Niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji i nie tylko part II

[michalova]

Napisane przez spaghettii

Sprawdzalam to w ciazy i sie sprawdzilo

u mnie nie

[I ona]

Napisane przez candycotton

A wiesz, na wszystko sie znajdzie artykul naukowy amerykanskich naukowcow Udowodnisz co chcesz. Tak, karmienie piersia ma takie walsciwosci, ale tylko wlasciwosci a nie 100% skutek. Ale tego to juz nie napisza. I nie napisza tez, co ile godzin i jak dlugo trzeba karmic, zeby poziom hormonu sie utrzymywal na odpowiednim poziomie, bo pewnie tego nikt nie wie. Natomiast no niestety moja matka jest z tych przekonujacych inne, ze to dobra metoda. Nic tu nie zdzialam.

no nic nie poradzisz, moja mama też ma swoje mądrości i ja już nawet nie próbuje jej nic tłumaczyć

Napisane przez pannaatopowa

Może mądrość z simsów? Tam się je jabłka czy arbuzy aby mieć dziecko odpowiedniej płci
A serio to mówi się że jeśli chce się jeść słodkie to będzie dziewczynka a kwaśne na chłopca (czy jakoś tak).

hahaha tak tak simsy moja ulubiona gra, zawsze produkowałam dzieci jakiej chciałam płci
Odnośnie tego słodkie- kwaśne to też nie jest do końca prawda. Znam przypadki, które temu przeczą. Ale np moja mama w to wierzy

[michalova]

Napisane przez I ona

no nic nie poradzisz, moja mama też ma swoje mądrości i ja już nawet nie próbuje jej nic tłumaczyć

hahaha tak tak simsy moja ulubiona gra, zawsze produkowałam dzieci jakiej chciałam płci
Odnośnie tego słodkie- kwaśne to też nie jest do końca prawda. Znam przypadki, które temu przeczą. Ale np moja mama w to wierzy

u mnie 90% tych zabobonów ciążowych się sprawdziło. prawie wszystko wskazywało na chłopca i chłopiec się urodził. ale uważam to za zbieg okoliczności

[pannaatopowa]

Napisane przez michalova

u mnie 90% tych zabobonów ciążowych się sprawdziło. prawie wszystko wskazywało na chłopca i chłopiec się urodził. ale uważam to za zbieg okoliczności

Jeśli po symptomach typujesz że to będzie chłopiec masz 50% szans, że się to sprawdzi. Dosyć sporo, nie?

[Bananalama]

ja typuję płeć u dzieci znajomych, ale na podstawie wyłącznie przeczuć . "Wywróżyłam", że kuzynka urodzi syna i tak rzeczywiście będzie .

[Neciak89]

Napisane przez candycotton

Mam kolezanke, ktora ma siostre 11 mc mlodsza, bo jej matce ktos tak wmowil. Sa z tego samego rocznika.

Tez znam takie dwie. Jesli dobrze pamietam to wlasnie jedna ze stycznia a druga z grudnia

[michalova]

Napisane przez pannaatopowa

Jeśli po symptomach typujesz że to będzie chłopiec masz 50% szans, że się to sprawdzi. Dosyć sporo, nie?

nie, ja nie typowałam płci. ale fakt, jest 50% szans że trafimy

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez Neciak89

Tez znam takie dwie. Jesli dobrze pamietam to wlasnie jedna ze stycznia a druga z grudnia

ja poznałam dwie pary rodzeństwa z tego samego roku ale z innych miesięcy. nawet jest nazwa dla takiego rodzeństwa, jeżeli się nie mylę to są to bliźniaki irlandzkie.

[Yennefer92]

Napisane przez pannaatopowa

Może mądrość z simsów? Tam się je jabłka czy arbuzy aby mieć dziecko odpowiedniej płci
A serio to mówi się że jeśli chce się jeść słodkie to będzie dziewczynka a kwaśne na chłopca (czy jakoś tak).

Ja natomiast słyszałam o tym, że jeżeli kobieta trochę "traci" urody w czasie ciąży, to będzie dziewczynka (bo młoda zabiera urodę mamusi ), a jeżeli kobieta pięknieje to będzie chłopczyk .
A słyszałyście o czymś takim jak "zapatrzenie" na dziecko ? Jeżeli dziewczyna / kobieta się zapatrzy na dziecko, to wpadnie .

[I ona]

Napisane przez Yennefer92

Ja natomiast słyszałam o tym, że jeżeli kobieta trochę "traci" urody w czasie ciąży, to będzie dziewczynka (bo młoda zabiera urodę mamusi ), a jeżeli kobieta pięknieje to będzie chłopczyk .
A słyszałyście o czymś takim jak "zapatrzenie" na dziecko ? Jeżeli dziewczyna / kobieta się zapatrzy na dziecko, to wpadnie .

O tym zabieraniu urody przez córki słyszałam, z tym zapatrzeniem też cos mi się kiedyś obiło, ale ja to słyszałam, że niby jak się jest w ciąży i się zapatrzy na inne dziecko chore to można tez urodzić chore - i uważam że ten przesąd jest bardzo chory!

[201604250941]

Ja słyszałam, że jak sie przestraszysz kota w ciąży, to dziecko będzie mieć żółte oczy.

[Yennefer92]

Napisane przez I ona

O tym zabieraniu urody przez córki słyszałam, z tym zapatrzeniem też cos mi się kiedyś obiło, ale ja to słyszałam, że niby jak się jest w ciąży i się zapatrzy na inne dziecko chore to można tez urodzić chore - i uważam że ten przesąd jest bardzo chory!

Z tymi chorobami tez co nieco słyszałam - moja "była niedoszła" teściowa leżała w szpitalu na ginekologicznym, bo miała zatrucie czy coś. I na łóżku obok chyba leżała kobieta po poronieniu (to było dobre 25lat temu, nie wiem czy dzisiaj leżałyby na tym samym oddziale). I ona tak powtarzała, że ona sobie nie wyobraża, że jak można przejść przez coś takiego. I później sama poroniła maleństwo.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez candycotton

Ja słyszałam, że jak sie przestraszysz kota w ciąży, to dziecko będzie mieć żółte oczy.

Albo jak się uszczypnie kobietę w ciąży to dziecko będzie miało znamię! A jak pomalujesz włosy, będąc w ciąży, to dziecko będzie popielate .

[I ona]

Napisane przez candycotton

Ja słyszałam, że jak sie przestraszysz kota w ciąży, to dziecko będzie mieć żółte oczy.

ciekawe czemusz akurat żółte

popielate dziecko - tosz to jakiś Alien by był

[michalova]

Napisane przez Yennefer92

Z tymi chorobami tez co nieco słyszałam - moja "była niedoszła" teściowa leżała w szpitalu na ginekologicznym, bo miała zatrucie czy coś. I na łóżku obok chyba leżała kobieta po poronieniu (to było dobre 25lat temu, nie wiem czy dzisiaj leżałyby na tym samym oddziale). I ona tak powtarzała, że ona sobie nie wyobraża, że jak można przejść przez coś takiego. I później sama poroniła maleństwo.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------


Albo jak się uszczypnie kobietę w ciąży to dziecko będzie miało znamię! A jak pomalujesz włosy, będąc w ciąży, to dziecko będzie popielate .

ja tam słyszałam że rude będzie gdy ciężarna farbuje włosy.

[geosmina]

A jak ciężarna się oparzy, to dziecko będzie miało fioletowe znamię na skórze, wiecie o co chodzi, widuje się ludzi np. z połową twarzy fioletową i opuchniętą, to jest jakaś choroba, i niby z takim czymś dziecko się może urodzić.
Albo jak się przestraszy ciężarna myszy, to dziecko będzie miało "myszkę", takiego dużego pieprza

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Yennefer92]

Napisane przez I ona

ciekawe czemusz akurat żółte

popielate dziecko - tosz to jakiś Alien by był

Najlepsze jest to, ze znam chłopaka, który jest taki trochę blondyn trochę brunet .. I z niego się właśnie śmiali, że matka włosy w ciąży farbowała :P.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez geosmina

A jak ciężarna się oparzy, to dziecko będzie miało fioletowe znamię na skórze, wiecie o co chodzi, widuje się ludzi np. z połową twarzy fioletową i opuchniętą, to jest jakaś choroba, i niby z takim czymś dziecko się może urodzić.
Albo jak się przestraszy ciężarna myszy, to dziecko będzie miało "myszkę", takiego dużego pieprza

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Ja mam myszkę! Muszę się mamy zapytać czy jakiś myszy w ciąży się przestraszyła .

[I ona]

tak, a jak się obcina włosy to dziecko będzie upośledzone

[Yennefer92]

Napisane przez I ona

tak, a jak się obcina włosy to dziecko będzie upośledzone

To już wersja hard :P..

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Bananalama

żeby urodzić dziecko wybranej płci, przed ciążą i na początku ciąży należy jeść tylko wybrane produkty .

W simsach tylko działa

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez pannaatopowa

Może mądrość z simsów? Tam się je jabłka czy arbuzy aby mieć dziecko odpowiedniej płci
A serio to mówi się że jeśli chce się jeść słodkie to będzie dziewczynka a kwaśne na chłopca (czy jakoś tak).

O,zdublowałam.
Arbuzy-dziewczynka
Jabłka-chłopiec


---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez candycotton

Ja słyszałam, że jak sie przestraszysz kota w ciąży, to dziecko będzie mieć żółte oczy.

Żółte oczy

[spaghettii]

Mnie najbardziej wkurzaja teorie, ze trzeba w ciazy pozbyc sie kota.. I ze po porodzie tez na pewno udusi dziecko itp.

[I ona]

Napisane przez spaghettii

Mnie najbardziej wkurzaja teorie, ze trzeba w ciazy pozbyc sie kota.. I ze po porodzie tez na pewno udusi dziecko itp.

Tak, też mnie po prostu krew zalewa jak takie coś słysze. Nie wiem skąd to przeświadczenie, że kot się układa na klatce piersiowej niemowlaka i przez to doprowadza do uduszenia. W ogóle teksty, że trzeba się jakiegoś zwierzaka pozbyć bo dziecko w drodze są okropne. Czy zwierzak to rzecz?
Ja zawsze miałam psy i kota i jakoś żyje - często chodziłam podrapana, ale nikt za to nie karał zwierząt tylko mnie, bo bez przyczyny mnie nie drapały do krwi.

[Suvia]

Napisane przez Niedopowiedzenia

W simsach tylko działa

a i to nie zawsze ostatnio chciałam dziewczynkę, to dwóch chłopaków wylazło ;/

Napisane przez spaghettii

Mnie najbardziej wkurzaja teorie, ze trzeba w ciazy pozbyc sie kota.. I ze po porodzie tez na pewno udusi dziecko itp.

nawet ginekolodzy wciskają takie kity czasem żeby było jeszcze śmieszniej ;/

[201607111040]

Napisane przez Bananalama

żeby urodzić dziecko wybranej płci, przed ciążą i na początku ciąży należy jeść tylko wybrane produkty .

Ja słyszałam że jak sie kobieta bardziej "napali" na seks to dziewczynka, a jak facet to chłopiec.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez pannaatopowa

A serio to mówi się że jeśli chce się jeść słodkie to będzie dziewczynka a kwaśne na chłopca (czy jakoś tak).

A jak kobieta "zbrzydnie" to dziewczynka. Swoją drogą chamstwo ogromne powiedzieć kobiecie "zbrzydłaś będzie dziewczynka".

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Yennefer92

A słyszałyście o czymś takim jak "zapatrzenie" na dziecko ? Jeżeli dziewczyna / kobieta się zapatrzy na dziecko, to wpadnie .

Ja słyszałam że jak się przyjdzie do czyjegoś domu z niemowlakiem i zostawi sie w nim pieluszkę, to za niedługo w tym domu pojawi sie dziecko.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Yennefer92

Albo jak się uszczypnie kobietę w ciąży to dziecko będzie miało znamię! A jak pomalujesz włosy, będąc w ciąży, to dziecko będzie popielate .

Nie popielate tylko rude. Przynajmniej ja tak słyszałam.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Ja słyszałam że nie powinno się odmawiać kobiecie w ciązy bo cię myszy zjedzą albo coś innego złego ci sie przydarzy.

[michalova]

z tymi myszami to ponoć działa tylko w pierwszym trymestrze. ;D o pieluszce też słyszałam. nawet się śmiejemy że mój brat dorobił się pierwszej córki bo moja kuzynka podrzuciła im pieluszkę.

[201607111040]

Napisane przez michalova

z tymi myszami to ponoć działa tylko w pierwszym trymestrze. ;D o pieluszce też słyszałam. nawet się śmiejemy że mój brat dorobił się pierwszej córki bo moja kuzynka podrzuciła im pieluszkę.

Ja odmawiałam i nic mi nie jest

[spaghettii]

Napisane przez I ona

Tak, też mnie po prostu krew zalewa jak takie coś słysze. Nie wiem skąd to przeświadczenie, że kot się układa na klatce piersiowej niemowlaka i przez to doprowadza do uduszenia. W ogóle teksty, że trzeba się jakiegoś zwierzaka pozbyć bo dziecko w drodze są okropne. Czy zwierzak to rzecz?

Ja zawsze miałam psy i kota i jakoś żyje - często chodziłam podrapana, ale nikt za to nie karał zwierząt tylko mnie, bo bez przyczyny mnie nie drapały do krwi.

Ja w ciazy mialam kota i jedyne przy czym uwazalam to ze sprzataniem kuwety, moj tz robil to przez cala ciaze. A po urodzeniu sie malej od razu po przyjsciu ze szpitala dalam kotce powachac mala i ja bez problemu zaakceptowala, a nawet mnie wolala zawsze jak mala zaczynala plakac w szkole ostatnio mialam wlasnie o zywieniu w ciazy i byl temat toksplazmozy. Balam sie, ze babka tez zacznie cos mowic takiego co mnie zdenerwuje (w ciazy jest) ale na szczescie powiedziala, ze tylko z kuweta trzeba uwazac, i ze szybciej mozna sie zarazic przez niemyte warzywa (i mowic kelnerom w restauracji ze maja myc porZadnie )

[teQiba]

Napisane przez michalova

i najlepiej gdy sprawdzi się datę potencjalnego zapłodnienia w kalendarzu chińskim. wtedy sukces w trafieniu w konkretną płeć murowany!

U mnie się akurat sprawdziło

Napisane przez I ona

Tak, też mnie po prostu krew zalewa jak takie coś słysze. Nie wiem skąd to przeświadczenie, że kot się układa na klatce piersiowej niemowlaka i przez to doprowadza do uduszenia. W ogóle teksty, że trzeba się jakiegoś zwierzaka pozbyć bo dziecko w drodze są okropne. Czy zwierzak to rzecz?

Też tego nie rozumiem. Nie potrafiłam ukryć zdumienia jak ktoś mnie pytał co zrobię z kotem lub psem

Co do zabobonów to ja ich nie czytałam jak byłam w ciąży, żeby nie sfiksować

[jyyli]

Napisane przez spaghettii

Ja w ciazy mialam kota i jedyne przy czym uwazalam to ze sprzataniem kuwety, moj tz robil to przez cala ciaze. A po urodzeniu sie malej od razu po przyjsciu ze szpitala dalam kotce powachac mala i ja bez problemu zaakceptowala, a nawet mnie wolala zawsze jak mala zaczynala plakac w szkole ostatnio mialam wlasnie o zywieniu w ciazy i byl temat toksplazmozy. Balam sie, ze babka tez zacznie cos mowic takiego co mnie zdenerwuje (w ciazy jest) ale na szczescie powiedziala, ze tylko z kuweta trzeba uwazac, i ze szybciej mozna sie zarazic przez niemyte warzywa (i mowic kelnerom w restauracji ze maja myc porZadnie )

Bardzo ciężko jest się zarazić toksoplazmozą wbrew obiegowej opinii. Pewnie, że lepiej sprzątanie kuwety powierzyć komu innemu, ale porządne mycie rąk wystarczy, żeby się nie zarazić

[michalova]

Napisane przez jyyli

Bardzo ciężko jest się zarazić toksoplazmozą wbrew obiegowej opinii. Pewnie, że lepiej sprzątanie kuwety powierzyć komu innemu, ale porządne mycie rąk wystarczy, żeby się nie zarazić

toksoplazmozą jest łatwo się zarazić ale niekoniecznie od kota. łatwiej można się zarazić, tak jak koleżanka wyżej pisała, gdy nie myje się owoców i warzyw. poza tym wydaje mi się, że większość ludzi która żyje z kotami od lat raczej ma wytworzone przeciwciała tokso.

[Neciak89]

Napisane przez michalova

ja tam słyszałam że rude będzie gdy ciężarna farbuje włosy.

Jak moja mama byla w ciazy ze mna, nie farbowala wlosow, jestem ruda. Z moja siostra farbowala ile wlezie, nie jest ruda

[michalova]

Napisane przez Neciak89

Jak moja mama byla w ciazy ze mna, nie farbowala wlosow, jestem ruda. Z moja siostra farbowala ile wlezie, nie jest ruda

mój syn też rudy nie jest a włosy farbowalam (do tego przez pewien czas na rudo właśnie). do tego obcinałam i nie jest upośledzony. jemu też obcianaliśmy włosy zanim skończył rok i mam nadzieje że nie skrocilismy mu w ten sposób rozumu :P
P.S. zazdroszczę naturalnie rudych włosów.