|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2016-08-20, 18:26 | #1471 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-08-21, 11:49 | #1472 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Witajcie, pozwólcie że dołączę.
Nigdy nie lubiłam biegać, mogę powiedzieć, że była to najgorsza z możliwych forma aktywności fizycznych. W dodatku astma zawsze dawała mi w kość, więc tym bardziej stroniłam od tej formy ruchu. Ostatnio jednak biegać polubiłam. Motywacją jest dla mnie przede wszystkim chęć poprawy wyglądu sylwetki. Przez dzieciństwo i czasy nastoletnie zawsze miałam sporą niedowagę. Mając 18-20lat ważyłam 44 kg przy wzroście 162cm. Byłam bardzo aktywna fizycznie, ćwiczyłam około 5 razy w tygodniu. Odżywiałam się kiepsko, nie musiałam pilnować diety by wyglądać szczupło. Na studiach sporo przytyłam, a praca biurowa nie pomaga mi w utrzymaniu ładnej sylwetki. Mając 21 lata ważę 58kg, czyli tak naprawdę w ciągu dwóch ostatnich lat przytyłam 14kg. Związane jest to z brakiem ruchu, ale i problemami hormonalnymi. Mój organizm kiepsko zareagował na wzrost masy ciała, przez co nie jestem zadowolona ze swego wyglądu. Nie ważę dużo, ale mimo to mam spory cellulit i nabrzmiały brzuch. Chcę to zmienić, toteż z powrotem wdrażam aktywność fizyczną w swoje życie. Nie jest to proste, bo moja kondycja woła o pomstę do nieba. Zaczynam swoją przygodę z bieganiem. Wczoraj przebiegłam 3,70km w 33 minuty. 60%biegu, 40% truchtu. Niestety nie rozgrzałam się dostatecznie przed biegiem i w efekcie czego dziś mam spore zakwasy. Planuję biegać 3 razy w tygodniu oraz wdrożyć w swoje życie zdrowsze odżywianie.
__________________
`KeepYour Heels, Head And Standards HIGH` Jestem kierowcą. |
2016-08-21, 12:35 | #1473 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Ja nadal jestem w stanie ciągiem przebiec jedynie około 350m, później około 100m marszu, potem znowu 350 biegu... Szału nie ma, ale będę cierpliwa. |
|
2016-08-21, 13:25 | #1474 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Italia <3
Wiadomości: 2 712
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Ja dzisiaj 4 km biegu, po mieście mi się jakoś gorzej biega. Ale fakt jest taki, ze wyjechałam z domu, obecnie jestem u koleżanki a i tak nie odpuscilam. Jutro wyjezdzamy nad morze - będę tam biegać na pewno nie wiem, czy będę cisnac jak najdłuższe trasy, ale te 3-4 km minimum będę robić, żeby być w ruchu ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-21, 21:09 | #1476 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2016-08-23, 09:50 | #1477 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- fajny wywiad znalazłam http://fashionelka.pl/wszystko-o-bieganiu-na-czczo/ |
|
2016-08-23, 21:12 | #1478 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja bym bez śniadania nie dała rady, raz spróbowałam, po 10 minutach myślałam że zemdleję, teraz biegam tylko wieczorami, ale ja generalnie słabo się czuję jak wyjdę z domu bez śniadania. U mnie dziś 4km w 21 minut
|
2016-08-23, 22:37 | #1479 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
A macie jakieś patenty na poranne wstawanie?
Czasem bardziej mi pasuje iść biegać rano ale za cholere nie mogę podnieść tyłka z łóżka np. W niedzielę miałam iść na trening wieczorem, ale cały wieczór i noc nachodzily burze (panicznie się boję ) i postanowiłam że przeloze trening na rano... Nastawilam budzik i oczywiście nie wstałam no po prostu nie potrafię się zmusić żeby wstać i iść biegać tak rano. Swoją drogą, żeby zdążyć zrobić z dyszke przed pracą to musze nastawić budzik na 4:50, a jak wrócą korki po wakacjach to 4:30, toż to środek nocy a Wy o której wstajecie żeby pobiegać rano? Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
2016-08-23, 23:19 | #1480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
U mnie w tygodniu pracy nie ma szans, bym poszła biegać rano, bo i tak wstaję o 5. Jak mam wolne, to robię sobie jeden trening rano, na czczo, do 6km i wówczas wstaję 7-8 i niemal z marszu wychodzę z domu. Drugi bieg na wolnym, to dłuższe wybieganie, więc wówczas podobnie, wstaję między 7 a 8, jem fajne śniadanie i idę biegać między 9 a 11. Ale bywa też, że wybieganie przekładam na wieczór.
|
2016-08-24, 06:57 | #1481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
hej
u mnie wczoraj 8 km, ale dzisiaj mam zakładany holter i nie chciałam szarżować zbytnio. Zobaczymy co się jutro okaże po jego ściągnięciu, na ile dalej będę mogła górskie biegi trzaskać, a na ile zostanie mi "klepanie" asfaltu
__________________
Run Girl Run ! |
2016-08-24, 12:21 | #1482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Przez kobiece dni nie dałam rady biegać w żaden dzień. Dziś idę potruchtać.
|
2016-08-24, 16:38 | #1483 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2016-08-24, 17:55 | #1484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;6453153 1]Mi się o dziwo dobrze biegało podczas okresu, drugiego dnia w prawdzie, a myślałam, że będzie dramat [/QUOTE]
Ja się z łóżka nie ruszałam :x |
2016-08-24, 19:50 | #1485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja melduję 4km w 21 minut, ale coś ciężko mi się dziś biegało
|
2016-08-24, 22:29 | #1486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Carmen ja tez bym chciała wstać rano i iść biegać ale jestem leń i od razu przestawiam budzik na późniejsza porę.
W niedziele wychodzę czasem o 7-9 biegać . Ja w drugi dzien okresu mam mega moc w nogach Melduje 4km rozgrzewki, podbiegi, i trucht do domu.
__________________
inst |
2016-08-25, 05:28 | #1487 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
__________________
2016 gonna be the year of "how big can I get my ass"
|
|
2016-08-25, 12:56 | #1488 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
A mnie właśnie krępują inni biegacze, a nie przechodnie. Co do przechodniów to myślę sobie tak jak pisałyście, że i tak zaraz zapomną a jeśli chodzi o biegaczy to przez pomachanie czy przywitanie się nawiązuje się jakiś kontakt a ja nie bardzo tego chce jestem introwertyk i jest to dla mnie bardzo nienaturalne często zdarza mi się udawać że sprawdzam coś w telefonie lub zmieniać trasę jak widzę z daleka że ktoś biegnie w moją, stronę.
To mnie czasami zniechęca do biegania. Jest z tego jakieś inne wyjście? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-08-25, 13:42 | #1489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja dziś zamiast biegania - 10 km na łyżworolkach.
|
2016-08-25, 16:36 | #1490 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja w ciągu tygodnia, przed pracą, czyli koło południa, nie jestem w stanie zebrać się biegać... Więc biegam w sobotę i niedzielę. Trochę mi szkoda, bo postępy będę robić o wiele wolniej.
Może jak zacznie się wrzesień i dzieciaki poznikają z parku, to będzie mi łatwiej... |
2016-08-25, 21:39 | #1491 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Obecnie już po raz 3 w tym roku próbuję zacząć żyć zdrowiej (ale też nie chcę popadać w paranoje i rezygnować ze wszystkiego ). Jem więcej warzy i owoców. Nie jem chipsów, ale mam jeszcze problem z czekoladą, nie zawsze potrafię zrezygnować Ćwiczę co 2 dni: rower miejski ok 14 km, ćwiczenia w domu no i zaczęłam biegać Najpierw byłam na nie, ale chłopak mnie namówił, razem sobie truchtaliśmy i było fajnie Dzisiaj miałam lenia strasznego, ale przełamałam się i poszłam potruchtać. Moja kondycja to tragedia, dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że mam problem z zatokami, przez co nie mogę normalnie oddychać i szybko się męczę. Ale cieszę się, że zrobiłam "pierwszy krok" i nawet fajnie mi się dzisiaj truchtało i fajnie się czuję teraz I nawet jakiś biegający koleś powiedział mi "cześć", ale nie widziałam twarzy i nie mam pojęcia kto to |
|
2016-08-26, 10:03 | #1492 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
|
|
2016-08-26, 10:09 | #1493 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Ale wczoraj tak fajnie mi się biegało, że pomyślę nad ułożeniem sobie planu I wczoraj mogłam przebiec 3 minuty, co jest takim moim małym sukcesem , bo wcześniej tak jak Ty męczyłam się po 1 minucie. Chyba się w to wkręcam |
|
2016-08-27, 21:03 | #1494 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Witam,
Jestem nowym biegaczem To moje drugie podejście i mam nadzieje, że ostatnie Dziś pierwszy raz przebiegłam około 2 km w około 25 min Nie wiem czy to szybko czy wolno ale myślę, że optymalnie jak na pierwszy raz I od razu widzę, że przy pierwszym podejściu chciałam poprostu za szybko i za dużo i dlatego też za szybko się zniechęciłam, dziś byłam w stanie spokojnie przebiedz dość wolnym tempem 0,5km po czym marszobieg Po tych 2 km chciałam biedz dalej bo siłę i moc jeszcze miałam, ale nie chciałam przesadzać, jak na pierwszy raz myślę, że nie jest źle Planuję biegać conajmniej 3 razy w tygodniu plus w pozostałe 3 dni inna aktywność fizyczna w domu a jeden dzień odpoczynek i mam nadzieję, że moje lenistwo nie da się we znaki i będę miała cały czas taką motywację jak dziś, tym bardziej że mam 4 nadprogramowe kg do zżucenia ;P a za 3 tygodnie jadę na wakacje i mam nadzieje, że uda mi się zżucić chociaż połowę |
2016-08-27, 23:03 | #1495 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
A ja dziś zrobiłam życiowke na 5 km w 32 stopniowym upale
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
2016-08-29, 10:31 | #1496 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Bożeee... Ja tu czytam, że niektórzy początkujący biegają 2- 5km a ileś tam minut, a ja mam wrażenie, że z czasem zamiast coraz lepiej idzie mi coraz gorzej Szybko się męczę i jestem (dosłownie) purpurowa na twarzy
|
2016-08-29, 19:57 | #1498 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2016-08-29, 20:36 | #1499 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Dziś kolejne 2 km za mną pomimo małych zakwasów po sobocie Chyba zakochałam się w bieganiu Mogłabym dłużej biegać ale za późno wyszłam z domu i było już ciemno;( Następnym razem muszę wyjść wcześniej i będzie dłużej
|
2016-08-30, 18:03 | #1500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cześć dziewczyny!
Cały dzień czytałam ten temat aż w końcu wstałam poszłam biegać a później postanowiłam założyć konto żeby być tu z wami i dzielić się swoimi ''przeżyciami'' związanymi z bieganiem. Do tej pory robiłam tylko Chodakowską ale zawsze to kończyło się tak samo czyli po tygodniu cały weekend na McDonaldzie i brak efektów. Od tego tygodnia jestem na diecie no i dziś zmotywowałyście mnie aby pójść biegać. 3km za mną! Tak wiem to bardzo mało ale dla mnie to sukces że w ogóle się zmotywowałam. Dawno się tak dobrze nie czułam, mam nadzieję że i jutro uda mi się iść pobiegać, cudowne uczucie!
__________________
NAJLEPSZY CZAS
NA DZIAŁANIE JEST TERAZ! |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.