Maturę rozwalamy i CKE zawstydzamy! - cz.II

[dalia1900]

Napisane przez Wasp_0

Kur.... oficjalnie nie zdałam.

Ja raczej też nie. Zamknięte dają mi ok.20 % (kilku odpowiedzi nie pamiętam). Na otwarte nie liczę, żadnego zadania nie zrobiłam w całości. Poprawka: jedno dokończyłam, to z prawdopodobieństwem, ale wyszło mi 25/118.

[201803061544]

Napisane przez DiablicaY

ja chyba też nie pamiętam wszystkich moich odpowiedzi, ale z tego co pamiętam to mam ok 26% mam nadzieję, że te dwa pkt. wyskrobią mi z otwartych, ale tak czy siak jestem już nastawiona na poprawki...

https://www.youtube.com/user/matemaks/videos

w każdym zadaniu gdzie się dało popieprzyłam z minusami odpowiedź cyferki niby takie same, ale znak w każdym, dosłownie każdym popełniłam ten błąd

Ja na otwartych pomieszałam wszystko. W sumie nawet na poprawkę się nie nastawiam, odechciało mi się iść jutro.

[DiablicaY]

Napisane przez Wasp_0

Ja na otwartych pomieszałam wszystko. W sumie nawet na poprawkę się nie nastawiam, odechciało mi się iść jutro.

nie poddawaj się

[Rosaliie]

Jestem załamana... Matma będzie na ok. 54%.... Po prostu mi wstyd...

[DiablicaY]

Napisane przez Rosaliie

Jestem załamana... Matma będzie na ok. 54%.... Po prostu mi wstyd...

tylko z żalu nie skacz z dywanu

[kaskaa11_11]

Jeśli nie liczy Wam się do rekrutacji,a zdałyście to nie ma się co załamywać :P

[meedd]

Napisane przez DiablicaY

tylko z żalu nie skacz z dywanu

Nie przesadzaj może dla kogoś to jest tragedia tak samo jak dla kogoś inego niezdanie

[DiablicaY]

Napisane przez meedd

Nie przesadzaj może dla kogoś to jest tragedia tak samo jak dla kogoś inego niezdanie

uważam, że jak ktoś ma mniej niż 30% to ma powód do smutku. dla mnie to taka trochę prowokacja dziewczyny pisały, że im nie poszło i prawdopodobnie oblały, a ktoś się "żali" zaraz pod nimi, bo ma 54% chociaż tak, czy siak może ściemniać

edit. jakby temu komuś było faktycznie tak bardzo wstyd, to z pewnością nie chwaliłby się tym na forum :P

[Flavis]

Mi matura nie poszla, tez jestem zalamana. Spanikowalam i za duzo czasu spedzilam na zamknietych a potem zabraklo na otwarte... W zamknietych tez strzelalam momentami i nawet nie jestem w stanie policzyc ile mam procent... Z pewnych z zamknietych mam ok 10 zadan.

Wiecie co, powiem wam ze cala nauka poszla w las. Jestem w wsciekla, bo tyle czasu na matme poswiecilam, tyle zadan robilam przez ten czasu, a tu dali takie zadania, ktore nie potrafilam zrobic i stres zrobil swoje.

Przed ta matura liczylam, ze bede miala z 50%. Teraz nawet nie jestem pewna, czy zdam.

[KaRaa xD]

Napisane przez DiablicaY

uważam, że jak ktoś ma mniej niż 30% to ma powód do smutku. dla mnie to taka trochę prowokacja dziewczyny pisały, że im nie poszło i prawdopodobnie oblały, a ktoś się "żali" zaraz pod nimi, bo ma 54% chociaż tak, czy siak może ściemniać

edit. jakby temu komuś było faktycznie tak bardzo wstyd, to z pewnością nie chwaliłby się tym na forum :P

Dla kogoś strata tego punktu czy dwóch może oznaczać niedostanie Się na studia, więc daruj. ...

[DiablicaY]

Napisane przez KaRaa xD

Dla kogoś strata tego punktu czy dwóch może oznaczać niedostanie Się na studia, więc daruj. ...

z 54% raczej na super studia ten ktoś się nie dostanie, a jeden pkt dużo mu nie zmieni. gorzej ma ktoś komu matma potrzebna jest tylko do zdania, bo się nie liczy na rekrutacji, więc "wyluzuj".

[blemish]

Napisane przez DiablicaY

uważam, że jak ktoś ma mniej niż 30% to ma powód do smutku. dla mnie to taka trochę prowokacja dziewczyny pisały, że im nie poszło i prawdopodobnie oblały, a ktoś się "żali" zaraz pod nimi, bo ma 54% chociaż tak, czy siak może ściemniać

edit. jakby temu komuś było faktycznie tak bardzo wstyd, to z pewnością nie chwaliłby się tym na forum :P

Jeśli ktoś bardzo ciężko pracował, to wiadomo, że jest mu przykro, w końcu trzeba poświęcić na to trochę czasu. Gorzej jak płacze ktoś, kto nic nie robi (to wcale nie ja)

[DiablicaY]

Napisane przez blemish

Jeśli ktoś bardzo ciężko pracował, to wiadomo, że jest mu przykro, w końcu trzeba poświęcić na to trochę czasu. Gorzej jak płacze ktoś, kto nic nie robi (to wcale nie ja)

myślę, że jak ktoś "bardzo ciężko pracował" by mieć dobry wynik, to z pewnością dobry wynik zdobędzie. stres, stresem, ale wiele osób siedząc w domu i próbując na spokojnie rozwiązać zadania, które były na maturze, prawdopodobnie również popełniliby liczne błędy.

[Flavis]

Napisane przez blemish

Jeśli ktoś bardzo ciężko pracował, to wiadomo, że jest mu przykro, w końcu trzeba poświęcić na to trochę czasu. Gorzej jak płacze ktoś, kto nic nie robi (to wcale nie ja)

Ja bardzo duzo sie uczylam do matmy, najwiecej ze pwszystkich przedmiotow, a jednak matura mi nie poszla.

Moze nie mam po prostu talentu matematycznego

[Radzka]

Napisane przez DiablicaY

myślę, że jak ktoś "bardzo ciężko pracował" by mieć dobry wynik, to z pewnością dobry wynik zdobędzie. stres, stresem, ale wiele osób siedząc w domu i próbując na spokojnie rozwiązać zadania, które były na maturze, prawdopodobnie również popełniliby liczne błędy.

Ja na matmę poświęciłam naprawdę dużo czasu, ale presja i stres zrobiły swoje. Wyszłam zadowolona, bo matura nie okazała się trudna, ale czasu było za mało, żeby zrobić wszystkie zadania.
Spodziewałam się ok. 50%, ale teraz jak na razie, czuję, że nie zdam, gdzie ludzie fartem mówią mi, że mają spokojnie 30pare %, a ja mogę nie zdać mimo włożonego wysiłku. CUSH
Edit: analizując te zad na spokojnie potrafię je zrobić poprawnie, a nie tak jak na maturze

[cristina_yang]

Napisane przez Flavis

Ja bardzo duzo sie uczylam do matmy, najwiecej ze pwszystkich przedmiotow, a jednak matura mi nie poszla.

Moze nie mam po prostu talentu matematycznego

mam tak samo jak Ty... jednak liczę, że zdam

[Radzka]

Napisane przez Flavis

Mi matura nie poszla, tez jestem zalamana. Spanikowalam i za duzo czasu spedzilam na zamknietych a potem zabraklo na otwarte... W zamknietych tez strzelalam momentami i nawet nie jestem w stanie policzyc ile mam procent... Z pewnych z zamknietych mam ok 10 zadan.

Wiecie co, powiem wam ze cala nauka poszla w las. Jestem w wsciekla, bo tyle czasu na matme poswiecilam, tyle zadan robilam przez ten czasu, a tu dali takie zadania, ktore nie potrafilam zrobic i stres zrobil swoje.

Przed ta matura liczylam, ze bede miala z 50%. Teraz nawet nie jestem pewna, czy zdam.

Czuję to samo

[KaRaa xD]

Napisane przez DiablicaY

z 54% raczej na super studia ten ktoś się nie dostanie, a jeden pkt dużo mu nie zmieni. gorzej ma ktoś komu matma potrzebna jest tylko do zdania, bo się nie liczy na rekrutacji, więc "wyluzuj".

Tylko Nie rozumiem dlaczego nie pozwolisz komuś przeżywać jego prywatnej porażki i uznajesz to za jakieś przechwalki

[DiablicaY]

Napisane przez KaRaa xD

Tylko Nie rozumiem dlaczego nie pozwolisz komuś przeżywać jego prywatnej porażki i uznajesz to za jakieś przechwalki

prze bardzo, niech przeżywa, ale po wiadomościach typu "kur... oficjalnie nie zdałam" nie brzmi to autentycznie

[Emilcia96]

To już wiem, czemu mi takie kosmiczne wyniki wychodziły w ostatnim zadaniu, zrobiłąm błąd w pierwszej linijce, a liczyłam 3 razy czy na pewno tak xd, no ale może nic potem źle nie zrobiłam i odejmą 1-2 pkt

[blemish]

Napisane przez DiablicaY

prze bardzo, niech przeżywa, ale po wiadomościach typu "kur... oficjalnie nie zdałam" nie brzmi to autentycznie

Z perspektywy kogoś, kto nie zdał na pewno, ale każdy ma własną.

[KaRaa xD]

Napisane przez DiablicaY

prze bardzo, niech przeżywa, ale po wiadomościach typu "kur... oficjalnie nie zdałam" nie brzmi to autentycznie

W takim razie nie rozumiem dlaczego po polskim kiedy ktos się martwił ze odejmą mu punkty za podanie więcej niz jednego odniesienia było samo pocieszanie ?! z polskiego stracić punkt czy dwa to już dla ogółu tragedia, a z matematyki każdy wynik powyżej 30% to durne przechwałki? ;D

[DiablicaY]

Napisane przez blemish

Z perspektywy kogoś, kto nie zdał na pewno, ale każdy ma własną.

tak się składa, że wkleiłam screen na inne forum, gdzie jednak wszyscy co się wypowiedzili, przytaknęli mi
i czuć nutkę ironii w Twojej wypowiedzi. 30 czerwca się dowiemy kto zdał, a kto nie

[cristina_yang]

Napisane przez DiablicaY

tak się składa, że wkleiłam screen na inne forum, gdzie jednak wszyscy co się wypowiedzili, przytaknęli mi
i czuć nutkę ironii w Twojej wypowiedzi. 30 czerwca się dowiemy kto zdał, a kto nie

Jeny, ale po co się tak tym przejmujesz i to przeżywasz? Też mam nadzieję na 30%, ale za to z polskiego bym się załamała tymi 30%. Każdy jest inny. Ironia, czy nie, po co sobie nerwy szargać? :p Co ma być to będzie, nie życzmy nikomu źle!

[DiablicaY]

Napisane przez cristina_yang

Jeny, ale po co się tak tym przejmujesz i to przeżywasz? Też mam nadzieję na 30%, ale za to z polskiego bym się załamała tymi 30%. Każdy jest inny. Ironia, czy nie, po co sobie nerwy szargać? :p Co ma być to będzie, nie życzmy nikomu źle!

nie mówiłam nic o polskim. z polskiego to raczej izi dla każdego.

[Rosaliie]

Napisane przez DiablicaY

uważam, że jak ktoś ma mniej niż 30% to ma powód do smutku. dla mnie to taka trochę prowokacja dziewczyny pisały, że im nie poszło i prawdopodobnie oblały, a ktoś się "żali" zaraz pod nimi, bo ma 54% chociaż tak, czy siak może ściemniać

edit. jakby temu komuś było faktycznie tak bardzo wstyd, to z pewnością nie chwaliłby się tym na forum :P

Nie wiem od kiedy jesteś z nami, ale my się tutaj zaprzyjaźniłyśmy i zawsze siebie wspierałyśmy. To miejsce, gdzie mogę napisać co czuję, bo dziewczyny są wspaniałe i każdego rozumieją.
Dla mnie jeden procent więcej, to 1 punkt na rekrutacji, a właśnie obawiam się, że może zabraknąć mi tych 3 punktów, aby się dostać. Robiłam mnóstwo zadań z matmy, a na maturze mi nie poszło. Arkusze z poprzednich lat rozwiązywałam sama na 80-90%. Więc jest mi wstyd i jestem na siebie zła za tak DLA MNIE słaby wynik.

[cristina_yang]

Napisane przez DiablicaY

nie mówiłam nic o polskim. z polskiego to raczej izi dla każdego.

Wiem, że o tym nie pisałaś. Podałam przykład, że dla mnie niski poziom z polskiego byłby tragedią, a dla kogoś z matematyki. Ktoś inny pewnie jeszcze załamie się, gdy uzyska mniej niż 50 z angielskiego no i co nam do tego?

[dimanche]

Dziewczyny mam nadzieję,że mnie nie zbesztacie,że tutaj piszę,ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie i do głowy przychodzicie mi tylko wy.A więc w jednym zadaniu zaznaczyłam odp B potem zaznaczyłam ją w kółko i wybrałam odp D ,ale potem stwierdziłam,że odpowiedź pierwsza była jednak poprawna,więc D zaznaczyłam w kółko,a do odp b dorysowałam wkoło tego kółka linię ,zrobiłam tak jakby "słoneczko".I teraz mam pytanie jak myślicie zaliczą mi to? Jest to dla mnie bardzo ważne ,bo może to decydować o moim zdaniu matury,jestem bardzo zdenerwowana,nie mogę przestać o tym myśleć.Mam nadzieję ,że mnie nie zignorujecie.Bardzo liczę na waszą odpowiedź.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Nie ma czegoś takiego jak uniwersalnie niski albo wysoki wynik z matury. Wszystko zależy od oczekiwań i od wymagań rekrutacyjnych, więc pozwólmy każdemu przeżywać sukcesy i porażki tak, jak sam je postrzega. Nie oburzam się, że dla kogoś moje 56%, najwyższy wynik jaki kiedykolwiek miałam, to tragedia, bo przecież wiem, jak to działa. Nie trzeba tego brać do siebie. : )
Dziewczyny, nie załamujcie się! Cząstkowe punkty za drobnostki napisane w otwartych zadaniach jeszcze naprawdę dużo mogą zmienić.

[Rosaliie]

Napisane przez dimanche

Dziewczyny mam nadzieję,że mnie nie zbesztacie,że tutaj piszę,ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie i do głowy przychodzicie mi tylko wy.A więc w jednym zadaniu zaznaczyłam odp B potem zaznaczyłam ją w kółko i wybrałam odp D ,ale potem stwierdziłam,że odpowiedź pierwsza była jednak poprawna,więc D zaznaczyłam w kółko,a do odp b dorysowałam wkoło tego kółka linię ,zrobiłam tak jakby "słoneczko".I teraz mam pytanie jak myślicie zaliczą mi to? Jest to dla mnie bardzo ważne ,bo może to decydować o moim zdaniu matury,jestem bardzo zdenerwowana,nie mogę przestać o tym myśleć.Mam nadzieję ,że mnie nie zignorujecie.Bardzo liczę na waszą odpowiedź.

Ja na arkuszu dałam B, zaznaczyłam w kółeczko, a później zorientowałam się, że nie to miałam "okółeczkować", więc zamalowałam całą wielką kratkę B na czarno, a obok jeszcze dopisałam "B". Pani mi powiedziała, że powinni to uznać.
Nie wiem jak będzie z Twoim słoneczkiem... Może sprawdzą Ci to ręcznie, a nie przez maszynę i wszytko będzie dobrze. Jeśli chcesz, to napisz maila do CKE!