2010-03-29, 18:58 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: łdz/wro
Wiadomości: 2 361
|
Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2Druga część wątku starsi mężczyźni, młodsze kobiet - zbiorczy.
link Wątek o kobietach i dla kobiet związanych z dużo starszymi partnerami dyskutujmy
__________________
Gdy palec wskazuje na niebo, tylko głupiec patrzy na palec.
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-03-30 o 15:17 |
2010-03-29, 20:29 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
hallo , gdzie moje dziewczęta ?
To jest nasza II cz. ? czy zabłądziłam halloo
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=603553 Be nice, I could be your nurse someday. |
2010-03-29, 20:31 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Melduję się
I od razu się pochwalę,że.. K. do mnie zadzwonił i jesteśmy umówieni na jutro na 20, mamy iśc coś zjeść. On prosto z treningu będzie,ale koniecznie chce się spotkać A i właśnie obejrzałam Rewers, bardzo fajny
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2010-03-29 o 20:33 |
2010-03-29, 20:33 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
ulala behind znajomość się pięknie rozwija
coś mi się wydaje , że chłopak Ci nie odpuści aa ja dziś zajęłam się prasowaniem , masakra ile tego się nazbierało .
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=603553 Be nice, I could be your nurse someday. |
2010-03-29, 20:37 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Fajnie,że tak nagle się pojawił w moim życiu, jest bardzo miło Cytat:
__________________
|
||
2010-03-29, 20:45 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Behind taa , ale połowa dnia to i tak leniem śmierdziała
aa on ile ma lat? 26 ? koło tego chyba .
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=603553 Be nice, I could be your nurse someday. |
2010-03-29, 20:49 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Można się do Was dołączyć dziewczyny ?
Ja też hmm ... spotykam się od jakiegoś czasu ze starszym facetem, ale to jest bardzo skomplikowana sytuacja i ostatnio się już gubię ... Napiszę coś więcej, jak będę miała chwilę, teraz lecę do łóżka, bo padam na twarz.
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
2010-03-29, 20:52 | #8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
u mnie to samo
Cytat:
Kurczę zwykłe spotkanie..a ja jakaś taka happy jestem Cytat:
__________________
|
||
2010-03-29, 21:00 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
i czekam na historie Ja mam słabość do starszych Starsi są super !ewidentnie mam do nich jakieś ciągoty-jak miałam 15 lat zakochałam sie w 27 letnim chłopaku. Niestety on nie był zainteresowany potem jakos 18-tka zakochalam się w 33 letnim też zero zainteresowania w moją stronę... w między czasie oczywiście spotykałam się z równieśnikami i stwierdzam jedno - nigdy więcej !! beznadzieja !! Teraz mam 21 i przecudownie wspaniałego TŻ starszego o 3 lata jestem najszczęsliwszą osobą na świecie. Sama jestem raczej dość dojrzała jak na swój wiek i on też, więc dogadujemy się wyjątkowo dobrze. Chociaż czasem jesteśmy jak wariaci Dobrze jest kiedy wiesz, że ktoś jest odpowiedzialny i dojrzały, zabezpieczony finansowo i kulturalny. Tego brakowało mi w równieśnikach. Buziaki i pozdrawiam ciepło |
|
2010-03-29, 21:01 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Witam na Nowym wątku.. ale się Kochane rozpisałyśmy...ledwo nadrobiłam wszystkie zaległości, ale jak leci w głośnikach Myslovitz to jakoś tak pozytywniej jest.
Widzę, że nie tylko ja mam gorsze dni...tylko, że u mnie problem nie dotyczy tż, ale rodziców. Mój ojciec znowu zaczął jakieś aluzje robić...zlałam to totalnie...jeszcze moja mama też zaczęła Go uspokajać, że chyba sobie żartuję i niech da mi spokój... Ale wiecie...nie wiem jak ja mi powiem, że jednak przez kolejny rok mówiłam im, żes się z Nim nie spotykam...ale spotykam się...żebym Go jeszcze nie kochała i nie chciała z Nim być i budować dalej przyszłość to pewnie bym już dawno to w cholerę zostawiła. Zupełnie nie wiem jak mam im to powiedzieć, kiedy, w jakiej sytuacji, czy On ma być przy tej rozmowie...co będzie jak nie dadzą mi moich rzeczy. Takie głupie może rzeczy, ale dla mnie to ważne jest dosyć Cholera...czasem mam dosyć że na własne życzenie wpakowałam się w takie bagno...ale czy można zaplanować w kim się zakochać? Czy można aż tak bardzo walczyć ze swoimi uczuciami? Jeszcze jest mój Przyjaciel...On nie musi tego mówić, ale ja wiem, że M. jest we mnie zakochany...nawet dzisiaj jak zaczęłam się żalić, że mam doła, mówi, że zawsze mnie przenocuje, że mogę u Niego pomieszkiwać idt. Bardzo Go lubię i nawet czasem żałuję, że nie umiem się w Nim zakochać...ale nie chcę być z Nim bo mam zapomnieć o moim Skarbie, nie chcę Go też ranić w taki sposób. Jest mi bliski...i jakoś tak ostatnio cieplej o Nim myślę...i nie chcę, żeby był dla mnie zabawką tylko. Jeszcze mnie tż wkurzył...bo napisałam, że ojciec się czepia a On nic...cisza...czasem myślę, że On się boi mojego ojca...cholera dorosły facet a boi się z Nim porozmawiać... dzisiaj nie mam jakoś nadziei, że będzie dobrze dalej... |
2010-03-29, 21:06 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Dziewczyny, zostawic Was na caly dzien milion postow, a wlasciwie to gdzie wszystkie sie podzialyscie?!
Widzisz Bedind, wiedzialam ze tak bedzie.. ja wiedzialam,ze tak bedzie! Czekal az sie odezwiesz, bo pewnie nie chcial sie narzucac i rozkminial czy napisac czy nie napisac i stwierdzil,ze jednak poczeka az Ty dasz mu jakis sygnal fajnie,ciesze sie ze sie odezwal,a Ty odetchnelas, bo od tego myslenia to juz Ci pewnie glowa spuchła:P Widze,ze wszystkie aktywnie spedzaja czas, sprzatajac.. bardzo dobrze, bardzo W koncu nie mozemy tylko gnic na tym wizazu, bez przerwy.. chociaz lubie z Wami dyskutowac i sadze,ze to mnie wzbogaca duchowo Foremka,ja tez nienawidze takiego "kiszenia sie" w domu.. oj jak mnie to irytuje!
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
2010-03-29, 21:35 | #12 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Sama jestem ciekawa jak to wszystko się potoczy. Cytat:
__________________
|
|||||
2010-03-29, 21:55 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
No to ja Was Dziewczyny biję na głowę, mój facet jest 27 lat starszy, fakt, to dopiero początki, tak naprawdę nie wiem, co z nami będzie, oczywiście wątpliwości jest od groma, z jego, jak i mojej strony. Nie wiem jak z czasem uporam się z jego przeszłością - 10 lat temu się rozwiódł, ma dwoje dzieci, notabene starsze ode mnie... Teraz jesteśmy na etapie poznawania się. Dzieli nas także odległość, kultura, język, bo jest obcokrajowcem. Teoretycznie znamy się od kilku lat w sieci, ale w końcu dojrzeliśmy do spotkań i jak na razie wszystko zmierza ku dobremu. Nie zapeszam, bo przyznam, że troszeczkę mnie to przerasta, jednak staram się ujarzmić wszelkie obawy. Jest dojrzałym mężczyzną z pasją, która mnie pociąga, jego podejście do życia, zachowanie, pewność siebie powoduje szybsze bicie mego serca. Motywuje, dopinguje, jest przyjacielem, po prostu fantastycznym człowiekiem. Niedługo kolejne spotkanie, mam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie, żeby je zrealizować i znów cieszyć się sobą. Chwilowo nie zastanawiam się, co będzie później, żyję chwilą i cieszę się z tego, co mam, co nas łączy i zbliża. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że życie z taką różnicą wieku nie będzie sielanką, ale czy w związkach rówieśniczych nie zdarzają się zgrzyty, złe chwile? Życie pokaże czy stworzymy cokolwiek, czy też wszystko się rozpadnie. Ale póki co jest jedynym mężczyzną, któremu poświęcam całe swoje serce i przy którym tracę rozum
Pozdrawiam serdecznie (już od dłuższego czasu bywam na tym wątku, ale jakoś brakowało mi odwagi przedstawić się)
__________________
|
2010-03-29, 22:07 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
zyczę dużo cierpliwości i przede wszystkim powodzenia, oby wszystko poszło po Twojej myśli, pozdrawiam cieplutko |
|
2010-03-29, 22:12 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
To co zacytowałam wyżej mówi samo za siebie Jeśli sama tak się czujesz,to żadne gadanie tego nie zmieni
__________________
|
|
2010-03-29, 22:15 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Dziękuję serdecznie agaafurm
Ja wiem, że wszystko jest możliwe (sam przykład różnicy wieku między Twoimi dziadkami to potwierdza), życzyłabym sobie tego, ale nie jestem do końca pewna, czy mam w sobie tyle siły, żeby to ogarnąć, na samą myśl o negatywnych okolicznościach (głównie chodzi mi o moją rodzinę i jej konserwatywne podejście do życia) robi mi się gorąco. Wiadomo, teraz odpycham to na przyszłość, ale z drugiej strony nie chcę wiecznie się z tym ukrywać. Teraz jeszcze raczkujemy, jest cudownie, ale co potem. Wyjdzie w praniu Witam Behind normalnie tutaj niezłe grono macie wyczuwa się fajną atmosferę, aż miło
__________________
Edytowane przez elskede Czas edycji: 2010-03-29 o 22:17 |
2010-03-29, 22:16 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Elskede, ja rowniez Cie podziwiam.. Jedyne czego bym sie bala, to fakt,ze w podeszlym wieku zostaniesz sama(przepraszam za szczerosc,ale takie fakty tez trzeba brac pod uwage)
Behind, ja tez tak mam,ze jak u ktorejs sie zle dzieje, to na mnie tez to oddzialowuje w jakis sposob... A dzis, czylatam M post Serpentine, taki dosc smutny i poprosil mnie zebym mu podeslala link do tego forum.. i nie wiem co teraz mam wymyslec zeby mu go nie dawac Malgoskagc, jak sie czujesz kochana? Spojrzenie na chorobe przybralo lekko rozowe zabarwienie?
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... Edytowane przez nataluska175 Czas edycji: 2010-03-29 o 22:18 |
2010-03-29, 22:21 | #18 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2010-03-29, 22:26 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Weeeez Behind, nie ma smiacia nie wiem co mu mam powiedziec, bo boje sie,ze bedzie dociekac! Chyba powiem,ze udzielajace sie na forum Dziewczyny wszczely taka klotnie,ze zamknieto watek i moderator go usunal dobre?
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
2010-03-29, 22:27 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Natalio - zdaję sobie z tego sprawę, wiem, czym to pachnie, wiem, że dla ludzi mogę być głupia, nienormalna tracąc młodość z facetem generacji moich rodziców, taka jest prawda. Ale nie jestem pewna czy mogłabym się kiedyś z tego beztrosko śmiać, czy wyrzucałabym sobie do końca życia, że nie spróbowałam, nie dałam temu szansy. Jak na razie nic nie jest przesądzone, ale raczej się z tego nie wycofam.
Behind - rodzina Soprano no no
__________________
Edytowane przez elskede Czas edycji: 2010-03-29 o 22:29 |
2010-03-29, 22:28 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
ps. A co do jutrzejszego spotkania z K..to ja tak nie lubię jak ktoś za mnie płaci;/ Tak się dziwnie czuję, mimo iż sama nie pracuję,heh
__________________
|
|
2010-03-29, 22:31 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
elskede... tak abstrahując od tematu na momencik? masz piękny nick, o ile to oczywiście tłumacznie z norweskiego
---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ---------- Cytat:
ja też !! ale z drugiej strony mój TŻ zazwyczaj jest nieubłagany i mówi.. następnym razem płacisz ty... i zawsze jest to samo |
|
2010-03-29, 22:34 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Studiujesz może skandynawistykę? czy bywałaś w Norwegii?
__________________
|
|
2010-03-29, 22:35 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Tym bardziej mam stresa,bo K. wybrał taką knajpkę,gdzie można coś zjeść. I powiedział,że sprawdzi co lubię Najtańsze mają spaghetti tylko,że wiadomo jak je się fajnie zajada.. Fajne nóżki, Twoje? a buty, to w ogóle rewelka
__________________
|
|
2010-03-29, 22:38 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
A mi buty się podobają okrutnie, ale że jestem bardzo wysoka, to mogę sobie pomarzyć Dobra Dziewczynki, wielkie dzięki za przywitanie brykam spać dobranoc
__________________
Edytowane przez elskede Czas edycji: 2010-03-29 o 22:39 |
|
2010-03-29, 22:42 | #26 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Cytat:
nóżki moje, dziękuję, i buciki też moje dziękuję, dziękuję jestem butoholikiem, taki moj los |
||
2010-03-29, 22:43 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
elskede, wcale nie jestes glupia!
A watek jest po to,zeby sie dzielic swoimi przemysleniami, reflaksjami i sobie najwajem jakos rozjasniac wszystkie watpliwosci jakie mamy, wiec i ja chcialam cos napisac, co moze zawazyc na Twoim wyborze. Behind, no to zwale na Ciebie-nedzny Twoj los jak Ci kiedy przyjdzie poznac M a ja to samo! nienawidze jak sie za mnie placi, w sumie mnie to krepuje.. jakos nieswojo sie czuje w takich momentach. Spaghetti na drugiej randce?-ja bym nie ryzykowala
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
2010-03-29, 22:51 | #28 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2010-03-29 o 22:53 |
||||||
2010-03-29, 22:57 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Ja tez naleze do tych "szczesliwych",ktore o szpilkach 10-centymetrowych moga pomarzyc... 175 cm
Behind, nie jedz od 15 i wyjdzie na to samo.. albo zastanow sie porzadnie nad ta randka.. W koncu jedzenie po 20 musi byc dla Ciebie zabojczo szkodliwe PS. Absolutnie kochana, nie ironizuje
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
2010-03-29, 23:00 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.