2013-02-08, 12:09 | #5071 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 123
|
Dot.: Rozpoczęcie współżycia
mysle ze te dziewczyny sie nie zabezpieczaly
jesli chodzi o tabletki napewno lekarz moze Ci je przepisac, tu gdzie mieszkam (De) to zupelnie normalne ze dziewczynom sie przepisuje tabl, nawet mlodszym. sa tez inne sposoby anty. np prezerwatywy, ktore chronia przed chorobami, sa tez plastry antykoncepcyjne, wszystko zalzey od Ciebie, co jest dla Ciebie wygodniejsze pozdrawiam Edytowane przez zakochana04 Czas edycji: 2013-02-08 o 12:12 |
2013-02-08, 12:13 | #5072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Rozpoczęcie współżycia
Ja też przeżyłam 1 raz w twoim wieku i wystarczyła nam wtedy sama prezerwatywa. Dopiero kilka miesięcy później poszłam po tabletki.
|
2013-02-08, 12:15 | #5073 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Rozpoczęcie współżycia
Cytat:
Jak byłam młodsza i głupsza to zdarzyło się jechać na przerywanym- nie polecam. Nie warto dla chwili przyjemności ryzykować dniami stresu w oczekiwaniu na okres. Albo dla reszty nastoletniego i studenckiego życia dla pieluch i nieprzespanych nocy Moja koleżanka też 'korzystała z życia' jak miała 17lat. Teraz może zapomnieć o spontanicznych wypadach, beztroskich imprezkach czy romantycznych randkach sam na sam z TŻ, bo ciągle trzeba dziecko brać pod uwagę. Więc tak na prawdę wiele nie skorzystała z tej swojej wczesnej młodości.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2013-02-08, 12:15 | #5074 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozpoczęcie współżycia
.
Edytowane przez mssr Czas edycji: 2013-02-08 o 13:44 |
2013-02-08, 14:10 | #5075 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
chyba wiesz, jakie środki antykoncepcyjne są dostępne na rynku, a jesli nie to google i po minucie będziesz wiedzieć, więc myślę, że to lepsze wyjście niż dowiadywanie się, jak ktoś tam kiedyś się zabezpieczał. Cytat:
Czemu prezerwatywa miałaby nie wystarczyć? To tak jakbyś pytała, czy garnek wystarczy na wlanie do niego szklanki wody. Wystarczy? No tak. O ile nie będzie dziurawy, o ile wodę wlejesz ostrożnie... Więc właściwie uzywając prezerwatywy ona też zda egzamin. Może chcą mieć dziecko? Co zrobisz, można się też zastanawiać, dlaczego ludzie jeżdżą bez kasku na motocyklu, przecież może się im coś stać. Tu tak samo. Więc to od świadomości i oleju w głowie zależy
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
||
2013-02-08, 19:24 | #5076 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
pierwszy raz w samochodzie, spontan, nie jesteśmy już razem, nie żałuje, chociaż bolało strasznie i krew się także polała
|
2013-02-08, 21:51 | #5077 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 184
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
mssr
Proponuje globulki. Edytowane przez 201706121013 Czas edycji: 2013-02-08 o 21:53 |
2013-02-10, 23:13 | #5078 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
w końcu mogę się tu udzielić ! pierwszy raz (mam 19l.) odbył się wczoraj z moim tż z którym jestem 2 lata w sumie bolało i tak średnio przyjemnie było ale z kazdym dniem coraz lepiej nam idzie
zabezpieczamy się tabletkami i kurde musze wam powiedzieć ze tak mi libido skoczylo ze az mnie tz nie poznaje wszyscy mowia ze po tabsach libido spada a ja kurde tylko o jednym mysle ;d |
2013-02-11, 07:09 | #5079 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
...
|
|
2013-02-11, 13:05 | #5080 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 309
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
2013-02-11, 19:55 | #5081 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
2013-02-11, 20:07 | #5082 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
dobra bedzie szlo ;d
|
2013-02-11, 20:12 | #5083 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
oni zaginają czasoprzestrzeń!
|
2013-02-13, 16:02 | #5084 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
pierwszy raz
może zacznę od tego, że między mną(17), a moim chłopakiem(22), jest pięć lat różnicy i pewnie znajdzie się bardzo dużo osób, które:
a) powiedzą, że jestem za młoda b) oburzą się tą różnicą wieku, no ale cóż... miłość nie wybiera. od razu powiem też, że jesteśmy razem już od 3lat, więc nie jest to przelotne zauroczenie. i właśnie dlatego już od dłuższego czasu zastanawiam się na tym właśnie pierwszym razem. mój chłopak miał już wiele partnerek, sam bardzo wcześnie rozpoczął życie seksualne i może to właśnie dlatego, to on sam najbardziej namawia mnie do zastanowienia się, czy na pewno jestem gotowa. w tym przypadku odpowiedź jest dla mnie jasna, już od dłuższego czasu: tak, jestem gotowa i to właśnie z nim chcę przeżyć swój pierwszy raz. jednak pojawiają się inne "problemy". z racji tego, że mój chłopak miał już wiele partnerek, boję się, że nie będę dla niego wystarczająco dobra. wiem, że to głupie, ale tak już mam. dodatkowo, mam kompleksy na punkcie swoich ud i pośladków, ponieważ, niestety w okresie szybkiego wzrostu, pojawiły mi się na nich rozstępy. wiem, że mnie kocha i zawsze od wszystkich słyszę, że na takie rzeczy nie zwraca się uwagi, ale wiem jak wyglądały tamte dziewczyny... ale w sumie nie o to mi chodziło... chciałam się Was zapytać, jak się do tego przygotować. naprawdę mi zależy na tym, żeby było idealnie. może macie jakieś rady?
__________________
razem od 09.02.2010 15.03.2013 - projekt X z Ewą Chodakowską i Mel B
15-22.03 22-29.03 29.03-5.04 5-12.04 15.03.2013 - zaczynamy się zdrowo odżywiać |
2013-02-13, 16:16 | #5085 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: pierwszy raz
Cytat:
Cytat:
A poza tym, to standardowo (no i też klasycznie zakładam, że Wasz związek jest udany, czujecie się pewnie w swoim towarzystwie, znacie już swoje ciała i etap pieszczot/pettingu macie już za sobą):
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2013-02-13, 16:53 | #5086 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: pierwszy raz
Cytat:
o tym rozmawialiśmy już nie raz i prawdę mówiąc, on boi się chyba bardziej niż ja, i nawet chciał czekać jeszcze dłużej z pierwszym razem, żebym w razie czego nie "zmarnowała sobie życia". ale jestem prawie pewna, że oboje wiemy jak zabezpieczyć się, aby tej ciąży uniknąć. mówię PRAWIE, ponieważ przecież nigdy nie można być w 100% pewnym, że się jej uniknie.
__________________
razem od 09.02.2010 15.03.2013 - projekt X z Ewą Chodakowską i Mel B
15-22.03 22-29.03 29.03-5.04 5-12.04 15.03.2013 - zaczynamy się zdrowo odżywiać |
|
2013-02-13, 18:55 | #5087 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: pierwszy raz
Cytat:
Zresztą… Jakie znaczenie ma wygląd byłych? One są byłe. Twój facet nie będzie myślał o nich, tylko o Tobie. Cytat:
Ale dodatkowo ustalcie od razu co w razie, gdyby zdarzyła się nieplanowana ciąża. Lepiej od początku mieć wspólne ustalenia, żeby potem się nie okazało, że oboje macie inne wizje wychodzenia z tej sytuacji.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
2013-03-02, 21:27 | #5088 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
hmmm kurdę jakby to powiedzieć .. nie będę pisać ile mam lat , skąd pochodzę jak się nazywam. mój pierwszy raz przeżyłam dosyć nie dawno . 13 lutego. to taki jakby 'prezent' na walentynki ... tylko , że jest jeden mały problem , po pierwsze zrobiłam to z chłopakiem , którego ja nie kochałam [tylko mi się podobał] , a on mnie nie kochał . zrobiliśmy to w sumie nawet nie wiem dlaczego . wiem , że mogły być tego okropne konsekwencje , ale tak wyszło -.- jak wyglądało? przyszłam do niego , zrobił nastrój, poleżeliśmy , że oby dwoje paliliśmy poszliśmy zapalić. dodam jeszcze , że to nie był jego pierwszy raz . wróciliśmy oglądaliśmy dalej film. nagle zaczęliśmy się całować. ja przerwałam francuskie całowanie i powiedziałam, że się boję . czyli w sumie przerwałam grę wstępną. obejrzeliśmy jeszcze 4 filmy gdy nam się skończyły i powiedział , że nie długo będziemy musieli iść bo jego mama przyjdzie włączył jakiś kabaret, ja się położyłam mu na ramieniu, zaczęłam jeździć mu po brzuchu ręka zjechała coraz niżej... zaczęłam mu 'masować' po chwili on tak jakby położył się na moim ramieniu, ręka zjechała mu od razu na dół, zrobił mi palcówkę. następnie zapytał się czy chcę to zrobić . ja powiedziałam , że tak ale co z mamą . on zadzwonił się zapytał o której będzie , okazało się że mieliśmy jeszcze dużo czasu . położyłam się , zaczęliśmy się znowu całować on zaczął dotykać moich piersi , po czym jeszcze raz się zapytał czy chcę , ja znowu tak . po chwili usiadłam ściągnęłam koszulkę , znowu się położyłam , znowu zaczęliśmy się całować. po chwili oby dwoje usiedliśmy i się rozebraliśmy do końca ( z tym miałam najmniejszy problem, a tego najbardziej się obawiałam) położyliśmy się, całowaliśmy on założył 'gumkę' robiliśmy to w pozycji klasycznej, jak pewnie każdy na początku , w tedy czujemy się komfortowo . niestety nie było tak cudownie , za wcześnie doszedł... ja nie doszłam , było bardzo krótko i trochę boleśnie -.- chodź nie powiem było miło , sam bliski kontakt <3 . na koniec trochę poleżeliśmy ale musieliśmy wychodzić . tylko nie chodzi w sumie o to najgorsze jest to, że to było takie 'bez zobowiązań' ... chłopaka codziennie spotykam w szkole, nikomu nic nie powiedział więc jest dobrze , mówimy sobie cześć ale nic po za tym. nie odzywa się... ma jednym słowem wy☠☠☠ane. tylko ... ja chyba coś głębszego poczułam . nie wiem boję się do niego napisać , bo wydaję mi się w tedy , że będę się narzucać . mam ochotę na jeszcze jedno takie zbliżenie , ten chłopak mnie strasznie pociąga, myślę o nim non stop ... ;/ może nawet nie o nim ale o następnym zbliżeniu , może dlatego, że czuję taki niedosyt . nie wiem do końca jak to jest dostać orgazm ale nie dzięki sobie , tylko dzięki komuś . może mi ktoś pomoże , odezwać się czy nie? może napisać coś w stylu kiedy poprawi poprzedni raz ? dodam jeszcze , że nie jestem pełnoletnia i trochę żałuję ale to w takich kryzysowych sytuacjach .
|
2013-03-03, 00:46 | #5089 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja swój pierwszy raz przeżyłam 11.06.2011r.
Byliśmy razem od 8miu miesięcy, i wcześniej strasznie się wzbraniałam z obawy przed ciążą. Miałam 18 lat, i dla nas obydwu był to pierwszy raz. Wyszło kompletnie spontanicznie i najpiękniej jak tylko mogło być, nie zamieniłabym tej nocy na nic innego. Dalej jesteśmy razem, od lipca ze sobą mieszkamy ---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ---------- Dokładnie. Jak się kiedyś spytałam mojego TŻta co by zrobił gdybyśmy wpadli, on odrzekł że cieszyłby się jak głupi, i zrezygnowałby ze studiów i poszedł do pracy żebym ja mogła studiować. Od razu się bezpieczniej poczułam
__________________
Wymiana Edytowane przez Gwiazdeczka223 Czas edycji: 2013-03-03 o 00:44 |
2013-03-12, 17:59 | #5090 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
To to nawet ja (chłopak) wiem Pierwsze co to ginekolog powiedział mojej dziewczynie, że antybiotyki jak i nadmierna ilość witaminy C zaburzają wchłanianie tabletek. Nie znaczy to od razu, że zajdzie się z ciążę, ale zalecał wtedy dodatkowo gumkę.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.