Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[pffe]

Napisane przez odrobinka174

no nie, nie boli.... jak by to było zapalenie pęcherza to odczuwalny jest ból i pieczenie, a ja tego nie odczuwam... dlatego moje obawy....

nie przesadzasz? niepokalane poczęcie?

[201604130936]

Mnie za to zaintrygowal "wytrysk pod ubraniem"

[panterarozyczka]

Misiu wierzący i wytrysk pod ubraniem, czasem nie mam juz siły

[201607040946]

Napisane przez harleyka

Mnie za to zaintrygowal "wytrysk pod ubraniem"

Jakieś to niehigieniczne

[Bananalama]

Napisane przez kaguya

Jakieś to niehigieniczne

może go ubrania obcierały i chciał chociaż na chwilę nawilżyć

[201607040946]

Napisane przez Bananalama

może go ubrania obcierały i chciał chociaż na chwilę nawilżyć

Przestań, proszę

Odrobinka, skąd u ciebie ciąża?

[thruxton]

Hej, znowu ja..
Pol roku temu zaczelam brac tabletki anty. W terazniejszym blistrze zapomnialam piatej tabletki w pierwszym tygodniu. wzielam ja po wiecej niz 12 godz ale mniej niz 24. Powinnismy byli zabezpieczyc sie dodatkowo, poniewaz byl to pierwszy tydzien, ale zapomnielismy. nie uzywalismy gumek, dochodzil w srodku. To bylo ok poltora tygodnia temu. wczoraj dostalam plamien. nie mialam nigdy wczesniej plamien (pomijajac krawienie w ciagu 7 dniowej przerwy). jaka moze byc przeyczyna plamien? to normalne? jak duza jest mozliwosc bycia w ciazy? Jak wplywaja tabletki anty na plod?

Wybaczcie prosze za brak polskich znakow, nie mam polskiej klwiatury :P

[PaulinciaKWC]

Napisane przez thruxton

Hej, znowu ja..
Pol roku temu zaczelam brac tabletki anty. W terazniejszym blistrze zapomnialam piatej tabletki w pierwszym tygodniu. wzielam ja po wiecej niz 12 godz ale mniej niz 24. Powinnismy byli zabezpieczyc sie dodatkowo, poniewaz byl to pierwszy tydzien, ale zapomnielismy. nie uzywalismy gumek, dochodzil w srodku. To bylo ok poltora tygodnia temu. wczoraj dostalam plamien. nie mialam nigdy wczesniej plamien (pomijajac krawienie w ciagu 7 dniowej przerwy). jaka moze byc przeyczyna plamien? to normalne? jak duza jest mozliwosc bycia w ciazy? Jak wplywaja tabletki anty na plod?

Wybaczcie prosze za brak polskich znakow, nie mam polskiej klwiatury :P

Pominelas tabletke w 1. tygodniu. Istnieje mozliwosc ciazy. Musisz to sprawdzic

[Bananalama]

Napisane przez thruxton

Hej, znowu ja..
Pol roku temu zaczelam brac tabletki anty. W terazniejszym blistrze zapomnialam piatej tabletki w pierwszym tygodniu. wzielam ja po wiecej niz 12 godz ale mniej niz 24. Powinnismy byli zabezpieczyc sie dodatkowo, poniewaz byl to pierwszy tydzien, ale zapomnielismy. nie uzywalismy gumek, dochodzil w srodku. To bylo ok poltora tygodnia temu. wczoraj dostalam plamien. nie mialam nigdy wczesniej plamien (pomijajac krawienie w ciagu 7 dniowej przerwy). jaka moze byc przeyczyna plamien? to normalne? jak duza jest mozliwosc bycia w ciazy? Jak wplywaja tabletki anty na plod?

Wybaczcie prosze za brak polskich znakow, nie mam polskiej klwiatury :P

zrób test z krwi. Jak będzie podejrzenie ciąży, przestań brać tabletki i udaj się do lekarza. Jest możliwość ciąży jak najbardziej.

[Lannister]

Ja mam dwa pytania:
-czy podczas krwawienia implantacyjnego jest możliwe zużycie 3 tamponów i 1,2 podpasek?
-czy ciemnienie obwódek wokół sutków może być objawem nadchodzącego okresu, nawet jeśli takie rzeczy nie działy się przy wcześniejszych miesiączkach?

[TaliaWho]

Cześć, dziewczyny, mam problem i nie wiem, gdzie prosić o radę, a mianowicie: przyjmuję tabletki antykoncepcyjne, ale niestety dziś się chyba czymś zatrułam... Wymiotowałam ok 2,5 godziny po przyjęciu tabletki. Według ulotki jeśli taka sytuacja miała miejsce do 3-4 godzin po zażyciu tabletki należy uznać ją za pominiętą, a co za tym idzie wziąć jak najszybciej do 12 godzin kolejną. Tabletki biorę od niedawna (3 opakowanie) i jeszcze nigdy mi się to nie przydarzyło, dlatego mam dwa pytania:
1) Jak mam przyjmować tabletki do końca blistra? Chodzi mi o to czy jeśli powiedzmy przyjęłam tabletkę z kolejnego dnia to przy tym opakowaniu mam je przyjmować 20 dni zamiast 21? Czy może 21, ale uzupełnić tę jedną tabletkę jakąś z kolejnego opakowania...?
2) Według ulotki w takiej sytuacji (uzupełnienie "pominiętej" tabletki) jestem zabezpieczona. Może trochę głupie pytanie, ale czy to znaczy, że jeśli kochałam się dzisiaj z chłopakiem (kilka godzin przed przyjęciem tabletki) i skończył we mnie, to po przyjęciu tej drugiej tabletki nie ma potrzeby przyjmowania żadnych tabletek 72 po?
Mam nadzieję, że w miarę jasno to napisałam. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

[Affectionka]

Witam
Rozmawiałam dzisiaj z przyjaciółką i napędzsiłą mi ona niezłego stracha(pewnie irracjonalnego tak mi mówi głos z tyłu głowy ale wolę zapytać)
5 lutego uprawiałam seks zabezpieczaliśmy się prezerwatywą i nie kończył we mnie. Później była jeszcze palcówka. W ubiegły poniedziałek dostałam okres tylko dość dziwny 3 dni słabe krwawienie 3 dni normalne mocne i 2 dni słabe końcówka. Mimo że dziwne stwierdziłam że jest ok bo wcześniej sesja była stres i hormony mogły trochę poszaleć. Teraz w teorii powinnam mieć dni płodne i zauważyłam że dziwnie bolą mnie piersi a zwłaszcza sutki. I właśnie przy rozmowie od słowa do słowa moja przyjaciółka powiedziała że to pewnie krwawienie implantacyjne było. Wiem ze to może brzmi śmiesznie i dziecinnie, ale czy ona może mieć rację? (wiem jak to dziwnie brzmi)
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[panterarozyczka]

Napisane przez Affectionka

Witam


Rozmawiałam dzisiaj z przyjaciółką i napędzsiłą mi ona niezłego stracha(pewnie irracjonalnego tak mi mówi głos z tyłu głowy ale wolę zapytać)


5 lutego uprawiałam seks zabezpieczaliśmy się prezerwatywą i nie kończył we mnie. Później była jeszcze palcówka. W ubiegły poniedziałek dostałam okres tylko dość dziwny 3 dni słabe krwawienie 3 dni normalne mocne i 2 dni słabe końcówka. Mimo że dziwne stwierdziłam że jest ok bo wcześniej sesja była stres i hormony mogły trochę poszaleć. Teraz w teorii powinnam mieć dni płodne i zauważyłam że dziwnie bolą mnie piersi a zwłaszcza sutki. I właśnie przy rozmowie od słowa do słowa moja przyjaciółka powiedziała że to pewnie krwawienie implantacyjne było. Wiem ze to może brzmi śmiesznie i dziecinnie, ale czy ona może mieć rację? (wiem jak to dziwnie brzmi)


Z góry dziękuję za odpowiedzi

Jak możesz być w ciąży jak nie kończył w tobie i miał prezerwatywę a do tego miałaś okres? Nie popadaj w paranoje, ciąży nie ma.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez TaliaWho

Cześć, dziewczyny, mam problem i nie wiem, gdzie prosić o radę, a mianowicie: przyjmuję tabletki antykoncepcyjne, ale niestety dziś się chyba czymś zatrułam... Wymiotowałam ok 2,5 godziny po przyjęciu tabletki. Według ulotki jeśli taka sytuacja miała miejsce do 3-4 godzin po zażyciu tabletki należy uznać ją za pominiętą, a co za tym idzie wziąć jak najszybciej do 12 godzin kolejną. Tabletki biorę od niedawna (3 opakowanie) i jeszcze nigdy mi się to nie przydarzyło, dlatego mam dwa pytania:
1) Jak mam przyjmować tabletki do końca blistra? Chodzi mi o to czy jeśli powiedzmy przyjęłam tabletkę z kolejnego dnia to przy tym opakowaniu mam je przyjmować 20 dni zamiast 21? Czy może 21, ale uzupełnić tę jedną tabletkę jakąś z kolejnego opakowania...?
2) Według ulotki w takiej sytuacji (uzupełnienie "pominiętej" tabletki) jestem zabezpieczona. Może trochę głupie pytanie, ale czy to znaczy, że jeśli kochałam się dzisiaj z chłopakiem (kilka godzin przed przyjęciem tabletki) i skończył we mnie, to po przyjęciu tej drugiej tabletki nie ma potrzeby przyjmowania żadnych tabletek 72 po?
Mam nadzieję, że w miarę jasno to napisałam. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

Mozesz przyjac mniej tabletek, ale przypilnuj zeby z roztargnienia nie wydluzyc przerwy(zmieni sie dzien rozpoczecia nowego opakowania). Radzilabym jednak wyprostowac 'kalendarz' i jednego dnia wziac ostatnia tabletke z blistra, zeby w trakcie blistra zadnej nie pominac przez pomylke. Jestes zabezpieczona

[TaliaWho]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mozesz przyjac mniej tabletek, ale przypilnuj zeby z roztargnienia nie wydluzyc przerwy(zmieni sie dzien rozpoczecia nowego opakowania). Radzilabym jednak wyprostowac 'kalendarz' i jednego dnia wziac ostatnia tabletke z blistra, zeby w trakcie blistra zadnej nie pominac przez pomylke. Jestes zabezpieczona

Rozumiem, że przy "prostowaniu kalendarza" tak czy siak wezmę 20 tabletek? Chodzi ci o to, że jeśli przez ten tydzień będę o jedną tabletkę w przód (wczoraj przyjęłam zarówno niedzielną jak i poniedziałkową z tego samego blistra, więc dziś (poniedziałek) przyjmę wtorkową, jutro (we wtorek) środową itd.) to jeśli ostatnia tabletka wypada mi w sobotę za dwa tygodnie, to po prostu przyjąć ją w sobotę w tym tygodniu? I czy takie skrócenie czasu przyjmowania tabletek z 21 dni na 20 wpływa jakoś na ich skuteczność? Wybacz, że tak dopytuję, ale jak pisałam nigdy nie byłam w takiej sytuacji, a chciałabym mieć 100% pewność, że dobrze cię zrozumiałam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez TaliaWho

Rozumiem, że przy "prostowaniu kalendarza" tak czy siak wezmę 20 tabletek? Chodzi ci o to, że jeśli przez ten tydzień będę o jedną tabletkę w przód (wczoraj przyjęłam zarówno niedzielną jak i poniedziałkową z tego samego blistra, więc dziś (poniedziałek) przyjmę wtorkową, jutro (we wtorek) środową itd.) to jeśli ostatnia tabletka wypada mi w sobotę za dwa tygodnie, to po prostu przyjąć ją w sobotę w tym tygodniu? I czy takie skrócenie czasu przyjmowania tabletek z 21 dni na 20 wpływa jakoś na ich skuteczność? Wybacz, że tak dopytuję, ale jak pisałam nigdy nie byłam w takiej sytuacji, a chciałabym mieć 100% pewność, że dobrze cię zrozumiałam

Skrócenie o 1 tabletkę nie wpłynie na skuteczność Powinnaś w ulotce mieć taki schemacik, co zrobić z tabletką pominiętą w ostatnim tygodniu, bo to jest dokladnie ta sytuacja. Z tym prostowaniem kalendarza chodziło mi o to, żebyś np dziś przyjęła ostatnią tabletkę z blistra, żeby kalendarz na opakowaniu zgadzał się z rzeczywistym. Bo do końca opakowania jest mnostwo okazji, żeby w biegu zapomnieć, że środowa tabletka to jednak wtorkowa i oczywiscie na koncu pamiętać, że nowe opakowanie trzeba zacząć dzień wczesniej niż zwykle.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Ps. po to jest forum, żeby pytać, więc pytaj śmiało. Oczywiście przyznaję, nie zawsze jestem miła, bo nie zawsze pytają dziewczyny, z którymi mam o czym rozmawiać (np. ulotki na oczy nie widziały)

[TaliaWho]

Napisane przez PaulinciaKWC

Skrócenie o 1 tabletkę nie wpłynie na skuteczność Powinnaś w ulotce mieć taki schemacik, co zrobić z tabletką pominiętą w ostatnim tygodniu, bo to jest dokladnie ta sytuacja. Z tym prostowaniem kalendarza chodziło mi o to, żebyś np dziś przyjęła ostatnią tabletkę z blistra, żeby kalendarz na opakowaniu zgadzał się z rzeczywistym. Bo do końca opakowania jest mnostwo okazji, żeby w biegu zapomnieć, że środowa tabletka to jednak wtorkowa i oczywiscie na koncu pamiętać, że nowe opakowanie trzeba zacząć dzień wczesniej niż zwykle.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Ps. po to jest forum, żeby pytać, więc pytaj śmiało. Oczywiście przyznaję, nie zawsze jestem miła, bo nie zawsze pytają dziewczyny, z którymi mam o czym rozmawiać (np. ulotki na oczy nie widziały)

To akurat drugi tydzień. Widziałam ten schemat, ale na mojej ulotce odnosi się do sytuacji, w której tabletkę pominięto i przypomniano sobie o tym po 12 godzinach. Co do mojej sytuacji to wiedziałam, że muszę przyjąć tabsa jak najszybciej, natomiast nie napisano właśnie jak postępować do końca blistra (z tymi 20 dniami). Chyba, że napisano, tylko gorączka odebrała mi zdolność czytania ze zrozumieniem W każdym razie już wszystko jasne, jakoś nie mogłam wcześniej załapać, że ostatnią tabletkę mogę przyjąć dowolnego dnia... Bardzo dziękuję za pomoc

Ps. Jak patrzę na co poniektóre posty, to doskonale cię rozumiem

[PaulinciaKWC]

Napisane przez TaliaWho

To akurat drugi tydzień. Widziałam ten schemat, ale na mojej ulotce odnosi się do sytuacji, w której tabletkę pominięto i przypomniano sobie o tym po 12 godzinach. Co do mojej sytuacji to wiedziałam, że muszę przyjąć tabsa jak najszybciej, natomiast nie napisano właśnie jak postępować do końca blistra (z tymi 20 dniami). Chyba, że napisano, tylko gorączka odebrała mi zdolność czytania ze zrozumieniem W każdym razie już wszystko jasne, jakoś nie mogłam wcześniej załapać, że ostatnią tabletkę mogę przyjąć dowolnego dnia... Bardzo dziękuję za pomoc

Ps. Jak patrzę na co poniektóre posty, to doskonale cię rozumiem

Trzeci tydzien 21. tabletke traktujesz jako pominietą.

[weerciaaaa]

Ostatni okres miałam od 28.01 do 1.02. Mój cykl trwa około 23 dni. 7. lutego lekarz przepisał mi mnóstwo leków, w tym antybiotyki. okres powinnam dostać w sobote 21, jednak mi się spóźnia, a ostatni raz uprawiałam seks 18, jednak zabezpieczaliśmy się. niby mam wszystkie objawy tak jak przed okresm, ale i tak się boję.. czy myślicie że mogę być w ciązy???

[Chatul]

Napisane przez weerciaaaa

Ostatni okres miałam od 28.01 do 1.02. Mój cykl trwa około 23 dni. 7. lutego lekarz przepisał mi mnóstwo leków, w tym antybiotyki. okres powinnam dostać w sobote 21, jednak mi się spóźnia, a ostatni raz uprawiałam seks 18, jednak zabezpieczaliśmy się. niby mam wszystkie objawy tak jak przed okresm, ale i tak się boję.. czy myślicie że mogę być w ciązy???

A jak miałoby do tej ciąży dojść, skoro zawsze stosowaliście zabezpieczenie?

[gargemel]

Hej.

Jestem facet, które popadł w MEGA paranoje. Chciałbym poznać Waszą opinie co sądzicie o mojej i mojej partnerki, zaistniałem sytuacji. Otóż w lutym parę razy współżyliśmy. Za każdym razem z prezerwatywą, nigdy nie pękła ani nic. W dniach 20-22.02 powinna dostać miesiączkę. Nie ma. Kłocie jajników, skurcze, obolałe piersi, chęć na łakocie. Niby taki PMS. Ja spanikowany, kupiłem jej test i zrobiła go w poniedziałek 23.02. NEGATYWNY. Cóż mija sobie kolejny dzień cisza. W czwartek idzie do gine sprawdzić co jest grane. Co ciekawe ona jest pewna iż nie jest w ciąży, czuje że niedługo ma dostać okres natomiast ja panikuje. Jak oceniacie szanse tutaj na ciąże. Może takie szukanie opinii jest bez sensu, ale stres i paranoję mnie przerastają, defakto w czwartek będzie już wiadomo na 100% co jest. A Wy jak oceniacie szanse na ciążę ?

Pozdrawiam, spanikowany gość :O

[panterarozyczka]

Napisane przez gargemel

Hej.





Jestem facet, które popadł w MEGA paranoje. Chciałbym poznać Waszą opinie co sądzicie o mojej i mojej partnerki, zaistniałem sytuacji. Otóż w lutym parę razy współżyliśmy. Za każdym razem z prezerwatywą, nigdy nie pękła ani nic. W dniach 20-22.02 powinna dostać miesiączkę. Nie ma. Kłocie jajników, skurcze, obolałe piersi, chęć na łakocie. Niby taki PMS. Ja spanikowany, kupiłem jej test i zrobiła go w poniedziałek 23.02. NEGATYWNY. Cóż mija sobie kolejny dzień cisza. W czwartek idzie do gine sprawdzić co jest grane. Co ciekawe ona jest pewna iż nie jest w ciąży, czuje że niedługo ma dostać okres natomiast ja panikuje. Jak oceniacie szanse tutaj na ciąże. Może takie szukanie opinii jest bez sensu, ale stres i paranoję mnie przerastają, defakto w czwartek będzie już wiadomo na 100% co jest. A Wy jak oceniacie szanse na ciążę ?





Pozdrawiam, spanikowany gość :O

Żadnych szans, jesli prezerwatywa była ok. Plemniki się nie teleportuja przez gumkę.

[Bananalama]

Napisane przez gargemel

Hej.

Jestem facet, które popadł w MEGA paranoje. Chciałbym poznać Waszą opinie co sądzicie o mojej i mojej partnerki, zaistniałem sytuacji. Otóż w lutym parę razy współżyliśmy. Za każdym razem z prezerwatywą, nigdy nie pękła ani nic. W dniach 20-22.02 powinna dostać miesiączkę. Nie ma. Kłocie jajników, skurcze, obolałe piersi, chęć na łakocie. Niby taki PMS. Ja spanikowany, kupiłem jej test i zrobiła go w poniedziałek 23.02. NEGATYWNY. Cóż mija sobie kolejny dzień cisza. W czwartek idzie do gine sprawdzić co jest grane. Co ciekawe ona jest pewna iż nie jest w ciąży, czuje że niedługo ma dostać okres natomiast ja panikuje. Jak oceniacie szanse tutaj na ciąże. Może takie szukanie opinii jest bez sensu, ale stres i paranoję mnie przerastają, defakto w czwartek będzie już wiadomo na 100% co jest. A Wy jak oceniacie szanse na ciążę ?

Pozdrawiam, spanikowany gość :O

wyluzuj chłopie, dziewczyna ma normalne objawy przed okresem .

[panterarozyczka]

Napisane przez Bananalama

wyluzuj chłopie, dziewczyna ma normalne objawy przed okresem .

Chciałabym, żeby mój facet tak się bał a nie mówił 'a tam nie zajdziesz, ja gumek nie będę używał, juz wole się w ogóle nie kochać'.

[gargemel]

Napisane przez panterarozyczka

Chciałabym, żeby mój facet tak się bał a nie mówił 'a tam nie zajdziesz, ja gumek nie będę używał, juz wole się w ogóle nie kochać'.

Ech, ogólnie mam bzika na pkt. antykoncepcji. Heh, jeszcze pamiętam jak zacząłem chodzić ze swoją partnerką to się zarzekała, że nie nie będzie brać, a ja jej mówiłem, zobaczysz będziesz. No i właśnie w czwartek po nie się wybiera plus upewnić się, że wszystko gra.

[panterarozyczka]

Napisane przez gargemel

Ech, ogólnie mam bzika na pkt. antykoncepcji. Heh, jeszcze pamiętam jak zacząłem chodzić ze swoją partnerką to się zarzekała, że nie nie będzie brać, a ja jej mówiłem, zobaczysz będziesz. No i właśnie w czwartek po nie się wybiera plus upewnić się, że wszystko gra.

Zazdroszczę takiego faceta, co nie ma problemu z używaniem gumek, na prawdę. nie stresuj się tak, czasem wystarczyło by usiąść i pomyśleć właśnie jakim sposobem plemniki się miały niby przedostać przez gumę

[gargemel]

Kolejny dzień sie zaczął a tu nic.

[zakonna]

Napisane przez panterarozyczka

Chciałabym, żeby mój facet tak się bał a nie mówił 'a tam nie zajdziesz, ja gumek nie będę używał, juz wole się w ogóle nie kochać'.

WTF???? I ty to akceptujesz i zgadzasz się na seks??

[Bananalama]

Napisane przez zakonna

WTF???? I ty to akceptujesz i zgadzasz się na seks??

myślę, że to było takie hipotetyczne gadanie o tym, jak niektórzy faceci nieodpowiedzialnie reagują

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez gargemel

Kolejny dzień sie zaczął a tu nic.

będzie dobrze, naprawdę. Mnie się kiedyś 2 tygodnie spóźniało .

[panterarozyczka]

Napisane przez zakonna

WTF???? I ty to akceptujesz i zgadzasz się na seks??

Zazwyczaj kończy się to wejściem na chwilę we mnie i koniec albo czekaniem aż w końcu najdzie dzień, gdy ta gumkę użyje. I tak rzadko mamy okazję do seksu niestety. Nie godzę się na seks przerywany w sensie wyciągania przed i nigdy się nie zgodzę. On uważa, że od jednego spustu nie zajdę a ja się z niego śmieje, ze tak myśli. Faceci czasem są na prawdę niedouczeni Namawia mnie ciągle na tabletki a wie, że boję się ich brać i nie chce się truć. Przyczyną tego, ze nie chce ich używać jest podobno to, ze ma bardzo slabe doznania, nie czuje ciepla i mokrości.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Bananalama

myślę, że to było takie hipotetyczne gadanie o tym, jak niektórzy faceci nieodpowiedzialnie reagują

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------







będzie dobrze, naprawdę. Mnie się kiedyś 2 tygodnie spóźniało .

Hipotetyczne też