|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2018-10-30, 11:57 | #301 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 762
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
|
|
2018-10-31, 15:11 | #302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
|
2018-12-12, 22:12 | #303 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
I jak żyjecie? Bo ja wegetuje, brak słońca mnie dobija.
Chce coś poczytac- zasypiam przy książce albo stwierdzam że mi się nie chce Chce coś obejrzec- zasypiam albo też mi się już nie chce Chce iść na basen- nie mam motywacji aby wyjść z łóżka Kupiłam nowe łyżwy i nie mogę się zmusić żeby na nie iść. Dzisiaj to właściwie kompletnie nic po pracy nie zrobiłam. Chce mi się tylko spać, spać, spać. A tu dopiero grudzień. Jak żyć :// Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2018-12-12, 22:22 | #304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja od października regularnie chodzę na treningi, wycisk na maksa. Tak 3-4x w tygodniu. Różnica w samopoczuciu niesamowita- lepsza regeneracja, mniej zmęczenia w ciągu dnia. Nie mówiąc o tym, ze w końcu chudnę bez praktycznie ograniczania jedzenia no i ciało lepsze na początku się zmuszałam, teraz jak mam 2 dni przerwy, to mam za dużo energii.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We can be Heroes
Just for one day |
2018-12-12, 22:27 | #305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
U mnie też spadek formy. Wstaję do pracy - ciemno, wracam z pracy - ciemno. Nic mi się nie chce. Ani sprzątać, ani gotować. Do czytania też ciężko mi się zmotywować, a jak zacznę to zasypiam po kilku stronach (nad czym ubolewam, bo kilka fajnych książek na mnie czeka). Jedyne co mnie nie usypia po pracy to oglądanie czegoś Nadrobiłam wszystkie seriale i programy, teraz oglądałam np. Ślepnąc od świateł - polecam! Jestem bardzo niezadowolona ze swojej bezproduktywości
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-17, 05:32 | #306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Moje "życie" wygląda tak: wstaje do pracy,kompletnie nie wiedząc,gdzie jestem i która godzina. Moje ciało kompletnie nie reaguje na bodźce,typu budzik.
W pracy przebudzam się koło 10,wcześniejsze godziny to walka z powiekami i sennoscią. Po pracy jem obiad i idę na drzemkę. Trwa ona do 19,potem się zmuszam do wstania i zrobienia treningu. Następnie padam na twarz,docieram do łazienki, ryjąc nosem o ziemię. Myje się, robię jedzenie na następny dzień i idę spać. Bardzo "produktywny" tydzień. |
2018-12-17, 08:39 | #307 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Wypoczniemy na Świętach, dziewczyny! |
|
2018-12-17, 09:18 | #308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Mnie się tak poprzestawiało, że od zmiany czasu funkcjonuje zupełnie normalnie. Nie to żebym tryskała energią ale zdecydowanie łatwiej mi funkcjonować. Nie słaniam się z nóg od razu po przyjściu do domu, spokojnie kładę się 22-23 i nie czuje się zmęczona. Rano oczywiście mam nieco gorzej, tak samo w pracy muszę się trochę rozkręcić ale to zdecydowanie moja pora roku. Nie czuje się też zmuszona do robienia czegokolwiek po pracy bo dzień długi. Latem zawsze mi dziwnie, że tak długo jasno i trzeba to wykorzystywać. Tu nie muszę.
|
2019-04-04, 08:51 | #309 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 111
|
Stagnacja ? Co robicie w wolnym czasie jak wygląda Wasz dzień ? :)
Cześc Dziewczyny,
Chciałam zapytać jak u Was wygląda dzień ? Co robicie po pracy najczęściej ? Jak spędzacie wolny czas i co lubicie robić ? Mnie dopadła jakaś stagnacja - wstaje ide do pracy wracam , ogarniam obiad i dom i leżakuje na kanapie z serialami albo książką ... mam poczucie że życie mi ucieka przez palce (((
__________________
Kazda droga zaczyna sie od małego kroczku... |
2019-04-04, 09:41 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja mam chyba jakieś przesilenie wiosenne, albo to przez przestawienie czasu na letni, bo od kilku dni znowu po pracy śpię i to tak mega mocno. Tak, jakbym miała niedobory snu (może trochę mam). Ale w ciągu dnia zastępuję w pracy koleżankę, muszę dużo rzeczy opanować, pamiętać itd. i może to dlatego.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-04-04, 12:43 | #311 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Tylko w pracy nic ciężkiego, luzik bardziej, a jestem permanentnie wyczerpana, bezsilna, przymulona. I zaczęło się od tego weekendu, wcześniej było ok.
__________________
. . .
|
|
2019-04-04, 12:49 | #312 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja ostatnio w dni wolne nie moge sie zmusic, zeby zwlec sie z lozka wczesniej niz o 10.30. A jak juz sie zwleke to nie chce mi sie robic nic konkretnego tylko siedze przed ksiazka lub na Wizazu. Jedyny sukces, to ze wczoraj umylam lodowke, ale to by bylo na tyle z produktywnych zajec :P
|
2019-04-04, 14:42 | #313 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
|
|
2019-04-04, 14:50 | #314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
U mnie po pracy raczej ten sam schemat ale od weekendu też nie mogę sobie poradzić, po zmianie czasu serio jakby tej godziny mi brakuje. A miałam ostatnie dobre dwa tygodnie idealne, jak nigdy - wstawałam może z bólem serca do pracy ale funkcjonowałam super do wieczora, dobrze spałam, nie czułam się przymulona... A teraz jakby mnie ktoś walnął w łeb. Rano jest porażka mimo, że niby słońce już jest, cały dzień siedzę jak za karę. Weekend miałam nieco męczący, może muszę się zregenerować.
Ale od dwóch miesięcy mamy drugiego psa, na dodatek jest na barfie a to dla mnie zupełna nowość a tym samym - spore wyzwanie. Teraz od mięsa, do supli, poprzez oglądanie kup - no mam zajęcie W dni wolne nigdy nic nie jestem w stanie ogarnąć. Brak mi sama nie wiem czego. Coś tam niby robię ale wszystko po łebkach. Z tym, że wyrzutów sumienia to nie mam. |
2019-04-04, 16:55 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Dzisiaj również staram się trzymać. Nie śpię od razu po pracy, ale jeżeli się położę na chwilę lub oglądam coś na leżąco, to koło tej 18-tej leci jedno oczko, potem drugie i nagle się budzę koło 20-tej, albo i później. I rano również mega ciężko mi się wstaje, a muszę wcześniej, niż zwykle przez to zastępowanie. Jak dobrze, że jutro już piątek. W sobotę śpię do oporu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-04-04 o 17:14 |
2019-04-04, 18:47 | #316 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Stagnacja ? Co robicie w wolnym czasie jak wygląda Wasz dzień ? :)
Cytat:
Ale od 1,5 miesiąca chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu po ok. 1,5 h i czuję się jakbym odzyskała życie. Po siłowni mam energię, ogarniam mieszkanie i inne niezbędne rzeczy. Gdy nie mam siłowni to głównie leże i oglądam seriale albo czytam ale robię to 2-3 razy w tygodniu a nie 7, jak wcześniej. Mówię oczywiście i porze jesienno zimowej, bo w cieplejsze okresy bardzo dużo czasu spędzam na dworze. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-04-05, 06:35 | #317 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
U mnie pierwszy tydzień nowej pracy i do środy było ok.
Ja jestem aktywna fizycznie od 5lat,a mimo to nie mam sił. Wstawanie o 5,30,żeby o 6,30 wyjść już na autobus. Potem praca,w domu jestem koło 17, czyli 11-12 godzin poświęcam pracy i dojazdowi. Wracam i pierwsze co robię to obiad,owszem, robię na 2dni, więc w tygodniu muszę poświęcić 3x na gotowanie. Potem jedzenie,następnie czekam aby się "ułożyło". Ok 18.30-19 zaczynam ćwiczenia. Bliżej 20 zaczynam przygotowania czyli szykuje sobie jedzenie do pracy,wyciągam i prasuje ubrania,czasami myje wieczorem włosy. Nie ma mowy o tym,żeby wcisnąć gdzieś np zakupy, kino,spotkania ze znajomymi, nie mówiąc o tym,żeby kiedyś w przyszłości mieć czas na dziecko Ja nie zrezygnuje z ćwiczeń, i z domowych obiadów. O 21 leżę jak trup. A do czego zmierzam-wczoraj padłam jak długa na łóżko,zjadłam kanapki i nawet nie ćwiczyłam. Doprawdy nie wiem skąd ludzie mają siłę na to wszystko. Mój partner po pracy dorabia do ok 21-22 I jest codziennie wyspany,wstaje o 6. Nie wiem. Po prostu nie wiem skąd ludzie mają siłę. |
2019-04-05, 07:07 | #318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Ja miałam dużo więcej siły, gdy pracowałam tam, gdzie się spełniałam i ta praca mnie mega fascynowała. Fakt, jak już padłam to jak kamień, ale nie byłam taka zmulasta jak teraz.
Zakupy już dawno przerzuciłam na weekendy, spotkania ze znajomymi tez - ewentualnie jakas szybka kawa. No niestety, nie rozciągnę doby, a domem też się zająć trzeba - bo choć robimy to we dwójkę, to jednak schodzi trochę czasu.
__________________
. . .
|
2019-04-05, 07:28 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Pociesza mnie fakt, że u mnie w pracy kilka osób mówi o tym, że ten tydzień jeżeli chodzi o wstawanie rano to jakaś masakra. Więc nie tylko ja tak mam.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-04-05, 07:58 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
U mnie tak samo znajomi, w pracy, mąż, rodzice - więc dlatego się tym aż tak nie przejmuję i czekam, aż minie.
__________________
. . .
|
2019-04-05, 08:12 | #322 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
Ja nie mam pojecia, serio. A jeszcze jak ktos ma dzieci... |
|
2019-04-05, 09:06 | #323 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86673791]Chcialabym moc byc w domu o 17... Wstaje troche wczesniej do ciebie, a jestem w domu o 19. Jem obiad z wczoraj, a albo cos robie na szybko, albo czekam az chlopak wroci z pracy (ok. 21…) i gotujemy razem. A jeszcze wczesniej kiedy chlopak mial wolne kiedy pracowalam to czasem znajdowalam w sobie sile i od razu po mojej pracy gdzies slismy, teraz juz nawet nie mam motywacji na inne aktywnosci i marze tylko o tym zeby jak najszybciej sie polozyc.
Ja nie mam pojecia, serio. A jeszcze jak ktos ma dzieci...[/QUOTE]Jak ty jesteś praktycznie cały dzień w pracy,to absolutnie się tobie nie dziwię, ze ci się nic nie chce. Jak kiedyś pracowałam w takich godzinach, to funkcjonowałam w trybie :wstawanie-praca-prysxnic-spanie. Zero innego życia... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-04-05, 09:09 | #324 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Może coś ze zmianą czasu... Wczoraj pobiłam rekord: kryzys mnie złapał o 20:30 (bardzo mi sie spac chcialo, glowa mnie bolala, tak typowo jak boli kiedy ma sie niedobory snu). Zasnelam o 20:30, obudzilam sie dzisiaj o 9-ej rano. Tyle godzin spalam jak bylam nastolatka
|
2019-04-05, 09:20 | #325 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Mi zmiana czasu totalnie nie robi różnicy.. ja widzę kryzys zima, bo nie ma słońca, i kwiecien-maj.. nie wiem czemu...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-04-05, 09:33 | #326 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
|
|
2019-04-05, 09:36 | #327 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86674036]Może coś ze zmianą czasu... Wczoraj pobiłam rekord: kryzys mnie złapał o 20:30 (bardzo mi sie spac chcialo, glowa mnie bolala, tak typowo jak boli kiedy ma sie niedobory snu). Zasnelam o 20:30, obudzilam sie dzisiaj o 9-ej rano. Tyle godzin spalam jak bylam nastolatka [/QUOTE]
W zeszly weekend zasnelam o 22, maz mnie obudzil o 1:30, wzielam prysznic, poszlam dalej spac i obudzilam sie, jak budzik zadzwonil po 9, wyszlismmy na brunch, wrocilismy do domu i poszlismy o 14 dalej spac, ja wstalam o 18, a maz o 19 Przynajmniej 11-12 h snu po calym tygodniu pracy to u mnie standard.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-04-05, 09:38 | #328 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cytat:
|
|
2019-04-05, 09:43 | #329 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86674191]No i spoko Trzeba sluchac swojego organizmu - chce spac, to trzeba isc spac Najgorsze co mozna robic, to wlewac w siebie kawe, zeby 'oszukac' te potrzeby.[/QUOTE]
Staram sie to robic zawsze (chociaz niestety nie moge sie zdrzemnac w pracy).
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-04-05, 10:38 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Przychodzę z pracy i nie mam na nic siły. Ktoś jeszcze?
Cieszy mnie zmiana czasu. Przynajmniej kot nie budzi mnie od 4 a od 5 rano
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.