Jak założyć własną firmę?

[YOUdith]

Tak sobie ostatnio myślałam żeby rozkręcić własny biznes... Tylko nie mam pojęcia jak się do tego zabrać? Co jest potrzebne? Od czego zacząć? Mam znajomego, który założył firmę, dostał nawet 10 000 zł dofinansowania, ale firma nie przynosi mu żadnych dochodów, a wręcz przeciwnie bo musi płacić podatek a nic nie zarabia. Wiem, że do odważnych świat należy ale ja się boję, że po pierwszym miesiącu zbankrutuję i zostane z gigantycznym kredytem na koncie...

[absta]

Hej Jeśli Twój znajomy musi płacić podatek a nic nie zarabia, to albo za duże koszty sobie robi i płaci podatek Vat, albo jednak coś zarabia i płaci podatek dochodowy.
Co do rozkręcenia własnej firmy, to jest bardzo zależne od tego co to za firma, bo od tego zależy jakie musisz załatwić formalności. Czy będzie Ci potrzebna jakaś koncesja, licencja, czy też pozwolenie. Pierw musisz określić co chcesz robić.
Na pewno na początku musisz zarejestrować działalność prawdopodobnie w Urzędzie Miasta, potem wyrobić NIP i REGON, a reszta tak jak pisałam, zależy od rodzaju firmy...
Co do dotacji, to najlepiej dowiedz się w Urzędzie Pracy przed założeniem firmy, bo być może jest warunek, że nie możesz jeszcze mieć niczego zarejestrowanego...

No i to tyle co mogę na razie poradzić...

Pozdrawiam!!!

[beatka880509]

musisz wynalesc potrzebe i ja zaspokoic powodzenia

[YOUdith]

Tak myślę o otworzeniu restauracji. Myślę, że to dobry biznes... Tylko skąd wziąć kase, którą trzeba najpierw w niego zainwestować?

[clementinne]

Napisane przez YOUdith

Tak myślę o otworzeniu restauracji. Myślę, że to dobry biznes... Tylko skąd wziąć kase, którą trzeba najpierw w niego zainwestować?

No to sobie na dzień dobry wybrałaś jeden z najtrudniejszych biznesów. Założenie własnej restauracji, nawet niewielkiej, to ogromny koszt. Wyposażenie, urządzenie lokalu tak, żeby nie przyczepił się sanepid... Z tego co mi wiadomo, przeciętna restauracja zwraca się po ok. 5 latach (restauracja! nie mam na myśli budki z kebabami czy herbaciarni z czterema stoliczkami). Koszt uruchomienia liczony jest w setkach tysięcy złotych.

A propos firm w ogóle: najtrudniejszy jest pierwszy rok. Mało która firma odnosi sukces i od razu zarabia w pierwszym miesiącu działalności. Najpierw trzeba dużo zainwestować, potem pracować, a potem dopiero można czerpać korzyści.

Ja prowadzę firmę od pół roku, i dopiero zbliżam się do wychodzenia na zero, na zyski muszę jeszcze poczekać

Aha, i lepiej nie zakładaj firmy, gdy nie masz konkretnego planu i pomysłu, myśląc, że "jakoś to będzie". Najważniejszy jest pomysł.

[kamikayla]

jeśli chodzi o różnego rodzaju dofinansowania NIE MOŻESZ mieć zarejestrowanej działalności. Najpierw musisz zarejestrować się w PUPie, od razu starać się o dofinansowanie, a dopiero jak już otrzymasz decyzję i podpiszesz umowę zakładasz firmę... W innym przypadku żadnej dotacji nie otrzymasz. Przynajmniej u mnie tak jest. Wiem bo sama się staram o dofinansowanie.

[Rena]

A ten znajomy to jakis szczegolnie wazny jest?

Kazdy przecietnie spoleczny czlowiek zazwyczaj ma wiecej niz jednego znajomego (wg prawidel statystyki ) i gdyby robil wszystko to co oni, to by zycia zabraklo...

Co do restauracji to na pewno masz do odwiedzenia sanepid, uzyskanie koncesji na alkohol oraz znalezienie odpowiedniego lokalu.

[kamikayla]

Bardzo ważne jest również miejsce. Musisz zastanowić się czy w Twoim mieście taka restauracja to opłacalny biznes.

[zakrecona1881]

o jeje restauracja jak sie nie ma swojej kasy to z samego dofnansowania ok 14 tys to chyba tyko wnetrze mozna zrobic, czynsze pod taka dzialanosc sa duze, a jelsi masz zrobic cos z niczego (dla mnie te 14tys)to restauracji nie uda sie , moze cos mniejszego, nie wiem jakis sklepik, teraz okres swiatecznny, bibeloty jakies z pakowaniem prezntow, a moze cos przez internet........ pomyslow tysiace tylko trzeba sisac pomyslec. to tak samo jak z twora naszej klasy- wszyscy mogli ale nikt nie wpadl na pomysl a byly do tego warunki dobre i finansowych na pocatek nie trzeba bylo duzo....... powodzenia

[justyna_dt]

W kwestii restauracji na początek - odradzam. Sama myślałam o takim interesie, ale na zasadzie franczyzy - czyli reprezentowania konkretnej marki. W takim wypadku pomagają Ci specjaliści z danej firmy, ale koszty są ogromne. Przy franczyzie np. Sphinxa (bo to mnie interesowało najbardziej) na wejście musisz mieć 800 tys. zł nie licząc opłaty za lokal ;] Co do zwykłej restauracji - koszty lokalu, wyposażenia, koncesji, personelu... Opłacalność biznesu w Twojej miejscowości i kwestia tego, czy żadna przyjemna grupa panów bez karków nie będzie Ci robić problemów Jeżeli nie masz naprawdę sporego wkładu finansowego, to na razie spróbuj na to zarobić na czym innym. Branie kredytu (jeśli masz taką możliwość) na tą gałąź interesu nie jest najlepszym pomysłem dla laika.
Może jakiś sklep? Byłą też dobra propozycja zarobku w Internecie albo po prostu praca w jakiejś firmie, żeby sobie uzbierać na coś własnego.
Powodzenia!

[Kiniaaa67]

YOUdith z tego co widzę jesteś z Łodzi a tam są dosyć wysokie koszty wynajmu lokalu. Zgadzam sie z dziewczynami, że jeśli zaczynasz to zacznij od czegoś mniejeszego i staraj omijać się kredyty. Ja mam swoją firmę i wspólpracuję z Bankiem. W sumie działalność jest opłacalna bardziej niż umowa o dzieło czy zlecenia czy nawet o pracę, bo wkracza się z kolejne progi poatkowe i większa część Twojego wynagrodzenia idzie do urzędu Skarbowego a w przypadku osób będących na podatku liniowym płaci się 19% dochodu,więc z tej strony jest to opłacalne i mi się opłaca,ale ja nie zatrudniam pracowników, nie potrzebuję lokalu. To forma samozatrudnienia się w Banku. Niby udogodnienie dla Banku ale i dla mnie. To jest najprostrza forma działalności gospodarczej i też nie było od początku wszystko jasne co mogę a czego nie i jak mam ją prowadzić, żeby nie narobić sobie kołoptów i żeby Urząd Skarbowy i ZUS mnie nie ścigali. Znajdź coś prostrzego od czego mogłabyś zacząć, tak jak ja.

[Rena]

To chyba watek jest jak zalozyc, a nie co myslicie o pomysle kolezanki i czemu wg Was nie powinna go realizowac

W sumie to nic nie wiadomo o potencjale kolezanki, nie czytalam jej biznes planu i nawet nie wiem czy posiada wlasny lokal.

Bez tych informacji i wielu innych porady typu powinna sobie wibic z glowy sa calkowicie oparte na jakich domyslach z blizej nieokreslonych zrodel. I tym samym rownie wysoko stojace merytorycznie.

Wracajac do pytania - tu jest calkiem przyjazny poradnik - http://msp.money.pl/wiadomosci/zakladam_firme/

[kokosz]

Witam wszystkich
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad własną działalnością gospodarczą a dokładnie nad organizacją ślubu od "zera"

Wiem, że takie firmy istnieją. Moje miasto ma około 80 tys. mieszkańców, praktycznie zero konkurencji, społeczność do najbiedniejszych się raczej nie zalicza... powiedzmy, że pod tym względem jest przeciętnie

Ludzie mają coraz mniej czasu dla siebie a organizacja wesela pochłania bardzo dużo czasu. Więc moje pytanie jest takie "czy skorzystałybyście z pomocy takiej firmy??"

Dodam, że za organizacje wesela brałabym 10-15% od wartości całego ślubu

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam

[Fresa]

Napisane przez kokosz

Witam wszystkich
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad własną działalnością gospodarczą a dokładnie nad organizacją ślubu od "zera"

Wiem, że takie firmy istnieją. Moje miasto ma około 80 tys. mieszkańców, praktycznie zero konkurencji, społeczność do najbiedniejszych się raczej nie zalicza... powiedzmy, że pod tym względem jest przeciętnie

Ludzie mają coraz mniej czasu dla siebie a organizacja wesela pochłania bardzo dużo czasu. Więc moje pytanie jest takie "czy skorzystałybyście z pomocy takiej firmy??"

Dodam, że za organizacje wesela brałabym 10-15% od wartości całego ślubu

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam

Na ślubnym kobiercu była dyskusja na ten temat i z tego, co pamiętam zdecydowana większość dziewczyn pisała, że wolą same przygotować swój ślub i wesel od zera.
Ale jak chcesz, to próbuj, może w twoim mieście taka agencja się przyjmie.

[kwasanri]

Witaj

Pomysl nie jest beznadziejny tylko teraz jak chcesz to zrealizowac. Proponuje przejzec strony angielskie, takich organizacji jest od groma i nie narzekaja na brak klientow.
Szanuje kobietki ktore same sobie organizuja wesele.
Jednak wszyscy jestesmy rozni i niektore z nas nie maja na to czasu.
A dlaczego tylko sluby?? Komunie, urodziny, rocznice?? Jak juz wzbogac oferte, nie skupiaj sie na jednym.
Pomysl o dobrej reklamie-strona internetowa koniecznie-wizytowki. No i reszte to juz chyba wiesz co robic.

Nie skupiaj sie na jednym miescie. Postaraj sie uderzyc w okoliczne miasta. A noz widelec.

Powodzenia i pozdrawiam

[Ata77]

Napisane przez kwasanri

Witaj

Pomysl nie jest beznadziejny tylko teraz jak chcesz to zrealizowac. Proponuje przejzec strony angielskie, takich organizacji jest od groma i nie narzekaja na brak klientow.
Szanuje kobietki ktore same sobie organizuja wesele.
Jednak wszyscy jestesmy rozni i niektore z nas nie maja na to czasu.
A dlaczego tylko sluby?? Komunie, urodziny, rocznice?? Jak juz wzbogac oferte, nie skupiaj sie na jednym.
Pomysl o dobrej reklamie-strona internetowa koniecznie-wizytowki. No i reszte to juz chyba wiesz co robic.

Nie skupiaj sie na jednym miescie. Postaraj sie uderzyc w okoliczne miasta. A noz widelec.

Powodzenia i pozdrawiam

Dobrze prawisz

[kokosz]

Dziekuje za odpowiedzi

Z gory mowie, ze to nie jest tak, ze klienci nie maja zdania co do organizacji... po prostu przedstawiam im jak ja to sobie obmyslilam, oblatuje cale miasto i zalatwiam wszystko, nastepnie spotykam sie z nimi w wybranym przez pare momencie i sie konsultujemy co do przebiegu wesela, itp.

Gleboko sie zastanawiam nad uruchomieniem tego wszystkiego bo jednak koszta beda i to duze a nie wiem w jakim czasie zaczne miec klientow

Pozdrawiam

[anett10]

ja rok temu8 w lutym brałam ślub...powiem tak...u mnie w miasteczku -jest nas 10 tys..a takich działalności jest 3. Ja osobiscie skorzystałam z takiej pomocy ale po czesci...ubiór sali i kościoła, zaproszenia, wynajem samochodu wynajem orkiestry...za reszta wolałam samoa chodzic...ale tak jak mówie u mnie jest małe miasteczko...

[paula78]

W PL niema takich tradycji szczegolnie w normlanych rodzinach nie z wyzszych sfer ale byc moze sie to przyjmie ,warto sprobowac ,podstawa jest dobrze przygotowana oferta miejsc typu restauracje,hotele,koscio ly,itp.

[molka11]

Jestem właśnie na etapie planowania ślubu. Sama przez chwile zastanawiałam się nad taką działalnością. We Wrocławiu jest kilka lub kilkanaście takich firm, ale miasto duże, a społeczność nie najbiedniejsza.

Oto moje subiektywne zdanie: pomijając dużą konkurencję taka działalność jest bardzo trudna. Po pierwsze - nie ma u nas tradycji powierzania organizowania imprez. Ludzie nie lubią płacić pośrednikom ani za usługę (wiedzę, doświadczenie, bazę danych). Poniekąd dlatego, ze nasze społeczeństwo jest bardziej samodzielne niż np. amerykańskie, ludzie uważają, ze nie ma potrzeby kogoś wynajmować skoro można coś zrobić samemu. Chyba, ze nie maja na to czasu lub wywodzą się z kręgów, gdzie wypada mieć konsultanta ślubnego.
2. Uważam, ze organizacja ślubu to sama przyjemność. W samym internecie jest mnóstwo informacji i naprawdę nie jest to takie trudne. Ja osobiście nie skorzystałabym z takiej usługi.

[clementinne]

Napisane przez paula78

W PL niema takich tradycji szczegolnie w normlanych rodzinach nie z wyzszych sfer ale byc moze sie to przyjmie ,warto sprobowac ,podstawa jest dobrze przygotowana oferta miejsc typu restauracje,hotele,koscio ly,itp.

Z wyższych sfer? A jakież to w Polsce są wyższe sfery

Napisane przez molka11

2. Uważam, ze organizacja ślubu to sama przyjemność. W samym internecie jest mnóstwo informacji i naprawdę nie jest to takie trudne. Ja osobiście nie skorzystałabym z takiej usługi.

Nikt nie zapłaci za coś, co może zrobić sam. Bo rzeczywiście, to nie jest zbyt trudne. Jeżeli firma organizująca śluby ma mieć szansę powodzenia, to musi robić coś, czego nie robił nikt inny. Musi mieć mnóstwo kontaktów i możliwość zrealizowania każdego życzenia klienta. Klasyczny ślub może sobie zorganizować każdy, ceremonię ślubu humanistycznego - do tego potrzeba o wiele więcej elastyczności i ciekawych pomysłów. A to tylko jeden z wielu przykładów.

[Rywka]

Napisane przez clementinne

Nikt nie zapłaci za coś, co może zrobić sam. Bo rzeczywiście, to nie jest zbyt trudne.

Niekoniecznie. Ja bym zapłaciła. Nie mam nadmiaru czasu wolnego, a jeszcze bardziej nie cierpię organizowania przyjęć.

[niuniaaa86]

Napisane przez kokosz

Witam wszystkich
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad własną działalnością gospodarczą a dokładnie nad organizacją ślubu od "zera"

Wiem, że takie firmy istnieją. Moje miasto ma około 80 tys. mieszkańców, praktycznie zero konkurencji, społeczność do najbiedniejszych się raczej nie zalicza... powiedzmy, że pod tym względem jest przeciętnie

Ludzie mają coraz mniej czasu dla siebie a organizacja wesela pochłania bardzo dużo czasu. Więc moje pytanie jest takie "czy skorzystałybyście z pomocy takiej firmy??"

Dodam, że za organizacje wesela brałabym 10-15% od wartości całego ślubu

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam

a czy posiadasz jakies doswiadczenie i kontakty w branzy slubnej?
bo to jest bardzo wazne, poki zacznie sie z takim biznesem trzeba byc obeznanym w temacie i znac ludzi z brazny (tj zespoly, restauracje, salony slubne)

poza tym sledzilam fora slubne, i z wypowiedzi przyszlych Panien Mlodych wynikalo ze wola sie same tym zajac, nie dlatego, ze to oszczednosc, ale dlatego ze to sama przyjemnosc zajmowanie sie organizacja wlasnego wesela

[vegepromo]

ja bym uwazal z takim biznesem...
piszesz: "ma około 80 tys. mieszkańców, praktycznie zero konkurencji"
moze byc wyrazny POWOD dlaczego takiej konkurencji nie ma - moze nie ma zbyt duzego zapotrzebowania?
wyglada na risky biznes

pozdro
VegePromo

[clementinne]

Napisane przez Rywka

Niekoniecznie. Ja bym zapłaciła. Nie mam nadmiaru czasu wolnego, a jeszcze bardziej nie cierpię organizowania przyjęć.

No to jest właśnie sytuacja, w której nie możesz tego zrobić sama: nie masz czasu i jeszcze tego nie cierpisz

Napisane przez vegepromo

ja bym uwazal z takim biznesem...
piszesz: "ma około 80 tys. mieszkańców, praktycznie zero konkurencji"
moze byc wyrazny POWOD dlaczego takiej konkurencji nie ma - moze nie ma zbyt duzego zapotrzebowania?
wyglada na risky biznes

Nieoniecznie. Czasem ktoś musi być po prostu pierwszy. Takie myślenie to zaklęte błędne koło: nikt tego nie robi, więc to znaczy, że pomysł jest do niczego, więc po co to robić. A jak dużo osób to robi, to duża konkurencja, więc po co to robić.

[Rena]

Temat modny, bo co rusz slysze, ze ktos chce cos takiego otworzyc.

[iizabelaa]

Ja bym chyba nie skorzystał z takiej firmy.

Bo mi przy organizacji ślub najwięcej czasu zajęły poszukiwania np. wymarzonej sukni ślubnej, przemyślenia jaki kolor bym chciała żeby był przewodnim motywem, oglądanie w necie zdjęć potencjalnych fotografów, propozycji bukietów kwiatów, są to "czynności" które bym musiał wykonać sama nawet jeśli bym miała kogoś do organizacji.
Bo nie chciałabym, żeby ktoś za mnie wybrał suknię, kolor, czy fotografa. A sama czynność rezerwacji to już nie zajmuje dużo czasu.
Idzie się do np. kwiaciarni pokazuje zdjęcie bukiet i tyle.

[sarrita]

Ja prowadze taka firme slubna i zdecydowalam sie na jej otworzenie poniewaz mam doswiadczenie eventowe... ponad 4,5 roku jestem w branzy obslugujac klientow korporacyjnych i sluby sa maja wielka pasja. Mam czas dopiescic moja firme i kontakty do perfekcji, poniewaz nie jest ona moim glownym zrodlem dochodow.
Fakt nie ma jeszcze mody organizowania slubow przez takie agencje, ale to jest kwestia czasu. Na calym swiecie wedding planner jest tak oczywisty jak fotograf czy makijazystka.
Oczywiscie ludzie nie zaplaca za to co moga zrobic sami ale pytanie jak to zrobia, czy maja czas to zrobic i czy potrafia przede wszystkim to zrobic.

Oczywiscie nasze mamy i nasze babcie tez organizowaly sobie sluby przy wsparciu rodziny, ale standardy sie zmieniaja i trzeba o tym pamietac. W dobie XI w. jest tyle wyborow, opcji, mozliwosci, pomyslow, ze czasem ta wielosc przyprawia o zawrot glowy.

Mam rowniez kolejne pytanie... skoro ludzie nie bede wynajmowali do orgnanizacji slubu agencje slubna to powiedzcie mi czemu korporacje wynajmuja do realizacji eventow agencje eventowe? przeciez moga zrobic to sami a jednak bazuja na doswiadczeniu specjalistow przy realizacje swoich projektow. Jeszcze 6-7 lat temu agencje eventowe to byla abstrakcja. A teraz wyrosly jak grzyby po deszczu... trend sie zmienia.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez iizabelaa

Ja bym chyba nie skorzystał z takiej firmy.

Bo mi przy organizacji ślub najwięcej czasu zajęły poszukiwania np. wymarzonej sukni ślubnej, przemyślenia jaki kolor bym chciała żeby był przewodnim motywem, oglądanie w necie zdjęć potencjalnych fotografów, propozycji bukietów kwiatów, są to "czynności" które bym musiał wykonać sama nawet jeśli bym miała kogoś do organizacji.
Bo nie chciałabym, żeby ktoś za mnie wybrał suknię, kolor, czy fotografa. A sama czynność rezerwacji to już nie zajmuje dużo czasu.
Idzie się do np. kwiaciarni pokazuje zdjęcie bukiet i tyle.

Moja droga, NIKT ZA CIEBIE NIC NIE WYBIERA. To kolejna abstrakcja. Agencja weddingowa ma obowiazek pokazac Ci opcje i mozliwoci do wyboru. Przedstawia Ci portfolio fotografow i to TY decydujesz co wybierasz i co Ci sie podoba.

[Ttoudi]

Założyć firmę jest prosto. Wystarczy mieć tylko albo aż pomysł. W necie jest mnostwo poradnikow i info krok po

kroku. Koledzy podawali juz predzej linki. Ale gdybys mial problem, jakis element (vat, zus, terminy platnosci,

sposoby rozliczen itp) były dla Ciebie niejasne, to zapraszam po pomoc tutaj: http://www.polskiebiznesy.pl/ Na

forum na pewno pomożemy i odpowiemy na kazde pytanie

[aniabi]

Odważyłam się i otworzylam taką dzialalnosć, w końcu do odważnych świat należy. Jakieś tam zainteresowanie jest Ciekawi mnie tylko jakiego rzędu ceny są w innych miastach za tego typu usługi. Ktoś mi coś zdradzi czy to jak zwykle okryte tajemnicą?