Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-26, 10:19   #3031
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Super że Wam się udało. Cierpliwość to też ważna sprawa w staraniach. Bo jak ktoś panikuje to jest trudniej.
I jak jest jedno dziecko to człowiek nie ma spiny i bardziej na luzie do tego podchodzi 3 to juz w ogóle będzie luzik
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:25   #3032
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
To ja muszę opróżnić jeszcze jedną szufladę z "mydła i powidła". I mogę układać dziecięce ciuchy żeby nie leżały na wierzchu i się nie kurzyły. Tym bardziej że w sobotę/niedzielę znowu wyjeżdżam do rodziców i znowu wszystko w czasie się zacznie przeciągać

Tylko nie mam pomysłu jak to rozplanować. Nie wiem co mi się bardziej przyda a co będzie rzadziej używane... i co zostawić w wyższych szufladach a co układać niżej = będzie właśnie rzadziej wyciągane

Zjadłam już pierwsze śniadanie... i drugie... i zastanawiam się czy zaraz trzeciego sobie nie zrobić Oczywiście między śniadaniami były przerwy. Tylko tak dziwnie mi o 11.00 odgrzewać zupę
Hm.. nam meble do dziecięcego pokoju mają być dostarczone ok. 20.10. więc weekend 21-23 będziemy składać meble i dopiero potem będę ogarniać co, gdzie powkładać. Ale komodę będę mieć z przewijakiem, więc w 1 szufladzie wszystko do przewijania.
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:25   #3033
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:27   #3034
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie byłam na grzybach

U nas dzisiaj piękne słońce (W sumie świeci od niedzieli), to i humor dopisuje.
Mam 3 pralki do uprasowania, ze 3 pralki do prania, stos naczyń do zmywania, zakupy i o 16:45 wizytę u diabetologa. Wyniki w tym tygodniu nie były złe, chociaż na czczo na granicy, ale za bardzo się tą wizytą nie stresuję.
Ciągle nic nie przytyłam, no, może z 0,4 kg w ciągu ostatnich 2 tygodni.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------


Oczywiście, mnie też było przykro, bo u nas w tym roku w pracy urodzaj ciąż, ale ze wszystkimi się cieszyłam, pytałam, zagadywałam, a o tym, że mi smutno, to też tylko mężowi mówiłam.


Co prawda nie powinnam jeść takich drożdżówek, ale chyba dzisiaj sobie kupię i troszkę zjem, a resztę zamrożę na czarna godzinę.
Bo jak tak patrzę na tą chałkę (i wczorajsze pączulki w Masterchefie), to mnie skręca
Nigdy nigdy? uwielbiam grzybki z occie a na święta kapusta z grzybami i sos grzybowy obowiązkowo my jak byłyśmy małe to rodzice często w weekend brali nas do lasu, z racji tego że byłam najmłodsza zawsze tata wrzucał mi grzyby do koszyczka i miałam najwięcej

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
współczuję! Mam nadziej€, że dentysta ukoi Twój ból.

Też nigdy nie byłam Zresztą jakoś tak...boję się lasu
Powodzenia u diabetologa!
U mnie już ponad 6 kg na plusie, ale w sumie nie wiem czy to dobrze, czy źle...mam nadzieję tylko, że szybko uda mi się wrócić do kształtów sprzed ciąży Choć z drugiej strony już czuję, że będzie mi brakowało brzuszka i tego uczucia kopania i ogólnej niewiadomej jak to będzie


Ja mam za sobą bardzo kiepską noc... Przy zasypianiu tak mnie rozbolał żołądek - myślałam, że się popłaczę... Trochę pochodziłam, zjadłam mini kanapkę, wypiłam ciepłą miętową herbatę i zasnęłam, ale budziłam się chyba co godzinę :/



Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
W lesie nie ma nic strasznego świeże powietrze i czasami jakieś sarenki się spotka ja też mam za sobą kiepską noc bo wieczorem zjadłam chyba z 5 kabanosów i mi się całą noc odbijały

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
hej

To, ze żelazo nie wchłania się z białkiem to wiedziałam, ale jak lekarza pytałam czy żelazo mogę brać razem z letroxem to powiedział, że tak;/ a widze, ze tez musi być przerwa;/

U nas kiepska noc-synek chory i wszyscy niewyspani. Mnie zatoki bola i mi kapie z nosa i pewnie miesiąc jak nie dłużej będe się z nimi bujać-ehh zachciało mi się klimę w aucie włączać to teraz mam;/
Dużo zdrowia!

Spodobały mi się zakupy z lumpku złowiłam chyba z 7 pajacy i getry za 23zł ale do siebie nie umiem nic znaleźć

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
Ja zaplanowałam na po świętach i też nie wiem czy nie za późno..
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:31   #3035
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
ja w grudniu moze urodzę więc chcę mieć wszystko wczesniej poszykowane No i z doswiadczenia Wam powiem, ze potem się nie chce taki rzeczy robić a stanie przy desce to katorga Więc grudzień zostawiam sobie na odpoczynek

A własnie dziewczyny te które teraz już piorą to ostatni raz? czy bliżej porodu jeszcze raz wypierzecie???
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:32   #3036
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
ja w sobote robiłam porządki i zrobiłam miejsce na dzidziusiowe rzeczy a prasuje tylko na siedząco ostatnio-na stojąco nie dam rady ani minutki wytrzymać

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


ja mam 4 szuflady w komodzie i do góry miałam-czapeczki, skarpetki, pieluchy tetrowe i potem rajstopki w drugiej szufladzie body, śpiochy, kaftaniki i pajace. W 3 bluzki, spodenki, bluzy, a na dole całkiem kombinezon i pościele i ręcznik drugi kapielowy
Odnośnie ergonomicznego prasowania na stojaco to pod jedną nogę warto podlozyc sobie mały schodek, albo książki. wtedy ciężar ciała lepiej się rozkłada i odciaza kręgosłup.





Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
Dopiero doczytałam, że to mowa o praniu i prasowaniu ciuszkow dziecięcych. Już??? Ja się zastanawiałam czy w październiku nie będzie za wcześnie...
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:37   #3037
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65719346]

Dopiero doczytałam, że to mowa o praniu i prasowaniu ciuszkow dziecięcych. Już??? Ja się zastanawiałam czy w październiku nie będzie za wcześnie...[/QUOTE]

No właśnie nie już...tylko w grudniu
TP mam na koniec stycznia....to może starczy...;]
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-26, 10:37   #3038
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65719346]Odnośnie ergonomicznego prasowania na stojaco to pod jedną nogę warto podlozyc sobie mały schodek, albo książki. wtedy ciężar ciała lepiej się rozkłada i odciaza kręgosłup.
Dopiero doczytałam, że to mowa o praniu i prasowaniu ciuszkow dziecięcych. Już??? Ja się zastanawiałam czy w październiku nie będzie za wcześnie...[/QUOTE]
mi wygodnie na siedząco-mam wysokie krzesło i naprawde dobrze sie prasuje
też chciałam w październiku prać, zeby mi na dworze jeszcze przeschło
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:45   #3039
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65719346]
Dopiero doczytałam, że to mowa o praniu i prasowaniu ciuszkow dziecięcych. Już??? Ja się zastanawiałam czy w październiku nie będzie za wcześnie...[/QUOTE]
E to ja zajęłam sie tymi rzeczami z lumpexu wyprałam po 2 razy w wysokiej temp. z dodatkiem wody utlenionej...chyba będzie ok
a prasuję na stojąco...bo wtedy mam lepszy nacisk na żelazko

Edytowane przez ebena
Czas edycji: 2016-09-26 o 10:46
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:52   #3040
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

hej
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 10:52   #3041
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Hm.. nam meble do dziecięcego pokoju mają być dostarczone ok. 20.10. więc weekend 21-23 będziemy składać meble i dopiero potem będę ogarniać co, gdzie powkładać. Ale komodę będę mieć z przewijakiem, więc w 1 szufladzie wszystko do przewijania.
Meble dziecięce mamy, ale stoją w pokoju który jeszcze nie istnieje. Musimy tam zrobić ściany, podłogi, sufity itd. W tej chwili jest tam graciarnia. I na pewnie nie weźmiemy się za to wcześniej niż za rok, dwa bo póki co nie jest nam potrzebny Ubranka pomieścimy w jednej z "naszych" komód.


Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
Ja wolę uprać wcześniej i mieć z głowy. No i nie chciałabym zostawiać nic na ostatnią chwilę bo potem nerwówka "zdążę czy nie zdążę", "wyschnie czy nie wyschnie", "kiedy uprasuję" itd.


Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
ja w grudniu moze urodzę więc chcę mieć wszystko wczesniej poszykowane No i z doswiadczenia Wam powiem, ze potem się nie chce taki rzeczy robić a stanie przy desce to katorga Więc grudzień zostawiam sobie na odpoczynek

A własnie dziewczyny te które teraz już piorą to ostatni raz? czy bliżej porodu jeszcze raz wypierzecie???
Więcej prać nie planuję. Uprałam, wysuszyłam, uprasowałam a teraz będę chować do komody i będzie czekało


[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65719346]
Dopiero doczytałam, że to mowa o praniu i prasowaniu ciuszkow dziecięcych. Już??? Ja się zastanawiałam czy w październiku nie będzie za wcześnie...[/QUOTE]

Mi zależało żeby wykorzystać maksymalnie pogodę i wysuszyć wszystko na podwórku Nie mam pewności że październik będzie ciepły i słoneczny. I tak samo nie wiem czy się będę dobrze czuła i czy będę miała siłę żeby takie rzeczy robić
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-26, 10:57   #3042
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Meble dziecięce mamy, ale stoją w pokoju który jeszcze nie istnieje. Musimy tam zrobić ściany, podłogi, sufity itd. W tej chwili jest tam graciarnia. I na pewnie nie weźmiemy się za to wcześniej niż za rok, dwa bo póki co nie jest nam potrzebny Ubranka pomieścimy w jednej z "naszych" komód.
Ja wolę uprać wcześniej i mieć z głowy. No i nie chciałabym zostawiać nic na ostatnią chwilę bo potem nerwówka "zdążę czy nie zdążę", "wyschnie czy nie wyschnie", "kiedy uprasuję" itd.
Więcej prać nie planuję. Uprałam, wysuszyłam, uprasowałam a teraz będę chować do komody i będzie czekało
Mi zależało żeby wykorzystać maksymalnie pogodę i wysuszyć wszystko na podwórku Nie mam pewności że październik będzie ciepły i słoneczny. I tak samo nie wiem czy się będę dobrze czuła i czy będę miała siłę żeby takie rzeczy robić
No rozumiem ja licze na to, ze jednak pogoda w październiku będzie i ze spokojem wszystko wysuszę
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:05   #3043
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
No rozumiem ja licze na to, ze jednak pogoda w październiku będzie i ze spokojem wszystko wysuszę
No u mnie jeszcze taka sprawa że od 30 lipca w domu byłam 3-4 razy po 2-3 dni. A tak siedzę u rodziców. Więc też póki jestem u siebie chcę maksymalnie dużo zrobić i przygotować. Prałam u rodziców, ale prasować wolałam już u siebie
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:08   #3044
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
No u mnie jeszcze taka sprawa że od 30 lipca w domu byłam 3-4 razy po 2-3 dni. A tak siedzę u rodziców. Więc też póki jestem u siebie chcę maksymalnie dużo zrobić i przygotować. Prałam u rodziców, ale prasować wolałam już u siebie
Na Twoim miejscu pewnie zrobiłabym tak samo
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:15   #3045
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja tez chciałabym w październiku prac/prasować, wtedy jest jeszcze szansa na słońce. Potem przeprowadzam sie do TŻ i nie chce u przyszłych teściów prac takiej fury rzeczy... A w grudniu z takim bambochem...na mrozie...nie wyobrażam sobie a w pomieszczeniu suszyć...przy ogrzewaniu - wszystko schnie na wiór, wg mnie za bardzo, nawet ta swieżość z prania wysycha
Jeszcze takie małe pytanko, pierzecie powiedzmy (np za drugim razem) w tym proszku Lovela... A płyn do płukania? Darować sobie?

Edytowane przez ItsyBitsyTeenieWeenie
Czas edycji: 2016-09-26 o 11:17
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:21   #3046
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Ja tez chciałabym w październiku prac/prasować, wtedy jest jeszcze szansa na słońce. Potem przeprowadzam sie do TŻ i nie chce u przyszłych teściów prac takiej fury rzeczy... A w grudniu z takim bambochem...na mrozie...nie wyobrażam sobie a w pomieszczeniu suszyć...przy ogrzewaniu - wszystko schnie na wiór, wg mnie za bardzo, nawet ta swieżość z prania wysycha
Jeszcze takie małe pytanko, pierzecie powiedzmy (np za drugim razem) w tym proszku Lovela... A płyn do płukania? Darować sobie?
Jak miałam coś poplamionego to prałam w normalnym proszku a potem w płynie Dzidziuś. To co tylko chciałam odświeżyć od razu w Dzidziusiu. I płynu do płukania nie używałam.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:25   #3047
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
O, a myslałam, że tylko ja jestem takim nie-grzybowym dziwolągiem, bo dookoła mnie wszyscy zapaleni zbieracze
Dziękuję!

Mnie też będzie brakowało brzuszka, kopania i uczucia, że Bart jest w środku i sobie rośnie.
Mimo dolegliwości ciążowych, bólów pleców itd, czuję się w ciąży super i jestem jakos tak bardziej pewna siebie.


Ale już czujesz się lepiej? Skąd taki ból mógł się wziąć, zjadłaś coś niedobrego?


Tak się zastanawiam... Ale skoro mieli taki ślub, to może i chrzestnymi moga być?


Ależ ja się absolutnie tym nie przejmuję, cieszę się! I tak ważę tyle, co Wy będziecie (albo i nie :P) ważyć w 9 miesiącu.
A do poprzedniej wagi wracać nie chcę, chcę by była o wiele niższa - taki mam plan!



Ambitna


My też ciągle mamy pootwieranie okna i śpimy przy otwartym w sypialni, inaczej robi się duszno.


No tak, plecy już dokuczają i nasze ciało nie jest takie, jak wcześniej. Ja ostatnio umierałam po staniu w kolejce po wędlinę. Pół dnia spędziłam w łóżku, a potem ćwiczyłam na piłce, tak mnie plecy bolały.
Zazdroszczę szkoły rodzenia, też bym chciała.


Biedaki
Zdrowka!


Każdy mówi, że to siedzi w głowie, że trzeba odpuścić, a wtedy się uda. Ale jak odpuścić, skoro tak bardzo nam zależy? Jest to często niemożliwe, aż dojdzie się do takiego skrajnego momentu, że już chyba wszystko jedno.
Nam też się udało w cyklu, który odpuściłam, bo byłam zła na swoje ciało. Nie pilnowałam owulacji, piłam alkohol i nawet popalałam, cykl spisałam absolutnie na straty. No i udało się.



Oj tak, też muszę przeorganizować wszelkie komody, żeby zrobić miejsce, ale cięzko się zabrać.
Godzinę poprasowałam i już brzuch boli, takie dziwne parcie przy staniu czułam. Usiadłam i jest lepiej.
piona, ja też niegrzybowa moi teściowie są baaaardzo zapaleni, pojechali nad morze na 7 dni, z czego 4 latali za grzybami - a mieli idealną ogodę ja raz w życiu poszłam na grzyby właśnie z nimi - wróciłam po 5 minutach jak oni zebrali z 15 grzybów a ja bym z 10 zdeptała i ani jednego nie zauważyłam

mnie kopania też będzie brakowało, chociaż od wczoraj się uparł na pęcherz słowo daję chyba kiedyś popuszczę

Bartuś takie ładne imię... ale mówisz o nim Bart... a ja mam znajomego który ma taki nick... jest wielki gruby brodaty bezczelny i go nie lubię..

Co do kocich kłaczków - ja bym wyprała jeszcze raz. Ja planuję wszystko prać już teraz żeby powkładać do szafy, a pewnie potem w styczniu na ostatnią chwilę wypiorę raz jeszcze. ja nie chcę zostawiać na ostatnią chwilę bo po prostu teraz mam czas, ochotę i energię

Kraby są unisex!!!

Zgagi widzę ostatnio dużo - hmmm naszym dzieciom teraz zaczynają się pojawiać włosy, czyżby...?
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:25   #3048
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Odebrałam właśnie paczkę z makaszki
Naprawdę śliczne są te rzeczy!! ;-)
na razie niech sobie leżą w tych workach....myslę, że w grudniu będę wszystko prać;]
Czy to za późno?
Jak czytam o Tych Waszych praniach i prasowaniach ciuszków...to zastanawiam się czy ja nie zaplanowałam tego zbyt późno...hmmm....
Ja też jeszcze absolutnie nic nie zrobiłam i planowałam wszystko dopiero na grudzień.
U nas jest problem, bo łóżeczko wstawimy do naszej sypialni i musimy wyrzucić prawie wszystkie meble (oprócz łóżka), w tym TV. A Tż uwielbiam oglądać TV przed snem, więc wyniesiemy wszystko jak najpóźniej.
Oprócz tego nic nie kupujemy, więc miejsce muszę znaleźć w naszej komodzie, a to sprawia, że wszystko muszę mocno ścisnąć, do czego też mi się nie spieszy. :P

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Nigdy nigdy? uwielbiam grzybki z occie a na święta kapusta z grzybami i sos grzybowy obowiązkowo my jak byłyśmy małe to rodzice często w weekend brali nas do lasu, z racji tego że byłam najmłodsza zawsze tata wrzucał mi grzyby do koszyczka i miałam najwięcej
Nigdy nigdy - never!
Nie przepadam za grzybami, a w ogóle nie powinnam ich jeść, bo mam rewolucję w brzuchu , więc dlatego nie mam ciśnienia na ich zbieranie.
Oczywiście w święta jem we wszystkich tradycyjnych potrawach, ale to chyba jedyna sytuacja.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
W lesie nie ma nic strasznego świeże powietrze i czasami jakieś sarenki się spotka ja też mam za sobą kiepską noc bo wieczorem zjadłam chyba z 5 kabanosów i mi się całą noc odbijały
A ja wczoraj widziałam sarenki na mojej wsi, jak poszłam na spacer po obiedzie

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Ja zaplanowałam na po świętach i też nie wiem czy nie za późno..
To praktycznie tak jak ja
Prawda jest taka, że wiem, że w razie gdybym się nie wyrobiła z praniem i prasowaniem, to moja mama wszystko zrobi z radością. Zostaje nam tylko urządzenie kącika dla Barta.

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
hej
No siemanko
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:29   #3049
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Ja tez chciałabym w październiku prac/prasować, wtedy jest jeszcze szansa na słońce. Potem przeprowadzam sie do TŻ i nie chce u przyszłych teściów prac takiej fury rzeczy... A w grudniu z takim bambochem...na mrozie...nie wyobrażam sobie a w pomieszczeniu suszyć...przy ogrzewaniu - wszystko schnie na wiór, wg mnie za bardzo, nawet ta swieżość z prania wysycha
Jeszcze takie małe pytanko, pierzecie powiedzmy (np za drugim razem) w tym proszku Lovela... A płyn do płukania? Darować sobie?
ja tylko w proszku będe prać, do odświeżenia wystarczy
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-26, 11:31   #3050
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
piona, ja też niegrzybowa moi teściowie są baaaardzo zapaleni, pojechali nad morze na 7 dni, z czego 4 latali za grzybami - a mieli idealną ogodę ja raz w życiu poszłam na grzyby właśnie z nimi - wróciłam po 5 minutach jak oni zebrali z 15 grzybów a ja bym z 10 zdeptała i ani jednego nie zauważyłam
To ja raz byłam na jagodach i dokładnie tak samo się skończyło, jak Twoje grzybobranie

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
mnie kopania też będzie brakowało, chociaż od wczoraj się uparł na pęcherz słowo daję chyba kiedyś popuszczę
Mój Bąbel ciągle siedzi na pęcherzu i wczoraj popuściłam w wannie. Akurat Tż ze mną siedział i gadał (tzn on nie w wannie) i zobaczył i się śmiał ze mnie...

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Bartuś takie ładne imię... ale mówisz o nim Bart... a ja mam znajomego który ma taki nick... jest wielki gruby brodaty bezczelny i go nie lubię..
Bo mój Bartosz to kawał chłopa!
Szczerze mówiąc nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do Bartusia (ciągle mi siedzi w głowie ta Emilka... ) i tak jakoś Bart łatwiej mi przez gardło przechodzi. Myślę jednak, że jak się pojawi, to będzie najsłodszym Bartusiem na świecie.
Tż już szuka maskotki Barta Simpsona


Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Zgagi widzę ostatnio dużo - hmmm naszym dzieciom teraz zaczynają się pojawiać włosy, czyżby...?
Bartuś będzie mocno owłosiony bo ja mam zgage ciągle, od początku, o każdej porze dnia i nocy. Czyli znowu wychodzi Bart, bo jak to tak owłosiony Bartuś?
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:33   #3051
lusiaUk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 94
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=HFHgnyQSmqk&edit=vd

Video wspomnienia

Edytowane przez lusiaUk
Czas edycji: 2016-09-26 o 11:34
lusiaUk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:35   #3052
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[QUOTE=NiEBiE;65721716
To praktycznie tak jak ja
Prawda jest taka, że wiem, że w razie gdybym się nie wyrobiła z praniem i prasowaniem, to moja mama wszystko zrobi z radością. Zostaje nam tylko urządzenie kącika dla Barta. [/QUOTE]
ja jestem taka Zosia samosia i wszystko sama muszę
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:37   #3053
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Lusia wszystko będzie dobrze!!
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:37   #3054
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez lusiaUk Pokaż wiadomość
umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!
zaciśnięte jak cholera!!!!!!!!!!!!!!
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:37   #3055
wild_girl1
Rozeznanie
 
Avatar wild_girl1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Wiadomości: 614
GG do wild_girl1
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziewczyny może wiecie ( bo już od dłuższego czasu wertujecie wózki) czy są jeszcze jakieś wózki prócz chicco urban i caretero compass, w których gondola zmienia się w spacerówke? System jest świetny tylko w jednym koła mi nie pasują a w drugim że w wersji gondolowrj materiał za cienki :P
__________________
Razem od 21.12.2011r.
Zaręczyny 18.03.2013r.
Ślub 26.06.2014r.

http://www.suwaczek.pl/cache/a51c7de9d8.png
wild_girl1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:40   #3056
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez lusiaUk Pokaż wiadomość
umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!
Lusia kciuki mocno zaciśnięte
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:41   #3057
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez lusiaUk Pokaż wiadomość
umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!
Będzie dobrze, nie martw się Pewnie po prostu mają taką procedurę...
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:42   #3058
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny może wiecie ( bo już od dłuższego czasu wertujecie wózki) czy są jeszcze jakieś wózki prócz chicco urban i caretero compass, w których gondola zmienia się w spacerówke? System jest świetny tylko w jednym koła mi nie pasują a w drugim że w wersji gondolowrj materiał za cienki :P
Wydaje mi się, że wozki baby merc maja taka opcje. Mój przynajmniej tak ma Czyli nie mam oddzielnej gondoli i spacerówki, tylko coś tam się przestawia, opuszcza i z gondoli robię spacerówkę.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:45   #3059
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Lusia trzymam kciuki z całych sił!!!!!! Daj znać!
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 11:49   #3060
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez lusiaUk Pokaż wiadomość
umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!

Trzymamy wszystkie !!
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.