Nie umiem się ubrać

[tinkerver2]

Dziewczyny, mam 25 lat, wyszłam za mąż i chciałabym zmienić styl ubierania na bardziej kobiecy, dojrzały, nie wiem. Od wielu lat ubieram się tak samo - leginsy, t-shirt, adidasy, bluza.
Każda moja praca tak naprawdę wymagała dużej mobilności i "gimnastyki", więc 100x bardziej wolałam zakładać leginsy niż spodnie. Spodnie noszę bardzo rzadko, bo muszą być cienkie i elastyczne, za nic nie założę spodni z grubego jeansu czy np. Super skinny. Cały czas je "czuje" na sobie, za to w leginsach jest ultra wygodnie.
Podobnie sprawa ma się z bluzkami. Mam bardzo mały biust i noszę tylko miękkie staniki, koronkowe. Jeśli na taki miękki stanik założę obcisłą koszulkę to wyglądam jakbym w ogóle nie miała biustu. Nie noszę staników usztywnianych, push upów, bo jest mi strasznie niewygodnie (tak, byłam u brafitterki, nosiłam "dobrze dopasowany stanik", a jednak nadal wszelkie staniki mnie gniotą albo się podnoszą).
Mam ładną figurę, jestem zgrabna, chciałabym to pokazywać, podkreślać, a nie wyglądać jak nastolatka po wf
Zwykle wyglądam tak jak na zdjęciach poniżej. e07e1e2527961babc21fcb04ef9e98cb.jpg57137711104a9bdcfbb68377b395ceb7.jpg

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[magda_lena111]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, mam 25 lat, wyszłam za mąż i chciałabym zmienić styl ubierania na bardziej kobiecy, dojrzały, nie wiem. Od wielu lat ubieram się tak samo - leginsy, t-shirt, adidasy, bluza.
Każda moja praca tak naprawdę wymagała dużej mobilności i "gimnastyki", więc 100x bardziej wolałam zakładać leginsy niż spodnie. Spodnie noszę bardzo rzadko, bo muszą być cienkie i elastyczne, za nic nie założę spodni z grubego jeansu czy np. Super skinny. Cały czas je "czuje" na sobie, za to w leginsach jest ultra wygodnie.
Podobnie sprawa ma się z bluzkami. Mam bardzo mały biust i noszę tylko miękkie staniki, koronkowe. Jeśli na taki miękki stanik założę obcisłą koszulkę to wyglądam jakbym w ogóle nie miała biustu. Nie noszę staników usztywnianych, push upów, bo jest mi strasznie niewygodnie (tak, byłam u brafitterki, nosiłam "dobrze dopasowany stanik", a jednak nadal wszelkie staniki mnie gniotą albo się podnoszą).
Mam ładną figurę, jestem zgrabna, chciałabym to pokazywać, podkreślać, a nie wyglądać jak nastolatka po wf
Zwykle wyglądam tak jak na zdjęciach poniżej. Załącznik 7726966Załącznik 7726967

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wg mnie jeśli wyglądasz jak na fotkach to wyglądasz stylowo. Masz ukierunkowany styl. Jednak jeśli potrzebujesz zmian na bardziej eleganckie to proponuje:
1. Marynarka/ żakiet - do dżinsow, dresow , spódnic... zawsze doda elegancji
2. Biała koszula - jak wyżej.
3. Spodnie cygaretki
4. Spódnica ołówkowa


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Jestem dużą fanką sukienek- wchodzą w grę?

[tinkerver2]

Napisane przez Marigold19

Jestem dużą fanką sukienek- wchodzą w grę?

Noszę, ale głównie w lato. W zimę jakoś nieszczególnie, bo jest mi po prostu zimno.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Rena]

Moze bluzy czy tuniki do leginsow w jakis wzor np w kwiaty? Nadal wygodnie, ale bedzie kobiecy akcent. A buty np wygodne botki zamiast sportowych.

[Gonia]

ja dużo inspiracji czerpie ostatnio z insta polecam

[tinkerver2]

Napisane przez magda_lena111

Wg mnie jeśli wyglądasz jak na fotkach to wyglądasz stylowo. Masz ukierunkowany styl. Jednak jeśli potrzebujesz zmian na bardziej eleganckie to proponuje:
1. Marynarka/ żakiet - do dżinsow, dresow , spódnic... zawsze doda elegancji
2. Biała koszula - jak wyżej.
3. Spodnie cygaretki
4. Spódnica ołówkowa


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mam jedną marynarkę, taką w pepitke z marszczonymi rękawami, noszę ją do białych spodni i białej koszulki. Jest właśnie z tych bardziej "wyluzowanych" krojów, nie takich sztywnych biurowych. Mniej więcej coś jak na zdjęciu.
Spodnice też noszę rzadko, bo jednak w domu dziecka trzeba się ciągle schylac, gimnastykować, spódnice i sukienki do tej pracy po prostu odpadają (co nie znaczy, że poza pracą nie założę). 9_kopiowanie__6.jpg

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez tinkerver2

Mam jedną marynarkę, taką w pepitke z marszczonymi rękawami, noszę ją do białych spodni i białej koszulki. Jest właśnie z tych bardziej "wyluzowanych" krojów, nie takich sztywnych biurowych. Mniej więcej coś jak na zdjęciu.
Spodnice też noszę rzadko, bo jednak w domu dziecka trzeba się ciągle schylac, gimnastykować, spódnice i sukienki do tej pracy po prostu odpadają (co nie znaczy, że poza pracą nie założę). Załącznik 7727074

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Myślę, że do tak wymagającej pracy ciężko będzie Ci znaleźć lepszy strój, bo jednak musimy podzielić stroje eleganckie, kobiece, a "strój do pracy". Ja też u siebie staram się nie chodzić w szpilkach, bo mam nieraz dużo chodzenia z różnymi rzeczami w rękach i jeszcze bym się zabiła

Tu masz przykłady z luźnymi dołami, ale ja bym na Twoim miejscu poszła w podkreślenie szczupłych nóg a luźniejszej góry żeby nie eksponować biustu chyba że nie masz z tym problemu.

[kaledonia]

Kobiecość to nie noszenie sukienek czy spódniczek.

Możesz dodać do jeansów jakąś bluzkę z wzorem np. kwiaty , groszek czy falbankami.

[chimay]

W kwestii szukania nowego stylu i generalnie odkrywania tego co pasuje, co nie i dlaczego nie pasuje, skoro inne kobiety wyglądają w tym super, polecam typologię Kibbe.

Zaś co do wygody, to jest po prostu kwestia przyzwyczajenia się do innych materiałów. Jak ktoś nosi dresy i legginsy, to nie ma mody, że od początku będzie czuł się dobrze w dżinsach czy materiałowych spodniach.

[Rena]

Napisane przez chimay

Zaś co do wygody, to jest po prostu kwestia przyzwyczajenia się do innych materiałów. Jak ktoś nosi dresy i legginsy, to nie ma mody, że od początku będzie czuł się dobrze w dżinsach czy materiałowych spodniach.

Ja dzinsy i materialowe nosze tylko takie z dodatkiem elastanu lub lycry. Musza byc rozciagliwe. W innych mi nie wygodnie. Wiec jak najbardziej takie mozna znalesc i wybierac.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

W kwestii szukania nowego stylu i generalnie odkrywania tego co pasuje, co nie i dlaczego nie pasuje, skoro inne kobiety wyglądają w tym super, polecam typologię Kibbe.

Zaś co do wygody, to jest po prostu kwestia przyzwyczajenia się do innych materiałów. Jak ktoś nosi dresy i legginsy, to nie ma mody, że od początku będzie czuł się dobrze w dżinsach czy materiałowych spodniach.

Według Kibbe wyszedł mi Romantic, a ja się w ogóle nie odnajduje w takiej klasyfikacji. W ogóle.

[frogface]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, mam 25 lat, wyszłam za mąż i chciałabym zmienić styl ubierania na bardziej kobiecy, dojrzały, nie wiem. Od wielu lat ubieram się tak samo - leginsy, t-shirt, adidasy, bluza.
Każda moja praca tak naprawdę wymagała dużej mobilności i "gimnastyki", więc 100x bardziej wolałam zakładać leginsy niż spodnie. Spodnie noszę bardzo rzadko, bo muszą być cienkie i elastyczne, za nic nie założę spodni z grubego jeansu czy np. Super skinny. Cały czas je "czuje" na sobie, za to w leginsach jest ultra wygodnie.
Podobnie sprawa ma się z bluzkami. Mam bardzo mały biust i noszę tylko miękkie staniki, koronkowe. Jeśli na taki miękki stanik założę obcisłą koszulkę to wyglądam jakbym w ogóle nie miała biustu. Nie noszę staników usztywnianych, push upów, bo jest mi strasznie niewygodnie (tak, byłam u brafitterki, nosiłam "dobrze dopasowany stanik", a jednak nadal wszelkie staniki mnie gniotą albo się podnoszą).
Mam ładną figurę, jestem zgrabna, chciałabym to pokazywać, podkreślać, a nie wyglądać jak nastolatka po wf
Zwykle wyglądam tak jak na zdjęciach poniżej. Załącznik 7726966Załącznik 7726967

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do pracy chodzić tak, jak jest Ci wygodnie, a po pracy nosić bardziej wyszukane stylizacje.

Poza tym wyglądanie kobieco to nie tylko ciuchy, to też zadbane włosy i dopasowana fryzura, podkreślający urodę makijaż, fajne dodatki, np. dobra torebka.

Co do wygody to kwestia przyzwyczajenia, mi na przykład jest niewygodnie w leginsach czy mocno elastycznych spodniach, bo mam wrażenie, że to one właśnie się zsuwają i robią różne inne dziwne rzeczy. Noszę najczęściej mom jeans i się jeszcze mocno ściskam paskiem.

Powinnaś pokombinować. Nazwet bluzka bluzce jest nierówna. Są worowate T-shirty i są ładne bluzki, których kobiety efekt robią detale: kształty dekoltu, wykończenia rękawów, no i kolory. Może popróbuj z innymi kolorami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Rena

Ja dzinsy i materialowe nosze tylko takie z dodatkiem elastanu lub lycry. Musza byc rozciagliwe. W innych mi nie wygodnie. Wiec jak najbardziej takie mozna znalesc i wybierac.

Dodatek elastanu to jednak co innego niż legginsy albo spodnie dresowe.

Napisane przez Marigold19

Według Kibbe wyszedł mi Romantic, a ja się w ogóle nie odnajduje w takiej klasyfikacji. W ogóle.

To znaczy nie podoba Ci się styl, czy nie potrafisz znaleźć się w żadnym typie?

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Dodatek elastanu to jednak co innego niż legginsy albo spodnie dresowe.


To znaczy nie podoba Ci się styl, czy nie potrafisz znaleźć się w żadnym typie?

Nie podoba mi się styl, który mi wyszedł w którymś z testów. Może tak wyglądowo jestem nieco "romantic", ale to nie mój styl ;/

[frogface]

Napisane przez Marigold19

Nie podoba mi się styl, który mi wyszedł w którymś z testów. Może tak wyglądowo jestem nieco "romantic", ale to nie mój styl ;/

Ja to w ogóle nie kumam tego Kibbe. Kliknęłam w pierwszy lepszy test na necie i nic nie rozumiem. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez Marigold19

Nie podoba mi się styl, który mi wyszedł w którymś z testów. Może tak wyglądowo jestem nieco "romantic", ale to nie mój styl ;/

Ja bardzo, bardzo po mału dochodzę do ciuchów pomiedzy zalecanymi, a przeze mnie akceptowalnymi, za to po dwóch miesiącach przymiarek opanowałam mniej więcej kolory. A czeka mnie jeszcze minimum kilka miesięcy takich przymiarek pewnie zanim stworzę garderobę, ale jeśli nie udało mi się to przez ostatnich 20 lat, to łapię się każdej opcji.

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Robot

Ja bardzo, bardzo po mału dochodzę do ciuchów pomiedzy zalecanymi, a przeze mnie akceptowalnymi, za to po dwóch miesiącach przymiarek opanowałam mniej więcej kolory. A czeka mnie jeszcze minimum kilka miesięcy takich przymiarek pewnie zanim stworzę garderobę, ale jeśli nie udało mi się to przez ostatnich 20 lat, to łapię się każdej opcji.

Ja kolorów nie mogę opanować, bo jak już wybrałam swój typ kolorystyczny to kolory z palety mi nie pasują, uważam że wyglądam w nich źle... Chyba muszę iść na profesjonalną analizę

[Pani_Robot]

Napisane przez Marigold19

Ja kolorów nie mogę opanować, bo jak już wybrałam swój typ kolorystyczny to kolory z palety mi nie pasują, uważam że wyglądam w nich źle... Chyba muszę iść na profesjonalną analizę

Jeśli zawierzysz autorytetowi
Ja mam w szafie same ubrania dla naturali (czyli nawet sylwetki odwrotnej do mojej ) do tego w chłodnych pastelach wiosny i lata, a jestem ciemnym, ciepłym typem. To może być trop czemu się sobie nie podobam w niczym, co kupuję i ląduje to z metką w worku "na sprzedaż", a koniec końców noszę jeansy i t-shirt całe życie. (W których wcale nie wyglądam rewelacyjnie).

[Rena]

A jak mozna zrobic taki test? To jest na jakies stronie? Ja nosze styl klasyczny, ale taki wsrod tych 13 nie jest opisany.

[AAAnka]

Napisane przez tinkerver2

Mam jedną marynarkę, taką w pepitke z marszczonymi rękawami, noszę ją do białych spodni i białej koszulki. Jest właśnie z tych bardziej "wyluzowanych" krojów, nie takich sztywnych biurowych. Mniej więcej coś jak na zdjęciu.
Spodnice też noszę rzadko, bo jednak w domu dziecka trzeba się ciągle schylac, gimnastykować, spódnice i sukienki do tej pracy po prostu odpadają (co nie znaczy, że poza pracą nie założę). Załącznik 7727074

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Styl w którym sie ubierasz jest zupełnie ok.Myślę że w tym wieku możesz spokojnie nadal tak się ubierać, chyba że to Ci przeszkadza, ew. czujesz się czasem głupio, albo chcesz się czuć dojrzalej Legginsy na prawdę nie muszą być bawełniane i takie "wu-efowe".Ja sama mam dużo legginsów eleganckich-spokojnie chodzę w nich do biura-wszystko zależy od koloru, faktury materiału, stylu szycia (pionowe ozdobne szwy).Wszystkie spodnie muszę mieć elastyczne(no dobra tylko jedna para lnianych nie jest!), jeansy tylko z elastanem-A noszę super skinny.Niektóre są miekkie jak legginsy.Nie wiem jaką masz sylwetke ale fajne są wszelkiej maści wzorzyste luźne spodnie- palazzo czy culotte.Można trafić na fajny, miękki i elastyczny materiał-w ogóle nie czuć ich na sobie.Wystarczy do nich biały T-shirt i juz nie jest do końca sportowo-ale mega wygodnie. Poza tym korzystaj ze masz 25lat, noś co lubisz , nie to co powinnaś nosić( chyba nie ma wieku w którym "coś nosić nie wypada", kwestia -jak się w tym czujesz)Przy okazji zerknęłam na typologie Kibbe-całkiem ciekawe to . Mi wyszło Dramatic. Część tego co mi pasuje zgadza się z tym co lubię-ale niektóre style , których powinnam unikać , np. oversize-bardzo lubię(szczególnie góra stroju),wysoki stan.Ogólnie ciekawy temat

[Marigold19]

Napisane przez Rena

A jak mozna zrobic taki test? To jest na jakies stronie? Ja nosze styl klasyczny, ale taki wsrod tych 13 nie jest opisany.

Znalazłam taki test w jednym z 4-5 pierwszych artykułów, które wypadają z wyszukiwania w Google. I opierał się głównie na pytaniach o wygląd zewnętrzny.

[Gonia]

typologia Kibbe - dla mnie bez sensu... sorki, ale dla mnie to jakies wymysły

[chimay]

Napisane przez Marigold19

Nie podoba mi się styl, który mi wyszedł w którymś z testów. Może tak wyglądowo jestem nieco "romantic", ale to nie mój styl ;/

Bywa i tak. Najwazniejsze, zeby Tobie sie podobalo, to co widzisz.

Napisane przez frogface

Ja to w ogóle nie kumam tego Kibbe. Kliknęłam w pierwszy lepszy test na necie i nic nie rozumiem. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo to nie jest test do rozwiazania w 5 minut, tylko raczej narzedzie do pracy nad caloksztaltem swojego wizerunku. Dobre, jesli ktos ma motywacje do zmiany swojego sposobu ubierania, czuje ze cos z nim nie tak, a nie wie, dlaczego oraz ma ochote wglebic sie w takie podejscie do mody.

Napisane przez Marigold19

Ja kolorów nie mogę opanować, bo jak już wybrałam swój typ kolorystyczny to kolory z palety mi nie pasują, uważam że wyglądam w nich źle... Chyba muszę iść na profesjonalną analizę

Wiesz, systemow do analizy kolorystycznej tez jest przynajmniej kilka i w kazdym moze Ci wyjsc co innego, duzo zalezy tez od "oka" analizujacego.

Napisane przez Rena

A jak mozna zrobic taki test? To jest na jakies stronie? Ja nosze styl klasyczny, ale taki wsrod tych 13 nie jest opisany.

Dla kazdego typu Kibbe istnieje klasyka, casual, eleganckie sukienki. To kwestia przede wszystkim linii, czyli dostosowania outfitu do linii ciala.
To jest test w wersji polskiej KLIK, to w wersji angielskiej - filmik z przykladami KLIK.

Napisane przez AAAnka

Przy okazji zerknęłam na typologie Kibbe-całkiem ciekawe to . Mi wyszło Dramatic. Część tego co mi pasuje zgadza się z tym co lubię-ale niektóre style , których powinnam unikać , np. oversize-bardzo lubię(szczególnie góra stroju),wysoki stan.Ogólnie ciekawy temat

Dramatic moze nosic oversajz, ale nie kazdy (podobnie jak inne typy).

Napisane przez Marigold19

Znalazłam taki test w jednym z 4-5 pierwszych artykułów, które wypadają z wyszukiwania w Google. I opierał się głównie na pytaniach o wygląd zewnętrzny.

Bo tu chodzi o wyglada zewnetrzny. Przede wszystkim o kosciec (rama) i "mieso" (nie ma chyba lepszego okreslenia po polsku) i rozklad w stosunku do siebie.

[oko_kocie]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, mam 25 lat, wyszłam za mąż i chciałabym zmienić styl ubierania na bardziej kobiecy, dojrzały, nie wiem. Od wielu lat ubieram się tak samo - leginsy, t-shirt, adidasy, bluza.
Każda moja praca tak naprawdę wymagała dużej mobilności i "gimnastyki", więc 100x bardziej wolałam zakładać leginsy niż spodnie. Spodnie noszę bardzo rzadko, bo muszą być cienkie i elastyczne, za nic nie założę spodni z grubego jeansu czy np. Super skinny. Cały czas je "czuje" na sobie, za to w leginsach jest ultra wygodnie.
Podobnie sprawa ma się z bluzkami. Mam bardzo mały biust i noszę tylko miękkie staniki, koronkowe. Jeśli na taki miękki stanik założę obcisłą koszulkę to wyglądam jakbym w ogóle nie miała biustu. Nie noszę staników usztywnianych, push upów, bo jest mi strasznie niewygodnie (tak, byłam u brafitterki, nosiłam "dobrze dopasowany stanik", a jednak nadal wszelkie staniki mnie gniotą albo się podnoszą).
Mam ładną figurę, jestem zgrabna, chciałabym to pokazywać, podkreślać, a nie wyglądać jak nastolatka po wf
Zwykle wyglądam tak jak na zdjęciach poniżej. Załącznik 7726966Załącznik 7726967

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Tinker, a jakbyś CHCIAŁA wyglądać? Coś konkretniejszego niż "bardziej kobieco". Jakie zestawienia najbardziej Ci się podobają? W jakich zestawach czujesz się dobrze? Fryzura i makeup też jest ważny.

Zmiana stylu to nie tylko wymiana bluz na marynarki. To musi siedzieć w Tobie, bo inaczej będziesz przebrana a nie ubrana. Musisz wiedzieć jakim typem jesteś, w jakich paletach barw wyglądasz dobrze a czego unikać (zwłaszcza przy twarzy) - ja np w białej koszulce/koszuli/bluzie wyglądam źle - jeżeli dorzucę do tego kardigan/marynarkę/cokolwiek - super. Krój w jakim czujesz się dobrze - dekolt V czy okrągły? Guziki na płaszczu/marynarce dwurzędowe skoro mały biust.

Do odpowiednich legginsów możesz założyć dłuższą koszulę (tyłek ma być zakryty) przewiązaną paskiem, kardigan długi albo lejącą marynarkę. Adidasy czy trampki pasują do tego. Fajna bransoleta czy zegarek, kolor na ustach i już wyglądasz bardziej kobieco niż w legginsach i bluzie.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Bywa i tak. Najwazniejsze, zeby Tobie sie podobalo, to co widzisz.



Bo to nie jest test do rozwiazania w 5 minut, tylko raczej narzedzie do pracy nad caloksztaltem swojego wizerunku. Dobre, jesli ktos ma motywacje do zmiany swojego sposobu ubierania, czuje ze cos z nim nie tak, a nie wie, dlaczego oraz ma ochote wglebic sie w takie podejscie do mody.



Wiesz, systemow do analizy kolorystycznej tez jest przynajmniej kilka i w kazdym moze Ci wyjsc co innego, duzo zalezy tez od "oka" analizujacego.



Dla kazdego typu Kibbe istnieje klasyka, casual, eleganckie sukienki. To kwestia przede wszystkim linii, czyli dostosowania outfitu do linii ciala.
To jest test w wersji polskiej KLIK, to w wersji angielskiej - filmik z przykladami KLIK.




Dramatic moze nosic oversajz, ale nie kazdy (podobnie jak inne typy).



Bo tu chodzi o wyglada zewnetrzny. Przede wszystkim o kosciec (rama) i "mieso" (nie ma chyba lepszego okreslenia po polsku) i rozklad w stosunku do siebie.

Wiesz... być może to ma sens, bo figura wyszła mi taka podobna do tego stylu romantycznego, ale propozycje stylizacji już zupełnie nie dla mnie. Nie mówię NIE całkowicie tej koncepcji, ale po prostu u mnie się to całkowicie nie sprawdziło i nic tam dla siebie nie znalazłam.

Co do analizy kolorystycznej to bardzo chciałabym się w tym odnaleźć

[chimay]

Napisane przez Marigold19

Wiesz... być może to ma sens, bo figura wyszła mi taka podobna do tego stylu romantycznego, ale propozycje stylizacji już zupełnie nie dla mnie. Nie mówię NIE całkowicie tej koncepcji, ale po prostu u mnie się to całkowicie nie sprawdziło i nic tam dla siebie nie znalazłam.

Co do analizy kolorystycznej to bardzo chciałabym się w tym odnaleźć

Sugerowanie się propozycjami outfitów dla konkretnego typu Kibbe z jednej strony pomaga, bo daje jakieś wyobrażenie, ale z drugiej strony przeszkadza, bo te outfity to są tylko interpretacje, czasami bardzo tendencyjne jak właśnie to, że typ Romantic powinien nosić tylko zwiewne sukienki w kwiatki.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Sugerowanie się propozycjami outfitów dla konkretnego typu Kibbe z jednej strony pomaga, bo daje jakieś wyobrażenie, ale z drugiej strony przeszkadza, bo te outfity to są tylko interpretacje, czasami bardzo tendencyjne jak właśnie to, że typ Romantic powinien nosić tylko zwiewne sukienki w kwiatki.

I to o konkretnym kroju, bo wszystkie propozycje dla mnie to były sukienki w stylu Marylin Monroe Sama nie wiem, czy to pomaga w poszukiwaniu własnego stylu czy właśnie przeszkadza... (dla kogoś, kto dopiero "poszukuje")

[chimay]

Napisane przez Marigold19

I to o konkretnym kroju, bo wszystkie propozycje dla mnie to były sukienki w stylu Marylin Monroe Sama nie wiem, czy to pomaga w poszukiwaniu własnego stylu czy właśnie przeszkadza... (dla kogoś, kto dopiero "poszukuje")

No to właśnie przeszkadza. Typy Classic nie są skazane na biurową klasykę, typy Natural na boho casusl i oversajz, a Dramatic na męskie kroje.

[tinkerver2]

Napisane przez chimay

Bywa i tak. Najwazniejsze, zeby Tobie sie podobalo, to co widzisz.







Bo to nie jest test do rozwiazania w 5 minut, tylko raczej narzedzie do pracy nad caloksztaltem swojego wizerunku. Dobre, jesli ktos ma motywacje do zmiany swojego sposobu ubierania, czuje ze cos z nim nie tak, a nie wie, dlaczego oraz ma ochote wglebic sie w takie podejscie do mody.







Wiesz, systemow do analizy kolorystycznej tez jest przynajmniej kilka i w kazdym moze Ci wyjsc co innego, duzo zalezy tez od "oka" analizujacego.







Dla kazdego typu Kibbe istnieje klasyka, casual, eleganckie sukienki. To kwestia przede wszystkim linii, czyli dostosowania outfitu do linii ciala.

To jest test w wersji polskiej KLIK, to w wersji angielskiej - filmik z przykladami KLIK.









Dramatic moze nosic oversajz, ale nie kazdy (podobnie jak inne typy).







Bo tu chodzi o wyglada zewnetrzny. Przede wszystkim o kosciec (rama) i "mieso" (nie ma chyba lepszego okreslenia po polsku) i rozklad w stosunku do siebie.

Z tego testu wyszedł mi styl klasyczni dramatyczny

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka