Wrześniówki 2018 cz. 1 - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-20, 11:08   #1711
ciemnowlosa
Rozeznanie
 
Avatar ciemnowlosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Aretse_S Pokaż wiadomość
o matko, ile postów

Musze nadrobic, ale tymczasem napisze Wam jak ze szczepieniem. Nie zaszczepilam go we wtorek, bo jeszcze w poniedziałek wieczorem przyjechal moj tata, z chrypa i katarem. Ale zapisalam na piatek z mysla, ze jak sie ma cos rozwinac, to do piatku sie pokaze. Nic go nie ruszylo, chociaz we wtorek pojechalam z nnim tez do pracy w odwiedziny wiec wczoraj go zaszczepilam.
6w1 hexacima - bo sa rozne. Od razu tez poszla pierwsza dawka na rota - to bylo doustne, podobno ma slodki smak, ale i tak Mlody byl troche glodny, wiec wtrzachnal az sie pielegniarka smiala, ze tak super łyka

Za to jak dawala mu zatrzyk w nozke, to ja sie poplakalam razem z nim, bidulek malutki - taki byl super, obudzil sie, nie plakal w czasie badania, dal sie pomierzyc i zwazyc (4500!), rozgladal sie zadowolony a my mu zastrzyk no wyrodna matka.. serce mi pekalo.

W domu od razu udrzyl w kime, byl strasznie blady, az sie martwilam..Przez pierwsze dwie godziny co 10 minut sie budzil i 'plakal', tzn tak kwilil, jakby sie skarzyl, potem juz zasnal na dobre. Goraczki nie mial, ale cale popoludnie i wieczor pozwolilam mu spac na mnie, zeby mu pomoc bliskoscia. Z objawow poszczepiennych, to wlasnie mega sennosc - zaszczepilam go o 13 i praktycznie od tej pory spal non stop, musialam go budzic na jedzenie (wolalam go obudzic, niz zeby spal na glodno). W nocy juz sie normalnie budzil, jak zwykle.
I rano jak nowonarodzony Bede go jeszcze obserowowac, bo niepozadane objawy moga sie pojawic do 3 dni, ale wyglada OK.
A i jeszcze pielegniarka zalecila oklad z kwasnej wody, ale nie wiem, jak niby mialabym mu to zrobic - owinac bandazem? Wiec przemylam tylko to miejsce po szczepieniu i tyle. Dzis przemyje jeszcze raz, na wszelki wypadek, ale nie ma zadnego prawie sladu juz.

Z innych tematow tutaj jest link do calkiem niezlej instrukcji - wiazanie chusty tkanej w kangurka:
https://www.youtube.com/watch?v=FpsPolqntLA

Ja sie uczylam z doradczynia, wiec trzy uwagi do tego filmiku

- nasze dzieci nie trzymaja glowki, wiec ja sie po prostu odchylam do tylu i grawitacja trzyma Mlodemu głowę, ale on sie uspokaja, jak go przytulam do biustu. Nie wiem, jak by to bylo, gdyby sie bardzo prostowal i byl bardzo aktywny - takie momenty mu sie zdarzaja, ale na szczescie nie w czasie motania.
- na filmiku dziecko ma chuste na udzie/kolanie. Moj jest za maly na kolano, a na udzie chusta cisnie noge, wiec powinno sie przesunac nozke dziecka tak, zeby chusta przechodzila przez stope dziecka, czyli mocniej podniesc kolanko.
- mozna najpierw ulozyc chuste na ramionach i dopiero wtedy wziac dziecko na rece i od razu naciagnac material na plecki- szczegolnie wzne, jezeli dziecko sie bardzo rusza
Dobra, to ide czytac, jakie tematy sie w watku urodzily
U nas zalecili smarować miejsce po szczepionce żelem Altacet, kilka razy dziennie przy zmianie pieluszki. I nic, nawet malutkie zaczerwienienie się nie pojawiło. Ale gdyby był jakiś większy obrzęk to mówili aby więcej tego altacetu wycisnac na gazik i zrobić dziecku z tego opatrunek


Eeej a może byśmy założyły klub? I tam wrzucały zdjęcia?
__________________
14.02.2015
03.06.2017
18.08.2018

Edytowane przez ciemnowlosa
Czas edycji: 2018-10-20 o 11:12
ciemnowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 12:05   #1712
Aretse_S
Raczkowanie
 
Avatar Aretse_S
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 247
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

łoo..to bedzie mega dlug post, tyle sobie zaznaczylam do odpowiedzenia Sie nam watek rozhulal

Cytat:
Napisane przez DarkDevil Pokaż wiadomość
No to urodziłam 25 września. Córeczka Anastazja, jest przekochana, ale troszkę daje mi popalić w nocy . Postanowiłam się tu dołączyć, bo przez to siedzenie w domu dostaje powoli na głowę i szukam sobie jakichś zajęć, żeby zająć sobie czas, gdy mała śpi.
Hej, witamy


Cytat:
Napisane przez lupinka Pokaż wiadomość
Ja mam chyba problem z tym, zeby stwierdzic czego chce moje dziecko. Prawie kazdy placz albo mlaskanie odczytuje jako glod i czasem pcham mu jedzenie na sile. Potem ulewa, ma wzdecia i dalej placze, a ja go dalej karmie bo dla mnie to oczywiscie wizja, ze glodny i chce jeszcze jesc. Doszlo do tego ze zaczal wypluwac piers, albo sie mega drzec jak go przystawialam... ale smyrajac go palcem po policzku albo ustach szukal jakby chcial chwytac... a piersi nie. O co moze chodzic?

Mozna w ogole "przekarmic" dziecko kp?
Widzialam, ze dziewczyny tez pozniej o tym pisaly, może faktycznie smoczek? U nas Maly jak zje wiecej niz 50ml na raz, to na 10000% wszystko powyzej tej ilosci uleje, a i tak jak zje, to chcialby wiecej i wtedy po prostu od razu po karmieniu daje smoczek, ciamra nim, czasem 5 minut, czasem godzine, a jak juz ma dosyc, to po prostu wypluwa. Nie ma opcji, zeby zasnal albo nie plakal jak jest glodny, wtedy tez smoczka po kilku minutach wypluwa i placze. Wiec po tych kilku tygodniach tez sklaniam sie do tego, ze ma po prostu silna potrzebe ssania.

Jezeli boisz sie zaburzenia laktacji/ssania piersi lub wad zgryzu, to mozesz zainwestowac 'miliony monet' w super smoczek Ja tak zrobilam i wiem, ze krzywda od smoczka mu sie nie dziej - najbardziej martwily mnie zęby. Ale jak tez ktoras z dziewczyn pisala, wole, zeby ssal smoczek niz palca. Ze smoczkiem sie mozna pozegnac, a palca nie wyrzuce


Cytat:
Napisane przez DarkDevil Pokaż wiadomość
A jak już tak gadamy o dużych kupach to jakiego proszku i jakiego programu w pralce używacie na takie niespodzianki? Ja często po wyjęciu z pralki rzeczy po takich wypadkach widzę że są niedoprane...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas te kupy staly sie chyba mniej brudzace niz na poczatku. Do pieluch tetrowych uzywam fresh napa dodatkowo do proszku. Do tej pory pralam w 40 stopniach w lovelli i plukalam tez w lovelli ale ostatnie pranie zrobilam juz w naszym zwyklym proszku i jest ok, wiec bede juz sie przestawiac calosciowo, razem z plynem do plukania.


Cytat:
Napisane przez lupinka Pokaż wiadomość
Myslalam nad lezaczkiem baby bjorn ale po przeczytaniu artykulu narazie dalam sobie spokoj:

http://www.nebule.pl/lezaczki-szkodza-dzieciom/
Lupinka, super artykul Potwierdzil to, co wlasnie czulam podskornie. I dalam mezowi do poczytania nawet
My mamy wlasnie mate z ikea, naprawde polecam w kontekscie tego artykulu - jest wystarczajaco miekka, ze jak robi 'dzieciola' to nie robi sobie krzywdy, a wystarczajaco twarda, ze dobrze czuc podloge i moze cwiczyc miesnie. Jeden minus jest taki, ze ta wierzchnia warstwa jest lekko sliska i ja zawsze podkladam mu flanelowa pieluche, zeby mu sie nozki nie slizgaly.


Cytat:
Napisane przez XdMalgorzataxd Pokaż wiadomość

Jak czyram, ze wasze dzieci robią kupki kilka razy dzieennie to sie zaczynam martwic. Moj to jedna dziennie, albo dwie co drugi dzień i to nie szczególnej ilości. Tak ma od urodzenia.
Tez sie tym martwie, bo u mnie tak samo, jak u Ciebie, ale jak nas jest wiecej, to moze to normalne? Ze jedne dzieci robia duzo kup, a inne mniej i wszystko jest ok?


Cytat:
Napisane przez gilmoregirl92 Pokaż wiadomość
A jaki krem zamówiłaś? U nas też od 4 tygodni trądzik, byłam u dermatologa i kazała niczym nie smarować, tylko woda przegotowana i czekać :/
Dermatolog dobrze mowi, u nas bylo to samo, bardzo lekki, ale jednak byl przez prawie dwa tygodnie. Ciagle jeszcze pojawiaja sie jakies krostki, ale myje tylko przegotowana woda i znikaja. Wyczytalam w czelusciach internetu, ze mozna przemywac swoim mlekiem, i jak mi sie przypomni, to po karmieniu to robie i chyba faktycznie pomaga. Ale czesto zapominam a i tak znikaja, i tak
A kremuje tylko raz dziennie po kąpieli hippem.


Cytat:
Napisane przez lupinka Pokaż wiadomość

U malego zlazi skora z glowy. Zastanawiam sie czy to przez wysuszenie po kapieli (myje preparatem do mycia i szamponem 2 w 1 derma eco)? Glowke tez sie czyms nawilza? Czy to moze jednak byc ciemieniucha?

Zlazila skora z buzi, potem z powiek, potem z czolka, krem dawal rade, olejek tez. Teraz doszlo do glowki?
U nas glowke smarujemy mleczkiem Hipp, tak jak calko, bo od oliwki dostal krostek. Ale od razu Ci powiem, ze luszczaca sie skorka, to nie ciemieniucha. Jak to mowi moja siostra, z ciemieniucha i goraczka u dziecka jest tak, ze trudno to opisac, ale jak juz dziecko to ma, to na pewno nie pomylisz sie w diagnozie
Ciemieniucha u nas sie zrobila dopiero w tym tygodniu i to przy uchu. To jest jakby taki zolty strupek, ktory sie luszczy. A zwykle luszczenie skory na cialku i twarzy to jakby luszczenie sie po opalaniu.U nas najdluzej luszczyly sie brwi, wygladalo to przekomicznie


Cytat:
Napisane przez chrupa Pokaż wiadomość
Pozdrowienia z nocnego odciągania

Znowu miałam perypetie z telefonem i w efekcie kupiłam nowy. Nie nadrobię tych kilkudziesięciu stron wpisów.

U nas lepiej Młody wczoraj został odłączony od respiratora i radzi sobie świetnie. Dziś być może zostanie wypisany z oiomu na kardiochirurgię . Jeszcze trochę szpitala przed nami ale chyba najgorsze za nami i nie będzie już zagrożenia życia
Super, bardzo się ciesze Dzięki za info i dawaj znac dalej co i jak, my tu mocno kibicujemy

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Ja mojej pierwszy raz obcinałam już w piątej dobie i muszę to robić dość często bo szybko odrastają. Ale nie ma w tym nic strasznego
Ja tez I obcinam co tydzien, bo tak rosna.. I w sumie obcinam nawet jak nie spi teraz, ale za ierwszym razem sie cykalam i czekalam az gleboko zasnie..


Cytat:
Napisane przez blackhaired_witch Pokaż wiadomość
Moje dziecko nauczyło się w tym tygodniu uśmiechać i coraz częściej to robi; wygląda wtedy tak uroczo Szkoda, że nie mamy grupy na FB, wstawiła bym zdjęcie
No to jest mega, jak moj Mlody sie usmiechnie - c mu sie strasznie niestety rzadko zdarza - to jakby slonce wyszlo zza chmury czekam, az bedzie sie tak zupelnie swiadomie usmiechal do nas i kiedy w koncu bedzie mozna go rozsmieszac i laskotac..

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

A i jeszcze co do lezaczka,, zeby nie bylo tak idealnie, to nie mamy zadnego bujaczka, ale mamy lezaczek z ikea (nie wiem, co ja mam z ta ikeą ) dlatego wlasnie, ze nie buja i jest 'lezacy' ale tylko po to, zebym mogla isc sie wykapac lub zagrzac sobie obiad. Chce miec go na oku a wozek wynioslam do auta, zeby nie nosic w te i we wte - 2 pietro plus parter, bez windy..
ciemnowlosa, no wlasnie, moglam tak tez zrobic, a ja kupilam te tabletki altacet do kwasnej wody tak jak ta pielegniarka mowila i dopiero w domu zaczelam rozkminiac. Zacmilo mnie totalnie

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

a co to jest ten klub?
Aretse_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 12:22   #1713
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez 0ewelina0 Pokaż wiadomość
Waszym maluchom też tak ropieją oczka?

My dostaliśmy jakieś krople i niby pomogły, ale nadal się ropa pojawia. Zastanawiam się czy to może być przez ulewanie bo zdarza mu się przez nos
A czym czyscicie oczka na co dzień? Najlepiej gazikiem nasączonym sola fizjologiczna, od zewnątrz do wewnątrz. U nas się pojawiła kiedyś ropa jak kilka dni nie miała czyszczonego, ale przeszło jak zaczęłam czyścić 2x dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:
Napisane przez rawka Pokaż wiadomość
My mieliśmy wczoraj ciężkie popołudnie od 15 a potem walczyliśmy z Małą do 0.30 najpierw wisiała na piersi a potem płakała i nie chciała spać. Ja już nie miałam siły bo rozłożyło mnie przeziębienie a mężowi puściły nerwy.

Boje się że przez to ciągłe wiszenie na cycu mała się rozchoruje zagrażając się ode mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję

Ale jak ty kp podczas choroby to ona dostaje twoje przeciwciała z automatu więc zaleca się normalnie karmić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
A u nas przeziębiony ojciec, a ja zdrowa więc się zaczynam bać. Chyba ma katarek bo słychać jak oddycha i charczy mu tam coś w nosie. Jeszcze tego nie robiłam nigdy i mam stresa, tak samo jak do obcinania paznokci, jeszcze nie było potrzeby i boję się tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A co macie do odciagania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 13:12   #1714
Aretse_S
Raczkowanie
 
Avatar Aretse_S
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 247
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
A czym czyscicie oczka na co dzień? Najlepiej gazikiem nasączonym sola fizjologiczna, od zewnątrz do wewnątrz. U nas się pojawiła kiedyś ropa jak kilka dni nie miała czyszczonego, ale przeszło jak zaczęłam czyścić 2x dziennie.
A wiesz, ze u nas polozna powiedziala, zeby nie przemywac gazikiem, bo jest 'ostry'? Tylko żeby uzywac wacika.. W sumie nie wiem jak bardzo to jest prawdziwe, ale wlasnie wtedy skonczyly nam sie gaziki i zaczelismy uzywac wacikow. Szczerze- nie zauwazylam zadnej roznicy. Oczko ropialo wczesniej i pozniej, ale przeszlo jak Mlody mial ok miesiaca, tak samo przemywalismy rano i wieczorem. Podobno zatkany kanalik wlasnie.
Aretse_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 14:51   #1715
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Aretse_S Pokaż wiadomość
A wiesz, ze u nas polozna powiedziala, zeby nie przemywac gazikiem, bo jest 'ostry'? Tylko żeby uzywac wacika.. W sumie nie wiem jak bardzo to jest prawdziwe, ale wlasnie wtedy skonczyly nam sie gaziki i zaczelismy uzywac wacikow. Szczerze- nie zauwazylam zadnej roznicy. Oczko ropialo wczesniej i pozniej, ale przeszlo jak Mlody mial ok miesiaca, tak samo przemywalismy rano i wieczorem. Podobno zatkany kanalik wlasnie.
Ja też używałam na początku wacikow ale nasza położna powiedziała że lepiej gazik a nie waciki. Co osoba to opinia, na to wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 14:55   #1716
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Są też gaziki mięciutkie. My ich używamy do oczek i dziąseł. One są sprzedawane w całym opakowaniu a nie tak na sztuki jak zazwyczaj gaziki. Ale nie pamiętam w tym momencie nazwy. Coś na M...
Jakoś wacików nie lubię do takich czynności bo mam wrażenie, że zostawiają kłaczki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 14:55   #1717
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez ciemnowlosa Pokaż wiadomość
U nas zalecili smarować miejsce po szczepionce żelem Altacet, kilka razy dziennie przy zmianie pieluszki. I nic, nawet malutkie zaczerwienienie się nie pojawiło. Ale gdyby był jakiś większy obrzęk to mówili aby więcej tego altacetu wycisnac na gazik i zrobić dziecku z tego opatrunek


Eeej a może byśmy założyły klub? I tam wrzucały zdjęcia?
Ja korzystam z aplikacji a tu dostęp do klubu to jest masakra

Aretse dzięki za filmik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-20, 14:56   #1718
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Ciemnowłosa, do odciągania mam zwykłą gruszkę taka najmniejszą, ale nie korzystałam jeszcze, bo dzisiaj już oddycha swobodnie, może wykichał coś z nosa.
A co do pazurków to obetnę mu dzisiaj po kąpieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:03   #1719
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Są też gaziki mięciutkie. My ich używamy do oczek i dziąseł. One są sprzedawane w całym opakowaniu a nie tak na sztuki jak zazwyczaj gaziki. Ale nie pamiętam w tym momencie nazwy. Coś na M...
Jakoś wacików nie lubię do takich czynności bo mam wrażenie, że zostawiają kłaczki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Medicomp czy coś takiego? my mamy właśnie te twarde i miękkie ale nazw nie pamiętam za Chiny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Fajnie się wątek rozkręcil

Ja dziś jestem wymeczona, pol dnia sama z dwójką maluchów, tż ma ropne zapalenie gardła i zatok, więc kolejne dziecko do kompletu, bywały dziś momenty że obie płakały. Masakra nie mam siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:05   #1720
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

No ja miałam niecałe 2h luzu, była koleżanka, wpadła akurat na karmienie i potem tata wziął go. No ale jest chory i przesypia to więc siłą rzeczy ja na nogach, ale na szczęście młody po jedzeniu teraz zasnął dość szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:06   #1721
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez 0ewelina0 Pokaż wiadomość
Chrypa super wieści. Dużo zdrówka dla kruszynki.

Jeżeli chodzi o ciemieniuche to i mój ma na czole i brwiach. Po kąpieli smaruję mu głowę olejem z migdałów, zakładam czapeczkę ii po jakimś czasie ściągam i wyczesuje ją.

Nasz maluch waży już może 6,5kg i plecy już bolą. Pediatra ostatnio mówił że dużo przybiera, ale nic takiego nie mówiła czy to dobrze czy źle. Śmiała się też że z cycków to chyba mi śmietana leci ( karmię tylko kp). Na początku przybierał nawet 100g na dzień. Trochę się temu dziwiłam bo mały dużo ulewa.

A już się bałam ze mój tylko taki ciężki jest , będę u pediatry to zapytać muszę czy to nie za dużo w sumie to nie wiem jaka powinna być prawidłowa waga , mój urodził się ciężki 4200 kg , nie wyglada wprawdzie jak pączek czy niemowlak z nadwagą
Ja karmie piersią i modyfikowanym bo czasem z cyca za mało i Antek głodny jest wtedy płacz i muszę dorabiać mm , mój tez dużo ulewa a mimo to tak przybiera na wadze
Mam do ciebie pytanie jakiego rozmiaru pieluch używasz przy takiej wadze ???my 2 ale mam wrażenie ze są mało chłonne
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE

Edytowane przez Anitast
Czas edycji: 2018-10-20 o 15:11
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-20, 15:08   #1722
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Minimalny przyrost wagi niby jest 200g na tydzień, a ile Antek ma już tygodni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:14   #1723
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Minimalny przyrost wagi niby jest 200g na tydzień, a ile Antek ma już tygodni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
5 tygodni
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:16   #1724
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Medicomp czy coś takiego? my mamy właśnie te twarde i miękkie ale nazw nie pamiętam za Chiny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Fajnie się wątek rozkręcil

Ja dziś jestem wymeczona, pol dnia sama z dwójką maluchów, tż ma ropne zapalenie gardła i zatok, więc kolejne dziecko do kompletu, bywały dziś momenty że obie płakały. Masakra nie mam siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Tak tak, to chyba te


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 15:16   #1725
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

A ile teraz waży? Minimum powinien 5x200 to kilogram, a ważył 4200 to wychodzi że 5200g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 16:08   #1726
magda_lena40
Zakorzenienie
 
Avatar magda_lena40
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: GórnyŚląsk
Wiadomości: 9 201
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Chrupa

Suoer wieści!



Wicherek

Z tą waga to też są różne opinie, mi mówili że 20g/dzień a do odciagania glutków katarek do odkurzacza jest super, na początku może trochę przerażać ale fajnie działa i nasza go lubi
__________________

Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? Mieć cel. I dążyć do jego spełnienia.
Ja mam cel. (...) I wiesz, ten cel, który posiadam, tak jakby... uszczęśliwia mnie.
Dzięki niemu mam poczucie, że warto żyć, mimo przeciwności.
Ale często wątpię.
Bardzo często.

magda_lena40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 16:23   #1727
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

No tak, brzmi przerażająco na razie nie odciągałam, bo pewnie wykichał i przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 16:27   #1728
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Wczoraj Wam pisałam, że zaskakująco dobre mam wyniki morfologii a dzisiaj odebrałam tsh i już nie jest tak super. Wyszło mi 0,019 i podwyższone ft4. Ciekawe czy to tylko objaw mojej choroby czy coś innego. Wyczytałam, że to może być poporodowe zapalenie tarczycy. Ciekawe co mój endokrynolog powie. Do tej pory brałam euthyrox 100


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 18:25   #1729
lupinka
Zadomowienie
 
Avatar lupinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Chrupa ciesze sie z dobrych wiesci! trzymamy kciuki!

Cytat:
Napisane przez Aretse_S Pokaż wiadomość
Widzialam, ze dziewczyny tez pozniej o tym pisaly, może faktycznie smoczek? U nas Maly jak zje wiecej niz 50ml na raz, to na 10000% wszystko powyzej tej ilosci uleje, a i tak jak zje, to chcialby wiecej i wtedy po prostu od razu po karmieniu daje smoczek, ciamra nim, czasem 5 minut, czasem godzine, a jak juz ma dosyc, to po prostu wypluwa. Nie ma opcji, zeby zasnal albo nie plakal jak jest glodny, wtedy tez smoczka po kilku minutach wypluwa i placze. Wiec po tych kilku tygodniach tez sklaniam sie do tego, ze ma po prostu silna potrzebe ssania.

Jezeli boisz sie zaburzenia laktacji/ssania piersi lub wad zgryzu, to mozesz zainwestowac 'miliony monet' w super smoczek Ja tak zrobilam i wiem, ze krzywda od smoczka mu sie nie dziej - najbardziej martwily mnie zęby. Ale jak tez ktoras z dziewczyn pisala, wole, zeby ssal smoczek niz palca. Ze smoczkiem sie mozna pozegnac, a palca nie wyrzuce
A jaki to super smoczek z miljony monet podpowiesz?


Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Są też gaziki mięciutkie. My ich używamy do oczek i dziąseł. One są sprzedawane w całym opakowaniu a nie tak na sztuki jak zazwyczaj gaziki. Ale nie pamiętam w tym momencie nazwy. Coś na M...
Jakoś wacików nie lubię do takich czynności bo mam wrażenie, że zostawiają kłaczki
Moze to te?

https://www.aptekagemini.pl/kompresy...100-sztuk.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
The most courageous act is still to think for yourself. Aloud.
______________________
&
lupinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-20, 19:50   #1730
Neira
Raczkowanie
 
Avatar Neira
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 251
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Hej dziewczyny Mam lekkiego dołka i piszę do Was z prośbą o wsparcie i dobre słowo. Chyba do dołka cegiełkę dołożył skok rozwojowy (skończone 5 tygodni), przy którym córeczka ze śpiącego Aniołka przeobraziła się w mniej chętnego do spania i mocno szarpiącego się z piersią "mniej-Aniołka"
Otóż mój tż wyjeżdża początkiem listopada na szkolenie na całe 2 tygodnie, a ja płaczę od kilku dni jak tylko o tym pomyślę. Mieszkamy w dużym domu na wsi, sami. Żeby dostać się do sklepu trzeba jechać samochodem. Choć to może się wydawać żałosne w tym wieku - boję się być sama w domu. Do tego boję się, że zeświruję sama z Małą przez ten czas. Będę musiała sama wstawać do niej co noc (dotychczas tż przewija i przynosi mi ją do karmienia, ja karmię i odnoszę), boję się, że będzie chora ona albo ja, że nie będę miała jak wyrwać się na zakupy, by mieć cokolwiek w lodówce. Boję się gorszych dni, że będzie więcej płakać, a ja nie będę dawać sobie rady i podupadnę psychicznie... Że coś w domu się spieprzy i nie będę umiała rozwiązać problemu. Nie mogę liczyć na mamę, teściów, w sumie nikogo... Jedynie tato jest niedaleko i w razie co może przyjechać, ale małą się nie zajmie, bo boi się wziąć na ręce. Ehh, wyżalilam się . Już mi lżej...
Neira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 20:15   #1731
ciemnowlosa
Rozeznanie
 
Avatar ciemnowlosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Neira, pamiętaj że zawsze tutaj możesz się wyżalić w trudniejszych momentach, my zawsze zrozumiemy

A mnie właśnie dziecko przyprawiło o zawał - zaczęła się dusić flegmą. Ale to tak, że cala zesztywniała, wyszły jej oczka na wierzch i nie mogła oddychać tylko się trzęsła. Zdarzyło się to już drugi raz, jestem przerazona że kiedyś to przegapie i nie zareaguje...

I niech jeszcze raz ktoś mi powie żebym nie kladła sobie na brzuchu chorego dziecka do snu tylko na płasko bo przyzwyczaję - to nie recze za siebie
__________________
14.02.2015
03.06.2017
18.08.2018
ciemnowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 20:20   #1732
blackhaired_witch
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 866
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Neira Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Mam lekkiego dołka i piszę do Was z prośbą o wsparcie i dobre słowo. Chyba do dołka cegiełkę dołożył skok rozwojowy (skończone 5 tygodni), przy którym córeczka ze śpiącego Aniołka przeobraziła się w mniej chętnego do spania i mocno szarpiącego się z piersią "mniej-Aniołka"
Otóż mój tż wyjeżdża początkiem listopada na szkolenie na całe 2 tygodnie, a ja płaczę od kilku dni jak tylko o tym pomyślę. Mieszkamy w dużym domu na wsi, sami. Żeby dostać się do sklepu trzeba jechać samochodem. Choć to może się wydawać żałosne w tym wieku - boję się być sama w domu. Do tego boję się, że zeświruję sama z Małą przez ten czas. Będę musiała sama wstawać do niej co noc (dotychczas tż przewija i przynosi mi ją do karmienia, ja karmię i odnoszę), boję się, że będzie chora ona albo ja, że nie będę miała jak wyrwać się na zakupy, by mieć cokolwiek w lodówce. Boję się gorszych dni, że będzie więcej płakać, a ja nie będę dawać sobie rady i podupadnę psychicznie... Że coś w domu się spieprzy i nie będę umiała rozwiązać problemu. Nie mogę liczyć na mamę, teściów, w sumie nikogo... Jedynie tato jest niedaleko i w razie co może przyjechać, ale małą się nie zajmie, bo boi się wziąć na ręce. Ehh, wyżalilam się . Już mi lżej...
Myślę, że obecnie nie musisz robić, a co za tym idzie umieć pewnych rzeczy w domu i miedzy innymi dlatego czujesz się niepewnie sama. Spróbuj zapoznać się z tym wszystkim, co zwykle robi mąż, a poczujesz się lepiej ze świadomością, że w razie czego ogarniesz z grubsza temat sama.
Opieka nad córką - jesteś jej mamą i dasz sobie świetnie radę, bo niby czemu nie?Wiesz, ja nigdy wcześniej nie miałam nawet na rękach dziecka, a gdy urodziłam synka, to wszystko, co przy nim robię wychodzi bardzo naturalnie, instynktownie i bez namysłu. A robię wszystko ;-)
Zakupy - sprawdź czy masz możliwość robienia ich online, to bardzo ułatwia życie. A jak nie, to może dogadaj się z tatą, żeby w razie czego pomógł przy tym.
Co do chorowania, to jeśli nie masz, zgromadź zapas potrzebnych leków, ale pomyśl, jak niewielka jest szansa, że akurat w ciągu tych dwóch tygodni któraś z Was zachoruje. Nie przebywacie przecież w skupiskach ludzi, gdzie o zarazę nietrudno.
A co do wsparcia psychicznego - możesz liczyć na tatę, a w świecie wirtualnym na nas, a to zawsze coś ;-) Uszy do góry!


Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka
blackhaired_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 20:28   #1733
Neira
Raczkowanie
 
Avatar Neira
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 251
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez blackhaired_witch Pokaż wiadomość
Myślę, że obecnie nie musisz robić, a co za tym idzie umieć pewnych rzeczy w domu i miedzy innymi dlatego czujesz się niepewnie sama. Spróbuj zapoznać się z tym wszystkim, co zwykle robi mąż, a poczujesz się lepiej ze świadomością, że w razie czego ogarniesz z grubsza temat sama.
Opieka nad córką - jesteś jej mamą i dasz sobie świetnie radę, bo niby czemu nie?Wiesz, ja nigdy wcześniej nie miałam nawet na rękach dziecka, a gdy urodziłam synka, to wszystko, co przy nim robię wychodzi bardzo naturalnie, instynktownie i bez namysłu. A robię wszystko ;-)
Zakupy - sprawdź czy masz możliwość robienia ich online, to bardzo ułatwia życie. A jak nie, to może dogadaj się z tatą, żeby w razie czego pomógł przy tym.
Co do chorowania, to jeśli nie masz, zgromadź zapas potrzebnych leków, ale pomyśl, jak niewielka jest szansa, że akurat w ciągu tych dwóch tygodni któraś z Was zachoruje. Nie przebywacie przecież w skupiskach ludzi, gdzie o zarazę nietrudno.
A co do wsparcia psychicznego - możesz liczyć na tatę, a w świecie wirtualnym na nas, a to zawsze coś ;-) Uszy do góry!


Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka
Masz dużo racji, dziękuję!
Ciemnowłosa, dzięki

Chyba wraz ze zmianą pogody nastał gorszy nastrój. Dobrze, że Was mam!
Neira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 21:00   #1734
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez Neira Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Mam lekkiego dołka i piszę do Was z prośbą o wsparcie i dobre słowo. Chyba do dołka cegiełkę dołożył skok rozwojowy (skończone 5 tygodni), przy którym córeczka ze śpiącego Aniołka przeobraziła się w mniej chętnego do spania i mocno szarpiącego się z piersią "mniej-Aniołka"
Otóż mój tż wyjeżdża początkiem listopada na szkolenie na całe 2 tygodnie, a ja płaczę od kilku dni jak tylko o tym pomyślę. Mieszkamy w dużym domu na wsi, sami. Żeby dostać się do sklepu trzeba jechać samochodem. Choć to może się wydawać żałosne w tym wieku - boję się być sama w domu. Do tego boję się, że zeświruję sama z Małą przez ten czas. Będę musiała sama wstawać do niej co noc (dotychczas tż przewija i przynosi mi ją do karmienia, ja karmię i odnoszę), boję się, że będzie chora ona albo ja, że nie będę miała jak wyrwać się na zakupy, by mieć cokolwiek w lodówce. Boję się gorszych dni, że będzie więcej płakać, a ja nie będę dawać sobie rady i podupadnę psychicznie... Że coś w domu się spieprzy i nie będę umiała rozwiązać problemu. Nie mogę liczyć na mamę, teściów, w sumie nikogo... Jedynie tato jest niedaleko i w razie co może przyjechać, ale małą się nie zajmie, bo boi się wziąć na ręce. Ehh, wyżalilam się . Już mi lżej...
Doskonale Cię rozumiem , ja mieszkam za granica i tez nie mam na kogo liczyć jak nie na siebie , teraz przydałaby się pomocna dłoń , nie mam z kim zostawić małego jakbym chciała isc do sklepu , czy coś załatwić , muszę go zabierać wszędzie ze sobą , jesteśmy sami tutaj , nie mam znajomych którym mogłabym zostawić małego , mąż pomaga ile moze jak wraca z pracy , ale tez praktycznie cały dzień jest poza domem , cieżko jest jak nie ma na kogo liczyć .......

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:
Napisane przez blackhaired_witch Pokaż wiadomość
Myślę, że obecnie nie musisz robić, a co za tym idzie umieć pewnych rzeczy w domu i miedzy innymi dlatego czujesz się niepewnie sama. Spróbuj zapoznać się z tym wszystkim, co zwykle robi mąż, a poczujesz się lepiej ze świadomością, że w razie czego ogarniesz z grubsza temat sama.
Opieka nad córką - jesteś jej mamą i dasz sobie świetnie radę, bo niby czemu nie?Wiesz, ja nigdy wcześniej nie miałam nawet na rękach dziecka, a gdy urodziłam synka, to wszystko, co przy nim robię wychodzi bardzo naturalnie, instynktownie i bez namysłu. A robię wszystko ;-)
Zakupy - sprawdź czy masz możliwość robienia ich online, to bardzo ułatwia życie. A jak nie, to może dogadaj się z tatą, żeby w razie czego pomógł przy tym.
Co do chorowania, to jeśli nie masz, zgromadź zapas potrzebnych leków, ale pomyśl, jak niewielka jest szansa, że akurat w ciągu tych dwóch tygodni któraś z Was zachoruje. Nie przebywacie przecież w skupiskach ludzi, gdzie o zarazę nietrudno.
A co do wsparcia psychicznego - możesz liczyć na tatę, a w świecie wirtualnym na nas, a to zawsze coś ;-) Uszy do góry!


Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka
Dobrze radzisz tez tak myśle , ja się tak zorganizowałam i zawsze staram się mieć wszystko na zapas , żeby wyrazie czego nie gonić do sklepu czy apteki i jest Ok , zwłaszcza jak mieszkasz daleko żeby gdziekolwiek pójść czy dojechać , ja mam jedno auto na nas dwoje kierujących wiec kto potrzebuje jedzie autem a drugie zawsze jest na nogach , głowa do góry , nie ma jak dobra organizacja
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 21:13   #1735
0ewelina0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 65
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Anitast my używamy jeszcze pieluch nr2. Wydaje mi się że już są ciut przy małe, szczególnie w obwodzie brzuszka. Kończę właśnie opakowanie i przechodzimy na trójki. Te z kolei mogą być jeszcze za duże. Sprawdzimy to jeszcze. Moja mama stwierdziła,że nasz maluch wygląda jak trzy miesięczne dziecko. Jest grubaśny i długi. Że szpitala wychodziliśmy to ważył 3,200kg a teraz po 7 tygodniach ma ok 6,5kg. Muszę go zmierzyć bo nie wiem jak wysoki jest.
0ewelina0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 22:24   #1736
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Dziewczyny już super doradziły, nie ma nic do dodania, podpisuję się obiema rękami nie możesz się bać i denerwować bo przeniesiesz emocje na dziecko. Zakupy dokładnie można zamówić sama w ciąży często z tego korzystałam, bo teraz to idziemy spacerem do sklepu codziennie po kilka drobiazgów. I super, że masz tatę blisko, czasem samo to, że po prostu będzie obok to już to pomoże, niekoniecznie musi coś przy dziecku robić, tylko coś w domu.

Ja dzisiaj miałam popołudnie dla siebie i całe przespałam z pobudką tylko na karmienie ♡ czuję się fantastycznie. Odwiedziła mnie też przyjaciółka z prezentem - książka pt. Język niemowląt i czerwona szminka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 23:00   #1737
drocia
Zakorzenienie
 
Avatar drocia
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Cytat:
Napisane przez ciemnowlosa Pokaż wiadomość
Neira, pamiętaj że zawsze tutaj możesz się wyżalić w trudniejszych momentach, my zawsze zrozumiemy

A mnie właśnie dziecko przyprawiło o zawał - zaczęła się dusić flegmą. Ale to tak, że cala zesztywniała, wyszły jej oczka na wierzch i nie mogła oddychać tylko się trzęsła. Zdarzyło się to już drugi raz, jestem przerazona że kiedyś to przegapie i nie zareaguje...

I niech jeszcze raz ktoś mi powie żebym nie kladła sobie na brzuchu chorego dziecka do snu tylko na płasko bo przyzwyczaję - to nie recze za siebie

A to Ci powiem, ze cos jest z tym przyzwyczajeniem... W lozeczku, lozku, wozku maly sam zazwyczaj nie usnie, a polozony na klacie momentalnie usypia badz przynajmniej sie uspokaja... Przeniesiony do wozeczka czy lozeczka to momentalnie wrzaskun do ponownego polozenia na klacie


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...
drocia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-20, 23:04   #1738
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

No chyba coś w tym jest, wieczorami często ojciec usypia dziecko w konkretny sposób go trzyma i wieczorem ja mam problem żeby uśpić dziecko, niby robię to samo, ale to nie jego ręce i Młody widocznie czuje różnicę, dziś już próbuję 1.5 h. Zasnął z 3x na kilka minut i właśnie zaraz wrzaskun chyba się zaraz poddam i poproszę o pomoc, ale to jeszcze dokarmię go bo zaraz będzie piszczał że głodny :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 02:00   #1739
gilmoregirl92
Wtajemniczenie
 
Avatar gilmoregirl92
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Hej, nie udzielałam się w sobotę, bo zjechała się rodzinka. Jutro chrzcimy, oby wszystko się udało

Przyszłam się podzielić szokującą informacją - karmię na żądanie, wczoraj wieczorem nakarmiłam młodą z dwóch piersi + 30ml mm, usnęła szybko i... Spała 5,5h I to sama ją obudziłam. Rekord normalnie. Wczoraj było dużo ludzi, każdy spędzał z nią czas i mało spała w dzień, to pewnie dlatego.

Z jednej strony super, bo się mega wyspałam przed chrzcinami, a z drugiej strony kurczę muszę zacząć nastawiać budzik, bo jak ona przybiera 16g/dzień, to nie mogę jej pozwolić na takie numery...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r.
Zaręczeni od 1.08.2014r.
Ślub - 27.08.2016r.

Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3
gilmoregirl92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 02:36   #1740
lupinka
Zadomowienie
 
Avatar lupinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
Dot.: Wrześniówki 2018 cz. 1

Gilmoregirl - super a wazysz mala przed i po karmieniu ze wiesz ile porcji mm jej dac czy je do oporu ile zje?

Powodzenia i kciuki za chrzciny!

A ja probuje rozkrecic laktacje w lewej piersi - myslicie ze proba karmienia z niej za kazdym razem ile sie uda i odciaganie jeszcze po laktatorem to dobry pomysl?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
The most courageous act is still to think for yourself. Aloud.
______________________
&
lupinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-21 09:27:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.