu zaczęła się nią bawić a strarymi się nie interesowała. A nowa obracała w różne strony chwytała i się o niej uśmiechała i dziwiła. Także jest bystra bo już wie co nowe. Szok jak się szybko te maluchy rozwijają....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Już nie walczę już to zaakceptowałam... Ważne że boli tylko na początku karmienia a potem już nie więc te pierwsza minutę trzeba przetrzymać.
Ważne że się maluch najada. A po swoich przebojach z kp widzę że to prawda że ilość mleka się dostosuje do potrzeb malucha.
A na awaryjne sytuacja mam. 700 ml zamrożone w lutym także jakby coś to jest.
Dzisiaj Zosia zauważyła że ma nową zabawkę na macie. Od razu zaczęła się nią bawić a strarymi się nie interesowała. A nowa obracała w różne strony chwytała i się o niej uśmiechała i dziwiła. Także jest bystra bo już wie co nowe. Szok jak się szybko te maluchy rozwijają....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czas ucieka bardzo szybko, nasza też chętnie łapie zabawki jak leży na macie. Wczoraj tak się ładnie sama bawiła że zasneła. Ja chce kp do 6 mc i później już zapewne zrezygnuje. My i tak karmimy się mieszanie bo butla też jest ale ważne że więcej mojego mleka jest a butla raz albo dwa razy tylko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Dzień dobry ☺

Napisane przez damgala

To dobra wiadomość.
My wczoraj na wizycie u pediatry i nasz klusek waży 5900 g, wczoraj minęło mu 10 tygodni, czyli 2650g od urodzenia przybrał, a więc przybiera średnio 37-39g na dobę, zdaniem pediatry to za dużo, ale co zrobić jak glodomorra z niego jest. Do tego wróciła mu ciemieniucha albo ma alergię. Mam na 2 tygodnie wykluczyć z diety białko mleka krowiego. Nie za bardzo wiem czy to od tego, bo mleka nie pijam i nabiału też jadłam w ostatnim czasie bardzo mało. Spróbuje i zobaczymy. Asymetria już powoli mija i wzmozone napięcie też podobno ustępuje, jeszcze lekko jest. Według mnie nasz synek nadal bardzo się napina a wczoraj u lekarza jakiś zrelaksowany był. W każdym razie na tą chwilę nie potrzebujemy rehabilitacji zdaniem pediatry. Chcemy się wybrać do neurologa, to niech on oceni.
U nas też dziś piękna pogoda, a klusek jeszcze drzemie po porannym karmieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To co masz mu zabraniać jeść? Bez przesady ☺ dobrze ze napięcie juz ustępuje ☺

Napisane przez asioka92

My po kontroli na szczęście nie zeszło bardziej i musimy teraz pozbyć się jedynie katarku i pilbować żeby nie zeszło niżej. Dziewczyny używacie katarka? Fridą nie idzie jej wszystkiego odciągnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja gruszki, ale użyłam jej kilka razy tylko. Nie ma na razie takiej potrzeby

Napisane przez xPsychox

Hej, u nas też problem z kanalikiem... Pediatra przepisała krople z antybiotykiem i miałam podawać przez 5 dni. Jak je dawałam to oczko super, a jak przestałam to znowu to samo... Podawać te krople znowu? Bo mały też już zaczyna grzebać w oczku...
Podnoszenie główki to też u nas ciężki temat. Na rękach ładnie trzyma, jak go trzymam u siebie to też sam podnosi. Ale jak go położę na macie czy łóżko to główka na bok i idzie spać
My mamy Aspirator elektryczny z melodyjkami i jestem super zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha mały leniuszek

Napisane przez Irmusia81

To dobrze że dokarmianie okazało się skuteczne
Na mm piszą że takie maluchy jak nasze jedzą 6 razy na dobę. Miłosz je około 7-8 razy. Ale przy KP nie wiadomo ile wypija jednorazowo. Obstawiam że mniej niż 100 ml.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieżko powiedzieć, dzisiaj np jadła o 6, potem o 8, o 11, i po 13. Do nocy jeszcze ze 3 razy minimum

Napisane przez kamaska

Odnośnie zalanych kanałów lzowych, wiadomo że antybiotyk tego nie wyleczy i często podawany spowoduje tylko odporność bakterii, ale jeśli dojdzie do dużej infekcji i widać że maluchowi to przeszkadza to ja bym już dała antybiotyk. Ja muszę małej przepisać bo trze mi to oko już masakrycznie.
Też jestem ciekawa ile młoda zjada z piersi. Ostatnio przez przypadek zjedliśmy zapiekankę nie pierwszej świeżości i się po niej źle czułam, bałam się ja karmić więc rozmrozilam na noc porcję 100ml mleka ale nie wypiła całej, około 20ml zostało.
Chyba mnie cukrzyca nie opuscila wierzyłam cukry jeszcze kilka razy po porodzie ale były świetne i mi diabetolog kazała nie mierzyć już tylko zrobić ogtt między 6-12tyg. Nie zrobiłam jeszcze bo jestem ciągle smsa z mała i nie mam z kim jej zostawić rano na blisko 3 godziny żeby zrobić badania, ale zaczęłam znów mierzyć i od kilku dni wszystkie wyniki na czczo i po posiłkach mam wysokie, rano po 120, dziś na czczo miałam 134 po posiłkach powyżej 160 masakra jakaś, w ciąży ani razu nie miałam takich wyników. Jestem załamana...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Kornelka od kilku dni ponownie przesypia całe noce i wówczas wychodzi nam 6 karmien na dobę, jeśli zechce jej się zjeść w nocy to wychodzi 7.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję przebojów z cukrami

Napisane przez agator74

Byliśmy na kontroli u pediatry. Mało przybrał więc pani dr kazala raz dziennie dac butelke. I chyba teraz jak wstanie to po karmieniu sprobuje dac i zobaczymy. Dziewczyny pojechałam do Rossmann i zglupialam ile jest rodzaj i mleka.

Jest sporo... powodzenia z przybieraniem

Napisane przez Aleksandriiia

Ehhh chyba mam kryzys laktacyjny, albo konczy mi sie mleko. Sciagam laktatorem po karmieniu z tej drugiej piersi po 10, 20mk zwykle sciagalam 40, 60bez problemu. Maly tez jakis nerwowy przy cycu, przystawia sie czesciej i na dluzej.
Jak poznac ze mleczna droga sie konczy?

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Tez bym chciała wiedzieć jak poznać ☺

Napisane przez asioka92

U mnie piersi już też miękkie ale ja nadal w nocy karmie. Jak ostatnio ściągałam to udało się z piersi z której nie karmiłam 40 ml. Mam nadzieje że nasza przygoda się noe kończy bo mimo że dokarmiamy się butlą chce w większości nadal utrzymać kp. Zaraz mała skończy 3 mc to jeszcze kolejne 3 bym chciała pociągnąć. Czekam na zaproszenia na chrzciny i musimy wszystkim jak najszybciej dać bo chrzciny już 31.03. Musze też ubranko dla małej znaleźć bo mam po starszej córce i liczę na to że będzie dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zamawialas w internecie? Ja już mam wybrane zaproszenia mimo ze chrzest w maju


Ja nie karmie w nocy gdzieś od miesiąca, bo Mała śpi. Ostatni raz cyc jest 20-21 a potem najwcześniej o 5.30, nie ściągam w nocy. Mimo że jest butle na noc to na razie jakoś cycem się najada. Ale jak piszecie że dzieci jedzą z dwóch piersi to jestem trochę przerażona bo my karmimy się jedną piersią

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Weronika nie łapie jeszcze zabawek do ręki. Jak jej się da to trzyma ale sama nie łapie. Za to do rączki łapie pieluszke kocyk poduszkę ubranko swoje ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

Napisane przez Nemmireth_

Dzień dobry ☺


To co masz mu zabraniać jeść? Bez przesady ☺ dobrze ze napięcie juz ustępuje ☺



Ja gruszki, ale użyłam jej kilka razy tylko. Nie ma na razie takiej potrzeby


Haha mały leniuszek


Cieżko powiedzieć, dzisiaj np jadła o 6, potem o 8, o 11, i po 13. Do nocy jeszcze ze 3 razy minimum


Współczuję przebojów z cukrami



Jest sporo... powodzenia z przybieraniem



Tez bym chciała wiedzieć jak poznać ☺



Zamawialas w internecie? Ja już mam wybrane zaproszenia mimo ze chrzest w maju


Ja nie karmie w nocy gdzieś od miesiąca, bo Mała śpi. Ostatni raz cyc jest 20-21 a potem najwcześniej o 5.30, nie ściągam w nocy. Mimo że jest butle na noc to na razie jakoś cycem się najada. Ale jak piszecie że dzieci jedzą z dwóch piersi to jestem trochę przerażona bo my karmimy się jedną piersią

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Weronika nie łapie jeszcze zabawek do ręki. Jak jej się da to trzyma ale sama nie łapie. Za to do rączki łapie pieluszke kocyk poduszkę ubranko swoje ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Tak na allegro zamówiliśmy takie zwykłe. Przyszły dzisiaj to wypiszemy i rozdamy. Moja też je tylko z jednej piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Nem: ty od początku karmisz jedną więc ona jest "bardziej wydajna" . Jak mała po karmieniu jest zadowolona to znaczy że się najada.

Dziś u nas karmienia co rowniutkie 3 godziny. Jak w zegarku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez asioka92

Tak na allegro zamówiliśmy takie zwykłe. Przyszły dzisiaj to wypiszemy i rozdamy. Moja też je tylko z jednej piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez będę z allegro zamawiać ☺

Napisane przez marijka0085

Nem: ty od początku karmisz jedną więc ona jest "bardziej wydajna" . Jak mała po karmieniu jest zadowolona to znaczy że się najada.

Dziś u nas karmienia co rowniutkie 3 godziny. Jak w zegarku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby tak, ale boję się że w końcu jedna nie wyrobi... Mała coraz więcej potrzebuje ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

Dziewczyny zdazylo sie Wam ze wasze mleko po rozmrozeniu smierdzialo? Tz rozmraza juz drugi woreki mowi ze tez mu smierdzi, pierwszym podobno Maly plul...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Ja używałam raz rozmrazanego, wydawało mi się że trochę dziwnie pachnie, ale ewidentnego smrodu nie czułam. Korcia w każdym razie wypiła normalnie i nic jej nie było, więc było chyba okej. Ale nie pamiętam nawet jaki to był zapach bo to było raz i już jakiś tydzień temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez kamaska

Ja mam chyba ten sam problem co Aleksandriia. Zaczelo sie od trgo ze sciagalam po 10ml zamiast 30, potem już tylko krople. Od jakiegoś czasu widzę że jest co raz gorzej ale walczę, od kilku dni już nie wystarcza jedna pierś na karmienie tylko obie musi zjadać, a wczoraj każde karmienie było z obu, wypijala je do zera i jeszcze się denerwowała ze chce. Nie dałam mm, chce jeszcze powalczyć, a wiem ze jak zaczne podchodzic z butla to skonczymy kp szybko. Ale to było do przewidzenia odkąd mała nie je w nocy. Ja nie mam siły budzić się żeby ściągać w nocy a wtedy jest największe stężenie prolaktyny i najlepsza stymulacja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też tak jest. To kryzys trzeciego miesiąca. Trzeba przystawiac dziecko częściej, dużo pić i przeczekać. Będzie lepiej. Ja nie zamierzam podawać mm ani ściągać lsktatorem żeby pobudzić laktacje. Wiem że to minie tak jak przyszło.

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez marijka0085

Kochane, ja od pewnego czasu karmie z dwóch piersi, nie przejmujcie się. Jak wiadomo laktator to nie dziecko nie mierzycie ilości mleka tym co odciagacie!. Może akurat Bobo potrzebuje w danej chwili więcej. A jak po karmieniu z drugiej piersi nadal chce to wracacie do pierwszej. Tzw karmienie na trzecią pierś a jak trzeba to na czwartą czy piąta (np karmimy lewa potem prawa jak prawa skończy to wracamy do lewej itd , to też stymuluje piersi). Ja tak czasami robię potem cyc nadrabia i znów karmimy na dwie piersi a nie trzy jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało zwykle mała je tak 10 do15 minut jedną piersi i 7 do 10 minut drugą. Trzymam kciuki
Z tym karmieniem nocnym trzeba uważać jest bardzo ważne dla laktacji. Pamiętam że syn kuzynki nie budził się w nocy już wcale ok 4 miesiąca, spał od 22 do 5 rano i ona specjalnie wstawała raz (nie pamiętam już dokładnie o której) żeby laktatorem mleko ściągnąć żeby piersi pobudzać. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Też już miałam dość tego kp czasami te kryzysy, potem znowu zastoje, ciągle coś. O tej brodawce już wam nawet nie pisze, pogodziłam się z bólem i tym że się zrośnie po kp (mam taką nadzieję), bo jak się od początku stycznie nie zrosła to nie wiadomo. Chciałabym karmić jak najdłużej, do dwóch lat to taki czas sobie zakładam ale zobaczymy. Po roku powrót do pracy zobaczymy jak się ustabilizuje to wszystko. Ale nie mam na tym punkcie obsesji, jak trzeba będzie dać mm to tak zrobię i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

No ale oczywiście zalety kp zdrowotne jak najbardziej ale dla mnie też pierś jest najlepszym uspokajaczem. W najgorszym stresie uspokaja mała szybciutko i z tego też bym nie chciała rezygnować taka wygodna jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u mnie się to nie sprawdziło z tym karmieniem nocnym. Średniak przestał jeść w nocy gdy skończył 6 miesięcy a karmilam go piersią do skończonych 14 miesięcy. I ani raz nie dostał mm w tym czasie. Także wcale nie musi tak być ze karmienie nocne decyduje o karmieniu w ogóle.

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Dzień dobry ☺


To co masz mu zabraniać jeść? Bez przesady ☺ dobrze ze napięcie juz ustępuje ☺



Ja gruszki, ale użyłam jej kilka razy tylko. Nie ma na razie takiej potrzeby


Haha mały leniuszek


Cieżko powiedzieć, dzisiaj np jadła o 6, potem o 8, o 11, i po 13. Do nocy jeszcze ze 3 razy minimum


Współczuję przebojów z cukrami



Jest sporo... powodzenia z przybieraniem



Tez bym chciała wiedzieć jak poznać ☺



Zamawialas w internecie? Ja już mam wybrane zaproszenia mimo ze chrzest w maju


Ja nie karmie w nocy gdzieś od miesiąca, bo Mała śpi. Ostatni raz cyc jest 20-21 a potem najwcześniej o 5.30, nie ściągam w nocy. Mimo że jest butle na noc to na razie jakoś cycem się najada. Ale jak piszecie że dzieci jedzą z dwóch piersi to jestem trochę przerażona bo my karmimy się jedną piersią

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Weronika nie łapie jeszcze zabawek do ręki. Jak jej się da to trzyma ale sama nie łapie. Za to do rączki łapie pieluszke kocyk poduszkę ubranko swoje ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Miłosz też nie łapie zabawek. W sumie nie próbowałam mu wsadzac w rączkę. Czasem trzyma sobie smoczek.

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app

[damgala]

Napisane przez 2Tusiak

ano, moj tez tak duzo przybral. Przeciez mu nie odmowie jedzenia A ja wciaz dumam czy mam wystarczajaco mleka, po tym naszym trudnym starcie z kp, a tu widac, ze chyba tak



ja tez walcze z przesuszonymi dlonmi, az mi czasem pekaja tu na wierzchu i ciagle smaruje, a one ciagle szorstkie i suche. Za to wlosy i paznokcie przezywaja swoj renesans Ja nie moge miec w pracy pomalowanych wiec nigdy zbyt wiele z nimi nie robilam, a teraz juz 4 lakiery kupilam i maluje jak szalona ot tyle mi sie z zycia nalezy na macierzynskim

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Ja tez karmie na obie piersi, w sumie od poczatku. Mleczka przybywa, takze chyba tak zle nie jest z tym sposobem. Jak Maluszek nie zje wszystkiego np w nocy, tylko jedna piers to sciagam laktatorem druga. Zawsze mam na noc naszykowany obok lozka na te okazje i to w sumie dodatkowe pare minut pobudki ale i tak juz jestem obudzona wiec nie ma tragedii. No i dzieki temu mam tez mleko jakby mu bylo potrzeba wiecej na nastepny wieczor i nie musze dawac mm.

Pediatra mi na wizycie powiedziała że pewnie je tyle dlatego że mleko ma duże ciśnienie i musi dużo i szybko łykać. To by tłumaczyło że zdarza mu się dość często krztusic przy jedzeniu lub wywijać głowa w lewo lub w prawo. Może u Ciebie mleko też tryska?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Odnośnie karmienia - prawie od początku karmię przy każdym karmieniu 2 piersiami. Zauważyłam że małemu czasem wystarczy 15-25 minut żeby się najesc. Może chce mu się bardziej pić niż jeść jak się nafika.
U nas słabo idzie z chwytaniem w rączki. Jak na coś natrafi ale sam jeszcze nie bierze. Chyba skuszę się na gryzak mombella- któraś z Was wrzuciła na fb i ciekawie to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Marijka wspolczuje wciaz niezagojonej piersi. Jestes bardzo dzielna!

Dominik tez nie lapie zabawki, ale sie interesuje jak mu pokazuje i sie smieje.

[Aleksandriiia]

To mleko pachnialo tak "plastikowo" to sprzed t tyg mocno, to sprzed tyg lekko, a w dwoch roznych woreczkach avent i canpol...
U nas Mały chwyta palce nasze, maca sie po kolankach chwyta mnie i ciagnie za stanik koszulke przy karmieniu, mombello tez juz pare razy zlapal, ale lewa reka i nie wiem na ile to swiadomie, ogolnie lewa raczke bardziej otwiera, wiecej nia lapie, prawa ma czesto zacisnieta w piesc. Smiesznie to wyglada jak fika i tanczy i ta jedna raczka zacisnieta
Przewraca sie tez juz sam na boczek, ale to tylko jak sie ustawia do karmienia, czyli za kazdym razem jak sie kolo niego klade

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Anaitis]

Hej dziewczyny ! U nas wszytko jalos leci, choc od tygodnia mały na zjazdy. Nie chce spać sam w łózeczku, bardzo malo w ciagu doby śpi i choć jest zmęczony i bardzo marudny to spac nie moze. Ja czekam na wizyte u endokrynologa jak na zbawienie bo psychicznie siadam i ogólnie nie domagam mam wrażenie.
Niech ta wiosna w koncu nadejdzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

To mleko pachnialo tak "plastikowo" to sprzed t tyg mocno, to sprzed tyg lekko, a w dwoch roznych woreczkach avent i canpol...
U nas Mały chwyta palce nasze, maca sie po kolankach chwyta mnie i ciagnie za stanik koszulke przy karmieniu, mombello tez juz pare razy zlapal, ale lewa reka i nie wiem na ile to swiadomie, ogolnie lewa raczke bardziej otwiera, wiecej nia lapie, prawa ma czesto zacisnieta w piesc. Smiesznie to wyglada jak fika i tanczy i ta jedna raczka zacisnieta
Przewraca sie tez juz sam na boczek, ale to tylko jak sie ustawia do karmienia, czyli za kazdym razem jak sie kolo niego klade

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Z tego co wyczytałam kilka postów wczesniej to Twój Karol juz fest kawaler wyrósł. Nasz oscyluje gdzieś w okolicach wagi 5.5 kg. Pediatra mowi,że przybiera super,ale mi się ciagle wydaje, że taki chudziutki na tle koleżanek i kolegów z grudnia Karmicie się tylko piersią ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Napisane przez Anaitis

Hej dziewczyny ! U nas wszytko jalos leci, choc od tygodnia mały na zjazdy. Nie chce spać sam w łózeczku, bardzo malo w ciagu doby śpi i choć jest zmęczony i bardzo marudny to spac nie moze. Ja czekam na wizyte u endokrynologa jak na zbawienie bo psychicznie siadam i ogólnie nie domagam mam wrażenie.
Niech ta wiosna w koncu nadejdzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Z tego co wyczytałam kilka postów wczesniej to Twój Karol juz fest kawaler wyrósł. Nasz oscyluje gdzieś w okolicach wagi 5.5 kg. Pediatra mowi,że przybiera super,ale mi się ciagle wydaje, że taki chudziutki na tle koleżanek i kolegów z grudnia Karmicie się tylko piersią ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, 20 lutego mielismy juz 6.120. zrobio sie juz papuśny, no widać że tłuścioch i kolekcjonuje fałdki karmimy sie tylko piersia, mm mial raz jak bylam na zjezdzie w szkole i nie nasciagalam swojego mleka wystarczajaco. Pielegniarka mowila nam ze jak na piers to az za wzorowo przybiera, no ale tez na cycu czesto wisi, cycozwis mały
Każde dziecko ma inna budowe i inne tempo przybierania, na poczatku też na powoli szlo i Karol byl chudziutkim długaskiem, teraz to maly baleronik

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[Anaitis]

Napisane przez Aleksandriiia

Tak, 20 lutego mielismy juz 6.120. zrobio sie juz papuśny, no widać że tłuścioch i kolekcjonuje fałdki karmimy sie tylko piersia, mm mial raz jak bylam na zjezdzie w szkole i nie nasciagalam swojego mleka wystarczajaco. Pielegniarka mowila nam ze jak na piers to az za wzorowo przybiera, no ale tez na cycu czesto wisi, cycozwis mały
Każde dziecko ma inna budowe i inne tempo przybierania, na poczatku też na powoli szlo i Karol byl chudziutkim długaskiem, teraz to maly baleronik

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

No i niech rośnie zdrowo duży i wesolutki. Fajnie,że te bobasy nam wszystkim rosną,oby tylko ten czas tak szybko nie leciał. Jak Ty sie czujesz po tej cesarce ?wszystko już liga ? Jak z kwestią cukrzycową ?

Dziewczyny z niedoczynnością, czy wam też tak odwalało przy odstawieniu hormonów ?
Dobrego dnia wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Anaitis ale jakie hormony masz na myśli?
Ja nie mam się kiedy wybrać do endo, nawet nie chce wiedzieć jakie mam wyniki

Cycozwis

Werka 2 tygodnie temu miała 4385 wiec teraz tez z 5500 ma ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[LustForLife]

Napisane przez Anaitis

No i niech rośnie zdrowo duży i wesolutki. Fajnie,że te bobasy nam wszystkim rosną,oby tylko ten czas tak szybko nie leciał. Jak Ty sie czujesz po tej cesarce ?wszystko już liga ? Jak z kwestią cukrzycową ?

Dziewczyny z niedoczynnością, czy wam też tak odwalało przy odstawieniu hormonów ?
Dobrego dnia wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz na myśli leki? Ja odstawiłam zgodnie z zaleceniami endo przed samym porodem, także cięzko powiedzieć czy mi odwalało po tym, bo po porodzie to ogólnie mi odwalało . Dziś miałam jechać zrobić badania, ale mi nie wyszło, więc będę musiała w poniedziałek. mam nadzieję, że się wszystko unormowało.


Kurcze mały miał od jakiegoś czasu taką szorstką skórę na buzi, zgłaszałam pediatrze, ale stwierdziła, że to nic. Dziś się obudził z czerwonymi policzkami, a z czoła trochę mu schodzi skóra. Do tego się drapie po tej buzi. Boje się, że to jakieś AZS. Zamówiłam w piątek Biodermę Preventive, bo gdzieś mi na wątku mignęła, ale jeszcze nie doszła. Myślicie, że mogę go smarowac masłem shea a na noc Alantanem? Nie mam nic lepszego pod ręką, a nie mam jak wyskoczyć do apteki już dziś .

[Anaitis]

Napisane przez LustForLife

Masz na myśli leki? Ja odstawiłam zgodnie z zaleceniami endo przed samym porodem, także cięzko powiedzieć czy mi odwalało po tym, bo po porodzie to ogólnie mi odwalało . Dziś miałam jechać zrobić badania, ale mi nie wyszło, więc będę musiała w poniedziałek. mam nadzieję, że się wszystko unormowało.


Kurcze mały miał od jakiegoś czasu taką szorstką skórę na buzi, zgłaszałam pediatrze, ale stwierdziła, że to nic. Dziś się obudził z czerwonymi policzkami, a z czoła trochę mu schodzi skóra. Do tego się drapie po tej buzi. Boje się, że to jakieś AZS. Zamówiłam w piątek Biodermę Preventive, bo gdzieś mi na wątku mignęła, ale jeszcze nie doszła. Myślicie, że mogę go smarowac masłem shea a na noc Alantanem? Nie mam nic lepszego pod ręką, a nie mam jak wyskoczyć do apteki już dziś .

Brałam letrox na noedoczynność,w czasie ciąży 100 tkę po porodzie na miesiąc wskoczylam na 75 tkę i zgodnie z zaleceniami endo po miesiącu odstawiłam całkowicie i dopiero po 1.5 miesiaca do kontroli jak tsh po odstawieniu.
Na dawce 75 po porodzie tsh spadlo mi do 0.29 (niby granicznie z nadczynnością). Wtedy bylam u ginekologa i powiedział,że wedlug niego tak nagle odstawienie dawki mocno odczuję. No i racja. Od kilku tygodni czuję się fatalnie. W poniedziałek odbiore wyniki i zobaczę jak wygląda tsh po 1.5 bez letroxu i we wtorek mam wizytę u endo.
Oprocz tego tak jak pisałam na letroxie fajnie mi waga schodziła w dół bez diety. Od grubo ponad miesiąca jestem na diecie eliminacyjnej,karmię piersią i waga albo stoi w miejscu albo ma tendencje dodatnie co mnie strasznie frustruje na diecie z calkowitym wukluczeniem cukru, nabialu, jaj, soi, cytrusów, orzechów i z ograniczeniem mięsa i glutenu :/
Co do twojego maluszka to może właśnie kwestia przebiałkowania ? U mnie tak się zaczynała akcja z nietolerancją własnie. Bardzo przesuszoną a poźniej zaczerwienioną skórą.
U nas nawet z emolientami średnio było. Pomogł nam serio ekologiczny olej kokosowy, który szczerze polecam od czasu do czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Werka tez ma na buzce szorstka skórę. Od czasu do czasu czerwone krosty ale pediatra stwierdziła że z przegrzania, co dla mnie jest dziwne bo teraz już ich parę dni nie ma, a pali się tak samo w domu. Ja jej buzke smaruje tym co Asioka poleciła - vitella ictamo. Ale nie zauważyłam póki co poprawy. Dwa razy już kapalismy w emolium, może to coś pomoże. I od paru dni małej jakby schodzi skóra, na główce, za uchem. A z tyłu główki ma taką czerwona plamę

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja w ciąży brałam euthyrox 50 i było ok. Po porodzie nic nie biorę i mam takie suche łokcie (zawsze miałam jak tsh skakalo) i waga tez mi nie spada mimo kp, ciągłego ruchu... no ale nie robiłam badań bo Tz codziennie w pracy a do labo mam 18km i nie chce dziecka brać ze sobą. A do endo do Warszawy to nawet nie mam co marzyć ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Anaitis]

Napisane przez Nemmireth_

Werka tez ma na buzce szorstka skórę. Od czasu do czasu czerwone krosty ale pediatra stwierdziła że z przegrzania, co dla mnie jest dziwne bo teraz już ich parę dni nie ma, a pali się tak samo w domu. Ja jej buzke smaruje tym co Asioka poleciła - vitella ictamo. Ale nie zauważyłam póki co poprawy. Dwa razy już kapalismy w emolium, może to coś pomoże. I od paru dni małej jakby schodzi skóra, na główce, za uchem. A z tyłu główki ma taką czerwona plamę

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja w ciąży brałam euthyrox 50 i było ok. Po porodzie nic nie biorę i mam takie suche łokcie (zawsze miałam jak tsh skakalo) i waga tez mi nie spada mimo kp, ciągłego ruchu... no ale nie robiłam badań bo Tz codziennie w pracy a do labo mam 18km i nie chce dziecka brać ze sobą. A do endo do Warszawy to nawet nie mam co marzyć ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Oo moze i ja sprobuję tego mazidła na buźkę, bo co chwila walczymy z taką przesuszoną skórą niestety.
No i u mnie to samo. Skora i wlosy też suche bardzo. Huśtawki nastrojów gorsze niż w ciąży,jakieś takie poczucie wewnętrznego lęku i poczucia, że nie daję rady mimo iż wszyscy mówią, że jest super i malutki też cudowny. Ciągle czuję się też zmęczona, senna i obolała no i taka ulana klucha jestem.
Nem, a miałaś problemy z niedoczynnoscią przed ciążą,czy to tylko kwestia ciążowa raczej była?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Napisane przez Anaitis

No i niech rośnie zdrowo duży i wesolutki. Fajnie,że te bobasy nam wszystkim rosną,oby tylko ten czas tak szybko nie leciał. Jak Ty sie czujesz po tej cesarce ?wszystko już liga ? Jak z kwestią cukrzycową ?

Dziewczyny z niedoczynnością, czy wam też tak odwalało przy odstawieniu hormonów ?
Dobrego dnia wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i Aleksander Wielki też

Po cesarce czasem blizna jeszcze bolo, ale ogolnie ok. Z cukrami to chyba ok, pare razy rano mierzylam i bylo ok 90, ale jeszcze krzywej nie robilam, nie chce robic jak kp bo podobno falszuje
Co do hormonow to ja bralam 75/50 po porodzie mialam brac 6 tyg 35mg, ale teraz moj endo mimo dobrych wynikow stwierdzil ze pol roku bedzie bedpieczniej. Czasem rano w tym bieganiu z cycem i pampersem mi sie zapomni czasem mj troche odwala, ale moze to tarczyca a moze ja wlosy poki co nie leca jakos mocno, paznokcie bez zmian

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka