Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.3

[Margosia__]

Napisane przez UltraMarryna

Morfologia do 30tc leci w dół i to jest normalne, czasem za bardzo spada za wtedy konieczna jest suplementacja. Po 30tc wyniki mogą być (i często są) poniżej normy ale już nie powinny spadać. Więc właśnie przekraczamy ta granicę. Mi na ostatniej wizycie kazał dokończyć żelazo i już nie brać.

Co do zapachu odchodów to ja jakoś nie czułam żeby był strasznie niepokojący, może taki trochę lekko "jak po deszczu" nie wiem jak to określić. Wody płodowe też taki miały zapach to było dla mnie zaskoczeniem i dziecko też jak świeża rybka pachniało. Jakoś takie wspomnienia zapachowe mam
Mnie pionizowali po 5h i od razu dali pod prysznic, tam Pani mnie umyła - to była moja trauma nr 1. A trauma nr 2 to wtedy jak na drugi dzień robił to mój mąż. Ale tak jak kiedyś już pisałam takie rzeczy zbliżają.
Wątróbka. Jak to z nią jest, można jeść czy nie można?? Taką miałam ochotę i zrobiłam taką pyyyyszną więc zjadłam porcję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

No to Merry informuj nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie codziennie a tak to wszystko dla ludzi

Napisane przez siacha_ck

Niby teraz zlecają żeby nie jeść wątróbki. Po pierwsze, bo kumuluje toksyny i metale ciężkie a po drugie duża zawartość Wit A.
Podejrzewam, że po takiej porcji nic się nie stanie.

W pierwszej ciąży próbowałam przemóc się do niej żeby podbić hemoglobine ale nawet zatykanie nosa nie pomagało bo miałam odruch wymiotny.
A już po porodzie jakoś znalazłam przepis na Kotleciki z wątróbki i w takiej postaci to mogę ją jeść

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ooo dasz przepis?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez alexxandra84

Jezu dziewczyn nie jest w stanie Was nadrobić
Kończymy remont dziś malowanie i panele więc proszę wybaczcie że nie jestem na bieżąco .

Właśnie wjstem po prenatalnych
Malutka cudowna. Wargi sromowe widziałam ma.1200 gram ale doktorka mówi że idealnie jak n ten tydzień nie za dużo nie za mało. Leży glowkowo a myślałam że inaczej bo czuję ja na dole jak nic. Buzinka cudasna no i mówi że włoski jej już rosną Załącznik 7686145

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze trochę i będziemy tulic nasze Malenstwa i śpiewać im kolysanki
A parę godzin później modlić się żeby wróciły do brzucha i dały trochę odpoczac

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[siacha_ck]

Napisane przez Margosia__

Nie codziennie a tak to wszystko dla ludzi Ooo dasz przepis?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------




Jeszcze trochę i będziemy tulic nasze Malenstwa i śpiewać im kolysanki
A parę godzin później modlić się żeby wróciły do brzucha i dały trochę odpoczac

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Proszę http://kotlet.tv/kotlety-z-watrobki/


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

[Sylwia880]

To okropne...wiesz dokładniej co się stało?

[carmelove_03]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

A co się dzieje? Oczywiście trzymam kciuki za malutką...

Sent from my LG-K350 using Wizaz Forum mobile app

[tija93]

Hej

Merry powodzenia w szpitalu! Oby szybko Cię wypisali

Calineczka postaraj się nie denerwować. Jesteś pod kontrolą. Swojej sytuacji nie jesteś w stanie zmienić, a stres tylko może zaszkodzić. Ja trzy torby pakuje - na poród, na pobyt i dla Tosi. Jak bede miała planowe cc to na wierzch torby spakuje rzeczy dla dziecka i dam położnym przed cięciem. Po cięciu i tak się leży w ichnych pokładach i położne zajmują się zmianami.

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Ech mocne kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Zalatwione.
Czekamy na dobre wiesci

[alexxandra84]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.

Nie mogę myśleć o niczym innym.

Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

O jejku trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[chudziaszek11]

Ewelincia mocne kciuki za małą. Oby wszystko dobrze się skończyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slasherka]

Hejka ja dziś odebrałam wyniki bo po niedzieli wizyty u gina i endo. Jestem zadowolona wapn i wapn zjonizowany weszły w normę żelazo też się podniosło tylko magnez jeszcze do poprawy jupii i w moczu mi wyszedł za niski ciężar właściwy i za wysoki odczyn ale ogólnie dużo lepsze wyniki jak ostatnio. Oby tylko młoda nie przesadzila z waga.

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.

Nie mogę myśleć o niczym innym.

Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Co sie stalo? Trzymam kciuki oby było dobrze

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[siacha_ck]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.

Nie mogę myśleć o niczym innym.

Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Bardzo mocne kciuki

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.

Nie mogę myśleć o niczym innym.

Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

Kciuki za Malutka....
Dużo siły dla Rodziców
I spokoju dla Ciebie...



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Ogólnie wszystko było dobrze, jadła i oddychala sama i zastanawiali się kiedy wyjdą już do domu.
Jakieś 3 dni temu malutka zaczela slabnac tzn tak jakby się odwodnila. Kroplowki itd.
Wczoraj napisała nam że malutka słabnie, słabe echo, kurczliwosc, kazali im się pożegnać z dzieckiem. W nocy ją zaintubowali. Trochę wygląda jak sepsa bo załatwia się krwią, wymiotuje, nie je. Jest w śpiączce farmakologicznej..
Dzisiaj kończy miesiąc.. 😩 Mieli jej krew przetaczac i zabrali ją na operację jakąś która ma odciążyć trochę serducho i dać szansę na przeżycie, bez operacji śmierć w ciągu kilku dni. Operacja daje szansę 50/50..

[Sylwia880]

Ona urodziła się wczesniakiem, tak? Wiesz...to trochę też jest tak, że lekarze wola przygotować na najgorszą ewentualność. Trzeba mocno wierzyć i modlić się, żeby było dobrze. Nie chce nawet myśleć, co przeżywają rodzice. Mój chrzesniak miał sepse, namaszczenie w szpitalu...teraz ma 5 lat i jest okazem zdrowia. Oby i tym razem wszystko zakończyło się pomyślnie. Jestem z Wami całym sercem!

[EwelinciaLipiec]

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.
Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.
Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki 😪 Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie 🤗

[Sylwia880]

O ile dobrze pamiętam mówiłaś o HLHS. To wyjatkowo rzadka wada, wymaga specjalistycznego podejscia i naprawdę sporego przeszkolenia, żeby uratować dziecko. Jeśli oni odkryli ta wade i już odbyła się pierwsza z operacji(bo cykl zwykle składa się z trzech) to jest spora szansa, że ten cud się jednak zdazy. Najważniejsze, że już na tym etapie działają, A niewiele miejsc w Polsce jest do tego zdolnych. Trzymam mocno kciuki!

[malinova_]

Hej Dziewczyny.
Ewelina, trzymam kciuki bardzo mocno. Jutro może będę u św. Antoniego, to z nim pogadam... Jak byłam w ciąży z pierworodnym to przeżywałam podobną sytuację z synkiem brata ciotecznego.

Trzymam również kciuki za ciśnieniowe dziewczyny.

Poważnie zrobiło się na wątku.

U mnie uroki 3 trymestru nabierają na sile. Wielki brzuch, upierdliwy ból pleców. I po raz pierwszy rozumiem o co chodzi z wrażeniem, że dziecko napiera na szyjkę. A humor do bani!

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

[czubasek20]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.
Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.
Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki 😪 Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie 🤗

Dzielna malutka, ma ogromną wolę walki. Trzymam kciuki żeby wszystko było już tylko lepiej

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez Sylwia880

O ile dobrze pamiętam mówiłaś o HLHS. To wyjatkowo rzadka wada, wymaga specjalistycznego podejscia i naprawdę sporego przeszkolenia, żeby uratować dziecko. Jyeśli oni odkryli ta wade i już odbyła się pierwsza z operacji(bo cykl zwykle składa się z trzech) to jest spora szansa, że ten cud się jednak zdazy. Najważniejsze, że już na tym etapie działają, A niewiele miejsc w Polsce jest do tego zdolnych. Trzymam mocno kciuki!

Dokładnie HLHS. Od kiedy wiedzą o wadze to razem z nimi pogłębiam wiedzę. Mam nadzieję że jeśli przeżyła wczoraj noc i dzisiaj ta dodatkowa operacje (bo to nie kolejna z cyklu 3) to jest naprawdę wielką małą kobitka i da radę. 😪🤔

Mi cukier szaleje, nauczyłam się Już wyczuwac jego spadki. Czuję się dzis wielka i zmęczona. Każda koniczyna ciągnie mnie ku ziemi jakby ważyła ze 100kg.

[carmelove_03]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.
Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.
Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie

Takie maleństwo a tyle musi wycierpieć I rodzice, nawet nie chcę myśleć jak oni to przeżywają Cały czas trzymam kciuki, żebt wszystko się dobrze ułożyło.

Sent from my LG-K350 using Wizaz Forum mobile app

[siacha_ck]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.

Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.

Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie

Uff, całe szczęście. Trzymam kciuki w dalszym ciągu.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Nie jestem w stanie i nawet nie probuje sobie wyobrazic co czuja rodzice.
Ale skoro dziewczynka walczy, to jest dobrze. Trzymam kciuki, zeby operacja sie powiodla.

[meryy82]

Hej
Ciśnienie dzisiaj było ok. Nie wiem jak glukoza i reszta wyników
Mała w brzuszku szaleje
Starsza była mnie dzisiaj odwiedzić i jak poszła, to tak miza nią tęskno.

Napisane przez alexxandra84

Jezu dziewczyn nie jest w stanie Was nadrobić
Kończymy remont dziś malowanie i panele więc proszę wybaczcie że nie jestem na bieżąco .

Właśnie wjstem po prenatalnych
Malutka cudowna. Wargi sromowe widziałam ma.1200 gram ale doktorka mówi że idealnie jak n ten tydzień nie za dużo nie za mało. Leży glowkowo a myślałam że inaczej bo czuję ja na dole jak nic. Buzinka cudasna no i mówi że włoski jej już rosną Załącznik 7686145

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Cudowna 🤩

Napisane przez EwelinciaLipiec

Z corcia przyjaciółki jest bardzo źle. Módlcie się i trzymajcie kciuki bo chyba tylko cud może uratować to maleństwo.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Będę czytać ale niekoniecznie będę się odzywać.

️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez meryy82

Hej
Ciśnienie dzisiaj było ok. Nie wiem jak glukoza i reszta wyników
Mała w brzuszku szaleje
Starsza była mnie dzisiaj odwiedzić i jak poszła, to tak miza nią tęskno. Cudowna 🤩️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie miałam pytać jak znosicie rozłąkę, ty i mała. Bo dla mnie to chyba najgorsze. Dobrze że ciśnienie ok. Może nie będą cię tam długo przetrzymywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

W czwartek mamy z mężem 4 rocznicę ślubu. A że dziadki dziś przygarneli młodego to świętowaliśmy dziś. Byliśmy w kinie i na obiedzie. Najadłam się żeberek i teraz spać nie mogę, bo młody szaleje. Jego brat był bardziej traktowany i dawał się matce wyspać. Nie to co ten gagatek

Napisane przez EwelinciaLipiec

Ogólnie wszystko było dobrze, jadła i oddychala sama i zastanawiali się kiedy wyjdą już do domu.
Jakieś 3 dni temu malutka zaczela slabnac tzn tak jakby się odwodnila. Kroplowki itd.
Wczoraj napisała nam że malutka słabnie, słabe echo, kurczliwosc, kazali im się pożegnać z dzieckiem. W nocy ją zaintubowali. Trochę wygląda jak sepsa bo załatwia się krwią, wymiotuje, nie je. Jest w śpiączce farmakologicznej..
Dzisiaj kończy miesiąc.. Mieli jej krew przetaczac i zabrali ją na operację jakąś która ma odciążyć trochę serducho i dać szansę na przeżycie, bez operacji śmierć w ciągu kilku dni. Operacja daje szansę 50/50..

Mocne kciuki. Niech walczy malutka. Podziwiam rodziców i dużo siły im życzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

Hej dziewczyny nie było mnie wczoraj, bo ogarniałam "lumpeks"... Dostałam kilka kartonów od znajomej z ubrankami i musiałam je wszystkie przejrzeć. Wygląda na to, że chyba z ciuszków nic nie muszę dokupować. Patrzcie, ile tego było!

Napisane przez EwelinciaLipiec

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.
Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.
Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie

Trzymam kciuki, dużo siły dla małej i rodziców ️️️received_501835060575938.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Nie urodziła się donoszona ale z poważna wada serca.
Ta dzisiejsza operacja się udała, bez komplikacji. Malutka przeżyła. Ma to jakoś wspomóc serducho. Wiadomo że decydujące jest kilka kolejnych godzin.
Dwa tygodnie temu byli świadkami sytuacji jak rodzice zegnali się z córeczka a na następny dzień łóżeczko było puste.. Tam są poważne przypadki 😪 Bogu dzięki Dziewczynka walczy dzielnie 🤗

Napisane przez gaiete

Hej dziewczyny nie było mnie wczoraj, bo ogarniałam "lumpeks"... Dostałam kilka kartonów od znajomej z ubrankami i musiałam je wszystkie przejrzeć. Wygląda na to, że chyba z ciuszków nic nie muszę dokupować. Patrzcie, ile tego było!

Trzymam kciuki, dużo siły dla małej i rodziców ️️️Załącznik 7686287

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie sporo
U mnie tylko ułożone w półkach ale muszę to poprac :/


Dzień dobry
Wczoraj cały dzień walczyłam z pokojem dzieciaków ale mają już poogarniane, listy podpisywane co trzeba im dokupić, lista wyprawkowa do szkoły też zrobiona także takie plany zakupowe na sierpień a Gemini chyba przesunie się na wrzesień

[tija93]

Napisane przez gaiete

Hej dziewczyny nie było mnie wczoraj, bo ogarniałam "lumpeks"... Dostałam kilka kartonów od znajomej z ubrankami i musiałam je wszystkie przejrzeć. Wygląda na to, że chyba z ciuszków nic nie muszę dokupować. Patrzcie, ile tego było!

Trzymam kciuki, dużo siły dla małej i rodziców ️️️Załącznik 7686287

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na bogato!

Napisane przez czubasek20

Faktycznie sporo
U mnie tylko ułożone w półkach ale muszę to poprac :/


Dzień dobry
Wczoraj cały dzień walczyłam z pokojem dzieciaków ale mają już poogarniane, listy podpisywane co trzeba im dokupić, lista wyprawkowa do szkoły też zrobiona także takie plany zakupowe na sierpień a Gemini chyba przesunie się na wrzesień

Taki mam plan na kolejny tydzień jutro wracam od rodziców. Tosia będzie do końca tygodnia w domu, bo jeszcze żłobek zamknięty. W między czasie mąż podkręca komode dla Oli. Małe przemeblowanie. I zrobię przegląd rzeczy Tosi. Zacznę prac rzeczy Oli. Moi rodzice na kilka dni przyjeżdżają końcem sierpnia i mama obiecała mi prasowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

...Screenshot_2019-08-04-09-43-36.jpg

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka