Proszę o poradę - teściowa... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-24, 09:25   #121
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87273493]Już mu wszystko wytłumaczyła co jej nie pasuje i jak co widzi, miał czas żeby pomyśleć, to teraz pora działać.[/QUOTE]
Wątek ma 4 dni, jak autorka go zakładała to sama jeszcze nawet z własnych błędów sobie nie zdawała sprawy, a co dopiero ten facet. Serio myślisz, że da radę to tak ekspresowo załatwić?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 09:44   #122
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Nie napisałam wcześniej bardzo ważnego faktu. Sytuacja finansowa u nas jest ok, nawet bardzo dobra, mąż dobrze zarabia, ja jestem nauczycielką, ale też zawsze ciężko pracowałam, nadgodziny itd. i mieliśmy swoje oszczędności, połączyliśmy je wspólnie i wyszła połowa mieszkania, a resztę pieniążków dołożyli moi rodzice, więc... Oczywiście mieszkanie jest na nas i jest dla naszego synka, żeby kiedyś w nim mieszkał lub je sprzedał. Ale moi rodzice dali połowę! A te trutnie tam urzędują jak u siebie.
Faktem jest również to, że zaszło to tak daleko, że już ich nienawidzę i raczej nic tego nie zmieni. Jeżeli poruszamy sprawy finansowe, to powiem, że ona ma odłożonych około 100 tysięcy zł. Zgadnijcie z czego? Z wynajmu swojego starego mieszkania, w którym mieszkała kiedyś z ojcem mojego męża. Parodia, prawda? Ma mieszkanie 30 km od nas i je wynajmuje, a mieszka w naszym. To jest chora sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 09:45   #123
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wątek ma 4 dni, jak autorka go zakładała to sama jeszcze nawet z własnych błędów sobie nie zdawała sprawy, a co dopiero ten facet. Serio myślisz, że da radę to tak ekspresowo załatwić?

Ja mówię o zaczęciu stawiania granic. Też mężowi. Kiedyś trzeba zacząć.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 09:47   #124
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Nie napisałam wcześniej bardzo ważnego faktu. Sytuacja finansowa u nas jest ok, nawet bardzo dobra, mąż dobrze zarabia, ja jestem nauczycielką, ale też zawsze ciężko pracowałam, nadgodziny itd. i mieliśmy swoje oszczędności, połączyliśmy je wspólnie i wyszła połowa mieszkania, a resztę pieniążków dołożyli moi rodzice, więc... Oczywiście mieszkanie jest na nas i jest dla naszego synka, żeby kiedyś w nim mieszkał lub je sprzedał. Ale moi rodzice dali połowę! A te trutnie tam urzędują jak u siebie.
Faktem jest również to, że zaszło to tak daleko, że już ich nienawidzę i raczej nic tego nie zmieni. Jeżeli poruszamy sprawy finansowe, to powiem, że ona ma odłożonych około 100 tysięcy zł. Zgadnijcie z czego? Z wynajmu swojego starego mieszkania, w którym mieszkała kiedyś z ojcem mojego męża. Parodia, prawda? Ma mieszkanie 30 km od nas i je wynajmuje, a mieszka w naszym. To jest chora sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ona cały czas przebywa w tym waszym mieszkaniu czy w tym momencie jej nie ma?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 09:48   #125
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Ma mieszkanie 30 km od nas i je wynajmuje, a mieszka w naszym. To jest chora sytuacja.

Po prostu uważa, że skoro tam nie mieszka, to je wynajmie i będzie miała z tego dochód Wiele razy już dziewczyny radziły, żebyście może pomyślieli, czy nie wynająć swojego ? Czy boisz się, że wtedy - jak tamto wasze mieszkanie będzie niedostępne - to wbiją do was na dwa tygodnie ? Bo to realna opcja - jak mąż się nie postawi.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 09:56   #126
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87273493]No bo tak się wychowuje dzieci, na bezwzględnie posłuszne wobec 'starszych' i bez umiejęstności stawiania granic. W końcu wielu sobie te dzieci robi głównie po to, żeby mieć opiekę na starość. No to trzeba dzieciaka do tego celu odpowiednio sformatować, nie ?






Tyle, że teściowa z mężem przy okazji nabijają im rachunki, których potem nie regulują. To chyba jest najbardziej wkurzające. A odbywa się to dość regularnie.
Nie każdy jest milionerem. Chociaż...jak się ma dwa mieszkania....






Na sprzedaż mąż też się musi zgodzić.
Nie chcę siać defetyzmu, ale bez dobrej woli męża, ona może guzik wskórać.
Ona powie 'nie zgadzam się', mąż powie 'zgadzam sie', a teściowa korzysta.






Takie deklaracje zawsze łatwo składać, zwłaszcza, że autorki rodzice nie stanowią problemu






Okropna jest świadomość, że ktoś kogo nie chcesz u siebie gościć, grzebie ci po szafach i lustruje ich zawartość. Bleee....





Jasne. Można poprosić. Pytanie, czy zrobi. A usłyszeć odmowę od takiej jędzy też słodkie nie jest.






Tak jest. Znam to ze swojego życia.






Isnieje też możliwość, że ta kobieta ma naprawdę, szczerze i serdecznie wylane co autorka sobie o niej myśli, i czy przeżywa czy nie przeżywa. Może ją to w ogóle nie interesować. Bo niewykluczone, że jest z tych, których interesuje WYŁĄCZNIE ich własna rzyć, a ludzi traktują wyłącznie instrumentalnie. I taki przypadek też znam ze swojego życia.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------




Ja wiem i też jej tak radzę. Tyle, że wiem też, że to jest trudne do osiągnięcia. Właciwie - moim zdaniem - jest to niemożliwe, dopóki ta kobieta będzie dalej naruszać granice autorki. Gorzej będzie na bank, jak ta sytuacja się nie rozwiąże.








Też uważam, że autorka powinna zacząć stawiać żądania wobec męża. Już mu wszystko wytłumaczyła co jej nie pasuje i jak co widzi, miał czas żeby pomyśleć, to teraz pora działać.
Niech sobie ustawia relacje z matką jak chce, byle z dala od niej.[/QUOTE]Nie wyobrażam sobie, że ona dotyka moich rzeczy w szafkach... I tak zawsze wlezie mi do wszystkich pomieszczeń, żeby poobczajać, czy kurze mam powycierane i czy podłoga jest czysta...
Nawet do sypialni wlezie pod byle pretekstem, choć ja zamykam drzwi.
Ciągle zwraca mi uwagę, że źle gotuję mojemu synkowi, jej synkowi zresztą też, bo trochę przytył... Że u mnie w rodzinie takie niezdrowe odżywianie, ona tylko warzywka, owoce, koktaile i witaminy od Jerzego Zięby, to jej idol, hehe. Że ona swojemu mężowi przez pół nocy codziennie przygotowuje zdrowe posiłki, a moja mama i ja to takie be jesteśmy.
Dodam, że jak przyjeżdżją, to pożerają wszystko ze stołu w 5 minut, jakby jedzenia nigdy nie widzieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:01   #127
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wątek ma 4 dni, jak autorka go zakładała to sama jeszcze nawet z własnych błędów sobie nie zdawała sprawy, a co dopiero ten facet. Serio myślisz, że da radę to tak ekspresowo załatwić?
Dokładnie, dopiero otworzyliście mi oczy, ja też to jeszcze przetrawiam i planuję konstruktywne działania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87273691]Po prostu uważa, że skoro tam nie mieszka, to je wynajmie i będzie miała z tego dochód Wiele razy już dziewczyny radziły, żebyście może pomyślieli, czy nie wynająć swojego ? Czy boisz się, że wtedy - jak tamto wasze mieszkanie będzie niedostępne - to wbiją do was na dwa tygodnie ? Bo to realna opcja - jak mąż się nie postawi.[/QUOTE]Dokładnie tak jest. Już ostatnio położyła się na moim łóżku w sypialni, jest nowe i powiedziała, że by chętnie na nim pospała z mężem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87273669]Ja mówię o zaczęciu stawiania granic. Też mężowi. Kiedyś trzeba zacząć.[/QUOTE]Właśnie zaczynam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-24, 10:01   #128
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Ale to po prostu nie gotuj, nie sprzataj. No i tak cię obgada i tak.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:03   #129
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87273685]Ona cały czas przebywa w tym waszym mieszkaniu czy w tym momencie jej nie ma?[/QUOTE]W tym momencie są u siebie, ale ostatnio dzwoniła i przygaduje, że jej mąż ciągle pracuje, a ona się nudzi i chciałaby do wnuka przyjechać... Czyli planuje tu być coraz więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:09   #130
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
W tym momencie są u siebie, ale ostatnio dzwoniła i przygaduje, że jej mąż ciągle pracuje, a ona się nudzi i chciałaby do wnuka przyjechać... Czyli planuje tu być coraz więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To na co czekasz? Zamawiaj śluzarza do zmiany zamków. Jedź do mieszkania zrobić zdjęcia i wystawiaj ogłoszenie. Postawisz męża przed faktem dokonanym jak będziesz miała najemców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:12   #131
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ale to po prostu nie gotuj, nie sprzataj. No i tak cię obgada i tak.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Już nie gotuję od kilku miesięcy. Tylko mąż robi im kawę, to znaczy kawę, herbatę, napoje itp., bo jak się przesiaduje po 5 godzin, to pić się chce, hehe. Jest również ciasto, ale nie zawsze, jak mąż nie kupi, to nie ma, bo ja nie robię nic.
Już zaczęło się dogadywanie typu, jak można kogoś gościć i nic na stole nie położyć, musimy jeść na mieście, ale nas stać, łaski nie potrzebujemy.
Ode mnie już nic nie dostaną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-24, 10:12   #132
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Nie napisałam wcześniej bardzo ważnego faktu. Sytuacja finansowa u nas jest ok, nawet bardzo dobra, mąż dobrze zarabia, ja jestem nauczycielką, ale też zawsze ciężko pracowałam, nadgodziny itd. i mieliśmy swoje oszczędności, połączyliśmy je wspólnie i wyszła połowa mieszkania, a resztę pieniążków dołożyli moi rodzice, więc... Oczywiście mieszkanie jest na nas i jest dla naszego synka, żeby kiedyś w nim mieszkał lub je sprzedał. Ale moi rodzice dali połowę! A te trutnie tam urzędują jak u siebie.
Faktem jest również to, że zaszło to tak daleko, że już ich nienawidzę i raczej nic tego nie zmieni. Jeżeli poruszamy sprawy finansowe, to powiem, że ona ma odłożonych około 100 tysięcy zł. Zgadnijcie z czego? Z wynajmu swojego starego mieszkania, w którym mieszkała kiedyś z ojcem mojego męża. Parodia, prawda? Ma mieszkanie 30 km od nas i je wynajmuje, a mieszka w naszym. To jest chora sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale To bie/Wam tez nikt nie zabronil wynajac. Sami do tej pory raz wynajowaliscie raz nie. Teraz zrob tak, jak ona i wynajmuj zawsze.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:18   #133
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Już nie gotuję od kilku miesięcy. Tylko mąż robi im kawę, to znaczy kawę, herbatę, napoje itp., bo jak się przesiaduje po 5 godzin, to pić się chce, hehe. Jest również ciasto, ale nie zawsze, jak mąż nie kupi, to nie ma, bo ja nie robię nic.
Już zaczęło się dogadywanie typu, jak można kogoś gościć i nic na stole nie położyć, musimy jeść na mieście, ale nas stać, łaski nie potrzebujemy.
Ode mnie już nic nie dostaną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarę goryczy przelał fakt sprzed kilku miesięcy właśnie. Przyjechali do nas i oczywiście ja im obiad podałam, a oni, że Ooooo, super, jak my mamy dobrze, to już 3 obiad dzisiaj. Bo wcześniej odwiedzili bratową z bratem, znajomych i na końcu nas, od 12 do 18 jeździli po ludziach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Ale To bie/Wam tez nikt nie zabronil wynajac. Sami do tej pory raz wynajowaliscie raz nie. Teraz zrob tak, jak ona i wynajmuj zawsze.
Mój szanowny mężuś boi się, gdzie mamusia się podzieje, swego czasu jeszcze lodówkę jej zapełniał, ale po mojej awanturze wręcz zaprzestał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:18   #134
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
a moja mama i ja to takie be jesteśmy.

Ja dla mojej byłam wiecznie za gruba, i te nogi miałam takie... i tyłek mi urósł, powinnam więcej ćwiczyć i ogólnie zaniedbana byłam jak moja matka
Dlatego byłam regularnie 'obdarowywana' gaciami barchanami w rozmiarze XXXL, koszulą nocną rodem z XIX wieku, fartuchami do gotowania, którymi można by owinąć ze dwa razy stodołę na wsi.


A, dom też źle urządzałam.


Dlatego dostawałam stare, śmierdzące poduchy w kolorze kupy, sztuczne kwiaty, zasłony brązowo-zielone (wyglądało to jak przysłowiowe gufno w lesie - jak mawiał Anioł w Alternatywach). Ech, książkę mogłabym napisać.


Dodam, że jej nie zrażało kiedy jej odszczekiwałam w stylu: mój tyłek i tak nie jest największy spośród tych w pomieszczeniu, czy cóż...ale przynajmniej jestem młoda, albo, że jej synowi się wszystko podoba i szaleje za mną. TO BYŁ BETON.
Jak kiedyś - po kolejnej awanturze - literalnie mąż wystawił ją za drzwi - za szmaty i wio !, to spała na wycieraczce.



Swoje musiała odśpiewać, inaczej chyba by ją jad usił. Śmieszna postać.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2019-10-24 o 10:24
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:26   #135
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87273818]Ja dla mojej byłam wiecznie za gruba, i te nogi miałam takie... i tyłek mi urósł, powinnam więcej ćwiczyć i ogólnie zaniedbana byłam jak moja matka
Dlatego byłam regularnie 'obdarowywana' gaciami barchanami w rozmiarze XXXL, koszulą nocną rodem z XIX wieku, fartuchami do gotowania, którymi można by owinąć ze dwa razy stodołę na wsi.


A, dom też źle urządzałam.


Dlatego dostawałam stare, śmierdzące poduchy w kolorze kupy, sztuczne kwiaty, zasłony brązowo-zielone (jak to przysłowiowe gufno w lesie - jak mawiał Anioł w Alternatywach). Ech, książkę mogłabym napisać.


Dodam, że jej nie zrażało kiedy jej odszczekiwałam w stylu: mój tyłek i tak nie jest największy spośród tych w pomieszczeniu, czy cóż...ale przynajmniej jestem młoda, albo, że jej synowi się wszystko podoba i szaleje za mną.


Swoja musiała odśpiewać, inaczej chyba by ją jad usił. Śmieszna postać.[/QUOTE]Ja mam dokładnie tak samo. Jak byłam po ciąży i przytyłam 10 kg, to powiedziała, żebym oddała jej wszystkie moje ubrania w rozmiarze S i M, bo już mi się nie przydadzą... W tym drugim mieszkaniu mam w szafie trochę ubrań letnich, typu sukienki itd., bo mi się nie mieszczą w szafie, więc ona sobie postanowiła poprzymierzać i zadecydować, które mam jej dać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Ja mam dokładnie tak samo. Jak byłam po ciąży i przytyłam 10 kg, to powiedziała, żebym oddała jej wszystkie moje ubrania w rozmiarze S i M, bo już mi się nie przydadzą... W tym drugim mieszkaniu mam w szafie trochę ubrań letnich, typu sukienki itd., bo mi się nie mieszczą w szafie, więc ona sobie postanowiła poprzymierzać i zadecydować, które mam jej dać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teraz po roku wróciłam już do swojej wagi sprzed ciąży i schudłam te 10 kg, a ona na to, że nie widać, żebym coś schudła... Ale jak widać moje ubrania w rozmiarze M jeszcze mi się przydały, hehe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:37   #136
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
No bo tak się wychowuje dzieci, na bezwzględnie posłuszne wobec 'starszych' i bez umiejęstności stawiania granic. W końcu wielu sobie te dzieci robi głównie po to, żeby mieć opiekę na starość. No to trzeba dzieciaka do tego celu odpowiednio sformatować, nie ?
Ale jesteś też wykształcona, masz dostęp do wiedzy i widzisz że wymaganie posłuszeństwa wobec rodzica z niczego nie wynika. Rodzice uczą cię też bycia dobrą osobą, pracowitą, zorganizowaną, nieuprawiającą seksu do ślubu ale tu już jakoś człowiek manewruje i umie wybrać co jemu pasuje (w praktyce - no różnie z tym bywa).

I nie ''łatwo się mówi'' bo wiem że mnie by wakacjowanie się mamy w pustym mieszkaniu (i tak samo matki tz bo trzeba tu być sprawiedliwym) nie przeszkadzało. Jeśli nie byłoby mnie stać na jej rachunki to bym poprosiła o dorzucenie się nie mówiąc o tym że faktycznie priorytetem byłoby wynająć a nie trzymać pusty dom, opłacać go i narzekać ze teściowa zużyje wody i prądu za 100 czy 200 zł. Jeśli dochodzi do dewastacji chałupy no to już gorzej. Jeśli nieumyślnie uszkodzi podłogę, no trudno.


Wszystkie sytuacje opisane zarówno przez autorkę jak i Ciebie nie są jakimiś nie rozwiązania i w mojej ocenie nie wymagają ciosania kołków na głowie chłopu. Nie chce zrobić porządku ze swoimi problemami jeszcze z okresu dziecinstwa i dorastania, nie wymagam. Powytyczać jasno granice co można akceptować a czego nie i nie ma tu się żadne co drugiemu tłumaczyć. Najtrudniej z finansami dlatego coraz popularniejszy chyba jest model gdzie część osób przynajmniej jakąś kasę ma tylko dla siebie. Jeśli partner uważa że chce co miesiąc odpalić jakąś kasę rodzicowi do emerytury, stać go na to i wie ile mają dlatego to robi to trochę trudno moim zdaniem w coś takiego się wtrącać.

Jeśli bym sobie nie życzyła przeciągających się wizyt któregokolwiek z rodziców (tak, własnych również) to tu trzeba faktycznie ustalić jakiś kompromis bo z jakiej racji autorka ma się czuć niekomfortowo w swoim własnym domu. Nie mieszkają wszyscy razem, nie mieszka teściowa po sąsiedzku żeby było jasno ustalone że może wpadać i siedzieć ile chce. Tu bym sama wiedziała na ile naprawdę byłoby to upierdliwe dla mnie; ale dla mnie nie ma czegoś takiego że ''trzeba'' ''obsługiwać'' gościa bo tak to się można bawić przez grubszą chwilę, a jak ktoś spędza czasu więcej to sorry batory ale ''tam jest wszystko a jak ci się nudzi to obok las do spacerów'' no bo co. Grzecznie, miło, każdy robi swoje.
Serio dla mnie to jest problem z tylka że bratowa nie umie wygonić bratowej z lokalu bo zamyka i chce iść do domu. W najgorszym razie jak do trutnia naprawdę nie dociera że np. bratowa rano wstaje i idzie do pracy czy ma w ogóle jakieś swoje plany to niech się obraża, wielkie halo.


Cytat:
Okropna jest świadomość, że ktoś kogo nie chcesz u siebie gościć, grzebie ci po szafach i lustruje ich zawartość. Bleee....
Po 1 autorka teściowej zwyczajnie nie cierpi, po 2 kwestia mentalności. Nie lubię przestawiania rzeczy i nie chciałoby mi się znowu układać tak jak lubię, po to w koncu jesteś sobie u siebie, ale jeśli teściowa miałaby jakąś dziwną potrzebę grzebać w szufladzie z majtkami to niech grzebie. Dla mnie to są tylko majtki, mogą sobie być najbardziej babcine albo wyuzdane, nie jej broszka jakie lubię. Gdyby teściowa usiłowała mnie pacyfikować co powinnam lub nie powinnam robić w łóżku czy gdziekolwiek indziej to by usłyszała, szczerze, że szanuję jej zdanie ale co z tego skoro sama decyduję bo tak samo mam prawo decydować jak ona.

Cytat:
A usłyszeć odmowę od takiej jędzy też słodkie nie jest.
W żadnym razie. Tylko najwyżej by mnie utwierdziło w przekonaniu jaka jest. Inna sprawa że po ludzku może się nie chcieć ale niech nie wymaga od innych. Powiedziałabym że liczyłam na to że skoro spędza czas w domu a ja jestem zajęta byłoby fajnie gdyby pomogła, a jak nie chce to nie. Nie ma tu wg mnie nic czym warto by się urażać.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-24 o 10:42
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:43   #137
zzzielona
Wtajemniczenie
 
Avatar zzzielona
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Szczerze Ci współczuję sytuacji. Dobrze wiem, że matki naszych partnerów potrafią ostro namieszać i nastawić cały świat przeciwko nam, jeśli tylko jakiś drobiazg pójdzie wbrew ich woli, albo po prostu, bo takie są. Charakteru jędzy nie zmienisz. I serio, pomysł z wynajmem mieszkania nie jest zły. Albo chociaż kulturalnie mamusi powiedzcie, że zdecydowaliście się wynajmować to mieszkanie, bo koszt jego utrzymania jest wysoki, i koniec tematu.
__________________
Bloguję o kobiecych sprawach...
Moja biżuteria!
zzzielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:52   #138
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ale jesteś też wykształcona, masz dostęp do wiedzy i widzisz że wymaganie posłuszeństwa wobec rodzica z niczego nie wynika. Rodzice uczą cię też bycia dobrą osobą, pracowitą, zorganizowaną, nieuprawiającą seksu do ślubu ale tu już jakoś człowiek manewruje i umie wybrać co jemu pasuje (w praktyce - no różnie z tym bywa).

I nie ''łatwo się mówi'' bo wiem że mnie by wakacjowanie się mamy w pustym mieszkaniu (i tak samo matki tz bo trzeba tu być sprawiedliwym) nie przeszkadzało. Jeśli nie byłoby mnie stać na jej rachunki to bym poprosiła o dorzucenie się nie mówiąc o tym że faktycznie priorytetem byłoby wynająć a nie trzymać pusty dom, opłacać go i narzekać ze teściowa zużyje wody i prądu za 100 czy 200 zł. Jeśli dochodzi do dewastacji chałupy no to już gorzej. Jeśli nieumyślnie uszkodzi podłogę, no trudno.


Wszystkie sytuacje opisane zarówno przez autorkę jak i Ciebie nie są jakimiś nie rozwiązania i w mojej ocenie nie wymagają ciosania kołków na głowie chłopu. Nie chce zrobić porządku ze swoimi problemami jeszcze z okresu dziecinstwa i dorastania, nie wymagam. Powytyczać jasno granice co można akceptować a czego nie i nie ma tu się żadne co drugiemu tłumaczyć. Najtrudniej z finansami dlatego coraz popularniejszy chyba jest model gdzie część osób przynajmniej jakąś kasę ma tylko dla siebie. Jeśli partner uważa że chce co miesiąc odpalić jakąś kasę rodzicowi do emerytury, stać go na to i wie ile mają dlatego to robi to trochę trudno moim zdaniem w coś takiego się wtrącać.

Jeśli bym sobie nie życzyła przeciągających się wizyt któregokolwiek z rodziców (tak, własnych również) to tu trzeba faktycznie ustalić jakiś kompromis bo z jakiej racji autorka ma się czuć niekomfortowo w swoim własnym domu. Nie mieszkają wszyscy razem, nie mieszka teściowa po sąsiedzku żeby było jasno ustalone że może wpadać i siedzieć ile chce. Tu bym sama wiedziała na ile naprawdę byłoby to upierdliwe dla mnie; ale dla mnie nie ma czegoś takiego że ''trzeba'' ''obsługiwać'' gościa bo tak to się można bawić przez grubszą chwilę, a jak ktoś spędza czasu więcej to sorry batory ale ''tam jest wszystko a jak ci się nudzi to obok las do spacerów'' no bo co. Grzecznie, miło, każdy robi swoje.
Serio dla mnie to jest problem z tylka że bratowa nie umie wygonić bratowej z lokalu bo zamyka i chce iść do domu. W najgorszym razie jak do trutnia naprawdę nie dociera że np. bratowa rano wstaje i idzie do pracy czy ma w ogóle jakieś swoje plany to niech się obraża, wielkie halo.


Po 1 autorka teściowej zwyczajnie nie cierpi, po 2 kwestia mentalności. Nie lubię przestawiania rzeczy i nie chciałoby mi się znowu układać tak jak lubię, po to w koncu jesteś sobie u siebie, ale jeśli teściowa miałaby jakąś dziwną potrzebę grzebać w szufladzie z majtkami to niech grzebie. Dla mnie to są tylko majtki, mogą sobie być najbardziej babcine albo wyuzdane, nie jej broszka jakie lubię. Gdyby teściowa usiłowała mnie pacyfikować co powinnam lub nie powinnam robić w łóżku czy gdziekolwiek indziej to by usłyszała, szczerze, że szanuję jej zdanie ale co z tego skoro sama decyduję bo tak samo mam prawo decydować jak ona.

W żadnym razie. Tylko najwyżej by mnie utwierdziło w przekonaniu jaka jest. Inna sprawa że po ludzku może się nie chcieć ale niech nie wymaga od innych. Powiedziałabym że liczyłam na to że skoro spędza czas w domu a ja jestem zajęta byłoby fajnie gdyby pomogła, a jak nie chce to nie. Nie ma tu wg mnie nic czym warto by się urażać.

Wszystko ładnie i pięknie, tylko musisz zrozumieć jedną rzecz: ty sobie możesz wyznaczyć granic skolko ugodno, problem zaczyna się wtedy, kiedy partner nie podziela twoich granic, opinii, potrzeb i ogólnie o co sprawa, bo on z twoimi rodzicami to nie ma żadnego problemu. Tu jest sedno wszystkiego. Niestety autorka jest w takiej sytuacji - zdaje się.

Co zrobi jej mąż po tym jak mu powiedziała co jej leży na wątrobie - nie wiadomo.


Ja podaję tylko lajtowe przykłady z własnych doświadczeń, w sumie jako anegdotę i żeby uzmysłowić autorce, że tacy ludzie działają podobnymi schematami. Ja problemu nie mam. Chyba raczej chwilowo. Faktem jest, że ta kobieta jest nieprzewidywalna i cholera wie co kiedy wymyśli. To nie jest komfortowe życie. Podobno szykuje sprawę o alimenty, żeby syn na nią płacił - od jego ojca to wiemy. Także ciekawie.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:
Napisane przez zzzielona Pokaż wiadomość
Szczerze Ci współczuję sytuacji. Dobrze wiem, że matki naszych partnerów potrafią ostro namieszać i nastawić cały świat przeciwko nam, jeśli tylko jakiś drobiazg pójdzie wbrew ich woli, albo po prostu, bo takie są. Charakteru jędzy nie zmienisz. I serio, pomysł z wynajmem mieszkania nie jest zły. Albo chociaż kulturalnie mamusi powiedzcie, że zdecydowaliście się wynajmować to mieszkanie, bo koszt jego utrzymania jest wysoki, i koniec tematu.

No i wtedy ona właduje się do nich, bo synuś jej nie odmówi. Autorka już mówiła, że się tego obawia i jest to realna opcja. I co ona wtedy zrobi ? Wyjedzie na dwa tygodnie ?
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 10:58   #139
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Przemyślałam sobie parę zdarzeń z przeszłości, na które wcześniej nie zwracałam uwagi, np. jak bardzo mój mąż stresował się w jej towarzystwie. Opowiadał mi wcześniej, że był ciągle krytykowany i nigdy nie zasłużył na jej miłość. I on do tej pory chce na nią zasłużyć, choć jest przed 40. Dlatego spełnia wiele jej życzeń, choć ona na to nie zasługuje, bo która matka powie, że nie wyprawia Świąt i syn ma nie przyjeżdżać. Choć 2 razy gościła się w Święta u nas...

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Przemyślałam sobie parę zdarzeń z przeszłości, na które wcześniej nie zwracałam uwagi, np. jak bardzo mój mąż stresował się w jej towarzystwie. Opowiadał mi wcześniej, że był ciągle krytykowany i nigdy nie zasłużył na jej miłość. I on do tej pory chce na nią zasłużyć, choć jest przed 40. Dlatego spełnia wiele jej życzeń, choć ona na to nie zasługuje, bo która matka powie, że nie wyprawia Świąt i syn ma nie przyjeżdżać. Choć 2 razy gościła się w Święta u nas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A mąż chodzi na terapię? Przydałaby się, skoro w wieku 40 lat nadal zabiega o względy mamusi, która ma go w nosie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-24, 12:13   #140
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
A mąż chodzi na terapię? Przydałaby się, skoro w wieku 40 lat nadal zabiega o względy mamusi, która ma go w nosie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ma pójść, ale szczerze? Wątpię, żeby to zrobił, pewnie znając jego, zmieni zdanie, bo przecież on nie ma żadnego problemu, ja mam, bo żałuję łożyć na jego mamusię. Ona jest taka biedna, ma tylko 100 tysięcy na koncie i trzeba jej chleb kupić, bo z głodu umrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 12:53   #141
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Ma pójść, ale szczerze? Wątpię, żeby to zrobił, pewnie znając jego, zmieni zdanie, bo przecież on nie ma żadnego problemu, ja mam, bo żałuję łożyć na jego mamusię. Ona jest taka biedna, ma tylko 100 tysięcy na koncie i trzeba jej chleb kupić, bo z głodu umrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To sa jego slowa , czy Twoje
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 12:56   #142
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Ma pójść, ale szczerze? Wątpię, żeby to zrobił, pewnie znając jego, zmieni zdanie, bo przecież on nie ma żadnego problemu, ja mam, bo żałuję łożyć na jego mamusię. Ona jest taka biedna, ma tylko 100 tysięcy na koncie i trzeba jej chleb kupić, bo z głodu umrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to wtedy będziesz miała ewidentny dowód braku jego dobrej woli oraz znak, że prawdopodobnie sytuacja nigdy się nie zmieni. Może łatwiej będzie ci podjąć decyzję o rozstaniu. Na razie daj mu szansę do ogarnięcia się.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 14:55   #143
evelka1409
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 47
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
To sa jego slowa , czy Twoje
To są moje słowa, ale ciekawe, czy nie denerwowałoby Cię, gdybyś musiała przez kilka tygodni utrzymywać kobietę, która w tym czasie nieźle zarabia na swoim mieszkaniu. Rozumiem jeszcze, gdyby miała trudną sytuację finansową, byłaby samotna, pomogłabym jej bez problemu (chociażby oprócz żerowania na nas ma dodatkowo chamski i paskudny charakter). Ale ona ma mnóstwo pieniędzy i męża przecież, on też pracuje i dobrze zarabia. Jeżdżą 3!!!!! razu w roku na wczasy, w tamtym roku nawet 3 razy za granicę, a mój mąż kupuje jej jedzenie do lodówki. To jest chore!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87274411]No to wtedy będziesz miała ewidentny dowód braku jego dobrej woli oraz znak, że prawdopodobnie sytuacja nigdy się nie zmieni. Może łatwiej będzie ci podjąć decyzję o rozstaniu. Na razie daj mu szansę do ogarnięcia się.[/QUOTE]Tak też robię, na razie daję mu czas na ogarnięcie tego wszystkiego. On dosłownie ma łzy w oczach, kiedy w ogóle mówię coś negatywnego na jego mamę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
evelka1409 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 15:14   #144
ukladlimbiczny
miss twin peaks
 
Avatar ukladlimbiczny
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 350
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
To są moje słowa, ale ciekawe, czy nie denerwowałoby Cię, gdybyś musiała przez kilka tygodni utrzymywać kobietę, która w tym czasie nieźle zarabia na swoim mieszkaniu.
Autorko, ale Ty niczego nie musisz. Twój mąż chce to robić, a Ty się na to zgadzasz - przynajmniej tak było do tej pory. Zamiast się miotać, lepiej coś postanowić, bo sytuacja jest kuriozalna. Czy podjęłaś już jakieś kroki w kierunku wynajęcia Waszego mieszkania?
ukladlimbiczny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 15:17   #145
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Twój mąż to maminsynek. Niestety byłam z takim facetem i to był dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 17:09   #146
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
Nie napisałam wcześniej bardzo ważnego faktu. Sytuacja finansowa u nas jest ok, nawet bardzo dobra, mąż dobrze zarabia, ja jestem nauczycielką, ale też zawsze ciężko pracowałam, nadgodziny itd. i mieliśmy swoje oszczędności, połączyliśmy je wspólnie i wyszła połowa mieszkania, a resztę pieniążków dołożyli moi rodzice, więc... Oczywiście mieszkanie jest na nas i jest dla naszego synka, żeby kiedyś w nim mieszkał lub je sprzedał. Ale moi rodzice dali połowę! A te trutnie tam urzędują jak u siebie.
Nie ma żadnego znaczenia czyi rodzice ile dali. Mają tutaj tyle samo praw, czyli zero. Mieszkanie jest na was, więc to wy decydujecie.
Faktem jest również to, że zaszło to tak daleko, że już ich nienawidzę i raczej nic tego nie zmieni. Jeżeli poruszamy sprawy finansowe, to powiem, że ona ma odłożonych około 100 tysięcy zł. Zgadnijcie z czego? Z wynajmu swojego starego mieszkania, w którym mieszkała kiedyś z ojcem mojego męża. Parodia, prawda? Ma mieszkanie 30 km od nas i je wynajmuje, a mieszka w naszym. To jest chora sytuacja. [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez evelka1409 Pokaż wiadomość
To są moje słowa, ale ciekawe, czy nie denerwowałoby Cię, gdybyś musiała przez kilka tygodni utrzymywać kobietę, która w tym czasie nieźle zarabia na swoim mieszkaniu. Rozumiem jeszcze, gdyby miała trudną sytuację finansową, byłaby samotna, pomogłabym jej bez problemu (chociażby oprócz żerowania na nas ma dodatkowo chamski i paskudny charakter). Ale ona ma mnóstwo pieniędzy i męża przecież, on też pracuje i dobrze zarabia. Jeżdżą 3!!!!! razu w roku na wczasy, w tamtym roku nawet 3 razy za granicę, a mój mąż kupuje jej jedzenie do lodówki. To jest chore!!!
Co ty jej tak wypominasz jej własne pieniądze? To nie twój interes, Przecież nawet gdyby była na minusie, to ma tylko tyle przywilejów względem waszego mieszkania i lodówki, ile sami jej dacie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 17:16   #147
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Wszystko ładnie i pięknie, tylko musisz zrozumieć jedną rzecz: ty sobie możesz wyznaczyć granic skolko ugodno, problem zaczyna się wtedy, kiedy partner nie podziela twoich granic, opinii, potrzeb i ogólnie o co sprawa, bo on z twoimi rodzicami to nie ma żadnego problemu. Tu jest sedno wszystkiego. Niestety autorka jest w takiej sytuacji - zdaje się.
Co zrobi jej mąż po tym jak mu powiedziała co jej leży na wątrobie - nie wiadomo.
Nie wymagam od partnera myślenia identycznego jak moje tylko żeby mi nie narzucał na siłę tym bardziej własnych poglądów. Autorka nie jest w żadnej sytuacji tylko nie znosi mamusi męża. Miałabym w dupie teksty o ponownym ślubie czy umierania jako kwestii czasu bo świadczą tylko o chamstwie wygłaszającego. Pani wróżką nie jest więc jej prognozy warte są tyle co typowanie w totka - autorka niepotrzebnie wzięła to sobie do serca. Począwszy od takich sytuacji do kobiety się zraziła. Wisiałoby mi również że się wakacjuje skoro chata stoi pusta.

Cytat:
Co zrobi jej mąż po tym jak mu powiedziała co jej leży na wątrobie - nie wiadomo.
No ja bym nie zrobiła wiele. Jestem raczej odporna na fanaberie takich dziwnych ludzi którym się zdaje że ktoś powinien wokół kogoś takiego skakać, od tak. Więc na bieżąco hamowałabym to co uznawałabym za nadużycie.
Jedyny problem jaki tu wg mnie istnieje który jest znaczący to to że ładuje w nią kasę chociaż tamta ma jej wiele bo uszczupla tym samym domowy budżet.

Cytat:
Ja podaję tylko lajtowe przykłady z własnych doświadczeń, w sumie jako anegdotę i żeby uzmysłowić autorce, że tacy ludzie działają podobnymi schematami. Ja problemu nie mam.
Przerobiłaś raz teatrzyk z gatunku że jest umierająca itp., i miałaś dość i tak szczerze dużo podziałaś aby wyrwać męża spod toksycznego jak twierdzisz wpływu jego mamusi. Trochę mam alergię na te wszystkie żonki co są cięte na mamusie i same biorą chłopa pod własny pantofel i wtedy jest git. No chyba że się związałas z np. niedojrzałym 15latkiem.

Mnie by jej pajacowanie wisiało. Przykra sprawa, życzy się przecież drugiemu dobrze, ale kobieta jest dorosła i nie wszystkie problemy rozwiąże za nią ktoś inny.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-24 o 17:20
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 17:19   #148
Motylineczka
Raczkowanie
 
Avatar Motylineczka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Twój mąż był naście lat wychowywany przez tę kobietę, więc nie dziwię się, że nie umie jej się stawiać.
Mój mąż wiele rzeczy związanych z matką zrozumiał dopiero na terapii. Jak również to jakie miał dzieciństwo wpływało i wpływa na jego życie.
Uważam, że powinnaś pogadać z nim o terapii.
Mój mąż, po kilkunastu spotkaniach z terapeutą (fakt też że super trafił) potrafił swojej powiedzieć przez telefon co mu robiła.
Oczywiście był płacz i że ona w ogóle tego nie pamięta, ale ja byłam z niego bardzo dumna, że wreszcie jej to powiedział.
Współczuję Ci sytuacji. Nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała swoją teściową tak często widywać.
Na szczęście, ona nigdy nie miała potrzeby odwiedzenia syna, a gdy my jezdzimy do miasta rodzinnego, to ja ich nie odwiedzam.
Motylineczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 17:21   #149
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Autorko, no to czas zmienić swoje przyzwyczajenia, i jeśli nie masz odwagi, żeby wprost odmówić mamusi gościnny przez kilka godzin, to po prostu ją olejcie. Zamiast sprzątać, gotować, piec ciasta, stroic się, BO MAMUSIA JEDZIE, to jak przyjedzie otwórz jej w pizamie, z tlustymi włosami i wróć na kanapę jeść czipsy. W domu miej bałagan. Jak powie "zrób kawy", to powiedz, że czajnik jest tam, a kawa tam, samoobsługa. Jak będzie chciała ciasto - nie ma, obiadku nie ma, lodówka pusta, bo zakupy dopiero jutro. Może iść zjeść na mieście, na pewno w hotelu jest restauracja.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Nie wiem.czy samoobsluga nie jest gorsza.. mnie wkurza osoba z rodziny odwiedzającą nas, gdy zagląda mi do lodówki, do szafek i bierze jakieś rzeczy. Czuję się jakbym miała inspekcję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 17:41   #150
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Proszę o poradę - teściowa...

Cytat:
Podobno szykuje sprawę o alimenty, żeby syn na nią płacił - od jego ojca to wiemy. Także ciekawie.
No to jest faktycznie perfidne. Dla jasności nie wybielam twojej teściowej czy autorki tylko skupiam sie na tym że zranić może cię na tyle na ile sama jej pozwolisz. (Chociaż fakt cięzko się żyje z kimś kto jest awanturny i wszczyna konflikty). Jeśli dla ciebie jest nikim i masz ją w poważaniu to jej opinia co rzekomo powinnaś to wiesz co ci może.
Natomiast chyba jestem jedyną osobą na wizażu która uważa że jest się z czego cieszyć gdy teściowa w ramach tego że spędza czas na emeryturze gotuje sprząta i pierze i ogólnie cieszy się że jest potrzebna. A że w zamian za to trzeba jej w czymś pomóc, gdzies zawieść, czy poukłada ciuchy w szafce. Ogólnie często dosłownie lub nie w takich sprawach oprócz trudnych charakterów pojawia się nuta rywalizacji o syna/partnera.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-25 12:29:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:06.