|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-11-15, 20:01 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 117
|
kredyt na własne "m"
Hej Wizażanki
Poszukuję porady. Za niedługi czas planujemy z moim narzeczonym kupić mieszkanie (upatrzyłam już sobie małe ale przytulne), lecz ich ceny na rynku są przerażające! W mediach głoszą, że ich ceny mają spadać ale po ofertach tego nie widać.. A w jakim banku Wy brałyście/polecacie kredyt ?
__________________
Co ? Automatyczna reakcja zanim usłyszane zdanie zostanie w pełni przetworzone przez mózg.
|
2011-11-15, 22:32 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: kredyt na własne "m"
O rodzinie na swoim możecie zapomnieć będąc nie małżeństwem (ślub cywilny starczy). Co do pozostałych ciężko się wypowiedzieć, bo co rusz inny bank jest ciekawszy.
Co do wyboru mieszkania, to radzę szukać takiego, by jak w razie czego pojawiło się dzieciątko, to będzie miejsce na wyposażenie dla niego, bo z małym dzieckiem i kredytem już na jedno mieszkanie może być ciężko zmienić na większe. |
2011-11-16, 06:35 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Spadły ceny (przynajmniej tu gdzie mieszkam) dużych mieszkań - ceny małych nie drgnęły. Wiadomo, że na te mniejsze jest więcej chętnych.
Raczej nikt Ci nie poleci konkretnego banku - przecież to ja ma mam kredyt w Banku X nie znaczy że Tobie ten bank będzie Ci odpowiadał albo że tam otrzymasz kredyt. Przepisy i zalecenia w bankach się zmieniają. Na Twoim miejscu skorzystałabym z pomocy doradcy finansowego. Skalkulowali nam oferty kilku banków, dobrali najkorzystniejszą ofertę, pomogli załatwić formalności. My korzystaliśmy z usług Open Finance ale takich doradców jest masa. |
2011-11-16, 09:31 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Dokładnie, nie ma co polecać banków ponieważ sami się szybko przekonanie, że nie wszystkie będą wam chciały go udzielić. Radzę tylko uzbroić się w cierpliwość wypić filiżankę melisy przed starciem z bankowcami, ponieważ mogą oni swoimi procedurami na prawdę zajść za skórę.
Pozdrawiam
__________________
buty narciarskie tecnica |
2011-11-17, 10:47 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 46
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Ja właśnie z moim TŻ mamy zarezerwowane mieszkanie na rynku wtórnym, zaliczka wpłacona - 48m, 3 pokoje. W przyszłym tygodniu jedziemy składać wnioski do banków o kredyt zwykły ponieważ rzadko które mieszkanie łapie się cenowo na "rodzine na swoim".
Wybraliśmy narazie 4 banki: PKO S.A., PKO BP, Kredyt Bank i BZ WBK. Nie chcemy żadnych wynalazków typu Alior czy EuroBank, ponieważ naczytalismy się wiele niepochlebnych opinii, a po za tym nie są to duże banki i trochę się tego boimy. Generalnie wydaje mi się, że trzeba złożyć wnioski do kilku banków i poczekać na ofertę. Tą najkorzystniejszą wybierzecie sami |
2011-11-17, 14:24 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
|
Dot.: kredyt na własne "m"
akurat natknęłam się na ten artykuł, więc wklejam:
http://regiodom.pl/portal/porady/kre...h-ofert-bankow |
2011-11-18, 18:17 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Nie tylko wybór banku ma znaczenie, ale też to w jakiej walucie chcecie go wziąć. Jakiś bank będzie miał dobre warunki w EURO, ale w PLN już nie.
Również polecam opinię doradcy finansowego. Im się nic nie płaci. Dostaną swoją prowizję z banku A tak to naprawdę ciężko. Sytuacja na rynku zmienia się z miesiąca na miesiąc. |
2011-11-19, 14:22 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Jestem w temacie. Kilka dni temu złożyliśmy z mężem wniosek i teraz czekamy na pozytywną( nie wyobrażam sobie innej decyzję banku. Tym bardziej, że mieszkanie mamy już "kupione" - czyli umowę przedwstępną spisaną. Jakby nam teraz bank odmówił to chyba bym się zapłakała. Udało nam się wziąć kredyt z dopłatą "Rodzina na swoim". Przez 8 lat Państwo dopłaca ( w sumie ok 20 tysięcy z kawałkiem). Mieszkanie mamy z przetargu, dzięki temu zmieściliśmy się w limicie 3 tys za metr kw.
Polecono nam brać kredyt w złotówkach ( po nieciekawej historii z frankiem) Musisz poczytac na stronie Rodzina na swoim jak to dokładnie jest A może planujecie niedługo ślub? Wczoraj w radiu słyszałam, że jest jakaś opcja dla Singli ( coś w podobie Rodziny na Swoim), ale nie znam szczegółów Edytowane przez Kasiunia66 Czas edycji: 2011-11-19 o 14:23 |
2011-11-28, 14:25 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 117
|
Dot.: kredyt na własne "m"
dziękuje za wszystkie wypowiedzi, wszyskie zostały(ną) przeze mnie przeanalizowane
__________________
Co ? Automatyczna reakcja zanim usłyszane zdanie zostanie w pełni przetworzone przez mózg.
|
2011-11-28, 17:31 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: kredyt na własne "m"
My z mężem właśnie dziś złożyliśmy wstępne wnioski o kredyt na mieszkanie plus remont, polecam PDK jako doradców przeanalizowaliśmy wiele banków, mamy też porównanie z open finanse, który nas lekko chciał oszukać. Rodzina na swoim to super sprawa w 8 lat dopłacają nam 33 500 zł więc tyle ile planujemy wsiąść na remont. Plus doradców jest też taki, że składając wnioski do z zasady 3 banków mają oni możliwość późniejszej negocjacji z wybranym przez nas bankiem. My jesteśmy zdecydowani na multi bank, getin bank lub millenium i co ważne w OF nie dało sie skredytować opłat takich jak ubezpieczenie a w PDK zrobiono to bez problemu, jedynie co będziemy płacić to notariusza.
Mieszkania faktycznie lecą w dół, nasze we wrześniu kosztowało 60 tys więcej. Tylko jedna sprawa obaj doradcy powiedzieli nam ze od nowego roku zmieniają się zasady rodziny na swoim oczywiście na gorsze i marże banków idą w górę, w tej chwili ich nie ma bądź są bardzo niskie w zależności od banku. Teraz bierzesz 100 tys spłacasz 200 tys, w przyszłym roku spłacisz 280 tys. Lepiej nie czekać tym bardziej że banki mają około 30 dni roboczych na decyzję. |
2011-11-29, 15:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Heh, decyzja to jedna rzecz, a wiecie co jest dalej. My bierzemy w Millenium. Decyzja była chyba w niecałe dwa tygodnie, po czym przyszła ogromna lista dokumentów, które trzeba donieść. Niektóre zaświadczenia, których chcą np. z US, nie istnieją... Mąż, stanął na głowie, wszystko załatwił. Poza zapłaceniem rzeczoznawcy (co zrobiliśmy później - myśląc, że tej opłaty dokonamy w banku), który wyceniał mieszkanie, wszystko dostarczyliśmy 17 listopada. Do jutra na umowie kupna mieszkania mamy termin na podpisanie wszystkiego u notariusza, potrzebujemy do tego umowy z bankiem, której do teraz nie mamy, nie mamy tez informacji, kiedy będzie.
|
2012-06-18, 13:33 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Czy sztuczne doklejane rzęsy zniszczą moje naturalne? Proszę o radę.
|
2012-06-18, 17:25 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: kredyt na własne "m"
a co ma piernik do wiatraka?
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2012-06-18, 20:33 | #14 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: kredyt na własne "m"
|
2012-06-20, 08:41 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Cytat:
|
|
2012-10-29, 09:00 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Rodzina na swoim jest tylko w PLN. Program obejmuje też dla singli, ale są większe ograniczenia np co do metrażu. Liczy się data złożenia wniosku, więc wnioski składane do 31 grudnia włącznie będą rozpatrywane na zasadach z 2012 roku. Od stycznia program wygasa i zastępuje go zupełnie inny.
Polecam korzystanie z doradcy kredytowego. My korzystamy z open finanse ale może sie okazać, ze masz świetnego doradcę w swoim mieście. Najlepiej popytać znajomych (nawet jeśli sami nie brali kredytu to może ktoś z ich rodziny). My na razie czekamy na decyzję - wnioski złożyliśmy tydzień temu. Lepiej złożyć do kilku banków bo po pierwsze, może się zdarzyć tak, że któryś wyda negatywną decyzję a po drugie, jeśli macie pozytywną odpowiedź z kilku banków możecie negocjować warunki kredytu. Co do konkretnych banków dużo osób odradza nam getinbank, kilka osób z naszego otoczenia miało/ma problemy z tym bankiem. |
2012-11-13, 08:53 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: kredyt na własne "m"
W tym momencie dla osób bez wkładu własnego jeszcze najkorzystniejsze warunki ma PeKaO SA, następnie PKO BP, mBank (tylko tu są obowiązkowo jakieś dodatkowe ubezpieczenia itp). Dla osób z wkładem własnym podobno CitiHandlowy.
Takie informacje mamy od doradcy, ale wiadomo - warunki szybko się zmieniają. Można na własną rękę załatwiać kredyt ale jednak doradcy mają pewne znajomości i techniki negocjacyjne. U nas odbiło się to pozytywnie na marży bo "szaremu Klientowi" bank oferuje wyższą niż jest w naszej umowie. |
2012-11-16, 11:03 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: kredyt na własne "m"
A co po tym czasie ,w którym państwo dopłaca w "rodzinie na swoim"? Słyszałam,że bank może drastycznie zwiększyć oprocentowanie? To tak jak z tym niższym oprocentowaniem,którym kusi większość banków: 1,1 ale drobnym druczkiem napisane,że trzeba wziąść kartę kredytową, ubezpieczenie i coś tam jeszcze a obniżone oprocentowanie jest tylko przez pierwszy rok
|
2012-11-17, 00:11 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Tak, tak - banki mają swój drobny druczek. My musieliśmy wziąć konto ale wybraliśmy mobilne, bez żadnych kart i nie płacimy za jego prowadzenie itp. Takie konto typowo na spłacanie kredytu. To pozwoliło na obniżenie marży.
Co do Rodziny na swoim. Oprocentowanie kredytu zawsze się może zmienić i nie słyszałam, żeby w RNS planowali to zrobić drastycznie po 8 latach. Poza tym jest coś na co wiele osób nie zwraca uwagi i sądzą, że są uwiązani na 30 lat kredytem - po 8 latach można refinansować go w innym banku. W takim banku, który w danym momencie będzie miał najlepsze warunki. Wybierając RNS jesteśmy trochę ograniczeni - nie wszystkie banki to oferują a wiele z nich dodatkowo wymaga wkładu własnego. Krąg poszukiwań jest więc mocno zawężony. Po 8 latach możemy szukać w każdym banku i po prostu się "przenieść" z kredytem. No i taki ogólnie mamy plan |
2012-11-18, 13:31 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: kredyt na własne "m"
W "moim" banku Pko bp karta kredytowa była obowiązkowa by mieć niższe oprocentowanie ale powiedziałam,że nie wezmę żadnej karty bo jestem na "nie" i jeśli to jest warunek kredytu to rezygnuję Okazało sie nagle,że nie muszę brać karty kredytowej Banki mają swoje oferty ale one są do negocjacji
Mi zależało na możliwości nadpłąty kredytu. Miesięczne na kapitał idzie mi ok 90zł a reszta to odsetki Co miesiąc wpłacam 100-400 zł ( w zależności od sytuacji finansowej) na sam kapitał.Stówke jakoś można wyskrobać Opłata za nadpłatę jest malutka ( chyba 0,25%) ale na sam kapitał idzie mi kasa i odczuwam to w postaci niższej raty |
2012-12-20, 14:28 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 169
|
Dot.: kredyt na własne "m"
A słyszałaś o programie "Mieszkania dla Młodych"? Ma wejść w przyszłym roku zamiast kończacego się teraz programu "Rodzina na swoim"
|
2012-12-24, 09:07 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Biorąc jakikolwiek kredyt trzeba zwracać uwagę na RSO (rzeczywista stopa oprocentowania). To mówiąc najprościej suma wszystkich kosztów kredytu jaką macie wliczoną w ratę. Może sie okazać, że w banku który wam proponuje niższe oprocentowanie uwzględniając RSO wychodzi droższy kredyt
|
2012-12-25, 16:28 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Jestem świeżo po zaciągnięciu kredytu hipotecznego. Współczuję wszystkim, którzy muszą przejść przez wszystkie procedury, a mają podobną sytuację do mojej, tzn. są na granicy zdolności (brałam kredyt tylko na siebie). U mnie załatwienie wszystkich formalności trwało od maja do września. Jedną decyzję pozytywną straciłam, bo deweloper nie stanął na wysokości zadania i nie wyczyścił na czas niejasności w księgach wieczystych. Zanim to zrobił, minął mi okres ważności decyzji, w bankach, w których miałam zgodę. W międzyczasie zmieniły się ich warunki i okazało się, że tam gdzie wcześniej miałam zgodę, teraz nie mam w ogóle zdolności i inne takie kwiatki. Myślałam, że się załamię Na szczęście w końcu się udało, po wielkich przebojach kredyt dostałam w całkiem niezłym banku i w przyszłym miesiącu wprowadzam się do własnego mieszkania
Nauka jaką z tego wyciągnęłam - naprawdę warto mieć doradcę kredytowego. Mój nie tylko znalazł mi najlepsze banki i załatwiał za mnie większość formalności, ale przede wszystkim wynegocjował promocyjne warunki. Uświadomił mi też wiele rzeczy, o których nie miałam pojęcia, np. że składanie wniosków do więcej niż trzech banków na raz, obniża moją zdolność kredytową. Wybierając doradcę, można się skonsultować z kilkoma firmami i wybrać tą, która wzbudzi zaufanie. Ja poszłam do Open Finance a potem do Money Expert, którą ostatecznie wybrałam. Pewnie wszystkie funkcjonują podobnie, ale zależy też na jakiego konkretnego doradcę się trafi. |
2012-12-25, 18:12 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Cytat:
z podobnego wątku o kredytach, którego lekture polecam: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=295464&page=2
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
|
|
2012-12-26, 12:25 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Cytat:
Edytowane przez rawita Czas edycji: 2012-12-26 o 12:27 |
|
2012-12-26, 12:42 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: kredyt na własne "m"
ja też nie. taką informacje wówczas mi przekazała znajoma która się naszym kredytem zajmowała. mówiła, że była inna osoba o bardzo podobnej zdolności kredytowej jak my (tzn. na dolnej granicy) i nie dostała kredytu bo wydało się podejrzane to że próbuje składać dokumenty wszędzie, byle by gdzieś dostać. no i wydało mi się to prawdopodobne, zwłaszcza że w BIKu również są przechowywane właśnie takie informacje jak to kto i kiedy składał zapytanie o historie kredytową konkretnej osoby. my poszliśmy tylko do jednego banku - tam gdzie pracują moi znajomi, bo nie było czasu na to żeby chodzić po kilku i składać papiery, no i uznaliśmy że kto jak kto ale znajomi to nam raczej dobrze podpowiedzą jakie dokumenty załatwić, w jakim terminie żeby to wszystko szybko spiąć do kupy. nam udało się od pierwszej wizyty w banku załatwić wszystko w jakieś 8 tygodni.
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
|
2012-12-26, 21:26 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Ja akurat kupowałam przez agencję (bezprowizyjnie), która miała wyłączność na moje osiedle, od razu ktoś od nich sprawdził mi zdolność kredytową, a gdy już się zdecydowałam wstępnie, polecono konkretnego doradcę, ale nie wiążąco. Myślę, że kierowanie do konkretnego banku nie ma sensu, bo po pierwsze wszystko zależy od indywidualnej sytuacji klienta (wchodzą w grę przeróżne szczegóły, o których się nawet nie myśli). Po drugie trzeba być bardzo na bieżąco z ofertami banku, a tam wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie.
|
2012-12-26, 22:52 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: kredyt na własne "m"
Ja w ogóle nie mam doświadczenia z deweloperami, bo kupowaliśmy mieszkanie z rynku wtórnego. Był plan by złożyć papiery do trzech banków, ale zrobiło się małe zamieszanie gdy dogadywaliśmy się z naszym doradcą a później czekaliśmy chwilę na nowe zaświadczenia o zarobkach i ostatecznie dostaliśmy pozytywną decyzję w banku, który był naszym numerem "1". Ostatecznie odpuściliśmy pozostałe 2 banki i ruszyliśmy z procedurami na przód. Wyszło ok
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.