Polecamy:

tapetka22 · 2016-01-18, 12:46

Cytat:

Napisane przez linnek199

Lecz się dla siebie, nie dla innych. Terapeuci nie pozwolą jednej osobie źle wpływać na drugą, więc skąd te wyrzuty? Kula u nogi? NIE. Osoba chora, potrzebująca pomocy.

Objawy somatyczne - mam namiar na genialnego lekarza, teoretycznie endokrynolog, ale w praktyce znany z "cudotwórstwa" przy leczeniu zaburzeń jedzenia. Byłabyś zainteresowana?

tak, ale ja jestem ze sląska...a Ty pewnie okolice stolicy...

linnek199 · 2016-01-18, 12:48

Cytat:

Napisane przez tapetka22

tak, ale ja jestem ze sląska...a Ty pewnie okolice stolicy...

do stolicy mam 130km.

lekarz z Łodzi. Kiedyś przyjmował też w Pabianicach, ale nie wiem jak teraz. Kawałek jest, ale może warto spróbować?

Ervisha · 2016-01-18, 13:14

Cytat:

Napisane przez tapetka22

Beata usunelam wszystkie wpisy i teraz mocno rozwazam co dalej...nie ukrywam ze gdyby nie insta to pewnie nie trafilabym do fundacji , nie poznalabym kilku wspanialych osob , ale tez...nie zaczelabym fiksowac widzac wychudzone ciala dziewczyn ktore siem tym szczycily..

dlaczego zrezygnowalam?
powodow bylo kilkanascie ..-ale przede wszystkim czulam jak zle dzialam na grupe i jak bardzo utrudniam im leczenie,.,
po tylu latach choroby moja świadomosc jest ogromna<wlascicielka powiedziala mi ze nigdy nie znala nikogo kto mialby taka wiedze ibyl tak swiadomy>, ale i wszystkie chorobowe nawyki, schematy bardzo mocno zakorzenione...
czułam że jestem tam jak kula u nogi..., tylko ze mna byly problemy...

do tego moje objawy somatyczne , z ktiorymi zupelnie sobie nie radzilam...

moglabym tak wymieniac i wymieniac..

jestem teraz w totalnej rozsypce...stracilam<chyb a bezpowrotnie>relacje ktora utrzymywala mnie przy zyciu,wiec nie wiem co sie stanie dalej , bo mysli jakie sie pojawiaja w mojej glowie i pomysly na jakie wpadam przerazaja nawet mnie sama..

Szczyciły się chudością? W takim razie co one tam robiły?

Nie miałaś podstaw czuć się jak kula u nogi itp. Do ośrodka zgłaszają się osoby w różnym stadium choroby a ośrodek jest po to by pomagać. Terapeuci wiedzą co robić, jak prowadzić ośrodek by pomóc każdemu. To nie jest zwykły szpital - tam są profesjonaliści, którzy wiedzą co robią i co robić. Nie możesz się teraz poddać - musisz dalej walczyć... Uwierz w to, że będziesz zdrowa - uwierz w siebie

Cytat:

Napisane przez linnek199

Lecz się dla siebie, nie dla innych. Terapeuci nie pozwolą jednej osobie źle wpływać na drugą, więc skąd te wyrzuty? Kula u nogi? NIE. Osoba chora, potrzebująca pomocy.
?

Zgadzam się

blax5 · 2016-01-18, 15:49

Cytat:

Napisane przez linnek199

do stolicy mam 130km.

lekarz z Łodzi. Kiedyś przyjmował też w Pabianicach, ale nie wiem jak teraz. Kawałek jest, ale może warto spróbować?

To jaj jestem ciekawa co to za lekarz ;> Działa cuda pod względem psychicznym czy somatycznym? Tobie pomógł?

linnek199 · 2016-01-18, 16:02

Cytat:

Napisane przez blax5

To jaj jestem ciekawa co to za lekarz ;> Działa cuda pod względem psychicznym czy somatycznym? Tobie pomógł?

Dr Paweł Nogal. Świetnie tłumaczy zmiany, które zachodzą w ciele i mózgu podczas ed. Teoretycznie zapisuje pacjentów co kwadrans, ale jak jest potrzeba, cierpliwie słucha nawet ponad godzinę. Gdy mu opowiedziałam (bo pytał) o mojej sytuacji, chorobie, jak się zaczęło etc., wziął mniej niż trzeba za wizytę. Zleca badania, nie zwodzi, mówi wprost jak się sprawy mają. Podejście lepsze niż u niejednego psychiatry.

Mi by pomógł, gdybym nie stchórzyła w połowie sukcesu.

tapetka22 · 2016-01-18, 16:29

Cytat:

Napisane przez linnek199

Dr Paweł Nogal. Świetnie tłumaczy zmiany, które zachodzą w ciele i mózgu podczas ed. Teoretycznie zapisuje pacjentów co kwadrans, ale jak jest potrzeba, cierpliwie słucha nawet ponad godzinę. Gdy mu opowiedziałam (bo pytał) o mojej sytuacji, chorobie, jak się zaczęło etc., wziął mniej niż trzeba za wizytę. Zleca badania, nie zwodzi, mówi wprost jak się sprawy mają. Podejście lepsze niż u niejednego psychiatry.

Mi by pomógł, gdybym nie stchórzyła w połowie sukcesu.

ile kosztuje wizyta?

linnek199 · 2016-01-18, 16:33

Cytat:

Napisane przez tapetka22

ile kosztuje wizyta?

rok temu 130.

Ervisha · 2016-01-18, 17:22

Tapetko a jak rezygnuje się z turnusu na którym byłaś to oddają część pieniędzy?

tapetka22 · 2016-01-18, 18:03

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Tapetko a jak rezygnuje się z turnusu na którym byłaś to oddają część pieniędzy?

wydaje mi sie ze to kwestia indywidualna

Ervisha · 2016-01-18, 18:10

Cytat:

Napisane przez tapetka22

wydaje mi sie ze to kwestia indywidualna

Rozumiem

antenn087 · 2016-01-21, 20:51

Ten wątek powinien chyba zmienic nazwę , bo nie ma tu już jadłospisów...

A tak to chce wam powiedziec że mam trochę mętlik w głowie, bo chce jeśc zdrowo aby moje ciało było zadowolone i żeby się odbudowało , a z drugiej strony osoby wychodzące z ed mówią , że trzeba pokonac to czego się bało tzw. fearfood. Inie wiem bo co prawda czasem nie wiem co wybrac np na drugie śniadanie drożdżówkę czy zrobic sobie zdrową kanapkę

Ervisha · 2016-01-21, 20:58

Te osoby mają rację... wychodzenie z choroby to przełamywanie się do pokarmów.. wyobraź sobie stację, ze pojechałaś do kogoś w gości, poszłaś do koleżanki lub pojechałaś do dziadków... osoby te poczęstowały Cię ciastem, kawałkiem pizzy albo babcia dała smażonego kotleta... nie zjesz bo będziesz się bała?

W wychodzeniu z ED chodzi o "zdrowe" podejście do jedzenia a nie banie się go.. nawet osoby, które na co dzień nie jedzą fast foodów robią odstępstwa

A jeśli chodzi o dylemat drożdżówka czy kanapka odpowiedź jest prosta... na co masz ochotę?

No i zawsze możesz zjeść i to i to - jesteś na P to Ci nie zaszkodzi a taką drożdżówką to ciężko sie najeść bo one z reguły są małe i puste w środku

antenn087 · 2016-01-22, 22:28

Ervisha dziękuję Ci bardzo za tę modrą odpowiedz

mam nadzieję ,że moje myśli skupią się na czymś innym niż myśleniu o tym ...czasem wyobrażam sobie że mam taki guzik STOP i móz mi się wyłącza

Ervisha · 2016-01-23, 06:00

Cytat:

Napisane przez antenn087

Ervisha dziękuję Ci bardzo za tę modrą odpowiedz

mam nadzieję ,że moje myśli skupią się na czymś innym niż myśleniu o tym ...czasem wyobrażam sobie że mam taki guzik STOP i móz mi się wyłącza

Nie ma za co

Wydaje mi się, że te myśli to częściowo przez głód - jeszcze nie "odkarmiłaś" swojego organizmu, masz niedobory i braki i Twój mózg myśli o jedzeniu

linnek199 · 2016-01-23, 13:39

Jadłem się nie będę chwalić, bo zdecydowanie nie mam czym.

Przychodzę z inną sprawą - jak dojść do siebie przy niezidentyfikowanym choróbsku?
Boli mnie brzuch, odbija mi się, przelewa, głowa pęka, apetytu zero, mogłabym ciągle spać, mam sine paznokcie i nogi, zimno mi jak nie wiem co.
Nie mogę się jeszcze bardziej osłabić, już wystarczająco sobie dowaliłam w ostatnim czasie.
Znacie jakieś domowe sposoby/lekarstwa z apteki/cokolwiek?
Nie mam siły na nic.

Żeby było jasne - nie głodowałam. Po prostu za mało jadłam. A w szkole panowała mini-epidemia.

Ervisha · 2016-01-23, 13:52

Byłaś u lekarza?

linnek199 · 2016-01-23, 14:01

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Byłaś u lekarza?

Nie, zaczęło się wczoraj dopiero.

Ervisha · 2016-01-23, 14:18

To może być jakiś wirus. Na Twoim miejscu pojechałabym na pogotowie bo z tego co piszesz to kiepsko z Tobą. Z domowych sposobów to wiem, że macierzanka rozgrzewa (zaparzyć) i wirusa trzeba wygrzać.. ale na prawdę lepiej jedź na pogotowie... martwię się

linnek199 · 2016-01-23, 14:29

Cytat:

Napisane przez Ervisha

To może być jakiś wirus. Na Twoim miejscu pojechałabym na pogotowie bo z tego co piszesz to kiepsko z Tobą. Z domowych sposobów to wiem, że macierzanka rozgrzewa (zaparzyć) i wirusa trzeba wygrzać.. ale na prawdę lepiej jedź na pogotowie... martwię się

nie mam jak, jestem sama w domu...
cóż, spróbuję się po prostu wygrzać. lepiej pić czystą wodę czy jakieś napary? co prawda macierzanki nie mam, ale jest rumianek i mięta i jakieś herbaty.

Ervisha · 2016-01-23, 14:35

Wydaje mi się że napary ziołowe lepsze - rumianek jest dobry na stany zapalne a mięta na trawienie i żołądek. No ale lekarzem nie jestem..
Dobrze gdybyś jednak coś jadła bo to też pomaga nabrać siły... na wirusy pomaga też czosnek.... ale nie wiem co Ci jest - może to wirus a może osłabienie spowodowane zbyt małą ilością jedzenia.... moze gdybyś zaczęła jeść (w miarę tego na ile pozwala Ci żołądek) to byś nabrała siły... a może to jelitówka? Jakieś probiotyki, jogurt naturalny masz?

--

linnek199 · 2016-01-23, 17:00

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Wydaje mi się że napary ziołowe lepsze - rumianek jest dobry na stany zapalne a mięta na trawienie i żołądek. No ale lekarzem nie jestem..
Dobrze gdybyś jednak coś jadła bo to też pomaga nabrać siły... na wirusy pomaga też czosnek.... ale nie wiem co Ci jest - może to wirus a może osłabienie spowodowane zbyt małą ilością jedzenia.... moze gdybyś zaczęła jeść (w miarę tego na ile pozwala Ci żołądek) to byś nabrała siły... a może to jelitówka? Jakieś probiotyki, jogurt naturalny masz?

--

Jest minimalnie lepiej, przespałam się, wygrzałam i napiłam rumianku.

Ervisha · 2016-01-23, 17:47

Cytat:

Napisane przez linnek199

Jest minimalnie lepiej, przespałam się, wygrzałam i napiłam rumianku.

Bardzo się cieszę

Pewnie to z przemęczenia albo jakiś wirus

Przed snem zjedz kanapkę z czosnkiem - on działa bakteriobójczo no. Wygrzewaj się i odpoczywaj ale nie zapominaj o jedzeniu

Sissi19 · 2016-01-23, 18:42

Hej hej Wszystkim

Dzisiaj przychodzę do Was z moim jadło i coraz to lepszym nastrojem

(bije o zakład,że sprawcą mojego nastroju jest masełko orzechowe :p)
A więc do rzeczy

:
Pt. PÓŹNO WSTAŁAM

Śniadanie-2,5 tosta : chlebek tostowy maślany,odrobina masła,tarta mozzarella i ser żółty,kukurydza,salami i pieczarki z sosem musztardowo-majonezowym,
2 porządne szklanki świeżo wyciskanego soczku,w składzie : banan,kiwi,jabłko i ananas z puszki (śniadanko z kumpelą na pół

)
Drugie śniadanie-garść pistacji,drożdżówka z kremem jogurtowym
Obiad-zupa ogonowa (sporo warzywek-por, pietruszka i marchewka i solidna porcja mięska) z kajzerką,
kargulena smażona w mące,ziemniaczki puree i surówka z białej kapusty (sporo

),a do picia kompot wiśniowy
Deser : garść fistachów
Podwieczorek : miseczka popcornu,kilka pierników lukrowanych-serc,jedzone prosto ze słoika masełko nerkowcowe (sporo :p) (taka ochota akurat dziś

)
Kolacja (będzie) : jajecznica z 3 jajek na masełku,z boczkiem i do tego duża kromka chlebka z suszonymi pomidorami i koperkiem lub białkowy koktajl kokosowy z wiórkami i banan

I jak jest dzisiaj w porównaniu z ostatnim czasem ?

Ervisha

?

Ervisha · 2016-01-23, 18:54

Cytat:

Napisane przez Sissi19

Hej hej Wszystkim

Dzisiaj przychodzę do Was z moim jadło i coraz to lepszym nastrojem

(bije o zakład,że sprawcą mojego nastroju jest masełko orzechowe :p)
A więc do rzeczy

:
Pt. PÓŹNO WSTAŁAM

Śniadanie-2,5 tosta : chlebek tostowy maślany,odrobina masła,tarta mozzarella i ser żółty,kukurydza,salami i pieczarki z sosem musztardowo-majonezowym,
2 porządne szklanki świeżo wyciskanego soczku,w składzie : banan,kiwi,jabłko i ananas z puszki (śniadanko z kumpelą na pół

)
Drugie śniadanie-garść pistacji,drożdżówka z kremem jogurtowym
Obiad-zupa ogonowa (sporo warzywek-por, pietruszka i marchewka i solidna porcja mięska) z kajzerką,
kargulena smażona w mące,ziemniaczki puree i surówka z białej kapusty (sporo

),a do picia kompot wiśniowy
Deser : garść fistachów
Podwieczorek : miseczka popcornu,kilka pierników lukrowanych-serc,jedzone prosto ze słoika masełko nerkowcowe (sporo :p) (taka ochota akurat dziś

)
Kolacja (będzie) : jajecznica z 3 jajek na masełku,z boczkiem i do tego duża kromka chlebka z suszonymi pomidorami i koperkiem lub białkowy koktajl kokosowy z wiórkami i banan

I jak jest dzisiaj w porównaniu z ostatnim czasem ?

Ervisha

?

Kochana a mi się wydaje, że to nie wina akurat masła orzechowego a tego, ze zaczęłaś jeść, odzywiać swój organizm, dostarczać mu witamin

No i podniosłaś poziom cukru

te 2,5 tosta zjadłaś z kumpelą na pół czy obie zjadłyście po tyle?

Jeśli to drugie to mogłaś już zjesć 3 tosty

I sok traktuj jako dodatek a nie posiłek - dobrze, ze je pijesz ale od nich nie nabierzesz straconych kilogramów.
Drugie śniadanie to bardziej przekąska. Do tej drożdżówki dorzuciłabym jogurt z pistacjami, prażonymi płatkami i jakimś owocem.
Deser to nie deser - równie dobrze mogłaś tymi orzeszkami posypać ziemniaki

To taka przegryzka

Deser to jakieś ciastko, batonik itp

Na kolację zjedz jajecznicę i do tego 2 albo 1,5 kromki chleba i jakieś warzywo

Koktajl możesz wypić na drugą kolację

Jest dużo lepiej niż ostatnio (choć nie idealnie) i na pewno sama też to widzisz :Widać, ze się starasz i staraj się jeszcze bardziej

Ginarella · 2016-01-24, 10:15

Myślicie, że przyjaźń z osobą cierpiącą na zaburzenia w moim stanie może mieć zły wpływ? Dziwnie się złożyło bo na studiach poznałam dziewczynę, która ma anoreksję i jest z nią tragicznie. Polubiłam ją i ona mnie też. Często mnie gdzieś wyciąga, zaprasza do siebie na mieszkanie... ale chyba przez to zaczęło mi odbijać. Widzę jaka ona jest chudziutka i mimo, że strasznie wygląda to ja czuję się przy niej strasznie grubo i zastanawiam się czy czasem nie jadam za dużo. Świruję. I jestem w kropce bo nie wiem czy powinnam się od niej odciąć czy wręcz przeciwnie. Z jednej strony chciałabym jej pomóc, ale ona tylko obiecuje i nic z tym nie robi i uważa, że dwie łyżki kaszy na obiad i można się zapchać.

Czasem zadaję sobie pytanie dlaczego ja? Dlaczego życie wciąż rzuca mi kłody pod nogi, gdy już zaczyna być dobrze...

Ervisha · 2016-01-24, 11:45

Tak kontakt z osobami chorymi może mieć zły wpływ zwłaszcza jeśli tak jak wspomniałaś z tą osobą jest źle psychicznie.... Sama widzisz to po sobie. Kontakt z nią tylko moze Ci zaszkodzić.... u Ciebie to wszystko jest świeże - za świeże.
W szpitalach odseparowują osoby chore na ED aby właśnie jedna nie miała na drugą złego wpływu

Ginarella · 2016-01-24, 12:14

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Tak kontakt z osobami chorymi może mieć zły wpływ zwłaszcza jeśli tak jak wspomniałaś z tą osobą jest źle psychicznie.... Sama widzisz to po sobie. Kontakt z nią tylko moze Ci zaszkodzić.... u Ciebie to wszystko jest świeże - za świeże.
W szpitalach odseparowują osoby chore na ED aby właśnie jedna nie miała na drugą złego wpływu

Zdaję sobie z tego sprawy, ale też głupio mi ją tak odrzucić bo dużo osób przez to się od niej odwróciło. Powinnam głównie o sobie myśleć, ale boję się i nie potrafię innych ranić.

Ervisha · 2016-01-24, 14:49

Cytat:

Napisane przez Ginarella

Zdaję sobie z tego sprawy, ale też głupio mi ją tak odrzucić bo dużo osób przez to się od niej odwróciło. Powinnam głównie o sobie myśleć, ale boję się i nie potrafię innych ranić.

Rozumiem Ciebie ale o sobie też musisz myśleć... Próbowałaś z Nią rozmawiać - namówić Ją do podjęcia leczenia... Może jakoś spróbuj w łagodny sposób powiedzieć Jej co czujesz...

fikifiki · 2016-01-24, 15:29

Kurna mać spadłem przez stres ostatnimi czasy...Moje niby P ale chyba U wyszło.
I.Bliny gryczane z pastą z soczewicy i suszonych pomidorów, buraczki z chrzanem i ogórki konserwowe
II.Sałatka z jaglaną, warzywami i awokado
III.Naleśniki z farszem greckim zapiekane pod serem żółtym z sosem pomidorowym i pestkami dynii, sałatka
IV.Serek wiejski z gruszką, kiwi, nerkowcami i gorzka czekolada.
Będzie:
V.Kanapki z jajem w koszulce i ziarnami, warzywa

2xkawa-czarna i z mlekiem, inka z mlekiem i napoje ,,wodniste"(herbaty wody)

Ervisha · 2016-01-24, 15:37

Cytat:

Napisane przez fikifiki

Kurna mać spadłem przez stres ostatnimi czasy...Moje niby P ale chyba U wyszło.
I.Bliny gryczane z pastą z soczewicy i suszonych pomidorów, buraczki z chrzanem i ogórki konserwowe
II.Sałatka z jaglaną, warzywami i awokado
III.Naleśniki z farszem greckim zapiekane pod serem żółtym z sosem pomidorowym i pestkami dynii, sałatka
IV.Serek wiejski z gruszką, kiwi, nerkowcami i gorzka czekolada.
Będzie:
V.Kanapki z jajem w koszulce i ziarnami, warzywa

2xkawa-czarna i z mlekiem, inka z mlekiem i napoje ,,wodniste"(herbaty wody)

A to nie jest tak, że jak nabrałeś wagi to uciąłeś węglowodany w diecie ?

2016-01-18, 17:22	#3338
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Tapetko a jak rezygnuje się z turnusu na którym byłaś to oddają część pieniędzy? __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2016-01-21, 20:51	#3341
antenn087 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 336	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Ten wątek powinien chyba zmienic nazwę , bo nie ma tu już jadłospisów... A tak to chce wam powiedziec że mam trochę mętlik w głowie, bo chce jeśc zdrowo aby moje ciało było zadowolone i żeby się odbudowało , a z drugiej strony osoby wychodzące z ed mówią , że trzeba pokonac to czego się bało tzw. fearfood. Inie wiem bo co prawda czasem nie wiem co wybrac np na drugie śniadanie drożdżówkę czy zrobic sobie zdrową kanapkę

2016-01-21, 20:58	#3342
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Te osoby mają rację... wychodzenie z choroby to przełamywanie się do pokarmów.. wyobraź sobie stację, ze pojechałaś do kogoś w gości, poszłaś do koleżanki lub pojechałaś do dziadków... osoby te poczęstowały Cię ciastem, kawałkiem pizzy albo babcia dała smażonego kotleta... nie zjesz bo będziesz się bała? W wychodzeniu z ED chodzi o "zdrowe" podejście do jedzenia a nie banie się go.. nawet osoby, które na co dzień nie jedzą fast foodów robią odstępstwa A jeśli chodzi o dylemat drożdżówka czy kanapka odpowiedź jest prosta... na co masz ochotę? No i zawsze możesz zjeść i to i to - jesteś na P to Ci nie zaszkodzi a taką drożdżówką to ciężko sie najeść bo one z reguły są małe i puste w środku __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2016-01-22, 22:28	#3343
antenn087 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 336	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Ervisha dziękuję Ci bardzo za tę modrą odpowiedz mam nadzieję ,że moje myśli skupią się na czymś innym niż myśleniu o tym ...czasem wyobrażam sobie że mam taki guzik STOP i móz mi się wyłącza

2016-01-23, 13:39	#3345
linnek199 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-03 Wiadomości: 353	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Jadłem się nie będę chwalić, bo zdecydowanie nie mam czym. Przychodzę z inną sprawą - jak dojść do siebie przy niezidentyfikowanym choróbsku? Boli mnie brzuch, odbija mi się, przelewa, głowa pęka, apetytu zero, mogłabym ciągle spać, mam sine paznokcie i nogi, zimno mi jak nie wiem co. Nie mogę się jeszcze bardziej osłabić, już wystarczająco sobie dowaliłam w ostatnim czasie. Znacie jakieś domowe sposoby/lekarstwa z apteki/cokolwiek? Nie mam siły na nic. Żeby było jasne - nie głodowałam. Po prostu za mało jadłam. A w szkole panowała mini-epidemia.

2016-01-23, 13:52	#3346
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Byłaś u lekarza? __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2016-01-23, 14:18	#3348
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III To może być jakiś wirus. Na Twoim miejscu pojechałabym na pogotowie bo z tego co piszesz to kiepsko z Tobą. Z domowych sposobów to wiem, że macierzanka rozgrzewa (zaparzyć) i wirusa trzeba wygrzać.. ale na prawdę lepiej jedź na pogotowie... martwię się __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2016-01-23, 14:35	#3350
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Wydaje mi się że napary ziołowe lepsze - rumianek jest dobry na stany zapalne a mięta na trawienie i żołądek. No ale lekarzem nie jestem.. Dobrze gdybyś jednak coś jadła bo to też pomaga nabrać siły... na wirusy pomaga też czosnek.... ale nie wiem co Ci jest - może to wirus a może osłabienie spowodowane zbyt małą ilością jedzenia.... moze gdybyś zaczęła jeść (w miarę tego na ile pozwala Ci żołądek) to byś nabrała siły... a może to jelitówka? Jakieś probiotyki, jogurt naturalny masz? -- __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu

2016-01-23, 18:42	#3353
Sissi19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 70	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Hej hej Wszystkim Dzisiaj przychodzę do Was z moim jadło i coraz to lepszym nastrojem (bije o zakład,że sprawcą mojego nastroju jest masełko orzechowe :p) A więc do rzeczy : Pt. PÓŹNO WSTAŁAM Śniadanie-2,5 tosta : chlebek tostowy maślany,odrobina masła,tarta mozzarella i ser żółty,kukurydza,salami i pieczarki z sosem musztardowo-majonezowym, 2 porządne szklanki świeżo wyciskanego soczku,w składzie : banan,kiwi,jabłko i ananas z puszki (śniadanko z kumpelą na pół ) Drugie śniadanie-garść pistacji,drożdżówka z kremem jogurtowym Obiad-zupa ogonowa (sporo warzywek-por, pietruszka i marchewka i solidna porcja mięska) z kajzerką, kargulena smażona w mące,ziemniaczki puree i surówka z białej kapusty (sporo ),a do picia kompot wiśniowy Deser : garść fistachów Podwieczorek : miseczka popcornu,kilka pierników lukrowanych-serc,jedzone prosto ze słoika masełko nerkowcowe (sporo :p) (taka ochota akurat dziś ) Kolacja (będzie) : jajecznica z 3 jajek na masełku,z boczkiem i do tego duża kromka chlebka z suszonymi pomidorami i koperkiem lub białkowy koktajl kokosowy z wiórkami i banan I jak jest dzisiaj w porównaniu z ostatnim czasem ? Ervisha ? __________________ "Oto jest miłość-dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,a okazuje się,że czekali na siebie całe życie." Luty 2016 - druga rocznica

2016-01-24, 10:15	#3355
Ginarella Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 1 004	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Myślicie, że przyjaźń z osobą cierpiącą na zaburzenia w moim stanie może mieć zły wpływ? Dziwnie się złożyło bo na studiach poznałam dziewczynę, która ma anoreksję i jest z nią tragicznie. Polubiłam ją i ona mnie też. Często mnie gdzieś wyciąga, zaprasza do siebie na mieszkanie... ale chyba przez to zaczęło mi odbijać. Widzę jaka ona jest chudziutka i mimo, że strasznie wygląda to ja czuję się przy niej strasznie grubo i zastanawiam się czy czasem nie jadam za dużo. Świruję. I jestem w kropce bo nie wiem czy powinnam się od niej odciąć czy wręcz przeciwnie. Z jednej strony chciałabym jej pomóc, ale ona tylko obiecuje i nic z tym nie robi i uważa, że dwie łyżki kaszy na obiad i można się zapchać. Czasem zadaję sobie pytanie dlaczego ja? Dlaczego życie wciąż rzuca mi kłody pod nogi, gdy już zaczyna być dobrze... __________________ Accept what you cant't change. Change what you can't accept. Instagram

2016-01-24, 11:45	#3356
Ervisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 88 472	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Tak kontakt z osobami chorymi może mieć zły wpływ zwłaszcza jeśli tak jak wspomniałaś z tą osobą jest źle psychicznie.... Sama widzisz to po sobie. Kontakt z nią tylko moze Ci zaszkodzić.... u Ciebie to wszystko jest świeże - za świeże. W szpitalach odseparowują osoby chore na ED aby właśnie jedna nie miała na drugą złego wpływu __________________ Dzięnnik Wdzięczności Książki potrzebują nowego domu Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2016-01-24 o 11:48

2016-01-24, 15:29	#3359
fikifiki Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 709	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Kurna mać spadłem przez stres ostatnimi czasy...Moje niby P ale chyba U wyszło. I.Bliny gryczane z pastą z soczewicy i suszonych pomidorów, buraczki z chrzanem i ogórki konserwowe II.Sałatka z jaglaną, warzywami i awokado III.Naleśniki z farszem greckim zapiekane pod serem żółtym z sosem pomidorowym i pestkami dynii, sałatka IV.Serek wiejski z gruszką, kiwi, nerkowcami i gorzka czekolada. Będzie: V.Kanapki z jajem w koszulce i ziarnami, warzywa 2xkawa-czarna i z mlekiem, inka z mlekiem i napoje ,,wodniste"(herbaty wody)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)