Polecamy:

miaul · 2016-09-30, 15:11

Poetka
Nie chodzi o samą dietę , bo nie musisz drastycznie na nią przechodzić tylko sam fakt, żeby zminimalizować przyczynę główną, potem już z górki. Ja tak jak Mariot pisze , ja też mam wybuchy zapachu w sytuacjach stresujących i chwilach emocjonujących, kto wie czy od tego się nie zaczęło....tylko że, najpierw bylo to dość utajnione a zapach mało wyczuwalny....Choć nie wiem czy początek u mnie to nie ten moment kiedy przestałam jadać mięso na rzecz nabiału , farbowałam intensywnie włosy , niedosypianie i niewłaściwa dieta/ uzywki mogły spowodować początek tych zapaszków i ogólnie problemów z odtruwaniem. A każdy człowiek ma inne zdolności do odtruwania , jest też toksyczność wynikająca z reakcji na produkty żywnościowe, niektórzy może przesadzili z lekami....to jest logiczne wytłumaczenie.
Więc jeśli myślisz że lek wszystko załatwi za Ciebie to chyba jesteś w błędzie, lek może akurat Ci pomoże ale tylko na moment bo potem to już sama musisz pracować na zdrowie

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

zaawansowana choroba to taka , gdzie nie możesz normalnie funkcjonowować , ślepniesz, nie możesz chodzić, masz przeróżne bóle,..A mi nie dolega prawie nic choć ten zapach chodzi za mną już od lat.

Annadzban miała zapach tylko z buzi , jak niektórzy nie doczytali , więc generalnie u niej mogła to być zaburzona flora przewodu pokarmowego i dlatego leki jej pomogły. Nie jest powiedziane że te lekarstwa wszystkich z tego wyciągną a u niektórych mogą tylko pogorszyć stan.

annaadzban · 2016-09-30, 15:44

Cytat:

ââââ☠dr Mark Pimentel uważa, że właśnie probiotyki powodują nawrót choroby. Według niego, zasiedlamy bakteriami z probiotyków jelito cienkie, w którym nie powinno być prawie wcale bakterii (nie robi podziału na dobre i złe bakterie - tylko na określone szczepy). Znalazłam wypowiedź osoby, która po kilku reemisjach, wyleczyła się zupełnie dopiero po odrzuceniu probiotyków,

sluchaj elle8888

sa 2 rodzaje SIBO
te pierwsze to ludzie maja sraczki baczki gazy . i probiotyki mozliwe ze zaostrza dolegliwosci bo SIBO to przeciez te same bakterie co probiotyki tylko w wiekszych ilosciach niz powinny i wytwarzaja wiecej wszystkiego (gazy metan wodur)niz te same bakterie w ilosciach normalnych. w rezultacie dozucasz wegiel do pieca.

a teraz o tzw przezemnie SIBO2(cuchnace) . bakterie w jelicie cienki to nie te co normalnie zyja w jelicie cienkim tylko w jelicie cienkim zyja te bakterie ktore normalnie zamieszkuja jelito grube i te bakterie nieprodukuja metanu czy wodoru tylko siarkowodur i pochodne . w SIBO2 (cuchnacym) najwiekszym problemem niesa bakterie z jelia cienkiego ktore sie zabardzo namnozyly i sieja niesmierdzace gazy ktore wywoluja sraczki baczki gazy tylko problem stanowia te smierdzace bakterie z jelita grubego ktore przejoly kontrole w jelicie cienkim . i wytwazaja niewiele gazow ale bardzo smierdzacych , przesco czlowiek niema jakis typowych objawow SIBO1 bo te gazy i ta cala chemie organizm spokojnie zdazy wchlonac na biezaco .normalnie te dobre bakterie by przepedzily te zle smierdzace i powiedzialy by im stanowcze NIE! WY TU NIEBADZIECIE MIESZKAC BO WAM POUKRECAMY GLOWY I ZAKOPIEMY W LESIE . ale tak niepowiedza bo jest ich zamalo i nic niezdzialaja siedza cicho. dlatego aby wyzdrowiec trzeba zniszczyc antybiotykiem ile sie da i zasiedlic jelito cienkie tymi dobrymi bakteriami aby zle nieweszly i sie baly . zasiedlanie trwa kilka miesiecy

miaul · 2016-09-30, 16:09

annadzban
sama piszesz że zasiedlenie dobrymi bakteriami trwa kilka miesiecy, wiec jak zacznie sie zazywac antybiotyki które wszystko wybijaja to spustoszenie dosięgnie takiego dna ze ciezko powiedziec co bedzie dalej. Skoro u mnie po zazyciu polopiryny wydobywa sie taki smord .....Ty mialas problem z zapachem z buzi , tak napisalałaś a wiekszosc z nas z calego ciala, czy nie powinniśmy najpierw postarac się o zwiekeszenie tych dobrych bakterii , a wystarczy jesc regularnie warzywa i troche owocow, bo to jest ich pozywka ew. kiszonki. I się uspokoić.

poetyka · 2016-09-30, 16:12

Dla mnie SIBO to SIBO, miaul. Niezależnie od tego czy powoduje tylko zapach z buzi czy całego ciała. Dla mnie choroba, którą trwa kilka lat to już choroba zaawansowana a nie świeża, kilkumiesieczna z ktorej na pewno latwiej wyjść. A to, że rujnuje ona zycie i zaburza funkcjonowanie to nie musze chyba nikomu z nas mówić. Wcale nie myślę, ze leki zalatwia za mnie wszystko. Zdaje sobie sprawe, ze masa pracy przede mną ale wiem też, ze sama dieta czy inne cuda wianki w MOIM PRZYPADKU, bez leków, można o doopę potluc. I chyba przestanę się wypowiadać na tym forum, bo pomimo, ze chciałam tylko pomóc czuję się atakowana. Nie chce zmieniać Twoich poglądów, wypowiadam tylko swoje. Sugeruję żeby Ci którzy MAJĄ SIBO poczekali na efekty mojej kuracji. 4 października mam dietetyczkę. Wtedy zacznę leczenie na dobre. Chętnym służę uprzejmie radą i pomocą. Obiecuję, ze odpowiem na pytania jeśli będą. Jeżeli nie będzie, milczę.

miaul · 2016-09-30, 17:03

poetka
kazdy pisze co mysli lub co przeczytal, nikt cie nie atakuje tylko pisze co wyczytałam. Bałabym się zaryzykować z lekami tym bardziej ze u mnie od dawna jest poprawa wlasnie pod wyplywem spozywania i niespozywania niektorych pokarmow. Dlatego podtrzymuje mnie to na duchu. Najcieżej jednak pracuje się na poprawę nastroju i na spokój psychiczny a przecież to takie ważne. No nic, ja czekam na efekty twojej kuracji, i aby były jak najlepsze.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

http://www.akademiawitalnosci.pl/pro...mi-sie-zyciem/

wg tego artt. mozna w tydzien- dwa przywrocic prawidlowa flore w jelitach.

annaadzban · 2016-09-30, 17:58

Cytat:

Napisane przez miaul

annadzban
sama piszesz że zasiedlenie dobrymi bakteriami trwa kilka miesiecy, wiec jak zacznie sie zazywac antybiotyki które wszystko wybijaja to spustoszenie dosięgnie takiego dna ze ciezko powiedziec co bedzie dalej. Skoro u mnie po zazyciu polopiryny wydobywa sie taki smord .....Ty mialas problem z zapachem z buzi , tak napisalałaś a wiekszosc z nas z calego ciala, czy nie powinniśmy najpierw postarac się o zwiekeszenie tych dobrych bakterii , a wystarczy jesc regularnie warzywa i troche owocow, bo to jest ich pozywka ew. kiszonki. I się uspokoić.

ku**a ludzie trzymajcie mnie bo niewytrzymam!!. najpierw powinnas postarac sie o zlikwidowanie przyczyny . jest wszystko napisane .

mudisz zacisnac zeby na kilka miesiecy

baska1111 · 2016-09-30, 19:07

Marriot, też tak u mnie było, że kiedy był stres było czuć. No i zaduch był wszędzie tam, gdzie jakiś czas przebywałam - w pokoju w pracy, w pokoju po nocy. Wszyscy mówili, że jest duszno.
Teraz nawet po stresie zaduchu nie ma. Np. dzis zrobiło sie u nas bardzo gorąco - ubrałam sie grubo i jechałam busem do pracy, było bardzo dużo ludzi a mi tak gorąco, ze aż miałam mokre czoło. Az się nawet rozglądałam na reakcje i nic. Po pracy wróciłam do domu i dokładnie obwachałam swoje rzeczy - bieliznę, rajstopy, bluzkę, wszystko pachniało żelem, którym się myłam i dezodorantem.
Te wyziewy to tak mi się wydaje były z oddechu z porów skóry a potęgowało je podwyższone cisnienie - jak się denerwowałam to mi skakało aż byłam czerwona.
Zródło na pewno było jednak w przewodxzie pokarmowym. Może też miałam SIBO ale nigdy nie miałam okazji zrobic testu wodorowego. Z drugiej strony skądś to SIBO się wzięło. U mnie to chyba z podrażnionych błon śluzowych (skoro glutamina pomogła), ze złego trawienia (żołądek z wrzodami, chorowita wątroba), cukrzyca, IO i dlatego jedzenie zamiast sie trawić to gniło. A jeść przecież codziennie trzeba.

Xifaxan dla mnie był straszny a metronidazolu nigdy nie miałam okazji zazywać bo nigdy na nic mi go nie przypisywano. Czytałam, że to lek starej generacji ale osobiście uważam, że niektóre leki starej generacji są sto razy lepsze niż te nowoczesne.

marriot, nie wiem, czy tez znalazłaś gdzieś takie informacje, że cukrzyca typu2, IO, wysoki cholestrerol, nadcisnienie biora się nie tylko z nadwagi czy złej diety ( to nie my) ale także z powodu długotrwałego permanentnego stresu( to chyba nasz przypadek).
U mnie to wszystko zaczęło się od ciągłego, cięzkiego stresu w pracy.

Wszystkim szukającym swojej recepty na szczęście zycze powodzenia i wytrwałości bo to może być hardcore to, o czym teraz piszecie.

Poetyka trzymam kciuki za Ciebie, by to było wreszcie to, czego oczekujesz. Odzywaj się, jak się czujesz i czy jest lepiej. Oby!!!!

sarunia 1234 · 2016-09-30, 19:20

Poetyka,ja tez będę obserwować Twoje odczucia po xifaxanie,jeśli Ci pomoże to też w to pójdę. Chociaż parę lat temu brałam ten lek i nie pomógł mi odnośnie smrodu,unormował mi tylko biegunki ale po paru dniach po odstawieniu leku,biegunki wróciły. Być może bralam zbyt krótko i małe ilości.
Zresztą sama juz nie wiem o co chodzi,niby lepiej się czuję i skóra mi nie capi ale cały czas jak wyjde na dwór to niemiłosiernie smierdzi obornikiem albo końskim gownem. Trochę mnie to podlamuje psychicznie. Zobaczymy,może ten xifaxan cos pomoże.

Sykus13 · 2016-09-30, 20:04

Cytat:

Napisane przez poetyka

Dla mnie SIBO to SIBO, miaul. Niezależnie od tego czy powoduje tylko zapach z buzi czy całego ciała. Dla mnie choroba, którą trwa kilka lat to już choroba zaawansowana a nie świeża, kilkumiesieczna z ktorej na pewno latwiej wyjść. A to, że rujnuje ona zycie i zaburza funkcjonowanie to nie musze chyba nikomu z nas mówić. Wcale nie myślę, ze leki zalatwia za mnie wszystko. Zdaje sobie sprawe, ze masa pracy przede mną ale wiem też, ze sama dieta czy inne cuda wianki w MOIM PRZYPADKU, bez leków, można o doopę potluc. I chyba przestanę się wypowiadać na tym forum, bo pomimo, ze chciałam tylko pomóc czuję się atakowana. Nie chce zmieniać Twoich poglądów, wypowiadam tylko swoje. Sugeruję żeby Ci którzy MAJĄ SIBO poczekali na efekty mojej kuracji. 4 października mam dietetyczkę. Wtedy zacznę leczenie na dobre. Chętnym służę uprzejmie radą i pomocą. Obiecuję, ze odpowiem na pytania jeśli będą. Jeżeli nie będzie, milczę.

poetyka masz racje SIBO to SIBO... przeciez ten caly syf przenika nam do organizmu i jest oczyszczany przez pluca watrobe nerki itd. ja to chyba przechodze jakies metamorfozy tej choroby bo kiedys nikt w moim otoczeniu nie kaslal i nie smarkal a byl tylko zaduch w pomieszczeniach. pozniej zaduch i odor z buzi a teraz po jakies 10 latach jest obornik na dworze aby wyjde albo szambo i zaduch i ludzie dostaja kataru. u mnie to chyba na maksa zaawansowalo to badziewie. jade na dniach na test SIBO i jak wyjdzie to przyjmuje w siebie antybiotyki a po tym bede jadl probiotyki i nakupie kapusty i narobie kiszonego soku i bede atakowal ze dwie szklanki dziennie. tak gdzie robia ten test SIBO w warszawie to chyba jest jakis lekarz tam ktory sie na tym dobrze zna. ja to jeszcze mam caly czas w gowie ten przeszczep flory. kosztuje ok 800zl. to jest nic jak mialo by pomoc. czekam az odpisza z tej kliniki przeszczepu flory. aha i napisalem 2 maile do krakowa do kliniki chorob rzadkich ale tam sie czeka do 5 miesiecy na odpowiedz. wyslalem jednego jakied 2 miesiace temu i teraz z tydz temu drugiego. a i dzis napisze do dr. Mamczura. on diagnozuje trudne przypadki medyczne i jest z Lodzi. jak nic mi nie pomoze to jade do tego ostatniego doktorka. wezme kredyt na badania ale znajde przyczyne bo ja tak nie bede zyl dalej. mam dosyc juz...wysiadam

sarunia 1234 · 2016-10-01, 11:36

SIBO to bardzo przykra dolegliwość, która dotyka coraz większą grupę osób. Czym jest SIBO? W skrócie jest to przerost bakterii w jelicie cienkim. Każdy z nas posiada mikroflorę w jelicie grubym co jest jak najbardziej pożądane (oczywiście mam na myśli gatunki dla nas korzystne tj. Lactobacillus, Bifidobacterium itp.) Problem się jednak pojawia, gdy bakterie (często już te nie fajne) przedostają się do jelita cienkiego i tam urzędują â wywołując wzdęcia, gazy, czy problemy z wypróżnianiem â biegunki, zaparcia itp.

Standardowe leczenie obejmuje antybiotykoterapię, która (jak wynika między innymi z moich obserwacji) nie przynosi pożądanych skutków, a jeśli pomaga â to często na chwilę i za jakiś czas mamy nawroty. W przypadku SIBO mamy do czynienia również z różnymi gatunkami bakterii â wodorowymi, które produkują wodór, czy metanowymi â które jak nazwa wskazuje produkują metan. Te gazy przyczyniają się do dużych wzdęć, mogą tez przenikać do krwiobiegu i wywoływać ogólne zatoksycznienie oganizmu, co prowadzi do pogorszenia objawów. Antybiotyki wybiją te bakterie (albo i nie bo nie działają często na wszystkie szczepy i gatunki), ale po jakimś czasie SIBO nawraca â co oznacza, że problemem są nie same bakterie, a raczej sposób ich kolonizacji i to, co sprawia że właśnie w jelicie cienkim osiadają.

Eksperci polecają też dietę o niskiej zawartości produktów FOODMAPS, czyli fermentujących związków, których spożywanie nasila przykre dolegliwości. Związki te to głównie owoce, cukry, alkohole wielowodorotlenowe (poliole). Pacjenci często odczuwają poprawę po zastosowaniu diety, jednak powrót do tych produktów często wiąże się z nawrotami choroby, co oznacza że nie pozbyliśmy się problemu, co najwyżej wyciszyliśmy objawy.

Chciałabym dziś podejść do SIBO od nieco innej strony, która w Polsce dopiero raczkuje â od strony zaburzonej metylacjiâŚ

Kilka słów powtórzenia â czym jest metylacja? W skrócie to przyłączenie grupy metylowej do jakiegoś związku (DNA, białka), które wpływa na właściwości tegoż związku â zmienia je (reguluje ekspresję genów albo zmienia właściwości białek). Metylację kojarzymy przede wszystkim z uwagi na gen MTHFR, który z kolei kojarzymy z wysoką homocysteiną no i tym że powinno się ładować foliany i metylowaną B12.. (co nie koniecznie jest prawidłowe, ale o tym może w innym artykule

)

Metylacja obejmuje jednak o wiele bardziej skomplikowane mechanizmy i angażuje całą masę genów, enzymów i przemian biochemicznch, czy metabolicznych. Sprawna metylacja jest niezbędna chociażby do:

Âˇ Sprawnego detoksu w wątrobie â zwłaszcza 2 fazy, która często kuleje
Âˇ Do produkcji choliny, która niezbędna jest do tworzenia Acetylocholiny, żółci
Âˇ Do produkcji fosfatydylocholiny i fosfatydyloseryny, które budują nasze błony komórkowe
Âˇ Do produkcji antyoksydantów (Q10, glutation, kwas moczowy â tak to tez antyoksydant

)
Âˇ Do sprawnego przekształcania związków siarkowych i utylizacji toksycznych siarczynów
Âˇ Do detoksu hormonów i neuroprzekaźników
Âˇ Do powstawania neuroprzekaźników
Âˇ Do regulacji komórek odpornościowych
Âˇ Do walki z stanami zapalnymi
Âˇ I wiele, wiele innychâŚ.

No dobra, ale co to ma do jelit? A ma i to bardzo dużo.. polimorfizmy (czyli małe zmiany) pewnych genów, tudzież niedobory kofaktorów (związków potrzebnych do działania enzymów) mogą prowadzić do wielu zaburzeń, w tym pracy jelit. Przykłady?

Âˇ Nadmiar siarki przy niedoborze witaminy B1 i molibdenu może prowadzić do nieprzyjemnych gazów i wzdęć często mylonych z SIBO (podobnie nadmiar siarki przy przyspieszonym genie CBS).

Âˇ Nadmiar siarki przy zaburzonym jej usuwaniu może prowadzić do nadmiernego rozwoju bakterii siarkowych co będzie prowadzić do wypłukania maślanu â pożywki niezbędnej dla rozwoju kosmków jelitowych.

Âˇ Nieodpowiednia dieta i Suplementacja przy przyspieszonym CBS może prowadzić do odkładania się amoniaku, który także uszczupla zasoby HMB.

Âˇ Zaburzenia metylacji często powiązane są z wysokim poziomem histaminy, która nasila stany zapalne jelit, prowadzi do i rozszczelnienia jelit, a to co większych stanów zapalnych â błędne koło (nie tylko zaburzenia genetyczne, ale tez brak kofaktórów dla DAO..)

Âˇ Ok., ale te wszystkie objawy tylko âudająâ SIBO.. co więc z ta metylacją w kontekście SIBO?

Jak pokazują badania, SIBO jest często powiązane z.. zastojem żółci albo jej zaburzoną produkcją. Prawidłowy wyrzut żółci powiązany jest z rozwojem odpowiedniej mikroflory, z kolei zablokowanie kanału żółciowego u zwierząt eksperymentalnych prowadziło do szybkiego rozwoju SIBO. Usunięcie żółci wiązało się z znacznym zwielokrotnieniem bakterii beztlenowych, czyli często tych gnilnych i szkodliwych. Ponowne wprowadzenie żółci do jelit wiązało się z ustaniem rozwoju patogennej flory w jelicie cienkim.

Co do tego ma metylacja? Sprawna metylacja jest niezbędna do tworzenia żółci. Niedobór choliny będzie prowadził do osłabionej produkcji żółci. Podobnie w przypadku kamieni żółciowych â bardzo często jest to problem zbyt małej ilości fosfatydylocholiny.

Drugą hipotezą dotyczącą rozwoju SIBO często pojawiającą się w publikacjach jest nieprawidłowe działanie nerwu błędnego â tego, który reguluje pracę naszych jelit. Nerw błędny należy do grupy nerwów cholinergicznych â do pracy potrzebuje Acetylocholiny, czyli neuroprzekaźnika, który między innymi rozluźnia i relaksuje jelita (BTW.. wpływa też na naszą pamięć, koncentrację, reguluje reakcje stresową itdâŚ). Acetylocholina z czego się tworzy? J Wszystko układa się w dość spójną całość.

Oczywiście zapewne aby doszło do rozwoju SIBO potrzeba bardzo wielu różnych czynników â nieprawidłowa dieta, stres, nadmiar ROS, antybiotyki, IPP, leki, niedobory itp., jednak po zaadresowaniu wszystkich czynników, warto rozważyć suplementację choliną, czy żółcią oraz zadbanie o sprawną metylację (i tu nie pytajcie mnie co zrobić, żeby usprawnić metylację, bo każdy ma problem z czymś innym i potrzebuje innego wsparcia

)

Źródła: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16537368
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12601352

Znlazlam dość fajny artykuł o sibo i tak sobie myślę, czy Ty Baśka, podczas swojego leczenia ,nieswiadomie nie poprawilas sobie produkcję żółci i dlatego teraz te patogeny są prawidłowo eliminowane ?! Ja sledze Twoje posty od początku bo Twoje objawy są dokładnym odbiciem moich.

Generalnie zaleca się przy sibo,dietę Fodmap i sanprobi. Dużo ludzi ma po tym poprawę, z tym ,że my pewnie jeszcze mamy zaburzone oczyszczanie organizmu,czyli albo ta metylacja kuleje lub kompleks mioelektryczny zawodzi ,ale Baśka dała radę więc może i nam się uda.

ola_30 · 2016-10-01, 17:03

Popatrzcie jaki fajny blog , m.in dieta paleo , foodmap, naturalne dezo itd.
https://paleosmak.pl/dezodorant/

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Cos o waszych ( moje sa zdrowe ) zatkanych zatokach:
https://paleosmak.pl/nabialowy-odwyk/

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

tO MNIE ZALAMALAO BO MAM WSZYTSKIE OBJAWY:
http://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nas...cid=spartandhp

chorowitek · 2016-10-02, 00:03

Cytat:

Napisane przez marriot1123

Chorowitku a co u Ciebie pomogło na ten zapach? I wytwarzalas zaduch w pomieszczeniach?

U mnie był zapach kału, który przeszedł po oleju z czarnuszki, ale cały czas olej piję, po łyżce dziennie. I stopy mi śmierdziały strasznie, ale to minęło po włączeniu czarnuszki...czy wytwarzalam zaduch nie wiem...ale powyższe tak śmierdziały,ze domownicy otwierali okna.od czasu jak zniknęły powyższe dwa ja nic nie czuję, chociaż widzę reakcje ludzi czasem, nie zawsze, ale ja już nic nie czuje.Chyba ze napije się herbaty czarnej lub kawy..wtedy czuję zaduch ze skóry..
Od jakiegoś czasu(ok 2 miesiace) tez zażywam D3 + k2, = piję płyn Lugola, + B complex, wit A, kwas omega 3 i 6. + cynk, selen.

.
---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Cytat:

Napisane przez baska1111

Chorowitku, ja tez nie mogłam i nadal nie mogę jak Ty jeść mięsa ale tylko wieprzowego. W boku bolalo mnie tez po duzym wysiłku albo jak się zdenerwowałam (od wątroby).
A bierzesz ostropest? Ja cały czas a także wit. D3 i K2 oraz lek na IO. No i bardzo zwracam uwagę na to, żeby każdego dnia dostarczyć organizmowi dużo witaminy C - w ten sposób walczę ze stresem oksydacyjnym. No i jem dużo kurkumy.Efekty są trwałe i aż mnie zdumiewają - naprawdę ZADNYCH napadów gorąca, smrodów itp. historii.
Tylko problemy laryngologiczne są nadal, ale nie maja one wpływu na zapach.

Basia mnie bolało w boku po chlebie razowym z pszenicy, a zjadłam go z mięsem, karczkiem..być może to połączenie...po samym mięsie mnie nie boli. Ostropest niestety zaprzestałam jak się wyniki poprawiły. Tak sie zapalam a potem dupa blada...Witaminę C też niestety zmniejszyłam..Ale przestałam się oblewać potem, myślisz, że to po Wit D3?? Myślałam, ze po jodzie...a pewnie po obu.. Mety jeszcze nie biorę i cholera ciągle rosnę wszerz..ale już nie długo idę do eno....Po odstawieniu nabiału, lepiej z moimi zatokami...
Moja skóra jeszcze nie jest całkiem w porządku, tylko, ze ja już tego nie czuje...wszystko zależy od tego co zjem niedozwolonego.

sarunia 1234..zrobiłam testy alergiczne na NFZ u alergologa. Brakuje mi jeszcze testów na nietolerancję, ale te powoli same się ujawniają,...to laktoza i gluten..

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Cytat:

Napisane przez marriot1123

Baska jeśli chodzi o cholesterol mam to samo, również za wysoki pomimo braku nadwagi. Spróbuję to o czym piszesz ale chciałam się jeszcze dowiedzieć jakie te zapachy wydzielalas? Bo ja je mam jedynie gdy się stresuje, w domu nie czuje od siebie nic, mogę spotykać się w różnych miejscach z ludźmi i może nie być nic i żyje normalnie, a głównym problemem teraz jest zaduch. Wyrzuty jakiś zapachów mam ale właśnie tylko razem ze stresem.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Poetyka co to za lekarz? Ja testu na sibo na razie nie zrobię bo biorę metformax a podobno przez ten lek również wynik może wyjść zły

Marriot i Basia, podwyższony cholesterol świadczy o stanie zapalnym w organizmie i nie jego trzeba zbijać, tylko szukać przyczyny stanu zapalnego...Cholesterol u kobiet może wynosi nawet 300 a statyny służące do jego zbijania są trujące i nie lecza... po nich padają stawy, pojawia się RZS..itd.. cholesterol nie powoduje miażdżycy!!!!!!miażdżyca to brak Wit d# i K2.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:43 ----------

Cytat:

Napisane przez annaadzban

sluchaj elle8888

sa 2 rodzaje SIBO
te pierwsze to ludzie maja sraczki baczki gazy . i probiotyki mozliwe ze zaostrza dolegliwosci bo SIBO to przeciez te same bakterie co probiotyki tylko w wiekszych ilosciach niz powinny i wytwarzaja wiecej wszystkiego (gazy metan wodur)niz te same bakterie w ilosciach normalnych. w rezultacie dozucasz wegiel do pieca.

a teraz o tzw przezemnie SIBO2(cuchnace) . bakterie w jelicie cienki to nie te co normalnie zyja w jelicie cienkim tylko w jelicie cienkim zyja te bakterie ktore normalnie zamieszkuja jelito grube i te bakterie nieprodukuja metanu czy wodoru tylko siarkowodur i pochodne . w SIBO2 (cuchnacym) najwiekszym problemem niesa bakterie z jelia cienkiego ktore sie zabardzo namnozyly i sieja niesmierdzace gazy ktore wywoluja sraczki baczki gazy tylko problem stanowia te smierdzace bakterie z jelita grubego ktore przejoly kontrole w jelicie cienkim . i wytwazaja niewiele gazow ale bardzo smierdzacych , przesco czlowiek niema jakis typowych objawow SIBO1 bo te gazy i ta cala chemie organizm spokojnie zdazy wchlonac na biezaco .normalnie te dobre bakterie by przepedzily te zle smierdzace i powiedzialy by im stanowcze NIE! WY TU NIEBADZIECIE MIESZKAC BO WAM POUKRECAMY GLOWY I ZAKOPIEMY W LESIE . ale tak niepowiedza bo jest ich zamalo i nic niezdzialaja siedza cicho. dlatego aby wyzdrowiec trzeba zniszczyc antybiotykiem ile sie da i zasiedlic jelito cienkie tymi dobrymi bakteriami aby zle nieweszly i sie baly . zasiedlanie trwa kilka miesiecy

Nie wypowiadałam się do tej pory, ale juz przesadziłaś!! bakterie chorobotwórcze, to nie t samo co bakterie probiotyczne!!!a antybiotyk, zabija te złe i te pożyteczne bakterie i już do końca życie będziemy musieli brać probiotyki..Więc przestań siać zamęt i wmawiać nam ze antybiotyk to dobra droga, bo w ten sposób zniszczysz nam zdrowie i życie!!! przerost złych bakterii powoduje dalsze degeneracje układu pokarmowego.. Na szczęście są w tym wątku myślące osoby..Możesz robić celowe błędy, ale ja widzę w Tobie lekarza..bo tylko lekarz może kazać brać przez rok antybiotyk.

i w dodatku uważać się za bohatera...masz zrytą psyche kobieto...

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Sarunia....super robota, trochę info o samej metylacji:

https://www.youtube.com/watch?v=jPJ6z_jYHP8

https://joannahasnik.wordpress.com/2...nia-metylacji/

idźmy tym tropem..

chorowitek · 2016-10-02, 10:28

Cytat:

Napisane przez ola_30

Popatrzcie jaki fajny blog , m.in dieta paleo , foodmap, naturalne dezo itd.
https://paleosmak.pl/dezodorant/

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Cos o waszych ( moje sa zdrowe ) zatkanych zatokach:
https://paleosmak.pl/nabialowy-odwyk/

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

tO MNIE ZALAMALAO BO MAM WSZYTSKIE OBJAWY:
http://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nas...cid=spartandhp

Ola z tym nabiałem miałam rację, dietetycy wyedukowani tak sądzą i osoby, które odstawiły nabiał również.. Co do TMAU, to też kiedyś myślałam, ze mam, ale chyba błędny trop.To raczej SIBO...mój mocz tez tak śmierdział, ale miałam w nim beztlenowe bakterie, które przeleczyłam furaginem( lekarz od nerek) i przeszło, nie mam żadnego zapachu moczu. Tylko, ze te cholerne bakterie są jeszcze w jelitach, ( badan nie robiłam) i przechodzą przez nieszczelne jelita do układu rozrodczego i moczowego.
Wiec nie załamuj się tylko zrób badania i przelecz.

miaul · 2016-10-02, 12:59

Mariot - mozna wyleczyc sibo bez leków a to w co wierzysz to puste gadanie lekarzy którzy boja sie o odebranie im chleba =proszę tutaj znalazłam link-
http://naczyniapolaczone.pl/sibo-sma...za-i-leczenie/

Ale zastanówcie się czy to na co cierpimy to tylko sibo , może tylko częściowo mamy problem z bakteriami w wyniku jakiegoś zaburzenia. Ja myślę że każdy kto odnajdzie spokoj i zacznie naprawde o siebie dbac i walczyć o drowie to wyleczy sie w przeciagu 2 tygodni. Ale trzeba do tego siły i wiary w siebie , bo nie jestesmy obloznie chorzy a wlasnie ten zapach to sygnal ze najwzsza pora aby przejąc stery i zadbać o siebie, bo nikt za nas tego nie zrobi.

baska1111 · 2016-10-02, 13:49

Cytat:

Napisane przez miaul

Mariot - mozna wyleczyc sibo bez leków a to w co wierzysz to puste gadanie lekarzy którzy boja sie o odebranie im chleba =proszę tutaj znalazłam link-
http://naczyniapolaczone.pl/sibo-sma...za-i-leczenie/

Ale zastanówcie się czy to na co cierpimy to tylko sibo , może tylko częściowo mamy problem z bakteriami w wyniku jakiegoś zaburzenia. Ja myślę że każdy kto odnajdzie spokoj i zacznie naprawde o siebie dbać i walczyć o drowie to wyleczy sie w przeciagu 2 tygodni. Ale trzeba do tego siły i wiary w siebie , bo nie jestesmy obloznie chorzy a wlasnie ten zapach to sygnal ze najwzsza pora aby przejąc stery i zadbać o siebie, bo nikt za nas tego nie zrobi.

Tak mi się własnie wydaje, że to SIBO już skutek innych niedomagań (wielu naraz). Więc jak piszą, że to leczenie powoduje poprawę na jakiś czas a potem i tak to wraca, to jest chyba znak, ze przyczyny nadal nie są wyeliminowane tylko skutek (SIBO). I tak w kółko.

Sarunia, fajne to co piszesz i ten blog też fajny ale wydaje mi się, że jest jak wyżej napisalam. I że to końcówka ogniwa. My tu chyba na forum już sami zaszlismy dalej i juz "grzebiemy się" powoli w tym, co jest praprzyczyną wszystkich problemów - stres oksydacyjny, zły metabolizm, braki witamin. Tak mi się wydaje.

Chorowitku ja rzeczywiście mam drobne problemy ze stawami od czasu do czasu (nie zawsze) ale leku na cholesterol nie przestane i tak brać, bo on reguluje tez przepływ żółci a u mnie to ma wielkie znaczenie. Jak z żółcią jest ok, trawienie też jest ok i nic mnie nie swędzi, jak leku nie biorę swędzą mnie kończyny i tułów. Leki i suple, które biorę mi służą i nie chcę ich odstawiać. Ale czytać i odkrywać coś nowego nigdy nie zaszkodzi oczywiście.

miaul · 2016-10-02, 14:20

baska1111 tak jak piszesz , to efekt pewnie wielu roznych niedomagań a dlaczego akurat na nas tak trafiło, taki defekt

n I wiecie co życie każdemu chyba człowiekowy płata figle bo ja zawsze byłam mega czysciochem i lubilam być czysta i pachnąca ,nie lubiłam po nikim nic jesc pic nosic, brud u innych mnie wzburzał, myłam sie czesto. No cóż, czasem trzeba życie do góry nogami przewrócić aby zacząć od nowa , a czasem wystarczą nieduże zmiany , wszystko zalezy od nas samych.

chorowitek · 2016-10-02, 14:50

Chorowitku ja rzeczywiście mam drobne problemy ze stawami od czasu do czasu (nie zawsze) ale leku na cholesterol nie przestane i tak brać, bo on reguluje tez przepływ żółci a u mnie to ma wielkie znaczenie. Jak z żółcią jest ok, trawienie też jest ok i nic mnie nie swędzi, jak leku nie biorę swędzą mnie kończyny i tułów. Leki i suple, które biorę mi służą i nie chcę ich odstawiać. Ale czytać i odkrywać coś nowego nigdy nie zaszkodzi oczywiście.

Basia, nie będę Ci mówiła co masz robić, ale na przepływ żółci najlepszy jest tłuszcz..Trzeba jeść tłusto, bo to właśnie tłuszcz powoduje, ze woreczek wyrzuca żółć do jelit. Zięba o tym mówił i zobrazować to dokładnie, ale też rozmawiałam z dietetykiem,takim dokształconym i mówiła mi, ze nie wolno bać się tłuszczu. Mięso powinno byc smażone w głębokim tłuszczu, chleb ze malcem dożo, nie bać się, generalnie dożo smalcu, bo ma on też kwasy omega..Wszędzie ostatnio słyszę o tłustym jedzeniu, od wielu dietetyków, oraz dr. Kwaśniewskiego, pewnie coś w tym jest.

baska1111 · 2016-10-02, 15:01

Chorowitku,
kiedy ja się po tłuszczu źle czuję... mam wzdęcia, gazy i nie mam sił.
Jak jem "na chudo" jest ok, nabiału tez nie odstawiam bo bardzo mi służy. Jak mam cos nie tak z przewodem, to najlepiej mi jest po zjedzeniu świeżego białego pieczywa z masłem (prawdziwym a więc w sumie tłustym) i twarogiem i popiciu kawą Inką z mlekiem. I już jest wtedy lepiej.

Miaul,
może to własnie dotyka takich ludzi jak my? (jestem taka jak Ty)
A może ta nadmierna dbałość o higienę, zabieganie o sterylność, perfekcję powoduje, że po pierwsze jestesmy zbyt sterylne i wszystko się nas czepia, po drugie powoduje jakieś wewnętrzne niepotrzebne spiny, które prowadzą do przewlekłego stresu i frustracji z powodu bycia niedoskonalym. Są ludzie, ktorzy nie martwią, czy w chałupie czysto, czy jest co jeść, chodzą jak flejtuchy.
A ja sobie sama jestem w pewnym sensie winna, bo nikt mi nie kazał nigdy sprzątać na błysk, pracować na maksa itd. Na weekend jak nie będzie sałatki, ciasta to przeciez tez się nic nie stanie. Ale ja jestem głupia i nie odpuszczam... Pewnie jestes taka sama....

drumla · 2016-10-02, 15:44

Chorowitku
Skad wniosek, że "do końca zycia będziemy musieli jeść probiotyki"? Myślisz, ze zaden gatunek dobrych bakterii, wprowadzonych do układu pokarmowego, nie jest w stanie rozmnazac sie tam i wydawac kolejnych pokoleń ?

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Dla nowych forumowiczów, którzy nigdy nie słyszeli o mpadeli (Marii de la Torres): http://www.meboresearch.org/bodyodor.html

chorowitek · 2016-10-02, 16:25

Cytat:

Napisane przez drumla

Chorowitku
Skad wniosek, że "do końca zycia będziemy musieli jeść probiotyki"? Myślisz, ze zaden gatunek dobrych bakterii, wprowadzonych do układu pokarmowego, nie jest w stanie rozmnazac sie tam i wydawac kolejnych pokoleń ?

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Dla nowych forumowiczów, którzy nigdy nie słyszeli o mpadeli (Marii de la Torres): http://www.meboresearch.org/bodyodor.html

Tak mówią współcześni dietetycy, po za tym lekarze , którzy mi antybiotyki pisali, tak mówili,..gastrolog tez...chodzi o to, ze wszystkie leki w tym antybiotyki, sterydy, hormony, leki przeciwzapalne tak niszczą florę, ze bez wsparcia sama się nie odbuduje...
podaje link do wyjaśnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=QaEzEd2rE7w

Basia..jak widać każdy jest inny..ja po mleku czy zupie mlecznej mam przeboje, tzn. silne gazy, wzdęcia a teraz jeszcze po serze zgagę i odbijanie ...muszę znów włączyć kwas solny, bo octu ze względu na uczulenie na jabłka nie mogę...a szkoda, bo tańszy...

sarunia 1234 · 2016-10-02, 16:33

No to dziewczyny,jakie proponujecie priobiotyki ?!
Z tego co się doczytalam,to Ty Baśka stosowalas vsl i sobie go bardzo chwalilas. A co inni polecają ?! Bo ja właśnie jestem na kupnie.

annaadzban · 2016-10-02, 17:30

Cytat:

Napisane przez baska1111

Tak mi się własnie wydaje, że to SIBO już skutek innych niedomagań (wielu naraz). Więc jak piszą, że to leczenie powoduje poprawę na jakiś czas a potem i tak to wraca, to jest chyba znak, ze przyczyny nadal nie są wyeliminowane tylko skutek (SIBO). I tak w kółko.

wraca bo flora w jelicie niezostsla odbudowana i niedaje rady powstrzymac namnazania tych zlych . odnowa trwa kilka miesiecy a zazwyczaj lekarze daja paczke czy dwie na miesiac . dlatego vivomix stosowany kilka miesiecy pomoze .450 mld a nie 10mld jak to jest w innych probiotykach . potem trzeba tylko trzymac diete . dbac o dobre trawienie i jesc prebiotyki

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:

Nie wypowiadałam się do tej pory, ale juz przesadziłaś!! bakterie chorobotwórcze, to nie t samo co bakterie probiotyczne!!!a antybiotyk, zabija te złe i te pożyteczne bakterie i już do końca życie będziemy musieli brać probiotyki..Więc przestań siać zamęt i wmawiać nam ze antybiotyk to dobra droga, bo w ten sposób zniszczysz nam zdrowie i życie!!! przerost złych bakterii powoduje dalsze degeneracje układu pokarmowego.. Na szczęście są w tym wątku myślące osoby..Możesz robić celowe błędy, ale ja widzę w Tobie lekarza..bo tylko lekarz może kazać brać przez rok antybiotyk.ââââ☠i w dodatku uważać się za bohatera...masz zrytą psyche kobieto...

chorowitku
rzycze ci osobie myslacej powodzenia w leczeniu. antybiotyk trzeba brac 2 tyg a nie rok. lecz sie jak ci sie podoba . wrucisz tu za rok dwa moze piec. to jest odpowiec na temat w ktorym lekarze niedaja probiotykow przy sibo bo pogarszaja sprawe ja wyjesnilam dlaczego pogarszaja. ja sie tak wyleczylam i niesmierdze . ty smierdzisz i bedziesz smierdziec poniewaz nic innego ci niepomoze poniewaz nielikwidujesz przyczyny. co z tego jak bedziesz to maskowsc czym sie da jak i tak bedziesz smierdziec poniewaz przyczyna ktora sprawia ze smierdzisz ma sie dobrze i bez antybiotuku nic niezdzialasz. pozdrawiam zdrowia zycze

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:

Napisane przez miaul

Ale zastanówcie się czy to na co cierpimy to tylko sibo , może tylko częściowo mamy problem z bakteriami w wyniku jakiegoś zaburzenia

mozliwe ze cos z trawieniem. lub zastawka kretniczo costam ktora jest miedzy jelitem cienkim a grubym . lub tez moze nasza flora bakteryjna niebyla dosyc mocna od dziecinstwa lub po jakiejs antybiotykoterapi niedoszla do siebie i z czasem wszystko sie pogarszalo . wyczyscilam wczesniejszy komentaz poniewaz masz racje . cos musialo byc nie tak ze jestesmy chozy a inni nie

ja zawsze bylam mniejsza od swojich kolezanek i chudsza wogule jakos wolniej dojzewalam i wygladalam na niedozywiona . od zawsze mialam niski poziom zelaza . kazali mi jesc zielone warzywa itp ale to nic niepomagalo. potem zaczol sie alkochol narkotyki zla dieta itp . i wtedy sie zaczelo . mysle ze mialam slaba flore w jelicie od dziecka i dlayego moje jelita slabo odzywialy organizm(utrata wagi . objawy niedozywienua i niski poziom zelaza to objawy sibo) .potem szly antybiotyki na ruzne choroby oczywiscie bez probiotyku i z czasem tak to sie namnozylo ze zaczelo smierdziec. mozliwe ze uwas jest podobnie .

drumla · 2016-10-03, 08:08

Chorowitku, napisałas, ze flora "bez wsparcia sama się nie odbuduje" . Ja to rozumiem w ten sposób, ze będziemy brac probiotyki własnie do momentu odbudowy flory... Nie do końca zycia... Do końca zycia byłoby wtedy, gdyby flora była NIEMOZLIWA do odbudowania...

miaul · 2016-10-03, 09:13

Drumla
Czy nie lepiej gdybysmy bardziej skupili sie na naturalnym zasiedlaniu bakterii poprzez diete i styl życia , czy nie byloby skuteczniej? Wczesniej podalam link do swietnego artykulu , nie wiem czy czytalas , ale zasiedlanie dobrych bakterii nie jest trudne ,przede wszystkim dobre trawienie (wytwarzanie enzymow i kwasu solnego- brak stresu, ćwiczenia, zdrowa jedzenie) to podstawa. Przy tym wszystkim trzeba uważać żeby się nie przejadać i eliminacja toksyn -wspomaganie wątroby i uszczelnianie jelit. Wyczytałam że duży związek w uszczelnianiu ma glutation, ktoś wczesniej chyba o tym pisał. Oprócz glutaminy ważny lub wazniejszy jest glutation (warzywa!).
Tablety to tylko powinien być dodatek. Takiego jestem zdania.

annadzban
ja tez jestem ta chudsza i anemiczna (od dziecka) , ale na forum jest pare grubszych i normalnych wagowo osob wiec tu nie ma zaleznosci. Nie wiem co u mnie bylo przyczyna główna ale zaczelo sie wieku dojrzewania ,nie leczylam sie na nic, ani z uzywkami nie przesadzalam bo nie lubilam. Teraz myślę że może miałam nieurozmaicona diete i w dodatku przestalam jesc mieso , za to duzo nabialu. Może jelita były wyjałowione bo w dzieciństwie chorowałam trochę, trudno to stwierdzić, to jest takie pogmatwane.
Napewno często się myłam a potem poczułam ten zapach.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Baska1111
ja moze az takiej spiny nie mam, ale mam zwyczaj mycia rąk zaraz po wejsciu do mieszkania choc ostatnio zdarza mi się zapomnieć o tym

Do tej pory mam tak ze brzydze sie brudasami, oburza mnie jesli ktos nie przestrzega podstawowych zasad higieny. U mnie posciel jest zawsze czysta , mieszkanie srednio bo za sprzataniem nie przepadam ;-)

drumla · 2016-10-03, 09:51

Miaul
Nie mozna zasiedlić miejsca, które juz jest przez kogoś/coś zasiedlone. Kiedy chce się zasiać warzywa, to najpierw oczyszcza się grunt z chwastów, by warzywa miały się gdzie rozwijać. Tak czy owak złe bakterie trzeba jakoś wyeliminowac - czy antybiotykiem, czy czosnkiem, czy nalewką z orzecha - no czyms bakteriobójczym trzeba zadziałac... A nastepnie wprowadzic końskie dawki probiotyków, zeby dobre bakterie "zdażyły"się rozpanoszyć, zanim te niepożądane odtworza swoją populację. Zresztą kiedyś sama Chorowitek tak pisała o przywracaniu równowagi bakteryjnej w pochwie - ze samo wprowadzanie probiotyków bez farmakologicznego wytłuczenia niepoządanych lokatorów nic nie da. Te wszystkie sprawy o których piszesz - wspomaganie trawienia! - są bardzo wazne, sadzę ze jesli się je pominie, to wszystko od nowa moze wrócic po jakimś czasie, zwłaszcza jak sie nie jest już nastolatką, jak ja na przykład

**201701140904** · 2016-10-03, 10:20

MYśle, że Sibo to dobry trop przynajmniej dla czesci z nas... najlepiej jak jest to potwierdzone badaniami oczywiscie...dlatego jak najszybciej muszę je zrobić...

A tymczasem chcialam zapytac jaki olejek z czarnuszki polecacie?

I czy ktos wie czy jest jakis zamiennik xifixanu bo mam na niego uczulenie, źle znoszę bardzo ten lek...

będę brac narazie olejek oregano, olejek z czarnuszki, ostropest, wit d, glutamine.. i di

miaul · 2016-10-03, 10:27

Drumla , być może ciezko bedzie obyc sie bez dodatkowych probiotyków.
Jednak ja dostrzegam że u mnie jest lepiej niż było ,czasem gorzej i ucze sie odróżniać co przynosi mi ulge a co szkodzi. Najgorszy jednak w tym wszytskim jest stres bo te myśli o tym problemie stale człowieka przesladują!!!!! Trzeba sie rozluznic na maksaaaaaaaaaaaaa

marriot1123 · 2016-10-03, 15:28

Cytat:

Napisane przez baska1111

Marriot, też tak u mnie było, że kiedy był stres było czuć. No i zaduch był wszędzie tam, gdzie jakiś czas przebywałam - w pokoju w pracy, w pokoju po nocy. Wszyscy mówili, że jest duszno.
Teraz nawet po stresie zaduchu nie ma. Np. dzis zrobiło sie u nas bardzo gorąco - ubrałam sie grubo i jechałam busem do pracy, było bardzo dużo ludzi a mi tak gorąco, ze aż miałam mokre czoło. Az się nawet rozglądałam na reakcje i nic. Po pracy wróciłam do domu i dokładnie obwachałam swoje rzeczy - bieliznę, rajstopy, bluzkę, wszystko pachniało żelem, którym się myłam i dezodorantem.
Te wyziewy to tak mi się wydaje były z oddechu z porów skóry a potęgowało je podwyższone cisnienie - jak się denerwowałam to mi skakało aż byłam czerwona.
Zródło na pewno było jednak w przewodxzie pokarmowym. Może też miałam SIBO ale nigdy nie miałam okazji zrobic testu wodorowego. Z drugiej strony skądś to SIBO się wzięło. U mnie to chyba z podrażnionych błon śluzowych (skoro glutamina pomogła), ze złego trawienia (żołądek z wrzodami, chorowita wątroba), cukrzyca, IO i dlatego jedzenie zamiast sie trawić to gniło. A jeść przecież codziennie trzeba.

Xifaxan dla mnie był straszny a metronidazolu nigdy nie miałam okazji zazywać bo nigdy na nic mi go nie przypisywano. Czytałam, że to lek starej generacji ale osobiście uważam, że niektóre leki starej generacji są sto razy lepsze niż te nowoczesne.

marriot, nie wiem, czy tez znalazłaś gdzieś takie informacje, że cukrzyca typu2, IO, wysoki cholestrerol, nadcisnienie biora się nie tylko z nadwagi czy złej diety ( to nie my) ale także z powodu długotrwałego permanentnego stresu( to chyba nasz przypadek).
U mnie to wszystko zaczęło się od ciągłego, cięzkiego stresu w pracy.

Wszystkim szukającym swojej recepty na szczęście zycze powodzenia i wytrwałości bo to może być hardcore to, o czym teraz piszecie.

Poetyka trzymam kciuki za Ciebie, by to było wreszcie to, czego oczekujesz. Odzywaj się, jak się czujesz i czy jest lepiej. Oby!!!!

Baśka, ale Ci zazdroszczę, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie gdybym tylko mogła wrócić do stanu sprzed tego zapachu, niczego wiecej nie potrzebuje :/ na zaduch pomogła glutamina? I po jakim czasie zauwazyłaś poprawę? Ogolnie ja mam tez problemy ginekologiczne i stamtad wydobywa sie tez taki duszacy cebulowy zapach a nikt nie wie co mi jest...

drumla · 2016-10-03, 15:32

Fajnie, ze masz jakiś wpływ na natęzenie tego zapachu u siebie, Miaul

Basiu, jaki lek na cholesterol bierzesz? I czy pamietsz moze, jaki brałas antybiotyk mniej wiecej w czasie, kiedy leczyłas sie tez vsl3? Przypomniałam sobie, ze był tu kiedyś gość, który przestal smierdziec po antybiotyku na zapalenie ucha, jak reka odjął, ale ani probiotyków nie zastosował, ani diety zadnej potem nie trzymał, zarł chyba wszystko jak leci i po roku czy dwóch znowu sie tu pojawił z nawrotem...

marriot1123 · 2016-10-03, 16:31

Anna, mialas tylko zapach z ust czy rowniez pojawial sie zapach obornika, zaduch, jakies wyrzuty? bo to dosc istotne a nie wiem w koncu jak to jest. Jesli chodzi o zolc to ja mam kamienie w woreczku, co sadzicie o tym?

2016-09-30, 15:11	#631
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Poetka Nie chodzi o samą dietę , bo nie musisz drastycznie na nią przechodzić tylko sam fakt, żeby zminimalizować przyczynę główną, potem już z górki. Ja tak jak Mariot pisze , ja też mam wybuchy zapachu w sytuacjach stresujących i chwilach emocjonujących, kto wie czy od tego się nie zaczęło....tylko że, najpierw bylo to dość utajnione a zapach mało wyczuwalny....Choć nie wiem czy początek u mnie to nie ten moment kiedy przestałam jadać mięso na rzecz nabiału , farbowałam intensywnie włosy , niedosypianie i niewłaściwa dieta/ uzywki mogły spowodować początek tych zapaszków i ogólnie problemów z odtruwaniem. A każdy człowiek ma inne zdolności do odtruwania , jest też toksyczność wynikająca z reakcji na produkty żywnościowe, niektórzy może przesadzili z lekami....to jest logiczne wytłumaczenie. Więc jeśli myślisz że lek wszystko załatwi za Ciebie to chyba jesteś w błędzie, lek może akurat Ci pomoże ale tylko na moment bo potem to już sama musisz pracować na zdrowie ---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- zaawansowana choroba to taka , gdzie nie możesz normalnie funkcjonowować , ślepniesz, nie możesz chodzić, masz przeróżne bóle,..A mi nie dolega prawie nic choć ten zapach chodzi za mną już od lat. Annadzban miała zapach tylko z buzi , jak niektórzy nie doczytali , więc generalnie u niej mogła to być zaburzona flora przewodu pokarmowego i dlatego leki jej pomogły. Nie jest powiedziane że te lekarstwa wszystkich z tego wyciągną a u niektórych mogą tylko pogorszyć stan. Edytowane przez miaul Czas edycji: 2016-09-30 o 15:51

2016-09-30, 16:09	#633
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 annadzban sama piszesz że zasiedlenie dobrymi bakteriami trwa kilka miesiecy, wiec jak zacznie sie zazywac antybiotyki które wszystko wybijaja to spustoszenie dosięgnie takiego dna ze ciezko powiedziec co bedzie dalej. Skoro u mnie po zazyciu polopiryny wydobywa sie taki smord .....Ty mialas problem z zapachem z buzi , tak napisalałaś a wiekszosc z nas z calego ciala, czy nie powinniśmy najpierw postarac się o zwiekeszenie tych dobrych bakterii , a wystarczy jesc regularnie warzywa i troche owocow, bo to jest ich pozywka ew. kiszonki. I się uspokoić. Edytowane przez miaul Czas edycji: 2016-09-30 o 16:12

2016-09-30, 16:12	#634
poetyka Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 174	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Dla mnie SIBO to SIBO, miaul. Niezależnie od tego czy powoduje tylko zapach z buzi czy całego ciała. Dla mnie choroba, którą trwa kilka lat to już choroba zaawansowana a nie świeża, kilkumiesieczna z ktorej na pewno latwiej wyjść. A to, że rujnuje ona zycie i zaburza funkcjonowanie to nie musze chyba nikomu z nas mówić. Wcale nie myślę, ze leki zalatwia za mnie wszystko. Zdaje sobie sprawe, ze masa pracy przede mną ale wiem też, ze sama dieta czy inne cuda wianki w MOIM PRZYPADKU, bez leków, można o doopę potluc. I chyba przestanę się wypowiadać na tym forum, bo pomimo, ze chciałam tylko pomóc czuję się atakowana. Nie chce zmieniać Twoich poglądów, wypowiadam tylko swoje. Sugeruję żeby Ci którzy MAJĄ SIBO poczekali na efekty mojej kuracji. 4 października mam dietetyczkę. Wtedy zacznę leczenie na dobre. Chętnym służę uprzejmie radą i pomocą. Obiecuję, ze odpowiem na pytania jeśli będą. Jeżeli nie będzie, milczę.

2016-09-30, 17:03	#635
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 poetka kazdy pisze co mysli lub co przeczytal, nikt cie nie atakuje tylko pisze co wyczytałam. Bałabym się zaryzykować z lekami tym bardziej ze u mnie od dawna jest poprawa wlasnie pod wyplywem spozywania i niespozywania niektorych pokarmow. Dlatego podtrzymuje mnie to na duchu. Najcieżej jednak pracuje się na poprawę nastroju i na spokój psychiczny a przecież to takie ważne. No nic, ja czekam na efekty twojej kuracji, i aby były jak najlepsze. ---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ---------- http://www.akademiawitalnosci.pl/pro...mi-sie-zyciem/ wg tego artt. mozna w tydzien- dwa przywrocic prawidlowa flore w jelitach.

2016-09-30, 19:07	#637
baska1111 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 359	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Marriot, też tak u mnie było, że kiedy był stres było czuć. No i zaduch był wszędzie tam, gdzie jakiś czas przebywałam - w pokoju w pracy, w pokoju po nocy. Wszyscy mówili, że jest duszno. Teraz nawet po stresie zaduchu nie ma. Np. dzis zrobiło sie u nas bardzo gorąco - ubrałam sie grubo i jechałam busem do pracy, było bardzo dużo ludzi a mi tak gorąco, ze aż miałam mokre czoło. Az się nawet rozglądałam na reakcje i nic. Po pracy wróciłam do domu i dokładnie obwachałam swoje rzeczy - bieliznę, rajstopy, bluzkę, wszystko pachniało żelem, którym się myłam i dezodorantem. Te wyziewy to tak mi się wydaje były z oddechu z porów skóry a potęgowało je podwyższone cisnienie - jak się denerwowałam to mi skakało aż byłam czerwona. Zródło na pewno było jednak w przewodxzie pokarmowym. Może też miałam SIBO ale nigdy nie miałam okazji zrobic testu wodorowego. Z drugiej strony skądś to SIBO się wzięło. U mnie to chyba z podrażnionych błon śluzowych (skoro glutamina pomogła), ze złego trawienia (żołądek z wrzodami, chorowita wątroba), cukrzyca, IO i dlatego jedzenie zamiast sie trawić to gniło. A jeść przecież codziennie trzeba. Xifaxan dla mnie był straszny a metronidazolu nigdy nie miałam okazji zazywać bo nigdy na nic mi go nie przypisywano. Czytałam, że to lek starej generacji ale osobiście uważam, że niektóre leki starej generacji są sto razy lepsze niż te nowoczesne. marriot, nie wiem, czy tez znalazłaś gdzieś takie informacje, że cukrzyca typu2, IO, wysoki cholestrerol, nadcisnienie biora się nie tylko z nadwagi czy złej diety ( to nie my) ale także z powodu długotrwałego permanentnego stresu( to chyba nasz przypadek). U mnie to wszystko zaczęło się od ciągłego, cięzkiego stresu w pracy. Wszystkim szukającym swojej recepty na szczęście zycze powodzenia i wytrwałości bo to może być hardcore to, o czym teraz piszecie. Poetyka trzymam kciuki za Ciebie, by to było wreszcie to, czego oczekujesz. Odzywaj się, jak się czujesz i czy jest lepiej. Oby!!!! Edytowane przez baska1111 Czas edycji: 2016-09-30 o 19:10

2016-09-30, 19:20	#638
sarunia 1234 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 279	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Poetyka,ja tez będę obserwować Twoje odczucia po xifaxanie,jeśli Ci pomoże to też w to pójdę. Chociaż parę lat temu brałam ten lek i nie pomógł mi odnośnie smrodu,unormował mi tylko biegunki ale po paru dniach po odstawieniu leku,biegunki wróciły. Być może bralam zbyt krótko i małe ilości. Zresztą sama juz nie wiem o co chodzi,niby lepiej się czuję i skóra mi nie capi ale cały czas jak wyjde na dwór to niemiłosiernie smierdzi obornikiem albo końskim gownem. Trochę mnie to podlamuje psychicznie. Zobaczymy,może ten xifaxan cos pomoże.

2016-10-01, 11:36	#640
sarunia 1234 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 279	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 SIBO to bardzo przykra dolegliwość, która dotyka coraz większą grupę osób. Czym jest SIBO? W skrócie jest to przerost bakterii w jelicie cienkim. Każdy z nas posiada mikroflorę w jelicie grubym co jest jak najbardziej pożądane (oczywiście mam na myśli gatunki dla nas korzystne tj. Lactobacillus, Bifidobacterium itp.) Problem się jednak pojawia, gdy bakterie (często już te nie fajne) przedostają się do jelita cienkiego i tam urzędują â wywołując wzdęcia, gazy, czy problemy z wypróżnianiem â biegunki, zaparcia itp. Standardowe leczenie obejmuje antybiotykoterapię, która (jak wynika między innymi z moich obserwacji) nie przynosi pożądanych skutków, a jeśli pomaga â to często na chwilę i za jakiś czas mamy nawroty. W przypadku SIBO mamy do czynienia również z różnymi gatunkami bakterii â wodorowymi, które produkują wodór, czy metanowymi â które jak nazwa wskazuje produkują metan. Te gazy przyczyniają się do dużych wzdęć, mogą tez przenikać do krwiobiegu i wywoływać ogólne zatoksycznienie oganizmu, co prowadzi do pogorszenia objawów. Antybiotyki wybiją te bakterie (albo i nie bo nie działają często na wszystkie szczepy i gatunki), ale po jakimś czasie SIBO nawraca â co oznacza, że problemem są nie same bakterie, a raczej sposób ich kolonizacji i to, co sprawia że właśnie w jelicie cienkim osiadają. Eksperci polecają też dietę o niskiej zawartości produktów FOODMAPS, czyli fermentujących związków, których spożywanie nasila przykre dolegliwości. Związki te to głównie owoce, cukry, alkohole wielowodorotlenowe (poliole). Pacjenci często odczuwają poprawę po zastosowaniu diety, jednak powrót do tych produktów często wiąże się z nawrotami choroby, co oznacza że nie pozbyliśmy się problemu, co najwyżej wyciszyliśmy objawy. Chciałabym dziś podejść do SIBO od nieco innej strony, która w Polsce dopiero raczkuje â od strony zaburzonej metylacjiâŚ Kilka słów powtórzenia â czym jest metylacja? W skrócie to przyłączenie grupy metylowej do jakiegoś związku (DNA, białka), które wpływa na właściwości tegoż związku â zmienia je (reguluje ekspresję genów albo zmienia właściwości białek). Metylację kojarzymy przede wszystkim z uwagi na gen MTHFR, który z kolei kojarzymy z wysoką homocysteiną no i tym że powinno się ładować foliany i metylowaną B12.. (co nie koniecznie jest prawidłowe, ale o tym może w innym artykule ) Metylacja obejmuje jednak o wiele bardziej skomplikowane mechanizmy i angażuje całą masę genów, enzymów i przemian biochemicznch, czy metabolicznych. Sprawna metylacja jest niezbędna chociażby do: Âˇ Sprawnego detoksu w wątrobie â zwłaszcza 2 fazy, która często kuleje Âˇ Do produkcji choliny, która niezbędna jest do tworzenia Acetylocholiny, żółci Âˇ Do produkcji fosfatydylocholiny i fosfatydyloseryny, które budują nasze błony komórkowe Âˇ Do produkcji antyoksydantów (Q10, glutation, kwas moczowy â tak to tez antyoksydant ) Âˇ Do sprawnego przekształcania związków siarkowych i utylizacji toksycznych siarczynów Âˇ Do detoksu hormonów i neuroprzekaźników Âˇ Do powstawania neuroprzekaźników Âˇ Do regulacji komórek odpornościowych Âˇ Do walki z stanami zapalnymi Âˇ I wiele, wiele innychâŚ. No dobra, ale co to ma do jelit? A ma i to bardzo dużo.. polimorfizmy (czyli małe zmiany) pewnych genów, tudzież niedobory kofaktorów (związków potrzebnych do działania enzymów) mogą prowadzić do wielu zaburzeń, w tym pracy jelit. Przykłady? Âˇ Nadmiar siarki przy niedoborze witaminy B1 i molibdenu może prowadzić do nieprzyjemnych gazów i wzdęć często mylonych z SIBO (podobnie nadmiar siarki przy przyspieszonym genie CBS). Âˇ Nadmiar siarki przy zaburzonym jej usuwaniu może prowadzić do nadmiernego rozwoju bakterii siarkowych co będzie prowadzić do wypłukania maślanu â pożywki niezbędnej dla rozwoju kosmków jelitowych. Âˇ Nieodpowiednia dieta i Suplementacja przy przyspieszonym CBS może prowadzić do odkładania się amoniaku, który także uszczupla zasoby HMB. Âˇ Zaburzenia metylacji często powiązane są z wysokim poziomem histaminy, która nasila stany zapalne jelit, prowadzi do i rozszczelnienia jelit, a to co większych stanów zapalnych â błędne koło (nie tylko zaburzenia genetyczne, ale tez brak kofaktórów dla DAO..) Âˇ Ok., ale te wszystkie objawy tylko âudająâ SIBO.. co więc z ta metylacją w kontekście SIBO? Jak pokazują badania, SIBO jest często powiązane z.. zastojem żółci albo jej zaburzoną produkcją. Prawidłowy wyrzut żółci powiązany jest z rozwojem odpowiedniej mikroflory, z kolei zablokowanie kanału żółciowego u zwierząt eksperymentalnych prowadziło do szybkiego rozwoju SIBO. Usunięcie żółci wiązało się z znacznym zwielokrotnieniem bakterii beztlenowych, czyli często tych gnilnych i szkodliwych. Ponowne wprowadzenie żółci do jelit wiązało się z ustaniem rozwoju patogennej flory w jelicie cienkim. Co do tego ma metylacja? Sprawna metylacja jest niezbędna do tworzenia żółci. Niedobór choliny będzie prowadził do osłabionej produkcji żółci. Podobnie w przypadku kamieni żółciowych â bardzo często jest to problem zbyt małej ilości fosfatydylocholiny. Drugą hipotezą dotyczącą rozwoju SIBO często pojawiającą się w publikacjach jest nieprawidłowe działanie nerwu błędnego â tego, który reguluje pracę naszych jelit. Nerw błędny należy do grupy nerwów cholinergicznych â do pracy potrzebuje Acetylocholiny, czyli neuroprzekaźnika, który między innymi rozluźnia i relaksuje jelita (BTW.. wpływa też na naszą pamięć, koncentrację, reguluje reakcje stresową itdâŚ). Acetylocholina z czego się tworzy? J Wszystko układa się w dość spójną całość. Oczywiście zapewne aby doszło do rozwoju SIBO potrzeba bardzo wielu różnych czynników â nieprawidłowa dieta, stres, nadmiar ROS, antybiotyki, IPP, leki, niedobory itp., jednak po zaadresowaniu wszystkich czynników, warto rozważyć suplementację choliną, czy żółcią oraz zadbanie o sprawną metylację (i tu nie pytajcie mnie co zrobić, żeby usprawnić metylację, bo każdy ma problem z czymś innym i potrzebuje innego wsparcia ) Źródła: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16537368 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12601352 Znlazlam dość fajny artykuł o sibo i tak sobie myślę, czy Ty Baśka, podczas swojego leczenia ,nieswiadomie nie poprawilas sobie produkcję żółci i dlatego teraz te patogeny są prawidłowo eliminowane ?! Ja sledze Twoje posty od początku bo Twoje objawy są dokładnym odbiciem moich. Generalnie zaleca się przy sibo,dietę Fodmap i sanprobi. Dużo ludzi ma po tym poprawę, z tym ,że my pewnie jeszcze mamy zaburzone oczyszczanie organizmu,czyli albo ta metylacja kuleje lub kompleks mioelektryczny zawodzi ,ale Baśka dała radę więc może i nam się uda. Edytowane przez sarunia 1234 Czas edycji: 2016-10-01 o 11:48

2016-10-01, 17:03	#641
ola_30 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 856	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Popatrzcie jaki fajny blog , m.in dieta paleo , foodmap, naturalne dezo itd. https://paleosmak.pl/dezodorant/ ---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Cos o waszych ( moje sa zdrowe ) zatkanych zatokach: https://paleosmak.pl/nabialowy-odwyk/ ---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ---------- tO MNIE ZALAMALAO BO MAM WSZYTSKIE OBJAWY: http://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nas...cid=spartandhp Edytowane przez ola_30 Czas edycji: 2016-10-01 o 19:45

2016-10-02, 12:59	#644
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Mariot - mozna wyleczyc sibo bez leków a to w co wierzysz to puste gadanie lekarzy którzy boja sie o odebranie im chleba =proszę tutaj znalazłam link- http://naczyniapolaczone.pl/sibo-sma...za-i-leczenie/ Ale zastanówcie się czy to na co cierpimy to tylko sibo , może tylko częściowo mamy problem z bakteriami w wyniku jakiegoś zaburzenia. Ja myślę że każdy kto odnajdzie spokoj i zacznie naprawde o siebie dbac i walczyć o drowie to wyleczy sie w przeciagu 2 tygodni. Ale trzeba do tego siły i wiary w siebie , bo nie jestesmy obloznie chorzy a wlasnie ten zapach to sygnal ze najwzsza pora aby przejąc stery i zadbać o siebie, bo nikt za nas tego nie zrobi.

2016-10-02, 14:20	#646
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 baska1111 tak jak piszesz , to efekt pewnie wielu roznych niedomagań a dlaczego akurat na nas tak trafiło, taki defektn I wiecie co życie każdemu chyba człowiekowy płata figle bo ja zawsze byłam mega czysciochem i lubilam być czysta i pachnąca ,nie lubiłam po nikim nic jesc pic nosic, brud u innych mnie wzburzał, myłam sie czesto. No cóż, czasem trzeba życie do góry nogami przewrócić aby zacząć od nowa , a czasem wystarczą nieduże zmiany , wszystko zalezy od nas samych.

2016-10-02, 14:50	#647
chorowitek Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 251	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Chorowitku ja rzeczywiście mam drobne problemy ze stawami od czasu do czasu (nie zawsze) ale leku na cholesterol nie przestane i tak brać, bo on reguluje tez przepływ żółci a u mnie to ma wielkie znaczenie. Jak z żółcią jest ok, trawienie też jest ok i nic mnie nie swędzi, jak leku nie biorę swędzą mnie kończyny i tułów. Leki i suple, które biorę mi służą i nie chcę ich odstawiać. Ale czytać i odkrywać coś nowego nigdy nie zaszkodzi oczywiście. Basia, nie będę Ci mówiła co masz robić, ale na przepływ żółci najlepszy jest tłuszcz..Trzeba jeść tłusto, bo to właśnie tłuszcz powoduje, ze woreczek wyrzuca żółć do jelit. Zięba o tym mówił i zobrazować to dokładnie, ale też rozmawiałam z dietetykiem,takim dokształconym i mówiła mi, ze nie wolno bać się tłuszczu. Mięso powinno byc smażone w głębokim tłuszczu, chleb ze malcem dożo, nie bać się, generalnie dożo smalcu, bo ma on też kwasy omega..Wszędzie ostatnio słyszę o tłustym jedzeniu, od wielu dietetyków, oraz dr. Kwaśniewskiego, pewnie coś w tym jest.

2016-10-02, 15:01	#648
baska1111 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 359	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Chorowitku, kiedy ja się po tłuszczu źle czuję... mam wzdęcia, gazy i nie mam sił. Jak jem "na chudo" jest ok, nabiału tez nie odstawiam bo bardzo mi służy. Jak mam cos nie tak z przewodem, to najlepiej mi jest po zjedzeniu świeżego białego pieczywa z masłem (prawdziwym a więc w sumie tłustym) i twarogiem i popiciu kawą Inką z mlekiem. I już jest wtedy lepiej. Miaul, może to własnie dotyka takich ludzi jak my? (jestem taka jak Ty) A może ta nadmierna dbałość o higienę, zabieganie o sterylność, perfekcję powoduje, że po pierwsze jestesmy zbyt sterylne i wszystko się nas czepia, po drugie powoduje jakieś wewnętrzne niepotrzebne spiny, które prowadzą do przewlekłego stresu i frustracji z powodu bycia niedoskonalym. Są ludzie, ktorzy nie martwią, czy w chałupie czysto, czy jest co jeść, chodzą jak flejtuchy. A ja sobie sama jestem w pewnym sensie winna, bo nikt mi nie kazał nigdy sprzątać na błysk, pracować na maksa itd. Na weekend jak nie będzie sałatki, ciasta to przeciez tez się nic nie stanie. Ale ja jestem głupia i nie odpuszczam... Pewnie jestes taka sama....

2016-10-02, 15:44	#649
drumla Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 537	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Chorowitku Skad wniosek, że "do końca zycia będziemy musieli jeść probiotyki"? Myślisz, ze zaden gatunek dobrych bakterii, wprowadzonych do układu pokarmowego, nie jest w stanie rozmnazac sie tam i wydawac kolejnych pokoleń ? ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ---------- Dla nowych forumowiczów, którzy nigdy nie słyszeli o mpadeli (Marii de la Torres): http://www.meboresearch.org/bodyodor.html

2016-10-02, 16:33	#651
sarunia 1234 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 279	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 No to dziewczyny,jakie proponujecie priobiotyki ?! Z tego co się doczytalam,to Ty Baśka stosowalas vsl i sobie go bardzo chwalilas. A co inni polecają ?! Bo ja właśnie jestem na kupnie.

2016-10-03, 08:08	#653
drumla Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 537	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Chorowitku, napisałas, ze flora "bez wsparcia sama się nie odbuduje" . Ja to rozumiem w ten sposób, ze będziemy brac probiotyki własnie do momentu odbudowy flory... Nie do końca zycia... Do końca zycia byłoby wtedy, gdyby flora była NIEMOZLIWA do odbudowania...

2016-10-03, 09:13	#654
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Drumla Czy nie lepiej gdybysmy bardziej skupili sie na naturalnym zasiedlaniu bakterii poprzez diete i styl życia , czy nie byloby skuteczniej? Wczesniej podalam link do swietnego artykulu , nie wiem czy czytalas , ale zasiedlanie dobrych bakterii nie jest trudne ,przede wszystkim dobre trawienie (wytwarzanie enzymow i kwasu solnego- brak stresu, ćwiczenia, zdrowa jedzenie) to podstawa. Przy tym wszystkim trzeba uważać żeby się nie przejadać i eliminacja toksyn -wspomaganie wątroby i uszczelnianie jelit. Wyczytałam że duży związek w uszczelnianiu ma glutation, ktoś wczesniej chyba o tym pisał. Oprócz glutaminy ważny lub wazniejszy jest glutation (warzywa!). Tablety to tylko powinien być dodatek. Takiego jestem zdania. annadzban ja tez jestem ta chudsza i anemiczna (od dziecka) , ale na forum jest pare grubszych i normalnych wagowo osob wiec tu nie ma zaleznosci. Nie wiem co u mnie bylo przyczyna główna ale zaczelo sie wieku dojrzewania ,nie leczylam sie na nic, ani z uzywkami nie przesadzalam bo nie lubilam. Teraz myślę że może miałam nieurozmaicona diete i w dodatku przestalam jesc mieso , za to duzo nabialu. Może jelita były wyjałowione bo w dzieciństwie chorowałam trochę, trudno to stwierdzić, to jest takie pogmatwane. Napewno często się myłam a potem poczułam ten zapach. ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Baska1111 ja moze az takiej spiny nie mam, ale mam zwyczaj mycia rąk zaraz po wejsciu do mieszkania choc ostatnio zdarza mi się zapomnieć o tym Do tej pory mam tak ze brzydze sie brudasami, oburza mnie jesli ktos nie przestrzega podstawowych zasad higieny. U mnie posciel jest zawsze czysta , mieszkanie srednio bo za sprzataniem nie przepadam ;-) Edytowane przez miaul Czas edycji: 2016-10-03 o 09:24

2016-10-03, 09:51	#655
drumla Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 537	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Miaul Nie mozna zasiedlić miejsca, które juz jest przez kogoś/coś zasiedlone. Kiedy chce się zasiać warzywa, to najpierw oczyszcza się grunt z chwastów, by warzywa miały się gdzie rozwijać. Tak czy owak złe bakterie trzeba jakoś wyeliminowac - czy antybiotykiem, czy czosnkiem, czy nalewką z orzecha - no czyms bakteriobójczym trzeba zadziałac... A nastepnie wprowadzic końskie dawki probiotyków, zeby dobre bakterie "zdażyły"się rozpanoszyć, zanim te niepożądane odtworza swoją populację. Zresztą kiedyś sama Chorowitek tak pisała o przywracaniu równowagi bakteryjnej w pochwie - ze samo wprowadzanie probiotyków bez farmakologicznego wytłuczenia niepoządanych lokatorów nic nie da. Te wszystkie sprawy o których piszesz - wspomaganie trawienia! - są bardzo wazne, sadzę ze jesli się je pominie, to wszystko od nowa moze wrócic po jakimś czasie, zwłaszcza jak sie nie jest już nastolatką, jak ja na przykład Edytowane przez drumla Czas edycji: 2016-10-03 o 09:58

2016-10-03, 10:20	#656
201701140904 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 165	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 MYśle, że Sibo to dobry trop przynajmniej dla czesci z nas... najlepiej jak jest to potwierdzone badaniami oczywiscie...dlatego jak najszybciej muszę je zrobić... A tymczasem chcialam zapytac jaki olejek z czarnuszki polecacie? I czy ktos wie czy jest jakis zamiennik xifixanu bo mam na niego uczulenie, źle znoszę bardzo ten lek... będę brac narazie olejek oregano, olejek z czarnuszki, ostropest, wit d, glutamine.. i di

2016-10-03, 10:27	#657
miaul Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 24	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Drumla , być może ciezko bedzie obyc sie bez dodatkowych probiotyków. Jednak ja dostrzegam że u mnie jest lepiej niż było ,czasem gorzej i ucze sie odróżniać co przynosi mi ulge a co szkodzi. Najgorszy jednak w tym wszytskim jest stres bo te myśli o tym problemie stale człowieka przesladują!!!!! Trzeba sie rozluznic na maksaaaaaaaaaaaaa Edytowane przez miaul Czas edycji: 2016-10-03 o 10:28

2016-10-03, 15:32	#659
drumla Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 537	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Fajnie, ze masz jakiś wpływ na natęzenie tego zapachu u siebie, Miaul Basiu, jaki lek na cholesterol bierzesz? I czy pamietsz moze, jaki brałas antybiotyk mniej wiecej w czasie, kiedy leczyłas sie tez vsl3? Przypomniałam sobie, ze był tu kiedyś gość, który przestal smierdziec po antybiotyku na zapalenie ucha, jak reka odjął, ale ani probiotyków nie zastosował, ani diety zadnej potem nie trzymał, zarł chyba wszystko jak leci i po roku czy dwóch znowu sie tu pojawił z nawrotem...

2016-10-03, 16:31	#660
marriot1123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 165	Dot.: Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2 Anna, mialas tylko zapach z ust czy rowniez pojawial sie zapach obornika, zaduch, jakies wyrzuty? bo to dosc istotne a nie wiem w koncu jak to jest. Jesli chodzi o zolc to ja mam kamienie w woreczku, co sadzicie o tym?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)