"Zapach dzieciństwa"? :)

[Dzikun]

Napisane przez Demi93

Zapach przedszkola - kawa zbożowa i siki

Napisane przez Słodkaaa

Mnie się tylko kojarzy zapach

* świeżo wykrochmalonej i wyprasowanej pościeli

O tak to też

* Zapach kawy zbożowej codziennie do śniadania
A reszta... kurczę, ciężko mi przypomnieć sobie, co konkretnie z dzieciństwem mi się kojarzy, bo raczej zapachy się nie zmieniły, do teraz je mam pod nosem

[tipsiara]

pomarańczy i jabłek

[201604130914]

ooooo przypomniał mi się zapach macierzanki, jak z mamą na łace kładłyśmy się na trawie i ją wąchałyśmy, aż czuję jej zapach. No i gruszki, pasta do podłogi, syrop pini, vick vapo rub(czy jakoś tak). I jeszcze jeden zapach, którego nienawidzę - bimber pędzony przez mojego tatę do słownie robił go ze wszystkiego, nawet z kamieni hehe.....;/

[balbinka20]

Oj tęskni mi się za dzieciństwem za domem... Do dziś pamiętam te wszystkie zapachy...A że mieszkałam na wsi to było ich sporo..
-rozgrzana ściółka w lesie
-skoszona łąka
-letni wieczór (taki charakterystyczny... jak teraz to piszę to czuję ten zapach)
-zapach tuż przed i po burzy
- wiosenny zefirek...
- dym z ziemniaczanych badyli (może kojarzycie)
-choinka, mandarynki i sos grzybowy w święta ()
-konwalie, jaśmin, kwitnące drzewka owocowe
-i troszkę dziwny zapach podręczników i akcesoriów do szkoły-jak czułam go to wiedziałam że już po wakacjach jest...
-rosół w niedzielny poranek
-perfumy dziadka i zielone choinki zapachowe z jego auta...

ech.......... to były czasy...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Senija

- zapach hmmmm.... w domu w którym pali się w piecu Dom, w którym jest ciepło pachnie zupełnie inaczej niż dom, w którym jest zimno

oj zgadzam się!! długi czas taki piec miałam w domu i pamiętam że rzeczywiście ten zapach był tak "inny". wg mnie zimne mieszkania pachną pustką tak jakby...

[sandrina]

Napisane przez balbinka20

..
- dym z ziemniaczanych badyli (może kojarzycie)

i jeszcze zapach świeżego miodu z pasieki
i zapach futra kota, ziołowo - chwaściany teraz koty już tak nie pachną

[khloe]

Napisane przez balbinka20

- dym z ziemniaczanych badyli (może kojarzycie)

Yeap, pamiętamy- zapach zbliżającej się jesieni i pyry pieczone w ognisku zrobionym z tych badyli

[Nightmare666]

Napisane przez _suoneczko_

ja próbowałam psie żarcie i pamiętam ten smak do dzisiaj

Ja też
Mi i psu nie smakowały to przyszedł młodszy sąsiad i zjadł całą paczkę

[khloe]

Napisane przez Nightmare666

Ja też
Mi i psu nie smakowały to przyszedł młodszy sąsiad i zjadł całą paczkę

Chłop teraz ma na pewno taką odporność, że nawet Actimel się chowa

A co do Flipsów- to też je wpierdzielałam, ale to u mnie były takie chrupki kukurydziane o smaku czekoladowym, toffi, bekonowym, serowym itp.

[angel109238]

takie mini drożdżóweczki babci z białym serem lub marmoladą zawsze cieplutkie... plus szklanka mleka

[biedronka91]

Wszelkie zapachy ciast, zwłaszcza tych, które piecze mama a przede wszystkim mandarynka i pomarańcz. Uwielbiam nadchodzące święta, ponieważ są pełne tych cudownych, beztroskich i radosnych zapachów.

Bestseller na co dzień to kakao, aromat, który zawsze mnie uspokaja.

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

- zapach choinki (co ciekawe zawsze miałam sztuczną, ale naprawdę w połączeniu ze światełkami pachniała ...tak jakoś pięknie_

- zapach włosów mojej lalki topielicy

[Nightmare666]

Napisane przez khloe

Chłop teraz ma na pewno taką odporność, że nawet Actimel się chowa

A co do Flipsów- to też je wpierdzielałam, ale to u mnie były takie chrupki kukurydziane o smaku czekoladowym, toffi, bekonowym, serowym itp.

No był najmniejszy a teraz góruje nade mną wzrostem
Ale chodzi mi o prażonki Flips, masz prawo ich nie pamiętać bo jadłam je ok. 16 lat temu, ale były mniami!

[pontotitu]

Cudowny zapach dymu z komina w srogą zimę na wsi, zapach skwarków z cebulką na pierogach ruskich i może jeszcze pierniki

[6roove]

Napisane przez khloe

Chłop teraz ma na pewno taką odporność, że nawet Actimel się chowa

A co do Flipsów- to też je wpierdzielałam, ale to u mnie były takie chrupki kukurydziane o smaku czekoladowym, toffi, bekonowym, serowym itp.

o tak, flipsy czekoladowe i toffi

[khloe]

Napisane przez 6roove

o tak, flipsy czekoladowe i toffi

Ja najbardziej lubiłam serowe. Chociaż jak się otwarło paczkę, to chwupki śmierdziały jak nieświeże skarpety

[Nightmare666]

Napisane przez khloe

Ja najbardziej lubiłam serowe. Chociaż jak się otwarło paczkę, to chwupki śmierdziały jak nieświeże skarpety

I bekonowe
Tylko się pytam, dlaczego już ich nie ma? Chyba, że tylko u mnie nie są dostępne.

[khloe]

Napisane przez Nightmare666

I bekonowe
Tylko się pytam, dlaczego już ich nie ma? Chyba, że tylko u mnie nie są dostępne.

Na pewno ich już nie ma, ale może powrócą!

(nie ma rzeczy niemożliwych. Czytałam w Wyborczej z zeszłego tygodnia, że istnieją w Polsce też, instytucje badające rynek poprzez portale społecznościowe i wpisy na nich. Jakiś czas temu jeden chłopak na Facebooku utworzył stronę :" chcemy powrotu Frugo"- czy coś w tym stylu. No i różni ludzie zaczęli klikać 'lubię to'. Tych ludzi z dnia na dzień przybywało no i tę stronę odwiedziła jakaś osoba z koncerny spożywczego i postanowiła wykupić licencję na Frugo i powrócić je do życia. Nie muszę dodawać, że 'zmartwychwstanie Frugo" przyniosło wielkie zyski. Tak więc może Flipsy powrócą)

[nadi111]

Napisane przez kobietasukcesu

-zapach kanapek, który za długo leżały w tornistrze- aż wstyd mówić

a myślałam, że tylko mi taki "zapach" kojarzy się z dzieciństwem

Napisane przez balbinka20

Oj tęskni mi się za dzieciństwem za domem... Do dziś pamiętam te wszystkie zapachy...A że mieszkałam na wsi to było ich sporo..
-rozgrzana ściółka w lesie
-skoszona łąka
-letni wieczór (taki charakterystyczny... jak teraz to piszę to czuję ten zapach)
-zapach tuż przed i po burzy
- wiosenny zefirek...
- dym z ziemniaczanych badyli (może kojarzycie)
-choinka, mandarynki i sos grzybowy w święta ()
-konwalie, jaśmin, kwitnące drzewka owocowe
-i troszkę dziwny zapach podręczników i akcesoriów do szkoły-jak czułam go to wiedziałam że już po wakacjach jest...
-rosół w niedzielny poranek
-perfumy dziadka i zielone choinki zapachowe z jego auta...

ech.......... to były czasy...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



oj zgadzam się!! długi czas taki piec miałam w domu i pamiętam że rzeczywiście ten zapach był tak "inny". wg mnie zimne mieszkania pachną pustką tak jakby...

Mamy podobne skojarzenia z dzieciństwem
O tak piec kaflowy, nie dosyć że ten zapach to jeszcze ciepełko zupełnie inne niż z kaloryfera
I jeszcze pasta do podłóg
I świeża pościel, mimo iż używam płynów do płukania o świeżym zapachu, to tamtej świeżości nic nie przebije A może to suszenie na dworze

[khloe]

Napisane przez nadi111

I świeża pościel, mimo iż używam płynów do płukania o świeżym zapachu, to tamtej świeżości nic nie przebije A może to suszenie na dworze

To od powietrza
Pościel suszona na dworze pochłania cudowne zapachy wiejskiego powietrza aż się lepiej śpi :roll eyes:
zwłaszcza, gdy się suszy wczesną wiosną na rześkim powietrzu

[nadi111]

Napisane przez khloe

To od powietrza
Pościel suszona na dworze pochłania cudowne zapachy wiejskiego powietrza aż się lepiej śpi :roll eyes:
zwłaszcza, gdy się suszy wczesną wiosną na rześkim powietrzu

Jak jest ciepło suszę na balkonie, ale to i tak nie to co rozwiesić na sznurkach (na balkonie, na suszarce jednak nie ma takiego przewiewu)

Aaaa i jeszcze jeden zapach z dzieciństwa - kwitnąca woda w jeziorze

[wanitatywna]

Napisane przez Nightmare666

Były kiedyś takie prażynki od firmy Flips bodajże, nie mogę skojarzyć zapachu, ale były chyba w zielonym opakowaniu. Były mega

Takie z zającem?

[khloe]

Napisane przez wanitatywna

Takie z zającem?

Ja znam tylko takie...
Boże, ile bym dała, by teraz poczuć ich smak

[6roove]

Napisane przez khloe

Na pewno ich już nie ma, ale może powrócą!

(nie ma rzeczy niemożliwych. Czytałam w Wyborczej z zeszłego tygodnia, że istnieją w Polsce też, instytucje badające rynek poprzez portale społecznościowe i wpisy na nich. Jakiś czas temu jeden chłopak na Facebooku utworzył stronę :" chcemy powrotu Frugo"- czy coś w tym stylu. No i różni ludzie zaczęli klikać 'lubię to'. Tych ludzi z dnia na dzień przybywało no i tę stronę odwiedziła jakaś osoba z koncerny spożywczego i postanowiła wykupić licencję na Frugo i powrócić je do życia. Nie muszę dodawać, że 'zmartwychwstanie Frugo" przyniosło wielkie zyski. Tak więc może Flipsy powrócą)

też o tym czytałam

Napisane przez nadi111

a myślałam, że tylko mi taki "zapach" kojarzy się z dzieciństwem



Mamy podobne skojarzenia z dzieciństwem
O tak piec kaflowy, nie dosyć że ten zapach to jeszcze ciepełko zupełnie inne niż z kaloryfera
I jeszcze pasta do podłóg
I świeża pościel, mimo iż używam płynów do płukania o świeżym zapachu, to tamtej świeżości nic nie przebije A może to suszenie na dworze

pościel wietrzona na świeżym powietrzu, uwielbiam ten zapach

Napisane przez wanitatywna

Takie z zającem?

Napisane przez khloe

Ja znam tylko takie...
Boże, ile bym dała, by teraz poczuć ich smak

to właśnie te
oj zjadłabym

[mercer]

Napisane przez khloe

Ja też uwielbiałam i nadal uwielbiam kaszkę mannę...

Ale mi smaku narobiłaś

Napisane przez _suoneczko_

ja próbowałam psie żarcie i pamiętam ten smak do dzisiaj

Ja też


Wchodząc na ten wątek od razu przypomniał mi się jeden zapach. Na wstępie powiem, że kojarzy mi się pozytywnie. Zapach piwnicy mojej koleżanki Nie wiem jak go wytłumaczyć, taki zapach może nawet stęchlizny z zapachem słoików (konfitur) Często bawiłyśmy się tam w dom, to były czasyyy

[FruMi]

-letni wieczór na wsi (kiedy upał dnia przechodzi w przyjemny chłód)
-zapach choinki (takiej prosto z lasu, jeszcze ze śniegiem na gałęziach)
-zapach babcinego rosołu i mącznych placków smażonych na starej kuchni opalanej węglem i drewnem
-zapach świeżej pierzyny, suszonej na słońcu
-zapach ściętych pokrzyw i innego zielska (zawsze kosą, kosiarka nie daje takiego efektu)
-zapach dymu z ogniska i palonych liści
-zapach pól i lasu w upalny dzień
-zapach wiekowej, drewnianej szafy
-zapach spirytusu i olejku kamforowego w kredensie dziadka (spirytus niezastąpiony na ugryzienia komarów )
-zapach świeżo zniesionego z szopy drewna, wywalonego koło pieca
-zapach klasycznego kremu Nivea (w mojej rodzinie od pokoleń)
-specyficzny i bliżej nieokreślony zapach sypialni dziadków (jak byłam mała zawsze bałam się tam wchodzić, chociaż nie wiem dlaczego )

[madzia madzia]

Zapach mandarynek w świeta)

[Nightmare666]

Napisane przez wanitatywna

Takie z zającem?

Tak, tylko że nie były to te Flipsy co inne dziewczyny tu piszą( nie chodzi mi o truskawkowe, czy czekoladowe), lecz o prażonki

[cava]

Zapachy dzieciństawa na wsi.
Rodzice wywozili mnie na kazde wakacje do dziadków od najwcześniejszego dzieciństwa.
Miałam tam prawdziwy raj. Robiłam co chiałąm, jadłam co chciałam a jak nie jadłam to trudno, terroryzowałam babcię i byłam oczkiem w głowie dziadka.

Dlatego zapachy mojego dzieciństwa to zapachy późnego lata na wsi.
Zapach kwitnących lip rozgrzanych słońcem, zapach konia i siana (przesiadywałam godzinami w końskim żłobie pod paśnikiem z sianem, zapach poziomek na rozgrzanej słońcem leśnej polanie, odurzająca mieszanka zapachów która towarzyszyła mi w powrotach z sianokosów - siano, lipy i rozgrzany asfalt + spocony koń i specyficzny zapach jego skórzanej uprzęży.
I zapach drożdżowych racuchów mojej babci z sokiem malinowym i słodką śmietanką.

[lara]

Chyba ciężko byłoby wymienić wszystkie, bo każdy wiejski (=domowy) zapach mi się z dzieciństwem kojarzy ale takie najbardziej charakterystyczne to:

- jabłka z sadu
- skoszona trawa
- dym z komina (przytulny dom zimą) i z ogniska (wakacje na obozie)
- mandarynki/pomarańcze - oczywiście skojarzenie ze świętami
- szarlotka
- farba! uwielbiam ten zapach, bo kiedy byłam w podstawówce, mieliśmy w domu remont, robiono dla mnie pokój i musiałam spać na korytarzu co traktowałam jako fascynujące doświadczenie
- niezbyt w sumie przyjemny zapach, hm, starości (może bardziej w odniesieniu do mebli/domów niż ludzi) - niemal codziennie odwiedzałam schorowaną ciocię, a mieszkała w domu pełnym bardzo interesujących dla mnie starych mebli właśnie, zdjęć, gazet, które często przeglądałam
- pranie wyschnięte na dworze
- ktoś tu wspomniał o "letnim wieczorze" - też mam takie skojarzenie, trudne do opisania, ale na pewno wiecie o co chodzi
- jak lato, to też upalny dzień, bieganie po łące itp
- chińskie gumki i miałam jeszcze takie kolorowe flamastry, każdy pachniał inaczej. cudo! sztachałam się nimi ;D

Na szczęście do wszystkiego (poza przyborami szkolnymi i w sumie tą farbą:P) ciągle wracam i nadal mam dobre skojarzenia...

[khloe]

Ja miałam w przedszkolu gumkę do mazania w kształcie i o zapachu truskawki... Normalnie rządziłam tą gumką, bo nikt takiej nie miał
Do czasu..
... aż mi jej kolega nie pożarł!!!!!!