2020-04-20, 15:44 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Czy on wie, ile kosztuje dom? No nie wie, ale jego wujek to mówi, że dom dziadków to postawili za 250 tys już że wszystkim. A mi tu tramwaj jedzie i kaktus na dłoni rośnie. Nawet czytałam na ten temat w necie. On chce postawić dom z "gotowych elementów", co ma ustalona cenę http://domyzpaczki.pl/project/dom-na-zgloszenie/ coś takiego. Do tego oczywiście wujek budowlaniec mu położy gładzie, płytki, zrobi instalacje itd itd, a że wujek ma sklep z farbami, płytkami + to co zostało po dziadkach, to dom (według niego oczywiście) da się za 250 tys postawić i "zamknąć". Mi się w to wierzyć ani odrobinę nie chce. Na razie między nami jest cisza. Ja potrzebuje chwili do namysłu. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-20, 16:18 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
A wujek o tym wie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2020-04-20, 16:30 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-20, 16:54 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 27
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
WAŻNE, gdybyś zdecydowała się na dom, to za nim cokolwiek zaczniesz w niego inwestować dopilnuj, żeby działka była również Twoją własnością, bo gdybyście w przyszłości chcieli się rozstać, to choćbyś ten dom wybudowała za własne pieniądze, to będzie on jego własnością, bo nieruchomość jest tego na czyjej stoi działce
|
2020-04-20, 16:58 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Tinker, ja tylko dodam ze 65km w jedna strone, przy aucie palacym w miarę ekonomicznie (typu 6,5/100km) to Ci wyjdzie 8,5l dziennie, w skali miesiaca 170l po standardowo, 5zl/l (to ze jest teraz taniej nic nie znaczy) to masz za sam dojazd 845 zl miesiecznie. jak doliczysz jakies dodatkowe wyjazdy zakupy/kino/cokolwiek to tysiak jak w ryj strzelił.
Przeciez to są horrendalne sumy, plus wlasnie 2godziny w plecy na dojazd. to, z praca, jest 12h dziennie. a nie daj boze jak tz bedze chory i bedziesz musiala dojechac autobusem czy pociagiem. Wez mu to wylicz wszystko, moze do niego kwoty dotrą, przeciez dojazd w takim wypadku to chore rozwiązanie, nie wytrzymacie paru miesięcy.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2020-04-20, 17:00 | #126 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Te domy na zgłoszenie to oszustwo jakieś. Ludki chcą zarobić na projektach. Na zgłoszenie można postawić budynek do 35 m2. Twój TŻ jest takim realistą , jak brat mego męża, który od 10 lat stawia garaż i do tej pory ścian to nie ma, bo on sam buduje, po pracy! Też ma plany na dom, ale w tym tempie może z nim nie zdążyć. Ekipy nie weźmie, bo forsy na solidną nie ma, a rozpowiada tylko, że teraz same partacze i sam musi budować. Co może to ma materiały z odzysku, ale jego oczywiście stać na budowę i on nie będzie niewolnikiem banków proszę Was |
|
2020-04-20, 17:10 | #127 |
YYY
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 35
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Zamiast być ciągle zależna od kogoś i liczyć na to ze ktos będzie Ci dupe woził to może rusz cztery litery i zrób prawo jazdy. Skąd wiesz ze zly z Ciebie kierowca? Nie masz przecież papierka. Majac do wyboru działkę która dostaliście w prezencie i jeszcze firme budowlana wujka? Serio chcesz mieszkanie? Za pare lat bedziesz tego żałowała.
|
2020-04-20, 17:18 | #128 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Może wiedzieć że zły z niej kierowca, pisała że zrobiła kurs ale nie podeszła do egzaminu. Nie każdy powinien mieć prawo jazdy na samochód (bo nie każdy się do tego nadaje - tak jak nie każdy mógłby zostać pilotem śmigłowca). A co do firmy budowlanej to śmiechu warte. Ty myślisz że wujek (który o pomyśle TŻta autorki / dziadków jeszcze nie wie) wyremontuje / postawi im dom od A do Z za friko / za połowę kosztów? A co on, sponsor? O losie, o litości I tak, jeśli zgodzi się na dom to faktycznie, za parę lat będzie żałowała. Że spieprzyła sobie życie. |
|
2020-04-20, 17:18 | #129 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
|
|
2020-04-20, 17:21 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 528
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Dziewczyno,
kojarzę Twoje poprzednie wątki o rodzinie, nowym chłopaku, szybkich zaręczynach, pracy... Niestety, ale z dużym prawdopodobienstwem masz wciąż jeszcze w sobie tematy do przepracowania, najlepiej pod okiem profesjonalisty. Może ta cała sytuacja z wirusem i przesunięciem ślubu jest dla Ciebie po cos. Zastanow sie na spokojnie, czego (i dlaczego) tak naprawdę chcesz/potrzebujesz. |
2020-04-20, 17:25 | #131 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 170
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Ona nie chce być od nikogo zależna i dlatego m.in. woli miasto. Chyba jasno zostało to podkreślone. Mieszkając na zadupiu nawet na imprezie w dwie osoby się nie można napić, bo ktoś musi jechać Nie mówiąc o tym, ze nie wyskoczy sobie szybko do koleżanki/galerii/kina... I ach, kocham te osoby namawiające na prawko. Jak autorka później kogoś rozjedzie, to nikt za nią siedzieć nie pójdzie, a jeszcze będą komentarze, że po co się za kółko pchała, jak się nie nadaje. Skoro była na kursie, to wie z czym to się je. Nie wiem, czemu miałaby nagle chcieć dom 65 kilometrów od miasta tylko dlatego, że działka za darmo i wujek ma firmę budowlaną, skoro jest mieszczuchem. To raczej tak nie działa... Poza tym, tak po ludzku, nie dociera do ciebie, że nie każdy lubi wieś? Ja uwielbiam wyjść do klubu, na zakupy, do kina czy przejść się na rynek. Wieś lubię raz na jakiś czas na chwile. A na dodatek jakbym miała dojeżdżać, nawet własnym autem, 65 km do pracy to bym sobie prędzej krzywdę zrobiła. |
|
2020-04-20, 17:26 | #132 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Fajna idea i tylko idea.
130 to liczycie do Krakowa i z powrotem a przecież po Krakowie może być kolejne 20 licząc w obie strony. - Jakieś 2600-3000 km miesięcznie, do tego zużycie samochodu. Chyba prościej wynajmować na miejscu kawalerkę i zjezdzac na łikendy. Jaki to miałoby sens. - czas na dojazdy - uzależnienie. Nie da się wszystkiego robić z facetem, bez niego nie ogarniesz wypadu do przychodni czy na spontaniczne zakupy, wypadnie ci wszelki spontan, nie mówiąc o tym że on będzie chciał zostać dłużej lub krócej, lub ty, wieczne kombinowanie. Przychodnia jakaś będzie w miarę blisko, ale miasto to większy wybór np. dentystów. No i tak jak piszą dziewczyny, przeziębienie, zwykły urlop, umówienie się z kumplami i kto miałby cię wozić. - skoro zostałyby dla was materiały budowlane możecie je odsprzedać np. na olx. - możecie sprzedać działkę i dołożyć do mieszkania - firma wujka nie zbuduje wam po kosztach takie coś to można robić na zasadzie wujek sam przychodzi i buduje i nic za to nie chce. Pracownicy wujka są na pensjach. - nawet nie chcesz mieć dzieci to co miałabyś tam właściwie robić i po co. - jeśli już miałabyś się budować to mały domek. z reguły buduje się wieksze niż mieszkania ale nie tylko więcej metrów to z uwagi na ilość większy koszt ale też wyposażenie. Przykładowo w domu 2 łazienki, w blokach 1. To już samo kafelkowanie razy 2. Przykładowo w domu 4 pokoje w blokach 2 lub 3. Do wszystkiego meble, do kuchni i łazienki armatura. Do tego koszty ogrzewania. Cytat:
Jak facet ma takie ogrodnicze zapędy możecie sobie kupić ogródek działkowy w mieście. Ogólnie to by mogło mieć jakikolwiek sens jedynie gdyby chodziło o gospodarstwo rolnicze, czy jakiś np. lokalny rodzinny biznes i pracowanie przy tym. Albo gdyby ktoś wam już gotowy dom dawał za darmo, nie musielibyście w niego wkładac kasy lub jakieś symboliczne kwoty i wtedy moglibyście sobie testować. A tego że prozycja budowania wychodzi od dziadków czy twojego faceta ale nie od wujka to mi się nawet nie chce komentować. Jeśli wujkowi nie przeszkadza a) decydowanie o nim za jego plecami b) to że znowu ma budować chałupę za dziękuję, to 'wżeniasz' się w co najmniej dziwną rodzinę. Aczkolwiek tak serio to nie sądzę, skoro własna matka pożałowała własnemu synowi mieszkania na zadupiu żeby mógł je sprzedać i kupić za to coś gdzieś indziej. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-04-20 o 17:27 |
|
2020-04-20, 17:33 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Na Twoim miejscu i z Twoim podejściem jedynym sensownym kompromisem byłoby sprzedanie tej działki i wybudowanie domu mniej więcej w podobnej okolicy, w jakiej szukalibyście mieszkania. Dom nie musi stać na zadupiu.
|
2020-04-20, 17:38 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-20, 17:44 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2020-04-20, 17:46 | #136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-20, 17:47 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2020-04-20, 17:51 | #138 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 302
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Generalnie ja mieszkałam tylko 20 km od dużego miasta i to już był dramat! Co z tego, że do tego miasta dojedzie się może i w 20-30 minut, skoro kolejne 30 minut jedziesz w korkach. 60 km to minimum 1 godzina jazdy + 30 minut stania w korach. 3 godziny dziennie stracone.
Ogólnie to nie rozumiem dlaczego ty masz się podporządkować facetowi. W normalnej relacji to raczej działa w drugą stronę, czyli w razie konfliktu facet się podporządkowuje kobiecie. Albo wyjście pośrednie - domek na obrzeżach, 5 km od miasta, 30 minut dojazdu. Tylko za działke sporo się zapłaci. Swoją drogą wybudowanie średniej wielkości domku i niskiej/średniej jakości materiałów przy obecnych kosztach to ok 400.000 - 500.000 ze wszystkim - fundamenty, stand surowy, pełne wykończenia i koszt działki. Większy domek w wyższym standardzie może kosztować nawet i 700.000. Ceny materiałów mocno poszły w górę przez ostatnie 2 lata, wiem bo sporo znajomych się buduje. Nie wiem jakim cudem twojemu facetowi wychodzi 250.000, chyba cię trochę oszukuje, albo będziecie mieszkać w klitce, albo najtańsze materiały. |
2020-04-20, 17:53 | #139 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Pomijając, że to nierealne, skąd Twój TŻ planuje wziąć te 250 tysięcy? Przede wszystkim zastanowiłabym się nad tym, czy na pewno chcę brać ślub z takim człowiekiem. Jest urwany z choinki, nieodpowiedzialny, bez wyobraźni. Co będzie dalej? Ja nie chciałabym z kimś takim dzielić życia. Już nie wspomnę o tym, że ma gdzieś Twoje zdanie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-04-20, 18:09 | #140 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
mniej więcej takie coś https://www.archido.pl/porady/wp-con...tan-surowy.jpg Także on cię może nie tyle bajeruje co sam nie rozumie co mówi. |
|
2020-04-20, 18:09 | #141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 594
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Wujek mógł wykończyć dom rodzicom za darmo, ale przecież u całej rodziny nie będzie harował pro bono.
Więcej jest takich kwiatków w rozumowaniu - gdzie będziecie mieszkać przez kilka lat w trakcie budowy domu? U dziadków na piętrze? Przecież budowy trzeba pilnować, być codzień na miejscu |
2020-04-20, 18:13 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Tinker, czy Wy się w ogóle zgadzacie w jakiejkolwiek kwestii poza ślubem i potomstwem? Nie odzywam się często w Twoich sprawach, ale z tego, co gdzieś tam mi co jakiś czas mignie, to ciągle w tych podstawowych kwestiach są konflikty. Czasami to że obydwoje nie chcecie mieć dzieci (mniemam że tak jest) i chcecie ślubu nie wystarczy.
Facet zapewne jest "oderwany". I odnoszę wrażenie że bywa dość apodyktyczny. Sama chęć budowania domu NAWET jeśli mieszkanie logicznie opłaca się bardziej jakaś dziwna nie jest. Ale w zestawieniu z całą reszta, ktora odstawia to cóż... Wybacz ale powtórzę naprawdę wydaje mi się że Wy jednak się ze sobą nie dogadacie i w końcu wspólnie zameczycie. Bo jeśli nawet teraz dogadacie się w sprawie mieszkania to znowu coś wyjdzie, można po prostu odniesc wrażenie że Wy po prostu jesteście zupełnie inni i macie jednak kompletnie różne wizje życia i priorytety. Tak więc odpowiadając na główne pytanie to ja bym przemyślała ten związek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2020-04-20 o 18:20 |
2020-04-20, 18:41 | #143 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
No ja wam życzę powodzenia żebyście się dogadali.
Myślę że to że zaliczacie rozbieżności w myśleniu nie wygląda jakoś tragicznie, musicie czasem więcej przepracować i tyle. Na ten dom natomiast twój facet napalił się doslownie jak przysłowiowy szczerbaty na suchary zupełnie jakby mu rozum wyłączyło. |
2020-04-20, 18:46 | #144 | |
BAN stały
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Tinker, ile ty w ogole jestes z tym chlopakiem? Jak dlugo sie znacie? Edytowane przez melkmeisje Czas edycji: 2020-04-20 o 18:49 |
|
2020-04-20, 18:55 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-04-20, 18:55 | #146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Bardzo oderwany od rzeczywistości facet. Z takim pojęciem o budowie to krzyż na drogę. I właśnie, skąd wzialby kasę, nawet te 250 000 (które są nierealne ale ok)
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-04-20, 19:13 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
My w końcu dochodzimy do porozumienia. To nie jest tak, że przez miesiąc milczymy czy się kłócimy. Czasem musimy podejść do rozmowy kilka razy, bo a to ja wpadam w "jestem taka beznadziejna, najlepiej mnie zostaw", a to on "dobrze, to będzie jak chcesz, już, koniec kłótni", albo oboje się unosimy i oburzamy, a czasem po prostu (np. Tak jak było z pracą) siadamy na spokojnie, bierzemy kartkę i rozpisujemy plusy i minusy danej sytuacji.
Problem jest taki, że a) ja jestem dość ugodowa po poprzednich związkach, bo wtedy zawsze stawiałam na swoim, co potem przynosiło takie sytuacje jak np. Typ znalazł laske (mój ex, ten młodszy) , która z nim piła, paliła, wychodziła na całonocne imprezki itd. I druga sprawa, już pisałam - on ma tak, że się zafiksuje na jednym temacie, i potem trąbi o tym przez kilka tygodni, a potem jakby wyciąga wnioski i sam mówi "UOOO, ale to był głupi pomysł". Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-04-20, 19:20 | #148 | |
BAN stały
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Cytat:
Nie chce sie bawic w psychologa, ale mi to wyglada, jakbys sie chciala tym szybkim slubem na dobre uwolnic od toksycznej rodzinki. Tylko ze w ten sposob prawdopodobnie wdepniesz z jednego bagna w drugie. Jeszcze chyba nikomu na wizazu nie radzilam terapii, ale u Ciebie to az sie prosi. Terapia i jeszcze raz terapia i dopiero potem sluby, kupowanie mieszkan i budowanie domow na dzialce dziadkow faceta. Bo inaczej jestes na prostej drodze do skopania sobie zycia. |
|
2020-04-20, 19:40 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
Mnie się wydaje, że staż nie powinien w sumie mieć nic do oceny związku. Wydaje mi się że gdyby byli ze sobą 3 lata działo by się to samo. W sensie - jeśli od początku jest ok, to będzie. Jeśli nie jest - nie będzie. I ja mimo wszystko obstawiam, że nie będzie.
Tinker w zasadzie dla mnie problem jest w tym że to straszna meczarnia musi być non stop nie zgadzać się w podstawach podstaw z partnerem i bardzo często być zmuszonym do radzenia się co robic. W sensie - moim zdaniem to partner powinien być ta bezpieczna przystanią do której się udajemy, żeby się poradzić w jakichś nurtujących kwestiach życiowych, nie powinien być natomiast przyczyną tych ciągłych życiowych rozkmin Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-20, 19:52 | #150 |
BAN stały
|
Dot.: Dom czy mieszkanie?
To prawda, ale w kontekscie stazu jednak dziwi mnie planowanie slubu po kilku miesiacach znajomosci z kolesiem, z ktorym nie moge dojsc do porozumienia, nie moge dogadac sie w podstawowych kwestiach, ciagle jakies kwiatki wychodza. Nie wiedza, gdzie maja mieszkac, nie moga sie dogadac, czy dom, czy mieszkanie, czy Polska, czy Holandia itp itd, ale SLUB. Po co sie w cos takiego ladowac?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:09.