pomoc w doborze podkładu :)

[rainne]

Witam!
Długo się zastanawiałam, czy zamieszczać tutaj te moje wywody, ale doszłam do wniosku, że bez wsparcia ani rusz. Także liczę na pomoc


Otóż mam 23 lata, ale wciąż walczę się z trądzikiem, a co za tym idzie moja skóra pełna jest wszelakich niedoskonałości – czasami krostek, ale głównie czerwonych plam i plamek (które są moim największym problemem) oraz przesuszonych miejsc. Koloryt jest niejednolity, pory gdzieniegdzie rozszerzone. Cerę mam raczej mieszaną, przetłuszcza się w zasadzie wyłącznie na nosie, ale z kolei czoło obfituje w suche skórki.


Szukam podkładu, który potrafiłby zamaskować to, co trzeba, jednocześnie nie tworząc przy tym okropnej maski (jest w ogóle taki? ), ponadto trwałego, niekoniecznie o spektakularnym macie. W zasadzie lepiej, żeby jego mat był subtelny, a skupiał się bardziej na ożywianiu mojej poszarzałej skóry. Oczywiście nie może mnie wysuszać, spływać, zbierać się w załamaniach (o których nie miałam wcześniej pojęcia ) no i musi wyglądać naturalnie (o ile to możliwe).


Do tej pory używałam MF Lasting Performance, koloru 100, ale wiecznie nie byłam zadowolona z jego koloru, który w moich oczach wpadał w róż. Nie przeczę, podkład dobry, kryje ładnie, ale wolałabym aby odcień był bardziej beżowy.


Przejrzałam bazę KWC i w oko wpadły mi Vichy – Dermablend, La Roche Posey – Unifiance (korygujący), ale w sumie jestem otwarta na każdą propozycję, mieszczącą się w przedziale cenowym do ok. 60 zł.


Pozdrawiam i czekam na wszelką pomoc

[Ferrou]

Polecam Revlon Colorstay (mam podobne problemy co ty - niedoskonałości, plamy , suche "placki"). Mają fajne naturalne kolory, bez różowego odcienia - co ma Max Factor LP.

Warto pójść do drogerii np. douglas i poprosić o próbki - dają bez problemu i to dużo, starcza na parę dni używania.

Pozdrawiam

[rainne]

z drogeriami typu douglas jest problem taki, że w mojej miejscowości nie występują decydując się na zakup revlonu, musiałabym zajrzeć na allegro. Czytałam jednak, że podkład ten zapycha, czy rzeczywiście jest z tym aż tak źle?

[Ferrou]

Używam revlonu od dwóch tygodni i jak na razie spisuje się wyśmienicie.
Przed zakupem także czytałam opinie na KWC, są różne, więc postanowiłam najpierw przetestować próbkę. Było ok, wiec zdecydowałam się na zakup. Tak naprawdę wszystko zależy od cery, od innych kosmetyków które się używa (krem, toniki, żele do mycia twarzy).
Uważam, że przed zakupem, jeżeli jest to możliwe, należy przetestować najpierw kosmetyk, nie kupować w ciemno.
Mi on odpowiada, natomiast tobie już nie musi - stąd tak różne opinie na KWC - jednym pasuje, innym nie.

[rainne]

ale mówisz o tym podstawowym Colorstayu, czy o którejś wersji z SoftFlexem? bo nie wiem czy między nimi jest jakaś zasadnicza różnica w 'noszeniu', a cena między nimi podobna
Wiem, że najlepiej jest zaopatrzyć się w próbki, ale najbliższe duże perfumerie mam 100k km od siebie, także póki co taka opcja odpada, a czas mi ucieka
Wie ktoś jak Dermablend, Unifiance i i Colorstay mają się do Lasting Performance? Bo chciałabym wyrobić sobie o nich jakieś wyobrażenie

[Ferrou]

Mam z Softflex Normal / Dry Skin, odcień 200.
O Revlon Colorstay jest cały wątek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221738

A tu opinie o nim na KWC http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18509

[Ally83]

Napisane przez rainne

z drogeriami typu douglas jest problem taki, że w mojej miejscowości nie występują decydując się na zakup revlonu, musiałabym zajrzeć na allegro. Czytałam jednak, że podkład ten zapycha, czy rzeczywiście jest z tym aż tak źle?

Używałam Revlonu kilka miesięcy - rezultatem zapchana cera Do tej pory nic mnie nie zapychało

[irie18*]

ja go uzywam okolo 2 tyg i zaczely mi sie pojawiac male ,,niespodzianki". co z tego ze jest trwaly i super kryje kiedy dzieki niemu mam wiecej do krycia ale zapychanie to indywidualana sprawa, jest sporo dziewczyn dla ktorych jest bardzo dobry. tylko jestem zła bo to juz 3 podklad ktory ostatnio kupilam i mi nie podpasował wiec sporo kasy zmarnowałam

[rainne]

Ferrou - wątek czytałam, podobnie jak recenzje, ale powtarzające się komentarze o możliwym zapchaniu trochę mnie zniechęciły do tego podkładu. Dlatego też rozważam Dermablend i Unifiance, chociaż po przejściach z Dermacolem, podkłady kryjące kojarzą mi się z maską na twarzy.
A może zdecydować się na coś średniokryjącego, lżejszego i przeprosić się po prostu z korektorem?

[Anecka]

Mam mniej wiecej te same problemy co zalozycielka tematu.. tyle ze ja mam w ogole tlusta skore, wlacze z tradzikiem od 10 lat (od 1,5 tyg nic nie wyskakuje bo jade na tetracyklinie miesiac.. ODPUKAC!) ale mam okropne przebarwienia na zuchwie i policzkach, troszke rozszerzone pory i nierownomieny koloryt.

i uzywam MF LP i jestem prawie w 100% zadowolona, poniewaz on jeden nie zapycha mi porów, jednakze no są małe ALE.. 1. srednie krycie, blyszcze sie po nim w 2,3 h.. no i odcienie.. mam za ciemny bo 106 a nie wiem ktory jest jasniejszy tzn ciut jasniejszy od tego i zeby nie byl za rozowy i za zolty..

Co powiecie na Palladio? Moze ktos uzywa? Czy ktos wie jaki skład ma ten podkład? Mowie tu otym.. http://allegro.pl/item306361395_pall..._dotwarzy.html

myslalam zeby w koncu po kilku fluidach mf lp, zmienic na ten w/w, ale nie chce wyrzucac pieniedzy w bloto.. chociaz kusi mnie to ze jest ziolowy. Jednakze nie moge znalezc składu.. a boje sie o np. titanium dioxide czy methyllparaben..

[rainne]

Napisane przez Anecka

Co powiecie na Palladio? Moze ktos uzywa? Czy ktos wie jaki skład ma ten podkład? Mowie tu otym.. http://allegro.pl/item306361395_pall..._dotwarzy.html

myslalam zeby w koncu po kilku fluidach mf lp, zmienic na ten w/w, ale nie chce wyrzucac pieniedzy w bloto.. chociaz kusi mnie to ze jest ziolowy. Jednakze nie moge znalezc składu.. a boje sie o np. titanium dioxide czy methyllparaben..

znalazłam skład http://www.beautynaturals.com/cosmetic.asp?ref=PL-PF (pod 'show ingredients')

[Anecka]

Super.. dziekuje wpisywalam w google ingredients palladio i nic.. takze wielkie dzieki..

z tego co widze to duzo tu parabenow.. no i Seed Oil(?).

Bede dalej uzywac MF LP

[HelenaTrojańska]

...dziewczyny, a jaki podkład doradzicie mi?
Mam cerę tłustą, problematyczną... Co prawda trądzik wyleczony, ale "niespodzianki" pojawiają sie(na szczęście nie w takich ilościach jak kiedyś).
Najbardziej zależy mi na tym aby mnie nie zapchał i wyrównał koloryt cery. Nie musi jakoś spektakularnie kryć.
Nie używam podkładu od roku, wcześniej malowałam się aby zakryć trądzik. Boje się cokolwiek nałożyć na twarz ze względu na "niespodzianki"

[Ferrou]

Dobre opinie ma także Estee Lauder Double Wear.
Miałam próbkę - jest lżejszy niż Revlon, ale też droższy

[Anecka]

Ja Ci mogę polecić z czystym sumieniem Maxfactor lasting performance, poniewaz nie ma w składzie zadnych zapychaczy. Przetestowałam milion fluidów.. od Erisa, Bell, przez Pierre Rene, Maybelline [F...], MF, Revlon i Loreal i stwierdzam ze ten jest niezastąpiony, skryje fajnie ale nie robi maski.. super sie stapia, jakis mega matujacy nie jest, ale mozna sie przypudrowac. Tez mam cere tlusta a na nosie smalec i ten podklad jest OK.

Narazie nie znalazlam nic innego w cenie do 35-40zl co by mi nie zapychalo twarzy :|

[kuseczka]

Z trądzikiem walczyłam około 6 lat i dopiero teraz(dzięki kwasom) wreszcie się pozbyłam tego paskudztwa

Revlona odradzam, mnie niesamowicie zapychał.
Używałam La roche Unifiance ale najjaśniejszy kolor był dla mnie za ciemny.
Moim KWC jest Vichy Dermablend. Trzyma się na buźce baaaardzo długo, świetnie kryje nie robiąc przy tym maski(choć uważam,że dużo zależy od umiejętności posiadaczki owego podkładu ). No i kolor- trafiony w sam raz, najjaśniejszy.
Vichy używam sporadycznie, ponieważ siedzę teraz w domku na urlopie macierzyńskim, więc nie mam potrzeby mocnego krycia. Zatem używam Lancome Idole Teint Ultra-krycie średnie, szybko się po nim świecę i nie jest trwały. Ale jakoś go i tak lubię- pewnie za ten przepiękny zapach i lekkość.
I najważniejsze- oba podkłady NIE ZAPYCHAJĄ !

[asshley]

Witam, rowniez szukam swojego idealnego podkladu, chociaz nie uzywam podkladu codziennie.
Cere mam raczej normalna, ale gdzie niegdzie mam czerwone przebarwienia, glownie w okolicach nosa. Kolejnym klopotem jest to, ze moj nos i policzki robia sie ogromnie czerwone gdy tylko wyjde na zewnatrz gdy jest chlodno( nie wiem co z tym zrobic). Tradziku raczej brak, czasem pojawia sie jakas sucha skora, ale krem mi do tego wystarczy...prosze doradzcie cos

Aha i jeszcze potrzebuje opini na temat vichy normateint....moze ktoras z Was moze sie wypowiedziec na ten temat??

[kuseczka]

asshley może spróbuj zielonej bazy pod makijaż? Mam taką(kupiona przez pomyłkę). Nałożyłam raz i stwierdzam, że działa Przez cały dzień nie pojawiły się na mojej buźce rzadne rumieńce.
A kupiłam przez pomyłkę, gdyż ja za bardzo nie potrzebuję tego typu kosmetyków- z natury jestem bladolica bez skłonności do czerwienienia się

[asshley]

a jaka firm tej bazy i ile Cie kosztowala jesli mozna wiedziec?? dzieki za odp

[kuseczka]

asshley to angielska firma No7(chyba niedostępna w PL). Kosztowała mnie ok. 10 funtów.

[rainne]

Napisane przez kuseczka

Moim KWC jest Vichy Dermablend. Trzyma się na buźce baaaardzo długo, świetnie kryje nie robiąc przy tym maski(choć uważam,że dużo zależy od umiejętności posiadaczki owego podkładu ). No i kolor- trafiony w sam raz, najjaśniejszy.

dzisiaj użyłam próbkę Dermablendu i sama nie wiem. Zbliżony jest do Dermacolu, taki dziwny, aczkolwiek nie zuje się go na twarzy. Co do krycia, to miałam wrażenie, że maskuje wszystko wokół, a nie to, co trzeba

A co powiecie na Bourjois - Matt Lovely, Rimmel - Recover albo L'Oreal - Translucide? Ponoć też kryją

[kuseczka]

rainne widzisz, niestety nie ma podkładu idealnego, każdemu pasuje co innego. Dlatego metodą prób i błędów można znaleźć chociaż ten najbardziej odpowiedni. Szkoda tylko, że cierpi na tym portfelik

Też szukam Matt Lovely i nie mogę znaleźć