Proszę o radę! Moja koleżanka się stacza. Nie wiem co zrobić!

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87603348]przeciez prostytutka dysponuje swoim cialem nie jest niczyja wlasnoscia sama decyduje co robi i za ile
niezuwazylas tego?
kupujesz czas z ta pania placisz za godzine przyjemnosci nie kupujesz jej ,nie pakujesz jej w torbe i zabierasz do domu jak chleb
(chyba ze zaplacisz odpowiednio za kilka dni razem to wtedy mozesz zabrac do domu ale kiedy czas sie skonczy ona wraca do siebie z twoja kasa nie zostaje z toba na zawsze jak zuzyte kapcie ktore kupilas[/QUOTE]

rany boskie.
Prostytutki w zatrważającej większości mają alfonsów, którzy nimi zarządzają - czytaj - zabieraja zarobki, więżą, pilnują, uzalezniaja od narkotyków, tatuują im ciała.
Faktycznie, wolnośc jak wuj.

[MiamiGlow]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87603381]rany boskie.
Prostytutki w zatrważającej większości mają alfonsów, którzy nimi zarządzają - czytaj - zabieraja zarobki, więżą, pilnują, uzalezniaja od narkotyków, tatuują im ciała.
Faktycznie, wolnośc jak wuj.[/QUOTE]A nawet jeśli nie ma alfonsa i ot tak idzie z facetem do łóżka za kasę - skąd pewność, że on zrobi tylko to, na co ona się zgodzi? Że wszystko będzie pod kontrolą? Śmiem sądzić, że wielu klientów uważa, że jak płaci to może wszystko i traktuje ją jak towar, więc gdzie ta wolność. Ma wyjść w trakcie i zrezygnować? A on tak się zgodzi bez problemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[puchaty71]

Wszędzie tam, gdzie są duże pieniądze w nielegalnym obrocie działają zorganizowane grupy przestępcze. Jednym z podstawowych ich dochodów jest prostytucja i narkotyki. Taka romantyczna wizja handlowania swoim ciałem na własnych warunkach trwa zwykle do momentu, w którym przychodzi klient z propozycją nie do odrzucenia. I nawet nie pójdziesz na policję. Możecie sobie wierzyć, że to bezpieczny biznes. Możecie również wierzyć w jednorożce.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87603381]rany boskie.
Prostytutki w zatrważającej większości mają alfonsów, którzy nimi zarządzają - czytaj - zabieraja zarobki, więżą, pilnują, uzalezniaja od narkotyków, tatuują im ciała.
Faktycznie, wolnośc jak wuj.[/QUOTE]

Bez histerii za dużo filmów się naogladalas
Ja mówię o normalnej prostytutce jak koleżanka autorki,prostytutce która sama chce robic swoją pracę nikt jej nie więzi i nie bije
Zrozum ze istnieją agencje gdzie prostytutka nie jest bita i uzależniana od narkotyków, mają kogoś kto odbiera telefonu,placi rachunki za wynajem lokalu wiec one mu płacą pewna część zarobków za komfort i bezpieczeństwo z własnej nie przymuszonej woli
Wiele pan robi to co lubi za odpowiednia cenę

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez puchaty71

Wszędzie tam, gdzie są duże pieniądze w nielegalnym obrocie działają zorganizowane grupy przestępcze. Jednym z podstawowych ich dochodów jest prostytucja i narkotyki. Taka romantyczna wizja handlowania swoim ciałem na własnych warunkach trwa zwykle do momentu, w którym przychodzi klient z propozycją nie do odrzucenia. I nawet nie pójdziesz na policję. Możecie sobie wierzyć, że to bezpieczny biznes. Możecie również wierzyć w jednorożce.

Dlaczego nie pójdziesz na policje?
Ja bym poszla

[Limonka2738]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87603197]Aha, i bez danych naukowych nie jesteś w stanie przyjąć tego stwierdzenia? Bo jest tak oderwane od rzeczywistości i tak kontrowersyjne?
[/QUOTE]


No tak. Bo nie znam reprezentacyjnej na tyle grupy prostytutek, żeby w ogóle cokolwiek założyć.


Tym bardziej wątpię, żebyście znały je wy, które uważacie je za gorsze osoby i widujecie je na dworcach i przy drodze.


To tak jakbym założyła, że wszyscy mężczyźni to bezdomni, bo widziałam mnóstwo bezdomnych mężczyzn.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez puchaty71

Wszędzie tam, gdzie są duże pieniądze w nielegalnym obrocie działają zorganizowane grupy przestępcze. Jednym z podstawowych ich dochodów jest prostytucja i narkotyki. Taka romantyczna wizja handlowania swoim ciałem na własnych warunkach trwa zwykle do momentu, w którym przychodzi klient z propozycją nie do odrzucenia. I nawet nie pójdziesz na policję. Możecie sobie wierzyć, że to bezpieczny biznes. Możecie również wierzyć w jednorożce.

Wy wszyscy straszliwie się na tym znacie.



Ciekawa jestem skąd.

[tinkerver2]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Pewnie jest normalną praca jak każda inna
Jednak gdybym komuś o tym powiedziała to nikt by do takiej pracy nie poszedł bo by się za głowę łapał i wolałby pod mostem wylądować niż zarabiać własnym tyłkiem.
Jednak są ludzie co mają jakieś sumienie,wartości,i nie upadają tak nisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, jak ja pracowałam z osobami bezdomnymi, wchodziłam do melin, przebywałam z osobami pod wpływem alkoholu, narkotyków, chorych, zawszonych, brudnych, śmierdzących, po wyrokach.
I też każdy się za głowę łapał, bo on by się brzydził, bal, że się zarazi.
Czy to oznacza, że nie mam wartości i upadłam nisko?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez tinkerver2

Wiesz co, jak ja pracowałam z osobami bezdomnymi, wchodziłam do melin, przebywałam z osobami pod wpływem alkoholu, narkotyków, chorych, zawszonych, brudnych, śmierdzących, po wyrokach.
I też każdy się za głowę łapał, bo on by się brzydził, bal, że się zarazi.
Czy to oznacza, że nie mam wartości i upadłam nisko?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Nie a dlaczego?
Czy ty sama się tak stoczyłaś lub uprawiasz prostytucje przecież nie więc o co chodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[puchaty71]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87603465]

Dlaczego nie pójdziesz na policje?
Ja bym poszla[/QUOTE]


Zuch! I co im powiesz? Że potrzebujesz ochrony, bo Ci klient groził, że Cię potnie, jeśli nie będziesz mu płacić doli?

Napisane przez Limonka2738

Wy wszyscy straszliwie się na tym znacie.
Ciekawa jestem skąd.

Ja też jestem ciekawy skąd u Was ta wizja romantycznej prostytucji.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez Limonka2738

No tak. Bo nie znam reprezentacyjnej na tyle grupy prostytutek, żeby w ogóle cokolwiek założyć.


Tym bardziej wątpię, żebyście znały je wy, które uważacie je za gorsze osoby i widujecie je na dworcach i przy drodze.


To tak jakbym założyła, że wszyscy mężczyźni to bezdomni, bo widziałam mnóstwo bezdomnych mężczyzn.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------




Wy wszyscy straszliwie się na tym znacie.



Ciekawa jestem skąd.

A znasz reprezentacyjną grupę osób, które się kiła zaraziły u lekarza?
Nie znasz.
I wypraszam sobie imputowanie mi, jakobym prostytutki uważała za gorsze osoby. Za gorszych od siebie uważam alfonsów i to jedyna chyba grua społeczna którą bezgranicznie gardzę.

o, i jakie ładne: wy się znacie, pewnie same jesteście. A nawet jakby, to co? Gorsze?
Ja się znam z racji wieloletniej pracy z protytutkami i bynajmniej nie są to salony spa, a komisraiaty, szpitale, ośrodki uzależnień i domy dla ofiar przemocy.
Nie naogladałam się filmów, tylko przeczywistości.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez puchaty71

Zuch! I co im powiesz? Że potrzebujesz ochrony, bo Ci klient groził, że Cię potnie, jeśli nie będziesz mu płacić doli?





Ja też jestem ciekawy skąd u Was ta wizja romantycznej prostytucji.

no masakra. Tak samo jak "czemu bita i zastarszana żona nie odejdzie? głupia. ja bym odeszła"
No brawo dla ciebie, że nie jesteś uzalezniona od hery wbrew swojej woli/pilnowana na każdym kroku/złamana wiloletnim biciem i gwałtami. Jestem z ciebie fest dumna.

[tinkerver2]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Nie a dlaczego?
Czy ty sama się tak stoczyłaś lub uprawiasz prostytucje przecież nie więc o co chodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No sama napisałaś, że jeśli ktoś się brzydzi pracy którą wykonuję (ludzie brzydzą się pracy prostytutek, tak jak brzydzą się pracy opiekuna osób bezdomnych) to znaczy, że taka osoba nie ma godności.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Ej, a może zamiast cisnąć na kobiety, że się nie szanują, że to obrzydliwe, to może zacznijmy od edukowania mężczyzn, żeby nie korzystali z usług prostytutek?



Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez puchaty71

Ja też jestem ciekawy skąd u Was ta wizja romantycznej prostytucji.

Ja nie mam żadnej wizji.


Ja pytam, jakie macie dowody na waszą.

[puchaty71]

Napisane przez Limonka2738

Ja nie mam żadnej wizji.


Ja pytam, jakie macie dowody na waszą.

Daj spokój, ja też nie mam żadnej wizji.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez puchaty71

Zuch! I co im powiesz? Że potrzebujesz ochrony, bo Ci klient groził, że Cię potnie, jeśli nie będziesz mu płacić doli? .

No, tak bym zrobila ale mowiac szczerze raczej wolałabym pracować w agencji z ochrona a najlepiej mieć stalych 2-3 sugar daddy

[brandie]

Temat jest o sponsoringu, a dyskusja toczy się o agencjach towarzyskich i tirówkach, a to duża różnica. Koleżanka autorki jest sama sobie szefem i może sobie wybrać z którym facetem chce się spotkać.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez tinkerver2

No sama napisałaś, że jeśli ktoś się brzydzi pracy którą wykonuję (ludzie brzydzą się pracy prostytutek, tak jak brzydzą się pracy opiekuna osób bezdomnych) to znaczy, że taka osoba nie ma godności.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Ej, a może zamiast cisnąć na kobiety, że się nie szanują, że to obrzydliwe, to może zacznijmy od edukowania mężczyzn, żeby nie korzystali z usług prostytutek?



Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Wiesz jedna a druga praca to jednak coś innego brzydzić się owszem można ale jednak wydaje mi się,że uznanie będzie dla osób które muszą bezdomną osobą się zająć a to np.pielęgniarki i lekarze niż prostytucją.
Jest podaż jej popyt niestety dużo kobiet jest zmuszanych do prostytucji co się słyszy nagminnie to przykre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Wiesz jedna a druga praca to jednak coś innego brzydzić się owszem można ale jednak wydaje mi się,że uznanie będzie dla osób które muszą bezdomną osobą się zająć a to np.pielęgniarki i lekarze niż prostytucją.
Jest podaż jej popyt niestety dużo kobiet jest zmuszanych do prostytucji co się słyszy nagminnie to przykre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale twój argument był taki - "nikt z moich znajomych nie chciałby być prostytutka, woleli by spać pod mostem, bo to obrzydliwa praca, więc każdy, kto tak pracuje nie ma szacunku i godności" . No, moi znajomi to samo mówili o mojej pracy - że woleliby roznosić ulotki, bo się brzydzą, bo śmierdzi, bo można sie czymś zarazić. Czyli też brzydzili się moja praca. Czy jeśli praca jest (wg ciebie) obrzydliwa, to znaczy, że jest utrata godności? Jeśli nie, to dlaczego jedna obrzydliwa praca jest ok, a druga obrzydliwa praca nie jest ok? Z jednej i drugiej są pieniadze i nikt raczej z sympatii do klientów nie robiłby tego za darmo.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87603197]Aha, i bez danych naukowych nie jesteś w stanie przyjąć tego stwierdzenia? Bo jest tak oderwane od rzeczywistości i tak kontrowersyjne? [/QUOTE]Oczywiście, że nie. Albo są na coś dowody, albo nie ma i wtedy nie wiemy jak jest w rzeczywistości. Twoje osobiste doświadczenia to też tylko jakiś wycinek, a nie całkowity obraz.

Napisane przez MiamiGlow

Też mnie to rozwala i też zgadzam się z cavą. Prostytucja jako spoko opcja ekonomiczna i pomysł na życie... Serio? To forum mogą czytać młode dziewczyny, które faktycznie sobie pomyślą "ale jestem głupia, przecież mogę tak łatwo zarabiać miliony", a potem niespodzianka-niespodzianka, nie jest tak kolorowo.

Nikt tutaj nie jest odpowiedzialny za wybory życiowe młodych dziewczyn. To one wybierają i owszem, mogą wybrać nie tak jak ty byś chciała.

Jeśli już chcemy się przerzucać statystykami to fajnie byłoby znaleźć takie, które mówią jacy są klienci. Śmiem wątpić, że większość z nich to przystojni, sympatyczni i zrównoważeni panowie z legalną karierą. Nie mówiąc o tym, że z tak obranej ścieżki kariery może być potem ciężko się wycofać. Ale to jest świat - wizaż, gdzie przecież wszyscy zarabiają miliony, a wyzysk kobiet w usługach erotycznych to żaden problem, bo przecież większość ludzi prostytuuje się w luksusowych hotelach z kompletem badań na choroby weneryczne, a klient zawsze ładnie podziękuje i będzie przestrzegać regulaminu...

Klientów można sobie wybierać. Zresztą dokładnie tak zrobiła osoba, o której mowa w tym wątku. Statystyk "jacy są klienci" prawie na pewno nie uświadczysz, bo prostytucja to szara strefa.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87604052]Oczywiście, że nie. Albo są na coś dowody, albo nie ma i wtedy nie wiemy jak jest w rzeczywistości. .[/QUOTE]

Ale albo rybka, albo pipka, nie może być tak, że jedne stwierdzenia (jak z tą kiłą) przyjmujemy bez dowodów, a na inne domagamy się publikacji naukowych.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87604052] o której mowa w tym wątku. Statystyk "jacy są klienci" prawie na pewno nie uświadczysz, bo prostytucja to szara strefa.[/QUOTE]

Czyli co? Nie istnieje? skoro nie ma dowodow i statystyk?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87604304]Ale albo rybka, albo pipka, nie może być tak, że jedne stwierdzenia (jak z tą kiłą) przyjmujemy bez dowodów, a na inne domagamy się publikacji naukowych.[/QUOTE]
Nie jestem w temacie z tą kiłą. Ja rozmawiam o prostytutkach.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87604306]Czyli co? Nie istnieje? skoro nie ma dowodow i statystyk?[/QUOTE]
Ale co nie istnieje?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez puchaty71

Zuch! I co im powiesz? Że potrzebujesz ochrony, bo Ci klient groził, że Cię potnie, jeśli nie będziesz mu płacić doli?
Ja też jestem ciekawy skąd u Was ta wizja romantycznej prostytucji.

Pretty Women.

Kiedyś czytałam, że nikt nigdy tak wiele nie zrobił tak wiele dla prostytucji jak ten film.

[Limonka2738]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87604312]Pretty Women.

Kiedyś czytałam, że nikt nigdy tak wiele nie zrobił tak wiele dla prostytucji jak ten film.[/QUOTE]


Nie widziałam.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez tinkerver2

No ale twój argument był taki - "nikt z moich znajomych nie chciałby być prostytutka, woleli by spać pod mostem, bo to obrzydliwa praca, więc każdy, kto tak pracuje nie ma szacunku i godności" . No, moi znajomi to samo mówili o mojej pracy - że woleliby roznosić ulotki, bo się brzydzą, bo śmierdzi, bo można sie czymś zarazić. Czyli też brzydzili się moja praca. Czy jeśli praca jest (wg ciebie) obrzydliwa, to znaczy, że jest utrata godności? Jeśli nie, to dlaczego jedna obrzydliwa praca jest ok, a druga obrzydliwa praca nie jest ok? Z jednej i drugiej są pieniadze i nikt raczej z sympatii do klientów nie robiłby tego za darmo.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

A gdzie ja tak napisałam?
Bo napisałam,że ja bym wolała tynk że ściany jeść niż taką praca się zajmować
Wiesz nie ma sensu dyskutować ja już pisałam na ten temat i twierdzę,że wiele osób które nie ma skrzywionej przychiki wybierze każdą inną pracę niż prostytucja i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Wizazanka1988rok

A gdzie ja tak napisałam?
Bo napisałam,że ja bym wolała tynk że ściany jeść niż taką praca się zajmować
Wiesz nie ma sensu dyskutować ja już pisałam na ten temat i twierdzę,że wiele osób które nie ma skrzywionej przychiki wybierze każdą inną pracę niż prostytucja i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, i wiele osób wolałoby jeść tynk ze ścian, niż pracować jak ja. Czyli ja nie mam godności, bo wykonywałam zawód pogardzany przez wieeeelu ludzi. Jak prostytutka.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Wizazanka1988rok

A gdzie ja tak napisałam?
Bo napisałam,że ja bym wolała tynk że ściany jeść niż taką praca się zajmować

Szczerze mówiąc to ja bym wolała tynk ze ściany niż byłą pracę Tinker.


Prostytutka przynajmniej lepiej zarabia i nie musi iść do menelowni alkoholika.

[MiamiGlow]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87604312]Pretty Women.

Kiedyś czytałam, że nikt nigdy tak wiele nie zrobił tak wiele dla prostytucji jak ten film.[/QUOTE]Może też literatura erotyczna? Nie orientuję się jakoś super, ale czy w 50 twarzach Greya to nie był sponsoring trochę? I w ogóle mit bogatego faceta. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87604052]Oczywiście, że nie. Albo są na coś dowody, albo nie ma i wtedy nie wiemy jak jest w rzeczywistości. Twoje osobiste doświadczenia to też tylko jakiś wycinek, a nie całkowity obraz.
Nikt tutaj nie jest odpowiedzialny za wybory życiowe młodych dziewczyn. To one wybierają i owszem, mogą wybrać nie tak jak ty byś chciała.
Klientów można sobie wybierać. Zresztą dokładnie tak zrobiła osoba, o której mowa w tym wątku. Statystyk "jacy są klienci" prawie na pewno nie uświadczysz, bo prostytucja to szara strefa.[/QUOTE]Ok, no to laska nie ma alfonsa i sama wybiera klientów - skąd ma mieć pewność, że wybrała dobrze? Jak ocenić czy ktoś jest bezpieczny? Przecież pozory bardzo bardzo mogą mylić. A skoro ona działa sama to też nie ma nikogo, kto ewentualnie zainterweniuje i ją obroni. Faceci płacący za seks mogą nie trzymać się ustalonych zasad albo okazać się kimś innym niż twierdzili. Nie byłoby to wcale takie dziwne. Jakoś nie wierzę, że większość z nich ma super rozwinięte standardy etyczne i kulturę osobistą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez tinkerver2

No tak, i wiele osób wolałoby jeść tynk ze ścian, niż pracować jak ja. Czyli ja nie mam godności, bo wykonywałam zawód pogardzany przez wieeeelu ludzi. Jak prostytutka.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

nigdy nie spotkałam się z takim stwierdzeniem. Wiem że to praca trudna, nisko płatna i frustrująca. Znajoma znajomej czasami coś o niej opowiadała.

Napisane przez MiamiGlow

Może też literatura erotyczna? Nie orientuję się jakoś super, ale czy w 50 twarzach Greya to nie był sponsoring trochę? I w ogóle mit bogatego faceta.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

szczęśliwie nie czytałam tej książki.
Ale historycznie - metresa, utrzymanka, faworyta. To wszystko już było.
Czy ktoś się pochyli nad upadkiem moralnym Madame Pompadour ?

[tinkerver2]

Napisane przez Limonka2738

Szczerze mówiąc to ja bym wolała tynk ze ściany niż byłą pracę Tinker.


Prostytutka przynajmniej lepiej zarabia i nie musi iść do menelowni alkoholika.

A ja uwielbiałam tą pracę i gdyby za to płacili więcej, to chętnie bym wróciła. Niestety, jest to praca w ciężkich warunkach, ryzykownych, bo raz mi przyszedł typ z paralizatorem, ok, typa pod wpływem alkoholu mogłam zbadać alkomatem i go wyprosić, ale jak sprawdzę, czy jest pod wpływem narkotyków? Nie było narkotestow. Zanim przyjechała policja, to czasem mijała godzina.
I uważam, że WTEDY 1634 na rękę to było masakrycznie mało, za tą pracę powinno się płacić MINIMUM 3 tys na rękę.
Bo sorka, jest pani w urzędzie pracy, która sobie siedzi za biurkiem i miala 1634, i byłam tez ja, lazaca po menelowniach, i 12 h z bezdomnymi.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87604308]Nie jestem w temacie z tą kiłą. Ja rozmawiam o prostytutkach.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------


Ale co nie istnieje?[/QUOTE]

Temat rodzajów klientów i niebezpieczeństw od nich doświadczanych. bo skoro nie ma dowodów/statystyk, to oznacza, że nie można wcale o tym dyskutowac, czy jak? No bo jak poprzesz swoje zdanie?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez MiamiGlow

Może też literatura erotyczna? Nie orientuję się jakoś super, ale czy w 50 twarzach Greya to nie był sponsoring trochę? I w ogóle mit bogatego faceta. Ok, no to laska nie ma alfonsa i sama wybiera klientów - skąd ma mieć pewność, że wybrała dobrze? Jak ocenić czy ktoś jest bezpieczny? Przecież pozory bardzo bardzo mogą mylić. A skoro ona działa sama to też nie ma nikogo, kto ewentualnie zainterweniuje i ją obroni. Faceci płacący za seks mogą nie trzymać się ustalonych zasad albo okazać się kimś innym niż twierdzili. Nie byłoby to wcale takie dziwne. Jakoś nie wierzę, że większość z nich ma super rozwinięte standardy etyczne i kulturę osobistą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale przeciez takie same niewiadome sa jak idziesz do lozka z kims kogo dopiero co poznalas
i nawet w dlugo dystansowych zwiazkach okazuje sie ze zle wybralas bo ktos okazal sie inny niz sadzilas