2021-10-13, 13:23 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 14:22 |
2021-10-13, 13:56 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88946450]Treść usunięta[/QUOTE]
To się w głowie nie mieści po prostu. Jakiś...tępy jest chyba, no bez jaj ! |
2021-10-13, 15:47 | #33 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Z tym szacunkiem to przesadzasz totalnie, takie ma po prostu standardy że może zarosnąć syfem i mu to nie wadzi.
No ja Ci współczuję bo zdązyłaś z facetem zbudować relację i jesteś zaangażowana a po czasie wyszło że jest brudasem i leniem i gdybyś wiedziała to byś nawet nie poszła na pierwszą randkę. Sama mam podejście że dom jest do mieszkania, nie do sprzątania i bez problemu można posprzątać za faceta ''bo mu się nie chce'' ale nie jeśli byłby aż taką fleją; nie wiem czy wytrzymałabym coś takiego. Mnie by ten odpływ czy wanna nie brzydziły ale wobec faktu że takich ''drobiazgów'' jest milion, no nie, po prostu nie. Dla mnie może się nie chcieć sprzątać ale żeby nie wynieść szklanki idąc do kuchni czy wyrzucić śmieci do kosza, no weź. Leniem bo odkładanie pustych pudełek do szafki to chyba już szczyt tego wszystkiego, nawet bardziej niż to że mu się lęgnie robactwo, gniją ręczniki czy zostawia rosół w brodziku. O ile może mu się nie chcieć wynieść 25 własnych kubków o tyle ktoś te kartony z szafki będzie musiał ogarnąć i to już jest czysta premedytacja. Z tym nic nie zrobisz albo akceptujesz i olewasz lub w kółko sprzątasz jak jego matka w ich domu albo się rozstajesz. Jeśli jesteś osobą która z partnerem chce mieszkać pod 1 dachem a nie spotykać się to raczej jego wyprowadzka i randkowanie przez szereg lat zdają się bez sensu. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2021-10-13 o 15:54 |
2021-10-13, 20:21 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
No coz facet ma calkowicie inne poczucie czystosci niz Ty, wyobraz sobie jakbys miala partnera super pedanta ktory uwazalby za syf krzywo poukladane lyzeczki w szufladzie badz brak zmywania podlogi 3 razy dziennie i probowal to na Tobie wymusic. Tez raczej nie chcialabys sie do tego podporzadkowac, jak i Twoj facet nie chce. Trzeba sobie dobierac partnerow z podobnym poczuciem balaganiarstwa. A Wedlug mnie Twoj facet to syfiarz nie balaganiarz. Swoja droga, uzywacie jednego recznika ??
|
2021-10-13, 20:46 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Związek to ma być wartość dodana, a nie coś w czym trzeba wytrzymywać. A u was tak jest: ty zmuszasz się do wytrzymywania w syfie i sprzątania za niego bo chcesz skorzystać z talerza, on wytrzymuje twoje zrzędzenie bo jemu ten syf nie przeszkadza, mógłby kumpla zaprosić i nie panikował by że za brudno. Są granice chodzenia na ustępstwa partnerowi - nie zmienisz tak całego trybu życia żeby sam na automacie codziennie podejmował kilkanaście czynności które nie przychodzą mu samoistnie do głowy.
Więc 1.albo bierzesz kierat i przyjmujesz model sprzed 30 lat gdzie kobieta odwala za darmo drugi etat jako sprzątaczka w mieszkaniu i zamieniacie się w "starą" i "starego" uwikłanych w odwiecznym truciu dupy "się czepia" vs "nie pomaga w domu" 2. albo wymagasz od niego żeby za jego osobiste pieniądze które przeznaczał na tylko swoje rozrywki zatrudnił sprzątaczkę bo nie sam nie wywiązuje się ze sprzątania w domu a samo się nie zrobi 3. albo zerwanie bo szkoda życia na osobę niekompatybilną, smutne i bolesne że okazało się to teraz ale nie ma magicznej różdżki która zmieni żabę w księcia. |
2021-10-13, 21:10 | #36 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
On jest takim właśnie duzym dzieckiem, którego trzeba nauczyć po sobie sprzątać, widać wyraźnie, że rodzice tego nie zrobili, zapewne też po nim wiecznie sprzatali i nie ma wyrobionych nawyków. Oczywiście zakładam, że większość osób by po prosty zerwala, ale jeśli ty nie chcesz zerwać i jesteś bardzo zaangażowana uczuciowo to pozostaje ci próbować go w tej kwestii wychować i jak z małym dzieckiem wprowadzać nawyki sprzątania po sobie, aż się nauczy. Od razu co się po sobie nakruszy - wyrzucić. Od razu talerze zmyć/schować do zmywarki (nie odkładać na potem, nawet na parę minut). Wprowadzić minimalizm, czyli nie gromadzić absolutnie żadnych zbędnych rzeczy, kartonów (nie, że ty to wyrzucasz, tylko pokazać mu palcem, żeby on to wyrzucił, że to przecież puste i zbędne). Na odpływ można nałożyć takie sitko zbierające włosy, łatwiej później zebrać z tego włosy po każdym prysznicu niż walczyć z odplywem (gdzie ich nawet na pierwszy rzut oka nie widać). Regularne pilnowanie tego nawyku sprawi, że nie będzie się zatykac, odpadnie problem z osadem. Można zainwestować w jakiegos robota sprzatajacego, który będzie codziennie jeździł po mieszkaniu i zbierał okruszki. Kupić mu do pokoju/łazienki kosze na śmieci. Wiem, że to żmudny proces i trochę wstyd tak uczyć dorosłego chłopa, ale jeśli nie chcesz zrywać z nim, to serio tylko to pozostaje, uczenie od podstaw, automatyzacja nawyków, aż je wyrobi, przypominanie o nich cały czas: Stawiam ci w pokoju kosz na śmieci, kazde opakowanie od razu wyrzucasz - pokazywanie palcem - nie wyrzuciles tego, zrób to teraz bo bedzie smierdzieć. No jak z dzieckiem ;-) Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-10-13, 21:30 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Oczywiście, że jest to brak szacunku. Mieszkasz z kimś, w ogóle jesteś z kimś, to o niego dbasz i szanujesz jego pracę, słuchasz co do ciebie mówi, a nie myślisz tylko i wyłącznie o własnym tyłku.
Szczerze wątpię, że temu syfiarzowi tak się podoba jego bród, zwyczajnie się miga, bo wie, że autorka tak czy siak w końcu za niego ogarnie. Tak jak mama wcześniej. Nigdy nie mieszkał sam, sam nie musiał nigdy sprzątać, więc będzie ciągnął ten stan ile się da, jak widać działa. Chamskie do granic możliwości. Wy serio uważacie, że on sobie nie zdaje sprawy, że śmieci się same nie wynoszą i tak uwielbia towarzystwo much? Więc jest niedorozwinięty lub zaburzony. Tylko, że jakoś inne rzeczy potrafi ogarnąć, tak samo jak nie stopuje autorki ze sprzątaniem, bo źle się czuje w czystym i niech zostawi gruz na stole, a najlepiej dorzuci swój mokry ręcznik do kompletu żeby mu się fajnie oba kisiły pod kołdrą. To zwyczajny kombinator, przetrzymać, mieć wywalone, że ktoś musi podejmować wysiłek za niego i w ogóle tego nie doceniać. Jakby mu się należało. Założę się o co chcecie, że jeśli autorka by się dzisiaj wyprowadziła, to on po tygodniu wróciłby do mamy, a nie w końcu odetchnął, że spokojnie może hodować bród pod korek i nikt mu nie będzie niweczył wysiłków. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-13, 22:14 | #38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
Nie ma co traktować typa jak upośledzonego dziecka którego da się wychować, a raczej wytresować tak by pasował do oczekiwań. Jest fleją więc nie spełnia najbardziej podstawowych wymagań i tyle. To wada utrudniająca wspólne życie a nie coś, co prośbą, groźbą czy szantażem da się odmienić o 180 st. |
|
2021-10-13, 22:25 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Nadal twierdzę, że to brak szacunku. W związku wypracowuje się kompromisy, podejmuje rozmowy i próbuje przedstawić swoje stanowisko, wysłuchując przy tym tego drugiego. A przede wszystkim nie zlewa drugiej osoby, kiedy się widzi, że się męczy z jakimś naszym działaniem. Tu nie chodzi o to, że jest syfiarzem z natury, ale o to co z tym robi widząc, jak wpływa to na autorkę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-13, 22:26 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-13, 22:31 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88947118]Ale ON tego nie odbiera jako brak szacunku. Nie wyniósł z domu nawyków sprzątania i dbania o czystość dookoła. Zawsze najwyraźniej "robiło się samo", może matka zawsze sprzątala i nie robiła pretensji, bo taki miała model rodziny w głowie, gdzie to kobieta sprząta. Albo uważała, że biedne dzieci się zmeczą, nie powinny sprzątać, ja posprzątam... Jeśli w domu u niego "robilo sie wszystko samo" (sprzątala na co dzien matka) to zapewne nie uważa tego z niewiadomo jaki wysiłek ani pracę, tylko za oczywistość, że kobieta sprzątnie i nie będzie narzekać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wątpię żeby jej powiedział: no jasne, że to przez brak szacunku do ciebie, koniec rozmowy. Przecież tego nie przyzna, a tym to jest, cała jego postawa. Autorka wielokrotnie mu tłumaczyła sytuację, więc ma pełen obraz. Jak komuś mówię, że mnie rani, a on mi, że wcale nie, to nie odpowiadam, że aha no to spoko, dobrze, że powiedziałeś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-13, 22:37 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88947118]Ale ON tego nie odbiera jako brak szacunku. Nie wyniósł z domu nawyków sprzątania i dbania o czystość dookoła. Zawsze najwyraźniej "robiło się samo", może matka zawsze sprzątala i nie robiła pretensji, bo taki miała model rodziny w głowie, gdzie to kobieta sprząta. Albo uważała, że biedne dzieci się zmeczą, nie powinny sprzątać, ja posprzątam... Jeśli w domu u niego "robilo sie wszystko samo" (sprzątala na co dzien matka) to zapewne nie uważa tego z niewiadomo jaki wysiłek ani pracę, tylko za oczywistość, że kobieta sprzątnie i nie będzie narzekać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zamiłowania do porządku nie wyniósł ale chyba słowa kompromis oraz szacunek do drugiego człowieka również. Życie w brudzie to nie jest kwestia preferencji tak samo jak nie mycie zębów tygodniami nie jest "innym standardem higienicznym". Zgadzam się z Nimve że facet wcale w brudzie żyć nie lubi. Ma po prostu strategię przeczekania bo z domu rodzinnego wyniósł prostą informację: pogada pogada i zrobi za mnie. I to właśnie jest brak szacunku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-13, 23:02 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88947125]Zamiłowania do porządku nie wyniósł ale chyba słowa kompromis oraz szacunek do drugiego człowieka również. Życie w brudzie to nie jest kwestia preferencji tak samo jak nie mycie zębów tygodniami nie jest "innym standardem higienicznym". Zgadzam się z Nimve że facet wcale w brudzie żyć nie lubi. Ma po prostu strategię przeczekania bo z domu rodzinnego wyniósł prostą informację: pogada pogada i zrobi za mnie. I to właśnie jest brak szacunku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Taka wersja też jest możliwa. Aczkolwiek założyłam, że skoro autorka wątku chce być z tym facetem mimo jego bałaganiarstwa, to coś w nim jednak widzi i że ten facet nie może być aż tak złym człowiekiem, żeby chamsko i świadomie ja wykorzystywać i brać na przeczekanie, by sprzątala sama? Może po prostu jest dużym dzieckiem i nie nauczono go sprzątać w domu. Niektórzy serio tak mają - braki w wychowaniu, to zwykle mija po jakimś czasie, gdy zaczyna się żyć na swoim. A tu na swoim znaczy z dziewczyna. I najbardziej niepokojące jest rzeczywiście to, że dziewczyna mówi, że coś jest syfem i przeszkadza, a jemu powinno zależeć na jej dobrym samopoczuciu i jej uczuciach i powinien wziąć się za 4 litery i ogarnąć... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-14, 01:02 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88947125]Zamiłowania do porządku nie wyniósł ale chyba słowa kompromis oraz szacunek do drugiego człowieka również. Życie w brudzie to nie jest kwestia preferencji tak samo jak nie mycie zębów tygodniami nie jest "innym standardem higienicznym". Zgadzam się z Nimve że facet wcale w brudzie żyć nie lubi. Ma po prostu strategię przeczekania bo z domu rodzinnego wyniósł prostą informację: pogada pogada i zrobi za mnie. I to właśnie jest brak szacunku.
[/QUOTE] Amen.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-10-14, 08:00 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Znam kilku facetów, za których mamusie robiły wszystko, a jakoś jak poszli na swoje to sprzątają i gotują, a nie oczekują, że partnerka przejmie mamusiową rolę. Także wychowanie nie jest tutaj żadnym usprawiedliwieniem. Facet jest dorosły, a autorka mu zakomunikowała swoje oczekiwania. Ile ma czekać na to, że jakąś klapka mu zaskoczy i ogarnie, że śmieci same się nie wyrzucają, a ręczniki nie odwieszają?
Rozumiem, że ktoś może ciuchy rozrzucić wieczorem jak jest zmęczony czy zapakować zmywarkę z lekkim opóźnieniem, ale całościowo co wyprawia ten koleś to brzmi obrzydliwie. Nie wiem co za zalety posiada, że mimo wszystko autorka się go tak kurczowo trzyma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-14, 08:21 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Nieszczęśliwie w tym wynajmowanym mieszkaniu nie ma zmywarki. Wiem, że to ułatwia życie. Ale jak się na bieżąco zmywa, to też da się ogarnąć. Ja zawsze zmywam od razu jak upapram jakiś talerzyk. Po to, żeby nie zalegały takie obrzydliwości w zlewie. Da się. Kiedyś nie było zmywarek i innych luksów. Jak się jest czystym, to da się. Nie mamy dzieci, a ja jestem w szoku ile jedna osoba może naprodukować przez weekend. Wystarczy, że nie ma mnie 2 dni w domu, to po powrocie są wszystkie talerze zużyte i porozstawiane po całym mieszkaniu, tam gdzie akurat jadł. Kubki po herbacie, bo nie chce mu się opłukać po niedopitej, więc wyciąga nowy. Nie ścieli łóżka i po paru dniach od mojego zaścielenia, robi mu się taki barłóg, w którym śpi, siedzi, rzuca tam swoje ubrania, ręczniki itp.
Z tym ręcznikiem, to oczywiście, że chciałabym mieć osobny. Ale on potrafi wziąć mój i rano go znajduję go w jego pościeli Z tym szacunkiem, to nie chodziło mi o samo sprzątanie, tylko o lekceważenie tego, że go tyle razy prosiłam o trzymanie porządku. Możliwe, że źle do tego podchodzę. Stąd pytałam o opinię. Ostatnio powiedział mi "jestem bałaganiarzem i się tego nie wstydzę". Czy to jest racjonalny powód do zerwania? Tak szczerze. Sam fakt bycia, jak to piszecie "syfiarzem"? Ja mam już taką złość na niego nieraz, że chcę go wyrzucić, ale potem się zastanawiam czy to jest racjonalne zrywać z kimś z powodu brudzenia? Trudno zrywać, zbudowawszy już pewną relację, ale ten związek z innych powodów też do idealnych nie należy. Może nie warto się męczyć dalej. Edytowane przez PrzytloczonaBalaganem Czas edycji: 2021-10-14 o 08:26 |
2021-10-14, 08:39 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
Bo w zasadzie tu nie chodzi o to jak często on myje talerze, tylko o to, że nie przejawia żadnej chęci współpracy i otwartości na kompromisy. A to źle rokuje na przyszłość. Możecie też być parą i po prostu mieszkać oddzielnie. Tylko czy was coś faktycznie łączy? Bo piszesz o nim jakby był uciążliwym współlokatorem, a nie facetem, którego kochasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-14, 08:40 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
|
|
2021-10-14, 08:58 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Dla mnie racjonalne jest zakończenie związku który powoduje u Ciebie dodatkowy stres i zmęczenie zamiast szczęścia mieszane jaki jest powód
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-10-14, 09:05 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 29
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
On Cię po prostu traktuje jak służącą, oczywiście że to brak szacunku.
|
2021-10-14, 09:15 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;88947328]Racjonalny będzie każdy powód, który sprawia, że związek nie jest dla ciebie źródłem satysfakcji i szczęścia. A ten chyba nie jest.
Bo w zasadzie tu nie chodzi o to jak często on myje talerze, tylko o to, że nie przejawia żadnej chęci współpracy i otwartości na kompromisy. A to źle rokuje na przyszłość. Możecie też być parą i po prostu mieszkać oddzielnie. Tylko czy was coś faktycznie łączy? Bo piszesz o nim jakby był uciążliwym współlokatorem, a nie facetem, którego kochasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No niestety jest też bardzo uparty, czasami ma dziwne zachowania, czasami się kłócimy, a on reaguje "cichymi dniami". Jest trudną osobą, a to jeden z przejawów. Teraz też obraził się o moje uwagi odnośnie sprzątania. Na początku pokazał mi się z zupełnie innej strony, ciepłego romantyka. Życie pokazało, że ma trudny charakter. |
2021-10-14, 09:16 | #52 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
|
|
2021-10-14, 09:19 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Brudne naczynia jako powód takiego stresu? czy was coś łączy w ogóle?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-14, 09:29 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Parę rzeczy nas łączy
|
2021-10-14, 09:34 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
Autorko jeśli planujecie dzieci wyobraź sobie jak będzie wtedy wyglądał podział obowiązków Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
|
2021-10-14, 09:35 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88947367]Z jakich powodów?[/QUOTE]
Są między nami pewne różnice charakterów. Ja jestem taką osobą potrzebującą pogadać (nie chodzi o żalenie się, tylko lubię dyskusje na różne tematy, wyrażanie poglądów), a on jest introwertykiem i jak za długo mówię, to widzę, że go to nuży. Jak mu pokazuję jakieś swoje zainteresowania, to na początku jest zainteresowany, ale potem też widzę, że go to nudzi. Takie drobiazgi, ale jednak przykre. Nie chcę się rozpisywać, bo to jest wątek o bałaganie Edytowane przez PrzytloczonaBalaganem Czas edycji: 2021-10-14 o 09:36 |
2021-10-14, 09:36 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Nie, obleśność tego dziada, jego syfiarstwo, nieliczenie się z tym, że nie mieszka sam, fochy, lenistwo - to jest chyba powód takiego stresu u autorki. Dziękować kulturze, że już łaskawie pozwala kobietom mieszkać z facetem bez ślubu/przed ślubem Wychodzisz za wrażliwego romantyka, którego znasz z randek i kilkudniowych wakacji, podpisujesz z nim papier, przekraczasz próg wspólnego miłosnego gniazdka i bum ! - Wyciągnij te swoje kłaki z odpływu ! - Niee-eee. Lubię syf i co mi zrobisz hehehe. Sprzątnij se jak ci przeszkadza. A na dokładkę jego mamusia: - I tak już będzie całe życie... Qźwa, to już lepiej zainwestować w dobry wibrator. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-10-14 o 09:39 |
2021-10-14, 09:39 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-14, 09:41 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88947401] strzela foszki i uskutecznia ciche dni.
[/QUOTE] No to już jest w ogóle żenujące... Nie wiem jak można tolerować jeszcze coś takiego. |
2021-10-14, 09:43 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak wytrzymać z bałaganiarzem?
Jak dla mnie to lepiej być samemu niż z kimś takim. Związek powinien podnosić jakość życia obu osób, a nie po prostu być. Ale nie potrzebujesz przyzwolenia kogokolwiek, żeby się z nim rozstać. Wystarczy, że nie czujesz się w tej relacji dobrze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:10.