Nasze codzienne jadłospisy cz. XXI - OCENA JADŁOSPISÓW

[tapetka22]

Napisane przez promyczek2105

Wydaje mi sie że to już przeszłość,teraz raczej patrze na wage niz na obraz w lustrze

trudno mi jakos uwierzyc ze masz nadwage..

[Ervisha]

Napisane przez promyczek2105

Wydaje mi sie że to już przeszłość,teraz raczej patrze na wage niz na obraz w lustrze

To głupota... Jedni mają cięższe kości inni lżejsze... wiadomo, że Ci z cięższymi będą ważyć więcej i to wcale nie oznacza, ze sa otyli

[agaczini]

w końcu wczoraj byłam taka styrana po treningu (dziś mam siniaki na kolanach ahahah) że nie dałam rady robić tych frytek i kurczaka, zjadłam makaron z połową kulki mozarelli i pesto, suszonymi pomidorami i pieczonym bakłażanem


dzisiejsze żarełko


I - bułka z serem i piersią indyka wędzoną, pomidor, ogórek kiszony, szczypiorek


II - sałata z jajkiem na twardo, 50 g łososia wędzonego, garścią prażonych orzechów nerkowca, pół pomidora, oliwkami, oliwą i odrobiną balsamico, gruszka


III - banan, serek wiejski


IV - dziś pieczona pierś kurczaka i frytki z batatów + tzatziki i fasolka szparagowa, jogurt grecki z brzoskwinią na deser

[mrslilly]

Co to ED?

[cava]

Wczoraj/ Wtorek
czyli : śmiech na sali.

6,40
-płatki owsiane i ryżowe, nasiona, wiórki, dynia tarkowana, aronia

i sie zaczyna kołomyja:

- ciasteczka (sporo ciasteczek)

11.00
- 2 kromki chleba żytniego z masłem, wędzona gęsia pierś, sałata, ogórek kiszony
- jabłko

- więcej ciasteczek

16.00
- 2 gołąbki z ryżem i mięsem z udźca indyczego w sosie pomidorowo/śmietanowym
- ziemniaki, koper
- ogórki kiszone
- kubek barszczu

- 2/3 paczki piramidek ryżowych
- śliwki
- miska popkornu
- gorzka czekolada duży pasek

- pół bułeczki z masłem i kiełbasą .


Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze wczoraj było wszytko na raz. Armageddon w pracy, kontrola urzędowa, jakaś infekcja grypowa i mega ból głowy, sama nie wiem co w sumie

Inna sprawa, ze jednak coś podejrzewam, ze znów za mało jadłam i ten wczorajszy atak żarłocznej piranii to wynik deficytu kalorycznego.

[Ervisha]

Napisane przez mrslilly

Co to ED?

Zaburzenia odzywiania

[promyczek2105]

Napisane przez tapetka22

trudno mi jakos uwierzyc ze masz nadwage..

Nadwagi nie mam,ale przez nadmierną tkanke tłuszczową moje ćwiczenia na masę mięśniową nie dają żadnego efektu,bo niestety jestem posiadaczem tzw oponki przez co mojego Absu nie widać :p

[cava]

Napisane przez promyczek2105

Nadwagi nie mam,ale przez nadmierną tkanke tłuszczową moje ćwiczenia na masę mięśniową nie dają żadnego efektu,bo niestety jestem posiadaczem tzw oponki przez co mojego Absu nie widać :p

Masz opone bo nadal robisz beznadziejnie.

I jakie ćwiczernia na masę przy głodowej diecie? Miesień nie urośnie na chlebie z sałatą od katowania go i głodzenia. :/
Idę o zakąłd, ze masz cały czas rozwalone hormony, spowolniony metabolizm oraz jesteś dosłownie "zalana " kortyzolem.

Twój jadłospis:
Cześć chciałabym byście oceniły czy to nie za mało jak na R.

1. 2 kromki chleba jedna z pomidorem,druga z ogórkiem i szynką,herbata

200 kalorii

2. Kanapka (złożona) z masłem sałatą i papryka


200 kalorii

3. Gulasz drobiowy z ziemniakami (ok 2 ziemniaki średniej wielkości)
Kawa z mlekiem

SZacuję max 500 kalorii
4. 2 Parówki(z szynki) z musztarda,pół pomidora

2 parówki szacuję: 340 kalorii

I jak?

I mamy niecałe 1300 kalorii (a baaaardzo hojnie liczyłąm, osobiscie podejrzewam tu jakieś koło 1000-1100), czyli drastyczna głodówkę, na której powinno być zakazane wszytko, poza leżeniem na kanapie i powolnym oddychaniem, bo nie ma na nic innego dostarczanego paliwa i budulca.

W dodatku żadnych sensownych źródeł białka, tłuszczu, sensownej ilosci warzyw, owoce to chyba w ogóle gryza jak widzę.

Zeby mieć "ABS" któego nie wstyd odsłonić, to trzeba mieć jakąs sensowną mase miesniową. Ale zeby ją mieć, to trzeba : _JEŚĆ_ +_SPAĆ/ODPOCZYWAĆ_++ĆWICZYĆ.
Kolejnosc nie jest przypadkowa!!!!!

Odsłanianie zabiedzonych, płąskich, nedznych miesieńków ledwo żywych z zagłodzenie, to nie jest najlepszy pomysł, ani nie wygląda to dobrze.

Przykro mi, ale cały czas jest źle, a Ty nadal nie widzisz ze robisz wszytko na odwrót.
Zeby mieć ten ABS musisz przede wszystkim więcej, o wiele!!!! więcej i lepiej jeść.
Odzywić swoje ciało, co spowoduje, że przestanie Cię zalewać kortyzol powodujacy oponę, i dopiero wtedy ruszyć z ćwiczeniami nie ucinajac a dodajac kalorie!!!!

[promyczek2105]

Napisane przez cava

Masz opone bo nadal robisz beznadziejnie.

I jakie ćwiczernia na masę przy głodowej diecie? Miesień nie urośnie na chlebie z sałatą od katowania go i głodzenia. :/
Idę o zakąłd, ze masz cały czas rozwalone hormony, spowolniony metabolizm oraz jesteś dosłownie "zalana " kortyzolem.

Twój jadłospis:
Cześć chciałabym byście oceniły czy to nie za mało jak na R.

1. 2 kromki chleba jedna z pomidorem,druga z ogórkiem i szynką,herbata

200 kalorii

2. Kanapka (złożona) z masłem sałatą i papryka


200 kalorii

3. Gulasz drobiowy z ziemniakami (ok 2 ziemniaki średniej wielkości)
Kawa z mlekiem

SZacuję max 500 kalorii
4. 2 Parówki(z szynki) z musztarda,pół pomidora

2 parówki szacuję: 340 kalorii

I jak?

I mamy niecałe 1300 kalorii (a baaaardzo hojnie liczyłąm, osobiscie podejrzewam tu jakieś koło 1000-1100), czyli drastyczna głodówkę, na której powinno być zakazane wszytko, poza leżeniem na kanapie i powolnym oddychaniem, bo nie ma na nic innego dostarczanego paliwa i budulca.

W dodatku żadnych sensownych źródeł białka, tłuszczu, sensownej ilosci warzyw, owoce to chyba w ogóle gryza jak widzę.

Zeby mieć "ABS" któego nie wstyd odsłonić, to trzeba mieć jakąs sensowną mase miesniową. Ale zeby ją mieć, to trzeba : _JEŚĆ_ +_SPAĆ/ODPOCZYWAĆ_++ĆWICZYĆ.
Kolejnosc nie jest przypadkowa!!!!!

Odsłanianie zabiedzonych, płąskich, nedznych miesieńków ledwo żywych z zagłodzenie, to nie jest najlepszy pomysł, ani nie wygląda to dobrze.

Przykro mi, ale cały czas jest źle, a Ty nadal nie widzisz ze robisz wszytko na odwrót.
Zeby mieć ten ABS musisz przede wszystkim więcej, o wiele!!!! więcej i lepiej jeść.
Odzywić swoje ciało, co spowoduje, że przestanie Cię zalewać kortyzol powodujacy oponę, i dopiero wtedy ruszyć z ćwiczeniami nie ucinajac a dodajac kalorie!!!!

No właśnie o to chodzi ze póki co tłuszcz przeszkadza mi w budowaniu mięśnia ba,on już jest ale zalewa go tłuszcz stąd redukcja

[Ervisha]

Napisane przez cava

Wczoraj/ Wtorek
czyli : śmiech na sali.

6,40
-płatki owsiane i ryżowe, nasiona, wiórki, dynia tarkowana, aronia

i sie zaczyna kołomyja:

- ciasteczka (sporo ciasteczek)

11.00
- 2 kromki chleba żytniego z masłem, wędzona gęsia pierś, sałata, ogórek kiszony
- jabłko

- więcej ciasteczek

16.00
- 2 gołąbki z ryżem i mięsem z udźca indyczego w sosie pomidorowo/śmietanowym
- ziemniaki, koper
- ogórki kiszone
- kubek barszczu

- 2/3 paczki piramidek ryżowych
- śliwki
- miska popkornu
- gorzka czekolada duży pasek jaka to czekolada?

- pół bułeczki z masłem i kiełbasą .


Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze wczoraj było wszytko na raz. Armageddon w pracy, kontrola urzędowa, jakaś infekcja grypowa i mega ból głowy, sama nie wiem co w sumie

Inna sprawa, ze jednak coś podejrzewam, ze znów za mało jadłam i ten wczorajszy atak żarłocznej piranii to wynik deficytu kalorycznego.

Najprawdopodobniej tak było... Tak spytam - w końcu jesteś na P czy U ?

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez cava

Masz opone bo nadal robisz beznadziejnie.

I jakie ćwiczernia na masę przy głodowej diecie? Miesień nie urośnie na chlebie z sałatą od katowania go i głodzenia. :/
Idę o zakąłd, ze masz cały czas rozwalone hormony, spowolniony metabolizm oraz jesteś dosłownie "zalana " kortyzolem.

Twój jadłospis:
Cześć chciałabym byście oceniły czy to nie za mało jak na R.

1. 2 kromki chleba jedna z pomidorem,druga z ogórkiem i szynką,herbata

200 kalorii

2. Kanapka (złożona) z masłem sałatą i papryka


200 kalorii

3. Gulasz drobiowy z ziemniakami (ok 2 ziemniaki średniej wielkości)
Kawa z mlekiem

SZacuję max 500 kalorii
4. 2 Parówki(z szynki) z musztarda,pół pomidora

2 parówki szacuję: 340 kalorii

I jak?

I mamy niecałe 1300 kalorii (a baaaardzo hojnie liczyłąm, osobiscie podejrzewam tu jakieś koło 1000-1100), czyli drastyczna głodówkę, na której powinno być zakazane wszytko, poza leżeniem na kanapie i powolnym oddychaniem, bo nie ma na nic innego dostarczanego paliwa i budulca.

W dodatku żadnych sensownych źródeł białka, tłuszczu, sensownej ilosci warzyw, owoce to chyba w ogóle gryza jak widzę.

Zeby mieć "ABS" któego nie wstyd odsłonić, to trzeba mieć jakąs sensowną mase miesniową. Ale zeby ją mieć, to trzeba : _JEŚĆ_ +_SPAĆ/ODPOCZYWAĆ_++ĆWICZYĆ.
Kolejnosc nie jest przypadkowa!!!!!

Odsłanianie zabiedzonych, płąskich, nedznych miesieńków ledwo żywych z zagłodzenie, to nie jest najlepszy pomysł, ani nie wygląda to dobrze.

Przykro mi, ale cały czas jest źle, a Ty nadal nie widzisz ze robisz wszytko na odwrót.
Zeby mieć ten ABS musisz przede wszystkim więcej, o wiele!!!! więcej i lepiej jeść.
Odzywić swoje ciało, co spowoduje, że przestanie Cię zalewać kortyzol powodujacy oponę, i dopiero wtedy ruszyć z ćwiczeniami nie ucinajac a dodajac kalorie!!!!

Jak to mówią "najpierw masa a potem rzeźba"

[cava]

Napisane przez promyczek2105

No właśnie o to chodzi ze póki co tłuszcz przeszkadza mi w budowaniu mięśnia ba,on już jest ale zalewa go tłuszcz stąd redukcja

Tłuszcz nie przeszkadza w budowaniu mięśni, NIC A NIC!!!!!
Natomiast tak niska podaż kaloryczna i tak fatalny skąłd tego co jesz, owszem. Powoduje ze para pójdzie w tłuszcz a nie w mięśnie i efektem bedzie uporczywa opona.

Opona jest dokonałym miernikiem kondycji hormonalnej ciała. Zdrowe, dobrze odżywione ciało, mające na dodatek w miarę zbilansowaną aktywność fizyczną, nie wytwarza opony nawet jeśli zwiększa się ilość tkanki tłuszczowej!.

A czekolada jakaś tam, zwykła gorzka chyba Wedla.

ERVISHA zlituj się i nie dopytuj. Sama już nie wiem, muszę sie ogarnąć na innych polach i... zważyć może? Ostatnio waga na siłce pokazała całkiem OK czyli trochę na plusie, ale w lustrze tego nie widzę. Muszę sie zważyć na swojej.
Na oko wygląda dobrze, ale jak na jesień trochę chudawo, tak na oko, i progresu z tego nei zrobię co najwyzej utrzymam.
Ale z drugiej strony, regularność treningów kuleje bo jakiś słaby jakiś okres, znów mam infekcję i w poniedziałek nie byłam wczoraj nie byłam, dziś tez nie pójdę

[Ervisha]

Napisane przez cava

ERVISHA zlituj się i nie dopytuj. Sama już nie wiem, muszę sie ogarnąć na innych polach i... zważyć może? Ostatnio waga na siłce pokazała całkiem OK czyli trochę na plusie, ale w lustrze tego nie widzę. Muszę sie zważyć na swojej.
Na oko wygląda dobrze, ale jak na jesień trochę chudawo, tak na oko, i progresu z tego nei zrobię co najwyzej utrzymam.
Ale z drugiej strony, regularność treningów kuleje bo jakiś słaby jakiś okres, znów mam infekcję i w poniedziałek nie byłam wczoraj nie byłam, dziś tez nie pójdę

Ważne byś czuła, wyglądała i była zdrowa

[rombek]

Napisane przez cava

Tłuszcz nie przeszkadza w budowaniu mięśni, NIC A NIC!!!!!
Natomiast tak niska podaż kaloryczna i tak fatalny skąłd tego co jesz, owszem. Powoduje ze para pójdzie w tłuszcz a nie w mięśnie i efektem bedzie uporczywa opona.

Opona jest dokonałym miernikiem kondycji hormonalnej ciała. Zdrowe, dobrze odżywione ciało, mające na dodatek w miarę zbilansowaną aktywność fizyczną, nie wytwarza opony nawet jeśli zwiększa się ilość tkanki tłuszczowej!.

A czekolada jakaś tam, zwykła gorzka chyba Wedla.

ERVISHA zlituj się i nie dopytuj. Sama już nie wiem, muszę sie ogarnąć na innych polach i... zważyć może? Ostatnio waga na siłce pokazała całkiem OK czyli trochę na plusie, ale w lustrze tego nie widzę. Muszę sie zważyć na swojej.
Na oko wygląda dobrze, ale jak na jesień trochę chudawo, tak na oko, i progresu z tego nei zrobię co najwyzej utrzymam.
Ale z drugiej strony, regularność treningów kuleje bo jakiś słaby jakiś okres, znów mam infekcję i w poniedziałek nie byłam wczoraj nie byłam, dziś tez nie pójdę

Cava, czy mogłabyś mi podesłać w PW jakieś źródła na temat powiązania hormonów z oponką na brzuchu? Jestem akurat w trakcie diagnozowania przez endo, ale w badaniach nic do siebie nie pasuje. Może to byłby jakiś trop, bo od zawsze mam problem z tą strefą.

[linnek199]

I. bułka jakaś ciemna z masłem, wędliną, mozarellą, sałatą; pomidorki; inka z mlekiem,
II. batonik surowy, smoothie owocowe, migdały,
III. bajgel z awokado, sałatą, cukinią, schabem; winogrona; herbata zielona z syropem jagodowym,
IV. sernik mazurski + kawa z mlekiem,
migdały i winogrona znów
V. łosoś ze szpinakiem i sosem śmietanowym pieczony w cieście francuskim; bataty, sałatka; herbata zielona z cytryną i syropem z agawy,
jabłko

Polubiłam mozarellę, pomidory i sos śmietanowy. Co to się dzieje?

[Paula536]

Proszę o ocene :
U

I.2 jajka sadzone na kawałku kiełbasy bez konserwantów (smażone bez tłuszczu) + kakao bez mleka i cukru

II.koktajl z sałaty, banana ,małego jablka, łyżeczka oleju kokosowego,natki pietruszki, imbir, cynamon, 1 łyżka nasion chia, łyżeczka młodego jęczmienia , woda + woda z cytryna do popijania przez cały dzień

III.warzywa z patelni z Biedronki

IV.wędzona makrela

[paula684]

Napisane przez Paula536

Proszę o ocene :
U

I.2 jajka sadzone na kawałku kiełbasy bez konserwantów (smażone bez tłuszczu) + kakao bez mleka i cukru

II.koktajl z sałaty, banana ,małego jablka, łyżeczka oleju kokosowego,natki pietruszki, imbir, cynamon, 1 łyżka nasion chia, łyżeczka młodego jęczmienia , woda + woda z cytryna do popijania przez cały dzień

III.warzywa z patelni z Biedronki

IV.wędzona makrela

Wygląda jak R...

[Ervisha]

Napisane przez Paula536

Proszę o ocene :
U

I.2 jajka sadzone na kawałku kiełbasy bez konserwantów (smażone bez tłuszczu) + kakao bez mleka i cukru

II.koktajl z sałaty, banana ,małego jablka, łyżeczka oleju kokosowego,natki pietruszki, imbir, cynamon, 1 łyżka nasion chia, łyżeczka młodego jęczmienia , woda + woda z cytryna do popijania przez cały dzień

III.warzywa z patelni z Biedronki

IV.wędzona makrela

Przecież to głodówka. Jadłospis nadaje się na KZ

[paula684]

Moje U:

I. Croissant maślany z sałatą, mozzarellą, pesto i pomidorem, kawa z mlekiem

II. Jogurt kawowy, 2 kromki chleba wieloziarnistego z masłem, sałatą, schabem pieczonym i pomidorem

III. 2 jajka sadzone na maśle, kasza gryczana, sałatka jarzynowa z majonezem, pomidor z cebulką i oliwą z oliwek

IV. Tarta z gruszkami i budyniem, kawa z mlekiem

V. 2 kromki wieloziarnistego z masłem, mixem sałat, serem żółtym, pomidorem i szczypiorem

Banan, jabłko, kiwi

[Ervisha]

Napisane przez paula684

Moje U:

I. Croissant maślany z sałatą, mozzarellą, pesto i pomidorem, kawa z mlekiem

II. Jogurt kawowy, 2 kromki chleba wieloziarnistego z masłem, sałatą, schabem pieczonym i pomidorem

III. 2 jajka sadzone na maśle, kasza gryczana, sałatka jarzynowa z majonezem, pomidor z cebulką i oliwą z oliwek

IV. Tarta z gruszkami i budyniem, kawa z mlekiem

V. 2 kromki wieloziarnistego z masłem, mixem sałat, serem żółtym, pomidorem i szczypiorem

Banan, jabłko, kiwi

Bardzo ładnie

[axn22]

U

6:30 2 małe kromki chleba '7 ziaren' z szynką serem i pomidorem, jogurt grecki piątnicy z truskawkami

11:00 2 małe kromki chleba '7 ziaren' z szynką serem i surową papryką

14:00 kasza jaglana z garścią dodatkow (daktyle, żurawina, nerkowce, włoskie, cynamon)

19:00 cieniuteńka pachnąca i cudownie wypieczona... pizza! w knajpce na urodziny TŻ

[Nowhere]

Napisane przez axn22

U

6:30 2 małe kromki chleba '7 ziaren' z szynką serem i pomidorem, jogurt grecki piątnicy z truskawkami masło? kupiłam ten jogurt wczoraj, bo wszyscy go tak zachwalają

11:00 2 małe kromki chleba '7 ziaren' z szynką serem i surową papryką masło?

14:00 kasza jaglana z garścią dodatkow (daktyle, żurawina, nerkowce, włoskie, cynamon) tu jest fajnie

19:00 cieniuteńka pachnąca i cudownie wypieczona... pizza! w knajpce na urodziny TŻ i tak można świętować

jest dobrze, może dodałabym więcej warzyw+owoc ale fajnie że w miarę luźno nie przeszkadzają Ci długie przerwy między posiłkami? 4.5-5h to trochę jest jednak no i mam nadzieję że kaszy sporo a pizzy nie jeden kawałek

moje U
I. Drożdżówka z marmoladą, kruszonką i lukrem, twarożek domowy z miodem; kawa
II. Bułka z ziarnami z masłem, serem żółtym, sałatą i papryką
III. Pierś z kurczaka curry z ziemniakami i sałatką colesław
IV. Sałatka(pomidor, sałata, papryka, cebulka czerwona, awokado, oliwa)+pół bagietki czosnkowej

[cava]

Napisane przez Paula536

Proszę o ocene :
U

I.2 jajka sadzone na kawałku kiełbasy bez konserwantów (smażone bez tłuszczu) + kakao bez mleka i cukru

II.koktajl z sałaty, banana ,małego jablka, łyżeczka oleju kokosowego,natki pietruszki, imbir, cynamon, 1 łyżka nasion chia, łyżeczka młodego jęczmienia , woda + woda z cytryna do popijania przez cały dzień

III.warzywa z patelni z Biedronki

IV.wędzona makrela

Maks 700 kalorii przy założeniu, ze zjadłaś CAŁĄ dosyć dużą makrelę.
Tragedia. Za mało tak ze 3 razy. :/
Co miało na celu wstawianie tu tego jadłospisu

Rombek, przepraszam ale ja czytam/słucham/oglądam wszytko co podleci na temat ludzkiego ciała, nie jestem w stanie podać konkretnego źródła, ale szła bym tropem stresu, kortyzolu i adrenaliny.
Przy czym dla ciała stres, to nie tylko nerwy które odczuwamy, ale także zmęczenie, niedobór/nadmiar kalorii,zła dieta, opijanie się kawą i innymi napojami z kofeiną, niedobór snu, stres psychiczny, źle dobrana aktywność fizyczna itd, itp.

Endo... endometrioza



Wczoraj/wtorek

6,40
-płatki owsiane z ryżowymi, nasiona, tarkowana dynia, aronia, śliwki

11.00
- 2 gołąbki na zimno
- ogórki kiszone
- jabłko

16.00
- bułka z masłem i kiełbasą
- ogórkowa z kaczym mięsem i śmietaną - 2 porcje
- garstka migdałów
- pasek gorzkiej czekolady

20.00
- kanapki z chleba żytniego z pastą jajeczną ( w składzie majonez, suszone pomidory z oliwy, cebulka, koper, zielony pieprz marynowany) + pomidory, bazylia i oliwki


Około 2000 kalorii

[axn22]

Napisane przez Nowhere

jest dobrze, może dodałabym więcej warzyw+owoc ale fajnie że w miarę luźno nie przeszkadzają Ci długie przerwy między posiłkami? 4.5-5h to trochę jest jednak no i mam nadzieję że kaszy sporo a pizzy nie jeden kawałek

Niestety przerwy wymuszone pracą u klienta bo na delegacji byłam więc i tak w ogóle cud że udało mi się tyle zjeść. Warzyw już nie było skąd wziąć na wygnaniu

[rombek]

Napisane przez cava

Maks 700 kalorii przy założeniu, ze zjadłaś CAŁĄ dosyć dużą makrelę.
Tragedia. Za mało tak ze 3 razy. :/
Co miało na celu wstawianie tu tego jadłospisu

Rombek, przepraszam ale ja czytam/słucham/oglądam wszytko co podleci na temat ludzkiego ciała, nie jestem w stanie podać konkretnego źródła, ale szła bym tropem stresu, kortyzolu i adrenaliny.
Przy czym dla ciała stres, to nie tylko nerwy które odczuwamy, ale także zmęczenie, niedobór/nadmiar kalorii,zła dieta, opijanie się kawą i innymi napojami z kofeiną, niedobór snu, stres psychiczny, źle dobrana aktywność fizyczna itd, itp.

Endo... endometrioza



Wczoraj/wtorek

6,40
-płatki owsiane z ryżowymi, nasiona, tarkowana dynia, aronia, śliwki

11.00
- 2 gołąbki na zimno
- ogórki kiszone
- jabłko

16.00
- bułka z masłem i kiełbasą
- ogórkowa z kaczym mięsem i śmietaną - 2 porcje
- garstka migdałów
- pasek gorzkiej czekolady

20.00
- kanapki z chleba żytniego z pastą jajeczną ( w składzie majonez, suszone pomidory z oliwy, cebulka, koper, zielony pieprz marynowany) + pomidory, bazylia i oliwki


Około 2000 kalorii

Ech, prawie wszystko pasuje, z tego co piszesz...
Myślisz, że mogłam takimi zachowaniami rozwalić sobie hormony?
Czy to trwałe, czy po kompleksowej zmianie nawyków wszystko (i brzuch i hormony) jest w stanie samo wrócić do normy?
Co masz na myśli, pisząc o źle dobranej aktywności fizycznej?
Przepraszam, że tak wypytuję, ale ciężko jest znaleźć kogoś z taką wiedzą, jak Ty.
Endo - endokrynolog

[agaczini]

dzisiejsze R


I - 2 kromki chleba żytniego z odrobiną majonzu, 2 plasterki sera, 2 plasterki pieczonej szynki, ogórek kiszony, pomidor


II - trochę smażonej piersi kurczaka i pieczonych frytek z batatów, ogórki kiszone


III - banan, jogurt grecki 220 g


IV - mały jogurt, garść orzechów nerkowca


trening trx - godzina


V - omlet z 2 jajek z suszonymi pomidorami i oliwkami oraz piersią kurczaka

[Pia Gizela]

Proszę o ocenę matki karmiącej która ma ok 3 kg do zrzucenia po ciąży

1. 3 kromki chleba pełnoziarnistego z pastą (2 jajka, awokado, trochę soli, czosnku i oliwy z oliwek) posypane kolendra. Inka z mlekiem i łyżeczką trzcinowego cukru

2. Jogurt naturalny z wkrojonymi morelami i pestkami słonecznika. Koktajl z jarmuzu, banana i jabłka.

3. Talerz rosołu (ugotowalam na cielęcinie) plus marchewka i natka pietruszki. 4 pulpeciki (zmieliłam indyka, ryż, natka pietruszki) w sosie koperkowym, ziemniaki, buraczki.

4. 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, sałatą, szynką i ogórkiem zielonym.

W ciągu dnia 2 herbatki laktacyjne, 2l wody.

[Ervisha]

Napisane przez Pia Gizela

Proszę o ocenę matki karmiącej która ma ok 3 kg do zrzucenia po ciąży

1. 3 kromki chleba pełnoziarnistego z pastą (2 jajka, awokado, trochę soli, czosnku i oliwy z oliwek) posypane kolendra. Inka z mlekiem i łyżeczką trzcinowego cukru

2. Jogurt naturalny z wkrojonymi morelami i pestkami słonecznika. Koktajl z jarmuzu, banana i jabłka.

3. Talerz rosołu (ugotowalam na cielęcinie) plus marchewka i natka pietruszki. 4 pulpeciki (zmieliłam indyka, ryż, natka pietruszki) w sosie koperkowym, ziemniaki, buraczki.

4. 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, sałatą, szynką i ogórkiem zielonym.

W ciągu dnia 2 herbatki laktacyjne, 2l wody.

Gratuluję Tylko 3 kg przytyłaś w ciąży?

[Pia Gizela]

Napisane przez Ervisha

Gratuluję Tylko 3 kg przytyłaś w ciąży?

Coś Ty, po 15 kg na plusie juz się nie ważyłam żeby przykrości sobie nie robić

[linnek199]

I. kawałek bagietki z masłem, awokado, serem, szynką, miksem sałat, rukolą; pomidorki; inka z mlekiem,
II. batonik-surowe brownie z rodzynkami; koktajl zielony,
III. bułka razowa z masłem, schabem, mozarellą, cukinią, sałatą; winogrona; herbata,
IV. crumble z płatkami owsianymi, jabłkiem i czymśtam jeszcze ; serek wiejski z syropem z agawy; kawa z mlekiem,
migdały
V. kurczak słodko-kwaśny z brązowym ryżem, warzywami i bazylią; herbata z syropem malinowym,
gruszka

Jak dobrze, że jutro piątek.

[Ervisha]

Napisane przez Pia Gizela

Coś Ty, po 15 kg na plusie juz się nie ważyłam żeby przykrości sobie nie robić

Kobieta w ciąży musi przytyć określoną wagę bo wszytko waży A jak tam dzidzia ?