Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[Mojwa]

Czemu wątpisz w miesiączkę? Nie znam się na NPR, ale dla mnie sytuacja jest prosta - masz miesiączkę (tym bardziej, ze sama mówisz że obfitą - więc to nie jest plamienie) = nie jesteś w ciąży. Nie schizuj.

[Samarinda]

Napisane przez Mojwa

Czemu wątpisz w miesiączkę? Nie znam się na NPR, ale dla mnie sytuacja jest prosta - masz miesiączkę (tym bardziej, ze sama mówisz że obfitą - więc to nie jest plamienie) = nie jesteś w ciąży. Nie schizuj.

Nie schizuję, nie wiem, skąd wyciągnęłaś takie wnioski, po prostu pytam. Rozmawiałam z moją koleżanką - położną - podobno zdarzają się ciąże, gdzie pierwsza miesiączka jest bardzo obfita. Chciałam tylko zobaczyć, czy może któraś z Was znająca się na NPR o czymś takim słyszała/ sama doświadczyła.

Coś w tym jest ostatnio - niemal każde pytanie tutaj spotyka się z uszczypliwością, aż strach się wypowiadać.

[pffe]

Napisane przez Samarinda

Nie schizuję, nie wiem, skąd wyciągnęłaś takie wnioski, po prostu pytam. Rozmawiałam z moją koleżanką - położną - podobno zdarzają się ciąże, gdzie pierwsza miesiączka jest bardzo obfita. Chciałam tylko zobaczyć, czy może któraś z Was znająca się na NPR o czymś takim słyszała/ sama doświadczyła.

Coś w tym jest ostatnio - niemal każde pytanie tutaj spotyka się z uszczypliwością, aż strach się wypowiadać.

Jak mówi, ze w trakcie ciąży możesz mieć okres to proponuję jej nie słuchać bo widocznie tego dnia, gdy tego uczyli rzucała kamieniami w uczelnią zamiast siedzieć na zajęciach i nie ma bladego pojęcia na ten temat.

[Samarinda]

Napisane przez pffe

Jak mówi, ze w trakcie ciąży możesz mieć okres to proponuję jej nie słuchać bo widocznie tego dnia, gdy tego uczyli rzucała kamieniami w uczelnią zamiast siedzieć na zajęciach i nie ma bladego pojęcia na ten temat.

Rozumiem, że Ty też skończyłaś uczelnię medyczną i pracujesz od półtora roku w szpitalu klinicznym?

[201607040946]

Napisane przez Samarinda

Nie schizuję, nie wiem, skąd wyciągnęłaś takie wnioski, po prostu pytam. Rozmawiałam z moją koleżanką - położną - podobno zdarzają się ciąże, gdzie pierwsza miesiączka jest bardzo obfita. Chciałam tylko zobaczyć, czy może któraś z Was znająca się na NPR o czymś takim słyszała/ sama doświadczyła.

Coś w tym jest ostatnio - niemal każde pytanie tutaj spotyka się z uszczypliwością, aż strach się wypowiadać.

Stawiam na nie.

A uszczypliwość niektórych bierze się stąd, że dziewczyny wpadają tutaj z szalonymi pomysłami (otarł się o moje wargi, jestem w ciąży? ocieraliśmy się o siebie w ubraniu, jestem w ciąży? mam miesiączkę, jestem w ciąży?).

Ty obserwujesz cykl, współżyłaś w niepłodne, testy negatywne - raczej nie jesteś w ciąży.

[Samarinda]

Napisane przez kaguya

Stawiam na nie.

A uszczypliwość niektórych bierze się stąd, że dziewczyny wpadają tutaj z szalonymi pomysłami (otarł się o moje wargi, jestem w ciąży? ocieraliśmy się o siebie w ubraniu, jestem w ciąży? mam miesiączkę, jestem w ciąży?).

Ty obserwujesz cykl, współżyłaś w niepłodne, testy negatywne - raczej nie jesteś w ciąży.

Bardzo dziękuję za wypowiedź w przyjaznym tonie. Schizowanie kojarzy mi się z panicznym strachem przed ciążą - ja się nie boję, ewentualnie chciałabym wiedzieć, czy powinnam może trochę się w razie czego za siebie wziąć, tj. ograniczyć kawę, odstawić alkohol itd., na wypadek gdyby jednak Pomierzę jeszcze kilka dni i zobaczymy, przejdę się może do lekarza, czy to nie jakaś infekcja.

[201604130936]

Pomylka

[pffe]

Napisane przez Samarinda

Rozumiem, że Ty też skończyłaś uczelnię medyczną i pracujesz od półtora roku w szpitalu klinicznym?

Chciałam tylko zaznaczyć, że to że ktoś skończył szkołę nie znaczy, że jest specjalistą a jak ktoś w tak podstawowych sprawach pierdzieli takie głupoty to wybacz, ale odradzałabym takiego lekarza/położną/pielęgniarkę każdemu.
I skoro nie zapaliła Ci się lampka, że nie ma czegoś takiego jak okres w ciąży to wróć do gimnazjum na lekcje biologii
W ciąży nie jesteś, śpij spokojnie i ciesz się kawą.

[Mojwa]

Napisane przez pffe

Chciałam tylko zaznaczyć, że to że ktoś skończył szkołę nie znaczy, że jest specjalistą a jak ktoś w tak podstawowych sprawach pierdzieli takie głupoty to wybacz, ale odradzałabym takiego lekarza/położną/pielęgniarkę każdemu.
I skoro nie zapaliła Ci się lampka, że nie ma czegoś takiego jak okres w ciąży to wróć do gimnazjum na lekcje biologii
W ciąży nie jesteś, śpij spokojnie i ciesz się kawą.

Ano właśnie, zgadzam się z Tobą

Dziwią mnie pytania pt "mam okres, zrobilam dwa testy, mogę być w ciąży??? " i czasem już brakuje mi cierpliwości...

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Samarinda

Rozumiem, że Ty też skończyłaś uczelnię medyczną i pracujesz od półtora roku w szpitalu klinicznym?

Bez urazy, ale lykasz brednie jak mlodziutki pelikan. To, ze twoja kolezanka skonczyla uczelnie medyczną, nie spowoduje ze nagle biologia kobiety sie zmieni. A to, ze pracuje w szpitalu klinicznym moze spowodowac jedynie szkody dla kobiet, ktore spotkają taką polozną na swojej drodze. Sory, ale taka jest prawda. Zacznij uzywac szarych komórek.

[letty21]

Hej dziewczyny nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale mam taki problem : w piątek koło północy czyli jakby już w sobotę (tydzień temu) odbył się stosunek z dojściem w środku. W niedzielę zapomniałam przyjąć 5 tabletkę z pierwszego rządku, którą przyjęłam następnego dnia z kolejną ale od pominięcia minęło grubo ponad 12 godzin. Teraz strasznie się denerwuje czy mogło dojść do zapłodnienia ponieważ podobno pierwszy tydzień jest najbardziej niebezpieczny. Na testy jeszcze za wcześnie bo miesiączka wypada mi za jakieś niecałe 2 tygodnie. Od trzech dni czuje od czasu do czasu bóle jak przed miesiączka jednak bardziej delikatniejsze oraz temperatura waha mi się od 37-37,5. Co o tym myślicie?

[zakonna]

No mogło dojść do zapłodnienia.

[letty21]

a myślisz ze to mogą być pierwsze objawy?

[zakonna]

Nie wiem, nie jestem lekarzem. Można zrobić test, ale chyba jeszcze za wcześnie.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez letty21

Hej dziewczyny nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale mam taki problem : w piątek koło północy czyli jakby już w sobotę (tydzień temu) odbył się stosunek z dojściem w środku. W niedzielę zapomniałam przyjąć 5 tabletkę z pierwszego rządku, którą przyjęłam następnego dnia z kolejną ale od pominięcia minęło grubo ponad 12 godzin. Teraz strasznie się denerwuje czy mogło dojść do zapłodnienia ponieważ podobno pierwszy tydzień jest najbardziej niebezpieczny. Na testy jeszcze za wcześnie bo miesiączka wypada mi za jakieś niecałe 2 tygodnie. Od trzech dni czuje od czasu do czasu bóle jak przed miesiączka jednak bardziej delikatniejsze oraz temperatura waha mi się od 37-37,5. Co o tym myślicie?

Krwawienie. Nie miesiaczka. Mozesz byc w ciazy i dodatkowo powinnas stosowac antykoncepcje mechaniczna przez 7 dni. Zapewne masz to w ulotce.

[letty21]

Tak tak mam

[201607040946]

Napisane przez Samarinda

Bardzo dziękuję za wypowiedź w przyjaznym tonie. Schizowanie kojarzy mi się z panicznym strachem przed ciążą - ja się nie boję, ewentualnie chciałabym wiedzieć, czy powinnam może trochę się w razie czego za siebie wziąć, tj. ograniczyć kawę, odstawić alkohol itd., na wypadek gdyby jednak Pomierzę jeszcze kilka dni i zobaczymy, przejdę się może do lekarza, czy to nie jakaś infekcja.

Moja koleżanka (w sumie prawie przyjaciółka) nie ma okrsu od 3 miesięcy (!), dwa testy negatywne, idzie jutro na test z krwi, a gdy spytałam, czemu nie poszła wcześniej, powiedziała, że "bała się". Nie rozmawiała o tym z facetem, nie mają środków na dziecko, ona nie lubi dzieci.
Gdy spytałam, czy są szanse na ciąże i czy były jakieś sytuacje, w których mogłoby dojść do zapłodnienia, powiedziała, że tak

[kamikami2]

Witam! Dziewczyny chciałabym się Was poradzić Mój cykl trwa 26 dni. W 11 dc współżyłam bez zabezpieczenia (do końca). Kilka dni po stosunku zaczęłam źle się czuć- niesamowite kłucie obydwóch jajników ciągnące aż do pachwin,bóle podbrzusza. Na pocżątku pojawiła duża ilość przezroczystej, ciągnącej wydzieliny, czasami z domieszką pomarańczowej/brązowej. Z czasem upławy stały się bardziej mleczne i gęste.teraz są gęste i białe. Rano mam lekkie mdłości,które nasilają się szczególnie po papierosach.Od wczoraj mogę jeść ile wlezie Do okresu jeszcze ok. 4 dni. Wcześniej objawy pezd jego nadejściem były podobne lecz nie takie same. Bóle troszeczkę ustały, natomiast odczuwam kłucia w piersiach. Czy wiecie może czy to są pewne oznaki ciąży czy może być to coś innego. Z góry dziękuję

[letty21]

Dziewczyny, dzisiaj byłam na badaniach hcg Total ilościowo. Od stosunku minęło dopiero 9 dni a od prawdopodnego zapłodnienia 7-8. Hcg wyszło mi <2. Czy to oznacza że na 100% ciąży nie ma? No bo dlaczego nie napisali poprostu 0 tylko tak jakby tam jakaś wartość była tylko mniejsza od 2? Nie wiem co o tym myśleć, powtórzyć test za.2-3 dni?

[201604130936]

Napisane przez kamikami2

Witam! Dziewczyny chciałabym się Was poradzić Mój cykl trwa 26 dni. W 11 dc współżyłam bez zabezpieczenia (do końca). Kilka dni po stosunku zaczęłam źle się czuć- niesamowite kłucie obydwóch jajników ciągnące aż do pachwin,bóle podbrzusza. Na pocżątku pojawiła duża ilość przezroczystej, ciągnącej wydzieliny, czasami z domieszką pomarańczowej/brązowej. Z czasem upławy stały się bardziej mleczne i gęste.teraz są gęste i białe. Rano mam lekkie mdłości,które nasilają się szczególnie po papierosach.Od wczoraj mogę jeść ile wlezie Do okresu jeszcze ok. 4 dni. Wcześniej objawy pezd jego nadejściem były podobne lecz nie takie same. Bóle troszeczkę ustały, natomiast odczuwam kłucia w piersiach. Czy wiecie może czy to są pewne oznaki ciąży czy może być to coś innego. Z góry dziękuję

Jeden rabin powie tak. Drugi rabin powie nie...

[Black_Eyes]

Napisane przez kamikami2

Witam! Dziewczyny chciałabym się Was poradzić Mój cykl trwa 26 dni. W 11 dc współżyłam bez zabezpieczenia (do końca). Kilka dni po stosunku zaczęłam źle się czuć- niesamowite kłucie obydwóch jajników ciągnące aż do pachwin,bóle podbrzusza. Na pocżątku pojawiła duża ilość przezroczystej, ciągnącej wydzieliny, czasami z domieszką pomarańczowej/brązowej. Z czasem upławy stały się bardziej mleczne i gęste.teraz są gęste i białe. Rano mam lekkie mdłości,które nasilają się szczególnie po papierosach.Od wczoraj mogę jeść ile wlezie Do okresu jeszcze ok. 4 dni. Wcześniej objawy pezd jego nadejściem były podobne lecz nie takie same. Bóle troszeczkę ustały, natomiast odczuwam kłucia w piersiach. Czy wiecie może czy to są pewne oznaki ciąży czy może być to coś innego. Z góry dziękuję

Zrób test i będziesz miała pewność.

[Elfir]

Napisane przez kamikami2

WKilka dni po stosunku zaczęłam źle się czuć- niesamowite kłucie obydwóch jajników ciągnące aż do pachwin,bóle podbrzusza. Na pocżątku pojawiła duża ilość przezroczystej, ciągnącej wydzieliny, czasami z domieszką pomarańczowej/brązowej. Z czasem upławy stały się bardziej mleczne i gęste.teraz są gęste i białe.

Tia, mdłości w kilka dni po zapłodnieniu... Chyba z nerwów.

Masz pewnie infekcję.

[kalincia]

Napisane przez letty21

Dziewczyny, dzisiaj byłam na badaniach hcg Total ilościowo. Od stosunku minęło dopiero 9 dni a od prawdopodnego zapłodnienia 7-8. Hcg wyszło mi <2. Czy to oznacza że na 100% ciąży nie ma? No bo dlaczego nie napisali poprostu 0 tylko tak jakby tam jakaś wartość była tylko mniejsza od 2? Nie wiem co o tym myśleć, powtórzyć test za.2-3 dni?

Wartość poniżej 5 oznacza, że ciąży nie ma. To samo potwierdzi ci ginekolog. Napisali - mniej niż dwa, bo tak niewielka ilość gonadotropiny kosmówkowej występować może mimo braku ciąży. Robiłam niedawno to samo badanie, wyszło mi 2.6, ginekolog potwierdził to, co ci napisałam.

[marchelle]

pffe - odnośnie Twojego życzenia wobec mnie, nie ma wpadki nie osłodzę Ci Twojej zgorzkniałości

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez pffe

Chciałam tylko zaznaczyć, że to że ktoś skończył szkołę nie znaczy, że jest specjalistą a jak ktoś w tak podstawowych sprawach pierdzieli takie głupoty to wybacz, ale odradzałabym takiego lekarza/położną/pielęgniarkę każdemu.
I skoro nie zapaliła Ci się lampka, że nie ma czegoś takiego jak okres w ciąży to wróć do gimnazjum na lekcje biologii
W ciąży nie jesteś, śpij spokojnie i ciesz się kawą.

Z Tobą serio jest coś nie tak, skoro wszystkim piszesz tak wyniosłe rady a sama co do tematu mało wiesz jeszcze kogoś wyślesz do szkoły, bo rozumiem że Ciebie nawet tam niespecjalnie chętnie widzieli. Przystopuj trochę zgorzniała kobieto bo wg Ciebie wszyscy pierdzielą głupoty a póki co sama to robisz. Wszechwiedząca, nigdy niezestresowana.

[Yennefer92]

Napisane przez marchelle

pffe - odnośnie Twojego życzenia wobec mnie, nie ma wpadki nie osłodzę Ci Twojej zgorzkniałości

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------



Z Tobą serio jest coś nie tak, skoro wszystkim piszesz tak wyniosłe rady a sama co do tematu mało wiesz jeszcze kogoś wyślesz do szkoły, bo rozumiem że Ciebie nawet tam niespecjalnie chętnie widzieli. Przystopuj trochę zgorzniała kobieto bo wg Ciebie wszyscy pierdzielą głupoty a póki co sama to robisz. Wszechwiedząca, nigdy niezestresowana.

Widzę, że przygania kocioł garnkowi.

[zakonna]

zgłosiłam już te urocze posty

[pffe]

Napisane przez marchelle

pffe - odnośnie Twojego życzenia wobec mnie, nie ma wpadki nie osłodzę Ci Twojej zgorzkniałości

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------



Z Tobą serio jest coś nie tak, skoro wszystkim piszesz tak wyniosłe rady a sama co do tematu mało wiesz jeszcze kogoś wyślesz do szkoły, bo rozumiem że Ciebie nawet tam niespecjalnie chętnie widzieli. Przystopuj trochę zgorzniała kobieto bo wg Ciebie wszyscy pierdzielą głupoty a póki co sama to robisz. Wszechwiedząca, nigdy niezestresowana.

Offtop zaznaczamy na szaro
Poza tym, serio, zluzuj majciochy bo jeszcze Ci żyłka pęknie

[spaghettii]

Napisane przez Elfir

Tia, mdłości w kilka dni po zapłodnieniu... Chyba z nerwów.



Masz pewnie infekcję.

To akurat jest mozliwe-ja sama mialam mdlosci juz gdzies w 2 tc, to zalezy od organizmu

[coke20]

Hej. Uprawialiśmy sex analny ze swoim chłopakiem i był wytrysk, ale wszystko najpierw poleciało na pośladki a później spłynęło na wargi. Były to dni nie płodne, biorę od miesiąca tabletki anty. Nie stosowaliśmy prezerwatywy. Może to głupie pytanie, ale czy możliwa jest ciąża? Bo wczoraj zrobiło mi się trochę jakby słabo może to przez to że za mało zjadłam + wzięłam tabletkę i pracowałam fizycznie przez kilka godzin? Może nie potrzebnie się boję, sama nie wiem, ale wolałam zapytać.

I jeszcze jedno pytanie. Gdy mam dni nie płodne a jest sytuacja jak wyżej, ale nie stosuję tabletek to jest duża szansa gdy sperma spłynie po pośladkach na wargi?

[Floydka]

Napisane przez coke20

Hej. Uprawialiśmy sex analny ze swoim chłopakiem i był wytrysk, ale wszystko najpierw poleciało na pośladki a później spłynęło na wargi. Były to dni nie płodne, biorę od miesiąca tabletki anty. Nie stosowaliśmy prezerwatywy. Może to głupie pytanie, ale czy możliwa jest ciąża? Bo wczoraj zrobiło mi się trochę jakby słabo może to przez to że za mało zjadłam + wzięłam tabletkę i pracowałam fizycznie przez kilka godzin? Może nie potrzebnie się boję, sama nie wiem, ale wolałam zapytać.

I jeszcze jedno pytanie. Gdy mam dni nie płodne a jest sytuacja jak wyżej, ale nie stosuję tabletek to jest duża szansa gdy sperma spłynie po pośladkach na wargi?

A po co bierzesz tabletki? Dla zabawy? Wy w ogóle nie myślicie.