praca na umowę zlecenie

[khloe]

Czy któraś z Was pracowała na umowę zlecenie?? Niby czytałam o tym w necie ale tak nie bardzo jestem zorientowana. Chodzi mi o to czy:
-pracujac na uz lata przepracowane liczą się do emerytury?
-czy mozna mieć na takiej umowie urlop
-czy pracodawca musi odprowadzać składki do ZUS?
-czy będe ubezpieczona "zdrowotnie"?

Z góry dzięki za odp

[anka_res]

Napisane przez khloe

Czy któraś z Was pracowała na umowę zlecenie?? Niby czytałam o tym w necie ale tak nie bardzo jestem zorientowana. Chodzi mi o to czy:
-pracujac na uz lata przepracowane liczą się do emerytury?
-czy mozna mieć na takiej umowie urlop
-czy pracodawca musi odprowadzać składki do ZUS?
-czy będe ubezpieczona "zdrowotnie"?

Z góry dzięki za odp

W kwestii składek i ubezpieczeń, a także lat do emerytury, musiałbyś podać więcej szczegółów dot. Twojej sytuacji - przykładowo, jesli jesteś studentką, składki nie będą pobierane, a Ty nie będziesz miała ubezp. zdrowotnego z tytułu wykonywanej pracy (ale będziesz miała jako studentka). A zatem:

Czy studiujesz?

Czy to Twoje jedyne zajęcie, czy też może jesteś zatrudniona gdzie indziej również, jeśli tak to czy Twoje wynagrodzenie w tym drugim miejscu przekracza płacę minimalną?

Bez tego nie da się określić jak będzie z Twoimi składkami

Co do urlopu, to rozumiany jako czas wolny od pracy oczywiscie możesz wziąć, za uzgodnieniem ze zleceniodawcą (zapewne) jednak nie otrzymasz za ten czas wynagrodzenia. Umowa zlecenie jest oczywiście mniej korzystna dla Ciebie generalnie (jest bardziej elastyczna co może być zaletą) ale nie masz uprawnień wynikających z kodeksu pracy, gdyż UZ regulują przepisy kodeksu cywilnego.

[khloe]

Jestem studentką i póki co to niestety tylko jedyny moje zajęcie

[anka_res]

A zatem składki nie będą opłacane, nie będziesz miała ubezp. zdrowotnego (ale i tak masz je z tytułu studiów, zakładam że masz mniej niż 26 lat). Co za tym idzie, czas przepracowany NIE wlicza się do emerytury - nawet jako okres nieskładkowy, ponieważ nie pozostajesz w stosunku pracy (natomiast nie wiem, czy przypadkiem okres studiów nie zalicza się do emerytury ale jako okres bezskładkowy - może ktoś zweryfikuje). Gdyby składki emerytalne były odprowadzane, czas przepracowany zaliczałby się do stażu.

Co do urlopu to jak wyżej.

[Fara25]

Jeżeli chodzi o umowę zlecenie to na początku innej umowy nikt Ci nie da. Ale nie jest aż tak źle, bo zawsze możesz powiedzieć, że nie będzie Cię w pracy.

[MiciaKicia]

Napisane przez Fara25

Jeżeli chodzi o umowę zlecenie to na początku innej umowy nikt Ci nie da. Ale nie jest aż tak źle, bo zawsze możesz powiedzieć, że nie będzie Cię w pracy.

z tym się akurat zgodzę. Nie ma Cię w pracy i nic się nie dzieje.
Ja przez prawie 2 lata pracowałam na umowę zlecenie.
Największa wada to taka, że szef przychodzi i mówi "od jutra Pani nie pracuje" i nie ma gadania.
Ja do tej pory nie wiem dlaczego zostałam zwolniona