|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2018-02-24, 19:34 | #1441 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81664756]- a ty, kiedy zrobisz to i to?
- jak wrócę z Radomia. - o, a kiedy jedziesz - nie wybieram się. [/QUOTE] Hehehe Cytat:
Swoja droga u mnie na wfie dla dziewczyn zawsze bardziej popularna byla siatkowka niz reczna. Wysłano z ☎ |
|
2018-02-24, 19:38 | #1442 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Kilka lat temu na jednym z większych i lepszych państwowych uniwerków miałam fąfnaście zajęć do wyboru i jak przez niemal całą szkołę jechałam na zwolnieniach, tak to była wręcz czysta przyjemność. Myślałam, że obecnie to już standard, a "szkolny" wf to co najwyżej domena lokalnych szkół wyższych bez zaplecza i warunków lokalowych.
|
2018-02-24, 19:39 | #1443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
U mnie też siatkówka na wfie na studiach była popularna. Nigdy nie miałam siniaków ma nadgarstkach po żadnym sporcie zespołowy.
|
2018-02-24, 19:39 | #1444 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
dla mnie w ogóle sporty zespołowe to zło. mogę oglądać, ale uczestniczyć? nigdy. nienawidziłam, skutecznie mnie zniechęciły do wfu w szkole
|
2018-02-24, 19:41 | #1445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
W Polsce ludzie nieszczególnie dbają o to czy są kulturalni czy nie. Szczególnie jeśli chodzi o wbijanie ludziom do głowy, że mają się szybko rozmnożyć. Ja już w sumie nauczyłam się zlewać teksty o tym, ze mam zachodzić w ciążę skoro nie mogę (względy zdrowotne), ale kiedyś było to dla mnie bardzo nieprzyjemne. A teraz jak słyszę takie wstawki to sobie myślę "Taa... Na świętej nigdy". A najlepiej było jak raz babcia mojej kuzynki nawijała przy stole 2 godziny o tym jak ja mam ród przedłużać, a rodzina już była godzinę wcześniej oświecona, że czego jak czego, ale dziecka z moich związków nie będzie. No,ale babcia z tych staruszek co to prędzej umrą niż dadzą sobie przerwać monolog, więc musiałam tam wysiedzieć swoje i wytrzymać. No, ale dla osoby starszej umiem w sobie wykrzesać więcej wyrozumiałości. Choć nie powiem, było to irytująco-żenująco. Mówi się, że nie wypada rozmawiać przy stole o polityce. A o cudzej płodności, że nie wypada to jakoś ludziom nie wpada do głowy. A przydałoby się zamilknąć i na ten temat bo różnie bywa. U mnie problemy, u kuzynki była seria poronień. Kobiety w takich sytuacjach nie powinny słuchać non stop, że już teraz zaraz mają brać i rodzić.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-02-24, 19:46 | #1446 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81664931]dla mnie w ogóle sporty zespołowe to zło. mogę oglądać, ale uczestniczyć? nigdy. nienawidziłam, skutecznie mnie zniechęciły do wfu w szkole [/QUOTE]
Zaiste niewiele jest rzeczy na niebie i ziemi, których nienawidzę bardziej od wszelkich sportów zespołowych. W piekle gra się w siatkówkę. edit: i w zbijaka. Boże, co to za popiedolona "gra". |
2018-02-24, 19:47 | #1447 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
No ja tez bylam na jednym z wiekszych uniwerkow i mialam mnostwo dyscyplin do wyboru, z kajakarstwem wlacznie
Wysłano z ☎ |
2018-02-24, 19:49 | #1448 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8166504 6]Zaiste niewiele jest rzeczy na niebie i ziemi, których nienawidzę bardziej od wszelkich sportów zespołowych. W piekle gra się w siatkówkę.
edit: i w zbijaka. Boże, co to za popiedolona "gra".[/QUOTE] jezu, tak. w piekle gra się jeszcze w ręczną. kuśwa, do dziś nie umiem zrobić tego takiego z kozłowaniem i rzutem jednocześnie. |
2018-02-24, 19:50 | #1449 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8166504 6]Zaiste niewiele jest rzeczy na niebie i ziemi, których nienawidzę bardziej od wszelkich sportów zespołowych. W piekle gra się w siatkówkę.
edit: i w zbijaka. Boże, co to za popiedolona "gra".[/QUOTE] Zbijak, koszykowka i pilka reczna to byly gry, w ktore najchetniej gralam w piekle sie biega Wysłano z ☎ |
2018-02-24, 19:54 | #1450 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
|
2018-02-24, 19:55 | #1451 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81665141]jezu, tak. w piekle gra się jeszcze w ręczną. kuśwa, do dziś nie umiem zrobić tego takiego z kozłowaniem i rzutem jednocześnie.[/QUOTE]
I tak jesteś lepsza ode mnie, bo ja z tych idiotycznych gier nie potrafię absolutnie NIC. Nigdy w życiu nie zaserwowałam dobrze piłki (i miałam to w dupie, bo wybity palec to ostatnie czego mi było trzeba). Na szczęście udało mi się wybłagać zwolnienie i może tylko dzięki temu nie nabrałam dożywotniej awersji do sportu w ogóle. |
2018-02-24, 19:59 | #1452 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8166533 6]I tak jesteś lepsza ode mnie, bo ja z tych idiotycznych gier nie potrafię absolutnie NIC. Nigdy w życiu nie zaserwowałam dobrze piłki (i miałam to w dupie, bo wybity palec to ostatnie czego mi było trzeba). Na szczęście udało mi się wybłagać zwolnienie i może tylko dzięki temu nie nabrałam dożywotniej awersji do sportu w ogóle.[/QUOTE]
jak serwowanie to tylko takie prymitywne, od dołu. o przyjęciu piłki mogłam pomarzyć. nie musze chyba dodawać, że na wfie byłam kochana i zawsze wybierano mnie na końcu? po kilku pierwszych lekcjach w liceum wiedziałam, że nie po drodze mi z salą gimnastyczną i niestety też miałam zwolnienie, aż do matury. |
2018-02-24, 20:14 | #1453 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81665406]nie musze chyba dodawać, że na wfie byłam kochana i zawsze wybierano mnie na końcu? [/QUOTE]
Przy czym "wybierano" to trochę nieadekwatne określenie na przyjęcie tego ostatniego niedobitka Idiotyczne komentarze generalnie rzecz biorąc miałam w głębokim poważaniu, bo raczej bawiło mnie podejście klasowych gwiazdeczek plujących się o każde zepsucie jakby to była gra o złote kalesony. Tak na marginesie - niektórym z tych gwiazdeczek strasznie się przytyło (a wspominam o tym dlatego, że były pierwsze do wyśmiewania się z tych pulchniejszych tak samo jak z oferm jakich jak ja). Więc pieprzenie jaki to wf nie jest ważny i pożyteczny, bo kształtuje dobre nawyki i blablabla można sobie też w ciemną dziurę włożyć. Jeśli już ma wpływ to powiedziałabym, że raczej negatywny niż pozytywny. |
2018-02-24, 20:19 | #1454 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8166569 6]Przy czym "wybierano" to trochę nieadekwatne określenie na przyjęcie tego ostatniego niedobitka [/QUOTE]
otóż to. i ten jęk rozczarowania grupy, do której trafiałam no, ja byłam łamagą i do tego, w oczach niektórych, pulchnejszą łamagą. trauma do kwadratu. a;e dopiero chyba w liceum, bo wcześniej miałam dobrego wuefistę, który na takie odzywki i zagrania nie pozwalał (ale wiadomo, czego nie powiedziały na wuefie, powiedziały po, już w szatni). nie lubiłam gier zespołowych ale byłam dobra w bieganiu na krótkie dystanse, z tego miałam zawsze wysokie oceny, więc i na koniec roku ocena była normalna, bo wykazywałam aktywność itp w liceum wf był dnem i wodorostami. koszmar. głównie przez nauczycielkę, gwiazdę. |
2018-02-24, 21:30 | #1455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Z gier zespołowych to zawsze lubiłam grać w nogę (grać, a nie kibolować). Ale na pierwszym miejscu rugby
|
2018-02-25, 06:10 | #1456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Mnie się często zdarza, że ludzie zapisują tylko pierwsze bo im się nie chce tego drugiego i mój mąż się wtedy denerwuje i dodaje, że proszę zapisać oba
__________________
|
|
2018-02-25, 07:40 | #1457 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Ja z gier zespołowych toleruję tylko siatkówkę. W kosza, ręczną, nożną po prostu nie umiem i nie lubię grać. Opcja wyboru zajęć indywidualnych na studiach to zbawienie. Jakoś nie potrzebuję drużyny do szczęścia.
W liceum miałam niby fajną klasę, ale była grupka kilku wygadanych, głośnych dziewczyn, które za każdym razem jak miałyśmy sale, chciały grać w kosza. Teoretycznie próbowaliśmy robić jakieś głosowanie, ale jak nauczycielka widziała ich entuzjazm to resztę dziewczyn miała gdzieś. Potem najczęściej te dziewczyny grały głównie indywidualnie albo między sobą, a my biegaliśmy od kosza do kosza. Nauczycielka była wymagająca, jak miała zły humor to strasznie się na nas darła. Oczywiście na tym koszu zawsze za coś mi się obrywało. Nienawidziłam tego. Potem w LO zrobili nam basen i wtedy faktycznie go polubiłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-25, 07:53 | #1458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81650831]Mnie się chyba nigdy nikt o to nie zapytał, ani też ja bym się w życiu nigdy o to nikogo nie zapytała.
Ale jak już zaszłam w ciążę (niecałe 3 lata po ślubie, miałam ledwie 26 lat), to często się spotykałam z reakcją w stylu: no wreszcie [/QUOTE]U mnie za to wszyscy się szczerze cieszą,gratulują,pytają jak się czuje,mówią że mam słodki brzuszek bardzo to mile Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- [1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;81664931]dla mnie w ogóle sporty zespołowe to zło. mogę oglądać, ale uczestniczyć? nigdy. nienawidziłam, skutecznie mnie zniechęciły do wfu w szkole [/QUOTE]O tak tak. Ja na studiach wybrałam silownie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-25, 08:09 | #1459 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 124
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8166490 1]Kilka lat temu na jednym z większych i lepszych państwowych uniwerków miałam fąfnaście zajęć do wyboru i jak przez niemal całą szkołę jechałam na zwolnieniach, tak to była wręcz czysta przyjemność. Myślałam, że obecnie to już standard, a "szkolny" wf to co najwyżej domena lokalnych szkół wyższych bez zaplecza i warunków lokalowych.[/QUOTE]Ja nawet w gimnazjum i liceum miałam już system jak na studiach. Nie wiem, czemu większość szkół tego nie wprowadzi.
Fajna sprawa, szachy rządzą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-02-25, 08:12 | #1460 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
U mnie też się szczerze cieszyli |
|
2018-02-25, 08:14 | #1461 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-02-25, 08:26 | #1462 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-02-25, 09:19 | #1463 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
|
|
2018-02-25, 09:34 | #1464 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
W temacie zmiany nazwiska: jakiś czas temu na FB wyświetlił mi się komentarz znajomej w jakimś poście dot. właśnie nazwiska po ślubie. Z ciekawości poczytałam również komentarze innych. I może nawet nie zdziwiły, ale trochę zasmuciły komentarze kobiet typu: "przyjęłam męża, bo tylko tak będziemy rodziną", "oczywiście, że męża, bo to tradycja". I nie chodzi mi o to, że nie pasuje mi taka tradycja (chociaż ja bym swojego nie zmieniła), ale tę zaciętość w komentarzach, bo było widać jakąś formę pasji i przekonanie o tym, co trzeba, a co nie, o wykluczeniu czy braku tolerancji wobec innego podejścia.
To było jakiś czas temu, więc już pewnie tego nie znajdę, a szkoda, bo wkleiłabym niektóre wypowiedzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-25, 09:40 | #1465 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Bo nie wierze, ze ktokolwiek wierzy w takie zabobony jak to, ze rodzina sprowadza sie do nazwiska. |
|
2018-02-25, 09:53 | #1466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8167275 6]Nie wiem, jak to sie nazywa w psychologii, ale jakas nazwe pewnie ma - jak cos wystarczajaco czesto sobie powtorzymy, to zaczynamy w to wierzyc.
Bo nie wierze, ze ktokolwiek wierzy w takie zabobony jak to, ze rodzina sprowadza sie do nazwiska.[/QUOTE] Niestety często słyszałam takie opinie, przed organizacją własnego ślubu dużo pisałam na podforum ślubnym i tam to samo się przewijało Dodatkowo częste są też opinie, że trzeba mieć takie same obrączki broń bosze różne |
2018-02-25, 10:14 | #1467 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
|
2018-02-25, 10:22 | #1468 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Ja na wizazu widzialam opinie, ze jak mezczyzna zmieni nazwisko to hehe tylko dlatego, ze mu baba kazala.
Wysłano z ☎ |
2018-02-25, 11:23 | #1469 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
ja zawuażyłam w swoim otoczeniu, że kobiety z dwoma nazwiskami same często podpisują się tylko jednym, bo im się nie chce dwoma ja po pół roku pracowania z pewną kobietą dowiedziałam się, że ona ma podwójne nazwisko |
|
2018-02-25, 11:53 | #1470 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:55.