Jak być bardziej swobodną w relacjach międzyludzkich?

[patusiaa23]

Opieram się na tym co sama napisałaś, nigdzie nie wspominasz, że twoj problem moze mieć jakieś glebsze podłoże, jeśli by tak bylo, to powinnas to chyba napisać w pierwszym poście, jak inaczej mozna ci prawidłowo doradzić.

[noicojamamzrobic]

Napisane przez patusiaa23

Opieram się na tym co sama napisałaś, nigdzie nie wspominasz, że twoj problem moze mieć jakieś glebsze podłoże, jeśli by tak bylo, to powinnas to chyba napisać w pierwszym poście, jak inaczej mozna ci prawidłowo doradzić.

Jak bym miała na tyle dużą samoświadomość, żeby sama sobie zrobić psychoanalizę i stwierdzić, co jest faktycznym źródłem moich problemów, to bym nie potrzebowała waszej pomocy. A nikt się nie rodzi z niskim poczuciem własnej wartości jako cechą charakteru przypisaną z góry, to się nabywa w skutek różnych wydarzeń. Można mieć toksycznych rodziców, kiepskie relacje z rówieśnikami, ponieść jakieś porażki w życiu itd.

A jak pójdę do psychoterapeuty, który pracuje w nurcie behawioralno-poznawczym, to on będzie próbował rozwiązać problem, który jest tu i teraz i nie będzie raczej drążył całego mojego życiorysu i wnikał, czy 10 lat temu mój ojciec chorował na raka, w jaki sposób się rodzice do mnie odnosili na najwcześniejszych etapach życia i czy rówieśnicy mnie odtrącili w gimnazjum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez noicojamamzrobic

Jak bym miała na tyle dużą samoświadomość, żeby sama sobie zrobić psychoanalizę i stwierdzić, co jest faktycznym źródłem moich problemów, to bym nie potrzebowała waszej pomocy. A nikt się nie rodzi z niskim poczuciem własnej wartości jako cechą charakteru przypisaną z góry, to się nabywa w skutek różnych wydarzeń. Można mieć toksycznych rodziców, kiepskie relacje z rówieśnikami, ponieść jakieś porażki w życiu itd.

A jak pójdę do psychoterapeuty, który pracuje w nurcie behawioralno-poznawczym, to on będzie próbował rozwiązać problem, który jest tu i teraz i nie będzie raczej drążył całego mojego życiorysu i wnikał, czy 10 lat temu mój ojciec chorował na raka, w jaki sposób się rodzice do mnie odnosili na najwcześniejszych etapach życia i czy rówieśnicy mnie odtrącili w gimnazjum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie idź do psychoterapeuty który pracuje w nurcie behawioralno-poznawczym. Wybierz innego.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[karawanna]

Napisane przez Atavish

To nie idź do psychoterapeuty który pracuje w nurcie behawioralno-poznawczym. Wybierz innego.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie.
Mam wrażenie, że praktycznie w każdym swoim wątku Autorka próbuje podważać i negować nasze rady. Ale może to taka cecha młodych osób.
A jeśli czujesz, że wydarzenia z Twojej przeszłości rzutują na Twoje obecne życie, to rozmowa ze specjalistą naprawdę nie jest głupim pomysłem.

[Aaneczkaa86]

Napisane przez karawanna

Dokładnie.
Mam wrażenie, że praktycznie w każdym swoim wątku Autorka próbuje podważać i negować nasze rady. Ale może to taka cecha młodych osób.
A jeśli czujesz, że wydarzenia z Twojej przeszłości rzutują na Twoje obecne życie, to rozmowa ze specjalistą naprawdę nie jest głupim pomysłem.

Dokładnie. Dlaczego od razu zakładasz, że trafisz na specjalistę który nie będzie w stanie Ci pomóc.
Obecnie mamy dostęp do szerokiej informacji o tym czym dany psycholog się zajmuje i możesz spokojnie udać się do takiego który będzie Ci w stanie odpowiednio doradzić.

[natalcia250]

Napisane przez karawanna

też miałam podobnie będąc studentką, ale czy ja wiem czy to taka dobra rada, że "alkohol może być rozwiązaniem twoich problemów"

dlatego napisałam "nie traktuj tego jako radę" i po prostu podzieliłam się swoimi doświadczeniami mając identyczny problem

[noicojamamzrobic]

Myślicie, że jej sens próbować dostać się do psychologa na NFZ?

Psycholog, psychoterapeuta prywatnie kosztuje dużo, a moja mama stwierdziła, że przecież nic mi nie jest i wszyscy się teraz czują gorzej przez pandemię i zamknięcie w domach (???)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez noicojamamzrobic

Myślicie, że jej sens próbować dostać się do psychologa na NFZ?

Psycholog, psychoterapeuta prywatnie kosztuje dużo, a moja mama stwierdziła, że przecież nic mi nie jest i wszyscy się teraz czują gorzej przez pandemię i zamknięcie w domach (???)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, jest sens. To może niestety długo potrwać, ale zdecydowanie warto się zapisać.
Oprócz tego możesz poszukać fundacji/organizacji które zajmują się darmową pomocą psychologiczną. Np u mnie w mieście można było korzystać z takiej pomocy organizowanej przez organizacje feministyczne.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Atavish

Tak, jest sens. To może niestety długo potrwać, ale zdecydowanie warto się zapisać.
Oprócz tego możesz poszukać fundacji/organizacji które zajmują się darmową pomocą psychologiczną. Np u mnie w mieście można było korzystać z takiej pomocy organizowanej przez organizacje feministyczne.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem autorko czy jeszcze się uczysz. Piszesz, że masz 19 lat może warto spróbować nawet od psychologa szkolnego.
Nie wiem czy taka funkcja jest jeszcze w szkole czy już nie.

Warto zapisać się do psychologa na NFZ. Warto również skorzystać z porady telefonicznej.

[noicojamamzrobic]

Napisane przez Aaneczkaa86

Nie wiem autorko czy jeszcze się uczysz. Piszesz, że masz 19 lat może warto spróbować nawet od psychologa szkolnego.
Nie wiem czy taka funkcja jest jeszcze w szkole czy już nie.

Warto zapisać się do psychologa na NFZ. Warto również skorzystać z porady telefonicznej.

Nie ma psychologa w mojej szkole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kviatkova]

No NFZ pozostaje albo telefony.. Są jeszcze rozmowy z psychologiem online obecnie.