2016-06-01, 09:27 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Facet alergik i pies.
WItam wszystkie wizażanki
W skrócie opowiem historię i problem, ale tak na wstępie, od 2,5 roku jestem w związku, nie mieszkamy razem. Przejdzmy do meritum, jestem ogromną miłośniczką psów, nie tak dawo temu była to jedna z moich większych pasji, agility, dogfrisbee, wolontariat w schronisku. Od 8 lat mam zwierzę, jednak podczas kiedy wyprowadziłam sie na studia mojego psa zostawiłam w domu rodzinnym, z zastrzeżeniem, iż jak tylko znajdę mieszkanie w którym akceptują zwierzęta, zabieram go z powrotem. Sytuacja z różnych powodów przeciągneła się do 1,5 roku bez zwierzęcia, jednak po tym czasie zabrałam ją do mojego wynajmowanego mieszkania. W międzyczasie poznałam mojego obecnego faceta, który jest alergikiem. W obecności psa ma typowe obawy alergiczne, łzawienie oczu, kichanie, katar. Wiedziałam o tym od początku, jednak nie nastawiałam sie na wieloletnie związki na całe życie, dlatego zignorowałam ten fakt. Wszystko toczyło się bardzo ładnie, wiecie, motylki w brzuchu, zakochanie Pies wrócił, mój facet nie mógł do mnie przychodzić, zaakceptowałam ten fakt, spotkania odbywały się u niego w mieszkaniu, do pewnego momentu nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo, dodam również, że mieszka z rodzicami, zostaję czasami u niego na noc. Jednak po pewnym czasie stało się to uciążliwe, wieczne odwiedziny u niego, żadnych u mnie, noclegi gdy za ścianą są rodzice. Myślę również przyszłosciowo (wreszcie w tym aspekcie ...) - w blizszej bądź dalszej przyszłosci zamierzmy zamieszkać razem, mój 8 letni pies jest rasa małą dlatego spodziewam się, że najbliższe 7/8 lat spędzę razem z nią. Dodatkowo nie wyobrażam sobie w przyszłości życia bez zwierzęcia. W dniu wczorajszym i przedwczorajszym był u mnie - pierwszego dnia było znośnie, drugiego pojawiły sie objawy alergiczne. I tutaj pytania - co możecie mi poradzic, jak zapatrujecie się na sytuacje?
__________________
. |
2016-06-01, 09:31 | #2 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Można się odczulac. Na zwierząta musi się odczulac prywatnie nfz tego nie refunduje. Natomiast ja bym w ogóle nie weszła w związek z kimś kto ma alergie na psy. Bo dla mnie moje psy są priorytetem. Zostawiłas psa na półtora roku. Może jednak nie potrzebujesz go aż tak bardzo.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-06-01, 09:36 | #3 | |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
2016-06-01, 09:36 | #4 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Jeśli chce to moze się odczulac. A jeśli nie to cóż... to się nie uda.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-06-01, 09:37 | #5 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Nie ma psów odpowiednich dla alergików. To mit.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-06-01, 09:42 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
TakaSamaInna Mój dom rodzinny znajduję się 300 km od aktualnego miejsca zamieszkania (okolice Warszawy, a Wrocław)
__________________
. |
|
2016-06-01, 09:43 | #7 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
No to musisz wybrać. Albo facet albo pies. Powtórzę ze można się. Odczulac.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-06-01, 09:47 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Mój mąż ma alergię na moje (panieńskie) psy. Też kichał, prchał. Na początku brał różne alerteki i takie tam, z czasem mu przeszło. Teraz tylko trochę mu leci z nosa, gdy potwory się bardzo czymś podekscytują, albo gdy weźmie którąś na dłużej na kolana (to też pewnie kwestia ekscytacji). Poza tym żyjemy normalnie. A na początku objawy miał naprawdę silne.
|
2016-06-01, 09:48 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
Czy występują jakieś skutki uboczne? Mówię o standardowych przypadkach, nie ekstremalnych skutkach ubocznych, które mogą się pojawić nawet po zażyciu leku przeciwbólowego.
__________________
. |
|
2016-06-01, 10:02 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Facet alergik i pies.
sory to nie polea na tym- musi się odczulać.
Ja również mam alergie i to nie dokońca tak działa. Może brać leki owszem ( tak jak ja) ale zależy też jak silna jest alergia, odczulanie może potrwać, ale też może być tak ze odczulanie może trwać kilka lat i efekty będą marne. Ja osobiście nie dziwie się chłopakowi - ten kto nie ma alergi nie zrozumie jak uciążliwe, drażliwe i irutyjące są objawy alergiczne. Ja odczulam się na trawy i pyłki i trwa to już dość długo a alergia pomalu odchodzi ale opornie. Praca moja głównie jet właśnie w polach ląkach gdzie przez 2 miesiące chodzę jak zombie - nos, kichanie, swędzenie oczu , gardła - masakra! ---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ---------- Cytat:
na podstawie testów opracują szczepionkę - sama szczepionka nie ma jakiś spektakularnych skutków ubocznych ot takie szczepienie |
|
2016-06-01, 10:10 | #11 | |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
odczulałam się w ten sposób przez lata na wiele różnych rzeczy i przyniosło skutki. Na początku faktycznie, raz na tydzień, później raz na miesiąc, następnie co trzy miesiące miałam zastrzyki. Przytyłam trochę, po samym zastrzyku byłam senna jak cholera, potrafiłam przespać cały dzień. Ale mam teraz koty i nie mam już żadnych objawów alergii przy nich. |
|
2016-06-01, 10:11 | #12 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Bierze się odpowiednią ilość surowicy w określonych odstępach. Najpierw często później rzadko. Całe odczuwanie trwa długo. Dwa lata około. Efekty mogą być różne. Nikt nie da gwarancji ze będzie super. Nfz refunduje alergolog i testy na alergie. Odczuwanie na zwierzęta jest refundowane tylko dla określonych zawodów. W trakcie odczuwania nie.mozna mieć kontaktu z alergenem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-06-01, 10:21 | #13 | |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-01, 10:24 | #14 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
No należy ograniczyć do minimum. Dlatego odczulac na trawy powinno się w zimie. zaczac cykl odczulan wtedy bo wiadomo ze to się ciągnie bardzo długo. na roztocza w lecie bo wtedy nie szaleją jak w zimie. Tak mi mówiło dwóch różnych alergologow
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2016-06-01 o 10:26 |
2016-06-01, 10:26 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Facet alergik i pies.
A czy Twój TŻ Autorko w ogóle myśli o odczulaniu i czy na dłuższą metę akceptuje psa w swojej obecności?
|
2016-06-01, 10:36 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Mój mąż ma alergię "na koty". Mamy dwa. Brał leki na receptę przez jakiś czas, teraz od czasu do czasu musi wziąć tabletkę (wystarczy już taka bez recepty). Oczywiście wskazane jest dla takich osób nie przebywać non stop w domu, ze zwierzakami (czyli praca w domu raczej odpada). Są również specjalne, nie szkodzące ludziom i zwierzakom płyny do tapicerki, dywanów oraz płyny do przemywania sierści. Używamy z powodzeniem. Generalnie problem jest obecnie zminimalizowany.
|
2016-06-01, 10:37 | #17 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Facet alergik i pies.
I odkurzacz z filtrem wodnym się przydaje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-06-01, 11:20 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2016-06-01, 11:27 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
http://www.allersafe.co.uk/bio-life-...er/p13#tdesc_6 przejrzałam internety w poszukiwaniu płynów, te mają bardzo dobre recenzje, niemalże wszystkie.
__________________
. |
|
2016-06-01, 11:46 | #20 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Mój syn jest odczulany. Cały proces to 5 lat. Najpierw co tydzień, potem co dwa, obecnie musi być podana dawka w odstępach od 4 do 6 tygodni. Zostało nam dwa lata prawie. Ma alergie na trawy i grzyby w glebie. okres pylenia trwa od lutego do października. Nie da się tego uniknąć, musiałby nie wychodzić z domu.
Nikt nie daje gwarancji, że po 5 latach będzie super, ale ja widzę dużą poprawę. Okres ochronny ma trwać do 10 lat. Jeżeli kochasz chłopaka na tyle, żeby zrezygnować do końca życia z posiadania psa w domu... A gdy Wasze dziecko też będzie miało alergię po ojcu? Będziesz je szczepić, bo TY lubisz psy?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2016-06-01, 11:55 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-01, 11:55 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Dzieki !
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
2016-06-01, 12:30 | #23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Można próbować odczulania, choć to długo trwa i efekty nie są wcale gwarantowane. To już by zależało od niego, czy chciałby to zrobić.
Mój TŻ ma uczulenie na koty, w nasileniu raczej ekstremalnym (robił badania i wynik wychodził poza skalę, zresztą widać też na co dzień, jak reaguje alergią, gdy koło niego usiądzie właściciel kota, który pewnie trochę alergenów ma na sobie, czy na ubraniu). Ja zawsze chciałam mieć koty (i od dziecka miałam w domu kota), ale już się pogodziłam, że nic z tego. TŻ dostaje po kilku godzinach z kotami objawów astmy i zaczyna się dusić. Więc może być gorzej, niż zwykły katar i łzawiące oczy. Alergolog go też uprzedzał, że alergia może się nasilać z czasem. Myślę, że musisz pogadać z facetem o tym, co w przyszłości, czy mógłby się odczulać, no i sama też powinnaś przemyśleć czy zawsze chcesz mieć psy, czy To jest dla Ciebie priorytet. Mojemu TŻtowi wyszła też alergia na psy właśnie, ale na szczęście lekka, bezobjawowa. Pozostaje trzymać kciuki, żeby mu się nie nasilała, bo wtedy też musiałby się odczulać i nie wiem jak by to miało wyglądać, jak mamy dwa psy i przecież nie oddamy ich na kilka lat gdzieś, żeby on się odczulił. |
2016-06-01, 12:30 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
A tak serio, bałam się, jak to będzie z moim mężem, ale im wi ęcej miał na co dzień kontaktu z psami, tym słabsze się stawały objawy. To pewnie nie jest reguła, ale może warto spróbować najpiewr z lekami, a potem przy ich stopniowym odstawianiu "oswajać" alergię. U nas zadziałało świetnie. |
|
2016-06-01, 12:35 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-01, 12:44 | #26 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Odczulanie to nic innego jak podawanie choremu alergenu, po to żeby organizm go zaakceptował i przastał zwalczać. Częste przebywanie z psem może zadziałać w podobny sposób.
Nie u każdego się to sprawdzi tak samo jak i odczulanie ( jeśli alergen wywołuje jakieś niebezpieczne dla zdrowia i życia objawy z astmą, problemamy z oddychaniem i zapaściami włącznie) ale zawsze warto spróbować Edytowane przez moniczorek Czas edycji: 2016-06-01 o 12:45 |
2016-06-01, 12:55 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-01, 12:58 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Z czasem alergia może przejść sama ale to totolotek. Tak czy siak obawiam się że prędzej czy później będziesz musiała wybrać
__________________
Świat mody |
2016-06-01, 13:06 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Facet alergik i pies.
Cytat:
|
|
2016-06-01, 13:24 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Facet alergik i pies.
ja bym zaczęła od odczulania. ale na ten czas faktycznie powinno się unikać kontaktu z alergenem. i efekty mogą się pojawić dopiero, jesli w ogole, za kilka lat.
bylam w tej sytuacji, u mnie bardzo silna alergia na kota, połączona z niestabilną w tym czasie, poważną chorobą skory, ktora była przeciwwskazaniem do odczulania z powodu ryzyka pogorszenia. moj chłopak oddał kota rodzinie. skoro twoj pies juz mieszkał w domu rodzinnym bez ciebie i było ok, to rozważyłabym tę opcje na czas odczulania. choc dla mnie byłoby to dużo trudniejsze niz oddanie kota. ale alergia jest zagrożeniem dla zdrowia i moze rozwinąć się w astmę. dla mnie zdrowie bliskich osob jest ważniejsze. tak czy siak uważam że oddanie zwierzęcia to dosc drastyczny krok, więc najpierw twoj chłopak powinien się zgodzić na odczulanie, nawet jesli jest czasochłonne i niepewne. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:27.