Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[201609102148]

Napisane przez ssman

Wiec nie ma szans na ciąże po dotknięciu i po takim czasie ? Chodzi o to czy mogły znajdować się na penisie żywe plemniki z poprzedniego stosunku i przez dotknięcie penisa a potem pochwy czy mogłem je przenieść co mogło doprowadzić do zapłodnienia .

Plemniki nie. Za to z całą pewnością przeniosłeś żywe bakterie.

[ckdk]

Witam, jestem jeszcze dziewicą, ale niedawno uprawiałam seks analny z chłopakiem i doszło do wytrysku, sperma spłynęła w okolice warg sromowych. Jakie jest ryzyko zajścia w ciążę w moim przypadku? dodam, że miałam wtedy dni płodne, a nie mieliśmy żadnego zabezpieczenia, po wytrysku jedynie się podmyłam. Bardzo proszę o racjonalną odpowiedź

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ckdk

Witam, jestem jeszcze dziewicą, ale niedawno uprawiałam seks analny z chłopakiem i doszło do wytrysku, sperma spłynęła w okolice warg sromowych. Jakie jest ryzyko zajścia w ciążę w moim przypadku? dodam, że miałam wtedy dni płodne, a nie mieliśmy żadnego zabezpieczenia, po wytrysku jedynie się podmyłam. Bardzo proszę o racjonalną odpowiedź

mhm.. ciekawe


nie mam pojęcia co masz na myśli pisząc okolice warg sromowych, w zaplodnienie wątpie, w dziewictwo również

[pffe]

Napisane przez ckdk

Witam, jestem jeszcze dziewicą, ale niedawno uprawiałam seks analny z chłopakiem i doszło do wytrysku, sperma spłynęła w okolice warg sromowych. Jakie jest ryzyko zajścia w ciążę w moim przypadku? dodam, że miałam wtedy dni płodne, a nie mieliśmy żadnego zabezpieczenia, po wytrysku jedynie się podmyłam. Bardzo proszę o racjonalną odpowiedź

Jakie dziewictwo? normalnie się...uprawiasz seks.

[ckdk]

Chodziło mi o to, że nigdy nie miałam penisa w pochwie, błona dziewicza nieprzerwana, a jedynie kilka dni temu zdecydowałam się na s.analny. Wolałabym jendak dostać odpowiedź na pytanie o prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam na myśli po prostu wargi sromowe, mniejsze i większe, sperma była bardzo blisko wejścia do pochwy

[201609102148]

Napisane przez ckdk

Chodziło mi o to, że nigdy nie miałam penisa w pochwie, błona dziewicza nieprzerwana, a jedynie kilka dni temu zdecydowałam się na s.analny. Wolałabym jendak dostać odpowiedź na pytanie o prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam na myśli po prostu wargi sromowe, mniejsze i większe, sperma była bardzo blisko wejścia do pochwy

Byla blisko wejścia, a nie w środku. Plemniki raczej nie wchłaniają się przez skórę...

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ckdk

Chodziło mi o to, że nigdy nie miałam penisa w pochwie, błona dziewicza nieprzerwana, a jedynie kilka dni temu zdecydowałam się na s.analny. Wolałabym jendak dostać odpowiedź na pytanie o prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam na myśli po prostu wargi sromowe, mniejsze i większe, sperma była bardzo blisko wejścia do pochwy

Błonę masz, ale nawet błona w całości dziewicą nie czyni.
Sperma była na ciele, nie w środku, a teraz przypomnij sobie jak dochodzi do zapłodnienia. Nie będziesz w ciązy.

[ckdk]

No ale jest przecież możliwość dostania się nawet odrobiny spermy i do środka?

[Mojwa]

Matematyczne szanse są, ale nie nakrecalabym się.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ckdk

No ale jest przecież możliwość dostania się nawet odrobiny spermy i do środka?

no ale przecież mozna bylo zalozyć gumkę?

[pffe]

Napisane przez ckdk

Chodziło mi o to, że nigdy nie miałam penisa w pochwie, błona dziewicza nieprzerwana, a jedynie kilka dni temu zdecydowałam się na s.analny. Wolałabym jendak dostać odpowiedź na pytanie o prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam na myśli po prostu wargi sromowe, mniejsze i większe, sperma była bardzo blisko wejścia do pochwy

Bardziej bym się bała o to, że Twój partner złapał jakąś chorobę. Co za dziecinada żeby uprawiać seks analny bez prezerwatywy? Za mało Wam wrażeń?

[201607040946]

O no no, analna dziewica

[marchelle]

Dziewczyny, pomocy ! Może powiecie mi coś mądrego na ten temat bo ja już panikuje

Biorę tabletki belara i ostatnio połączyłam dwa opakowania bez przerwy. No i okazało się, że przez zagapienie została mi jedna bezpanska tabletka. Teraz pytanie, jakie jest zagrożenie ze moge byc w ciazy skoro zapomniałam jednej tabletki w 2 tygodniu drugiego opakowania? czyli tak jakby w 5 tygodniu przyjmowania tabletek? :///

[pffe]

Napisane przez marchelle

Dziewczyny, pomocy ! Może powiecie mi coś mądrego na ten temat bo ja już panikuje

Biorę tabletki belara i ostatnio połączyłam dwa opakowania bez przerwy. No i okazało się, że przez zagapienie została mi jedna bezpanska tabletka. Teraz pytanie, jakie jest zagrożenie ze moge byc w ciazy skoro zapomniałam jednej tabletki w 2 tygodniu drugiego opakowania? czyli tak jakby w 5 tygodniu przyjmowania tabletek? :///

A skąd wiesz, że akurat w drugim tygodniu skoro została Ci "bezpańska" tabletka? Możesz być w ciąży, to zapomniana tabletka i tyle.

[marchelle]

Bo mniej więcej w tym czasie mogłam jej zapomnieć, jak przeaanalizowałam sytuacje.
W 2 tyg opakowania a w 5 brania tabletek.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Prosze o opinie jeszcze inne dziewczyny

[pffe]

Napisane przez marchelle

Bo mniej więcej w tym czasie mogłam jej zapomnieć, jak przeaanalizowałam sytuacje.
W 2 tyg opakowania a w 5 brania tabletek.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Prosze o opinie jeszcze inne dziewczyny

Aha, rozumiem. No możesz być w ciąży bo nijak się nie zastosowałaś do ulotki tak?

[marchelle]

Pytałam o opinie inne dziewczyny, za Twoja wypowiedź juz dziekuje ale mogłam się spodziewać, patrząc na inne Twoje odpowiedzi na forum w innych wątkach i lejący się jad, że dalej będziesz kontynuować swoje ;]
Nijak się nie zastosowałam? a teraz co masz na mysli. zreszta ;] nieważne, twoja opinie juz znam wiec nie musisz się wysilać i ją dalej pogłębiać ;] czekam na odpowiedzi innych osób, Ty raczej już wyczerpałaś temat
W każdym razie zawsze u każdej przewidujesz ciążę

[pffe]

Napisane przez marchelle

Pytałam o opinie inne dziewczyny, za Twoja wypowiedź juz dziekuje ale mogłam się spodziewać, patrząc na inne Twoje odpowiedzi na forum w innych wątkach i lejący się jad, że dalej będziesz kontynuować swoje ;]
Nijak się nie zastosowałam? a teraz co masz na mysli. zreszta ;] nieważne, twoja opinie juz znam wiec nie musisz się wysilać i ją dalej pogłębiać ;] czekam na odpowiedzi innych osób, Ty raczej już wyczerpałaś temat
W każdym razie zawsze u każdej przewidujesz ciążę

Matko kochana Słuchaj, zapomniałaś tabletki i nie zastosowałaś się do ulotki, CZYLI nie zażyłaś jej do 12 godzin i nie skróciłaś opakowania. O to pytałam. Więc, skoro tego nie zrobiłaś to mogłaś zajść w ciążę, co swoją drogą wynika z ulotki, której jak widać nie czytałaś.
Nie wiem gdzie widziałaś jad w szczerej odpowiedzi ale spoko, mogę Ci powiedzieć, że nie zaszłaś w ciążę i małe jest prawdopodobieństwo ale uwierzysz? Skoro większość ciąż przy stosowaniu tabletek anty to z tych zapomnianych?

Czekaj na opinię innych, proszę bardzo, zadałam tylko podstawowe pytanie i szczere Ci powiedziałam jak sprawa wygląda. Twoja broszka co z tym zrobisz ale patrząc na Twoje wypowiedzi to nie dojrzałaś skoro w zwykłej wypowiedzi widzisz bóg wie co

Btw. zrób test ciążowy bo nikt Ci tu nic innego nie napisze.

[marchelle]

O ile mi wiadomo, można łączyć opakowania kolejne, zamiennie ze stosowaniem "skracania" Nie rozumiem, po co dalej wciskasz swoje, skoro chcę jeszcze zapytać inne osoby ktore moze miały podobną sytuację. Ale no tak, zapomniałam, w każdej swojej wypowiedzi na tym forum ironizujesz i grasz najmądrzejszą więc o dojrzałosci daruj sobie gadanie. Ciekawe skad wiesz skad sie bierze wiekszosc ciąż, wątpię że posiadasz taką wiedzę ale jak masz potrzebę wypowiadania swojej opinii ciągle na moj temat, prosze bardzo jad jest w wielu roznych wypowiedziach m.in na inne moje posty z innego nicku więc nie znamy sie od dziś.

Miała ktoraś z was taką sytuację?? Przy łączeniu opakowań do 3 jest szansa ze nie bedzie wpadki ?

[Mojwa]

Pffe - zapomniana tabletka z 2 tygodnia nie stwarza takiego zagrozenia jak ta z 1 albo 3.
Marchelle - mimo wszystko jakas szansa na ciążę jest, zrobiłabym test ciazoowy. Połączenia kolejnego opakowania nie wpłynie na skutecznosc.

[marchelle]

Test zrobie jutro mimo wszystko nerwy robią swoje

[pffe]

Napisane przez marchelle

O ile mi wiadomo, można łączyć opakowania kolejne, zamiennie ze stosowaniem "skracania" Nie rozumiem, po co dalej wciskasz swoje, skoro chcę jeszcze zapytać inne osoby ktore moze miały podobną sytuację. Ale no tak, zapomniałam, w każdej swojej wypowiedzi na tym forum ironizujesz i grasz najmądrzejszą więc o dojrzałosci daruj sobie gadanie. Ciekawe skad wiesz skad sie bierze wiekszosc ciąż, wątpię że posiadasz taką wiedzę ale jak masz potrzebę wypowiadania swojej opinii ciągle na moj temat, prosze bardzo jad jest w wielu roznych wypowiedziach m.in na inne moje posty z innego nicku więc nie znamy sie od dziś.

Miała ktoraś z was taką sytuację?? Przy łączeniu opakowań do 3 jest szansa ze nie bedzie wpadki ?

Widzę taką posiada się z badań, wiesz? Wystarczy z wiarygodnych źródeł sobie takowe zorganizować i popatrzeć jak to wygląda, wyglądało w latach poprzednich.
Poza tym, wiesz, że niezgodne z regulaminem jest posiadanie wielu kont? Żegnaj się już ze swoim i witaj się z banem.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez Mojwa

Pffe - zapomniana tabletka z 2 tygodnia nie stwarza takiego zagrozenia jak ta z 1 albo 3.
Marchelle - mimo wszystko jakas szansa na ciążę jest, zrobiłabym test ciazoowy. Połączenia kolejnego opakowania nie wpłynie na skutecznosc.

Oczywiście ale zawsze istnieje ryzyko jak się nie bierze tabletek poprawnie a skoro się zapomniało jednej to już istnieje ryzyko bo 24 godziny nie było tabletki więc mogło wydarzyć się wszytko. Stąd od razu nie owijając w bawełnę powiedziałam Autorce wątku, ze owszem, może być w ciąży ale co ja tam wiem, jestem pępkiem świata

[Mojwa]

Pffe - posiadanie wielu kont nie jest niezgodne z regulaminem, więc proszę - nie baw się w moda.

[pffe]

Napisane przez Mojwa

Pffe - posiadanie wielu kont nie jest niezgodne z regulaminem, więc proszę - nie baw się w moda.

A kiedy się to zmieniło? Bo odkąd pamiętam był ban za zakładanie wielu kont.

[marchelle]

Muszę Cię rozczarować, na tamte nie mam hasła więc i tak jest nieaktywne Więc może znajdź gdzieś i przywitaj się ze swoim mózgiem, bo poważnie jak nie masz czego się przyczepić to czepiasz się konta skończ.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez pffe

A kiedy się to zmieniło? Bo odkąd pamiętam był ban za zakładanie wielu kont.

WIELU Pani najmądrzejsza to nie dwa i w dodatku nie na tę samą pocztę. Szkoda i dziwne że jeszcze sama nie dostałaś za kulturę na innych wątkach i starania dowartościowania się. Ale z tobą rozmow,ę już skończyłam nie wysilaj si,ę bardziej bo do wątku nic nie wnosisz takimi głupimi groźbami.

[201607040940]

Napisane przez pffe

A kiedy się to zmieniło? Bo odkąd pamiętam był ban za zakładanie wielu kont.

kojarzę że można dostać bana za wypowiadanie się w tym samym wątku z różnych kont, a jeżeli ma się przeciwne zadania/ albo potakuje się sobie - to wisienka na banowym torcie.

[pffe]

Napisane przez Gosiaczek1969

kojarzę że można dostać bana za wypowiadanie się w tym samym wątku z różnych kont, a jeżeli ma się przeciwne zadania/ albo potakuje się sobie - to wisienka na banowym torcie.

No mi też się tak kojarzy a i mam wrażenie, że wiem kim jest autorka postu. Niektórzy po prostu wierzgają jak się im powie prawdę.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez marchelle

Muszę Cię rozczarować, na tamte nie mam hasła więc i tak jest nieaktywne Więc może znajdź gdzieś i przywitaj się ze swoim mózgiem, bo poważnie jak nie masz czego się przyczepić to czepiasz się konta skończ.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------



WIELU Pani najmądrzejsza to nie dwa i w dodatku nie na tę samą pocztę. Szkoda i dziwne że jeszcze sama nie dostałaś za kulturę na innych wątkach i starania dowartościowania się. Ale z tobą rozmow,ę już skończyłam nie wysilaj si,ę bardziej bo do wątku nic nie wnosisz takimi głupimi groźbami.

Szczerze? Życzę Ci żebyś wpadła. Może w końcu się ogarniesz jak będziesz miała na wychowaniu dziecko bo póki co to reprezentujesz poziom gimnazjum.

[Mojwa]

Dziewczyny - obie - uspokojcie się. To nie jest miejsce na przepychanki slowne, dalsze tego typu posty beda nagradzane.

[pffe]

Napisane przez Mojwa

Dziewczyny - obie - uspokojcie się. To nie jest miejsce na przepychanki slowne, dalsze tego typu posty beda nagradzane.

Ok
Słuchaj, możesz mi powiedzieć jak to jest z tymi dublowanymi kontami? Może być pw co by nie robić offtop'u na wątku. Dzięki

[Samarinda]

Hej, zadałam wczoraj poniższe pytanie na wątku o NPR, ale nikt mi nie odpowiedział, więc wklejam tu, może któraś z Was będzie wiedziała:

Prowadzę samoobserwację od półtora roku. W zeszły piątek dostałam bardzo planową, obfitą i bolesną miesiączkę, jak zawsze. Zapomniałam się zmierzyć rano przedwczoraj i zaczęłam dopiero wczoraj. Poprzedni cykl zakończyłam na temperaturach rzędu 36,6, teraz mam około 36,55. W dniu, w którym dostałam miesiączkę, temperatura nie spadła rano, a zazwyczaj tak było. Normalnie przyjęłabym, że jestem w ciąży, ale miesiączka była naprawdę porządna. Przeglądam swoje notatki sprzed roku, w maju miałam na początku nowego cyklu temperaturę około 36,5 - 36,6, ale w pierwszym dniu miesiączki pod koniec kwietnia temperatura spadła z 37,0, więc różnica była, a nie tak jak teraz. Wysypiam się nieźle, chodzę spać regularnie, współżyłam z mężem na bank w dni niepłodne, nawet poczekałam dłużej, niż zalecane. I ta miesiączka była naprawdę punktualna, obfita i bardzo bolesna, taki normalny okres. Czy mimo tego mogłabym być w ciąży?

Aha, w zeszłym roku w czerwcu/ lipcu miałam taki wykres-mewę, tuż po okresie było 36,7 -36,6, potem spadło do 36,35 (w 11 dc), skakało trzy razy zanim skoczyło na dobre, cykl trwał 37 dni (zazwyczaj trwa 28-29). Pomagała mi interpretować nauczycielka NPR, bo akurat byliśmy w poradni w ramach nauk przedmałżeńskich.

Edit: zrobiłam dwa testy płytkowe, jeden wczoraj po południu, drugi dzisiaj rano, oba negatywne. Temperatura wzrosła o 0,5 stopnia od wczoraj. Powinnam zrobić test z krwi?