|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2015-11-28, 20:02 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 16
|
Rozjaśniać czy nie?
Hej dziewczyny! Uprzedzam, że post może być przydługawy, ale wydaje mi się, że wszystko jest tu istotne Mam też nadzieję, że zakładam wątek w odpowiednim miejscu - konto założyłam dzisiaj, więc przepraszam za ewentualną pomyłkę. A więc w gimnazjum postanowiłam zrobić sobie ombre przy użyciu rozjaśniaczy L'Oreal. Efekt spodobał mi się na tyle, że postanowiłam go powtarzać co jakiś miesiąc-dwa, "bo farba się wypłukuje" ))) Oczywiście wtedy byłam zielona jeśli chodzi o farbowanie i nie wiedziałam, że rozjaśnianie włosów to nieodwracalny proces. Trwało to jakiś rok, aż postanowiłam zostać blondynką i rozjaśnić całe włosy - oczywiście sama. W drogerii wybrałam pierwszą lepszą farbę blond o ładnym odcieniu na pudełku. Nie wiedziałam, że moje włosy trudno się rozjaśniają i sama farba sobie z nimi nie poradzi. W ten oto sposób potrafiłam codziennie przez tydzień farbować włosy (łącznie z nieszczęsnymi końcami "ombre"), aż doszłam do odcienia, który był nieco mniej oczo☠☠☠nym pomarańczem. Dodam, że przez parę miesięcy siedziałam we włosomaniactwie, ale nie na tyle, żeby pójść po rozum do głowy i przestać farbować. Potem odkryłam co i jak i spokojnie rozjaśniałam co miesiąc odrost, oczywiście przejeżdżając po długości "na dwie minutki". W wakacje 2014 postanowiłam zaprzestać farbowania i udałam się do fryzjerki, która ufarbowała włosy na kolor zbliżony do naturalnego - ciemny szaro-blond. Przyznam, że czułam się w nim paskudnie, ale po dwóch tygodniach zdążył się wypłukać. Przez kolejny rok stan moich włosów diametralnie się poprawił, powoli ścinałam resztki nieszczęsnego "ombre", a odrost coraz bardziej dawał się we znaki. Wtedy naszła mnie ochota na ciemny blond Castinga 7.1 - liczyłam, że farba wypłukując się ładnie rozmyje granice między odrostem, a farbowanymi końcami Na szczęście farbując nie tykałam odrostu. Kolor wyszedł bardzo ciemny, potem wypłukiwał się na rudy. Cóż... Przynajmniej wiem, że w brązie i rudym mi nie do twarzy Po miesiącu postanowiłam ratować tę katastrofę i zafarbowałam końce L'Orelal Excellence 10.21 (znów nie tykałam odrostu). Nadeszły wakacje 2015, moje włosy były w najlepszej kondycji ever, mimo, że często miewały bad hair days, uwiecznione w załącznikach Odrost miałam już na wysokość oczu, nawet planowałam zrobić u fryzjera lekkie refleksy, aby zmniejszyć kontrast między włosami. Ale pewien ktoś, którego opinia była dla mnie bardzo ważna powiedział, że ten odrost wygląda po prostu źle i że dużo lepiej mi w blondzie No i tak wyszło, że zafarbowałam mój roczny odrost Kolestonem 10/16 na wodzie 9%. Zauważyłam lekkie pogorszenie się stanu włosów, miewam częstsze bad hair days W dodatku widać znaczną różnicę między totalnie zniszczonym dołem, a nowo zafarbowanym odrostem I tutaj mam dylemat. W naturalnym kolorze czuję się szaro, bez wyrazu. Blond to totalnie inna bajka. Wiem, że muszę cierpliwie ścinać te nieszczęsne końce, chociaż na co dzień wyglądają całkiem nieźle. Małe odrosty nie robią mi problemu, więc postanowiłam, że będę rozjaśniać dopiero wtedy, nie będzie już do zniesienia. Czy będąc na moim miejscu zaprzestałybyście rozjaśniania, czy nie? Proszę również o ewentualne sugestie innego koloru, który nie robiłby takiego spustoszenia na mojej głowie Pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś dotarł do końca mojego biadolenia Aha, i przepraszam, za słabą jakość niektórych zdjęć w załącznikach (przedni aparat w telefonie :P). Pierwsze zdjęcie przedstawia 16-letnią mnie z tym paskudnym ombre, kolor u nasady naturalny, mocno rozjaśniony słońcem, następne zdjęcia to regularne rozjaśnianie całości, potem jest mój roczny odrost razem z bad hair days (na tych zdjęciach widać wszystkie zniszczenia) i na końcu selfie w lustrze, włosy napuszone od deszczu, widać wyraźną granicę w kolorze i kondycji. Ostatnie zdjęcie to stan końcówek w dzień "normalny"
|
2015-11-28, 20:50 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 94
|
Na moim monitorze wszystkie zdjecia wygladaja jakbys miala ombre\blond wlosy. Nie widze zadnego kontrastu. Jestes piekna na twoim miejscu szarpnelabym sie na olaplex wlosow nie musialabys scinac wtedy odzyly by I kolor mialabys ladny jako ze to droga zabawa poszlabym w omre wtedy nie musialabys tego ciagle powtarzac na odrostach. Niech ci fryzjerka tylko zrobi kilka pasm zebys miala delikwtne przejscie
Moim zdaniem w naturalnym kolorze wygladasz niepozornie a w calym blondzie gorzej niz w ombre. Twoj naturally kolor bardzo ladnie komponuje sie z blondem. Inspiracje: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...193d71675f.jpg https://scontent.cdninstagram.com/hp...93685592_n.jpg Jeszcze jedno zdj
__________________
Pozdrawiam Edytowane przez kaska222 Czas edycji: 2015-11-29 o 15:12 Powód: post pod postem |
2015-11-28, 21:01 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Dziękuję bardzo za odpowiedź! W takim razie zastanowię się nad ombre, tylko muszę znaleźć dobrego fryzjera - koniec kombinowania w domu! Nad Olaplexem debatuję od dłuższego czasu, ale zdania na jego temat są podzielone. Chyba będę musiała przekonać się na własnych włosach. Jeszcze raz dzięki!
|
2015-11-29, 19:19 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 363
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Tez polecam ombre
|
2015-11-30, 13:51 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Ja też poleciłabym olaplex
|
2015-11-30, 14:23 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Dzięki dziewczyny, już umówiłam się na Olaplex. Na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc
|
2015-11-30, 21:51 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 94
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Koniecznie pochwal sie efektem I zrob zdjecvie "przed"
__________________
Pozdrawiam |
2015-12-03, 12:32 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Rozjaśniać tak! Ale z głową
|
2015-12-04, 13:46 | #9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Cytat:
---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Zgadzam się kompletnie miało być ;/ |
|
2016-01-18, 20:42 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 20
|
Dot.: Rozjaśniać czy nie?
Boże.. piękna jesteś. Nie zmieniaj nic
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.