2014-01-05, 19:12 | #811 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Próbujecie różnych pozycji?
|
2014-01-05, 19:28 | #812 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
tu też jest problem.. przeważnie jest to pozycja misjonarska, gdyż wolę kiedy to ON sprawuje kontrolę na wszystkim + zależy mi na kontakcie wzrokowym, pocałunkach itd. na co dzień jestem dość pewna siebie, ale w tych sprawach nie potrafię niestety do końca ponieść się chwili, nie zważając na to, że jestem niedoświadczona oraz na to, że gdzieniegdzie jakieś niedoskonałości- chyba odwieczny problem nas wielu
|
2014-01-05, 20:25 | #813 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Proponuje jednak trochę poeksperymentować z pozycjami, bo niedługo zaczniesz zasypiać w trakcie Jest sporo pozycji umożliwiających utrzymanie kontaktu wzrokowego z partnerem, poszperaj w necie i zaproponuj coś. Ćwicz też mięśnie kegla.
|
2014-01-05, 21:05 | #814 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Też na początku myślałam tak jak Ty. Romantycznie, kontakt wzokowy itd, ale ja w pozycji misjonarskiej nie czuję nic mogłabym w tym czasie równie dobrze obierać ziemniaki na obiad Więc radzę poeksperymentować. Choćby zarzuć mu nogi na ramiona, mi to zmienia odczucia diamertralnie. Kiedyś uważałam np., że pozycja od tyłu jest strasznie niegrzeczna i jak to tak w ogóle można, a teraz jest moją ulubioną i wręcz w głowie mi się kręci Wypróbujcie inne
A i ja na początku przygody z seksem, w różnych pozycjach mało czułam, dopiero po paru tygodniach zaczęłam coś odczuwać, w końcu to była dla mnie nowość. A i czasem teraz mam dni, że czuję mało, zależy od hormonów, od nastroju, nie zawszę odlatuję. Edytowane przez Yenn666 Czas edycji: 2014-01-05 o 21:07 |
2014-01-05, 23:40 | #815 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Popieram wypowiedzi powyżej.
Też miałam takie problemy, próbowałam innych pozycji i się udało. Jest wiele pozycji z kontaktem wzrokowym, pocałunkami itd w necie wszystko znajdziesz. Myślę że z czasem będzie coraz lepiej.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję |
2014-01-05, 23:58 | #816 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1
|
Pomóżcie, błagam !!!
Witam wszystkich,
Chciałabym podzielić się z Wami moim problemem, który polega na tym że nigdy nie miałam orgazmu współżyjąc z mężczyzną, sama go osiągam ale w dość specyficzny i tylko!! taki sposób. Polega on na tym, że fantazjując leżę na boku pocieram udem o udo i dochodzę. Są to zazwyczaj mało intensywne orgazmy ale bardzo przyjemne. Próbowałam tradycyjnie się masturbować przy użyciu rąk ,lecz nic z tego, nie daje mi to żadnej przyjemności, po prostu nic nie czuję I stąd moje pytanie czy taka forma masturbacji odbija się na moim życiu seksualnym z partnerem? czy brak orgazmu podczas seksu z partnerem wynika z tego że nauczyłam organizm czerpać przyjemność w taki właśnie sposób? Bardzo martwi mnie to, od zawsze masturbuje się własnie w ten dziwaczny sposób. Jak sobie z tym poradzić? Czy któraś z Was też może tak ma? Jak sobie pomóc? |
2014-01-06, 02:19 | #817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Pomóżcie, błagam !!!
Przyzwyczaiłaś się do jednego sposobu stymulacji. Nie Ty jedna masz taki ''problem''. Trzeba odstawić masturbację i przyzwyczajać się do partnera. Trochę praktyki i Ci się uda
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2014-01-06, 02:48 | #818 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Pomóżcie, błagam !!!
Oczywiście, że to ma wielki wpływ na ogólne współżycie! Długo masturbujesz się w jeden i ten sam sposób... Przestań to robić, albo ogranicz przynajmniej... Myślałaś o zakupie wibratora? Może to by coś dało...
__________________
Cytat:
|
|
2014-01-06, 13:47 | #819 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Ja polecam pozycję "bogini" http://www.milosne-pozycje.pl/bogini.html . Moja partnerka po misjonarsku też nic nie czuje, a w tej pozycji dochodzi chyba w pół minuty (nie mierzyłem stoperem, poza tym szczęśliwi czasu nie liczą, ale z początku myślałem, że udaje ). Zamiast ruchów wzdłuż penisa ona porusza się tak, aby podstawa penisa naciskała na przemian na tylną i przednią ścianę pochwy. Jak sama mówisz, że pocierasz o siebie udami, ta pozycja mogłaby zapewnić ci orgazm, bo przy okazji będziesz ocierać się wewnętrzną stroną ud o partnera.
|
2014-01-07, 00:15 | #820 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: brak doznań, nic nie czuję
Cytat:
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
2014-01-07, 23:03 | #821 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Jak odróżnić orgazm pochwowy od łechtaczkowego? Najprościej jakie są różnice.
Mogą wystąpić jednocześnie,prawda? Nie mam problemów osiąganiem ale zastanawia mnie jakie mam bo ni w ząb nie umiem ocenić :P Czytałam wikipedię itd. jednak nie wiem nadal bo zupełnie nie mam pojęcia przy kilku rodzajach boćcy jakie ja mam.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
2014-01-10, 03:43 | #822 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 20
|
Problem łóżkowy
Witam was kochane Wizażanki i zwracam się do was o małą pomoc.
Z moim chłopakiem minęły już nam dwa lata, mieliśmy parę kryzysów, ale ogólnie związek nie jest zły. Jestem szczęśliwa. Już kiedyś pisałam, że w sumie moja przeszłość nie jest kolorowa, miałam wielu partnerów. Nie jestem z siebie dumna, ale czasu nie cofnę. Ogólnie, dosłownie na palcach ręki zliczę ile razy miałam orgazm z mężczyzną, i zawsze musiałam dodatkowo sama się stymulować. Z moim chłopakiem jest lepiej, dochodzę, ale tylko i wyłącznie przy stymulacji łechtaczki w tym samym czasie i jest to proces długi... Ostatnio trochę pracowałam nad sobą, ćwiczyłam różne techniki i w sumie uznałam, że udałoby mi się dojść normalnie, bez przesadnej stymulacji, 40min chłopaka tam na dole, 20min palców... Ale... i tutaj nie wiem, mogę byc w błędzie, dlatego proszę was o poradę. Chciałabym kochać się z moim chłopakiem dłużej niż 10min, ale niestety, on nie potrafi wytrzymać dłużej, a jeśli już mu się uda to jest to tak, że minuta w środku i musi wyjąć i ja po prostu co chwilę tak jakby wypadam z tego rytmu.. Oczywiście rozmawialiśmy o tym, ale on uważa, że jego erekcja jest całkiem normalna i to ja mam dziwny problem, jego była dziewczyna była zadowolona i nie narzekała. Dodam jeszcze, że czasami w środku stosunku erekcja stopniowo zanika, czasami nawet do 20 minut. Po tym jak dojdzie raz musimy odczekać jakieś 40min żeby znowu był gotowy więc seks po jego pierwszym orgaźmie nie wchodzi w grę. Ja wiem, że potrzebuję dłuższego czasu żeby dojść, nie obwiniam go o to, oczywiście, że nie! Ale chciałabym tylko się upewnić... Czy taka erekcja jest normalna? Bo większość moich poprzednich partnerów mogła uprawiać seks 2-3 razy pod rząd, erekcja nigdy nie słabła.. U mojego chłopaka przy braku stymulacji dosłownie przez minutę erekcja słabnie.. Doradźcie proszę i powiedźcie mi szczerze jeśli jestem w błędzie i wszystko jest ok |
2014-01-10, 11:13 | #823 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
|
Dot.: Problem łóżkowy
Albo go nie podniecasz,
albo za bardzo go stresujesz swoim MUSZE MIEĆ ORGAZM, albo po prostu tak ma (w co wątpie). A co do tego to facet ma racje, problem jest w Tobie nie w nim. Powodzenia. |
2014-01-10, 12:17 | #824 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Problem łóżkowy
Cytat:
10 min to normalny czas z moich doswiadczen wynika ze wystarczajacy aby kobieta osiagnela przynajmniej jeden orgazm i po orgazmie musze odpoczac , moze nawet 40 minut i mam nadwrazliwosc , znaczy ze kazdy dotyk penisa mnie boli to tez 100% normalne jak mialem 18 lat tez moglem kilka razy pod rzad ale od 30 roku zycia zupelnie mi wystarcza raz a porzadnie po naprawde porzadnym seksie nie mam juz nawet sily na kolejny jak juz mialbym oceniac to 40 minutowa stymulacja kobiety by mnie wykonczyla |
|
2014-01-10, 13:08 | #825 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Problem łóżkowy
No i właśnie o taką odpowiedź mi chodziło, ja nie pytałam w kim jest problem tylko czy taka erekcja jest normalna? Bez złośliwości proszę.
Jakbym go nie podniecała to by mnie dawno zostawił, zawsze bardzo chce się kochać, to on zaczyna, a później po prostu erekcja słabnie i chciałam się dowiedzieć czy to normalne czy po prostu może jest jakiś problem? I tyle... |
2014-01-10, 13:23 | #826 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Problem łóżkowy
Cytat:
na poczatku znajomosci , a zwlaszcza przy wyposzczeniu, seks jest krotki i z czasem sie powoli wydluza |
|
2014-01-10, 14:26 | #827 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Problem łóżkowy
u nas już dwa lata trwa i nic się nie zmienia..
|
2014-01-11, 23:15 | #828 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
problem
No więc mam pewien dylemat a właściwie są to tylko takie luźne myśli i chciałabym się dowiedzieć, co wy na to. Otóż z chłopakiem współżyję od całkiem niedawna, bo de facto jakoś ze dwa miesiące, warto chyba też nadmienić, że jest to mój pierwszy partner. Muszę przyznać, że nie miałam jeszcze orgazmu a nie powiem, jestem dość ciekawa tego przeżycia . Słyszałam, że wielu kobietom pozycja klasyczna zapewnia najlepsze hmm doznania i tu pojawia się pewien problem, ponieważ mój chłopak ma problem z plecami i nie daję rady w taki sposób.Oprócz tego doinformowałam się, że orgazm u kobiety jest też w jakimś sensie związany z psychiką. Ja chyba bardziej wole być tą stroną dominowaną, najgorsze jest to, że on chyba też, denerwuje mnie to, że to ja zawsze jestem ''na górze'' no ale nie mam pomysłu, jakby to zmienić.
Przepraszam za to, że jest to tak chaotycznie napisane ale trudno mi ubrać w słowa to co chciałabym powiedzieć. Proszę o jakieś przydatne rady Edytowane przez lovemetwotimes Czas edycji: 2014-01-11 o 23:16 |
2014-01-11, 23:54 | #829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: problem
Cytat:
Na pewno nie możesz o nim myśleć bo wtedy nie przyjdzie. Musicie znaleźć taką pozycję, która daje nie tylko mega przyjemność, ale drażni jakiś taki punkt... no ja taki mam i inaczej pochwowego nie jestem w stanie osiągnąć. Ale i tak muszę być bardzo zrelaksowana, zero problemów aktualnie itd. No i serio orgazm nie jest dla mnie najważniejszy więc nie myślę o nim a to ułatwia ;p a miałaś podczas seksu w ogóle łechtaczkowy? wiesz ja ci powiem, że ten pochwowy to mniej intensywny jest... zupełnie co innego. Nie wiem czy jest o co tak walczyc hehe |
|
2014-01-13, 11:54 | #830 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Hej dziewczyny!
Nie wiem czy w dobrym temacie założyłam wątek, ale do rzeczy… zaczęła współżycie dość niedawno bo na przełomie października/listopada. Przez pierwszy miesiąc wszystko było dobrze, ale od kilku tygodni pojawił się problem. Po każdym stosunku odczuwam jakby pieczenie/ból w cewce moczowej po oddaniu moczu. Nie jest to ból nie do wytrzymania, ale czuje przez to dyskomfort. Poza tym każdy stosunek jest dość intensywny i kończy się otarciami w miejscach intymnych. Przez to wszystko o orgazmie nie ma nawet mowy .. Chociaż jest mi bardzo dobrze i stosujemy przeróżne pozycje to i tak nie dochodze :/ (dodam, że nie mam żadnych prblemów z suchością pochwy pomimo, że biorę tabletki anty.) Nie wiem czy ból jest spowodowany jakąś infekcją i co mogę na to poradzić? A przede wszystkim jak zaradzić i leczyć te otarcia po stosunku? Pomóżcie dziewczyny !! |
2014-01-16, 21:04 | #831 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Hej! To jak to właściwie jest z tą masturbacją jest wskazana czy nie?
Ja potrafię dojść tylko masturbując się -zawsze w tym samym rytmie, nacisku itp. Chyba dotyczy mnie tzw zespól zakodowanych reakcji seksualnych ;( Co robić? Odstawić masturbację i małymi kroczkami próbować z partnerem czy robić to nadal, spróbować przy nim, pieścić się podczas penetracji? Dodam jeszcze że próbowałam raz robić to gdy on był obok i nic z tego nie wyszło, byłam jakaś zablokowana. Gdy on pieści mnie oralnie też nigdy nie dochodzę. |
2014-01-17, 16:11 | #832 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 31
|
Udwac podniecenie ?
Witam podczas seksu nic nie czuje . Mam udawac ze jestem podniecona ? Udawane stekanie... ;/
|
2014-01-17, 16:21 | #833 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Udwac podniecenie ?
nie potrafisz powiedzieć, co Cię podnieca, ale stękać na zawołanie już tak?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2014-01-17, 16:29 | #834 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: Udwac podniecenie ?
|
2014-01-17, 17:11 | #835 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Udwac podniecenie ?
Cytat:
Nie udawaj, moim zdaniem nie warto |
|
2014-01-18, 21:11 | #836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Problem łóżkowy
bzdura.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
2014-01-19, 11:38 | #837 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Problem łóżkowy
Hej dziewczyny,
mam taki problem (chyba juz o nim pisałam wcześniej ale no...), że seks nie sprawia mi wcale przyjemności. To nie jest tak, że ciężko mi osiągnąć orgazm, ja po prostu wcale nie odczuwam żadnych miłych wrażeń. Na początku czuję dosyć ból, potem to mija i nie czuje kompletnie nic. Mogę powiedzieć tylko kiedy wchodzi i wychodzi, nic wiecej nie czuję. TŻ wpada w obsesje, że ma za małego (średnia polaków) ale nawet nie może wejść tak maksymalnie bo czuję rwący ból. Robimy to w różnych pozycjach, ale głównie misjonarska i ,,kolankowo-łokciowa" bo tak nam najwygodniej. Mogę dojść podczas stosunku tylko dzięki masturbacji przeze mnie lub niego, tak to jest mi to kompletnie obojętne. To jest mój pierwszy partner i robimy to od jakichś 3-4 miesięcy. Zabezpieczam się tabletkami, w prezerwatywie czuję to samo co i bez... |
2014-01-19, 13:57 | #838 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 1
|
Nie odczuwam przyjemności podczas pieszczot!
Hej Z góry od razu przepraszam, być może podobny wątek już gdzieś się tu znalazł, ale po przeszukaniu forum nie znalazłam dla siebie jako takiej satysfakcjonującej odpowiedzi, więc postanowiłam zapytać sama.
__________________
"Bóg stworzył dinozaury.
Bóg zniszczył dinozaury. Bóg stworzył mężczyznę. Mężczyzna zniszczył Boga. Mężczyzna stworzył dinozaury. Dinozaury zjadły mężczyznę, a kobiety posiadły Ziemię" Edytowane przez Julls96 Czas edycji: 2014-01-19 o 14:00 |
2014-01-19, 14:04 | #839 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie odczuwam przyjemności podczas pieszczot!
Trening moja miła. Musisz ćwiczyć. Musisz poznać swoje ciało. Musisz wyzwolić w sobie seksualną energię. Polecam Ci książkę "Slow Sex: The Art and Craft of the Female Orgasm" - ona jest dokładnie o tym.
|
2014-01-19, 17:08 | #840 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Popieram wypowiedź wyżej. Musicie próbować na różne sposoby. Zmieniajcie szybkość, nacisk. To nie jest tak że orgazm przyjdzie w ciągu 2 minut. Osobiście uważam że małe znaczenie ma to że Twój facet jest doświadczony Każda z nas jest inna, każda inaczej odczuwa przyjemność i najpierw musicie się siebie "nauczyć". Przede wszystkim rozmowa co kto lubi żeby nie było niedomówień i oczywiście peeełen relaks bez zbędnego myślenia typu "zaraz ktoś wejdzie!" , "muszę dojść". Może spróbuj sama? Zobaczysz co Ci się podoba. Albo przy seksie oralnym mów chłopakowi co ma robić. Nikt nie będzie się przecież domyślał co sprawia Ci przyjemność I przede wszystkim nie spieszcie się, nikt was nie goni
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:38.