Umowa o dzieło - dane osobowe

[Ania323]

Witam,

Chciałabym zapytać o pewną kwestię dotyczącą umowy o dzieło. Ostatnio podpisałam umowę o pracę tymczasową (dwa dni). Była to inwentaryzacja. Nigdy nie pracowałam na umowie o dzieło i zastanowiła mnie jedna rzecz. Po przyjściu do agencji pracy pani przedstawiła mi kwestionariusz osobowy do wypełnienia w którym były bardzo szczegółowe dane osobowe: imię, nazwisko, imię ojca, imię matki, data urodzenia, pesel, numer dowodu osobistego, nip itp. Na podstawie tego kwestionariusza wydrukowano mi umowę o dzieło. Moje pytanie brzmi czy pracodawca ma prawo zbierać ode mnie te wszystkie szczegółowe dane. Szczególnie interesuje mnie numer pesel i numer dowodu osobistego. Bardzo proszę o odpowiedź?

P.S W Polsce podobno istnieje ochrona danych osobowych. Jednak widać to fikcja jak głupia agencja pracy może mieć cały komplet danych osobowych pracownika.

[Jeannee]

Tak. To nie są dane szczegółowe, tylko podstawowe.

Nikt nie pyta Cię o pin do karty bankomatowej.

Nie wiem co w tym dziwnego. To chyba twoja pierwsza praca.

[Ania323]

W internecie wyczytałam, że zgodnie z Kp Art.22 w czasie podpisywania umowy pracodawca ma prawo żądać numeru pesel natomiast nigdzie nie ma informacji, że ma prawo do odpisania numeru dowodu osobistego.

Przecież po zakończeniu pracy te dane pozostają w firmie i nigdy nie ma się pewności, że ktoś ich nie wykorzysta. Wszędzie teraz piszą, że można wziąć pożyczkę na dowód, chwilówki itp. Skoro takie agencje gromadzą wszystkie dane osobowe to co się dziwić, że oszuści tylko na to czekają aby kogoś wkręcić w jakąś pożyczkę.

Jeannee piszesz, że dla Ciebie to nie są szczegółowe dane hahaha. To są właśnie najważniejsze dane. Numer pesel i numer dowodu to najważniejsze dane osobiste.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Ty tak serio? A jak inaczej miałaby być podpisana umowa? Na podstawie numeru pesel się rozliczasz z US, więc jakim cudem mogliby tego nie potrzebować do podpisania umowy?

Nikt Ci tej umowy nie kazał podpisywać, mogłaś najzwyczajniej w świecie odmówić.

[Ania323]

Przeczytaj dokładnie mój wątek. Oczywiście numer pesel jest potrzebny jak najbardziej na przykład do rozliczenia, natomiast wytłumacz mi do czego im potrzebny mój numer dowodu??? Skoro nawet w Kodeksie Pracy w podanym przeze mnie paragrafie nie ma mowy nic o prawie pracodawcy do zbierania numeru dowodu osobistego?

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Przytocz paragraf a nie pisz to co ci przyjdzie do głowy. Pracodawcy i firmy tylko zbierają komplety naszych danych a my myślimy, że tak ma być. Przytocz konkret po co firmie mój numer dowodu osobistego? Pesel wystarczy w zupełności aby zidentyfikować daną osobę!!!

[Jeannee]

Nie wiem z czego zacieszasz "hahaha", jak tu tylko z Ciebie się można śmiać
Akurat jestem kadrowa, u nas firmie oprócz tego ludzie dostarczają skan dowodu osobistego. Straszne, nie? :-P w poniedziałek wezmę kredyt na wszystkich pracowników. O ja głupia, że prędzej na to nie wpadłam. Byłabym taaaka bogata xd

[Ania323]

To nie wiem kto przyjął taką kadrową. Nie wiesz, że pracodawca nie ma prawa skanować żadnego dokumentu? Do tej pory się tego nie nauczyłaś? Odpowiedz na pytanie po co pracodawcy numer dowodu osobistego? Tylko nie pisz mi że dla potwierdzenia danych, bo potwierdzam dane swoim własnym podpisem w kwestionariuszu osobowym.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Chyyba z Ciebie się można śmiać. Firmy się nauczyły wyłudzać wszystkie dane z dowodu osobistego a głupie polaczki na to nie reagują bo myślą, że tak ma być żal...

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Jak jesteś taką wielką kadrową to podaj mi artykuł gdzie pisze, że pracodawca ma prawo spisać numer dowodu osobistego od pracownika. W przeciwnym razie nie zabieraj głosu w tym temacie!

[20160901857]

Po pierwsze to ty nie masz żadnego pracodawcy. To raz.

Po drugie podpisałaś zwykłą umowę cywilnoprawną, w której do oznaczenia stron wskazuje się m.in. pesel i numer dowodu, jeżeli podpisuje ją osoba fizyczna.

Także może nie udawaj mądralińskiej, bo to jest zgodne z prawem. Uprzedzając - nie ma na to paragrafu.

[Ania323]

To ty nie udawaj cwaniaka wszystko wiedzącego. Skąd wiesz, że to jest zgodne z prawem skoro nie ma tego nigdzie w kodeksie co? Do ustalenia stron w umowie wystarczy zwykły pesel i koniec i nie wmawiaj mi, że spisanie numeru dowodu osobistego na gównianej umowie o dzieło jest zgodne z prawem bo to zwykłe wyłudzenie danych.

[20160901857]

Napisane przez Ania323

Przeczytaj dokładnie mój wątek. Oczywiście numer pesel jest potrzebny jak najbardziej na przykład do rozliczenia, natomiast wytłumacz mi do czego im potrzebny mój numer dowodu??? Skoro nawet w Kodeksie Pracy w podanym przeze mnie paragrafie nie ma mowy nic o prawie pracodawcy do zbierania numeru dowodu osobistego?

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Przytocz paragraf a nie pisz to co ci przyjdzie do głowy. Pracodawcy i firmy tylko zbierają komplety naszych danych a my myślimy, że tak ma być. Przytocz konkret po co firmie mój numer dowodu osobistego? Pesel wystarczy w zupełności aby zidentyfikować daną osobę!!!

Lekturę kodeksu pracy proponuję rozpocząć od art. 2.

[Ania323]

Poczytaj sobie ten artykuł poczytaj!!! Cwaniaczku!!!

[20160901857]

Napisane przez Ania323

To ty nie udawaj cwaniaka wszystko wiedzącego. Skąd wiesz, że to jest zgodne z prawem skoro nie ma tego nigdzie w kodeksie co? Do ustalenia stron w umowie wystarczy zwykły pesel i koniec i nie wmawiaj mi, że spisanie numeru dowodu osobistego na gównianej umowie o dzieło jest zgodne z prawem bo to zwykłe wyłudzenie danych.

Ale dziewuszko, do ciebie kodeks pracy nie ma zastosowania, weź to zrozum

[Ania323]

To tym bardziej jak nie ma zastosowania to jakim prawem żąda się numeru dowodu. Sam pesel nie wystarczy + mój podpis potwierdzający prawdziwość danych?

[20160901857]

Tak, wystarczy, ale przy umowie cywilnoprawnej nie ma ograniczeń w tym zakresie i można żądać podania numeru dowodu. To jest powszechna praktyka i po prostu tak się zazwyczaj robi. Poza tym podpisałaś taką umowę, więc nie jęcz teraz.

[Jeannee]

Nie miej pretensji do całego świata, że podpisalas coś co Ci nie pasuje :-D polecam maść na ból pewnej części ciała

Akurat moich kompetencji nie musisz podważać, a ja Ci się z niczego tłumaczyć nie muszę xd na szczęście nie muszę uczestniczyć w inwentaryzacji i podpisywać umowy o dzieło

a kto mnie przyjął? :-P jak już tak bardzo Cię to interesuje to wygryzlam wszystkich w pierwszym etapie rekrutacji... :-D a miały być dwa etapy mam odpowiednie kwalifikacje do pracy na tym stanowisku.

Wielką kadrowa nie jestem, ale dziękuję za komplement ty za to jesteś wielką... krzykaczką :-P

Mam prawo wypowiadać się w każdym wątku na wizażu nie rozkazuj mi :-D

Nikt od Ciebie nic nie wyłudza. Umowę podpisałas:
DOBROWOLNIE
BEZ PRZYMUSU

Takiego paragrafu nie ma, jak napisała nouvelle.

Straszne, co?

[Ania323]

Nie jęczę chcę się tylko upewnić, że to jest zgodne z prawem a nie wyłudzenie danych. To, że podpisałam taką umowę nie znaczy, że nie mogę tej sprawy zgłosić tam gdzie potrzeba, że taka agencja pracy wyłudza nadmiar danych od pracowników.

P.S nie pisz mi tutaj, ze to powszechna praktyka. kiedyś powszechną praktyką było kserowanie dowodu osobistego na szczęście już to ukrócili. Nadal Polska jest zacofana.

P.S Ochrona danych osobowych w tym kraju to jest skandal.

[Jeannee]

Oo matko :-D

Idę z tego wątku, glupota autorki mnie powala.

Skisłam :-D

[Ania323]

Napisałam wszechwiedząca kadrowa nie udzielaj się i idź kserować dowody pracowników!

[20160901857]

Napisane przez Jeannee

Oo matko :-D

Idę z tego wątku, glupota autorki mnie powala.

Skisłam :-D

Napisałam w życiu pewnie z 500 umów o dzieło.
Mam w domu kilkanaście książek i podręczników o umowach, wszystkie przeczytałam.
Miałam ostatnio egzamin z pisania umów, o ironio, z umową cywilnoprawną między osobami fizycznymi, gdzie 1/3 punktów była za prawidłowe napisanie komparycji... czyli prawidłowe oznaczenie stron.

Nic nie wiem. O prawie, umowach, w ogóle o życiu.


Autorko, może grzeczniej trochę, bo nie wiesz, a strasznie pyskata jesteś.

[Ania323]

Ty też już się nie wypowiadaj bo sam nic nie wiesz a cwaniakujesz!

[20160901857]

Ależ to jest forum, mogę sobie tutaj pisać, bo mam ochotę

Idź do tej agencji i powiedz, że czujesz się oszukana. Tylko nie używaj słowa "pracodawca" co by się nie zbłaźnić.

[Ania323]

Zrobię jak będę uważać widzę, że na tym forum mało kto się zna na takich sprawach

[20160901857]

Ty się znasz najlepiej, w kodeksie pracy szukałaś odpowiedzi

[Ania323]

Nie ty się znasz najlepiej cwaniaczku...

[monachee]

Generalnie kiedyś, sto lat temu było tak, że w treści umowy był wpisywany numer dowodu osobistego, ale od dawna nie stosuje się takich praktyk, przynajmniej w dużych firmach, szczególnie odkąd GIODO zaczęło bardzo aktywnie działać w obszarze danych osobowych pobieranych od pracowników.

Jest zasada, że pracodawca może poprosić o skan dowodu (który należy natychmiast po zweryfikowaniu pracownika wyrzucić, nie wolno go przechowywać) i w tej sytuacji można albo odmówić - wystarczy okazanie dowodu - do legitymowania z dowodu osobistego uprawnione w kraju są tylko służby - a umówmy się, pracodawca potrzebuje danych takich jak pesel czy adres zamieszkania do rozliczenia pracownika z właściwym urzędem skarbowym. Jeśli jednak pracodawca upiera się nad skanem, GIODO stoi na stanowisku, żeby taki skan przekreślić ukośnie a na zdjęciu złożyć swój podpis. Podobnie robi się w bankach - banki czasami chcą od nas skanu dowodu - wtedy taki skan właśnie w ten sposób zabezpiecza się przed nieuprawnionym wykorzystaniem.

Tu nie chodzi o to, że kadrowe wykorzystają te dane. Ale o to, że większość kadrowych nie jest w stanie zagwarantować tego, że osoby trzecie nie będą miały dostępu do tych danych.

Z resztą, skoro mamy w kraju kreatywne księgowe... czemu inne osoby mogłyby nie skorzystać?

Reasumując, autorko wątku, każda z Was ma rację na swój sposób, trzeba tylko spokojnie podejść do tematu. Masz prawo zgłosić ten fakt do GIODO (jest do tego anonimowy formularz), ale poza tym, że skontrolują to, czy faktycznie te skany są przechowywane i jeśli już to w jaki sposób są zabezpieczone, nic im nie zrobią.
A na przyszłość po prostu przekreślaj skan w taki sposób, by był czytelny ale uniemożliwił wykorzystanie danych. Osoby zorientowane w obróbce graficznej nawet ze skanu wycisną takie kwiatki, o których nam się nawet nie śni.

[20160901857]

Autorka nie jest pracownikiem i nie ma pracodawcy i żaden GIODO jej tu nie pomoże, bo dokonała czynności prawnej całkowicie zgodnej z prawem. I kolejne zaskoczenie - do umów cywilnoprawnych bardzo często załącza sie kopię dowodu, a w treści umowy zawiera sie info o administratorze, celu przetwarzania, właśnie w celu ochronnym.

[201605301111]

Napisane przez monachee

Generalnie kiedyś, sto lat temu było tak, że w treści umowy był wpisywany numer dowodu osobistego, ale od dawna nie stosuje się takich praktyk, przynajmniej w dużych firmach, szczególnie odkąd GIODO zaczęło bardzo aktywnie działać w obszarze danych osobowych pobieranych od pracowników.

Jest zasada, że pracodawca może poprosić o skan dowodu (który należy natychmiast po zweryfikowaniu pracownika wyrzucić, nie wolno go przechowywać) i w tej sytuacji można albo odmówić - wystarczy okazanie dowodu - do legitymowania z dowodu osobistego uprawnione w kraju są tylko służby - a umówmy się, pracodawca potrzebuje danych takich jak pesel czy adres zamieszkania do rozliczenia pracownika z właściwym urzędem skarbowym. Jeśli jednak pracodawca upiera się nad skanem, GIODO stoi na stanowisku, żeby taki skan przekreślić ukośnie a na zdjęciu złożyć swój podpis. Podobnie robi się w bankach - banki czasami chcą od nas skanu dowodu - wtedy taki skan właśnie w ten sposób zabezpiecza się przed nieuprawnionym wykorzystaniem.

Tu nie chodzi o to, że kadrowe wykorzystają te dane. Ale o to, że większość kadrowych nie jest w stanie zagwarantować tego, że osoby trzecie nie będą miały dostępu do tych danych.

Z resztą, skoro mamy w kraju kreatywne księgowe... czemu inne osoby mogłyby nie skorzystać?

Reasumując, autorko wątku, każda z Was ma rację na swój sposób, trzeba tylko spokojnie podejść do tematu. Masz prawo zgłosić ten fakt do GIODO (jest do tego anonimowy formularz), ale poza tym, że skontrolują to, czy faktycznie te skany są przechowywane i jeśli już to w jaki sposób są zabezpieczone, nic im nie zrobią.
A na przyszłość po prostu przekreślaj skan w taki sposób, by był czytelny ale uniemożliwił wykorzystanie danych. Osoby zorientowane w obróbce graficznej nawet ze skanu wycisną takie kwiatki, o których nam się nawet nie śni.

Autorki nikt nie poprosił o skan dowodu a o numer

[Ania323]

Kolejny raz piszesz, że dokonała czynności całkowicie zgodnej z prawem. Pytam na jakiej podstawie tak twierdzisz: "bo tak się robi".
"I kolejne zaskoczenie - do umów cywilnoprawnych bardzo często załącza się kopię dowodu" coś mi się wydaje, że zaczynasz bronić tego rodzaju postępowanie a nie masz pojęcia jak powinno być!

[20160901857]

Wiesz, w prawie istnieje zasada, że co nie jest zabronione, to jest dozwolone. W twoim przypadku żądanie danych z dowodu nie jest zabronione, żaden przepis prawa tego nie zakazuje, więc rozumiesz mądralko

[Ania323]

Prawnik się znalazł buahahah

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Spisywać z dowodu mogą tylko uprawnione do tego służby pajacu jakbyś nie wiedział, a babka z głupiej agencji nie ma do tego prawa!!!

Jak tak twierdzisz to dlaczego jak ktoś dzwoni do kogoś i prosi przez telefon o numer pesel i numer dowodu osobistego to jest to wyłudzenie danych osobowych i można ten fakt zgłosić na policję co mądralo?