Polecamy:

Didier · 2011-06-28, 14:38

czesc Huni

twoj post brzmi co najmniej dramatycznie

ps. mi tez wlosy makabrycznie wypadaly po dukanie

Huni · 2011-06-28, 14:44

Cytat:

Napisane przez eliza40

Cześć Huni

Ja też zrzuciłam pewnie ze 25 kg

bo tak samo jak ty raz w góre raz w dół.
A te włosy to teraz ci zaczeły wychodzić!
Jak masz ciężko wrócić na dukana to może jakies MŻ chociaż.

Ano nie teraz zaczęły wypadać, tylko niedawno dopiero zobaczyłam ogrom strat na głowie (np moje dwa warkocze razem są cieńsze, niż kiedyś jeden). A ja na dukanie (licząc bez przerw) jestem od 11.2009, co jest moim zdaniem już jakąś paranoją. I powiem Wam, że nigdy nie miałam jakichś długich przerw. Po prostu waga teraz leci w górę jak oszalała, po czymkolwiek!!!
A z drugiej strony jak widzę, że tyję spowrotem, to wpadam w głębszy dół i rezygnację... Koszmar. A już tyle zrzuciłam!!!!

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Ale - zdołowana czy nie - miło Was tu widzieć, Eliza i Didier

I oczywiście inne, których nie wymieniłam ;p

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

I ja pierdzielę - aż przykro patrzeć na tą moją starą, optymistyczną na maxa stopkę (8 z przodu, tyaaaaaaa)
I ten mądry cytat...

Didier · 2011-06-28, 14:45

Cytat:

Napisane przez Huni

Ale - zdołowana czy nie - miło Was tu widzieć, Eliza i Didier

I oczywiście inne, których nie wymieniłam ;p

nam tez jest milo, chociaz powody niezbyt nastrajaja

ja w kazdym razie nie dukam ale jestem i wspieram cie, trzymam za ciebie kciuki, proponuje inna diete, np redukcyjna, uwazam ze daje efekty a naprawde nie odmawia sie sobie zbyt wiele

musze juz spadac

eliza40 · 2011-06-28, 15:15

Huni ja byłam na dukanie od sierpnia 2009 r z różnymi przerwami ale to były krótkie przerwy.Myślę,że to całkiem za długo.Spróbuj sobie nie odmawiac niczego ,ale po prostu jedz mniej i zobaczysz co sie bedzie działo.Oczywiscie wiadomo,że zdrowe jedzonko nie jakieś tam schaby panierowane

Zawsze lepiej tak niż brnąć dalej w to obżeranie.Pewnie ,że spadki nie są takie duże jak na początku na dukanie ,ale tez jest przyjemniej.Ja miesa unikam

jeszcze mam wstręt,a wiejskich nie jem wcale.
Ja np. jem tak : rano owsianka do tego kilka rodzynek i 2 śliwki suszone pokrojone,potem jem jakiś owoc,obiad,potem jem bułke grahamkę z warzywami,a na wieczór to różnie jakiś jogurt czy jajko albo owoc.I jak mi sie nie trafi jakaś pizza czy piwko

to waga sobie spada.

Hatti · 2011-06-30, 15:14

czesc Huni,do boju w takim razie

!powodzenia!

Megi428 · 2011-07-01, 17:33

Wakacje w pełni - ja od dzisiaj sama w domciu - chłopaki na wyjazdach gdzieś tam po świecie -od dzisiaj starszy w Bułgarii na obozie a młodszy u cioci na śląsku ale to prawie agro kunie, króliki, pieski, kaczki, kurki itp. a ja mam w lodówce same białka i piwa

- weckend dałam sobie wyżerki wszystkiego co zostało (lody i jakieś batoniki i wafelki) i pełen luzik od obowiązków i zobowiązań, a od poniedziałku dzielnie białeczka - i proszę mi trzymać kciuki co bym chociaż ze 2 kg balastu zrzuciła - za kilka/naście dni jadę po młodszego i chcę spodnie zapinać normalnie a nie na wdechu co by w pociągu katuszy nie przechodzić że ciasno w spodniach i gazy jakieś człowieka nękają

eliza40 · 2011-07-01, 18:02

jak sobie życzysz

Megi428 · 2011-07-01, 18:21

Eliza dzięki

wiem ze Emilia też trzyma kciuki co bym dała rade ale ona teraz Moose zajęta

- co ta miłość z ludzi robi hi hi - aż im zazdraszczam tej pierwszej fascynacji, uniesień i adrenalinki

Huni · 2011-07-02, 06:42

Hej Girls (and Boys?)
Czytałam nowe "Charaktery" (jak zwykle zresztą od lat) i te "mówią" o wadze, nadwadze, odchudzaniu itp. Świetnie artykuły. Tylko taka myśl przewodnia z nich bije, którą ciężko zaakceptować. Otóż wszystkie z powyższych to (bardzo często, nie mówie, że zawsze i że u każdego) to najczęściej objawy problemów z emocjami, które najpierw wartobyłoby rozwiązać, a dopiero za tym powinna iść waga. Ja wiem, że to żadna nowość, dla mnie też

tylko, kurczę, ciężko odnieść to w końcu do siebie...
I to przeważnie dotyczy tej duuuużej nadwagi i otyłości (a nie "O Boże! mam dwa kilo za dużo!!!").
No dobra, czas stawić czoło światu --> o 9.00 mam egzamin trzystopniowy z hiszpańskiego, spanikowana na maxa, niewyspana i nieprzygotowana.......... Nie proszę o kciuki, bo to niepoważne w mojej sytuacji

Miłego dnia wszystkim!

Bruksa · 2011-07-02, 10:48

Huni - i tak będziemy trzymać (kciuki)

, więc głowa do góry ,dasz rade!!!!Powodzenia!!!:cmo k:

Huni · 2011-07-02, 11:09

Cytat:

Napisane przez Bruksa

Huni - i tak będziemy trzymać (kciuki)

, więc głowa do góry ,dasz rade!!!!Powodzenia!!!:cmo k:

Dziękuję!

Jak narazie jeszcze nie znam wyników, więc nie powiem - już po dwóch częściach jestem, przede mną jeszcze ustny... Wpadłam do domu na chwilę, bo OCZYWIŚCIE zapomniałam karty egzaminacyjnej i zaliczeniowej... Dobrze, że nie mieszkam w takim np Gdańsku!

frywolna franka · 2011-07-04, 08:11

Cytat:

Napisane przez eliza40

Zawsze lepiej tak niż brnąć dalej w to obżeranie.Pewnie ,że spadki nie są takie duże jak na początku na dukanie ,ale tez jest przyjemniej.Ja miesa unikam

jeszcze mam wstręt,a wiejskich nie jem wcale.

Witam znów

Tym razem po 1,5 miesięcznej przerwie od Dukana z minimalnym ruchem(szpital i te sprawuy) i mega obżeraniem (pocieszanie się czekoladą) osiągnęłam cel

żadna spódnica nie pasuje...
od dziś proteiny i mam nadzieję, że wytrwam. Tyle się męczyłam, a tak wróciło... urlop w sierpniu, więc ahoj przygodo...
Eliza40 - mnie na samą myśl o wieśniakach i mięchu (a zawsze byłam mięsożerna) odrzuca. Nic to - dziś po pracy upiekę pana Sernika

ktsw · 2011-07-04, 08:45

mnie od Pana Sernika też odrzuca

frywolna franka · 2011-07-04, 08:50

Cytat:

Napisane przez ktsw

mnie od Pana Sernika też odrzuca

hehhhe mnie też... ale muszę coś jeść

A co w alternatywie proponujecie?
po drugim śniadaniu jestem i polędwica zagryzana wiejskim mi rośnie w przełyku do tej pory..

ktsw · 2011-07-04, 09:00

wlasnie z alternatywą jest problem

dlatego na tym wątku efektów brak

frywolna franka · 2011-07-04, 09:29

Cytat:

Napisane przez ktsw

wlasnie z alternatywą jest problem

dlatego na tym wątku efektów brak

ja to zmienię (sic.... jasne)

Megi428 · 2011-07-04, 10:13

Hej wiedźmy

Ja od dzisiaj rana grzeczne 100% białeczka - wczoraj nagotowałam jajków, upiekłam kęski kuraka w piekarniku, upiekłam bułki z otrąb w tosterze, sernik z mikrofali też sobie zrobiłam i muszę dać radę chociaż parę dni

Chłopaków teraz nie mam więc nic w lodówce kusić nie będzie bo powyjadałam wszystko w weckend

Trzymam kciuki za te które próbuja coś zrobic żeby nas ubranka nie cisneły

Hatti · 2011-07-04, 14:31

megi,widze,ze powaznie podeszlas do sprawy z tym zaopatrzeniem jedzeniowym na dzis to juz wogole

ja mam tez podobny problem'lodowkowy'-czyli dzielenie jej z tztem..pokusa czai sie z kazdej polki

chyba znowu musimy ja podzielic na pol

eliza40 · 2011-07-04, 15:13

Cytat:

Napisane przez Megi428

Hej wiedźmy

Ja od dzisiaj rana grzeczne 100% białeczka - wczoraj nagotowałam jajków, upiekłam kęski kuraka w piekarniku, upiekłam bułki z otrąb w tosterze, sernik z mikrofali też sobie zrobiłam i muszę dać radę chociaż parę dni

Chłopaków teraz nie mam więc nic w lodówce kusić nie będzie bo powyjadałam wszystko w weckend

Trzymam kciuki za te które próbuja coś zrobic żeby nas ubranka nie cisneły

a jak już dasz rade chociaż te pare dni to co potem ?

Megi428 · 2011-07-04, 15:45

Cytat:

Napisane przez Hatti

megi,widze,ze powaznie podeszlas do sprawy z tym zaopatrzeniem jedzeniowym na dzis to juz wogole

ja mam tez podobny problem'lodowkowy'-czyli dzielenie jej z tztem..pokusa czai sie z kazdej polki

chyba znowu musimy ja podzielic na pol

no najgorsze jest to kuszenie

- a jedzonko mam naszykowane że chyba do środy starczy

Cytat:

Napisane przez eliza40

a jak już dasz rade chociaż te pare dni to co potem ?

wrócę przynajmniej do kolacji i śniadań białkowych - dopóki tego pilnowałam to waga się w miarę trzymała +-2 kg było, a jak zaniechałam tego to zaczęło momentalnie do góry iść, no bo i pozwalałam sobie tez na kanapki wieczorem, jakąś bulkę slodka na śniadanie i tak wyszło

eliza40 · 2011-07-04, 16:41

no cieżko jest kurcze z tym wszystkim.Mam nadzieję,że ci się uda.Jak zobaczysz po tych kilku dniach spadek na wadze to na pewno bedziesz zmotywowana.
Ja dziś jestem bardzo grzeczna

i zakończę dzien na około 1200 kalorii

Megi428 · 2011-07-04, 16:53

oby nam się udało

nie wiem czy to pozytywne myślenie czy jak, ale już wczoraj zaczęłam białkować - fakt że po południu loda jednego zjadłam ale poza tym super grzecznie, dzisiaj nic poza białkami - kawa tylko i już się czuję lepiej

diana · 2011-07-05, 07:13

A ja boje się zważyć

nie grzesze jakoś specjalnie biegam co drugi dzień ok 5km ale i tak strach jest

Hatti · 2011-07-05, 09:03

ja sie dzis zwazylam i jest -0,30...ale i tak waga w kreci sie kolo wyjsciowej.no nic,trza walczyc dalej

Megi428 · 2011-07-05, 15:28

no to się pochwalę - od niedzieli rana do dzisiaj rana mam na minusie -1,8 kg

- prawie uderzeniówkę sobie zrobiłam po tych wszystkich wyżerkach

- do czwartku lecę na białkach a od piatku dołączę warzywa

eliza40 · 2011-07-05, 15:50

Megi no i super

ja też mam od wczoraj 1 kg mniej

ale zważę się teraz dopiero w sobotę jak oczywiście wytrzymam bez wagi

frywolna franka · 2011-07-05, 17:21

Cytat:

Napisane przez Megi428

no to się pochwalę - od niedzieli rana do dzisiaj rana mam na minusie -1,8 kg

- prawie uderzeniówkę sobie zrobiłam po tych wszystkich wyżerkach

- do czwartku lecę na białkach a od piatku dołączę warzywa

mam taki sam plan

Trzymaj się! czego i sobie życzę...

Megi428 · 2011-07-05, 19:53

Cytat:

Napisane przez eliza40

Megi no i super

ja też mam od wczoraj 1 kg mniej

ale zważę się teraz dopiero w sobotę jak oczywiście wytrzymam bez wagi

brawo Eliza - idziemy jak burza ha ha

Cytat:

Napisane przez frywolna franka

mam taki sam plan

Trzymaj się! czego i sobie życzę...

ty też się trzymaj

eliza40 · 2011-07-05, 19:58

Cytat:

Napisane przez Megi428

brawo Eliza - idziemy jak burza ha ha

staranujemy wszystkich i wszystko

(byle nie wielkimi brzuchami

)

Megi428 · 2011-07-05, 21:34

Eliza u mnie brzuch ujdzie gorzej z biodrami i udami - o tymi jak boczkiem szturchnę to można poczuć

ale nic to - ja zawsze mówię dobrze że coś się robi a nie tylko narzeka i dalej tyje - to jest plusem, bo znam osoby negujące wszelkie diety, prochy odchudzajace (te akurat też neguję bo nic nie dają) - tacy gadają gadają a potem się wręcz toczą ale dalej są przeciwni dietom

2011-06-28, 14:38	#3001
Didier Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 889	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana czesc Huni twoj post brzmi co najmniej dramatycznie ps. mi tez wlosy makabrycznie wypadaly po dukanie Edytowane przez Didier Czas edycji: 2011-06-28 o 14:39

2011-06-28, 15:15	#3004
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Huni ja byłam na dukanie od sierpnia 2009 r z różnymi przerwami ale to były krótkie przerwy.Myślę,że to całkiem za długo.Spróbuj sobie nie odmawiac niczego ,ale po prostu jedz mniej i zobaczysz co sie bedzie działo.Oczywiscie wiadomo,że zdrowe jedzonko nie jakieś tam schaby panierowane Zawsze lepiej tak niż brnąć dalej w to obżeranie.Pewnie ,że spadki nie są takie duże jak na początku na dukanie ,ale tez jest przyjemniej.Ja miesa unikam jeszcze mam wstręt,a wiejskich nie jem wcale. Ja np. jem tak : rano owsianka do tego kilka rodzynek i 2 śliwki suszone pokrojone,potem jem jakiś owoc,obiad,potem jem bułke grahamkę z warzywami,a na wieczór to różnie jakiś jogurt czy jajko albo owoc.I jak mi sie nie trafi jakaś pizza czy piwko to waga sobie spada. __________________

2011-06-30, 15:14	#3005
Hatti Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: moving planet Wiadomości: 868	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana czesc Huni,do boju w takim razie!powodzenia! __________________ Swiat niewidzialny istnieje,bez dwoch zdan.Kwestia tylko, jak daleko jest do srodmiescia i do ktorej jest otwarte? -Woody Allen

2011-07-01, 17:33	#3006
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Wakacje w pełni - ja od dzisiaj sama w domciu - chłopaki na wyjazdach gdzieś tam po świecie -od dzisiaj starszy w Bułgarii na obozie a młodszy u cioci na śląsku ale to prawie agro kunie, króliki, pieski, kaczki, kurki itp. a ja mam w lodówce same białka i piwa - weckend dałam sobie wyżerki wszystkiego co zostało (lody i jakieś batoniki i wafelki) i pełen luzik od obowiązków i zobowiązań, a od poniedziałku dzielnie białeczka - i proszę mi trzymać kciuki co bym chociaż ze 2 kg balastu zrzuciła - za kilka/naście dni jadę po młodszego i chcę spodnie zapinać normalnie a nie na wdechu co by w pociągu katuszy nie przechodzić że ciasno w spodniach i gazy jakieś człowieka nękają __________________ Gosia

2011-07-01, 18:02	#3007
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana jak sobie życzysz __________________

2011-07-01, 18:21	#3008
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Eliza dzięki wiem ze Emilia też trzyma kciuki co bym dała rade ale ona teraz Moose zajęta - co ta miłość z ludzi robi hi hi - aż im zazdraszczam tej pierwszej fascynacji, uniesień i adrenalinki __________________ Gosia

2011-07-02, 06:42	#3009
Huni Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 107	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Hej Girls (and Boys?) Czytałam nowe "Charaktery" (jak zwykle zresztą od lat) i te "mówią" o wadze, nadwadze, odchudzaniu itp. Świetnie artykuły. Tylko taka myśl przewodnia z nich bije, którą ciężko zaakceptować. Otóż wszystkie z powyższych to (bardzo często, nie mówie, że zawsze i że u każdego) to najczęściej objawy problemów z emocjami, które najpierw wartobyłoby rozwiązać, a dopiero za tym powinna iść waga. Ja wiem, że to żadna nowość, dla mnie też tylko, kurczę, ciężko odnieść to w końcu do siebie... I to przeważnie dotyczy tej duuuużej nadwagi i otyłości (a nie "O Boże! mam dwa kilo za dużo!!!"). No dobra, czas stawić czoło światu --> o 9.00 mam egzamin trzystopniowy z hiszpańskiego, spanikowana na maxa, niewyspana i nieprzygotowana.......... Nie proszę o kciuki, bo to niepoważne w mojej sytuacji Miłego dnia wszystkim! __________________ 9.11.2009 - START 124,5 kg (wzrost 170 cm) 15.07.2010 - 92,2 kg 25.07.2010 - 93,6 kg 01.09.2010 - 96,2 najbliższy cel: zobaczyć "8" z przodu! Będzie 78 (wg Dukana 01.09.2010) Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach Philip Wylie

2011-07-02, 10:48	#3010
Bruksa Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 162	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Huni - i tak będziemy trzymać (kciuki), więc głowa do góry ,dasz rade!!!!Powodzenia!!!:cmo k:

2011-07-04, 08:45	#3013
ktsw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 667	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana mnie od Pana Sernika też odrzuca

2011-07-04, 09:00	#3015
ktsw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 667	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana wlasnie z alternatywą jest problem dlatego na tym wątku efektów brak

2011-07-04, 10:13	#3017
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Hej wiedźmy Ja od dzisiaj rana grzeczne 100% białeczka - wczoraj nagotowałam jajków, upiekłam kęski kuraka w piekarniku, upiekłam bułki z otrąb w tosterze, sernik z mikrofali też sobie zrobiłam i muszę dać radę chociaż parę dni Chłopaków teraz nie mam więc nic w lodówce kusić nie będzie bo powyjadałam wszystko w weckend Trzymam kciuki za te które próbuja coś zrobic żeby nas ubranka nie cisneły __________________ Gosia

2011-07-04, 14:31	#3018
Hatti Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: moving planet Wiadomości: 868	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana megi,widze,ze powaznie podeszlas do sprawy z tym zaopatrzeniem jedzeniowym na dzis to juz wogole ja mam tez podobny problem'lodowkowy'-czyli dzielenie jej z tztem..pokusa czai sie z kazdej polki chyba znowu musimy ja podzielic na pol __________________ Swiat niewidzialny istnieje,bez dwoch zdan.Kwestia tylko, jak daleko jest do srodmiescia i do ktorej jest otwarte? -Woody Allen

2011-07-04, 16:41	#3021
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana no cieżko jest kurcze z tym wszystkim.Mam nadzieję,że ci się uda.Jak zobaczysz po tych kilku dniach spadek na wadze to na pewno bedziesz zmotywowana. Ja dziś jestem bardzo grzeczna i zakończę dzien na około 1200 kalorii __________________

2011-07-04, 16:53	#3022
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana oby nam się udało nie wiem czy to pozytywne myślenie czy jak, ale już wczoraj zaczęłam białkować - fakt że po południu loda jednego zjadłam ale poza tym super grzecznie, dzisiaj nic poza białkami - kawa tylko i już się czuję lepiej __________________ Gosia

2011-07-05, 07:13	#3023
diana Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: skierniewice Wiadomości: 227	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana A ja boje się zważyć nie grzesze jakoś specjalnie biegam co drugi dzień ok 5km ale i tak strach jest

2011-07-05, 09:03	#3024
Hatti Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: moving planet Wiadomości: 868	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana ja sie dzis zwazylam i jest -0,30...ale i tak waga w kreci sie kolo wyjsciowej.no nic,trza walczyc dalej __________________ Swiat niewidzialny istnieje,bez dwoch zdan.Kwestia tylko, jak daleko jest do srodmiescia i do ktorej jest otwarte? -Woody Allen

2011-07-05, 15:28	#3025
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana no to się pochwalę - od niedzieli rana do dzisiaj rana mam na minusie -1,8 kg - prawie uderzeniówkę sobie zrobiłam po tych wszystkich wyżerkach - do czwartku lecę na białkach a od piatku dołączę warzywa __________________ Gosia

2011-07-05, 15:50	#3026
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Megi no i super ja też mam od wczoraj 1 kg mniej ale zważę się teraz dopiero w sobotę jak oczywiście wytrzymam bez wagi __________________

2011-07-05, 21:34	#3030
Megi428 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Bogatynia Wiadomości: 2 405	Dot.: Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana Eliza u mnie brzuch ujdzie gorzej z biodrami i udami - o tymi jak boczkiem szturchnę to można poczuć ale nic to - ja zawsze mówię dobrze że coś się robi a nie tylko narzeka i dalej tyje - to jest plusem, bo znam osoby negujące wszelkie diety, prochy odchudzajace (te akurat też neguję bo nic nie dają) - tacy gadają gadają a potem się wręcz toczą ale dalej są przeciwni dietom __________________ Gosia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)