2013-03-31, 15:11 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Zdarza mi się jeździć , szczególnie zimą i wieczorem gdy po prostu
niebezpiecznie kręcić się samemu po mieście przeważnie kilka razy w miesiącu bo to jednak niepotrzebny wydatek
__________________
Teraz czytam : Paulina Wilk ,, Lalki w ogniu " |
2013-03-31, 15:19 | #62 | |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Wracając do tematu- korzystam z taksówek, głównie jak muszę coś załatwić związanego z pracą(czyli dość często)
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 Edytowane przez kobietasukcesu Czas edycji: 2013-03-31 o 15:25 |
|
2013-03-31, 16:27 | #63 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2013-03-31, 17:26 | #64 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
mnie by było szkoda prawie 200zł miesięcznie na takie rzeczy, a problemu z kasą nie mam. poza tym jakoś inaczej definiuję kwestie "luksusu".
__________________
-27,9 kg |
2013-03-31, 18:41 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
I mieszkam sama, więc to nie jest problem. Tylko że ja mam kota, a on też nie wszystkim toleruje, poza tym nie chcę paradować w piżamie przy jakichś tam kolegach
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2013-03-31, 19:09 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 368
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Lubię, ale jeżdżę tylko w pracy. Swoje pieniądze na imprezie wolę wydać na drinka i wrócić nocnym albo przenocować u kogoś ale ja nie boję się późnych spacerów, zwłaszcza że mieszkam w samym centrum miasta. 100 zł na pewno bym nie zapłaciła, gdy bilet jest za 12, ale jak ktoś ma takie życzenie, to czemu nie.
__________________
Audaces fortuna iuvat Edytowane przez irene adler Czas edycji: 2013-03-31 o 19:11 |
2013-03-31, 19:23 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 559
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Raz na jakiś czas korzystam, głównie kiedy wracam z imprez, z racji tego, że mieszkam sama po prostu bałabym się iść sama ciemną nocą do mieszkania Czasami biorę taksówkę kiedy wracam z domu rodzinnego do miasta w którym studiuję i mam ogromny bagaż, który zająłby pół tramwaju/autobusu Hmm, chyba nigdy nie wydałam na taksówkę więcej niż jakieś 25 złotych Ogólnie nie traktuję taksówek jako luksusu, po prostu korzystam kiedy jest mi to potrzebne, na co dzień poruszam się komunikacją miejską
|
2013-03-31, 20:12 | #68 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Autobusem w granicach 15- zależy czy się spóźni, od ilości osób itd- płacę 3 zł. w 1 str, czyli 6 za dzień. I największy problem, że nie zawsze są, albo są np. po godzinie od skończenia lub rozpoczęcia pracy. Na pieszo dochodzę do domu po ok. 30 min, idąc tak średnio (nie wolno, nie biegnąc). Zamierzam kupić sobie rower i nim dojeżdżać Wiadomo, wszystko ma plusy i minusy. Jeśli Cię stać na taksówkę, to nie widzę problemu, żebyś nią dojeżdżała. Jednak troche bym się bała, w końcu nigdy nie wiadomo z kim się jeździ ... Ja przedwczoraj pierwszy raz wracałam sama po 22 do domu z pracy. Jedyne czego się bałam to szumu strumyków, mini wodospadu , kolesia na przystanku, który kichnął, a było ciemno, 2 kolesi mijających mnie i czegoś w krzakach- kota Gdybym miała jakąś gwarancję, że nikt mnie nie zaatakuje- mam na myśli ludzi- to wracałabym na nogach lub rowerem. Jednak w Twoim przypadku wolałabym nie ryzykować. No i oczywiście wygoda. Jechałam kiedyś na 2 zmianę do pracy autobusem. Niby te 15 min., ale obiecałam sobie, że będę wychodziła godzinę wcześniej i szła na nogach Bród, smród, 2 kolesi zaczęło się do siebie rzucać, myślałam, że się pobiją. I ten zaduch Wracając do tematu: wolę jeździć rowerem albo iść, jednak gdyby było mnie stać, a miałabym daleko, wracałabym taksówką.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2013-03-31 o 20:14 |
|
2013-03-31, 21:57 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Nie lubię... boję się
|
2013-04-01, 07:40 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Taksówki sa po to żeby nimi jeździć jak sie boimy lub gdy musimy dojechać na pociąg/ samolot na 4 rano. Lub jak jesteśmy z bagażami w kilka osób i taxi wyjdzie podobnie jak autobus.
Taksówkami jeżdżę rzadko pewnie dlatego, że rzadko gdzieś wychodzę, jednak zdażało mi się brac taksówke na odległość 2 km- bo się zwyczajnie bałam. |
2013-04-01, 09:50 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
A ja ostatnio dość często jeżdżę taksówką z TŻ z tego względu,iż biorąc pod uwagę ciągłą zimę i zaspy śniegu to nieraz nie mamy ochoty na przebijanie się przez nie,a taksówka wyniesie nas do centrum tylko samo co autobus plus wiadomo,że taksówką szybciej i wygodniej.
|
2013-04-01, 10:01 | #72 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że rozsądniej jest przykładowo z imprezy w nocy wrócić tą taksówką, niż nocnym tramwajem czy autobusem i potem na nogach z przystanku. Pamiętam jak byłam mała i taksówki były bardzo drogą sprawą, miałam wtedy wrażenie, że to taki luksus i bardzo lubiłam jak mogłam powiedzieć, że właśnie w taki sposób gdzieś dojechałam, ale byłam dzieciaczkiem i miałam prawo do takich głupot Teraz, przynajmniej w moim mieście, taksówka to nie jest jakaś szczególnie droga sprawa, więc jak bardzo się gdzieś spieszę, albo właśnie wracam w nocy, to zamawiam. Transportu publicznego nienawidzę, ale nie stać byłoby mnie na taksówkę za 100zł zamiast biletu za 12zł.
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy 30.03.2013 Pierwszy własny samochód |
|
2013-04-01, 10:01 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
mieszkam obok małego miasta gdzie nie ma komunikacji miejskiej. Czasem biorę na powrót taksówkę ale to ostateczność. Zazwyczaj z chłopakiem ogarniamy inne opcje - tak aby ktoś mnie odwiózł. Noo albo siostrę proszę, ale to nigdy za darmo, przysługa za przysługę
Za przejazd z miasta do mnie do domu - 30zł. Drogo jak na taką odległość (ok 4km) ale też cena nie jest jakaś kosmiczna.
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! |
2013-04-01, 10:04 | #74 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy 30.03.2013 Pierwszy własny samochód |
|
2013-04-01, 10:38 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Plusem jest to, że znam już tego gościa, więc wiem, że bezpiecznie wrócę. I jak wsiadam, mówię do jakiej miejscowości to on od razu wie na jaką ulicę jechać
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! Edytowane przez reniferek01 Czas edycji: 2013-04-01 o 10:39 |
|
2013-04-01, 11:14 | #76 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Ale dobrze mieć takiego "swojego" taksówkarza. My z koleżankami mamy takiego jednego "Pana Taxi" do którego można dzwonić bezpośrednio, na jego prywatny numer, zawsze jakoś przyjemniej z nim
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy 30.03.2013 Pierwszy własny samochód |
|
2013-04-01, 14:07 | #77 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ja mimo tego, ze mam wlasny samochod to jak jade gdzies na piwko wybieram tramwaj, moze dlatego, ze mieszkam w centrum i w 10 minut jestem na miejscu. Wracam juz taksowka, nocnymi autobusami nie jezdze to po 1 a po 2 obawiam sie jechac sama po ciemku tym bardziej po kilku piwkach
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
2013-04-02, 16:33 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Mój TŻ jest taksówkarzem i mówi, że czasami ma już dość, jak co druga osoba opowiada mu historię swojego życia Albo wypytuje o jego: "A ma pan dzieci? A gdzie był pan w tym roku na wakacjach? A jaką książkę pan ostatnio przeczytał? A co pan myśli o tym i o tamtym?"...
__________________
|
|
2013-04-03, 08:25 | #79 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
Ja zazwyczaj nie mam nic przeciwko temu jak taksówkarz do mnie zagada. Jak wracałam ze zdanego egzaminu na prawo jazdy, to rozmawiałam w taksówce z koleżanką i żaliłam się, że mimo iż zdałam, to w sumie jest mi przykro, bo egzaminator mnie straszne opieprzył. Na sam koniec trasy kierowca mi powiedział, żebym się nie przejmowała, że to normalne, a że jeździć lepiej jeszcze się nauczę. Bardzo miłe to było, mimo, że ktoś inny mógłby powiedzieć, że przecież "nie jego sprawa" itp. Za to ostatnio wracałam z mamą z imprezy rodzinnej i taksówkarz powiedział trzykrotnie, że "ON WIE DLACZEGO KOBIETOM JEST ZIMNIEJ NIŻ FACETOM". Ponieważ już od dłuższego czasu gadał, to ani ja ani moja mama nie chciałyśmy mu odpowiadać nic w stylu "DLACZEGO?" żeby się nie rozgadał, no ale tyle razy to powtórzył, że ewidentnie czekał aż się zapytamy. No to mama mówi w końcu "DLACZEGO TYM KOBIETOM ZIMNIEJ?". Na co facet odpowiedział coś w stylu "Tu dziurka, tam dziurka, to jest przeciąg" Starszy chłop, niesmaczny żarcik. Od tamtego momentu ja się wyłączyłam z rozmowy, a z moją mamą jeszcze coś tam debatował o kobietach za kierownicą.
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy 30.03.2013 Pierwszy własny samochód |
|
2013-04-03, 11:03 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Kurde, w życiu by mi nie przyszło do głowy, że można się jarać jeżdżeniem taksówkami Luksus to jest mesiek klasy S z prywatnym kierowcą biorącym pięć patyków tygodniowo na rękę, a nie kajtnięcie się taksą z taksówkarzem trującym dupę o pogrzebie ciotki Maryni, w aromacie postimprezowych wyziewów poprzednich pasażerów
|
2013-04-03, 11:21 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
A ja lubię gadać z taksówkarzami, serio, często dowiaduję się jakichś ciekawostek o miejscach, gdzie jestem. Często pytam o jakieś praktyczne porady, np. gdzie jest przystanek czy sklep. Fakt faktem, że coraz rzadziej mi się to zdarza, bo wiele miejsc już znam, załapuję się na autobusy, to po co mam przepłacać?
Ale gdzie tu ekstrawagancja? Dla mnie byłoby ekstrawaganckie biegnięcie za taksówką i płacenie za nią czy coś, ale bez przesady Czy byłoby mi szkoda kasy? Pewnie tak, mam zniżkę studencką, więc dla mnie przejazdy gdziekolwiek są bardzo tanie (choćbym jechała ze Szczecina do Przemyśla albo z Białegostoku do Legnicy). A jeśli jeszcze o taksówkarzy chodzi to kiedyś miałam zabawną sytuację. Miałam spotkanie w Krakowie przy dworcu Kraków Płaszów (w MCD nieopodal). Spotkanie było o 12, o 13 miałam powrót do Warszawy z Krakowa Głównego. Akurat w tym czasie z Płaszowa nie jechał żaden pociąg, który mógłby mnie zabrać do Głównego. No więc bacząc na czas dojazdu komunikacją miejską byłam zmuszona jechać taksówką do Głównego. Wsiadam na Płaszowie sprzed dworca, a tam zaczyna się cyrk, czy aby na pewno nie zamawiałam taksówki i czy nie bawię się w głupie telefony (tam stały 2 korporacje, skłócone, i chyba sobie jedni z drugich robili jaja). Mówię mu, że jestem tutaj 1 raz w życiu, wracam z McD i średnio mnie to bawi, bo mam pociąg za chwilę (spieszyłam się, bo ja mam przesiadkę do domu jeszcze z Wawy). W każdym razie po straceniu 3 minut na jakieś głupie dyskusje miałam z 15-20 minut na dojechanie do dworca, może krócej? Taksówkarz pędził niesamowicie, nawet chyba gdzieś złamał przepis, myślał chyba, że dam mu jakąś ekstra kasę. Jak zobaczył, że wyciągam tylko kasę z licznika to się nieźle zirytował (widać było po jego zachowaniu). Ale dla mnie to była droga wycieczka, koło 30 zł zapłaciłam. To prawie pół biletu na "drogi" EIC (dla mnie). |
2013-04-03, 11:32 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Cytat:
|
|
2014-04-27, 12:35 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Kiece
Wiadomości: 99
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Witam
Z usług taksówek korzystałam na studiach kiedy pracowałam w knajpie i kończyłam późno. Moje bezpieczeństwo jest priorytetem. Ale na co dzień nie widzę potrzeby.
__________________
http://bakcylove.pl/ |
2014-04-27, 14:21 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 522
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ostatnio częściej korzystam z taksówek, bo dużo wyjeżdżam poza miejsce zamieszkania i nieraz muszę dojechać na dworzec na 5 rano lub z niego wrócić około północy. Nocna komunikacja autobusowa w moim mieście jest słabo rozwinięta, a mieszkam parę km od dworca więc dla mnie to konieczność, natomiast nie ekscytuję się taksówkami Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to moim zdaniem znacznie lepsza taksówka (zwłaszcza gdy ma się sprawdzoną korporację) niż nocny spacer albo wspomniany nocny autobus, który kursuje raz na półtorej godziny czy dwie i którym podchmielone towarzystwo wraca z imprez.
Edytowane przez Laurelindorenan Czas edycji: 2014-04-27 o 14:22 |
2014-04-27, 15:05 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ja się taksówkami nie woże jak nie musze. Może to nie jest jakieś super drogie, ale wystarczy mi, że wydaje na miesięczny na wszystkie linie autobusowe więc staram się z tej komunikacji miejskiej korzystać. Są podbramkowe sytuacje, ale raczej wole poczekać nawet 20 min na autobus albo przejść się jeśli jest dzień i nie ciągne za sobą ogromnych zakupów niż dzwonić po taksówke.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-04-27, 15:21 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Zazwyczaj jeżdżę samochodem, ale gdy nie mogę, to zamawiam taksówkę. Mam jednak pecha do gadatliwych i narzekających taksówkarzy, więc nie przepadam za tą formą transportu. Poza tym niektóre samochody pozostawiają sporo do życzenia.
Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2014-04-27 o 15:23 |
2014-04-28, 11:23 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Kiece
Wiadomości: 99
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
o przypomniało mi się, że zawsze z moją kumpelą trafiałyśmy na fajnych i wygadanych młodych taksówkarzy
__________________
http://bakcylove.pl/ |
2014-04-28, 14:43 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Korzystam, gdy muszę - nie mam tramwaju/ autobusu i gdy powrót do domu np. nocą mógłby być niebezpieczny.
|
2014-04-28, 16:47 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Ojej, że komuś się chciało odświeżyć wątek z przed roku .
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2014-05-02, 17:54 | #90 | |
Raróg
|
Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
Lubie, szczegolnie jak musze a nie wiem gdzie trafic samodzielnie, albo zle sie czuje - wtedy to juz mus, nie lubienie.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.