Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta?

onejszyn · 2022-02-21, 12:09

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

karawanna · 2022-02-21, 13:52

Dla mnie to normalne, że ludzie szukają partnerów na podobnym poziomie i na podobnym etapie życia. Też nie chciałabym tworzyć związku z osobą, którą opisałaś, chyba że wiedziałabym, że to, jak żyje, to tylko tymczasowe - czyli odkłada na mieszkanie bądź inne inwestycje, ma plany takie i takie itp.
Jeśli tyle rzeczy Ci nie odpowiada w trybie życia i podejściu tego faceta, czemu chcesz rozwijać z nim znajomość? Dorosłego, ukształtowanego człowieka już raczej nie zmienisz pod swoje wymagania.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2022-02-21, 13:53

Nie widzę, byś była zbyt wymagająca co do faceta, ale uważam, że bardzo się rozpędzasz w ocenianiu tego twojego kandydata na partnera i mylą ci się pojęcia.
Nie opisałaś nic, co świadczyłoby o jego braku zaradności. To, że nie interesuje go ciągłe zwiększanie poziomu życia nie oznacza, że jest niezaradny ani że do niczego nie dąży. Natomiast na pewno ma inne potrzeby i oczekiwania wobec życia niż ty. Być może twoje mieszkanie i samochód w ogóle nie byłoby dla niego żadną podporą, bo on tych rzeczy na takim poziomie w ogóle nie potrzebuje.

Magmag0194 · 2022-02-21, 13:55

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Normalne wymagania - chcesz, żeby partner miał podobny standard życia i dążył do podobnych celów. Ja również związałabym się z 30 latkiem mieszkającym ze współlokatorami, do tego bez samochodu

No chyba, że miałby w perspektywie roku, dwóch realną możliwość podniesienia swojego standardu życia.

Gravitsappa · 2022-02-21, 13:56

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To z całą pewnością NIE WYSTARCZY!
Zresztą nawet nie jesteś pewna, czy on ci się podoba, nie czujesz chemii, nie odpowiadają ci jego priorytety i nastawienie do życia.

goslawka · 2022-02-21, 13:57

Szukaj takiej osoby, która Ci odpowiada pod każdym względem. Z tym chłopakiem przecież możesz pogadać jakie ma plany na przyszłość? Nie musisz decyzji podejmować na cito

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I am Rock · 2022-02-21, 14:03

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro tak naprawdę facet nie do końca ci pasuje (brak chemii i życiowego ogarnięcia), to po co zawracasz sobie nim głowę?

Ryba147 · 2022-02-21, 14:03

Tak, jesteś materialistka.

Jak chcesz jeździć autem to je sobie kup a nie liczysz ze facet Ci zapewni

karawanna · 2022-02-21, 14:04

Cytat:

Napisane przez Ryba147

Tak, jesteś materialistka.

Jak chcesz jeździć autem to je sobie kup a nie liczysz ze facet Ci zapewni

Czytaj ze zrozumieniem, Autorka napisała, że ma swoje auto na początku swojego postu

Miss_Suze · 2022-02-21, 14:09

Z Twojego postu nie wynika, że facet miałby być jakąś memoją życiową. Wynajem pokoju bardziej opłaca się finansowo, szczególnie na ten moment. Skoro jemu tak pasuje, ma spoko współlokatorów, a mu się jakoś nie pali do mieszkania samemu, bo tak to nie widzę nic w tym złego. Tak samo nie każdy musi mieć samochód, szczególnie w mieście jest on często zbędnym wydatkiem (choć ja akurat preferuję jak ktoś te auto ma). Problem w tym, że ewidentnie macie inne spojrzenie na życie. U Ciebie brak chemii, a do tego czysta kalkulacja czy facet jest wystarczająco prosperujący finansowo na Twoje standardy. Z tego nic nie będzie.

**0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99** · 2022-02-21, 14:11

każdy może sobie szukać w partnerze czego chce, nie ma nic dziwnego w szukaniu ludzi podobych do siebie.

ale wiele par się uzupełnia, mam np. takich znajomych, którzy mieszkają w mieszkaniu dziewczyny, ale ona nie ma ani samochodu ani prawa jazdy, więc ta dziedzina ich życia spoczywa wyłącznie na chłopaku.

autorko, czy ty w ogóle wiesz jakie on ma plany?

**1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6** · 2022-02-21, 14:24

a czy wspólny wyjazd nie móglby polegać na tym, że ty prowadzisz, a on zapewnia nocleg? Chyba że "zabrać kogoś" oznacza dla was obojga że strona zabierająca wszystko robi.

meliandra · 2022-02-21, 14:27

Brak mieszkania i samochodu nie oznacza niezaradności życiowej. Nie wiemy gdzie facet pracuje, jaki prowadzi tryb życia i czy ten samochód jest mu w ogóle potrzebny. Co do mieszkania to rynek nieruchomości jest jaki jest. Ja też długo wynajmowałam mieszkanie z innymi, bo było mi szkoda kasy na kawalerkę i odkładałam te pieniądze na wkład własny. Dlaczego nie możecie jechać na ten wyjazd Twoim samochodem?

Eloyolo · 2022-02-21, 14:41

Ja bym sie bardziej patrzyla jaka facet w tym wieku ma prace wyksztalcenie itp niz czy ma auto i z kim mieszka. Bo to drugie latwo mozna zmienic jezeli sie chce. A moze mu tak wygodniej oszczedza kase na cos itp. Ale jezeli jest 30 lat plus i bez wyksztalcenia badz pracy to bym odpuscila.

Miss_Suze · 2022-02-21, 14:47

Chyba nie ma sensu autorki przekonywać. Dla mnie zdanie, że brak chemii i te chłodne kalkulacje to już wystarczający znak, że z tej mąki chleba nie będzie i ten facet nie jest dla autorki już bez znaczenia czy nie ma samochodu czy ma tych aut dziesięć.

meliandra · 2022-02-21, 14:57

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

Chyba nie ma sensu autorki przekonywać. Dla mnie zdanie, że brak chemii i te chłodne kalkulacje to już wystarczający znak, że z tej mąki chleba nie będzie i ten facet nie jest dla autorki już bez znaczenia czy nie ma samochodu czy ma tych aut dziesięć.

Zgadzam się. Jak nie ma chemii to nie ma co kminić czy facet ma mieszkanie czy samochód czy go nie ma. Myślę, że gdyby ta chemia była to takich wątpliwości by było.

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-21, 15:14

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

Chyba nie ma sensu autorki przekonywać. Dla mnie zdanie, że brak chemii i te chłodne kalkulacje to już wystarczający znak, że z tej mąki chleba nie będzie i ten facet nie jest dla autorki już bez znaczenia czy nie ma samochodu czy ma tych aut dziesięć.

Nie kupuję tego. Marnowałabyś swój czas na zakładanie tematu o gościu, do którego nie czujesz żadnej chemii i który kompletnie odstaje od Twoich wymagań życiowych? To mi się nie dodaje. Jakaś sympatia (nawet minimalna) musiała się tam pojawić.

Miss_Suze · 2022-02-21, 15:21

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89127030]Nie kupuję tego. Marnowałabyś swój czas na zakładanie tematu o gościu, do którego nie czujesz żadnej chemii i który kompletnie odstaje od Twoich wymagań życiowych? To mi się nie dodaje. Jakaś sympatia (nawet minimalna) musiała się tam pojawić.[/QUOTE]

Może autorka nie lubi być sama, facet nagle się nawinął to chwyciła, a teraz duma, że jednak to w sumie kogoś takiego nie szuka.

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Do końca nie czuję tej chemii

No dla mnie to ewidentnie zły znak.

Koralyn · 2022-02-21, 15:30

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie jestem super specjalista od zwiazkow ale wiem, ze poiwnno sie miec te same wartosci/walory bo pozniej moze byc ciezko jesli chodzi o wspolne dalekosiezne plany ale i codzienne zycie.
Ale co bardziej chyba zastanawia jak mowisz ze nie czujesz chemii, tak jakbys zmuszala sie do tej relacji z jakichs przyczyn. No bez chemii raczej nie ma co.... Zawsze mozna zostac znjaomymi, nie trzeba od razu byc w relacji.

kennedy · 2022-02-21, 15:37

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie.

Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum.

Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne.
Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp...
Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować.
Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybka pilka: nie jest wam ze soba po drodze. Ty masz inne wartosci on ma inne

onejszyn · 2022-02-21, 16:08

Cytat:

Napisane przez Miss_Suze

Może autorka nie lubi być sama, facet nagle się nawinął to chwyciła, a teraz duma, że jednak to w sumie kogoś takiego nie szuka.

No dla mnie to ewidentnie zły znak.

Ja go widziałam raz, sama nie byłam do końca pewna czy ta chemia jest czy nie. Potem wyjechal na dluzsza chwile, wiec mamy internetowy kontakt. Niedlugo wraca. Podczas jego nieobecnosci mamy dobry codzienny kontakt. Czasami z jego słów można wywynioskować, że ma dalekosiężne plany w stosunku do mojej osoby.
Ja czasami nie czuję chemii na 100% od pierwszego spotkania, dlatego nie skreśliłam go od razu.
Podczas rozmów wywnioskowałam to co napisałam już wcześniej.
Ujął mnie tym, że jest wobec mnie naprawdę kulturalny w porównaniu do innych osób w internecie. Wygląda na to, że również zależy mu na powaznym związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ellen_Ripley · 2022-02-21, 16:17

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Skoro tak naprawdę facet nie do końca ci pasuje (brak chemii i życiowego ogarnięcia), to po co zawracasz sobie nim głowę?

I przede wszystkim po co zawraca głowę jemu. Czułabym się strasznie, gdyby facet podobny opis walnął na mój temat (jak Autorka o tym facecie).

Jakaś desperacja, że słynna 30-tka na karku i trzeba brać, co się nawinęło? NIE.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2022-02-21, 16:38

Z postu nie wynika, czy facet jest niezaradny, czy radzi sobie średnio, czy piotruś pan, czy po prostu nie interesuje go kupowanie kolejnych rzeczy świadczących o statusie materialnym.
Tak czy inaczej raczej macie inne podejście do życia, a to źle rokuje.

glossyzuz · 2022-02-21, 16:43

Cytat:

Napisane przez onejszyn

Ja go widziałam raz, sama nie byłam do końca pewna czy ta chemia jest czy nie. Potem wyjechal na dluzsza chwile, wiec mamy internetowy kontakt. Niedlugo wraca. Podczas jego nieobecnosci mamy dobry codzienny kontakt. Czasami z jego słów można wywynioskować, że ma dalekosiężne plany w stosunku do mojej osoby.
Ja czasami nie czuję chemii na 100% od pierwszego spotkania, dlatego nie skreśliłam go od razu.
Podczas rozmów wywnioskowałam to co napisałam już wcześniej.
Ujął mnie tym, że jest wobec mnie naprawdę kulturalny w porównaniu do innych osób w internecie. Wygląda na to, że również zależy mu na powaznym związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

widzieliście się raz, a on już ma dalekosiężne plany w stosunku do Ciebie?

czarno to widzę biorąc pod uwagę jego sytuację finansową i Twoją...
nie ma chemii, facet prowadzi inne życie niż Ty, jest na innym etapie plus nie znając Cię w ogóle ma jakieś dalekosiężne plany. przepis na katastrofę gotowy.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2022-02-21, 16:53

Cytat:

Napisane przez glossyzuz

widzieliście się raz, a on już ma dalekosiężne plany w stosunku do Ciebie?

czarno to widzę biorąc pod uwagę jego sytuację finansową i Twoją...
nie ma chemii, facet prowadzi inne życie niż Ty, jest na innym etapie plus nie znając Cię w ogóle ma jakieś dalekosiężne plany. przepis na katastrofę gotowy.

Ale my nie znamy jego sytuacji finansowej. W rzeczywistości może być nawet lepsza od sytuacji autorki.

I am Rock · 2022-02-21, 17:14

O czy tu w ogóle gadać, skoro autorka widziała faceta raz, a cała jej wiedza o nim, to tylko słowa na dobrą sprawę niczym niepoparte.

Parole, parole, paroleeee

Ellen_Ripley · 2022-02-21, 17:35

Cytat:

Napisane przez I am Rock

O czy tu w ogóle gadać, skoro autorka widziała faceta raz, a cała jej wiedza o nim, to tylko słowa na dobrą sprawę niczym niepoparte.

Parole, parole, paroleeee

OMG, przeoczyłam, że to guzik nie znajomość, bo było tylko jedno spotkanie. Równie dobrze facet może nie być zainteresowany ciągiem dalszym.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2022-02-21, 17:36

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

I przede wszystkim po co zawraca głowę jemu. Czułabym się strasznie, gdyby facet podobny opis walnął na mój temat (jak Autorka o tym facecie).

Jakaś desperacja, że słynna 30-tka na karku i trzeba brać, co się nawinęło? NIE.

Doookładnie. Ma prawo mieć wymagania jakie chce, ale jak facet ich nie spełnia to grzecznie podziękować i nie zawracać głowy. Wystawianie takich laurek w Internecie, przy znajomych, a tym bardziej chęć zmian dorosłego faceta to już szczyt buractwa.

mamonkey · 2022-02-21, 17:52

Jak większość osób pisze - ludzie zazwyczaj chcą wiązać się z ludźmi na podobnym poziomie i nic w tym złego. Ale zapytałaś go kiedyś, czemu nie ma auta albo czemu mieszka z innymi ludźmi? Czy zmieniłoby Twoje podejście to, gdyby nie chciał kupować auta ze względu na środowisko, a mieszkał ze znajomymi, bo nie lubi spędzać wieczorów samotnie? Czy od razu skreślasz, bo ktoś, kto nie ma samochodu i mieszkania nie jest zaradny i do niczego Twoim zdaniem nie doszedł?

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-21, 18:04

Cytat:

Napisane przez mamonkey

gdyby nie chciał kupować auta ze względu na środowisko

Naprawdę są na tyle odklejeni ludzie?

Jakby mi ktoś tak powiedział, to pomyślałbym, że albo ograniczony albo robi sobie jaja.

2022-02-21, 12:09	#1
onejszyn Raczkowanie Zarejestrowany: 2021-08 Wiadomości: 43	Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Chciałam poznać Wasze zdanie. Może jestem materialistka, Może jestem zbyt ambitna i szukam kogoś podobnego do mnie, sami ocenicie. Mianowicie. Mam 28 lat, bardzo dobrą prace, mieszkanie, auto itp... i dążę do wyznaczonych celów, taki mam charakter... chce spełnić swoje marzenia i podnosic standard swojego życia. U mnie może to rodzinne, brata mam jeszcze bardziej zaradnego, który dobrze zarządza prosperującą firmą i ma fajny standard życia. Myślę, że mamy podobne charaktery, po prostu chcemy od życia czegoś więcej niż minimum. Ostatnio poznałam fajnego faceta, miłego, kulturalnego... dosyć fajnie się dogadujemy, mówił, że mnie zabierze w góry lub że będziemy podróżować. Widać, że mu zależy ale ja sama nie wiem. Do końca nie czuję tej chemii i z tego co się dowiedzialam, to nawet nie ma auta, żeby mnie wziąć w te góry, a ja nie chce ciągle sie przesiadać z pociagu na autobus tym bardziej, że te wycieczki byłyby jednodniowe i czas ograniczony. Co do mieszkania to ma ponad 30 lat i nadal mieszka z obcymi ludźmi bo nadal wynajmuje pokój i mówi, że o wiele lepiej niż jak mieszka w akademiku. Z tego co wywnioskowalam to nie zależy mu nawet aby mieszkal sam i wynajal kawalerke, o kupnie mieszkania nie wspomne. Wydaje mi się, że to ja bylabym w tym związku "podporą" zapewniajac mieszkanie, auto itp... Podoba mi się jak facet jest zaradny zyciowo, jak do czegoś dąży bo sama taka jestem. Lubię, jak ktoś potrafi mi czymś zaimponować. Czy ja a zbyt duże wymagania? Może to nie wystarczy, że po prostu jest miły i kulturalny i mu zależy.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-02-21, 13:52	#2
karawanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-11 Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy Wiadomości: 8 317	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Dla mnie to normalne, że ludzie szukają partnerów na podobnym poziomie i na podobnym etapie życia. Też nie chciałabym tworzyć związku z osobą, którą opisałaś, chyba że wiedziałabym, że to, jak żyje, to tylko tymczasowe - czyli odkłada na mieszkanie bądź inne inwestycje, ma plany takie i takie itp. Jeśli tyle rzeczy Ci nie odpowiada w trybie życia i podejściu tego faceta, czemu chcesz rozwijać z nim znajomość? Dorosłego, ukształtowanego człowieka już raczej nie zmienisz pod swoje wymagania.

2022-02-21, 13:53	#3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Nie widzę, byś była zbyt wymagająca co do faceta, ale uważam, że bardzo się rozpędzasz w ocenianiu tego twojego kandydata na partnera i mylą ci się pojęcia. Nie opisałaś nic, co świadczyłoby o jego braku zaradności. To, że nie interesuje go ciągłe zwiększanie poziomu życia nie oznacza, że jest niezaradny ani że do niczego nie dąży. Natomiast na pewno ma inne potrzeby i oczekiwania wobec życia niż ty. Być może twoje mieszkanie i samochód w ogóle nie byłoby dla niego żadną podporą, bo on tych rzeczy na takim poziomie w ogóle nie potrzebuje.

2022-02-21, 13:57	#6
goslawka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 808	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Szukaj takiej osoby, która Ci odpowiada pod każdym względem. Z tym chłopakiem przecież możesz pogadać jakie ma plany na przyszłość? Nie musisz decyzji podejmować na cito Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-02-21, 14:03	#8
Ryba147 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 172	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Tak, jesteś materialistka. Jak chcesz jeździć autem to je sobie kup a nie liczysz ze facet Ci zapewni

2022-02-21, 14:09	#10
Miss_Suze (=^‥^=) Zarejestrowany: 2021-08 Lokalizacja: polsza Wiadomości: 2 575	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Z Twojego postu nie wynika, że facet miałby być jakąś memoją życiową. Wynajem pokoju bardziej opłaca się finansowo, szczególnie na ten moment. Skoro jemu tak pasuje, ma spoko współlokatorów, a mu się jakoś nie pali do mieszkania samemu, bo tak to nie widzę nic w tym złego. Tak samo nie każdy musi mieć samochód, szczególnie w mieście jest on często zbędnym wydatkiem (choć ja akurat preferuję jak ktoś te auto ma). Problem w tym, że ewidentnie macie inne spojrzenie na życie. U Ciebie brak chemii, a do tego czysta kalkulacja czy facet jest wystarczająco prosperujący finansowo na Twoje standardy. Z tego nic nie będzie.

2022-02-21, 14:11	#11
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-11 Wiadomości: 1 805	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? każdy może sobie szukać w partnerze czego chce, nie ma nic dziwnego w szukaniu ludzi podobych do siebie. ale wiele par się uzupełnia, mam np. takich znajomych, którzy mieszkają w mieszkaniu dziewczyny, ale ona nie ma ani samochodu ani prawa jazdy, więc ta dziedzina ich życia spoczywa wyłącznie na chłopaku. autorko, czy ty w ogóle wiesz jakie on ma plany?

2022-02-21, 14:24	#12
1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 401	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? a czy wspólny wyjazd nie móglby polegać na tym, że ty prowadzisz, a on zapewnia nocleg? Chyba że "zabrać kogoś" oznacza dla was obojga że strona zabierająca wszystko robi.

2022-02-21, 14:27	#13
meliandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 6 222	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Brak mieszkania i samochodu nie oznacza niezaradności życiowej. Nie wiemy gdzie facet pracuje, jaki prowadzi tryb życia i czy ten samochód jest mu w ogóle potrzebny. Co do mieszkania to rynek nieruchomości jest jaki jest. Ja też długo wynajmowałam mieszkanie z innymi, bo było mi szkoda kasy na kawalerkę i odkładałam te pieniądze na wkład własny. Dlaczego nie możecie jechać na ten wyjazd Twoim samochodem? __________________ 🍀🍀🍀🍀🍀

2022-02-21, 14:41	#14
Eloyolo Raczkowanie Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 135	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Ja bym sie bardziej patrzyla jaka facet w tym wieku ma prace wyksztalcenie itp niz czy ma auto i z kim mieszka. Bo to drugie latwo mozna zmienic jezeli sie chce. A moze mu tak wygodniej oszczedza kase na cos itp. Ale jezeli jest 30 lat plus i bez wyksztalcenia badz pracy to bym odpuscila.

2022-02-21, 14:47	#15
Miss_Suze (=^‥^=) Zarejestrowany: 2021-08 Lokalizacja: polsza Wiadomości: 2 575	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Chyba nie ma sensu autorki przekonywać. Dla mnie zdanie, że brak chemii i te chłodne kalkulacje to już wystarczający znak, że z tej mąki chleba nie będzie i ten facet nie jest dla autorki już bez znaczenia czy nie ma samochodu czy ma tych aut dziesięć.

2022-02-21, 16:38	#23
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Z postu nie wynika, czy facet jest niezaradny, czy radzi sobie średnio, czy piotruś pan, czy po prostu nie interesuje go kupowanie kolejnych rzeczy świadczących o statusie materialnym. Tak czy inaczej raczej macie inne podejście do życia, a to źle rokuje. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2022-02-21 o 16:47

2022-02-21, 17:14	#26
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 804	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? O czy tu w ogóle gadać, skoro autorka widziała faceta raz, a cała jej wiedza o nim, to tylko słowa na dobrą sprawę niczym niepoparte. Parole, parole, paroleeee Edytowane przez I am Rock Czas edycji: 2022-02-21 o 17:15

2022-02-21, 17:52	#29
mamonkey Raczkowanie Zarejestrowany: 2021-07 Wiadomości: 246	Dot.: Czy ja jestem zbyt wymagająca co do faceta? Jak większość osób pisze - ludzie zazwyczaj chcą wiązać się z ludźmi na podobnym poziomie i nic w tym złego. Ale zapytałaś go kiedyś, czemu nie ma auta albo czemu mieszka z innymi ludźmi? Czy zmieniłoby Twoje podejście to, gdyby nie chciał kupować auta ze względu na środowisko, a mieszkał ze znajomymi, bo nie lubi spędzać wieczorów samotnie? Czy od razu skreślasz, bo ktoś, kto nie ma samochodu i mieszkania nie jest zaradny i do niczego Twoim zdaniem nie doszedł?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)