Czy Wasi faceci Was rozpieszczają? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-23, 14:21   #1
Noicodalej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9

Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?


Zauważyłam duży wysyp wpisów z serii 'jesteśmy razem 10 lat, jest kijowo ale kocham go więc nie odejdę'... I mam nadzieję, że ten wpis taki nie będzie.
Do rzeczy: razem jesteśmy trochę ponad 3 lata, raz jest lepiej, raz gorzej, ale... mam wrażenie, że w tym czasie ja dojrzałam, a mój książę wcale. Ja myślę o tym, by wynająć wspólnie mieszkanie (mieszkam na kompletnym zadupiu, w okolicy nic fajnego), chcę się przenieść do dużego miasta, znaleźć lokum, pracę i rozwijać się. Mój chłopak niby chce szukać razem, ale mówi tak od trzech miesięcy i nic. Postanowiłam więc, że zacznę szukać czegoś sama, tylko dla siebie, ale... chcę się jeszcze upewnić. On twierdzi, że mam wymagania z du.py (jego słowa, dosłownie), a ja myślę, że po prostu szukam odpowiedzialnego faceta, którym on nie jest. Przykłady: ja mam 21 lat, sporo doświadczenia w cv, od ponad roku utrzymuję się sama; mam prawo jazdy, jestem dość wygadana, daleko mi do kogoś, kto nie radzi sobie w życiu. On 24 lata, pan inżynier, który tylko w sezonie pomaga ojcu w firmie (nagrywa wesela), brak prawka, brak pracy, brak perspektyw. Od pół roku mówi, że szuka pracy, a do dziś nie napisał CV. Ma problem z czynnością tak prostą jak napompowanie koła ratunkowego nad jeziorem.. A ja zastanawiam się, czemu zmarnowałam przy nim trzy lata życia. Rzecz w tym, że obawiam się, że nie trafię na nikogo normalnego, kto zrozumie, że w związku nie wszystko musi być na zasadzie coś za coś, nie trzeba wyliczać się do złotówki, że można czasem kupić sobie drobny prezent, kwiaty, nie wiem, pieprzoną czekoladę, cokolwiek. W związku z tym pytanie do Was, panie: czy Wasi faceci choć trochę Was rozpieszczają? Albo ogólnie czy dbają o Was? Nie mówię o kupowaniu kwiatów co weekend, raczej o drobnych gestach. Wiem, że obie strony powinny się starać, nie jestem typem księżniczki, która siedzi i marzy o księciu... potrafię być troskliwa, opiekuńcza, potrafię zaproponować wyjście z domu, wakacje, cokolwiek - ale póki odbijam się od ściany, bo mój obecny "partner" to ktoś, kto zawsze jest na nie. Chciałabym dowiedzieć się, czy większość młodych facetów to takie niezaradne cipk.i czy zdarzają się jeszcze ci normalni... i gdzie ich znalazłyście, jeśli ich macie.
Noicodalej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 14:52   #2
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Zauważyłam duży wysyp wpisów z serii 'jesteśmy razem 10 lat, jest kijowo ale kocham go więc nie odejdę'... I mam nadzieję, że ten wpis taki nie będzie.
Do rzeczy: razem jesteśmy trochę ponad 3 lata, raz jest lepiej, raz gorzej, ale... mam wrażenie, że w tym czasie ja dojrzałam, a mój książę wcale. Ja myślę o tym, by wynająć wspólnie mieszkanie (mieszkam na kompletnym zadupiu, w okolicy nic fajnego), chcę się przenieść do dużego miasta, znaleźć lokum, pracę i rozwijać się. Mój chłopak niby chce szukać razem, ale mówi tak od trzech miesięcy i nic. Postanowiłam więc, że zacznę szukać czegoś sama, tylko dla siebie, ale... chcę się jeszcze upewnić. On twierdzi, że mam wymagania z du.py (jego słowa, dosłownie), a ja myślę, że po prostu szukam odpowiedzialnego faceta, którym on nie jest. Przykłady: ja mam 21 lat, sporo doświadczenia w cv, od ponad roku utrzymuję się sama; mam prawo jazdy, jestem dość wygadana, daleko mi do kogoś, kto nie radzi sobie w życiu. On 24 lata, pan inżynier, który tylko w sezonie pomaga ojcu w firmie (nagrywa wesela), brak prawka, brak pracy, brak perspektyw. Od pół roku mówi, że szuka pracy, a do dziś nie napisał CV. Ma problem z czynnością tak prostą jak napompowanie koła ratunkowego nad jeziorem.. A ja zastanawiam się, czemu zmarnowałam przy nim trzy lata życia. Rzecz w tym, że obawiam się, że nie trafię na nikogo normalnego, kto zrozumie, że w związku nie wszystko musi być na zasadzie coś za coś, nie trzeba wyliczać się do złotówki, że można czasem kupić sobie drobny prezent, kwiaty, nie wiem, pieprzoną czekoladę, cokolwiek. W związku z tym pytanie do Was, panie: czy Wasi faceci choć trochę Was rozpieszczają? Albo ogólnie czy dbają o Was? Nie mówię o kupowaniu kwiatów co weekend, raczej o drobnych gestach. Wiem, że obie strony powinny się starać, nie jestem typem księżniczki, która siedzi i marzy o księciu... potrafię być troskliwa, opiekuńcza, potrafię zaproponować wyjście z domu, wakacje, cokolwiek - ale póki odbijam się od ściany, bo mój obecny "partner" to ktoś, kto zawsze jest na nie. Chciałabym dowiedzieć się, czy większość młodych facetów to takie niezaradne cipk.i czy zdarzają się jeszcze ci normalni... i gdzie ich znalazłyście, jeśli ich macie.
Z tym rozpieszczeniem to różnie bywa. Mój facet jest zaradny, konkretny, jego "dbanie o mnie" objawia się raczej w praktycznych sprawach. Nie jest na pewno romantyczny. Są takie sytuacje, że wydaje mi się, że przestaje się starać, ale wówczas wylatuje mi z taką akcją, że mi głupio, płaczę ze wzruszenia itp. Umie mnie zaskoczyć bardzo, ale robi to rzadko, gdyż jak on twierdzi "nie może być to za często, bo byś się przyzwyczaiła i nie byłoby niespodzianki"

Zastanów się może nad tym, dlaczego twój facet nie szuka pracy? Jak się utrzymuje? Jakie ma wizje na przyszłość?
Piszesz, że chcesz wyjechać do dużego miasta i się rozwijać? A czy twój facet chce tego samego?
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 14:57   #3
Noicodalej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Z tym rozpieszczeniem to różnie bywa. Mój facet jest zaradny, konkretny, jego "dbanie o mnie" objawia się raczej w praktycznych sprawach. Nie jest na pewno romantyczny. Są takie sytuacje, że wydaje mi się, że przestaje się starać, ale wówczas wylatuje mi z taką akcją, że mi głupio, płaczę ze wzruszenia itp. Umie mnie zaskoczyć bardzo, ale robi to rzadko, gdyż jak on twierdzi "nie może być to za często, bo byś się przyzwyczaiła i nie byłoby niespodzianki"

Zastanów się może nad tym, dlaczego twój facet nie szuka pracy? Jak się utrzymuje? Jakie ma wizje na przyszłość?
Piszesz, że chcesz wyjechać do dużego miasta i się rozwijać? A czy twój facet chce tego samego?
No właśnie nie chodzi o to, by codziennie dostawać kwiaty... raczej o takie codzienne sytuacje, gdy widzisz wsparcie drugiej osoby.
On niby szuka pracy, tak twierdzi. A moim zdaniem nie szuka, bo wystarcza mu to, co ma. U ojca dorobi na tyle, żeby się utrzymać, ma czas, może grać w gry albo nic nie robić, czy ogólnie zająć się studiami (robi magisterkę, ale ma może 15h zajęć w tygodniu). On już mieszka w dużym mieście, mieliśmy szukać razem, bo teraz wynajmuje pokój jednoosobowy. Cały czas twierdzi, że mamy szukać razem, ale póki co to tylko puste słowa... gdy pytam go kiedy poszukamy mówi, że jeszcze nie teraz, bo on ma sezon i za dużo pracy. Niemniej, poradzę sobie bez niego, pytanie brzmi, czy rzeczywiście ja mam aż tak wielkie wymagania? Chciałabym kogoś, kto potrafiłby o mnie zadbać, zatroszczyć się i zapytać jak minął dzień ,a nie kogoś, kto twierdzi, że skoro pytam co u niego to na pewno go szpieguję...
Noicodalej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 15:25   #4
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
No właśnie nie chodzi o to, by codziennie dostawać kwiaty... raczej o takie codzienne sytuacje, gdy widzisz wsparcie drugiej osoby.
On niby szuka pracy, tak twierdzi. A moim zdaniem nie szuka, bo wystarcza mu to, co ma. U ojca dorobi na tyle, żeby się utrzymać, ma czas, może grać w gry albo nic nie robić, czy ogólnie zająć się studiami (robi magisterkę, ale ma może 15h zajęć w tygodniu). On już mieszka w dużym mieście, mieliśmy szukać razem, bo teraz wynajmuje pokój jednoosobowy. Cały czas twierdzi, że mamy szukać razem, ale póki co to tylko puste słowa... gdy pytam go kiedy poszukamy mówi, że jeszcze nie teraz, bo on ma sezon i za dużo pracy. Niemniej, poradzę sobie bez niego, pytanie brzmi, czy rzeczywiście ja mam aż tak wielkie wymagania? Chciałabym kogoś, kto potrafiłby o mnie zadbać, zatroszczyć się i zapytać jak minął dzień ,a nie kogoś, kto twierdzi, że skoro pytam co u niego to na pewno go szpieguję...

Nie widać miłości u żadnej ze stron. Gdybym choćby raz pomyślała o swoim facecie tak źle, jak myślisz Ty o swoim chłopaku, to zamiast rozwodzić się w internecie nad tym pseudo zwiazkiem, już dawno wymiksowałsbym się z tej relacji.

On Ciebie ciagnie w dół, nie szanuje i nie kocha, Ty nie szanujesz i nie kochasz jego. Po co to ciagnać.
Jesteś jeszcze bardzo młoda, ale i Tobie powinno być szkoda czasu.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-07-24 o 06:20
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 15:44   #5
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Zauważyłam duży wysyp wpisów z serii 'jesteśmy razem 10 lat, jest kijowo ale kocham go więc nie odejdę'... I mam nadzieję, że ten wpis taki nie będzie.
Do rzeczy: razem jesteśmy trochę ponad 3 lata, raz jest lepiej, raz gorzej, ale... mam wrażenie, że w tym czasie ja dojrzałam, a mój książę wcale. Ja myślę o tym, by wynająć wspólnie mieszkanie (mieszkam na kompletnym zadupiu, w okolicy nic fajnego), chcę się przenieść do dużego miasta, znaleźć lokum, pracę i rozwijać się. Mój chłopak niby chce szukać razem, ale mówi tak od trzech miesięcy i nic. Postanowiłam więc, że zacznę szukać czegoś sama, tylko dla siebie, ale... chcę się jeszcze upewnić. On twierdzi, że mam wymagania z du.py (jego słowa, dosłownie), a ja myślę, że po prostu szukam odpowiedzialnego faceta, którym on nie jest. Przykłady: ja mam 21 lat, sporo doświadczenia w cv, od ponad roku utrzymuję się sama; mam prawo jazdy, jestem dość wygadana, daleko mi do kogoś, kto nie radzi sobie w życiu. On 24 lata, pan inżynier, który tylko w sezonie pomaga ojcu w firmie (nagrywa wesela), brak prawka, brak pracy, brak perspektyw. Od pół roku mówi, że szuka pracy, a do dziś nie napisał CV. Ma problem z czynnością tak prostą jak napompowanie koła ratunkowego nad jeziorem.. A ja zastanawiam się, czemu zmarnowałam przy nim trzy lata życia. Rzecz w tym, że obawiam się, że nie trafię na nikogo normalnego, kto zrozumie, że w związku nie wszystko musi być na zasadzie coś za coś, nie trzeba wyliczać się do złotówki, że można czasem kupić sobie drobny prezent, kwiaty, nie wiem, pieprzoną czekoladę, cokolwiek. W związku z tym pytanie do Was, panie: czy Wasi faceci choć trochę Was rozpieszczają? Albo ogólnie czy dbają o Was? Nie mówię o kupowaniu kwiatów co weekend, raczej o drobnych gestach. Wiem, że obie strony powinny się starać, nie jestem typem księżniczki, która siedzi i marzy o księciu... potrafię być troskliwa, opiekuńcza, potrafię zaproponować wyjście z domu, wakacje, cokolwiek - ale póki odbijam się od ściany, bo mój obecny "partner" to ktoś, kto zawsze jest na nie. Chciałabym dowiedzieć się, czy większość młodych facetów to takie niezaradne cipk.i czy zdarzają się jeszcze ci normalni... i gdzie ich znalazłyście, jeśli ich macie.
Twoj post jest zalosny. Gardzisz swoim obecnym partnerem i wyrazasz sie o nim tak, ze zal czytac. Nie odpowiada ci to sie z nim rozstan. Niby jestes taka hej do przodu a boisz sie samotnosci jak ognia. Trzymasz sie tych meskich gaci i nie chcesz puscic.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 17:10   #6
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Widać gołym okiem, ze facet przyszłością z tobą zainteresowany nie jest. Czy nawet chwilową stabilizacją u twojego boku.
Wnioski?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 17:21   #7
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Chciałabym kogoś, kto potrafiłby o mnie zadbać, zatroszczyć się i zapytać jak minął dzień ,a nie kogoś, kto twierdzi, że skoro pytam co u niego to na pewno go szpieguję...
Ten chłopak się do niczego nie nadaje, Autorko. Podziwiam, że spędziłaś z nim trzy lata, masz cierpliwość A wnioski na przyszłość pewnie wyciągniesz sama.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-23, 17:58   #8
Noicodalej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;63359011]Ten chłopak się do niczego nie nadaje, Autorko. Podziwiam, że spędziłaś z nim trzy lata, masz cierpliwość A wnioski na przyszłość pewnie wyciągniesz sama.[/QUOTE]

Fakt, trzy lata z kimś takim to długo... ale dopóki sama byłam zajęta ogarnianiem matury, nie bardzo orientowałam się jak on to widzi. Teraz okazało się, że czyny i słowa nie idą w parze.


Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Twoj post jest zalosny. Gardzisz swoim obecnym partnerem i wyrazasz sie o nim tak, ze zal czytac. Nie odpowiada ci to sie z nim rozstan. Niby jestes taka hej do przodu a boisz sie samotnosci jak ognia. Trzymasz sie tych meskich gaci i nie chcesz puscic.
Żałosne jest to, że oceniasz kogoś po jednym wpisie na forum, który nie obrazuje całej sytuacji. Nie trzymam się męskich gaci, dopóki byłam zajęta szkołą i wszystkim innym, co działo się wokół mnie, nie myślałam o tym, jak to będzie, gdy zamieszkamy razem. Myślisz, że przewidziałam, że po trzech latach widywania się co weekend on nie będzie potrafił ROZPOCZĄĆ szukania mieszkania w mieście, w którym sam już mieszka? Nie idealizuję siebie, ani nie umniejszam jego zasług, po prostu opisuję to, jak wygląda sytuacja. A prawda jest taka, że zdecydowana większość moich rówieśników to właśnie cip.ki, które utrzymują się za hajs rodziców, studiują dziennie i nie robią nic, a później dziwią się, że sam dyplom nie pomaga znaleźć pracy.
Noicodalej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 18:07   #9
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Fakt, trzy lata z kimś takim to długo... ale dopóki sama byłam zajęta ogarnianiem matury, nie bardzo orientowałam się jak on to widzi. Teraz okazało się, że czyny i słowa nie idą w parze.




Żałosne jest to, że oceniasz kogoś po jednym wpisie na forum, który nie obrazuje całej sytuacji. Nie trzymam się męskich gaci, dopóki byłam zajęta szkołą i wszystkim innym, co działo się wokół mnie, nie myślałam o tym, jak to będzie, gdy zamieszkamy razem. Myślisz, że przewidziałam, że po trzech latach widywania się co weekend on nie będzie potrafił ROZPOCZĄĆ szukania mieszkania w mieście, w którym sam już mieszka? Nie idealizuję siebie, ani nie umniejszam jego zasług, po prostu opisuję to, jak wygląda sytuacja. A prawda jest taka, że zdecydowana większość moich rówieśników to właśnie cip.ki, które utrzymują się za hajs rodziców, studiują dziennie i nie robią nic, a później dziwią się, że sam dyplom nie pomaga znaleźć pracy.
Czytam co piszesz. A piszesz, ze jestes z nim z braku laku, nie chcesz byc sama po prostu. Nie napisalam, ze on jest super partią na zycie ani ze powinnas 3 lata temu wyciagnac szklaną kule i przewidziec, ze bedzie leniem. Nie odpowiada ci ten zwiazek, masz tego chlopaka za kompletne zero i co? Zakladasz wątek, w ktorym nazywasz go cipką. Oczekujesz, ze wizaz zerwie za ciebie i znajdzie lepszy model?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 18:13   #10
201609201246
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 114
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość



Żałosne jest to, że oceniasz kogoś po jednym wpisie na forum, który nie obrazuje całej sytuacji. Nie trzymam się męskich gaci, dopóki byłam zajęta szkołą i wszystkim innym, co działo się wokół mnie, nie myślałam o tym, jak to będzie, gdy zamieszkamy razem. Myślisz, że przewidziałam, że po trzech latach widywania się co weekend on nie będzie potrafił ROZPOCZĄĆ szukania mieszkania w mieście, w którym sam już mieszka? Nie idealizuję siebie, ani nie umniejszam jego zasług, po prostu opisuję to, jak wygląda sytuacja. A prawda jest taka, że zdecydowana większość moich rówieśników to właśnie cip.ki, które utrzymują się za hajs rodziców, studiują dziennie i nie robią nic, a później dziwią się, że sam dyplom nie pomaga znaleźć pracy.

Gratuluję znajomych.
201609201246 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 18:40   #11
victorion
Rozeznanie
 
Avatar victorion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Żałosne jest to, że oceniasz kogoś po jednym wpisie na forum, który nie obrazuje całej sytuacji. Nie trzymam się męskich gaci, dopóki byłam zajęta szkołą i wszystkim innym, co działo się wokół mnie, nie myślałam o tym, jak to będzie, gdy zamieszkamy razem. Myślisz, że przewidziałam, że po trzech latach widywania się co weekend on nie będzie potrafił ROZPOCZĄĆ szukania mieszkania w mieście, w którym sam już mieszka? Nie idealizuję siebie, ani nie umniejszam jego zasług, po prostu opisuję to, jak wygląda sytuacja. A prawda jest taka, że zdecydowana większość moich rówieśników to właśnie cip.ki, które utrzymują się za hajs rodziców, studiują dziennie i nie robią nic, a później dziwią się, że sam dyplom nie pomaga znaleźć pracy.
Autorko, jesteś zarozumiała w swoich osądach. Równie w porządku jest studiowanie na spokojnie za "hajs rodziców" jak i studiowanie oraz jednoczesne pracowanie - bez względu kto jaką opcję wybiera nie jest ani lepszy ani gorszy. A dyplom pomaga znaleźć pracę jeśli nie jest z kulturoznawstwa.

PS: Nie każdy musi posiadać prawo jazdy - nie jest to żaden wyznacznik wartości czy zaradności.

Edytowane przez victorion
Czas edycji: 2016-07-23 o 18:43
victorion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-23, 18:58   #12
kapciowa
Raczkowanie
 
Avatar kapciowa
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 88
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Autorko, patrzac z perspektywy czasu wiem ze zaradny zyciowo facet jest zdecydowanie wiele wiecej wart niz wyglaskany maminsynek.
Niekoniecznie musi byc mega wyksztalcony i posiadac 10 fakultetow. Czasy sie zmieniaja i kiedys mezczyzna w wieku 24 lat byl w wiekszosci samodzielny, a teraz... ledwo od cycka odstawiony. Facet ma miec ja.ja a nie byc pipka w rurkach. Zaznaczam ze to moje prywatne przemyslenia.
Co do Twojej sytuacji - jezeli chlopak niespecjalnie zaangazowany to nie spofziewaj sie zmian, sama powiedzialas ze jestes w stanie samodzielnie sie utrzymac i dasz sobie rade - dzialaj dziewczyno, zyje sie tylko raz! Nie twierdze ze powinnas z nim byc czy nie byc - Twoja sprawa, ale jezeli wiesz ze mozesz sie usamodzielnic, idz w tym kierunku - a czy Twoj Romeo za Toba pojdzie bedzie chyba wystarczajacym dla niego egzaminem czy wiaze z Toba przyszlosc czy nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kapciowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 19:43   #13
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość

Żałosne jest to, że oceniasz kogoś po jednym wpisie na forum, który nie obrazuje całej sytuacji. Nie trzymam się męskich gaci, dopóki byłam zajęta szkołą i wszystkim innym, co działo się wokół mnie, nie myślałam o tym, jak to będzie, gdy zamieszkamy razem. Myślisz, że przewidziałam, że po trzech latach widywania się co weekend on nie będzie potrafił ROZPOCZĄĆ szukania mieszkania w mieście, w którym sam już mieszka? Nie idealizuję siebie, ani nie umniejszam jego zasług, po prostu opisuję to, jak wygląda sytuacja. A prawda jest taka, że zdecydowana większość moich rówieśników to właśnie cip.ki, które utrzymują się za hajs rodziców, studiują dziennie i nie robią nic, a później dziwią się, że sam dyplom nie pomaga znaleźć pracy.
Krytykujesz znajomych, a Twój facet nie jest lepszy (tak naprawdę to jest dużo gorszy). To świadczy wyłącznie o Tobie, ze jesteś z kimś bez ambicji, na garnuszku rodziców i do tego bez większych uczuć do Ciebie.

Co do postu wyżej - nie wiem o co chodzi chodzi tymi "facetami w rurkach". Znam jednego, który chodzi w takich spodniach i jest wziętym programista. Nie za bardzo wiem co do zaradności ma styl ubioru.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:46   #14
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Podsumowałaś swojego wybranka dobitnie.
Po co tu nasza pomoc?
Chyba sama widzisz, że nie darzysz go ani szacunkiem, ani przywiązaniem i gdyby tylko na horyzoncie pojawił się "lepszy model" to byś pobiegła galopem, ale że go jeszcze nie ma, to siedzisz, bo brak Ci odwagi powiedzieć mu to co nam.
Naprawdę po tym wszystkim co opisałaś, to nie wiem co z nim jeszcze robisz. Ten inny może się jeszcze długo nie pojawić i co? Będziesz zabijać czas z tym obecnym w myślach nazywając go pipką?
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 07:45   #15
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Masakra, jak ja nie lubie takich ludzi jak Ty, ktorzy probuja sie wybic i dowartosciowac, bo sa tacy samodzielni i zaradni.

Rozstan sie z nim. Nie czujesz do niego nic poza pogarda. Za niedlugo zaczniesz zauwazac, ze bylas po prostu slepa i od poczatku bylo widac jaki on jest.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 08:05   #16
Kendra66
Rozeznanie
 
Avatar Kendra66
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 868
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

5 lat zmarnowałam u boku takiego ex-związek stanął w miejscu, bo jasnie pan bał sie cokolwiek w zyciu zmienic. prace owszem miał, ale zarobki tyle co na jego potrzeby (mieszkał z mamusia, do niczego nie dokładał, ba nawet mnie chciał namowic do tak wygodnego zycia u niego w domu). zero konkretnych planow (a bajkopisarzem to on był...), zero jakiegokolwiek ruchu do przodu.
z tego co wiem, to do teraz jego zycie nic a nic sie nie zmieniło od naszego rozstania (a to juz tyle lat temu).
Kendra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:28   #17
ColdDesert
West Coast
 
Avatar ColdDesert
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 169
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Masakra, jak ja nie lubie takich ludzi jak Ty, ktorzy probuja sie wybic i dowartosciowac, bo sa tacy samodzielni i zaradni.
Dokładnie, z postu autorki aż bije zarozumialstwo. Kto nie studiował i nie pracował jednocześnie jest dnem, kto nie ma prawa jazdy jest dnem, masakra. Znajdź sobie chłopaka, który ukończył 3 kierunki jednocześnie pracując, zarabia 10k miesięcznie, ma własne mieszkanie i będziesz zadowolona Dawno nie słyszałam, żeby ktoś z taką pogardą wypowiadał się o własnym partnerze.

Ciężko też stwierdzić, co jest Twoim głównym problemem, bo z jednej strony Ci nie pasuje jego bierność w szukaniu mieszkania, z drugiej wymagasz rozpieszczania i kwiatów. Skoro jesteś taka samodzielna i zaradna to go zostaw i żyj sobie sama tak jak chcesz.

Edytowane przez ColdDesert
Czas edycji: 2016-07-24 o 11:32
ColdDesert jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-26, 14:03   #18
Noicodalej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 9
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez ColdDesert Pokaż wiadomość
Dokładnie, z postu autorki aż bije zarozumialstwo. Kto nie studiował i nie pracował jednocześnie jest dnem, kto nie ma prawa jazdy jest dnem, masakra. Znajdź sobie chłopaka, który ukończył 3 kierunki jednocześnie pracując, zarabia 10k miesięcznie, ma własne mieszkanie i będziesz zadowolona Dawno nie słyszałam, żeby ktoś z taką pogardą wypowiadał się o własnym partnerze.

Ciężko też stwierdzić, co jest Twoim głównym problemem, bo z jednej strony Ci nie pasuje jego bierność w szukaniu mieszkania, z drugiej wymagasz rozpieszczania i kwiatów. Skoro jesteś taka samodzielna i zaradna to go zostaw i żyj sobie sama tak jak chcesz.
Nie interesuje mnie to kto ile zarabia, ani ile kierunków ukończył. Chodzi o jakąkolwiek zaradność życiową. Chcesz tylko studiować? Okej, ale nie mów później, że skoro przebalowałeś pięć lat nic nie robiąc, to ciężko po studiach znaleźć pracę. Ja nie wyobrażam sobie związku z kimś takim i tyle.

Nigdzie nie napisałam, że wymagam kwiatów i rozpieszczania - pytałam tylko, czy rzeczywiście to aż taki wysiłek. Jedyne czego wymagałam to odrobina zainteresowania i troski, a i tak nawet tego nie dostawałam. A z panem z opisu porozmawiałam i cóż, nasze drogi się rozeszły. Mamy zdecydowanie inne oczekiwania, choć początkowo myślałam, że jednak idziemy w tym samym kierunku.

Edytowane przez Noicodalej
Czas edycji: 2016-07-26 o 14:04
Noicodalej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-26, 16:05   #19
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez Noicodalej Pokaż wiadomość
Nie interesuje mnie to kto ile zarabia, ani ile kierunków ukończył. Chodzi o jakąkolwiek zaradność życiową. Chcesz tylko studiować? Okej, ale nie mów później, że skoro przebalowałeś pięć lat nic nie robiąc, to ciężko po studiach znaleźć pracę. Ja nie wyobrażam sobie związku z kimś takim i tyle.

Nigdzie nie napisałam, że wymagam kwiatów i rozpieszczania - pytałam tylko, czy rzeczywiście to aż taki wysiłek. Jedyne czego wymagałam to odrobina zainteresowania i troski, a i tak nawet tego nie dostawałam. A z panem z opisu porozmawiałam i cóż, nasze drogi się rozeszły. Mamy zdecydowanie inne oczekiwania, choć początkowo myślałam, że jednak idziemy w tym samym kierunku.
No i bardzo dobrze, bo raczej nie bylo innego rozwiazania.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-26, 21:20   #20
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy Wasi faceci Was rozpieszczają?

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Umie mnie zaskoczyć bardzo, ale robi to rzadko, gdyż jak on twierdzi "nie może być to za często, bo byś się przyzwyczaiła i nie byłoby niespodzianki"
Moj tak samo mowi, generalnie prezenty i kwiatki sa na okazje typu urodziny/walentynki/swieta, wiec de facto az takiej niespodzianki nie mam. A ze nie co tydzien mam urodziny, to i nie co tydzien ogladam TZta z bukietem roz.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-26 22:20:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:55.