Czysta micha cz.-8

[Aisha_Q]

Żadnego Aiszaczka, to zapasy na zimę ;D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Irmina ale u Was faktycznie korona zmiejszyła firmie dochody? Wybacz, że pytam, nie znam po prostu Twojej branży. Jeśli nie to uważam to za buractwo.


My właściwie mieliśmy jedne miesiąc kiedy nie dostaliśmy nic ponad to co się należy, a tak to wróciło na stare tory. Dobrze pracujesz to dostajesz więcej premii. Tym sposobem co miesiąc na konto wpływa mi sumka netto o 2 stówki wyższa niż mam w umowe wpisaną kwotę brutto Wiem, trochę dziwnie to brzmi.


Jeszcze co do kwoty minimalnej. Ja w Pozn. więcznie balansowałam na granicy, najczęściej zarabiałam zawrotne 200 zł powyżej minimalnej. Tyle dobrze, że z okazji tamtejszej premii moje brutto = się netto (bez jakichś nastu zł). Nigdy, kurna więcej!



Nestle Twoja historia tylko dowdzi, że czasami nie przeskoczysz. Można chcieć lecieć do pracy, ale zwyczajnie nie ma warunków, albo po prostu rozsądniej jest zostać w domu i przeczekać żeby druga osoba mogła robić to co już robi dobrze.


Sączę herbatkę i jestem głodna. Eh.

[dorota8500]

My już po przeprowadzce i w końcu dobry Internet. Waga niestety prawie bez zmian. Jeszcze mam dwa dni do piątku

Ale naskrobalyscie ostatnie trzy dni ledwie nadrobilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Ja dziś melduje względnie czystą... Granola z jogurtem i owocami na śniadanie, pizza domowa na obiad i kawałek ciasta budyniowego na kolację no ale dziś lekko poćwiczyłam kręgosłup, zaszalałam całe 10min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

U nas na szczęście już się uspokoili i wróciła normalna wypłata. Ale zespół przez te kilka miesięcy zmniejszył się o kilka osób.
Podniesienie minimalnej nie podoba mi się. Wszystko zdrożeje. Zus dla przedsiębiorców też. A moja wypłata nie rośnie.
Ciekawe co będzie jak minimalna wzrośnie na tyle, że wszyscy będą na drugim progu podatkowym

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Aisha_Q]

U mnie wpadły dwa cukierki, poza tym czysto. Byłam na siłowni, ale odpuściłam ostatnie ćwiczenie. Jakiś niechciej mnie dopadł i słabo się czuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Dzień dobry
Ehhh cisnę dziś do pracy... Nie chcę mi się a jednocześnie się cieszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[podgladacz999]

Nestle podziwiam.
U mnie w małżeństwie to byłby prawdziwy problem, kto ma zostać w domu w sytuacji, gdy jest taka potrzeba. Mój mąż zarabia dwa razy więcej, ale to mi praca jest po prostu potrzebna do życia jedyną sytuacją, w której ja mogłabym zostać, byłaby jakaś poważna niepełnosprawność mojego dziecka, przy której wymagałoby opieki całodobowej itp.
Jakby dziecko nie mogło się dostać do żłobka, to bym się przeprowadziła chyba bliżej innego

Poza tym mam wrażenie z obserwacji, że wiele w takich sytuacjach zależy od punktu wyjścia. Jeśli ktoś pracuje, potem jest ciąża itp, to często wraca, bo to dla niego normalna rzeczywistość. Jeśli ktoś przed dzieckiem nie pracował (bo np. młody wiek czy coś) to rozpoczęcie pracy wydaje mu się związane z większą ilością problemów, bo musi zmienić swoją rzeczywistość na nową, a nie tylko wrócić do starej. Takie przemyślenia

Najważniejsze, aby każdy zrobił to, co go w życiu uszczęśliwi

U mnie czysta. Mam wrażenie, że jestem cała opuchnięta i gromadzę jakieś mnóstwo wody

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Dzień dobry

Podglądacz nie ma co podziwiać. Tak jak Wolna napisała, czasami nie da się przeskoczyć i tyle, trzeba się przystosować

Dorotka jak efekt remontu? Zadowalający?

Aisza czasami niechciej jest potrzebny

U mnie też czysto było wczoraj, dzisiaj może być różnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Dzien dobry

Witam się znad śniadania o tej barbarzynskiej godzinie.

W końcu zobaczyłam rano ładna wagę

Jeslinpojedziemy na weekend do mamy A. to papa ładna wago. Eh.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Hej hej
Udało mi się wczoraj zrobić tabatę i była genialna
Dziś rura a mnie dalej bolą ramiona po poniedziałkowej

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[dorota8500]

Po remoncie jest pięknie czysto świeżo. Teraz już nie ma wymówek ostro walczymy

Ja przed ciaza pracowałam. Chciałabym posiedzieć z dzieckiem 2-3 lata i wrócić do pracy na poczatek na pół etatu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Lubię tabaty Za t hiity są dla mnie nie do przejścia.

Higu ja wczoraj ćwiczyłam nadal z zakwasami z niedzieli, ale fakt, że zrobiłam sobie trening taki lajtowy, z gumami od CF. barzo go lubię.

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Lubię tabaty Za t hiity są dla mnie nie do przejścia.

Higu ja wczoraj ćwiczyłam nadal z zakwasami z niedzieli, ale fakt, że zrobiłam sobie trening taki lajtowy, z gumami od CF. barzo go lubię.

Treningów od cf za bardzo nie znam, ale też lubię gumy

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Higurashi]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;88141014]Treść usunięta[/QUOTE]Brawo za rurkę!

Mnie dziś dalej bolą okropnie uda, w sensie wewnętrzna strona. Instruktorka mi powiedziała, że jestem fajna ona też jest spoko. Dalej tęsknię za moją ulubioną instruktorką, ale trafiłam do fajnej grupy. Instruktorka właśnie dużo tłumaczy ale rozgrzewkę zrobiła ostatnio taką, że w desce połowa grupy już odpadła

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wrócę do domu to robię rozciąganie
Teraz chodzenie musi wystarczyć
I wracam do jedzenia z ograniczeniem mąki i cukrów. Tyle spraw w kraju już mi się nazbierało, ale jeszcze 1,5 tygodnia. Szkoda tylko że mam tyle pracy teraz.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Ja sobie zamówiłam mój ukochany słodzik i będę robić ciasta nie umiem sobie totalnie odmówić słodyczy, to będą owoce i domowe rzeczy, żebym wiedziała, co tam w środku ląduje nimi dużo wegańskich ciast jest na bazie ciecierzycy, fasoli i tak dalej

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Ja mam erytrol, ale w sumie od kiedy sie przeprowadziliśmy to jeszcze nic nie upiekłam, a omletów nie słodze praktycznie.

Jednak słodkie to słodkie i lubię zgrzeszyć, pączusie sprzed tygodnia były super. Prawilne.

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja mam erytrol, ale w sumie od kiedy sie przeprowadziliśmy to jeszcze nic nie upiekłam, a omletów nie słodze praktycznie.



Jednak słodkie to słodkie i lubię zgrzeszyć, pączusie sprzed tygodnia były super. Prawilne.

No mnie erytrytol nie podchodzi właśnie, ksylitol też, więc wracam do kontrowersyjnej sukralozy. Muszę tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością, bo o to bardzo łatwo. Cukru w domu nie mam, nie używam. Jak sobie chcę coś posłodzić, to mam na przykład syrop klonowy, a herbaty nie słodzę. Za to do wypieków już się przyda, no a jednak chciałabym częściej jeść jakieś domowe niż kupne słodkości, bo wiem, że w jesienne i zimowe wieczory sobie słodkości nie odmówię

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja kiedyś kupowałam te erytrole i ksylitole, ale odpuściłam. Za drogie to to jest. Teraz zmieniłam nieco taktykę. Po prostu jak mam ochotę na coś słodkiego, to kupię sobie śmieciowego batonika, ale na co dzień staram się jeść słodyczy. Doszło do mojej łepetyny, że dieta to na całe życie jest i nie będę się całe życie katować i wydawać fortuny na jakieś erytrole. Mam też pepsi max i to też zaspokaja moją chęć na słodkie, a kcal nie ma wcale. No cóż, najzdrowsza ta moja taktyka nie jest, ale nie wyobrażam sobie całego życia bez śmieciowego jedzenia raz na jakiś czas. Jak zgrzeszę, to po prostu się nie załamuję, tylko kolejne posiłki już lepiej dobieram.
A kiedyś to płynęłam i to ostro. Potrafiłam cały dzień na ciastkach przeżyć. A teraz zjem powiedzmy paczkę draży korsarzy, ale już inne posiłki są normalne. I to mi się podoba. No i nie jem słodyczy codziennie. Dopiero wtedy jak mnie najdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88141052]Ja kiedyś kupowałam te erytrole i ksylitole, ale odpuściłam. Za drogie to to jest. Teraz zmieniłam nieco taktykę. Po prostu jak mam ochotę na coś słodkiego, to kupię sobie śmieciowego batonika, ale na co dzień staram się jeść słodyczy. Doszło do mojej łepetyny, że dieta to na całe życie jest i nie będę się całe życie katować i wydawać fortuny na jakieś erytrole. Mam też pepsi max i to też zaspokaja moją chęć na słodkie, a kcal nie ma wcale. No cóż, najzdrowsza ta moja taktyka nie jest, ale nie wyobrażam sobie całego życia bez śmieciowego jedzenia raz na jakiś czas. Jak zgrzeszę, to po prostu się nie załamuję, tylko kolejne posiłki już lepiej dobieram.
A kiedyś to płynęłam i to ostro. Potrafiłam cały dzień na ciastkach przeżyć. A teraz zjem powiedzmy paczkę draży korsarzy, ale już inne posiłki są normalne. I to mi się podoba. No i nie jem słodyczy codziennie. Dopiero wtedy jak mnie najdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Też czasem lubię się napić napoju zero, ostatnio kupiłam Fantę bo w końcu pojawiła się w Żabkach. Ten słodzik, który kupiłam wychodzi tanio jak barszcz bo dodaje się na całe ciacho na końcówce łyżeczki. Każdy ma swoją taktykę, ważne, żeby działało ja jestem zwolenniczką umiaru przede wszystkim i nie oszukuję się, że nauczę się jeść wyłącznie zdrowo i wszystkiego sobie odmawiać. To by była dla mnie katorga więc staram się zmieniać nawyki na lepsze, niekoniecznie idealne.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[podgladacz999]

Napisane przez Higurashi

Też czasem lubię się napić napoju zero, ostatnio kupiłam Fantę bo w końcu pojawiła się w Żabkach. Ten słodzik, który kupiłam wychodzi tanio jak barszcz bo dodaje się na całe ciacho na końcówce łyżeczki. Każdy ma swoją taktykę, ważne, żeby działało ja jestem zwolenniczką umiaru przede wszystkim i nie oszukuję się, że nauczę się jeść wyłącznie zdrowo i wszystkiego sobie odmawiać. To by była dla mnie katorga więc staram się zmieniać nawyki na lepsze, niekoniecznie idealne.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Jest Fanta zero?!?!?!?!

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Ja nie widzę różnicy w smaku erytrolu ksylitolu nie próbowałam.

kopnienta u mnie ekonomicznie t nie problem, bo ja ten 1 kg będe miała pewnie rok.

Też nie mam cukru, za to wielki słoik miodu musi być zawsze.

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja nie widzę różnicy w smaku erytrolu ksylitolu nie próbowałam.

kopnienta u mnie ekonomicznie t nie problem, bo ja ten 1 kg będe miała pewnie rok.

Też nie mam cukru, za to wielki słoik miodu musi być zawsze.

Wiesz ja jak zaczęłam robić dżemy, ciasta z erytrolem, no to popłynęłam nieco z hajsem do dżemu czy ciasta to się daje dużo cukru, to nie herbata. Cukier ma właściwości konserwujące, bez cukru mogłyby się zepsuć. Erytrol ponoć tez konserwuje podobnie do cukru. No i niestety, ale dżem z erytrolem jest dla mnie dziwny w smaku. W sensie taki "kłujący".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez podgladacz999

Jest Fanta zero?!?!?!?!

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Jest w Żabce

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88141106]Wiesz ja jak zaczęłam robić dżemy, ciasta z erytrolem, no to popłynęłam nieco z hajsem do dżemu czy ciasta to się daje dużo cukru, to nie herbata. Cukier ma właściwości konserwujące, bez cukru mogłyby się zepsuć. Erytrol ponoć tez konserwuje podobnie do cukru. No i niestety, ale dżem z erytrolem jest dla mnie dziwny w smaku. W sensie taki "kłujący".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Przetworów akurat nie robię w ogóle

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;88141103]Treść usunięta[/QUOTE]Nie piłam jeszcze fanty ani sprite zero Ale i tak mnie nie ciągnie. Ja albo woda, albo pepsi. Nic innego czasem sok jabłkowy. Raz w roku jakiś kubuś. Reszta mogłaby dla mnie nie istnieć.

Na mnie właśnie takie ograniczenia, że tylko w weekendy nie działają. A co jak zachce mi się w środę a w weekend nie? Po prostu staram się nie przeginać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz