2021-08-25, 11:11 | #211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Ja się zaszczepiłam żeby nie musieć robić testów na każdym kroku i żyć możliwie normalnie. Odnawiam podstawowe szczepienia co 10 lat (ile osób w Polsce to robi?), Na grypę i inne się nie szczepię. Dzieci nie szczepię na covid, nie zaryzykuję (szczepiłam na podstawowe, rota, meningo, chłopca mmrv). Przed szczepieniem ich ostrzegał mnie też kolega lekarz.
Żadna ludzka postawa i światopogląd nie jest faktem. W nauce też są różne opinie na wiele tematów. Biologia to nie matematyka. Mi by przeszkadzało podejście zmuszanie całego społeczeństwa do jednej opinii czy postępowania. No ale jak ktoś żyje skrajnością w którąś stronę to pewnie że niech się tego trzyma, po co się męczyć. Bardziej niż szczepienia uderzyło mnie w Polsce że może promil nosi maski. Kilka procent nosi pod nosem, czego w Niemczech w ogóle nie widuję. Obowiązek masek i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magrru Czas edycji: 2021-08-25 o 11:13 |
2021-08-25, 11:15 | #212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Dla mnie to jakieś totalny odlot, że ludzie tak trzęsą majtkami przed skutkami ubocznymi. Wszystkie leki mają skutek uboczny, tabletki przeciwbólowe z paracetamolem i ibuprofenem, antybiotyki, itd. A jakoś nie widzę ludzi rozważających, czy brać ibuprofem, bo ojej mogę mieć martwicę toksyczno-rozpływową.
Już nie mówić o tym, że covid też daje skutki uboczne i można mieć powikłania. Nikt Ci nie powie jak powikłania po covidzie wpłyną na twoje zdrowie na przestrzeni lat. A jak czytałam można mieć potem problemy z kardiologiczne, które mogą potem zwiększać ryzyko niewydolności akcji serca. Do tego po covidzie można mieć też powikłania neurologiczne jak udar mózgu i zespół Guillaina-Barrégo, który objawia się zaburzeniami czucia obwodowego (uczucie drętwienia, mrowienia kończyn), osłabieniem siły mięśniowej lub całkowitymi porażeniami (paraliżem) określonych grup mięśni. No i oczywiście po covidzie można mieć potem problem z płucami prowadzący do długotrwałych problemów z oddychaniem. Ale o tym jakoś nie słyszę, żeby ktoś się bał skutków ubocznych przechorowania covida i jaki to będzie mieć długotrwały skutek na ich zdrowie. Ciekawa logika bać sie powikłań tylko z jednej strony, ale mieć wywalone na powikłania z drugiej strony albo z powodu innych leków. Edytowane przez Alekto123 Czas edycji: 2021-08-25 o 11:22 |
2021-08-25, 11:22 | #213 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88870311]Skad wzielas dane ze zaszczepieni to 0.66 chorujacych?
Pezeciez wielka grupa ludzi przechodzi ten wirus bezobjawowo, niekazdy kto ma katar idzie robic test na covid Moja corka miala covid kilka tygodni temu (zaszczepiona zlapala od zaszczepionej kolezanki) i jej objawy to wlasnie katar i zanik smaku(co jest normalne przy katarze) Test zrobila tylko dlatego ze kolezanka jej powiedziała ze ma covid inaczej myslalaby ze poprostu ma przeziebienie[/QUOTE]Z danych na stronie MZ. I co z tego, że przechodzą zakażenie bezobjawowo, nie badają się itp.? Jak tak to każde statystyki można sobie wsadzić, bo nie każdy się bada itp. na początku pandemii też nie każdy się badał. Jednak to, że rok temu niezaszczepieni stanowili 100% chorujących przy 0% zaszczepionych, a aktualnie to jest 99,34% przy 50% zaszczepionych, już obrazuje, że jednak szczepienie ma sens. To, że twoja córka i jej koleżanka zachorowały, wcale nie podnosi tych statystyk z ułamka procenta do 50%. Cytat:
Cytat:
|
||
2021-08-25, 11:24 | #214 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-25, 11:29 | #215 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88870762]Tak, jest to logiczne jak ktoś już i tak przeszedł covida (jeszcze wtedy gdy nawet szczepionek nie było). Tak jak pisałam, większy strach zawsze jest przed nieznanym (szczepionka) niż to co się już i tak przeszło (covid). I moje podejście uważam za całkiem spójne, nie biorę antybiotyków jak leci na wszystko, jeśli już biorę to zawsze jest przemyślane i skonsultowane. Nie łykam też przeciwbólowych jak cukierków, wiem że często się mówi o tym, że sa to leki w Polsce nadużywane. Życzę wszystkim i sobie zdrowia, żeby rzeczywiście takich leków nie trzeba było nadużywać
[/QUOTE] Nie musisz przecież brać tabletek jak cukierków, żeby mieć skutki uboczne. Prawdopodobieństwo, że będziesz mieć skutki uboczne istnieje z samego faktu przyjęcia substancji. |
2021-08-25, 11:31 | #216 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-25, 12:40 | #217 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
to ze moja corka i jej kolezanka i wiele innych ludzi ktorych znam zachorowali na covid wlasnie teraz jak sa zaszczepieni dla mnie zmienia duzo .pokazuje ze szczepionka wcale nie chroni tak jak obiecywano a teraz juz przemrukuja ze po ok 3 miesiacach od szczepionki juz spada ta odpornosc plus nie zapobiega roznoszeniu sie wirusa dlaczego nikt nie jest testowany na przeciwciala przed podaniem szczepionki?dlaczego daje sie szczepionki bezmyslnie kazdemu jak popadnie?po co dziecku szczepionka jesli przechodza ta choroba bezobjawowo albo z katarem czy lekkim kaszlem?glownym argumentem bylo to ze moga to przenies na doroslych jak sie zaraza a teraz wyglada na to ze i tak beda przenosic mimo zaszczepienia ,wiec ten argument lezy i kwiczy tak samo argument o obleganiu lozek w szpitalach (przez dzieci) w uk wlasnie podano ze wiekszosc ludzi ktorzy zmarli w szpitalu z powodu covid bylo zaszczepionych niz niezaszczepionych "More vaccinated people are dying of COVID than unvaccinated people, according to a recent report from Public Health England (PHE). The report shows that 163 of the 257 people (63.4%) who died of the delta variant within 28 days of a positive COVID test between February 1 and June 21, had received at least one dose of the vaccine" wymuszanie na ludziach wziecia szczepionki ktorej dzialanie jest mocno kontrowersyjne (z uwagi na to ze co tydzien mamy nowy news i nowe konkluzje ) jest bardzo nie fair |
|
2021-08-25, 12:58 | #218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88870880]chodzi o to ze te statystki wlasnie sobie mozna w dupe wsadzic bo jesli nie bada sie calego spoleczenstwa codziennie a wielu ludzi przechodzi to bezobjawowo a inna czesc wcale sie nie bada to nie jest to liczba ktora mozna podac i uwazac za prawdziwa
to ze moja corka i jej kolezanka i wiele innych ludzi ktorych znam zachorowali na covid wlasnie teraz jak sa zaszczepieni dla mnie zmienia duzo .pokazuje ze szczepionka wcale nie chroni tak jak obiecywano a teraz juz przemrukuja ze po ok 3 miesiacach od szczepionki juz spada ta odpornosc plus nie zapobiega roznoszeniu sie wirusa dlaczego nikt nie jest testowany na przeciwciala przed podaniem szczepionki?dlaczego daje sie szczepionki bezmyslnie kazdemu jak popadnie?po co dziecku szczepionka jesli przechodza ta choroba bezobjawowo albo z katarem czy lekkim kaszlem?glownym argumentem bylo to ze moga to przenies na doroslych jak sie zaraza a teraz wyglada na to ze i tak beda przenosic mimo zaszczepienia ,wiec ten argument lezy i kwiczy tak samo argument o obleganiu lozek w szpitalach (przez dzieci) w uk wlasnie podano ze wiekszosc ludzi ktorzy zmarli w szpitalu z powodu covid bylo zaszczepionych niz niezaszczepionych "More vaccinated people are dying of COVID than unvaccinated people, according to a recent report from Public Health England (PHE). The report shows that 163 of the 257 people (63.4%) who died of the delta variant within 28 days of a positive COVID test between February 1 and June 21, had received at least one dose of the vaccine" wymuszanie na ludziach wziecia szczepionki ktorej dzialanie jest mocno kontrowersyjne (z uwagi na to ze co tydzien mamy nowy news i nowe konkluzje ) jest bardzo nie fair[/QUOTE] Tak, chodziło o to, że chorują starzy i schorowani. Ci faktycznie byli bardziej wszczepieni w Anglii. Tylko jak przyjrzysz się dokładnie tym danym, to szczepionka wielu nadal ochroniła. Z zaszczepionych umierał jedna na 70 osób, a wśród niezaszczepionych umierała jedna na 25 osób. Chodzi o osoby powyżej 50 roku życia. Dla przykładu wśród osób poniżej 50 roku życia i zaszczepionych nikt im nie umarł, a wśród osób niezaszczepionych są przypadki, które kończą się śmiercią. Te dane jedyne co pokazują, to fakt, że gdyby starsze osoby nie były zaszczepione, to byłaby większa śmiertelność. https://oko.press/zaszczepieni-umieraja-czesciej-bzdura/ |
2021-08-25, 20:17 | #219 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Mozesz zobaczyc na screenshot 402 smierci z 47 008 zakazonych i zaszczepionych 253 smierci z 151 054 zakazonych NIE zaszczepionych Dziala super |
|
2021-08-25, 22:52 | #220 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88871538]Ok mam lepsze dane jeszcze nowsze z rzadowej strony
Mozesz zobaczyc na screenshot 402 smierci z 47 008 zakazonych i zaszczepionych 253 smierci z 151 054 zakazonych NIE zaszczepionych Dziala super[/QUOTE] Ledwo widzę co tam pisze i znowu pytanie kto umiera? Starzy i schorowani? Jakby to wyglądało jakby podzielić na grupy wiekowe i zobaczyć jaka jest śmiertelność w tej samej grupie wiekowej u zaszczepionych i niezaszczepionych. Inaczej to moim zdaniem nie ma to sensu. No bo jak to możliwe, że starsza i schorowana osoba, która była szczepiona, dalej ma większe prawdopodobieństwo umrzeć niż młody byczek około 20 lat? Zupełnie nie wiem jakby to się mogło stać |
2021-08-26, 05:35 | #221 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88871538]Ok mam lepsze dane jeszcze nowsze z rzadowej strony
Mozesz zobaczyc na screenshot 402 smierci z 47 008 zakazonych i zaszczepionych 253 smierci z 151 054 zakazonych NIE zaszczepionych Dziala super[/QUOTE]Dane to jedno a ich poprawna interpretacja to drugie Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-08-26, 06:37 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88871538]Ok mam lepsze dane jeszcze nowsze z rzadowej strony
Mozesz zobaczyc na screenshot 402 smierci z 47 008 zakazonych i zaszczepionych 253 smierci z 151 054 zakazonych NIE zaszczepionych Dziala super[/QUOTE]No działa super. Patrz o ile mniej zaszczepionych zachorowało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz A jak jeszcze wziąć pod uwagę, że w grupie powyżej 50 lat wyszczepienie jest naprawdę wysokie, to te dane są bardzo optymistyczne. Bo to jest tak, że jak na tysiąc osób zaszczepionych umrze 15, to jest więcej niż jak umrze 5 na 200 niezaszczepionych, ale to wciąż dobrze. Edytowane przez natalia_t Czas edycji: 2021-08-26 o 06:52 |
2021-08-26, 09:28 | #223 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Znalazłam te dane w lepszej jakości, one jak najbardziej świadczą o tym, że szczepionka działa:
https://assets.publishing.service.go...riefing_21.pdf Biorę dane z tabelki: Table 5. Attendance to emergency care and deaths of sequenced and genotyped Delta cases in England by vaccination status (1 February 2021 to 15 August 2021) strona 22/23 Dla grupy, 50+ ilość zachorowań (wariant delta): Po dwóch dawkach szczepionki i 14 lub więcej dniach od podania drugiej dawki: 32829 Niezaszczepieni: 4891 A teraz ile z nich umarło. Na te 32829 zaszczepione umarły 652 osoby. Natomiast u niezaszczepionych na 4891 umarły 318 osób Także 652/32829 * 100 = 1.986% śmiertelność wśród zaszczepionych seniorów. Dla niezaszczepionych seniorów śmiertelność: 318/4891* 100 = 6.5% Śmiertelność niezaszczepionych jest wyższa o 4.5 punktu procentowego. Widać też po tych danych, że osoby poniżej 50 roku życia i niezaszczepione zdecydowanie częściej trafiały na UK'owy SOR. Edytowane przez Alekto123 Czas edycji: 2021-08-26 o 09:32 |
2021-08-26, 11:53 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88871538]Ok mam lepsze dane jeszcze nowsze z rzadowej strony
Mozesz zobaczyc na screenshot 402 smierci z 47 008 zakazonych i zaszczepionych 253 smierci z 151 054 zakazonych NIE zaszczepionych Dziala super[/QUOTE] Wrzuciłaś do jednego worka osoby 50+ i te młodsze, stąd taki wnioski. Większość szczepionych to osoby 50+, więc u nich jest większa śmiertelność tak czy siak. Wśród niezaszczepionych: osoby 50+ to 3440 przypadków, a 147 700 to osoby <50 lat. Więc patrząc na ogólne liczby porównujesz śmiertelność młodych niezaszczepionych z zaszczepionymi ludźmi 50+, stąd bezsensownych wniosek. Popatrz na podział wiekowy, i wnioski są całkiem inne: wśród osob <50 lat zaszczepione 25 500 zmarło 13 tj 0,5% śmiertelności niezaszczepionych 147 600 zmarło 48 0,3% śmiertelności wśród osób +50 lat zaszczepione 21 470 zmarło 389 tj 1,81% śmiertelności niezaszczepionych 3440 zmarło 205 tj 5,9% śmiertelności Czyli w grupie starszych osób śmiertelności wśród zaszczepionych 2 dawkami jest prawie 4 razy niższa. Wśród < 50 lat śmiertelność jest ciut niższa wśród niezaszczepionych, co może wynikać z selection bias - w tej grupie wiekowej wyszczepione są głównie osoby z problemami zdrowotnym, bardziej podatne na covid. Edytowane przez 3388d7ee97c7e815d316e251017421d4101c5b6d_6223fea9c597d Czas edycji: 2021-08-26 o 11:54 |
2021-08-26, 12:44 | #225 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Ej rozumiem, że to się , robił drugi wątek covidowy?
Czyli już pora na odsubowanie go? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 17:33 | #226 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Dla mnie to obojętne, byleby druga strona nie narzucała swoich poglądów. Znam parę gdzie moja koleżanka jest niewierząca a jej mąż co niedziele idzie do kościoła.
|
2021-08-28, 10:40 | #227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Jedno może chcieć antykoncepcji, a drugie nie może jej używać. Jeśli pojawiają się dzieci, to już w ogóle. Jedno nie chce chrztu (bo to sakrament religijny), a drugie musi posłać dziecko do chrztu, bo tego wymaga religia. To samo z komunią i ogólnym wychowaniem dziecka w wierze (co jest obowiązkiem osoby wierzacej z tego co kojarzę) - jedno nie chce (bo przecież samo nie wierzy), a drugie musi. Ślub to samo, dla jednego to kolejny sakrament, a dla drugiego podpisanie papierów w urzędzie. Dla mnie brzmi jak przepis na porażkę. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-28, 10:45 | #228 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Nie każdy jest osobą, która będzie takie sprawy stawiała na ostrzu noża. Niektórzy po prostu żyją z dnia na dzień i nie przykładają większej wagi do takich spraw, bo w życiu dla nich liczy się co innego np. to, że może z drugą osobą wyskoczyć na kajaki i się dobrze bawić albo to, że jest między parą szacunek i pocałunki w czółko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-28, 12:40 | #229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875349]To, że ktoś nie wierzy w Boga, nie oznacza, że nie chce posłać dziecka do chrztu/komunii itp. Może mieć to równie dobrze w nosie i się zgodzić, bo co za różnica, skoro Boga nie ma? No żadna. Po prostu jakieś tam przedstawienie ku uciesze gawiedzi.
Nie każdy jest osobą, która będzie takie sprawy stawiała na ostrzu noża. Niektórzy po prostu żyją z dnia na dzień i nie przykładają większej wagi do takich spraw, bo w życiu dla nich liczy się co innego np. to, że może z drugą osobą wyskoczyć na kajaki i się dobrze bawić albo to, że jest między parą szacunek i pocałunki w czółko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To wtedy jest hipokrytą. Tak, myślę, że jak w takim związku jest hipokryta, to to może wyjść. |
2021-08-28, 12:50 | #230 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875349]To, że ktoś nie wierzy w Boga, nie oznacza, że nie chce posłać dziecka do chrztu/komunii itp. Może mieć to równie dobrze w nosie i się zgodzić, bo co za różnica, skoro Boga nie ma? No żadna. Po prostu jakieś tam przedstawienie ku uciesze gawiedzi.
Nie każdy jest osobą, która będzie takie sprawy stawiała na ostrzu noża. Niektórzy po prostu żyją z dnia na dzień i nie przykładają większej wagi do takich spraw, bo w życiu dla nich liczy się co innego np. to, że może z drugą osobą wyskoczyć na kajaki i się dobrze bawić albo to, że jest między parą szacunek i pocałunki w czółko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No raczej spora bo trzeba jednak uczęszczać na lekcje religii (a tam już nie będzie 100% wersja katolicyzmu małżonka którą ktoś zaakceptował do związku) + chodzenie do spowiedzi (co też nie jest kontrolowane i może wywołać długofalowe negatywne skutki w rozwoju seksualności, nerwic na tym tle itd.). Już nie mówiąc o przyzwyczajaniu od małego do robienia cyrku objazdowego z religii, dbania o to "co wypada" zamiast dbać o siebie (do teraz pamiętam grupowe wymyślanie grzechów bo było się grzecznym - ale jak powiesz za mało to ci nie uwierzy, a jak za dużo to sobie on, koleżanki z klasy i stare sąsiadki pomyślą że niemoralny grzesznik z ciebie więc trzeba wypośrodkować i wykombinować prawilną wersję) |
2021-08-28, 14:22 | #231 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-08-28, 14:32 | #232 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Wydaje mi się, że obie strony spełnią zatem swoje nie wiem nawet jak to nazwać "obowiązki", bo osoba wierząca pokaże dziecku życie z Bogiem a osoba niewierząca życie bez Boga. Nawet imo fajniej i lepiej niż jakby oboje rodziców było po jednej stronie barykady. Bo dziecko ma szerszy widok na ten aspekt życia i ma wybór. I serio nie wiem o jakich cyrkach mówisz. Jeżeli ktoś jest serio wierzący, to nie jest to dla niego żaden cyrk. Dla osoby niewierzącej jest to cyrk i co z tego, może mu nie przeszkadza taki rodzaj cyrku? Albo osobie wierzącej nie przeszkadza, że niewierząca rozmawia z dzieckiem o seksualności po swojemu. Tak jak pisałam według mnie takie mieszane związki mogą być fajne, o ile istnieje w nich szacunek do drugiej osoby, którego też i samo dziecko się uczy, będąc w takiej rodzinie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2021-08-28 o 14:33 |
|
2021-08-28, 14:42 | #233 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875519]Ale dziecko może mieć też wybór. Jedna osoba może być turbo katolicka i próbować spełniać wymogi kościoła wprowadzając dziecko w ten świat a druga osoba, która w Boga nie wierzy może temu dziecku pokazać inny świat. Dziecko zapewne ma swój rozum (w pewnym momencie) i samo sobie obierze w końcu jakąś drogę. Nie zmusisz go ani do wiary w Boga ani do niewiary w Boga.
Wydaje mi się, że obie strony spełnią zatem swoje nie wiem nawet jak to nazwać "obowiązki", bo osoba wierząca pokaże dziecku życie z Bogiem a osoba niewierząca życie bez Boga. Nawet imo fajniej i lepiej niż jakby oboje rodziców było po jednej stronie barykady. Bo dziecko ma szerszy widok na ten aspekt życia i ma wybór. I serio nie wiem o jakich cyrkach mówisz. Jeżeli ktoś jest serio wierzący, to nie jest to dla niego żaden cyrk. Dla osoby niewierzącej jest to cyrk i co z tego, może mu nie przeszkadza taki rodzaj cyrku? Albo osobie wierzącej nie przeszkadza, że niewierząca rozmawia z dzieckiem o seksualności po swojemu. Tak jak pisałam według mnie takie mieszane związki mogą być fajne, o ile istnieje w nich szacunek do drugiej osoby, którego też i samo dziecko się uczy, będąc w takiej rodzinie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Teoretycznie dziecko zawsze powinno mieć wybór. W praktyce religie mają to do siebie, że indoktrynują od najmłodszych lat, a ty zwykle jak należysz do jakieś wspólnoty religijnej to jesteś zobowiązany do tej indoktrynacji przykładać rękę. No i małe dziecko zawsze będzie naśladować rodziców. Potem z wiekiem może przestać albo i nie. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby ojciec, który lata co niedzielę do kościoła, zgodził się, żeby poczekać ze chrztem dziecka do 10 roku życia, kiedy w ogóle można zacząć mówić o jakimś podejmowaniu samodzielnych decyzji. |
2021-08-28, 14:42 | #234 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875519]Ale dziecko może mieć też wybór. Jedna osoba może być turbo katolicka i próbować spełniać wymogi kościoła wprowadzając dziecko w ten świat a druga osoba, która w Boga nie wierzy może temu dziecku pokazać inny świat. Dziecko zapewne ma swój rozum (w pewnym momencie) i samo sobie obierze w końcu jakąś drogę. Nie zmusisz go ani do wiary w Boga ani do niewiary w Boga.
Wydaje mi się, że obie strony spełnią zatem swoje nie wiem nawet jak to nazwać "obowiązki", bo osoba wierząca pokaże dziecku życie z Bogiem a osoba niewierząca życie bez Boga. Nawet imo fajniej i lepiej niż jakby oboje rodziców było po jednej stronie barykady. Bo dziecko ma szerszy widok na ten aspekt życia i ma wybór. [/QUOTE] No nie wiem, ja jako dziecko raczej nie umialabym ogarnac tego, ze jeden rodzic wierzy i przestrzega jakichs zasad wiary, a drugi nie. Pewnie tylko wywolaloby to u mnie metlik w glowie i stres. Znajac mnie jako dziecko zamartwialabym sie, czy drugi rodzic nie pojdzie do piekla itd. No wlasnie do momentu, kiedy nabralabym troche wiecej rozumu, ale to chyba dopiero blizej wieku dojrzewania. |
2021-08-28, 14:54 | #235 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88875526]Teoretycznie dziecko zawsze powinno mieć wybór. W praktyce religie mają to do siebie, że indoktrynują od najmłodszych lat, a ty zwykle jak należysz do jakieś wspólnoty religijnej to jesteś zobowiązany do tej indoktrynacji przykładać rękę. No i małe dziecko zawsze będzie naśladować rodziców. Potem z wiekiem może przestać albo i nie. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby ojciec, który lata co niedzielę do kościoła, zgodził się, żeby poczekać ze chrztem dziecka do 10 roku życia, kiedy w ogóle można zacząć mówić o jakimś podejmowaniu samodzielnych decyzji.[/QUOTE]No właśnie, małe dziecko zawsze będzie naśladować rodziców, więc jak jeden jest wierzący a drugi nie jest wierzący to kogo będzie naśladować i skąd przekonanie, że akurat tego wierzącego?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-28, 14:58 | #236 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Ktoś kto wierzy ale nie zgadza się z większością co mówią księża może dogadać się z ateistą. Tyle że jako młodsze dziecko najwyraźniej miał predyspozycje do wyrabiania sobie swojego zdania i nie zadręczania się tym co uczą katecheci i księża więc własne dzieciństwo/wychowanie ocenia jako ok czy słuszne. Rozchodzi się o wychowanie nowego dziecka i posłanie w ramiona katolickiego mindsetu, internetu, środowiska, przekazywanie przez siebie wybranych fragmentów co jest wielką niewiadomą bo dziecko może być bardziej wrażliwe, może samo doczytywać to co mówią księża i jednak ich słuchać, które w przypadku przekraczania jego intymności wszelkimi zakazami (które są tak skonstruowane żeby zawstydzać a przez to się nie przyznawać!) więc zatajać przed rodzicami akurat ten aspekt więc ich reakcja będzie opóźniona i na nic to że wierzący rodzic nie ma akurat takich poglądów, pełno opcji. No sorry jako ateistka w przypadku swojego hipotetycznego dziecka nie stałabym jak kołek i nie posłała w nieznane bo akurat konkretna bliska osoba powybierała i powyrzucała właściwy zestaw. Już nie mówiąc o tym że katolicy przemawiający do katolików/swoich dzieci nie używają wcale dupochronów jak przy rozmowie z ateistami jak "moim zdaniem" "ja wierzę" "ja oceniam" - jak żyje wszędzie w takich sytuacjach są zdania twierdzące "bóg istnieje" "to grzech a grzech jest zły" i to druga osoba albo musi omijać temat tak jak omija się temat że święty mikołaj nie istniej albo tłumaczy "że x tylko tak mówi, biblia to dla mnie zwykła książka taka jak harry potter a nie prawda objawiona, wcale nie ma na to dowodów i ja w to nie wierzę, sama wybierz czy to prawda czy nie".
A jak komuś jawne i świadome odstawianie szopek w które nie wierzy nie przeszkadza to nadal nie zmienia to faktu mam prawo oceniać całe zjawisko jako cyrk. Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2021-08-28 o 15:01 |
2021-08-28, 15:10 | #237 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Równie dobrze to ten niewierzący może przekazywać dziecku złe treści, np. że można zabijać ludzi, bo w niektórych miejscach na świecie istnieje kara śmierci albo kanibalizm. Co jest prawdą, ale według osoby wierzącej w Boga, zabijać nie wolno, bo istnieje przykazanie "nie zabijaj". Albo może iść kraść jabłka z sadu sąsiada a katolik powie, że to złe, bo "nie kradnij". Jesteś bardzo jednostronna i według Ciebie widocznie, tylko osoba wierząca i kościół może zrobić krzywdę w psychice ludzkiej. A to nie prawda. Myślę, że obie strony mogą przekazać dziecku zarówno dobre aspekty swoich przekonań jak i złe. Tak samo osoba niewierząca może być przeciw aborcji mimo, że w Boga nie wierzy a osoba wierząca może być za aborcją, chociaż w Boga wierzy. Wszystko jest do dogadania i chyba nie istnieje osoba tak święta, aby żyć w zgodzie z wiarą w 100%. Nawet papież się spowiada z popełnionych grzechów, czyli zachowań, które są niezgodne z jego wiarą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2021-08-28 o 15:12 |
|
2021-08-28, 15:23 | #238 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875551]Nawet nie czytam całości, bo widać jak jednostronnie podchodzisz do tematu.
Równie dobrze to ten niewierzący może przekazywać dziecku złe treści, np. że można zabijać ludzi, bo w niektórych miejscach na świecie istnieje kara śmierci albo kanibalizm. Co jest prawdą, ale według osoby wierzącej w Boga, zabijać nie wolno, bo istnieje przykazanie "nie zabijaj". Albo może iść kraść jabłka z sadu sąsiada a katolik powie, że to złe, bo "nie kradnij". Jesteś bardzo jednostronna i według Ciebie widocznie, tylko osoba wierząca i kościół może zrobić krzywdę w psychice ludzkiej. A to nie prawda. Myślę, że obie strony mogą przekazać dziecku zarówno dobre aspekty swoich przekonań jak i złe. Tak samo osoba niewierząca może być przeciw aborcji mimo, że w Boga nie wierzy a osoba wierząca może być za aborcją, chociaż w Boga wierzy. Wszystko jest do dogadania i chyba nie istnieje osoba tak święta, aby żyć w zgodzie z wiarą w 100%. Nawet papież się spowiada z popełnionych grzechów, czyli zachowań, które są niezgodne z jego wiarą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tyle że nie ma grupy "niewierzący/ateiści" którzy spisali swoje postulaty. Za to wierzący doskonale mają swój kanon, przykazania, nie można zasłaniać się tym że niewiadomo co przekażą, można jedynie mieć nadzieję że przekażą najbardziej minimalistyczną i wykrojoną wersję. I jak zwykle - nie zabijaj i nie kradnij nie ma nic wspólnego z religią i jeśli człowieka powstrzymuje od tych czynów tylko, to że tak bóg powiedział to sorrki nie jest dla mnie autorytetem moralnym. Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2021-08-28 o 15:24 |
2021-08-28, 17:33 | #239 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88875551]Nawet nie czytam całości, bo widać jak jednostronnie podchodzisz do tematu.
Równie dobrze to ten niewierzący może przekazywać dziecku złe treści, np. że można zabijać ludzi, bo w niektórych miejscach na świecie istnieje kara śmierci albo kanibalizm. Co jest prawdą, ale według osoby wierzącej w Boga, zabijać nie wolno, bo istnieje przykazanie "nie zabijaj". Albo może iść kraść jabłka z sadu sąsiada a katolik powie, że to złe, bo "nie kradnij". Jesteś bardzo jednostronna i według Ciebie widocznie, tylko osoba wierząca i kościół może zrobić krzywdę w psychice ludzkiej. A to nie prawda. Myślę, że obie strony mogą przekazać dziecku zarówno dobre aspekty swoich przekonań jak i złe. Tak samo osoba niewierząca może być przeciw aborcji mimo, że w Boga nie wierzy a osoba wierząca może być za aborcją, chociaż w Boga wierzy. Wszystko jest do dogadania i chyba nie istnieje osoba tak święta, aby żyć w zgodzie z wiarą w 100%. Nawet papież się spowiada z popełnionych grzechów, czyli zachowań, które są niezgodne z jego wiarą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Pokaż mi, na jakiej podstawie - dotyczącej przykazań wiary - osoba wierząca moze być za aborcją. I nie mówię tutaj o wyborze sumienia, tylko o konkretnym poparciu w wierze. Bo wybór to może mieć ktoś, kto nie jest z góry ograniczony przykazaniami wiary. I mówię tutaj o wyborze, z którego ktoś nie musi się spowiadać - a spowiadać mógłby się, jeśli zmieniłby zdanie. Jeśli się nie wyspowiada, nie moze w pełni celebrować życia duchowego. I koło się zamyka. |
2021-08-28, 17:56 | #240 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Szczepienia, religia i polityka, a randki.
Cytat:
Reszty mi się nie chce przekształcać. Poza tym osoba niewierząca też nie ma wyboru względem aborcji. Musi się dostosować do prawa obowiązującego w danym kraju. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2021-08-28 o 17:57 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.