zmiana koloru

[nelke90]

Witam, mam farbowane brązowe włosy, znudziło mi się już ich farbowanie i nie chce ich już niszczyć. Chcę przejść na swój naturalny kolor włosów. Czytałam tu na wizażu wypowiedzi dziewczyn które dekoloryzowały swoje włosy rozjaśniaczem joanna. Moje pytanie brzmi czy ten rozjaśniacz nadaje się do cienkich, długich włosów? Wiem, że jak każdy rozjaśniacz niszczy włosy, ale chciałabym spróbować.

[black_sun]

Napisane przez nelke90

Witam, mam farbowane brązowe włosy, znudziło mi się już ich farbowanie i nie chce ich już niszczyć. Chcę przejść na swój naturalny kolor włosów. Czytałam tu na wizażu wypowiedzi dziewczyn które dekoloryzowały swoje włosy rozjaśniaczem joanna. Moje pytanie brzmi czy ten rozjaśniacz nadaje się do cienkich, długich włosów? Wiem, że jak każdy rozjaśniacz niszczy włosy, ale chciałabym spróbować.

kup jedno opakowanie i zrób próbę na pasemku - ja właśnie to robię i się cykam, bo miałam i chnę na głowie i inne cuda, ale mnie nosi na jaśniejszy.
jak włosy odpadną, to znaczy że lepiej nie nakładać na całość

[littlei]

ze zwykłych sklepowych rozjaśniaczy polecam garniera, używałam joanny i włosy miałam w gorszym stanie, co nie znaczy, że wypadły czy się połamały, zwyczajnie bardziej przesuszył, a garnier poradził sobie z bardzo ciemnymi włosami.
samym rozjaśnieniem nie wrócisz do naturalnych włosów - chyba , że naturalnie masz rude
jeśli masz cienkie i delikatne włosy może zamiast rozjaśniacza użyj dekoloryzatora, podobno mniej niszczy włosy, w internecie możesz dostać pełno różnych firm, a jeśli nie marzy Ci się duże rozjaśnienie włosów spróbuj zrobić kąpiel rozjaśniającą. Kolor stanie się jaśniejszy a będzie to mniej inwazyjne dla włosów niż użycie rozjaśniacza, po którym pewnie będziesz musiała nałożyć kolejną farbę, żeby nadać jakiś jednolity kolor.
Sama używałam nie raz rozjaśniacza i włosy mi nie wypadły, ale z natury mam grube i mocne, jeśli Twoje są inne, szczerze polecam Ci coś innego niż rozjaśniacz ze sklepu

[SceneQueene]

Joanna bardzo dobrze rozjaśnia włosy, aczkolwiek niszczy je dość mocno. Z rozjaśniaczy jednak ten lubię najbardziej.

[kathy579]

Napisane przez nelke90

Witam, mam farbowane brązowe włosy, znudziło mi się już ich farbowanie i nie chce ich już niszczyć. Chcę przejść na swój naturalny kolor włosów. Czytałam tu na wizażu wypowiedzi dziewczyn które dekoloryzowały swoje włosy rozjaśniaczem joanna. Moje pytanie brzmi czy ten rozjaśniacz nadaje się do cienkich, długich włosów? Wiem, że jak każdy rozjaśniacz niszczy włosy, ale chciałabym spróbować.

Jeśli chcesz wrócić do naturalnego koloru to tylko i wyłącznie dekoloryzacja - nie rozjaśnianie które zniszczy ci włosy. Właśnie dekoloryzator służy do wymycia sztucznego pigmentu z włosów, niestety te 2 zabiegi są mylone w Polsce nawet i w niektórych salonach fryzjerskich, na swoim blogu piszę o dekoloryzacji

[SceneQueene]

Ja teraz po prostu przestaję farbować. Mam strasznie zniszczone... Własnie po rozjaśniaczach.

[bonita88]

polecam dekoloryzatpr loreal - decolorant ja nim robilam i bardzo mi sie zniszczyl byly tylo przesuszone ale ja mam grube geste wlosy.
z brazowych wyszedl mi rudawy jasny blond, bo zawsze po dekoloryzacji wlosy maja rudawy odcien, pozniej mozesz na to nalozyc jakis inny kolor farby

[kathy579]

Po dekoloryzacji konieczne jest tonowanie przy pomocy środków tonujących lub farb. Ogólnie nie polecam samemu bawic się w dekoloryzację, jak by nie było jest to chemia która może bardzo podrażnic skórę głowy, trzeba też kontrolować czas i stan włosów. Polecam zrobić taki zabieg jedynie u specjalisty i to dobrego - kogoś z doświadczeniem pracującego na dobrych i oryginalnych produktach. Jeśli dekoloryzacja jest zrobiona poprawnie nie ma wielkiego zniszczenia włosów, a powstałe można rekonstruowac odżywkami w zaciszu domowym