Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-21, 20:59   #1
Blondynka93
Raczkowanie
 
Avatar Blondynka93
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 284

Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(


Cześć. Nie wiem, jak opisać mój problem, żeby nie zabrzmieć płytko. Może zacznę od tego, że oboje z moim chłopakiem mamy po 25 lat, razem jesteśmy już długo, od kilku lat mieszkamy też razem. Aktualnie kończymy studia i powoli myślimy o ślubie, zakupie mieszkania, urządzeniu się... I on, i ja jesteśmy jedynakami, być może dlatego nie przepadamy za dziećmi. Nie umiemy się nimi zajmować, nie zachwycają nas pulchne bobasy. Mimo to jeszcze w liceum byłam przekonana, że chcę mieć potomstwo. Jednak w miarę upływu czasu, gdy wiem, że zegar biologiczny tyka, ta myśl mnie przeraża. Rozmawiamy o tym z chłopakiem, on do niedawna nie był przekonany, czy chce być tatą, ze względu na dużą odpowiedzialność, jaka się z tym wiąże, teraz jednak mówi, że chciałby mieć jedno dziecko - na razie nie, ale w przyszłości. Ja natomiast nadal nie jestem tego pewna. Z jednej strony fajnie byłoby zobaczyć taką "mieszankę" naszych genów, przekazać nasze wartości nowemu człowiekowi, ale z drugiej nie czuję póki co instynktu macierzyńskiego, boję się wszystkich obowiązków i czegoś jeszcze... I o tym właśnie jest ten wątek.

O dzieciństwa mam zaburzenia depresyjno-lękowe spowodowane problemami rodzinnymi, ale też zapewne podatnością genetyczną, nie chcę teraz w to wnikać. Jestem na antydepresantach, ale czasem zdarzają mi się gorsze okresy, kiedy faktycznie jest ze mną kiepsko. Ostatnio jednak funkcjonuję całkiem okej i razem z psychiatrą uważamy, że ani moja choroba, ani branie leków, nie są przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę i wychowania dziecka. Jednak z tymi zaburzeniami związane jest też to, jak postrzegam samą siebie. I tu pojawia się problem... Od wielu lat regularnie wertuję Internet w poszukiwaniu informacji o porodzie, czytałam już mnóstwo wypowiedzi na forach, zmuszałam do tego chłopaka. Na początku dotyczyło to głównie szerokiej pochwy po porodzie siłami natury. Wyszukiwałam drastyczne opisy w stylu: "Moja żona ma tak szeroką, że nic nie czuję, nasze życie seksualne nie istnieje, bo jej nawet tampon się w środku nie trzyma". W związku z moim wykształceniem znam tę kwestię też od strony medycznej i wiem, że teoretycznie uczucie luzu w pochwie jest możliwe, więc łącząc to z moimi zaburzeniami psychicznymi, wadą serca i jeszcze jednym "anomalią" w budowie, zdecydowałam, że jeśli już, to będę miała cesarkę. Tak, wiem, że to nie malutki zabieg, że może nieść różne komplikacje, mimo wszystko w mojej sytuacji to będzie chyba najlepsze wyjście.
Okej, pojawia się jednak kolejny problem: ciało po ciąży. Jestem szczuplutka, mam ciało modelki, moja mama po porodzie wyglądała super, więc geny może i pod tym kątem w porządku. Ale jednak boję się rozstępów, flakowatego brzucha, rozstępu mięśni brzucha i osłabienia mięśni dna miednicy, a co za tym idzie - nietrzymania moczu czy nawet wypadania pochwy i macicy. Cesarka trochę przed tymi ostatnimi chroni, ale nie zawsze. Gdyby któraś z tych rzeczy przytrafiła się mi, chyba bym się załamała. Mam świra na punkcie swojego wyglądu, wystarczy mała krostka, żebym nie pokazała się chłopakowi nago, gdy odkryłam, że mam małe rozstępy na udach, był istny dramat. Mojego chłopaka to okropnie irytuje, złości się na mnie, że się Go wstydzę, ale nie potrafię tego zmienić. Tu nie chodzi o to, że uważam, że wygląd jest najważniejszy, bo mój facet ma np. rozstępy i w ogóle mi one nie przeszkadzają, ale po prostu nie potrafię uwierzyć, że mógłby mnie chcieć taką "wybrakowaną". Mam w głowie jakieś chore przeświadczenie, że kobieta powinna zawsze być idealnie szczupła i jędrna, a ja już w szczególności, bo nie wiem, dlaczego miałby mnie kochać z dużym albo sflaczałym brzuchem, ponieważ oprócz seksownego wyglądu nie mam Mu nic do zaoferowania - jestem chora psychicznie, leniwa, nie umiem gotować, nie jestem też wybitnie mądra ani uzdolniona, za to często Go denerwuję o zasmucam. Wiem, że takie spojrzenie na samą siebie nie jest normalne, u mnie może wynikać zarówno z problemów w domu rodzinnym w dzieciństwie, jak i z problemów w szkole, gdzie byłam "kozłem ofiarnym", śmiano się ze mnie na każdym kroku, szczególnie z mojego wyglądu. Zmieniłam się fizycznie, jestem zachwycona, gdy patrzę teraz na moją figurę, ale jak już pisałam - wystarczy delikatna skaza albo nawet jej podejrzenie ("Czy nie robi mi się duży brzuch?!"), bym kompletnie bzikowała, popadała w kompleksy, użalała się nad sobą i kazała mojemu facetowi szukać ładniejszej dziewczyny, bo po co Mu taka jak ja. Strasznie się boję, co będzie po ciąży, wątki na forach jeszcze bardziej mnie dołują, bo wynika z nich, że większość kobiet wygląda gorzej i przestają podniecać swoich partnerów. Chore, że tak to widzę? Zapewne tak, ale nie umiem inaczej. Nie wiem, co mam robić, chcę po prostu, żeby mój facet mnie kochał, ale nie sądzę, bym wiele miała Mu do zaoferowania oprócz ładnego ciała. Może inaczej by było, gdyby poznał mnie "w gorszym stanie" - z nadwagą, obwisłymi piersiami itp. Ale poznał mnie młodą, zgrabną i jędrną i myśl, że to miałoby się skończyć, budzi we mnie przerażenie.

Napiszcie, proszę, co o tym sądzicie. Nie wiem, może to w jakiś sposób przemówi mi do rozsądku. Jeśli chcecie mnie wysłać na psychoterapię - słusznie, tyle, że byłam i nie pomogła. Według mojego psychiatry w moim przypadku najważniejsza jest farmakoterapia, nie do końca się z Nim zgadzam, ale tamta próba skutecznie mnie zniechęciła, bo terapeutka stwierdziła, że świetnie zdaję sobie sprawę z własnych problemów i ona sądzi, że nie potrzebuję więcej spotkań z nią.

Dziękuję tym, które (którzy?) wytrwali do końca i pozdrawiam.
Blondynka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 23:02   #2
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Dziewczyny zapewne doradzą wybór innego psychoterapeuty (może i mądrze), ja natomiast zapytam tylko o jedno - po co chcesz się kiedykolwiek decydować na dziecko, skoro masz tyle obaw z tym związanych? Sama osobiście je podzielam, dlatego (między innymi) zwyczajnie nie zamierzam nigdy mieć dzieci.
__________________
!

Aysell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 23:12   #3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Litanię argumentów przeciw wymieniłaś, to może teraz zastanów się jakie korzyści miałabyś z posiadania ewentualnego dziecka?

A pomijając cały aspekt związany z rozmnażaniem, to powinnaś popracować na poczuciem własnej wartości.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 23:21   #4
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;84992921]Litanię argumentów przeciw wymieniłaś, to może teraz zastanów się jakie korzyści miałabyś z posiadania ewentualnego dziecka?

A pomijając cały aspekt związany z rozmnażaniem, to powinnaś popracować na poczuciem własnej wartości.[/QUOTE]

Zgadzam się.

Nie jazdy musi mieć dziecko. Widzisz jakiekolwiek plusy w posiadaniu dziecka, czy rozmnozylabys sie tylko dla partnera?

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

A tak oprócz tego, to w twoim obecnym stanie zdecydowanie odradzam dziecka - skrzywdzisz je jedynie. Najpierw sobie wszystko poukladaj w głowie.

Jestem dzieckiem nienajlepszych rodziców. Ciągnie się to za mną do dzisiaj. Było mi bardzo trudno. Nie rób tego swojemu potencjalnemu dziecku, proszę.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 23:26   #5
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

nie musisz miec dzieci
szukasz problemu tam gdzie go nie manie chcesz,nie przepadasz ,widzisz same wady to nie rob,nie miej ,nie ma czym sie przejmowac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 23:43   #6
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Nie jesteś teraz gotowa na dziecko.
Nie jesteś w stanie psychicznym, który w ogóle pozwalałby rozważać ciążę. Twój psychiatra się chyba urwał z księżyca, że nie widzi przeciwwskazań.
Teraz nie chcesz dzieci, co będzie później - dowiesz się jak to później nastąpi.
Twój partner też nie chce teraz dzieci.

Myślę, że wkręcasz sobie problem, którego obecnie nie ma. (Za to masz inne poważniejsze, którymi trzeba się zająć.)

Twój opis pasuje do mnie mającej 25 lat jakbyśmy były bliźniaczkami. Nawet opis faceta się zgadza.
Psychoterapia nigdy nie dała mi tyle, co farmakoterapia.

Mam teraz 33 lata. Nie zdecydowałam się na dzieci póki co.
Ciąża (już) nie byłaby tragedią, ale wrzaski przez następne 20, dopóki się dzieć nie wyprowadzi już tak.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 04:36   #7
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Również nie wiem, po co Ci dziecko. Nie jesteś stabilna, masz problemy, a to błyskawicznie odbije się na dziecku. Już wystarczy pocharatanych emocjonalnie ludzi na tym świecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-22, 05:07   #8
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Przede wszystkim masz bardzo dużo problemów i może poza antydepresantami potrzebujesz psychoterapii. Na pewno w takim stanie nie decydowałabym się na dziecko.
Po drugie nawet jak w ciążę nie zajdziesz to twoje ciało się zestarzeje, cycki opadną itp. Możesz przytyć tez z innych powodów. Pomysl o tym w kontekście swojego związku. Czy to jedyne co was trzyma razem? Ładne ciało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 07:03   #9
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Kieeedy myślałam, że będę miała dziecko - no bo taka kolej rzeczy, prawda?


Ale potem, w liceum, miałam rozkminy jak Ty. Całkiem przyziemne: rozstępy, nadwaga, cięcie krocza, karmienie piersią (dla mnie obrzydliwe, ale tylko w ludzkim wydaniu) etc.


Potem miałam już inne myśli - czysto organizacyjne. P prostu nie widziałam dziecka w swoim życiu. I tyle. A żadnych, ale to żadnych plusów z posiadania potomstwa dla mnie nie ma.


A dla Ciebie? Oprócz zobaczenia ciekawej mieszanki genów? I oczekiwań społecznych co do kobiety?
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 07:18   #10
pandemonium4
Zadomowienie
 
Avatar pandemonium4
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Nie myśl na razie o dziecku, a popracuj nad poczucirm własnej wartości. Nad czymś, co zwiększy Twoje poczucie pewności siebie, bo jak już ktoś zauważył - ciało i tak się zestarzeje. Zresztą swoimi rozkminami i jęczeniem możesz tak zniechęcić faceta, że rzeczywiście odejdzie. Skoro uważasz, że nie masz nic ciekawego do zaoferowania, może popracuj nad tym? Zacznij czytać książki, oglądać jakieś ciekawe programy poszerzające wiedzę, znajdź sobie jakąś pasję. Żeby zachować jędrne i zdrowe ciało, to chyba i tak uprawiasz jakąś aktywność fizyczną? Może to da Ci pozytywnego kopa. A co radzi psychiatra w związku z tak niskim poczuciem wartości? Bo na pewno nie jest tak, że nie masz żadnych zalet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pandemonium4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 08:12   #11
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Nie każda kobieta musi być matką. To (póki co) nie jest to obowiązek, więc jeśli nie czujesz się na siłach być matką to nią nie zostawaj. A zwłaszcza nie rób tego bo twój chłopak chce.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-22, 08:47   #12
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Dziecko to nie punkt do zaliczenia na życiowej liście. Nie każdy musi je mieć i nie każdy powinien. To nie piesek ani kotek, sprowadzony do domu dla uciechy "właścicieli", nie dziecko jest dla rodziców, ale rodzice dla dziecka.

Z takim podejściem i w tym stanie nawet się nie zastanawiaj nad potomstwem i przyłóż się do antykoncepcji szczególnie uważnie. Nie masz poukładane w swoim życiu - nie bierz się za tworzenie nowego.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 10:20   #13
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

https://www.boredpanda.com/women-aft...mpaign=organic
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 10:46   #14
denneris
Zadomowienie
 
Avatar denneris
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Myśle, że jednak wspólnie z psychiatrą sie mylicie, ze nie ma przeciwskazań do zajścia w ciąże i opieki nad dzieckiem.
Z tego co czytam to jest ich masa i w takim stanie nie wychowasz dziecka na szczęśliwego człowieka - w zasadzie nie będziesz szczęśliwa ani Ty ani dziecko...

Dolączam sie do pytań dlaczego w ogóle planujesz dziecko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
denneris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 11:45   #15
Blondynka93
Raczkowanie
 
Avatar Blondynka93
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 284
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Myślę o dziecku, ponieważ jednak czuję jakąś wewnętrzną potrzebę założenia rodziny, dopełnienia tym nowym człowiekiem naszej miłości. Nie wiem nawet, jak to opisać. Na pewno nie jest to kwestia presji społecznej, bo akurat w takich przypadkach mam czasem ochotę robić na złość ;p Powodem nie jest również obawa dotycząca samotności na starość, to raczej dość egoistyczna pobudka.

Link, który wstawiła tu jedna z Was, zdecydowanie nie pomaga. Sorry, ale dla mnie zachwycanie się swoim zniszczonym ciałem jest wyrzekaniem się własnej kobiecości i seksualności. Nie ma już kobiety, żony, pozostaje tylko mamuśka. Takie zdjęcia sprawiają, że wydaje mi się, że każda matka tak wygląda, choć dookoła widzę wiele zgrabnych i zadbanych mam.

Odpowiadając na pytanie, co mój psychiatra na moje zaniżone poczucie własnej wartości - on nie ma czasu, by o tym rozmawiać, jest tak oblegany, że zamiast do 18, siedzi w przychodni czasem nawet do 21. Gdy kiedyś wspomniałam, że mam niewielki trądzik, który pogarsza mój stan psychiczny i planuję brać Izotek, stwierdził tylko, że okej, mam brać, po czym zmienił temat.
Blondynka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 11:52   #16
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość

Odpowiadając na pytanie, co mój psychiatra na moje zaniżone poczucie własnej wartości - on nie ma czasu, by o tym rozmawiać, jest tak oblegany, że zamiast do 18, siedzi w przychodni czasem nawet do 21. Gdy kiedyś wspomniałam, że mam niewielki trądzik, który pogarsza mój stan psychiczny i planuję brać Izotek, stwierdził tylko, że okej, mam brać, po czym zmienił temat.
To może czas na znalezienie dobrego lekarza?
Ile trwają Twoje wizyty?
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 11:53   #17
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

dzieci nie sa gwarancja ze nie pozostaniesz sama na starosc
ja np mieszkam w kompletnie innym kraju nie ma mnie przy rodzicach fizycznie
twoje dziecko nie musi nawet wyjezdzac do innego kraju wystarczy ze wyprowadzi sie do innego miasta na drugim koncu polski i juz zostaniesz sama
rodzina to nie mama tata i dziecko koniecznie
masz bardzo dziecinne podejscie do maciezynstwa wydaje mi sie ze naprawde bedzie lepiej jesli powstrzymasz sie od rozmnazania przez jakis czas
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 12:53   #18
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Co do twoich obaw o zmiany ciała to podziela je pewnie mnóstwo kobiet. Poza tym i tak się przecież kiedyś zestarzejesz - twoje ciało straci jędrność, pojawią się zmarszczki i przebarwienia. O ile nie będziesz w ciąży mnogiej to chyba masz większy wpływ na powrót do wyglądu przed niż walcząc z upływającym czasem. Dodatkowo istnieją operacje plastyczne. Powinnaś jednak zrozumieć, że wygląd to tylko wygląd. Dbanie o siebie powinno wiązać się z twoim dobrym samopoczuciem, a nie być narzędziem do zadręczania siebie i bliskich.

Wydaje mi się jednak, że w twoim przypadku to nie jest dobry moment na dziecko. Jesteś za bardzo skupiona na sobie, na swoich problemach i analizowaniu. Wymieniasz swoje wady, sugerując, że nie wiesz dlaczego facet z tobą jest. Wzięłaś pod uwagę, że może cię kocha i wypadałoby popracować nad bycie mniej leniwym, bardziej interesującym skoro tobie to przeszkadza i obniża poczucie wartości, a nie użalać się nad sobą.

Poza tym zgadzam się z dziewczynami, że nie każdy musi mieć dziecko. Znam parę, która poznała się późno i już nie zdecydowała się na dziecko. Nie wyglądają jakby co noc wypłakiwali oczy za pieluszkami. Mają zwierzęta, zabierają siostrzenice do kina i na wypady do restauracji, jeżdżą w długie podróże.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 14:48   #19
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Dziewczyny juz większość rzeczy powiedziały, ja tylko dodam jeszcze jeden głos odnośnie tego ze naprawdę powinnaś walczyć z ta twoja obsesja dotycząca wyglądu (bo jak dla mnie jest to obsesja). Dla mnie tez ciało, wygląd są ważne, ale pewne rzeczy trzeba nauczyć się akceptować. Nikt nie jest idealny, nawet supermodelki. Co będzie jak zaczniesz się starzec, myślałas o tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-22, 18:38   #20
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Myślę o dziecku, ponieważ jednak czuję jakąś wewnętrzną potrzebę założenia rodziny, dopełnienia tym nowym człowiekiem naszej miłości. Nie wiem nawet, jak to opisać.
Nie rób temu dziecku krzywdy i go nie twórz póki nie dojrzejesz i nie rozwiążesz swoich problemów. W dziecku nie ma żadnego romantycznego dopełniania miłości, to odpowiedzialność za żywego człowieka do końca waszych dni. Możesz mu spieprzyć całe życie, o to nie trudno.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 22:17   #21
Blondynka93
Raczkowanie
 
Avatar Blondynka93
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 284
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
To może czas na znalezienie dobrego lekarza?
Ile trwają Twoje wizyty?
Trudno powiedzieć, zgaduję, że poniżej 10 minut. Myślałam już nad zmianą lekarza, ale to trudna decyzja, bo z Nim wiąże mnie coś jeszcze (jak to brzmi :p), jesteśmy też trochę na poziomie osobistej znajomości. Ale wiem, że zmiana mogłaby wyjść mi na dobre.

To też nie jest tak, że kompletnie nie mam zainteresowań, bo mam swoje pasje, ale nie dzielę ich raczej z chłopakiem. Zresztą, gdybym nawet dzieliła, to wciąż trudno byłoby uwierzyć, że może mnie kochać za coś innego niż ciało, choćby dlatego, że zdarzały mi się takie okresy w życiu, że bałam się wstać z łóżka, niemal całe dnie leżałam i płakałam, męczyły mnie napady paniki. Jak już pisałam, teraz jest znacznie lepiej, mam dobrze dobrane leki, ale zdaję sobie sprawę, że może to kiedyś wrócić i mogę być dla Niego problemem. Poza tym mam wiele wad, specyficzny sposób bycia i czasem naprawdę ciężko mnie lubić, a przy tym żadnego super talentu, bystrością również często się nie wyróżniam.
Blondynka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 22:26   #22
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Trudno powiedzieć, zgaduję, że poniżej 10 minut. Myślałam już nad zmianą lekarza, ale to trudna decyzja, bo z Nim wiąże mnie coś jeszcze (jak to brzmi :p), jesteśmy też trochę na poziomie osobistej znajomości. Ale wiem, że zmiana mogłaby wyjść mi na dobre.

To też nie jest tak, że kompletnie nie mam zainteresowań, bo mam swoje pasje, ale nie dzielę ich raczej z chłopakiem. Zresztą, gdybym nawet dzieliła, to wciąż trudno byłoby uwierzyć, że może mnie kochać za coś innego niż ciało, choćby dlatego, że zdarzały mi się takie okresy w życiu, że bałam się wstać z łóżka, niemal całe dnie leżałam i płakałam, męczyły mnie napady paniki. Jak już pisałam, teraz jest znacznie lepiej, mam dobrze dobrane leki, ale zdaję sobie sprawę, że może to kiedyś wrócić i mogę być dla Niego problemem. Poza tym mam wiele wad, specyficzny sposób bycia i czasem naprawdę ciężko mnie lubić, a przy tym żadnego super talentu, bystrością również często się nie wyróżniam.
Na pewno nie decyduj w najbliższym czasie na dziecko. I o ile kiedys się na nie zdecydujesz, to miej najpierw normalne relacje w związku, dojdź do ładu w pełnie ze swoim zdrowiem oraz z postrzeganiem siebie. Teraz co najwyżej zrobiłabyś dziecku krzywdę.

Pracujesz?

Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Czas edycji: 2018-07-22 o 22:27
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 22:46   #23
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Trudno powiedzieć, zgaduję, że poniżej 10 minut. Myślałam już nad zmianą lekarza, ale to trudna decyzja, bo z Nim wiąże mnie coś jeszcze (jak to brzmi :p), jesteśmy też trochę na poziomie osobistej znajomości. Ale wiem, że zmiana mogłaby wyjść mi na dobre.

To też nie jest tak, że kompletnie nie mam zainteresowań, bo mam swoje pasje, ale nie dzielę ich raczej z chłopakiem. Zresztą, gdybym nawet dzieliła, to wciąż trudno byłoby uwierzyć, że może mnie kochać za coś innego niż ciało, choćby dlatego, że zdarzały mi się takie okresy w życiu, że bałam się wstać z łóżka, niemal całe dnie leżałam i płakałam, męczyły mnie napady paniki. Jak już pisałam, teraz jest znacznie lepiej, mam dobrze dobrane leki, ale zdaję sobie sprawę, że może to kiedyś wrócić i mogę być dla Niego problemem. Poza tym mam wiele wad, specyficzny sposób bycia i czasem naprawdę ciężko mnie lubić, a przy tym żadnego super talentu, bystrością również często się nie wyróżniam.
Za samo ciało, to raczej nigdy się nie kocha, wtedy idzie układ relacji wyłącznie dla seksu. Naprawdę uważasz, że Twój chłopak z Tobą mieszka, planuje ślub i nawet dziecko tylko dla Twojego ładnego ciała? Przecież to na logikę nawet nie ma racji bytu, zastanów się nad tym. Nie opłacałoby mu się ciągnąć całego związku tylko żeby mieć ładną dziewczynę. Pobzykałby sobie Ciebie i tyle, gdyby to była prawda. Zobacz, nawet to, że się denerwuje kiedy się przed nim zakrywasz, bo Ci się wydaje, że zbrzydłaś o czymś świadczy. Wg mnie o tym, że chce Cię taką jaka jesteś i cierpi, kiedy go odpychasz.

Nie jesteś towarem, nie musisz nikomu oferować swoich talentów żeby Cię ludzie lubili czy kochali. To, że ktoś jest pracowity, dobrze gotuje, czy umie grać na skrzypcach w ogóle nie sprawia, że inni mają ochotę się z nim zadawać albo tworzyć związki. Jesteś człowiekiem, masz duszę i właśnie tą duszę kocha Twój chłopak. Tworzysz jedną całość, od wyglądu lewego ucha, przez sposób patrzenia kiedy się nad czymś skupiasz, aż po konfigurację ułożenia nóg w czasie snu. Jesteś absolutnie niepowtarzalnym człowiekiem. Odpuść sobie, bo stanowisz o wiele większą wartość, niż sam Twój wygląd. Twój chłopak to w Tobie widzi, czas, żebyś i Ty to dostrzegła i uwierzyła w jego wybór.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 05:24   #24
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Dziecko to nie punkt do zaliczenia na życiowej liście. Nie każdy musi je mieć i nie każdy powinien. To nie piesek ani kotek, sprowadzony do domu dla uciechy "właścicieli", nie dziecko jest dla rodziców, ale rodzice dla dziecka.

Z takim podejściem i w tym stanie nawet się nie zastanawiaj nad potomstwem i przyłóż się do antykoncepcji szczególnie uważnie. Nie masz poukładane w swoim życiu - nie bierz się za tworzenie nowego.
Tak szczerze mówiąc to nawet kotka i pieska nie sprowadza się do domu "od czapy", bo to się wiąże z obowiązkami na najbliższe 15 lat (plus minus).

Nie będę odkrywcza, gdy powtórzę za poprzedniczką: nie każda kobieta MUSI być matką. Ty z pewnością nie jesteś gotowa na macierzyństwo a Twoje powody posiadania potomstwa (zaciekawienie mieszanką genów) są co najmniej niewystarczające do bycia matką. Macierzyństwo to nie jest coś, co da się "odhaczyć" w kwadraciku "Done". Trzeba znać siebie i być pewnym decyzji o zostaniu matką, ze wszystkimi tego konsekwencjami (od wzrostu na wadze i zmiany ciała, poprzez poród, aż do sprawowania opieki nad dzieckiem 24 in/out przez kilka pierwszych lat jego życia). Nie obraź się, ale nie jesteś na to gotowa- ani Ty, ani Twój partner.

Ja jestem bezdzietna z wyboru. Byłabym kiepską matką. Nie zmagam się z wewnętrznymi demonami, jak Ty ale mój wybór jest świadomy i wynikający z wiedzy o samej sobie. Ciąża, poród, karmienie piersią, opieka nad niemowlęciem i wynikające z macierzyństwa ograniczenia- dla mnie to sprawy nie do przejścia. Nie czuję się przez to mniej kobietą, czy niespełnioną kobietą (lub upośledzoną kobietą, bo i takie określenie zdarzyło mi się słyszeć w kontekście bezdzietności z wyboru). Nie każda kobieta rodzi się z instynktem macierzyńskim i to jest po prostu fakt a nie powód do poczucia winy, czy do bycia kobietą "gorszego sortu". Macierzyństwo powinno być przywilejem a nie przykrym obowiązkiem i nie powinno się decydować na posiadanie dziecka wbrew sobie, bo "zegar biologiczny tyka".

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Trudno powiedzieć, zgaduję, że poniżej 10 minut. Myślałam już nad zmianą lekarza, ale to trudna decyzja, bo z Nim wiąże mnie coś jeszcze (jak to brzmi :p), jesteśmy też trochę na poziomie osobistej znajomości. Ale wiem, że zmiana mogłaby wyjść mi na dobre.
Psycholog/psychiatra, z którym Ciebie łączy znajomość na poziomie osobistym? Bardzo się dziwię, że podjął się terapii znajomej bo nie tylko jest to nieetyczne ale może zaburzyć obiektywizm diagnozy i zafałszować ocenę sytuacji. Nigdy w życiu nie podjęłabym się pracy z kimś, kogo znam na gruncie prywatnym (obojętnie, czy jest to znajoma, koleżanka, czy ktoś z rodziny). Mogę polecić kogoś, ale sama za to w życiu się nie biorę. To totalny brak profesjonalizmu.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 06:19   #25
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Nie do końca się zgodzę ze żeby się zdecydować na dziecko trzeba być jakimś super gotowym świadomym i czuć ogromny instynkt. Myślę że kobiet o których piszesz jest tak samo mało jak tych 100% pewnych ze matkami nie chcą być. Większość jest chyba pomiędzy. Ze trochę się boją a trochę chcą. Powody są różne, niekoniecznie dziki instynkt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 07:11   #26
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie do końca się zgodzę ze żeby się zdecydować na dziecko trzeba być jakimś super gotowym świadomym i czuć ogromny instynkt. Myślę że kobiet o których piszesz jest tak samo mało jak tych 100% pewnych ze matkami nie chcą być. Większość jest chyba pomiędzy. Ze trochę się boją a trochę chcą. Powody są różne, niekoniecznie dziki instynkt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oczywiście, że nie. Ale w tym przypadku, chyba najpierw Autorka powinna uporać się z wewnętrznymi demonami w pierwszej kolejności.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 07:24   #27
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie. Ale w tym przypadku, chyba najpierw Autorka powinna uporać się z wewnętrznymi demonami w pierwszej kolejności.
Zdecydowanie tak. Przede wszystkim zmienić terapeute i pracować nad poczuciem własnej wartości i kompleksami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 07:46   #28
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Absolutnie zgadzam się z przedmówczyniami - nie każda kobieta musi mieć dzieci.

Jestem od Ciebie 10 lat starsza. 10 lat temu myślałam - może kiedyś. Teraz wiem, ze się nie zdecyduję. Podobnie mam problemy z depresją, złe wspomnienia z dzieciństwa oraz problemy z poczuciem właśnej wartości. Uważam, że taka mieszanka to nie jest dobry materiał na rodzica. Nie chicłabym fundować swojemu dziecku tego, co ja przeżyłam.

Nie mówię ludziom że posiadanie dzieci jest do du.y, tak samo nie trawię jak ktoś mi zaczyna opowiadać pierdoły, że każda kobieta musi mieć dzieci. Każdy sam musi wiedzieć co jest dla niego najlepsze.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 14:51   #29
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Za samo ciało, to raczej nigdy się nie kocha, wtedy idzie układ relacji wyłącznie dla seksu. Naprawdę uważasz, że Twój chłopak z Tobą mieszka, planuje ślub i nawet dziecko tylko dla Twojego ładnego ciała? Przecież to na logikę nawet nie ma racji bytu, zastanów się nad tym. Nie opłacałoby mu się ciągnąć całego związku tylko żeby mieć ładną dziewczynę. Pobzykałby sobie Ciebie i tyle, gdyby to była prawda. Zobacz, nawet to, że się denerwuje kiedy się przed nim zakrywasz, bo Ci się wydaje, że zbrzydłaś o czymś świadczy. Wg mnie o tym, że chce Cię taką jaka jesteś i cierpi, kiedy go odpychasz.

Nie jesteś towarem, nie musisz nikomu oferować swoich talentów żeby Cię ludzie lubili czy kochali. To, że ktoś jest pracowity, dobrze gotuje, czy umie grać na skrzypcach w ogóle nie sprawia, że inni mają ochotę się z nim zadawać albo tworzyć związki. Jesteś człowiekiem, masz duszę i właśnie tą duszę kocha Twój chłopak. Tworzysz jedną całość, od wyglądu lewego ucha, przez sposób patrzenia kiedy się nad czymś skupiasz, aż po konfigurację ułożenia nóg w czasie snu. Jesteś absolutnie niepowtarzalnym człowiekiem. Odpuść sobie, bo stanowisz o wiele większą wartość, niż sam Twój wygląd. Twój chłopak to w Tobie widzi, czas, żebyś i Ty to dostrzegła i uwierzyła w jego wybór.
Bardzo mi sie podoba ten post autorko i mam nadzieje, ze wezmiesz go sobie do serca - tak jak pisaly poprzedniczki nie da sie kochac tylko za wyglad. No chyba,ze w wieku nastoletnim ale to i tak szybko mija . Skoro macie dluzsza relacje to widac jest w Tobie cos co Twoj facet ceni.

Jest tez taka smutna prawda, ze kiedys wszystkie sie zestarzejemy i to, ze ktos byl pieknoscia za mlodu bedzie slodkim wspomnieniem. Dlatego z tego powodu nie ma co rezygnowac z macierzynstwa. Da sie zreszta miec calkiem niezle cialo po ciazy - czy idealne to nie wiem ale kiedys tez mialam takie schizy jak Ty, choc bylo to jakos w wieku 18-20 lat. Po jakims czasie mi przeszlo, choc tez sie troche boje. Ale mam w pracy sporo mlodych matek i ostatnio nawet podziwialam jedna z mengerek za figure bo jest szczuplutka a ma 2 dzieci - wiec wszystko sie da .
I bede wierzyc w to ,ze stosujac kremy unikne wiekszosci rozstepow a po odpwoiedniej ilosci cwiczen i przy braku obzarstwa spokojnie zruce zbedne kilogramy

Ale do tego trzeba oczywiscie dojrzec i wszystko w swoim tempie wiec spokojnie,masz jeszcze czas
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 15:15   #30
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Boję się ciąży, porodu, dziecka... Jakieś rady? :(

Jeśli masz skłonności do rozstepow, to się pojawią, nie ma rady. Trzeba się z tym liczyć.
Zawsze dziwi mnie pocieszenie "ta ma 3 dzieci i jest szczupła". Może i szczupła i w ciuchach wygląda dobrze, ale skąd wiadomo jak prezentuje się jej skóra na brzuchu, biust i tak dalej... Waga to nie wszystko.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-25 22:12:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.